"Pod Rozbrykanym Kucykiem" część 8

14.01.2007

02:00

[3]

berek121212 [ Centurion ]

Witam po dosyc długiej przerwie
Pozwoliłem sobie dokładnie przestudiowac poprzednią częsc karczmy i pomysł z historia bardzo mi się podobał i myślę, że moglibyśmy go dalej rozwijac tylko tak jak już ktoś wspomniał należało by to jakoś uporządkowac. Co wy na to?

14.01.2007

03:19

[4]

ValkyreX [ shikyo ]

Oto mój przekład :D Trochę nad nim pracowałem, polecam Wam przeczytać i ocenić ;)

Do pewnej karczmy w mieście Bree, zwanej Rozbrykanym Kucykiem zbliżał się jeździec... Gdy dojechał przed karczmę, powoli zszedł z konia, a wodze podał stajennemu, sam natomiast nieco powolnymkrokiem zbliżał się do drzwi karczmy. Wchodzi do karczmy, kiwa głową na barmana i siada przy swoim ulubionym stoliku, w rogu. Po minucie barman przynosi kufel wybornego piwa, a wędrowiec wyciąga swoją ulubioną fajkę. Popijając spokojnie piwo, pali pajkę, oraz czyści swój ulubiony miecz, przy okazji od niechcenia obserwuje obecnych w karczmie, wypatrując wśród nich swoich przyjaciół. Po jakimś czasie dopatrzył jednego z przyjaciół, który podszedł do jego stolika i zapytał się, czy może się do niego dosiąść. Zaczeli rozmawiać o niebezpieczeństwie jakie czyha na każdym kroku ostatnimi czasy za teranami miasta i w odłegłych prowincjach Śródziemia... Mimo, iż Sauron został pokonany, zło ponownie podnosiło się w Śródziemiu. Do uszu ludzi z Bree także dochodziły te plotki, jedne nawet głoszą o planowanych ataku goblinów na któreś z osad ludzi na północy Śródziemia... Jednak zbytnio ludzi nie wierzyli w to, a może nie chcieli wierzyć. Wędrowiec, który dosiadł się do Mithrandira (człowieka, który pierwszy wszedł do karczmy), zamówił dwa piwa i tak popijając nagle usłyszeli chałas. Wszyscy, którzy bywli wówczas w karczmie wybiegli na zewnątrz, pełni złych przeczuć. Po wyjściu za drzwi i po zwróceniu oczu w stronę bramy Bree, ich oczom ukazał się straszliwy widok- ogromna armia orków przełamała bramę i biegła agresywnie taranując stragany, zabijając mieszkańców, których częsc sama się broniła własnym orężem. Wszyscy szybkim ruchem ręki wyjeli miecze z pochew i z płomieniem w oczach ruszyli na ofensywę miasta pod bramę, gdzie aż roiło się od orków. Mithrandir, dobywając swojego miecza uciął łeb pierwszemu orkowi, który upadł z chrzęstem na ziemię. W szale bitwy Mithrandir i Eldorate (człowiek, który dosiadł się do Mithrandira w karczmie) zastanawiali się, gdzież to podziewają sie pozostali ich przyjaciele, którzy mięli przybyć do karczmy... Jednak narazie się nie ukazali, toteż razem z mieszkańcami miasta musieli się bronić. Nie jeden mieszkaniec zginął z krzywej szabli wstrętnego orka, jednak jak narazie ludziom szło lepiej w walce. Jednak sami nie mogli przeciwstawić się potędze orków, których było parę razy więcej, niż ludzi. Wtem dwójka przyjaciół wypatrzyła podczas kotla bitwy jednego z ich wyczekiwanych przyjaciół- Isilwen się zwał i słynął z dumy i chęci do walki z nieprzyjacielem, jaką rzadko się spotykało w Śródziemiu. Nagle zobaczyli drugiego z ich przyjaciół, Mahtana, który wyjął właśnie miecz z pochwy, na plecach miał zaczepiony łuk, na sobie stary płaszcz podróżny. Wykrzykując "Elendil, Elendil" przyłączył się do bitwy, raz po raz odcinając orkom głowy i inne kończyny, a walczył nie gorzej niż pozostali jego przyjaciele. Orki padały niczym wypuszczone w góre strzały, bitwa pomału dobiagała końca. Zadowoleni mieszkańcy Bree zobaczyli jednak kolejną falę, parę razy silniejszą od poprzedniej, nie mięli szans na ich pokonanie- nie jeden był ranny, a nieliczni tylko uszli bez żadnych ran lubi zadrapań czy sińców. Jednym z najbardziej rannych był Mahtan, który miał wbitą strzałę w tors i który nagle padł na kolana z trudem łapiąc