--> Archiwum Forum
craym [ Senator ]
Dzis WOŚP. Znowu dobrze zarobie...
Tytul troche prowokacyjny, ale problem jak najbardziej powazny. Czy slyszeliscie o naduzyciach wolontariuszy orkiestry? To problem ktory JEST ale oficjalnie nie istnieje.
Dlatego uwazam, ze przeznaczanie pieniedzy w formie wrzucenia ich do puszki nie jest zbyt dobrym pomyslem.
Chociaz z drugiej strony wosp duzo zbiera pieniedzy i tym sie broni, dlatego moglbym zaryzykowac i dac na orkiestre pare groszy (jezeli tylko wolontariuszowi by dobrze z oczu patrzylo) ale na jakakolwiek inna akcje kasy nie wyrzuce.
Co o tym myslicie?
nagytow [ Firestarter ]
Na WOSP zawsze wrzucalem, w ta akcje mam wiare. Do zadnej innej puszki nie daje, po rynku we Wrocku tyle sie ludzi z puszkami kreci z akcjami, o ktorych nikt nigdy nie slyszal - nie mam zaufania.
Viroxis [ s.n.a.f.u ]
wszystkie organizacje itp. zbierające pieniądze na jakiś cel maja swoich wolontariuszy, jedi są uczciwi, drudzy mniej i tak jest ze wszystkim, ale...jednak większość ludzi (czy wolontariuszy) włączaja sie w akcje z dobrego serca (przynajmniej mi sie tak wydaje) i raczej więcej jest tych którzy zebrane w puszce pieniądze oddadzą na wyznaczony cel...jakby ich nie było to z pewnościa WOŚP nie zebrałaby tak duzej ilości pieniędzy, bo zapewne ludziom niechciałoby sie wpłacać na konto Wielkiej Orkiestry np. 2 czy 3zł...łatwiej gdy przechodzą po hipermarkecie i wrzucą monete, dostaną serduszko i fajnie jest ;-)
fan realu madryt i raula [ Manolito ]
dzisiaj w miescie dalem 1zł na wosp.wiecej mi tata nie dal,ale serduszko dostalem
gladius [ Subaru addict ]
A ja niczego nie dałem w obawie, że mój datek nie pójdzie akurat na dzieci, tylko na przystanek woodstock.
Genzo Wakabayashi [ Juventus Forever ]
Ja daje zawsze kobietom/dziewczynom gdyz do nich mam wieksze zaufanie anizeli do facetow ktorzy to tylko czekaja zeby ta puszke oproznic :(
szarzasty [ rammsteinick ]
też daje tylko dziewczynom lecz nie z powodu większego zaufania...
mrEdDi [ Sygnatariusz ]
a ja w swoim miescie daje zawsze komuś kogo znam xD bo to małe miasto 13k wiec paru wolontariuszy znam x)
halski88 [ Pan Prezes ]
z tym woodsotckiem to przesadzacie!
Boginka [ Sybarytka ]
craym,
Rzecz wygląda z mojej perspektywy tak. Zakładam że 1-5zł powiedzmy raz na miesiąc albo rzadziej to dla mnie nie majątek - prawdopodobnie wydałabym to np. na kanapkę kiedy z lenistwa nie zrobię sobie rano drugiego śniadania. Skoro tak, to nie zbiednieję, więc równie dobrze mogę wrzucić. Oczywiście istnieje opcja, że ktoś kto zbiera nawet dla znanej fundacji będzie zwykłym chamem. Ale to już jego problem, a nie mój.
Jeśli chcę przeznaczyć większą sumę to staram się się zrobić to przelewem. SMSy to nie rozwiązanie bo tam haracz pobiera całkiem legalnie państwo (domyślnie SMS jest usługą, więc należy się do niego VAT, dość często fundacje nie ubiegają się odpowiednio wcześnie o zwolnienie z VATu).