GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

FRONTLINE [ część 75 ]

11.07.2002
11:28
[1]

Yaca Killer [ **** ]

FRONTLINE [ część 75 ]

Witamy na linii frontu!

Jest to wątek o grach serii Close Combat, strategiach turowych (firmy Talonsoft, HPS) oraz wielu, wielu innych odpowiadających naszym teraźniejszym upodobaniom. :o)

Powstał z inicjatywy grupy osób, które aktywnie uczestniczą w walkach.

Zaprzyjaźniona strona prowadzona przez kolegę Dezertera, opowiadająca o epoce napoleońskiej:
https://www.republika.pl/leo987/index.html

Nasza strona prowadzona przez kolegę Siegfrieda..juz wkrótce:
https://strony.wp.pl/wp/siegfrieds/

ZAPRASZAMY!

Linka do poprzedniego wątku:

11.07.2002
11:46
smile
[2]

dezerter [ Konsul ]

matchaus--> Ciotka w drodze - opuściła Konin....gdyby jechała przez Morawy i spytała Pana w Kiosku o pocztówki - pocztówka z Moraw bardzo mile widziana...:))) ps. Ale co ma do tego Hermenegilda z wody ? :)

11.07.2002
11:56
smile
[3]

matchaus [ Legend ]

Dezy --> ciiiiiiiiiiiii.... ciotka Hermenegilda ma w piątek urodziny... nie zapomnij jej odwiedzić w skrzynce na listy... :o)

11.07.2002
11:58
smile
[4]

dezerter [ Konsul ]

matchaus--> ? dzieki :))))) ciiiiii.........

11.07.2002
12:01
smile
[5]

matchaus [ Legend ]

Dez --> (no ładnie! oglądało się "czterech pancernych" bez zrozumienia!... jeszcze moment i by nas Gestapo radiospürgerätem namierzyło... :)

11.07.2002
12:07
[6]

Lipton [ 101st Airborne ]

Yaca, mat--> Troche mnie pocieszyliscie, chociaz z drugiej strony... zwyciezylem na tej mapce calkowicie jednak na koncu mialem juz tylko 3 ludzi:(( Czyli moje straty sa dosc duze...czy to moze miec jakis wplyw? Czy moze dostane jakies duze posilki? Ale jestem dumny z tego Bren'a ktory przezyl! Zostalo z niego w ostatniej fazie wlki 3 ludzi (jeden spanikowal zaraz na poczatku) i zdolali zabic 13 Niemcow!!! Jeden z nich mial 6, drugi 5, a trzeci 2 trafienia:))

11.07.2002
12:17
smile
[7]

Dekert [ Pretorianin ]

Most na Son -- Taktycznych pomyslow nie podam ale wzielo mnie na wspomnienia. Raz udało mi sie przedrzec za most i tu zgodze sie ze zalezy to od ustawienia Niemcow jak masz farta to dojdziesz po moscie na druga strone, niestety kampanii nie skonczylem nerwy mi puscily. To bylo tylko raz i nawet nie na hero jak sobie przypominam. Ech... to byla jazda :).

11.07.2002
12:18
smile
[8]

Yaca Killer [ **** ]

Lipton --> duuuuże straty. Jeżeli rozpoczynasz kampanię to proponuję zacząć od nowa ;) takie małe oszustwo. Ja zawsze stosuję taki manewr: zaczynam kampanię tyle razy aż dostanę pluton z moździerzem, bo bardzo często dostajesz tylko piechotę bez supportu (a moździerz się bardzo przydaje :))

11.07.2002
12:19
[9]

Tom11 [ Centurion ]

Lipton> Co do mostu drogowego w Arnhem to chyba Kłosiu coś wspominał jak go zdobyć

11.07.2002
12:40
smile
[10]

Slawekk [ Senator ]

"........... married on March 1, 1944 with Hildegard Burmester" taki podpis znalazłem pod zdjęciem. Oczywiście w miejscu kropek jest nazwisko odpowiedź podam po 13:00 :))) Ato co o tym panu piszą na jednej ze stron o bohaterach II wojny, sory że po angielsku "With 138 destroyed enemy tanks and 132 anti-tank guns and field artillery pieces Hauptsturmführer .............. was by far the most successful tank commander of the Second World War. He had a combination of acute observation with strategic and tactic intuition, and was able to create surprise assaults and cause havoc which threw his enemy totally off balance. " Piękna laurka :)

11.07.2002
12:41
[11]

Tom11 [ Centurion ]

ale palnołem oczywiście most kolejowy.

11.07.2002
12:41
smile
[12]

matchaus [ Legend ]

to Wittman?!

11.07.2002
12:41
smile
[13]

Mackay [ Red Devil ]

Yaca --->> rozumiem ze czytajac Twoja wypowiedz trzy posty wyzej mam potraktowac to zdanie: "nigdy nie stosuję Esc, Ctrl+Alt+Del ani innych takich, komputer nie zmusi mnie do oszustwa :)) " z przymruzeniem oka? :))) Co do napedu LG to poczekamy - zobaczymy imho bedzie wszystko ok, ja bym teraz tez chyba nie kupil TDK za te 700 ktore wtedy dalem tylko LG za 300.

