--> Archiwum Forum
BE_WANTED [ Konsul ]
F1 Sezon 2007
Sezon 2k7 już blisko. Za dwa miechy (18 marca) inaugurujący wyścig na torze Albert Park w Melbourne.
Składy przedstawiają się bardzo interesująco - Kimi Raikkonen w Ferrari, Alonso w McLarenie wraz z czarnoskórym debiutantem Hamiltonem, Kovalainen zajmujący miejsce Alonso w Renault... no i oczywiście nasz Robert Kubica w teamie BMW Sauber :) Oczywiście należy wspomnieć o braku Schumiego, ale myślę, że teraz wyścigi zrobią się jeszcze ciekawsze.
W związku z tym chciałbym poznać wasze typy na mistrza wśród kierowców oraz konstruktorów.
Moje typy : Kimi Raikkonen oraz Ferrari (wicemistrzostwo przypadnie Alonso i zespołowi McLaren)
Kolej na Was !
Volk [ Generaďż˝ ]
Nie moge doczekac sie poczatku sezonu. Zapowiada sie nad wyraz interesujaco.
Moje typy: Alonso i Ferrari
...NathaN... [ The Godfather ]
ja typuje Kimiego i Ferrari :)
stanson [ Szeryf ]
Teraz jest jeszcze okres prezentacji nowych bolidów, póki co jedynie Ferrari "odpaliło" nową maszynę - Felipe przejechał jedynie kilkanaście okrążen. Ja się wstrzymam ze swoim typem do czasu oficjalnych testów, teraz to jest jedna wielka niewiadoma. Kimi poki co nawet nie siedzial w bolidzie Ferrari. Przystosowanie sie zajmie mu sporo czasu, to dla niego kompletna nowosc. Poza tym dopiero od paru dni moze w ogole kontaktowac sie ze swoim nowym zespolem, bo McLaren, z ktorym obowiazywal go kontrakt nie pozwolil na przedterminowe zwolnienie. Tak wiec nie wiem jak mozna go typowac na mistrza.
BE_WANTED zapomniał wspomniec o najwiekszej zmianie na ten sezon; w tym roku wszyscy beda jezdzic na Potenzach, Michelin wypadł z gry. Nowe Bridgestone'y są sporo twardsze, bolidy są mniej stabilne a kierowcy nie moga sie przyzwyczaic do nowego ogumienia. Kubica tez nie jest zadowolony, bo prawdopodobnie zmusi go to do zrezygnowania ze swojego agresywnego stylu jazdy. Czasy na jednym okrazeniu pogorsza sie o 2-3 sekundy, czyli bardzo duzo - F1 w tym roku (przynajmniej przez jakis czas) bedzie wiec sporo wolniejsza.
Cieszmy sie jednak tym co mamy, bo za 2 sezony wprowadzaja skrzydlo CDG i takie pokraki bedziemy zmuszeni ogladac -->
No i oczywiscie dopoki ktos nie ukatrupi Mosley'a juz niedlugo pojawia sie w F1 pierwsze turbodiesle. Tylko czekac na naped elektryczny z 2015 rokiem.
BTW, przygotowuje nowy watek, ktory uruchomie wraz z poczatkiem sezonu - z masa linkow i najprzydatniejszych informacji.
m997 [ Konsul ]
ja typuje buttona i mclarena
Regis [ ]
Szczerze mowiac jestem ciekaw po cholere oni tak kombinuja z tymi zmianami... Zmniejszenie sily docisku bolidu, brak mozliwosci kombinowania z aerodynamika... Ja rozumiem, ze chodzi o to, zeby na torze scigali sie kierowcy, a nie inzynierowie i sponsorzy, ale bez zartow. Formula 1 jest tym czym jest wlasnie dlatego, ze jest szybka, niebezpieczna i ciagnie za soba gigantyczna kase... Mam wrazenie ze formula w ktorej pokraczne bolidy jezdza 150km/h to nie to, czego oczekuja kibice.
A na przyszly sezon typuje Kimiego, chyba ze wezmie do Ferrari 'w pakiecie' swojego pecha z McLarena :P
Szympans51 [ Arsenal Londyn ]
Zapraszam do wątku seryjnego o F1 ;)
stanson [ Szeryf ]
Regis --> mylisz się, aerodynamikę można zmieniać jak najbardziej - właśnie na tym koncetrują się wszystkie zespoły. To rozwój silników został zamrożony - po to, aby wyrównać szansę biedniejszych zespołów (które poki co odkupuja silniki od innych zespolow - Ferrari, Renault, itd.) oraz nie doprowadzic do sytuacji, gdzie bolidy zblizaja sie do granicy 400km/h na prostych (dla przykladu - w sezonie 2004 bolidy zaczely osiagac strasznie zawrotne predkosci, w sezonie 2005 narzucono ograniczenia w aerodynamice co mialo zwolnic F1 - i zwolnilo, na polowe sezonu, inzynierowie z tym tez sobie poradzili, wiec zmniejszono w koncu w roku 2006 pojemnosc silnikow, co za tym idzie moc - o jakies 200 KM). Poki co trwa jednak cały czas spór na temat odkupywania od innych zespolow nadwozi bolidów. Na przyklad Super Aguri ma zamiar w tym sezonie wykorzystac zmodyfikowany zeszloroczny bolid Hondy, przez co moze w ogole nie byc brany pod uwage w klasyfikacji mistrzostw konstruktorow.
Co do ograniczen i zwalniania F1 - jest taki jeden czlowiek Max Mosley, ktory przed swoim odejsciem ma najwyrazniej zamiar pograzyc Formule 1 w roznych debilnych przepisach. Z drugiej jednak strony to sami kierowcy Formuly 1 caly czas walcza o absurdalne wrecz podniesienie przepisow dotyczacych bezpieczenstwa. To nie sa tacy "twardzi chlopcy" jak ci za oceanem, gdzie w Champ Carach scigaja sie po zamknietych torach ulicznych z predkosciami 300km/h.