oddech. Isilwen i barman karczmy odciągnęli Mahtana od bitwy, tymczasem reszta patrzyła na zbliżającą się armię, którą mety dzieliły od szeregu ludzi. Jeden z wrogów szczegółnie rzucał się w oczy- wyjątkowo brzydki i dosiadał olbrzymiego warga- był to szef owych prowadzących ofensywę orków, był to Gorkel, syn Gorkina. Nagle Maeglin Mithrandir rzucił się na przywódcę orków, który jechał na swoim wargu na czele oddziału. Nagle jeździec na wargu runął na rycerza. Maeglin Mithrandir padł na ziemię z pogruchotanym obojczykiem. Wtem Eldalote wybiegł ku nacierającym orkom zbliżających sie do leżącego na ziemi Mithrandira, który ostatnim wysiłkiem siły przed utratą przytomności rzucił sztyletem w samo gardło bestii, którą siodłał Gorkel. Bestia przewróciła się, a Gorkel wyskoczył. Ludzie musięli walczyć z dziesięć razy liczniejszym przeciwnikiem... Byli parę krokow od klęski. Jednak Isilwen wysłal wiadomość przez orła, jego dawnego przyjaciela, by ten zaniósł tę wiadomość do jednego z jego przyjaciół- Art-ura, potężnego krasnoluda, który ma liczną armię na swoich usługach. Tymczasem Mithrandir doczołgał się do miejsca, w który upadł Mahtan, podniósł jego łuk i wdrapał się na blankę, która była niemalże na miejscu bitwy i począł ostrzeliwać nieprzyjaciół. Nagle zadął róg, Mithrandir rozpoznał w nim róg krasnoludów, który można było łatwo rozróżnić od dźwięku rogów pozostałych ras. Zadowoleni przyjaciele i mieszkańcy Bree z nowym zapałem i chęcią zaczęli walczyć- teraz armie orków były otoczone, od tylu krasnoludowie z Ar-turem na czele, z drugiej strony armia ludzi. Orki zacząły panikować a niektóre zaczęły ranić się nawzajem. Po godzinie bitwy, ludzie i krasnoludowie zwyciężyli, lecz garsta wrogów zdołała uciec przez dziury w szeregach krasnoludów, których życie stracił nie jeden. Króla owych orków zabił Maeglin, puszczając strzałę z Mahtana łuku prosto w serce przywódcy, którego dobił potem mieczem Eldorato. Wykończonym obrońcom pozostało tylko leczenie ran i porządny odpoczynek i posiłek w Rozbrykanym Kucyku, który był najbardziej popularną karczmą w miasteczku. Krasnolud, zwany Ar-turem, wysłał całą swoją grupę pod Samotną Górę, by zrelacjonowali tam całe zajście. Jeszcze tego wieczoru wszyscy przyjaciele spotkali sie w karczmie: Rządny przygód- Isilwen, ciężko ranny Mahtan- który już wracał do zdrowia dzięki magicznemu zielu elfów, lekko poturbowany Maeglin Mithrandír, oraz krasnolud Art-ur, który nieźle zniszczył sobie pancerz podczas bitwy. A więc rozpoczęła się narada. Zaczął Mithrandir:
- Przyjaciele! Najpierw postarajmy sie przeszukać pobojowisko, potem musimy udać się w ślad za zbiegłymi orkami, by odkryć skąd oni przybywają. Na pobojowisku może uda nam sie odnaleźc jakichś rannych orków, którzy mogliby nam rzec co nieco informacji, które dla nas byłyby przydatne. Jednak się obawiam, że po przeszukaniu pobojowiska Mahtan nie będzie mógł uczestniczyć w pościgu...
- Ależ nie martw się o to, Maeglinie- nagle powiedział Mahtan, który wracał do zdrowia dzięki elfiemu lekarstwu. - Jutro z pewnością będe w stanie uczestniczyć w pościgu. Jedyne czego teraz potrzebuje, to sen... Myślę, że wszyscy na to zasłużyliśmy...
Wszyscy z chęcią położyli się spać. Rano przeszukali pobojowisko, spakowali do worków zapasy wody i jadła i zjedli posiłek w Kucyku. Kiedy mięli ruszać w drogę, Art-ur zaczął rozmowę:
- A więc-podjął krasnolud- mamy się dowiedzieć, czego tu chciały kochane orki. Czy może raczej-skąd się wzięli. Bo jak dla mnie, to po prostu chcieli, jak to orki, wymordować wszystko co się rusza. No i kto ich przysłał. Bo same z siebie to by chyba takiego najazdu nie zorganizowały, prawda?