11.07.2002
12:42
smile
[14]

matchaus [ Legend ]

Taaaak to na bank Michael Wittman :)

11.07.2002
12:43
smile
[15]

Mackay [ Red Devil ]

Nie wyglada mi na Wittman'a...szczegolnie jezeli jest to 44 rok, Michal Witman wygladal "zgola" inaczej :)

11.07.2002
12:44
smile
[16]

matchaus [ Legend ]

Mac --> Ja czekam za TEAC'em CDRW 40x za... 390 PLN! Zapewniem Cię, że warto dorzucić te 90 PLN i mieć psychiczny komfort! :)

11.07.2002
12:45
smile
[17]

matchaus [ Legend ]

Mac --> Zaraz sprawdzę tego żonkosia :))))

11.07.2002
12:50
smile
[18]

Yaca Killer [ **** ]

Mackay--> to tylko takie małe robienie kompa w konia :)) wiadomo, że komp przydziela jednostki losowo. Zaczynam tak wiele razy aż otrzymam "najlepszy pakiet" :) natomiast poźniej nie stosuję już żadnych tricków. Więc zapytuję -- czy to jest oszustwo, rozpoczynam kilka kampanii, a kontynuuję tylko jedną ;)

11.07.2002
12:52
[19]

Mackay [ Red Devil ]

no mi on jakos podobnie nie wyglada, ale pewnie sie myle...

11.07.2002
12:53
smile
[20]

Mackay [ Red Devil ]

hehe Yaca to zadne oszustwo tylko trick :) jest tylko jeszcze jeden problem, Lipton swojego czasu rozpoczynal kampanie na hero chyba z 30 razy i jak dobrze pamietam ani razu nie mial mozdzierza...

11.07.2002
12:55
smile
[21]

matchaus [ Legend ]

Jestem całkowicie przekonany, że to jednak Wittman... teraz sobie nawet przypominam, że widziałem już gdzieś to zdjęcie... Achtung Panzer podaje co prawda, że: "Total victories (kills): - 141 tanks, - 132 antitank guns." Nikt inny z Niemców nie "nawalił" tylu czołgów! :)))) Na fotce od lewej do prawej: SS-Untersturmführer Michael Wittmann, SS-Rottenführer Bobby Woll, (gunner) SS-Panzerchütze Werner Irrgang, SS-Panzerschütze Sepp Rössner and SS-Sturmmann Eugen Schmidt. A! i proszę! - "On March 1st, Michael Wittmann married Hildegard Burmester" WIEDZIAŁEM!!!!

11.07.2002
12:58
smile
[22]

Yaca Killer [ **** ]

Mac --> a ja dostałem :)))) dlatego teraz będę bawił się tak długo, aż otrzymam to samo. Jak raz się udało to, to nie może być wyjątek

11.07.2002
13:02
smile
[23]

Mackay [ Red Devil ]

mat --->>>> ale zajebisty...ten Tygrys...zgodzisz sie ze mna jednak ze podobienstwa na zdjeciach duzego nie ma nie (?) Yaca --->> w totka tez ludzie wygrywaja :)))

11.07.2002
13:11
smile
[24]

Slawekk [ Senator ]

Brawo Matchaus - wiedziałem, że kto jak kto ale ty będziesz wiedział. Cieszę się, że zauważyłeś podobieństwo :) Oczywiście to Wittmann. A tak przy okazji, czy to możliwe, żeby mieć taki mówiąc językiem bokserskim rekord !!! Przeszło 140 czołgów, 130 dział AT. Przecież te działa strzelały do niego, te czołgi zresztą też. Czy nie jest to malowany lisek. No może troche podbarwiony, bo np na jego wynik pracowało jeszcze paru podległych mu kolegów. Może się myle, ale prosze o wyjaśnienie.

11.07.2002
13:13
[25]

Lipton [ 101st Airborne ]

Yaca--> Po pierwsze nie bede zaczynal od nowa, gdyz za dobrze mi poszlo nadrugiej mapce, tej z dzialem i lece prawie bez strat do Son! Poza tym jak juz mowil Mackay kiedys tez sprawdzalem (nawet nie wiem czy nie wiecej niz 30 razy..)jakie sa kombinacje przydzielenia jednostek przez kompa na pierwszej mapce i ani razu na hero nie bylo mozdzierza...moze patch 2.0b cos zmienia? Ja gram z nim i nie mam szansy na mozdzierz, a Ty moze grales bez niego?

11.07.2002
13:16
[26]

Wallace [ Generaďż˝ ]

Ja do CC2 mam jeszcze zainstalowany mod "realpara", który coś urealnia przy kampani. Nie wiem, czy nie za mocno urealnia. :)))))

11.07.2002
13:23
smile
[27]

matchaus [ Legend ]

Sławko --> Wittman to była bestia w ludzkiej skórze! On po prostu "czuł" pole walki! Oto cytat z panzer punkt'u: "13 czerwca czołgi z 101 sSSPzAbt z Dywizji Pancernej SS "Liebstandarte Adolf Hitler" zaatakowały pozycje 7 Brytyjskiej Dywizji Pancernej. Do ataku doszło na linii Villera-Bocage, niemieccy czołgiści prowadzeni byli przez Obersturmfuhrera Michaela Wittmanna. Cztery niemieckie Tygrysy dosłownie rozszarpały angielskie Cromwelle, po dwudziestu minutach na placu boju pozostało dwadzieścia pięć palących się angielskich czołgów."... A tu masz cytat z Achtung Panzer: "On July 5th of 1943, Wittmann started his combat career on Tiger during the Operation Citadel (Zitadelle). LSSAH was located in the southern sector of the bulge.On the first day of action, Wittmann destroyed two anti-tanks guns and thirteen T-34s, while saving Helmut Wendorff's platoon, which run into trouble. On July 7th and 8th, Wittmann destroyed two T-34s, two SU-122s and three T-60/70s. On July 12th, Wittmann destroyed eight Soviet tanks, three anti-tank guns and one gun battery. This operation finished on the 17th of July 1943, and included the battle of Kharkov and Kursk along with other engagements. During that time Wittmann's Tiger destroyed 30 Soviet tanks along with 28 guns. On July 29th of 1943, 13th company was used to form schwere SS Panzer Abteilungen 101, which was then attached to LSSAH. In August of 1943, LSSAH was transferred to Italy, for refitting and occupational duties." To chyba wyjaśnia wszytsko... :)))))) Teraz tego dokładnie nie pamiętam, ale przypomina mi się takia opowieści, że Wittman raz stracił 3(!) czołgi w ciągu dnia... On się po prostu po stracie czołgu przesiadał do kolejnej maszyny i walczył dalej!!! I z tego co wiem, jak dostał pierwszego "Tygrysa", to był najszczęśliwyszy dzień w jego życiu....

