--> Archiwum Forum
daniekW [ Pretorianin ]
Rozwazania na temat rynku pracy na podstawie 3-dniowych doświadczeń
Wszyscy wkoło placza ze tak wielu naszych obywateli ucieka za praca do innych krajów.
Przybliże w skrocie swoja osobe. Pracowałem 10 lat w firmie komputerowej pnac sie po szczebelkach kariery. Gdy sytuacja zaczela sie sypac skorzystalem z okazji i wyjechalem do Belgii zarobic pare grosza zwalniajac sie z "mojej" wieloletniej firmy.
Wrocilem troche pobalowalem i pomyslaem ze trzeba by troche popracowac aby nie rozwalic do konca zarobionej kasy. Jako ze gdzies tak w maju wyjezdzam ponownie planowalem znalesc malo meczace zajecie dla zabicia nudy i zarobienia na bierzace potrzeby.
Odbylem kilka spotkan w ciagu ostatnich dni.
Oto relacja.
1. Pracownik ochrony 5 zł/netto za godzine. System pracy 24/48. 11 dób pracujacych 20 wolnych co daje kwote okolo 1320 zł do łapy za siedzienie na tyłku lub łażenie tam i z powrotem.
2. Handlowiec w duzej sieci komputerowej w centrum handlowym.Sprzedaz detaliczna. Wynagrodzenie 1000 zł netto + premia. Z rozmów z pracownikami tego salonu dowiedzialem sie ze premii nie widzieli od wielu miesiecy gdyz pomimo duzych obrotow i nawalu pracy i klientow plany sprzedazy nakladane przez szefostwo sa niewykonalne a wtedy premii nie ma nawet gdy salon na siebie zarobi. Chciano mnie przyjac od reki ze wzgledu na przeszlosc oraz zdalem dobrze jakies glupkowate testy majace sprawdzic moje kompetencje. Potrzebna pełna dyspozycyjność.
3. Pewna duza firma sprzedajaca ubezpieczenia. Stawka godzinna 4 zł brutto + prowizja od sprzedanego ubezpieczenia. Sprzedaz przez telefon oraz obsługa aktualnych klientow. Podobno mozna wyciagnac 1500 jesli sie jest upartym i odpornym na ludzkie chamstwo. Kilka godzin dziennie ciaglego gadania. Pełna dyspozycyjnosc( swieta itp)
Wszedzie umowa o prace na etat lub 3?4 etatu
Czy mozna sie dziwic ze kto moze ucieka?
Dlaczego sie placi wiecej lub podobnie ochroniarzowi i handlowcowi ktorego wiedza musi byc wieksza i ciagle musi sie powiekszac?
Miasto szukania pracy Warszawa.
Judith [ PlayScribe Portable ]
Niestety, praca fizyczna była u nas zawsze lepiej płatna, jak mi "fachowcy" od transportu w Łodzi wyjechali z tekstem, że za wniesienie kompletu mebli na drugie piętro i zniesienie starego do śmietnika chcą 150 zł, to mnie krew zalała. Dla wielu bardziej "intelektualnych" zawodów to jest dzień lub nawet kilka dni pracy po 8 godzin...