- Przydałoby się też ustalić, w którym kierunku wyruszymy. Ja, jako, że nie byłem na miejscu od początku bitwy, nie wiem, skąd nadszedł przeciwnik. Wy zapewne wiecie. No, a gdy to ustalimy, pójdziemy śladem orków. Zgadzacie się ze mną?- krasnolud pytającym wzrokiem popatrzył po zebranych.
- Niestety, większość z nas siedziała w karczmie "Pod Rozbrykanym Kucykiem", albo załatwiała własne interesy w mieście- odpowiedział z krzywą miną Mahtan. Pierwszego dnia wyprawy kierowali się na południowy-wschód ku Górom Mglistym i Holinu, wkońcu ku Dunladnowi, do którego doszli w nocy dwunastego dnia wyprawy. Po drodze musięli rozprawić się z trollem górskim, który jednak nie okazał się godnym przeciwnikiem dla nielicznej drużyny. W końcu przeszli przez Dunland, w którym zostały pozostałości po dzikich ludziach, których większośc została wymordowana w Biwie o Helmowy Jar, gdzie atakowali Rohańczyków. Sprzymierzeni wtedy byli z urukami z Isengardu- prowinji, którą ongi zarządzał Saruman, a która na początku była fortecą Gondoru, gdzie ukrywał się jeden z palantirów. Po przejściu przez Dunland, dalej śledzili ślady orków- którzy mięli zwyczaj niszczyć wszelką roślinnośc po sobie, toteż nie było trudno ich tropic przez dotychczasową częśc wędrówki. Drużyna zadowolona, że opuścili niegościnny Dunland, wieczorem urządziła sobie trochę większy posiłek, niźli zwykle i omawiali co teraz poczną- mięli przemierzać pustkowia Enedwaith, w związku z tym nie wiedzieli którędy poszli orki... W końcu Drużyna zdecydowała, że owe zło musiało nadejśc z Isengardu, którym dotychczas zarządzali entowie. Mahtan, ostatnio mało gadatliwy, powiedział do drużyny:
-Nawet jeśli dotrzemy do zamieszkałego przez orki Isengardu, sami wszystkich nie pokonamy... Najpierw udamy się tam na zwiad, jesli wypatrzymy orki, powinniśmy zdobyć sojuszników by podbić owy Isengard... Od czasów wypędzenia z Orthanku Sarumana, wodze nad nim przejęły enty... Ciekawe czy dalej tkwią na swych posterunkach... Zobaczymy, gdy dojdziemy ;)
-Jeżeli chodzi o posiłki to mogę wezwać swoją armię która napewno nas wspomorze -powiedział Eldalote...
Mahtan paląc fajkę i siedząc na korzeniu ściętego drzewa spytał się Eldatote:
- Jakimi armiami dysponujesz, jeśli można wiedzieć??
Eldatote odpowiedział -nie są to liczne armię wojowników jest około 400 +100 łóczników ale zawsze, coś moje miasto nie jest duże i armia też nie wielka...
- A więc kierujmy się na wschód i zbadajmy, czy zło ponownie tam zamieszkało- odrzekł Art-ur
- Więc przejdziemy przez Wrota Rohanu, gdy dojdziemy do Isengardu ktoś powinien się tam zakraść i coś wywęszyć. -powiedział Maeglin. Noc była dość spokojna, księżyc świecił, drużyna zaś jednak nie spała- myślała o następnych dniach i co też mogło spowodować ponowne pojawienie się orków i zamieszkanie Isengardu, którego strzegły enty. Wędrowali pięć dni i pięc nocy, w końcu doszli w pobliże Isengardu. Zdecydowali by podszedł tam Eldorato i zobaczył czy są tam jakieś orki. Niestety ich obawy były słuszne, bo Eldolato wrócił z kwaśną miną i powiedział towarzyszom, że orków jest na oko 300, w Orthanku leży jakaś dwudziestka pokonanych entów i zobaczył że do Wieży w Orthanku dobudowane zostały inne budynki, stanowiące teraz spójną całość. Drużyna i przywołoana przez orła armia ludzi Eldorato ustawili się w szyk bojowy niedaleko bramy. Każdy przyjaciel odpowiadał za swój oddział, ktorym miał dowodzić podczas bitwy. Przyjaciele na koniach zbliżyli się do bramy, która parę sekund później otworzyła się z chrzęstem. Zza bramy zaczęli wybiegać orkowie krzycząc coś w swoim parszywym języku. Bitwa trwała pięć godzin i zakończyła się zwycięstwem ludzi i drużyny. Zmęczona drużyna pożegnała sie na uczcie, którą urządzili w Isengardzie, potem rozeszła się do własnych domów... Wiedzieli oni, że jeszcze przyjdzie im się spotkać, w tej samej karczmie- Pod Rozbrykanym Kucykiem.