11.07.2002
13:26
smile
[28]

matchaus [ Legend ]

Sławek --> Ale masz trochę racji! Działonowy Wittmana - Woll to był naprawdę znakomity żołnierz! To właśnie dzięki niemu Michael odniósł tak wiele sukcesów...

11.07.2002
13:37
smile
[29]

Slawekk [ Senator ]

Dzięki Mat. Z tym "niedowierzaniem " chodziło mi o to,że niemcy mogli kreować super herosów wojny dla celów propagandowych. Pamiętam, ze było tak chyba w Luftwaffe lub ....RAF-ie. Gdzie zaliczano jako strącony somolot, każdemu kto do niego strzelał i robiły isię z tego piękne rekordy. ALe swoją drogą Wittmann musiał mieć poza "iskrą bożą" ogromną ilość szczęścia. Do czasu, aż mu tego szczęścia zabrakło pod Caen.

11.07.2002
13:52
smile
[30]

Yaca Killer [ **** ]

Ambasador 6,50 zł – Mózgojeba – mówi rankiem pierwszy Klient, dawniej Traktorzysta, elita państwowego gospodarstwa. Sklepowy bez patrzenia sięga do właściwej skrzynki i stawia na ladzie nalewkę Ambasador Gran Aperitif de Pologne w cenie sześć pięćdziesiąt. Dzisiaj akurat przywieźli mózgojeby śliwkowe, w kolorze rubinu. Wczoraj były agrestowe, życie niesie niespodzianki. Jednak Traktorzysta nie wygląda na zdziwionego, zna się na smakach. Tylko z grzeczności unosi butelkę do oczu i czyta etykietę: „Śliwkowy, produkowany w oparciu o recepturę francuskich baronów prowincji Aler”. -- to jest fragmencik, zapraszam do lektury mimo, że nie jest to zwiazane z wojną

11.07.2002
14:13
smile
[31]

matchaus [ Legend ]

Przed chwilą Linda meldowała ze sztabu, że interek już jest! A więc meine Herr szykujcie gewehry na wieczór! Wściekły SS-man matchaus znów wkracza do akcji! :))))))))))))))))))))

11.07.2002
14:55
smile
[32]

Slawekk [ Senator ]

Mat---> gut wiadomość Yaca----> przeczytałem artykuł. Treść doprawdy przerażająca - niestety. Szkoda,że zmiany w Polsce dotykają tych ludzi w tak przykry sposób. Eeeechhhhh nie chce mi się nawet o tym pisać .....:((((((

11.07.2002
15:00
smile
[33]

Slawekk [ Senator ]

Czy wiadomo co z Ottonem Mackay jest na tyle dobry, że poradzi sobie z nami bez opóźnień :)))) Zagramy każdy na każdego. Z handikapem dla nas---> ilość zabitych przez Mackaya dzielimy przez 4 lub 5 : DDDDDDDDD.

11.07.2002
15:11
smile
[34]

Slawekk [ Senator ]

Powyższa propozycja dotyczy oczywiście tylko sytuacji gdy gre zakłada Mackay :)))

11.07.2002
15:22
smile
[35]

Wallace [ Generaďż˝ ]

Panowie, moje źródła zawodzą w dostawie MOHAA, więc jedyna nadzieja w Was. Będę hostował grę, tylko podzielcie się ze mną, pliz!

11.07.2002
22:45
[36]

SilentOtto [ Faraon ]

Witam :) Zmieniłem klimaty z wojennych na bajkowe ;o) (vide NWN). Slawekk ---> Niektórzy niemieccy piloci mają na koncie ogromną liczbę zestrzeleń, ponieważ byli eksploatowani aż do chwalebnego zejścia :o) Alianci swoich po wylataniu określonego limitu wymieniali. A Wiittmannowi zaszkodziło statsiarstwo ;o). Uwielbiał obwieszać się orderami. Kto mieczem...

12.07.2002
06:58
[37]

U-boot [ Karl Dönitz ]

Witam z rana Wakacje zbilżają się wielkimi krokami :-)) Pozdrowionka

12.07.2002
09:12
smile
[38]

matchaus [ Legend ]

Czołem robaszki! Sorki, że wczoraj byłem jakby mnie nie było... Miałem trudny dzień... Do tego był mały pożar w bloku naprzeciwko od 24.00 do 2.00 w nocy... Dziś jestem w dyspozycji. Wallace --> czekam za nagrywarką. Jak dostanę mogę od razu udzialić Ci pomocy. Pozdróweczka!

12.07.2002
10:18
smile
[39]

Slawekk [ Senator ]

Witam Mat----> użyłem wczoraj kraka z płyty i ,..... mam CC5 v 5.01. Okazało się ,że nie trzeba szukac kraka po świecie, bo ten z płytki wystarczy.

