SULIK [ olewam zasady ]
Porada na temat odwolania sie od podpisanego oswiadczenia
Przykladowa sytuacja:
dostjemy do podpisania oswiadczenie/mandat/pismo - co kolwiek, przy okazji zaszla stresujaca sytuacja, pod stresem/przymusem podpisujemy ten papier, pozniej wracamy do domu i stwierdzamy "cenzura co ja zrobilem" czy nalezy mi sie odwolanie od tego w ciagu 7 dni ? czy tez nie ? a jak nie to w jaki posob uniewaznic tego typu pismo ktore zostalo podpisane pod wplywem sporego stresu a wiec i nie nastapilo do knca zrozumienie tamatu ?
z gory dzieki za pomoc
Stiflers [ Legionista ]
Chyba nie. Najpierw należy pomyślec a potym podpisywac.
Ale błędy wale.
SULIK [ olewam zasady ]
Stiflers jak juz napisalem chodzi o sytuacje odmienna od standardowej gdzie nie ma czasu na myslanie, a czlowiek tez nie mysli tak jak by myslalem w normalnej sytuacji
wiec moralesy typu "najpierw pomysl a potem podpisuj" zostaw sobie an przyszlosc ;)
ja tu potrzebuje pewnej odpowiedzi: tak/nie
Smoleń [ Sumatran Rat-Monkey ]
Sulik --> Trudno jest jednoznacznie ocenić, bo nie wiem, co podpisywałeś. Jeżeli jakieś umowy kredytowe, masz możliwość rezygnacji w ciągu 7-10 dni. Jeżeli oświadczenie na policji, to może być trochę trudniej ze stwierdzeniem, że nie byłeś "w pełni myślący".
SULIK [ olewam zasady ]
Smoleń - ciezko opisac dokladnie o co biega - ale mozna by bylo podciagnac pod umowe kredytowa - bo niby wlasnie takie cos podpisala moja matka
ale to tez nie do konca - bo to ogolnie zakrecona sprawa - i sam nie wiem dokladnie o co biega
ok czyli najlepiej na pismie ? oswiadczenie o rezygnacji ?
Smoleń [ Sumatran Rat-Monkey ]
Jeżeli podpisujesz umowę kredytową, powinieneś dostać również blankiet do rezygnacji z tej umowy. Wg. prawa masz możliwość rezygnacji w ciągu 7, lub 10 dni. Nie wiem jak to jest w sytuacji jakiś tam Providentów i tym podobnych, to nie są kredyty bankowe, więc, może rządzą się innymi prawami (ale raczej chyba nie).
Tylko i wyłącznie na piśmie składasz rezygnację.
SULIK [ olewam zasady ]
Smoleń - nie mamy nawet swojej kopii podpisania umowy z panem X.
wiec... imho taka sprawa jest jasna i rowna sie nie waznej
Smoleń [ Sumatran Rat-Monkey ]
Tak sobie przemyślałem o umowach kredytowych i muszę Cię zmartwić, ale to, że nie dostałeś kopii, wcale nie znaczy, że nie ma wartości wiążącej. Na Twoim miejscu skontaktowałbym się z daną osobą i odstąpił od niej. Powołaj się na przysługujące Ci prawo, może nie ma tam u nich jakiś haczyków, które obciążą Cię kosztami związanymi z niewywiązania się z podpisanej umowy.
SULIK [ olewam zasady ]
Smoleń - spoko, zrobie jak mowisz - dzieki