Dobra, teraz pogram w Gothica2, bo jutro pewnie nie będe miał czasu :)

ValkyreX [ shikyo ]

Mam nadzieję, że mnie nie powiesicie za te pare zmian, jak chcecie możecie własną wersję stworzyć :D

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

ValkyreX - Super!!! Ja nadal nad swoją pracuję :D Ale myślę że dziś skończe:)

WITAM

14.01.2007

10:33

[7]

Igierr [ Warrior ]

ValkyreX->
super!!
mnie się podoba twój przekład

Piotrus1pan [ Senator ]

Valkyrex w poprzedniej częśći napisał 2)Czy Lotr:Wojna o pierścień była do bani ?? Mój kumpel się ze mną sprzeczał że tak a ja swoje że nie :P-Moje pytanie. Grałem kiedyś w demo, aż tak mizernie tragiczna nie była. Wtedy oceniłbym ją 4/10 ale to tylko moja opinia... Ot, taka mierna gra, w którą dziś prawie nikt nie gra- Valkyrex. Gra według mnie była całkiem dobra bo dwie kampanie przeszedłem lecz muszę przyznać że sługi ciemności są lepsi od dobrych jednostek i bohaterów.

14.01.2007

10:48

[9]

Piotrus1pan [ Senator ]

Valkyrex ma dwa błędy jeden to łucznicy a nie łócznicy i powolnymkrokiem jest a to wiadomo że mały błąd lecz psuje trcohe czytanie :P

los_hobbitos [ Konsul ]

ValkyreX--->Dobra robota. Teraz jest to przynajmniej ładne i składne, no i wiadomo o co chodzi:)

14.01.2007

11:01

[11]

Igierr [ Warrior ]

ValkyreX->przeczytałem zaledwie 15 linijek i mnie zatkało
masz talent do pisania, naprewde zarąbiście to zrobiłeś!

14.01.2007

11:06

[12]

zelka [ Strider ]

Trzy Obrączki
-parafraza Trzech Pierścieni

I

Trzy obrączki – elfom na rączki,
Siedem dla krasnali, bo się napalali,
Dziewięć dla ludzi – śmierć się przy nich trudzi,
Jeden dla Ciemnego, który z tronu swego
Włada sam Mordorem, za Górą, za borem.
Jeden, by inne znaleźć i zebrać do kupy,
A wtedy już wszystko będzie do dupy
W samym Mordorze, Pod Górą i w borze.

II

Trzy obrączki – elfom do rączki,
Siedem dla krasnali (ci się załapali!),
Dziewięć dla ludzi – śmierć się przy nich trudzi,
Jeden dla Ciemnego, który z tronu swego
Zarządza Mordorem, za górą, za borem.
Jeden, by inne znaleźć i złączyć na kupie
W ciemności (najlepiej u Saurona w d....)
W mroku nad Mordorem, za górą, za borem.


parafraza Pauliny Braiter i Marka Gumkowskiego,
wersja II: M.G., przy pewnym udziale Michała Dagajewa

14.01.2007

11:09

[13]

los_hobbitos [ Konsul ]

zelka--->Padłem:). Naprawdę genialne:D

Piotrus1pan [ Senator ]

Zelka mocne

Igierr [ Warrior ]

gdy przeczytałem cały przekład ValyreX'a zaóważyłem że tylko 2 razy jest wzmianka o mnie czyli o Ilswenie
ale i bez tego jest świetne

ValkyreX [ shikyo ]

Piotrus1pan--> Te błędy, które wymieniłeś są wynikiem częściowego kopiowania i zmieniania poszczególnych rzeczy, nie zauważyłem ich serio. :) Ale thx wszystkim ;)

zelka--> Świetne :D

Igierr--> Sorry, ale musiałem część dialogów usunąć a czasami wstawić nowe ;/ Następnym razem postaramy się to nadrobić ;)

Swink---> Wielka szkoda...

ps. Będe później bo mam coś do załawienia...

Swink [ Fantasy ]

witam wszystkich.. to ja Mithrandir. Niestety dostałem bana na login Virtual_M@N (do tej pory nie dowiedziałem się za co). "Jak zawsze wyciąga fajkę z wybornym fajkowym zielem, oraz czyści klingę swojego miecza" Teraz będe o wiele żadziej wpadał do kucyka i niestety nie będe mógł pisać. "przestaje czyścić miecz, wyciąga kawałek pergaminu i kładzie go na stół" Jakby co, to piszcie.
Ja tymczasem "w końcu zdejmuje nogi ze stołu ;] , zbiera swoje rzeczy i wstaje" zajmę się troche bardziej na poważnie tą stroną. Mam nadzieję, że wrazie czego mi pomożecie ;]

i pamiętajcie:
"Ú i vethed nâ i onnad." ;]

"wypowiadając te ostatnie słowa znika we mgle, lecz wiadomo, że nie na zawsze"

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Swink/Virtual- Dostałeś bana za co? <zdziwiony>

los_hobbitos [ Konsul ]

Też się zastanawiam... Może to pomyłka? W temacie o naruszeniach regulaminu, żadnej skargi na ciebie nie znalazłem... Dziwne. A może źle się patrzyłem:)

14.01.2007

13:17

[20]

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Chyba skończyłem swą powiesć lecz mam taki pomysł żeby porobić rozdaiły i coś tam jeszcze dopisać. Co o tym sądzicie (o tym z roździałami)

Igierr [ Warrior ]

szaszłyk->
chce Ci się pisać roździały?
mnie nie za bardzo

14.01.2007

14:40

[22]

ValkyreX [ shikyo ]

szaszłyka?--> Będziesz jak taki polski Christopher Paolini (czy jakoś tak się nazywał) :D Kiedy wydasz książke? ;>

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

ValkyreX - ja nie wydam książki tylko zamieszcze całą historię na golu:D

Igierr - no wiesz może i mi się chce:D

Igierr [ Warrior ]

szaszłyk->lepiej wydać książke, więcej kasy:)

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Ale wiecie to nie będzie 10 rozdziałów tylko z 3/4 :)

14.01.2007

14:47

[26]

ValkyreX [ shikyo ]

No, właśnie Igierr :) Jak to zamieści na GOLu to żadnej kasy z tego nie będzie miał...