12.07.2002
10:20
smile
[40]

Slawekk [ Senator ]

wow Mat jaki pożar. Znowu atak mafii konińskiej, znanej ze spalenia kilku ciężarówek w hurtowni :)

12.07.2002
10:49
smile
[41]

matchaus [ Legend ]

Sławko --> Świetnie! teraz tylko jest pytanko, czy to wszystko pójdzie w sieci... Tym razem mafia paliła gdzie indziej :)))))

12.07.2002
11:08
smile
[42]

Siegfried [ Generaďż˝ ]

Czołgiem, ...taak..rozegrałem wczoraj kilka plansz w cc5 z zalecanym ustawieniem vet./vet....no i jak zwykle z allies nie można nawiązać równej gry....owszem strzelają celniej...mają większy parametr survive ...ale to nie to...wystarczy dobrze (daleko z szerokim polem ostrzału, lub z boczku przecinki w żywopłocie) ustawić działo ppanc 50mm, które unicestwia próby przejścia Shermanów a potem jak "raczki z saka" wyłuskuje ukrytych airbornes:)....herr Gott dostać bezpośrednio pociskiem 50 mm!!!! ..reszty dokonuje MG34 v MG42...ciekawostką jest ża AI po zniszczeniu jednego czołgu pcha piechotę do przodu pod osłoną Wolverine, a po np nieudanym ataku czeka na "ostatnie 4 min" (gram lim. 30 min) i dokonuje z reguły frontalnego ataku....ech nie ma jednak jak gra h2h:) Na koniec, muszę przyznać że chłopaki od tego mod'a, ustawili w końcu normalny paramter dla oddziałów Aufklarung...chłopaki jak na oddział rozpoznawczy zachowują się jak grupa sierżanta Steinera..jeśli ktoś pamięta "Żelazny Krzyż" Peckinpacha..wie o co chodzi

12.07.2002
11:19
smile
[43]

Siegfried [ Generaďż˝ ]

[errata]..po zniszczeniu jednego czołgu pcha piechotę do przodu pod osłoną Wolverine, która jak ognia unika lini strzału moich ppanców pokrywająć ogniem z daleka widoczne cele

12.07.2002
11:33
[44]

Wallace [ Generaďż˝ ]

Czołem Ja wczoraj grałem kampanię w CC2 Aliantami na levelu hero. Pomimo paru udanych akcji niewiele zdziałałem. W Son to już zupełnie dreptałem w miejscu. A już zupełnie rozwaliło mnie, kiedy w Schijndel LZ wyjechały na mnie 4 Pantery i 1 PzIV, a w dodatku jedyna bazooka nie trafiła 4 razy w czołg z 30 m. Na razie dam sobie spokój i wrócę na poziom Veteran, albo zagram hero Niemcami. Lipton -> daj znać jak Twoje boje na hero.

12.07.2002
11:33
smile
[45]

matchaus [ Legend ]

Sigi --> nie to że zna, to jeszcze miał kiedyś na VHS'ie... tja... pokazałeś gdzie rosną żelazne krzyże? :o)

12.07.2002
11:36
[46]

Wallace [ Generaďż˝ ]

Martins - konwój od Ciebie jeszcze nie dotarł (do wczoraj). Mam obawy czy aby nie zatonął po drodze.

12.07.2002
11:41
smile
[47]

matchaus [ Legend ]

Wallace --> Przejście CC2 na hero jest okrutnie proste... Wystarczy aliantów zatrzymać w Son... 4 Pantery powiadasz... i tak miałeś szczęście! -------> :o)

12.07.2002
11:44
[48]

Lipton [ 101st Airborne ]

Wallace--> Na razie stoje na tym co pisalem wczoraj, bo nie mialem zbyt wielu okazji na pogranie. Jednak jeszcze dzisiaj na pewno troche sie rusze z miejsca i mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Martwia mnie troche te moje straty na moscie kolejowym w Arnhem, ale moze uda mi sie to jakos nadrobic...kto wie...

12.07.2002
11:46
smile
[49]

Wallace [ Generaďż˝ ]

Mat - ale Niemcami też grać trzeba, a poza tym oni tak fajnie krzyczą "Herr Oberst!!!"

12.07.2002
11:51
smile
[50]

Slawekk [ Senator ]

Motyla noga, czytam wasze posty o walkach w CC2 na poziomie hero i nie moge wyjsc z podziwu. Albo ja jestem debil, albo nie wiem co jest ze mna nie tak. Ja juz na pierwszej planszy dostaje straszne wciry od niemcow i to na poziomie nrrmalnym. A gram bardzo ostrożnie, jesli ruch to tylko czołganie, jeśli bieg to na przestrzeni wolnej od ognia. Mortarek strzela w zajęte przez niemcow VL bez przerwy, no więc gdzie jest pies pogrzebany!!!!!

