GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

żarówka w ustach??

21.01.2007
16:51
smile
[1]

Kozi89 [ Generaďż˝ ]

żarówka w ustach??

Czy to prawda, że można włożyć żarówkę, taką zwykła okrągłą (tą większą stroną) do ust, jednak potem jej nie można wyciągnąć?? Słyszałem kiedyś taką historie osoby co to zrobiła, ale nie jestem pewny czy to prawda. Spróbować sie boje więc pytam.

Kiedyś sprawdzałem przymiarowo i jestem pewny, że wejdzie (a dokładnie to sie wślizgnie) ale nie odważyłem sie wepchnąć jej do ust.

21.01.2007
16:52
[2]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Prawda.

21.01.2007
16:52
smile
[3]

ronn [ moralizator ]

Aplikuj i rób fote. To znana historia :)

21.01.2007
16:53
[4]

marszym [ Naczelnik ]

wejsc bez problemu ale rzeczywiscie wyjsc nie da rady (byly przypadki operacyjne)

21.01.2007
16:54
smile
[5]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Prawda, jak najbardziej. Nie dotyczy jednak Micka Jaggera. :-)

21.01.2007
16:54
[6]

Kozi89 [ Generaďż˝ ]

To znaczy, że potem konieczne jest pogotowie?? Moze by tak kumpla podpuścić?? ;)

21.01.2007
16:56
smile
[7]

-=chudy=- [ ]

Nie wsadzaj. Nie wyjdzie :) Nie znam szczegółów, ale po włożeniu żarówki dochodzi do jakiegośtam spazmu mięśni żuchwy czy coś i nie da rady wyjąc :P
Sam słyszalem taką historię: Koleś usłyszał o tym na jakiejś imprezie no i rzeczywiście nie mógł wyjąć żarówki. Zawezwano taksówkę, aby delikwenta na pogotowie zawieźć. Na pogotowiu udało się żarówę wyjąć, nastąpił powrót na imprezę, a tam drugi spryciarz z żarówką w ustach. No to jeszcze raz kurs na pogotowie. A na pogotowiu okazało się, że taksówkarz zainspirowany ciekawymi pomysłami pasażerów sam siedzi z żarówką w ustach... ;)

21.01.2007
16:57
smile
[8]

Kozi89 [ Generaďż˝ ]

-=chudy=- ---> Właśnie tą historie słyszałem! :D

21.01.2007
16:59
smile
[9]

tomazzi [ Pretorianin ]

Słyszałem ze w akademiku zalozylo sie kilku studentow. Jeden wlozyl, nie mogl wyciagnac, Zawolali taxi zeby na pogotowie jechac. Potem wrocili o tam juz drugi student siedzi z zarowka w ustach. Jak ten drugi byl juz na pogotowiu, czekal na zabieg i odslonil parawan zeby zobaczyc kto jest jego sasiadem to zauwazyl.... taksówkarza z zarowka w ustach:D Taxi driver tez nie wierzyl ze nie da sie wyciagnac. Podpusc kumpla:D moze byc ciekawie.

EDIT: chudy byl pierwszy

21.01.2007
17:01
smile
[10]

Dayton [ Generaďż˝ ]

No to jest ktos, co odwazy sie na ochotnika sprawdzic czy napewno sie blokuje ?

21.01.2007
17:05
smile
[11]

The LasT Child [ GoorkA ]



Goście w akademikach sobie imprezowali. W trakcie ktoś wyskoczył z hasłem, że da się włożyć do ust żarówkę, ale nie da się jej później wyciągnąć. Jeden z bardziej zrobionych na bóstwo niewiele myśląc spróbował...
Chłopaki zadzwonili po taksówkę i pędem do szpitala. W drodze opowiedzieli taksówkarzowi co się stało. W szpitalu uśmiechnięci dyżurujący poczęstowali delikwenta zastrzykiem rozluźniającym i wyciągneli żarówkę.
Po powrocie do akademików przystąpiono do kontynuacji imprezy. Niestety zrobiony delikwent nie pamiętał, że wykonał już numer z żarówką i stało się to co się musiało stać...
Goście żeby nie było za dużego obciachu zamówili inną firmę przewozową i heja do szpitala po raz drugi. Okazało się, że taksówkarz był już obeznany z tematem, ba wszystkie firmy taksówkowe już wiedziały o niecodziennym kliencie.
Podjeżdżają pod jedyny dyżurujący szpital, wysiadają a tam pielęgniarki na ich widok już wywracają się i ryczą ze śmiechu. Przychodzą do gabinetu lekarskiego a tam ten sam lekarz również nie może się powstrzymać.
Chłopaki nie bardzo rozumieli, czemu oni aż tak ryczą - można trochę, ale bez przesady. Lekarz zaprowadził ich do poczekalni. Wchodzą, patrzą a tam siedzi pierwszy taksówkarz z żarówką w ustach ...

