UndeadVampire [ Legionista ]
Czy wierzycie w wampiry? part II
Tamten wątek już mi się zatentegował (takie głupoty pieprzycie ;)) i postanowił utworzyć second part... Jakby co to w RPG nie gram, tylko kiedyś w Baldursy jechałem i w Diablo (to trudno nazwać RPG)... hehehe...
Ethien [ Legionista ]
Pytanie: czy nie zadaleko posuwamy sie w wyolbzymianiu mozliwosci wampirow , w stosunku do klasyki jaka jest Drakula?
Antharis [ Inbred Dunedain ]
Jeśli już przy wampirach... Ja osobiście jestem zwolennikiem wizerunku wampira wykreowanego w RPGu: "Wampir: Maskarada"... Kapitalne rozwiązania, świetne opisy... Natomiast ostatnio obejrzałem też film: "Dracula 2000"... Niesamowite wrażenie... Ale wracając do wątku: Wampiry istnieją. Jeśli nawet nie te 'draculopochodne' to inne... Znam masę osób które z czystym sumieniem mógłbym wampirami nazwać... Żeby daleko nie szukać: w pokoju obok siedzi mój szef... :))) Pozdrawiam,
Khe [ terrorysta lodówkowy ]
nie no ja się muszę tu wpisać :) zobaczę jak ta część się będzie rozwijała i wtedy zadecyduję czy nie napisać czegoś, a na razie to tyle :)
Khe [ terrorysta lodówkowy ]
acha no i już pierwszy powód do napisania czegoś :) => U.V. - zapomniałeś ( a może to specjalnie :) ) o linku do poprzedniej części. Oto on:
Elthan [ Centurion ]
Drakula jest klasyką. Każdy wie, że był księciem i nadziewał ludzi na pal (Wlad Dracula) tak jak jego syn (Wlad Palownik). Ale nie każdy wie, że miał swoją jazdę (dragoni), którzy wzornictwo stylizowali na smoki, a zbroje mieli koloru czerwonego (od tego nazwa Blood Dragonów w Warhammer Fantasy Battle). Oto Stereotyp. Dzisiaj wampirowi przypisuje się także moce magiczne (np. Wampir: Maskarada, Warhammer), możliwość przemiany w nietoperza, wilka czy mgłę, egzystencję tylko w nocy, podatność na wodę święconą, czosnek czy inne specyfiki. Już od jakiegoś czasu wampirze możliwości są rozbudowywane. Medai szpikują nas coraz to nowszymi wizerunkami. Nie mówię, że to źle czy dobrze.Wszystko ewolouje. Naturalna kolej rzeczy. Mnie się podoba wizerunek dzisiejszego wampira: mocno stojącego na ziemi, ogromnie cierpiącego, wypranego z uczuć (to co udaje mu się zachować to raczej zasady postępowania, maskarada), coraz częściej bez peleryny. Ale zawsze sprytnego i mądrego. Czającego się jak drapieżnik na swoją ofiarę, o nadludzkich możliwościach. Klimatycznego Wiecznego WAMPIRA.