12.07.2002
11:56
smile
[51]

Siegfried [ Generaďż˝ ]

mat---> nie musiałem wskazywać...oddział Aufklarer -- (5) -3xMP40, 1xMauser, 1x"granatnik nasadkowy"..właśnie jak to się nazywało? ..zapomnialem -- broniący bunkra na plaży Omaha, osłaniany przez weteranów z 2DGr (nie brali udzialu w walce) ....wymiótł 3 "plutony" BAR'ów:) i "Bazookę"...rangersom w przeciwieństwie do "Saving Private Ryan" opadła szczena i czekają na posiłki....zobaczę dzisiaj co przygotują....a chłpak od Mausera dostał IK za 11 trafionych...ach te Mausery:)

12.07.2002
11:58
smile
[52]

matchaus [ Legend ]

Sławek --> Rozumiem, że mówisz o 1 planszy w Son. Od frontu ogień przygniatający na Niemców (po zajęciu pierwszych domków). Skrzydłami oddziały na tyły! Uważaj na Flak 88 stojący na skwerku - przykryj go mortarem. Jesli odległość jest bliska i Niemcy leżą pod ogniem - na bagnety! Uważaj na MG42! Zlokalizuj stanowisko i obkładaj mortarem. Na tej pierwszej planszy zawsze zachodziłem Niemców od tyłu... Wzięci w kleszcze będą Twoi! :)

12.07.2002
12:01
[53]

Lipton [ 101st Airborne ]

Slawekk--> Na pierwszej mapce metoda jest prosta. Oczywiscie moja metoda, chociaz czasem zawodzi, patrz moje wczorajsze straty. Wiec najpierw szybki bieg do murku, a potem czekasz, az Niemcy sami przyjda. Siedzisz na hide i strzelasz jak sa 20 metrow przed Twoimi ludzmi. Jak juz niszczysz prawie wzysko wtedy zwiad wysylassz do przodu jak jest czystko to wszystkie oddzialy no i powoli zzdobywasz teren. Jak rozwalisz ostatniego niemca to jest koniec:))) Pododzenia

12.07.2002
12:03
smile
[54]

matchaus [ Legend ]

Sigi --> Ale siła ognia! Aż chce się grać! granatnik nasadkowy... ...aufsatz granatwerfer ? :))))))

12.07.2002
12:06
smile
[55]

matchaus [ Legend ]

ciekawa lineczka... na szczególną uwagę zasługuje rozdział "propaganda"... hmmmmm....

12.07.2002
12:07
smile
[56]

Siegfried [ Generaďż˝ ]

mat---> no trochę pomogła im znudzona obsługa ppanca 50mm....rzeźnia:)

12.07.2002
12:08
smile
[57]

Slawekk [ Senator ]

Mat----> niestety, mówie o 1 planszy w Arnhem z mostem który wybucha, raz mi nie wybuchł ale straty były koszmarne :(

12.07.2002
12:13
[58]

Lipton [ 101st Airborne ]

mat--> Na tamta mapke jest lepszy sposob. 30 cal, pod mostek, Bar do domku u gory, i tego nad droga po prawej stronie obok rzeczki i czekasz, az MG sie wypstrykaja a Niemcy rusza na Ciebie i 30 cal zrobi swoje. Wtedy dopiero okrazasz 2 oddzialami a w ostatniej fazie mozdzierz an dzialkoi po klopocie. U mnie to wczoraj zdalo egzamin i stracilem tylko 5 ludzi!:))

12.07.2002
12:15
smile
[59]

Lipton [ 101st Airborne ]

I zapomnialem, mozna by pisac o takich rzeczach w meldunkach z pierwszej linii! Bardziej by tam pasowalo:))))

12.07.2002
14:26
smile
[60]

Yaca Killer [ **** ]

no jeszcze tylko 3,5 godzinki, jadę do domu i zaczynam grać :))) w dzień jeziorko a wieczorkiem CC i zaległe turki. Przepraszam wszystkich zainteresowanych za opóźnienia w Talonsoftach, jak Mars da :) to w poniedziałek wypuszczę torpedy

13.07.2002
22:33
[61]

Lipton [ 101st Airborne ]

Witam!:) Udalo mi sie dzisiaj zagrac troche swojej kampani w CC3. Zaczne od mostu w Son gdzie moim jedynym sukcesem jest truce na 30 sekund przed wybucham mostu, w wyniku strat po moim pierwszym ataku. Stracilem most w Veghel:((( Strefa ladowania w Grooesbek jest tylko polowicznie zajeta przeze mnie, a raczej przez Niemcow gdyz raczej nie uda mi sie powstrzymac atakow niemcow w nastepnym starciu na tej mapce. Jednak tam mialem swoisty rekord. Moja 30 cal (znowu:))) zlikwidowala 23 Niemcow! Przy czym jeden 15...niestety obaj zgineli, wiec nie zamieszczam screen'a bo juz ich i tak nie ma w moich szeregach:((Martwi mnie to Veghel...no ale nic...najwyzej bede gral kampanie jeszcze raz, bo zaczynam powoli widziec szanse wygrania! Trzeba tylko cierpliwosci i czasu, aby czekac az to Niemcy rusza sue ze swoich kryjowek...

14.07.2002
01:06
smile
[62]

Mackay [ Red Devil ]

Chlopaki! gdzie jestescie cholery!! srodek dnia i wszystkich wybylo..zeby mi to bylo ostatni raz :))) Pod wieczor napisze cos wiecej... tymczasem pozdrawiam Mack

14.07.2002
15:12
smile
[63]

matchaus [ Legend ]

Mac --> Ciesze się, że szczęśliwie dotarłeś! Pozdrów kraj kwitnącej coca-coli! Bedziemy bacznie śledzić Twoje dokonania na polu wywiadu :) Obserwuj wszystko, a jak wieczorem będzie spokój włącz radostację i nadawaj. :)))

14.07.2002
15:16
smile
[64]

SilentOtto [ Faraon ]