14.01.2007

15:18

[27]

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Igierr- tu nie chodzi o kase :P tu chodzi o szacuneczek xD

14.01.2007

15:19

[28]

Igierr [ Warrior ]

szaszłyka?->rozumiem, z tą książką to tylko Joke:)

Swink [ Fantasy ]

"W oddali słychać tętent kopyt. Jeździec zbliża się ze wschodu. Podjeżdża do karczmy od strony stajni. Zsiada z konia i szybkim krokiem wchodzi przez frontowe drzwi do karczmy. Karczmarz widząc wchodzącego gościa od razu poszedł na zaplecze, aby nalac do kufla jednego z najlepszych piw, jakie posiada. Natomiast Mithrandir udał się do swojego ulubionego stolika i zaczął powoli sączyć piwo..."

Igierr [ Warrior ]

po pewnym czasie dołączył do niego Ilswen- jeździec z lorien
pijąc elfickie wino które przywiózł z daleka tak rozmawiali:...

Swink [ Fantasy ]

"... złe wieści przynoszę z mojej podróży. Byłem obacny na ostatnim posiedzeniu Białej Rady. Wiele osób uważa, że wraz ze zniszczeniem pierścienia, całe zło w śródziemiu zostało zniszczone, jednak są w błędzie... Ciągle istnieje zło... gobliny w Morii, Trolle gnębiące wiele wiosek krasnoludzkich, ludze z zachodu najerzdżający Mroczną Puszczę, oraz ostatnio najdziwniejsze plotki, mianowicie, pojawienie się smoków na południu. Narazie jestem zbyt zmeczony, aby coś wiecej powiedzieć... muszę odpocząć po przebytej podróży... "

"Mithrandir wstał od stolika i poszedł po schodach na górę, do swojego pokoju"

Igierr [ Warrior ]

Ilswen myślał
trzeba by powiadomić reszte drużyny.Jutro rano, gdy odpoczne pośle po Mathana, z nim przemyśle całom sprawe i zadecydujemy co robić z tymi złymi nowinami...

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Nagle do karczmy wkroczył Eldalote wojownik z pólnocy znany już w całym śrudziemiu, podszedł do Isilwena i przywitał się z nim, potem przyszedł do pokoju Mithrandira i rówież przywitał go...

Igierr [ Warrior ]

Witaj Eldalote, złe wieści przysyła Mithrandir.Mówił on że na na jakimś posiedzeniu była mowa o tym że złe moce powróciły.Gdy się wyśpie pośle po Mathana i razem postanowimy co robić...

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

dobrze odprał Eldalote, teraz sam idę się wyspać...

Igierr [ Warrior ]

spali niespokojnie.następnego ranka Ilswen rozmawiał z Eldalote bez zaspanego Mithrandira, rozpoczął Ilswen:
-Drogi przyjacielu, źle się w naszym śródziemi dzieje, złe moce prawdopodobnie powróciły, kiedy przybędą inni z drużyny postanowimy co robić, być może wyruszymy w niebezpieczą podruż by się przekonać czy to prawda...

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

-Dobrze Isilwenie, a nie wiesz co jest z Mahtanem? Ostatnio widziałem go z jakiś mieśąc temu przy Fangornie i nie wyglądał najlepiej...

ValkyreX [ shikyo ]

...Drzwi od karczmy otworzyły się z hukiem- Do kaczmy zawitał Mahtan, strasznie blady, w kapturze, oczu jego nie było widać, wyglądał na starszego niż zwykle. Z wyglądu bardzo się zmienił. W karczmie świeczki zaczęły się dziwnie zachowywać- pod wpływem tego światło z nich w karczmie mrugalo a wszyscy z przerażeniem spogladali na wędrowca. Z jego ust spływała krew, oczy miał krwistoczerwone, nigdy tak strasznie nie wyglądał. Gdy otworzył buzię, by coś powiedzieć jego trójka przyjaciół zobaczyła, że dwa kły wyrastają bardziej niż pozostałe zęby. Odmieniony Mahtan rzekł: - Jestem chory, muszę się przespać.... Za parę godzin dołącze do was. I chwiejnym krokiem Mahtan udał się do pokoju przespać się, tymczasem wszyscy w karczmie z przerażeniem patrzyli za jego krokami...

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Eldalote powiedział będe go pilnował bo bardzo dziwnie wygląda jak by co zawołam was...

ValkyreX [ shikyo ]

... Eldolate wszedł za Mahtanem do pokoju. Eldolate po wejściu do pomieszczenia ujrzał odwórconego od niego tyłem Mahtana- stał, twarzą ku łóżku i jakby lekko drgał... Nagle Mahtan z zabójczym szałem rzucił się na Eldolate, który odruchowo wyjął miecz i przebił prawy bok Mahtana, który jęcząc osunął się na ziemię, tracąc przytomność...