21.01.2007
17:08
smile
[12]

Loon [ jaki by tu stopien? ]

KUUUU--FAAAAA DZIAAAA-AAA

21.01.2007
17:10
smile
[13]

ksips [ Generaďż˝ ]

Ale żarówki nie da się wyjąć jeśli włoży się ją i "przytrzyma" wargami?

21.01.2007
17:11
[14]

Michalek3922 [ Kibic Lecha Poznan ]

jak włożysz żarówkę możesz ją rozwalić rozgryzając ją

21.01.2007
17:13
[15]

Adamek19 [ Pretorianin ]

Michalek3922> po takim czyms doznałbys kalectwa 4ever

21.01.2007
17:15
smile
[16]

Kozi89 [ Generaďż˝ ]

Kusi mnie żeby wypróbować to na jakimś kumplu. Ale może zaczekam do jakiejś osiemnastki. :)

21.01.2007
17:18
smile
[17]

Agent_007 [ chomik ]

prawda. musiałem nawet mojemu kumplowi łyżką do butów wyciągać żarówke z gęby :D

21.01.2007
17:19
smile
[18]

okno szczelny [ Legionista ]

Kozi89----> nie ma co czekać. jedziesz

21.01.2007
17:31
smile
[19]

Andre770 [ Koniokwiciur ]

Przypomniała mi się pewna historia(prawdziwa):
Kiedyś dwóch skłóconych ze sobą braci ostro się pobiło, jeden z nich nie miał zmysłu węchu(nie czuł zapachów). Właśnie mu w domu brat zostawił pudełko papierowsów zapalniczkę i odkręcił gaz w domu. Po jakimś czasie zauważył to i przeczytał obok leżącą karteczke. Sorry za tamtą zapal sobie.

21.01.2007
18:56
[20]

Kaczorowy [ Konsul ]

Bzdura. Tak samo jak tekst, że nie da się polizać swego łokcia (da się bo sam widziałem, choć fakt, że nie każemu to wychodzi).

21.01.2007
18:57
smile
[21]

promyczek303 [ sunshine ]

też słyszałam ze prawda :) Lepiej nie ryzykuj ;)

21.01.2007
20:01
[22]

Kozi89 [ Generaďż˝ ]

Andre770 ---> Też to słyszałem. Też mam brata i też nie mam węchu :\.

21.01.2007
20:07
[23]

Igierr [ Warrior ]

aż mi się chciało zaryzykować, ale nie, jeszcze to się okaże prawdą

21.01.2007
20:10
smile
[24]

Paul12 [ Buja ]

<----- chudy, tomazzi

21.01.2007
20:10
[25]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

"Kiedyś dwóch skłóconych ze sobą braci ostro się pobiło, jeden z nich nie miał zmysłu węchu(nie czuł zapachów). Właśnie mu w domu brat zostawił pudełko papierowsów zapalniczkę i odkręcił gaz w domu. Po jakimś czasie zauważył to i przeczytał obok leżącą karteczke. Sorry za tamtą zapal sobie."

Dziwnym trafem dokładnie ta sama historia została wykorzystana w Simpsonach (odcinek 21x03 - Black Widower). :P Z tą różnicą, że nie chodziło o braci, a rodzeństwo.

21.01.2007
20:11
[26]

Stiflers [ Legionista ]

Prawda. Raz tak po pijaku zrobiłem. Ale w szpitalu sobie z tym poradzili.

21.01.2007
20:25
smile
[27]

MatiRonaLDo75 [ LO GANGSTA ]

żarówkę,! naszczęście ja się jeszcze dobrze czuję!

21.01.2007
20:28
smile
[28]

wornock [ Generaďż˝ ]

Ciekawy pomysł...