W telegraficznym skrócie dla fanów gatunku, którzy mnie o to prosili: Skończyłem NWN. Grałem w wersję 1.10, wiadomego pochodzenia. Wbrew licznym opiniom NWN zachowywał się całkiem stabilnie. Miałem 3 czy 4 zwiechy na całą rozgrywkę. Gra od strony graficznej prezentuje się dobrze, choć moim zdaniem w DS-sie grafika jest jednak lepsza (las, woda, widoki). Interfejs przyjemny i prosty w użyciu (koliste menu jak w PlanescapeTorment). Są definiowalne klawisze szybkiego dostępu - bardzo przydatne. Muzyka dobra, buduje klimat. Lokacje są spore (mogłyby być większe), dungeony rozbudowane. Jeżeli chodzi o fabułę to jest całkiem interesująca. Ciekawy główny wątek i sporo zadań pobocznych. Lepiej niż w BG1 i BG2. Mam, co prawda zastrzeżenia, że dzieląc grę na rozdziały twórcy uniemożliwili powrót do poprzednich, ale można wytrzymać. Należy po prostu wykonać zadania, zakupić co trzeba i w drogę. Pieniędzy na starcie jak zwykle trochę mało, ale szybko przestają być problemem. Brakowało mi trochę drużyny z prawdziwego zdarzenia. Można sobie, co prawda dobrać najemnika do pomocy, ale interakcja z nim jest ograniczona. Skrypty postaci powinny być nieco lepsze - najemnik posługujący się łukiem walczy w zwarciu! Często kończy się to w sposób oczywisty - zejściem łamagi. Co prawda w takim wypadku jest przenoszony i ożywiany w najbliższej świątyni, jednak to trochę irytujące. Nie możemy też korzystać z jego inwentarza. Najemników można zmieniać. Magowie mogą mieć własnego chowańca. Grałem paladynem + najemnik, niejaka Sharwyn: człowiek, bard, miecz o 2-ch ostrzach, łuk, czary obronne, ofensywne i otwieranie zamków. Gra oferuje duży wybór czarów, broni, zbroi i magicznych przedmiotów. Można walczyć przy pomocy obu rąk np. w jednej katana w drugiej topór. Jest też kowal, który z odpowiednich komponentów wykuje za opłatą magiczny ekwipunek. W związku z tym, że grałem paladynem zamówiłem sobie katanę "Saint Legacy + 4". To był chyba najciekawszy miecz, który można wykuć na zamówienie. W czasie rozgrywki nie używałem czarów polegając na ostrzu miecza i umiejętnościach Sharwyn w dziedzinie magii. Czasem wypiłem jakiś "dopalacz". Za poważną wpadkę twórców uważam odpoczynek. Brakowało mi opcji "do wyzdrowienia" czy też możliwości podania konkretnej ilości godzin. Niestety 24 godz. albo wcale. Irytowało mnie to do końca rozgrywki. W sumie bawiłem się dobrze i polecam. "Must have!"

14.07.2002
22:29
smile
[65]

SilentOtto [ Faraon ]

Załaczam obrazek żeby fani nabrali smaku :o)

14.07.2002
22:30
smile
[66]

SilentOtto [ Faraon ]

I jeszcze jeden...

14.07.2002
22:48
smile
[67]

matchaus [ Legend ]

niezłe, niezłe... I do tego czytelna, ładna mini mapka! Rozumiem, że na drugim screenie (na pierwszym planie) to Ty Otto, hę? :)))) A z tyłu masz te Sharwyn... Apetyczna babeczka!... gra jest wysoce interaktywna?... hmmm... :o)

15.07.2002
23:09
smile
[68]

Mackay [ Red Devil ]

bosz...juz dawno takiej zwaly zescie nie odpieprzali...caly poniedzialek minal i nikomu nie chcialo sie skrobnac nawet krotkiego posta - wstyd mi za Was :(( Czekam z niecierpliwoscia na Wasze relacje z grania, nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo jestem ich spragniony nie majac zadnego CC przy sobie. Oczekuje tez jakiegos odzewu ze strony U-boot'a, ktory pewnie nie ma sil juz drugi raz dojsc do Ciechocinka... widzialem dzis w sklepie instrukcje do MOHAA - 20$, poglupieli chyba, za tyle forsy to u nas jest za tyle forsy cala gra...a tak wogole jak kogos to zainteresuje to na https://www.compusa.com jest cennik podzespolow komputerowych. BTW jakby ktos chcial Glock'a kupic to jest po 400$, a Desert Eagle po 500$ to na dzis tyle pozdrawiam

16.07.2002
08:41
smile
[69]

matchaus [ Legend ]

Wybaczcie wszyscy... ja jestem totalnie bezczasowy...

16.07.2002
11:11
smile
[70]

Siegfried [ Generaďż˝ ]

no tak..wyjazdy..upał... w domu bywam wcale:)....sorki,stronka nie gotowa..sezon ogórkowy w pełni...jedynie co, to rozegrałem kilka plansz w cc5 tylko z modem Veteran i dźwiękiem krassusa, to zdaje się najlepsze zestawienie do gry w singla, oddziały allies są powiększone (10), zwiększony survival na poziomie cc2, duzo agresji ze strony AI momentami ciekawe "zagrywki" , brak mi tylko mozliwości uzywania ppanców do ostzrałów piechoty..ale z drugiej strony nie do tego służą...pozdrawiam do "nekstajma":)

16.07.2002
11:34
smile
[71]

Slawekk [ Senator ]

