gladius [ Subaru addict ]
Fajna muza na imprezę i do auta
Ostatnio znalazłem taki kawałek. Bardzo fajny, optymistyczny tekst, wpadająca w ucho melodia. Do tego sam zespół jest sympatyczny - nie jakieś gwiazdorstwo, którym woda sodowa uderzyła do głów, tylko zwyczajni goście. Polecam.
I jeszcze jeden teledysk, równie dobry
zanteresowany [ Pretorianin ]
no ja myśle że do takiego zajebistego auta SUBARU lepsze bedzie jakieś techno lub dence no i obowiązkowo tuba robi wrażenie!
Łyczek [ Legend ]
Jeśli lubisz takie klimaty polecam :D
Leon86 [ Konsul ]
Szczegulnie wokalista! Jak do samochodu, to w sam raz. Jeśli jest lato, masz malucha, dużą naklejkę na tylniej szybie, dekoracje w kształcie psa z kiwającą się głową, zimny łokieć i jaaaaaazdaa :-P
Ale jeśli lubisz takie rytmy, to proponuje ci:Q-Bass, D-Bomb i Mega Dance
Ja np w samochodzie słucham większości techno i hause, ale i sporo Rapu
PatriciusG. [ frank zappa ]
Po mojemu jedno słowo - PRODIGY
Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]
Do auta, na długie podróże, idealni są Mad Caddies.
Zrasz [ Pretorianin ]
wlacz se chlopcze trojke
mos_def [ Generaďż˝ ]
hehe, doby jest jeden komentarz
czochu (4 days ago)
niezle, chlopaki maja mordy typowo pseudo dresiarskie z odrobina niesmialego pedalstwa. Tekst przypomina swoja budowa utwory Kochanowskiego. Synchro ruchu ich ust do slow piosenki momentami przypomina wyczyny chopakow z ostatnich lawek na mojej kasecie z komunii podczas spiewania piesni "oazowych". Bit zrobiony w ejayu wzglednie music maker techno edition.
Ogolem teledysk trzyma wzglednie przyzwoity poziom, daleko mu jednak do takich klasykow jak "chlop z mazur" czy "olek olek na prezydenta".
Yoghurt [ Legend ]
"Byłaś moim boczkiem w głowie"....hmmm... W sumie "boczek" to niezłe okreslenie na ta panne z teledysku.
Swaro [ Chor��y ]
Tak, tak... znajoma gadka jesli chodzi o te wszystkie komentarze. Tyle że tego typu utwory nie mają być dziełem sztuki literackiej i muzycznej - mają być proste, przyjemne i wpadać w ucho. Nikt też nie wychwala ich walorow artystycznych. Z chęcią wysmialbym tych upierajacych sie przy wyrazeniu "wiocha" itp. ale to nie material na ten post.
Co do kawalkow to oba sa na prawde spoko. Jesli jednak chodzi o teledyski to zdecydowanie wole "Miałaś co Chiałaś" za klimat i przyjemna panne. W "Co ty mi dasz" jest za duzo dziwnych bezuzytecznych efektow. A tak z innej beczki: Co to ma byc ten "boczek w glowie" O_o...nie rozumiem...nie wierze ze to pomylka.