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Do pokoju Mahtana zbiegła się cała drużyna, nikt nie mógł uwieżyć w to że Mahtan zamienił się w wampira i że Eldalote go zabił. Lecz po chwili ciało Mahtana stawało się normalne wszyscy dziwili się, Mahtan powstał i zapytał się " co się stało"...

ValkyreX [ shikyo ]

... - Jestem w kucyku... Ehh, ja jestem wapmirem! straciłem częśc swoich mocy (i krwi) dzięki Eldolato, ale niedlugo znów będe sie stopniowo przemieniał. Muszę znaleść na to lekarstwo... Nie mogę się wiecznie żywić krwią, która poprawia stan mojej choroby, dzięki czemu Słońce nie jest dla mnie aż tak mordercze...

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Trzeba skoczyć do elfów i zapytać się o jakieś lekarstwo, wyruszę tam lada momęt i zapytam się czy nie mają czegoś takiego. Eldolate wyruszył droga była ciężka i nafaszerowana orkami lecz Eldolate powrócił z lekarstwem...

ValkyreX [ shikyo ]

... Mahtan, dzięki lekarstwu przyniesionym przez Eldolate wyzdrowiał po paru dniach do końca... Nadal czasami miał dziwne drgawki, ale po za tym z nim było już wszystko ok. - Dobra, to czemu tym razem zwołaliście mnie do karczmy?- spytał się z uśmiechem Mahtan.

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Mahtanie otóż Mithrandir przyniusł nam złe wieści o siłach wroga podobno pojawiły się smoki...

14.01.2007

20:54

[46]

ValkyreX [ shikyo ]

- Zjadłbym szaszłyka...- odpowiedział Mahtan

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

I co dobre było spytał się Eldalote.
Eldalote zapalił fajkę i zaczoł czyściś swój miecz. Po jakimś czasie Eldalote i Mahtan poszli spać...

Swink [ Fantasy ]

"W nocy obudził ich wszystkich Mithrandir.
-Pora wstawać - zawołał. Choć był jeszcze środek nocy wszyscy zeszli do głównej sali karczmy.
-Jak juz zapewne wiecie, krążą plotki, że na południu grasują smoki, lub coś jeszcze gorszego. W okolicach Forodwaith znaleziono spalone ciała kilku podróżujących krasnoludów. Byli to moi przyjaciele z którymi podróżowałem w poszukiwaniu nowej przygody. Ja sam przezyłem dzięki mojemu staremu nawykowi... jak zawsze siedziałem zdala od wszystkich, paląc fajkę i czyszcząc miecz. Nagle zobaczyłem olbrzymi słup ognia, a w następnej chwili straciłem przytomność. Odnaleźli mnie strażnicy z pobliskiego grodu.
*Mithrandir zdejmuje kolczugę, oraz koszulę i pokazuję wielką bliznę na plecach, przecinającą jego plecy*
Tylko tyle pozostało mi po tamtym wydarzeniu. Większość ludzi myśli, że to były smok, bądź kilka smoków. Ja natomiast obawiam się najgorszego... może to być najprawdopodobniej ostatni żyjący w Śródziemiu demon, znany Wam również pod nazwą Balrog. Obecnie nie istnieje żadna żywa istota, która stanęła oko w oko z Balrogiem i uszła z życiem. Szkoda, że nie ma z nami Mithrandira Białego... Choć ja również jestem Istarim, ale tylko w małym stopniu i w pojedynkę nie mam szans z Balrogiem. Jednak istnieje jeszcze cień nadzieji. Moi przyjaciele, którzy zgineli opowiadali mi wiele legęd o mozostałych resztkach z krasnoludzkich Magicznych Pierścieni. Jeśli uda nam sie pokonać wroga w Morii, może zdołamy odnaleźć te magiczne okruchy, a z pomocą elfów przekuć je na nowo.
Jak wszyscy wiecie, będzie to zadania bardzo niebezpieczne. Szanse na powodzenie są bardzo nikłe. No więc... ruszamy w drogę!"
*Mithrandir wstał od stołu poszedł na górę po swoje rzeczy i zabrał się za siodłanie konia*


Mam taką mała proźbę... prowadźmy te historie w czasie teraźniejszym... znaczy się... jednego dnia nie możemy przejść więcej niz kilkadziesiąt mil, ani nie moga się wydarzyć 4 ataki wroga na naszą drużynę.

A teraz takie pytanie... może pobawimy sie w coś w stylu "Dungeons and Dragons"? Czyli 1 osoba będzie w jakichs ważnych sytuacjach rzucała kością do gry i gdy wypadnie liczba np ponad 3, to np. drużyna wygra walkę z orkami, jeśli wypadnie poniżej 3 to drużyna przegra ta walkę. ( w podobnych wypadkach będą też rozgrywane ważniejsze bitwy... każdy z was otrzyma jeden rzut... jeśli wynik będzie powyżej 3 wasza postać przezyje, jeśli będzie poniżej 3 zostaniecie mocno zraniani. tylko trzeba najpierw wybrać osobę która bedzie "Mistrzem Gry" i bedzie rzucać... (ta osoba musi uczciwie podawać liczby wyrzucone przez kość... nawet jeśli jego własna postać ma zginąć, bądź byc zraniona)

zelka [ Strider ]

Tengwar dla języka polskiego:

Tengwar na pc:

Swink [ Fantasy ]

zelka --> świetne :)

Hannon le.