Ciao maj old friends Płakałem wczoraj łzami szczerymi, kiedy oglądałem zdjęcia z czerwcowego partajtagu. Ależ byliśmy na nich piękni i młodzi. Achhhh kiedyż to było ???? Niestety nie mam możliwości zamieszczenia zdjęć na forum, ale moge wysłać zdjęcia lub negatywy (czy można je wykorzystać) komuś kto posiada odpowiedni sprzęt i zamieści te kilka fotek z naszego wiekopomnego spotkania. A może zaczniemy już myśleć o kolejnym spotkanku, Kaszuby (i Kaszubki :) ) tęsknią już za widokiem idących równym szeregiem uśmiechniętych zastępów morowych zuchów :))) Mam pomysł na rozruszanie wątku :) W dniu dzisiejszym przypadają moje kolejne urodziny, więc przy okazji może ktoś złoży mi życzenia i napisze co mu w kompie piszczy ;) Ja zaczynam po raz kolejny Kampanie w CC2 i CC3, na beznadziejnym jak dla mnie poziomie Hero. Niestety komp robi ze mną co chce i nie chce iść dalej z tak sporymi stratami już na początku, ale będe ćwiczył i w końcu dorównam najlepszym.

16.07.2002
13:30
smile
[72]

SilentOtto [ Faraon ]

Strzała weterani :) Slawekk ---> Wszystkiego najlepszego z okazji #% urodzin i zdrowia do giercowania ! :o) To #%-te ? ;o) U mnie jak zwykle piszczy kilka rzeczy jednocześnie - CC3, W3, MoH. Można zacząć mysleć skoro tak za nami tesknią :o) Siegfried ---> upał doskwiera wszystkim jednakowo :) Jednakowoż nie jest to powód do op...a się :o) Szanowny kolega się wyalienował...

16.07.2002
13:40
smile
[73]

Slawekk [ Senator ]

Otto-----> w odpowiedzi do Sigiego, miałeś na myśli pisząc "Jednakowoż nie jest to powód do op...a się" - opalanie :))))))))

16.07.2002
13:52
smile
[74]

Siegfried [ Generaďż˝ ]

Slawekk--->wsjego charoszewo na gruncie wirtualnym i rzeczywistym: Mackay---->"Austerlitz" widziałeś w tatmtejszych kioskach?:) Otto--->byku znam całą serię "Alien" ale do głównego bohatera nie jestem podobny w żaden sposób:)..no, może w ostatniej części:D....acz faktem jest że letnia pogoda powoduje że wolę wyjść, wyjechać, popływać, napić się zmrożonego piwka...poza tym brak inetu i możliwości gry w MP, nowego tytułu (W3 to nie moja "branża":)....krótko mówiąc...LATO!!!!!!

16.07.2002
14:01
smile
[75]

Slawekk [ Senator ]

Sigi+Otto----> ale wspaniała rozgrywka słowna, powiedziałbym nawet: "Alens vs Predator " ;)

16.07.2002
14:11
smile
[76]

SilentOtto [ Faraon ]

Sigi ---> wyjść - możesz złamać nogę... wyjechać - podczas nieobecnosci mogą Ci obrobić mieszkanie... popływać - skurcz może złapać... Same atrakcje! Tylko zmrożone piwko brzmi jako tako ;o) Mathaus ---> Ty też udaru dostałeś ?

16.07.2002
14:21
smile
[77]

Siegfried [ Generaďż˝ ]

Otto---> siedzieć przy kompie-> zanik mięśni i uczuć wyższych, zespół cieśni nadgarstka albo czego inszego...priapizm?:) brak świeżego powietrza źródłem osłabienia układu immunologicznego--->alergie ..czyli Otto..gdziekolwiek jesteś podejmujesz ryzyko "że to może okazać się niewłaściwym miejscem"...dlatego tu czy tam potrzebne jest pyfko dla osłabienia poczucia tegoż ryzyka....:) śmigam na pyfko:)

16.07.2002
14:38
smile
[78]

matchaus [ Legend ]

tja... udaru na wysokości krocza :)))) Otto --> Mniej gadania, więcej grania!! Stawiasz wieczorem server? Trzeba uczcić Sławka uroczystość! :o) Zapraszam wszystkich do wątku poniżej - WARTO!

16.07.2002
14:42
smile
[79]

Slawekk [ Senator ]

Mat----->nie krocza ale pelvisa :) Pisze się na wieczorne strzelanie w MoHa.

16.07.2002
14:51
smile
[80]

SilentOtto [ Faraon ]

Sigi ---> Objawów priapizmu jeszcze u siebie nie zauważyłem... Chyba, że Mat bo coś o kroczu wspomina ;o) Mathaus ---> Właśnie umówiłem sie z Martinsem na Szturmowika....

16.07.2002
14:58
smile
[81]

Slawekk [ Senator ]

Otto, Martins----> czy trzeba coś pobrać do gry multi, ja też chce w Szturmowika :(((((

16.07.2002
15:00
smile
[82]

SilentOtto [ Faraon ]

Slawekk ---> Nie masz Szturmowika ?

16.07.2002
15:01
smile
[83]

Slawekk [ Senator ]

mam, ale czy potrzebne są jakieś pacze, kraki, extra mody do gry multi

16.07.2002
15:08
smile
[84]

Slawekk [ Senator ]

Mat----> właśnie zemdlałem z wrażenia, ocucili mnie z trudem bo link powalił mnie totalnie. Wszystkim wielka buźka idzięki. Co powiecie o stęsknionych Kaszybach i możliwości pocieszenia ich :)))))))))))

16.07.2002
15:09
smile
[85]

SilentOtto [ Faraon ]

Slawekk ---> sorki, nie zassałem... Ja mam wersję 1.04 ale właśnie ściągam patcha do 1.1 (31MB) - on zawiera wszystkie poprawki. Aby pograć musimy mieć tą samą wersję. Linka do patcha ------------>

16.07.2002
15:10
smile
[86]

matchaus [ Legend ]

Panowie Otto i Sigi --> Nieładnie, nieładnie... tam korki od szampanów strzelają, a tu... szkoda słów... BACZNOŚĆ! DO ŻYCZEŃ W SŁAWKA WĄTKU WYSTĄP! :)))))

16.07.2002
15:12
smile
[87]

SilentOtto [ Faraon ]

Slawekk ---> patch 1.1 instalujesz na czystej wersji. Co do Kaszubek - to czemu nie ?