21.01.2007
20:33
smile
[29]

artux [ Pretorianin ]

Chcesz włóżyć tą szklaną część rozumiem ?? Super a nie boisz się że pęknie ci w buzi i szkło powbija ci się w szczęke ?? A co do tego to powinna wejść ale już nie wyjdzie

21.01.2007
20:44
smile
[30]

Barthez x [ Generaďż˝ ]

Mój kolega w czasie sylwka tak zrobił, ale jakoś problemów nie mieliśmy żadnych :D

21.01.2007
20:47
smile
[31]

matchaus [ sturmer ]

Zacznij od prostych testów - np. popijanie herbaty "z gwinta" (z jakiegoś standartowego kubka).
Później zacznij zabawy z kijem baseballowym (grubszą końcówką).

Numer z żaróweczką pójdzie później jak po maśle.

21.01.2007
20:47
smile
[32]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

A kto spróbuje z energooszczędną? :D

21.01.2007
20:49
[33]

Robi27 [ Mes que un club ]

tez mam znajomego ktory wyprobowal, oczywiscie po pijaku - cala magia historii znikła jak bez problemu włożył sobie i wyjął żarówke

21.01.2007
21:01
[34]

Dziobak_90 [ Pretorianin ]

Hmmm....a z jazeniowka ktos probowal?

21.01.2007
21:10
[35]

Kolczes [ I Love Quiet ]

Próbować panowie ! Z chęcia poczytamy :D.

21.01.2007
21:17
smile
[36]

Gorillaz 2-D [ Przydupas Yoghurta ]

To jakiś kit :|

21.01.2007
21:35
smile
[37]

Sidhe [ Konsul ]

K*rwa! Jaki jest nr na pogotowie?

21.01.2007
21:40
smile
[38]

krzynier [ krzynier ]

W Akademiku Medyka w Krakowie ludzie sobie normalnie chlali w pokoju, impreza, jest gites. W pewnym momencie ktoś już nieźle naprany mówi tak: Ej, a ciekawe czy taka żarówka to się do ust zmieści?. No i nie zastanawiając się długo wsadza sobie do gęby. Zmieściła się, ledwo ledwo, ale siedzi. Ludzie się śmieją, że fajnie itp. Ale w pewnym momencie koleś zaczyna robić jakieś rozpaczliwe gesty i macha, że nie może wyjąć. Ludzie się z niego śmieją, że niby sobie jaja robi, bo jak włożył to i musi wyjąć! Ale gościu widać mocuję się z tą żarówką już dłuższy czas i coraz poważniej to wygląda. Strach w czasz, szczękościsk z nerwów no i nie wyjmie. Zbić żarówki nie można, bo wiadomo próżnia to mu szkło pocharata całe podniebienie i gardło. Nie ma rady - jedziemy do lekarza. Zadzwonili po taxe, podjechała, wsiadają. Taksówkarz jak gościa zobaczył to się zaczyna śmiać, no bo koleś z żarówką w ryju to niecodzienny widok, ale nic jadą do szpitala i w tym czasie ten drugi koleś opowiada taxówkarzowi co się stało. Gościu też nie wierzy, bo przecież "jak się da włożyć to się też da wyjąć!". No nic. Dojechali, zapłacili taksiarzowi i do lekarz. Lekarz też się ubrechtał, że czego to te studenty nie wymyślą po pijaku. Obejrzał go i mówi, że niestety trzeba mu "poszerzyć uśmiech" skalpelem. Zoperował, zaszył, koleś wyjął żarówkę. LUZ. Wracają, wchodzą do pokoju, a tam ... siedzi drugi koleś z żarówką w gębie :) Nie wierzył, że się nie da wyjąć :) Jak zobaczył tego ze szwami to obrazu mina mu zrzedła. No to nic, jadą do tego samego szpitala z gościem. Zabrał ich jakiś inny taksówkarz. Dojeżdżają, a tu lekarz jak ich zobaczył to mało się nie poryczał ze śmiechu. Odsłania parawan, a tam siedzi... taksówkarz nr. 1 z ŻARÓWKĄ W USTACH.

21.01.2007
21:44
[39]

mikmac [ Senator ]

czy my TEN SAM DOWCIP / PSEUDO HISTORIE wiele razy jeszcze przeczytamy? Ludzie opamietajcie sie, wklejacie w kolko to samo... :/
zlotowa z lampa w gebie byl zabawny tylko za pierwszym razem :/

21.01.2007
21:44
[40]

krzynier [ krzynier ]

Wiem, ale tu znalazłem dokładniej...

21.01.2007
21:45
[41]

squallu [ saikano ]

no coz ta historia jest juz kultowa, ale osobiscie sam nigdy nie probowalem i nie mam zamiaru.

21.01.2007
21:47
smile
[42]

Foks!k [ Medyk ]

Żaaal !!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.