15.01.2007

08:14

[51]

ValkyreX [ shikyo ]

Dzięki, zelka :)

Igierr [ Warrior ]

wszyscy dosiedli konie i ruszyli.Prowadził Mithrandir...

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Szli i szli po pewnym czasie zauważyli w oddali orków którzy zmierzali w ich stronę, rozpoczeła się walka, Eldalote został zraniony lecz Mahtan posiadał elfickie leki i nałożyj ne na ranę Eldolate.
Gdy pokonali już wszytkich orków ruszyli dalej...

15.01.2007

13:25

[54]

Igierr [ Warrior ]

może już damy sobie spokuj z tymi opowieściami?
mnie to sie powoli nudzi, tak jak wszystko dziś mnie nudzi:)

15.01.2007

13:34

[55]

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Popieram Igierra mnie też to już powoli nudzi :) może wrócimy do tego kiedyś :)

Igierr [ Warrior ]

mam pomysł na nowy konkurs:
każdy dodaje jedna tapete związaną z władcą pierścieni
po uzbieraniu 10 głosujemy na jedną najlepszą

15.01.2007

13:40

[57]

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Igierr- Oki świetna myśl!!

15.01.2007

13:43

[58]

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

1. szaszłyka?

Tylko nie wiem czy dojdzie do 10 pozycji:/

ValkyreX [ shikyo ]

Tylko nie wiem czy dojdzie do 10 pozycji: Mam wątpliwości... Chyba że każdy z nas dałby po klika tapet ;)

Igierr [ Warrior ]

1. szaszłyka?
2.Igierr

gdyby nie doszło do 10 to by sie skończyło na tylu ile jest:)

zelka [ Strider ]

Strona w języku angielskim zawierająca wszystkie teksty w języku Elfów, Rohirrimów i innych i ich znaczenie, również z wersji rozszerzonej filmu. Do tekstów dołączone są pliki dźwiękowe (nie przy wszystkich tekstach) ----->

1. szaszłyka?
2.Igierr
3. zelka

ValkyreX [ shikyo ]

1. szaszłyka?
2.Igierr
3. zelka
4. ValkyreX

szaszłyka--> Troche się spóźniłeś =P

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Poprawna lista:

1. szaszłyka?
2.Igierr
3. zelka
4. ValkyreX

Val- no trochę :P

Igierr [ Warrior ]

to już koniec wklejania??
a liczyłem na więcej:/

15.01.2007

22:58

[65]

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Co to wszyscy już zapomnieli o kucyku? (O_o)

Może doda ktoś jeszcze coś do tej nazwę to top liście tapet z WP jakąś tapete :D xD (ale zdanie)

Powoli idę, lecz nie do spania :D idę z GOLa pograć w coś potem jakiś filmek i dopiero spanko :D

Narka, do jutra, czymajcie się!

xD

Artrosa [ Pretorianin ]

1. szaszłyka?
2.Igierr
3. zelka
4. ValkyreX
5. Artrosa

Igierr [ Warrior ]

więc co, głosujemy już??

zelka [ Strider ]

Może jeszcze trochę poczekajmy. Właśnie skierowałam do nas kolejnego juniora: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5897799&N=1
Zobaczymy czy zawita w progi naszej karczmy.

Lukis171 [ Poznańska Pyra ]

Mam takie pytanie odnośnie Władcy.

Dlaczego Nazgule od razu nie latali na wiwernach (chyba tak sie te stwory nazywają) tylko jeździli konno?? Czy jest jakiś powód tego wspomniany w książce??

16.01.2007

13:32

[70]

ValkyreX [ shikyo ]

IMO są dwa warianty:

1. Nie chcieli na siebie zwracać zbytniej uwagi...
2. Te "wiwerny" mogły nie być jeszcze gotowe na początku podniesienia się zła w Mordorze...

I nie pamiętam, by w książce było to opisane... Jeśli ktoś pamieta, to niech mnie poprawi :)

EDIT:

Aha, może być też tak, że Nazgule na początku chciały tylko szukać pierścienia i wypytywać ludzi, co łatwiejsze byłoby konno. A na te wiwerny wchodzili, kiedy mięli uczestniczyć w jakiejś większej bitwie lub jeśli mięli się gdzieś bardzo szybko dostać na miejsce...

zelka [ Strider ]

O Nazgulach można przyczytać tutaj:

Konie, na których poruszały się Nazgule utopiły się w rzece Bruinnen.
Zastąpiły je latające jaszczury.

Lukis171 [ Poznańska Pyra ]

W tym artykule jest napisane że Wiwerny były wychodowane przez Morgotha.