16.07.2002
15:17
[88]

SilentOtto [ Faraon ]

Slawekk ---> idę pod prysznic bo głupoty wypisuję : il2upgrade_1.1a.exe - na czystej wersji. Zaś il2upgrade_1.1b.exe - na wersji 1.04 :o)

16.07.2002
15:18
smile
[89]

Slawekk [ Senator ]

W sprawie Kaszubek i Kaszubów - termin wrześniowy bedzie chyba najlepsiejszy - co o tym sądzicie ? A o tym, żeby na stole obok wyjścia na tytoniowy taras stanęły plecami do siebie dwa monitory :)))))

16.07.2002
15:20
smile
[90]

SilentOtto [ Faraon ]

Slawekk ---> termin rozsądny i pomysł z monitorami też :)

16.07.2002
15:23
smile
[91]

Yaca Killer [ **** ]

a pod stołem dwie małe, białe,cicho mruczące skrzyneczki :)))

16.07.2002
15:34
smile
[92]

SilentOtto [ Faraon ]

To wieczorem IŁ-2 ? Akces zgłosili - Martins, Slawekk, Otto. Mathaus ? Ty nie ? Byłby komplet :)

16.07.2002
15:42
smile
[93]

matchaus [ Legend ]

Otto --> ja się musze spaczować i skrakować.. a w domu będe koło 21.00....

16.07.2002
15:48
smile
[94]

matchaus [ Legend ]

E! Lotnik kryj się! :))) Ja wiem... Ty jesteś sieciowiec... admin... do Ciebie trzeba pomału i dosłownie... no więc pytam się, czemu nie zachowasz się jak ludź i nie złożysz życzeń? Pamiątka będzie, a i dasz znać o wysokiej kulturze... :)))))

16.07.2002
17:10
smile
[95]

Siegfried [ Generaďż˝ ]

matchaus--->Ty, faktycznie czasami sprawiasz wrażenie udarowca;))))))

16.07.2002
17:16
smile
[96]

matchaus [ Legend ]

SiG'i --> trzeba tylko trochę się postarać... reszta sama przychodzi :)))))

16.07.2002
17:24
smile
[97]

matchaus [ Legend ]

Sigi --> Maryla Monroe powiadasz... Sam nie wiem, czy te "happy birthday" w jej wykonaniu źle sie nie kojarzą... :))))) A może Maryla Dietrich z nieśmierterlnym "Lilie Marlen"?? :o)

16.07.2002
17:30
smile
[98]

matchaus [ Legend ]

Sigi --> BTW... "kraina wielkich, wspaniałych dup".... po prostu płaczę i piszę... :DDDDDD Dałeś ognia... nie ma co! :))))) ...Babka zaczyna śpiewać, zaciągając swym pięknym, miodowym głosem, a z widowni (nasz sektor) daje się słuszeć (zrazu ciche, później coraz głośniejsze): ŚCIĄGNIJ MAJTY! ŚCIĄGNIJ MATY!!..... :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

17.07.2002
02:35
smile
[99]

Mackay [ Red Devil ]

Witam! widze ze troche sie watek rozkrecil, nadal jednak brak wiadomosci od starej braci CC, mogli by sie chociaz odezwac od czasu do czasu... Ostatnimi czasy spedzam na robocie, dopiero pod wieczor znajduje czas zeby troche popisac, czasem mam chwilke rano, zeby przeczytac Wasze wypociny. Zamieszczam zdjecie broni z jaka mam ostatnimi czasy przyjemnosc obcowac, piekna maszyna, nie oddalem jeszcze z niej zadnego strzalu, ale powoli cwicze koncentracje i stabilna reke. Karabin podobno nieziemsko kopie, jest to Ruger M77 na naboj .270 Winchester. Nie to co moj ulubiony Garand, ale dzieki lunetce (7x) mozna i z nia sie troche pobawic.

17.07.2002
02:38
smile
[100]

Mackay [ Red Devil ]

staralem sie zrobic fotke pokazujaca widok przez lunete (najslabszy zoom) - wyszlo tak sobie, bede sie staral uzyskac lepszy efek, poki co zamieszczam takie jakie mi wyszlo Sigi --->> podaj caly tytul to sprawdze...

17.07.2002
10:54
smile
[101]

Slawekk [ Senator ]

Mackay-----> nie zebym się czepiał, ale po co Ci karabin w USA, do tego z lunetą. Mam nadzieje, że twój wyjazd tylko przypadkiem pokrywa się z wyjazdem do stanów prezydenta wszystkich polaków, przyjaciela prezydenta usa, Aleksandra K. Nie powiem, żeby to był mój ulubieniec, ale mój obywatelski obowiązek wzywa mnie do zawiadomienia odpowiednich służb.

17.07.2002
11:12
[102]

Yaca Killer [ **** ]

zapraszam na nowy odcinek frontu :)) część 76 lineczka \ / \ / \ /

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.