Tak wogóle to szkoda że nie ma (albo ja nie znam) ksiązek które mówią co sie działo po odpłynięciu Froda. Co z Rivendell...

Ale najbardziej ciekawi mnie historia Morii. Moje ulubione miejsce, czy jest gdzies zapisane czy kranslodu po zniszczeniu Barloga wróciły do niej??

zelka [ Strider ]

Z tego artykułu wynika, że tak --->

ValkyreX [ shikyo ]

Konie, na których poruszały się Nazgule utopiły się w rzece Bruinnen.
Zastąpiły je latające jaszczury. To jest raczej logiczne... Ale wydaje mi się, że lukisowi chodziło o to, czemu odrazu Nazgule nie dosiadły tych wiwern... Przynajmniej JA tak to zrozumiałem :)

Igierr [ Warrior ]

głosujemy na tapety?

1. szaszłyka?
2.Igierr
3. zelka
4. ValkyreX
5. Artrosa

ValkyreX [ shikyo ]

Heh, nie wiem czy ma sens głosowanie na 5 tapet... Poczekamy może na Virtual_M@na, a raczej Swinka i los_hobbitos'a... Może piotrus1pan też coś zamieści jakąś tapetkę.

zelka [ Strider ]

ValkyreX ---> przychylam się do twojego zdania, że Nazgule dosiadały koni bo miały do wykonania w Śródziemiu określone zadanie, łatwiej też im było pozostać niezauważonymi.
Można powiedzieć, że jaszczury to była taka tajna broń Saurona i dlatego trzymał je na sam koniec, dopóki oficjalnie jego wojska nie wyruszyły przeciwko Minas Tirith.

Swink [ Fantasy ]

z tym głosowaniem na tapey, to nienajlepszy pomysł... przeciez zawsze można wstukac w google Lord of the Rings etc. i się znajdzie.

no ale jak wszyscy, to i ja ;]

(jakis budynek w pobliżu hobbitonu)

(sorry... ale będą tylko w bardzo małych rozmiarach)

16.01.2007

16:18

[79]

zelka [ Strider ]

Kolejna trudność to ta, kto będzie te tapety oceniał. Bo mnie podobają się wszystkie, a najbardziej oczywiście moja :))))

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Bo mnie podobają się wszystkie, a najbardziej oczywiście moja :))))

zelka- normalka :P

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Przez ponad 24godz nikt tu nie pisał! <lol> :D

17.01.2007

20:24

[82]

ValkyreX [ shikyo ]

Dałem Ci zezwolenie na kopiowanie moich tekstów z GG? :D

los_hobbitos [ Konsul ]

To i ja dam jekiś tapetki

1---->

los_hobbitos [ Konsul ]

2---->

17.01.2007

22:50

[85]

ValkyreX [ shikyo ]

los_hobbitos--> gdyby Twoje obrazki miały rozmiar tapety, miałbyś mój głos... A narazie IMO najlepszą tapetkę dała zelka :)

PS. Na swoje nie głosujmy :)

EDIT: Ta tapetka z Aragornem jednak jest dobrych rozmiarów. ale troszkę małej rozdzielczości niestety...

18.01.2007

09:57

[86]

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

ValkyreX- co do postu [82] to ja chciałem tylko zabłysnąć :D. A zezwolenia nie dałeś :D

To co głosujemy już?

18.01.2007

14:54

[87]

ValkyreX [ shikyo ]

Ja już głos oddałem... Chociaż IMO ten konkurs wielkiego sensu nie ma- za mało propozycji tapet i głosujących. Ale uważam, że jak już to zaczęliśmy, to powinniśmy skończyć. :)

zelka [ Strider ]

Fakt, wielkiego sensu ten konkurs nie miał, bo mało zainteresowanych.

Mnie podoba się pierwsza tapeta los_hobbitos.

ValkyreX ---> dzięki za głos.

Ale właściwie to moglibyśmy dawać swoje najulubieńsze tapety z LOTR'a. Przynajmniej by było kolorowo.

18.01.2007

15:33

[89]

Artrosa [ Pretorianin ]

Oddaje swój głos na tapetę zelki.

Dodaje teraz moją ulubioną oto ona -->>

Igierr [ Warrior ]

głupi miałem pomysł:/

zelka [ Strider ]

Igierr, twój pomysł nie był taki zły. Nie wypalił, bo po prostu jest nas w karczmie za mało.

A oto kolejna moja ulubiona ------------------->

18.01.2007

16:38

[92]

ValkyreX [ shikyo ]

głupi miałem pomysł:/ Pomysł był ok, tak jak napisała zelka, jest nas za mało...

zelka i Artrosa---> Dzięki za tapetki :)

zelka [ Strider ]

ValkyreX ----> nie ma sprawy. Tapety pochodzą między innymi z tej strony:

Kerth [ Pretorianin ]

Jejku taka karczma istnieje ? jest ogroomnym fanem literatury Tolkiena, a nawet o niej nie wiedziałem :)

zelka [ Strider ]

Kerth ---> le suilon

Miło, że zawitałeś w nasze skromne progi.

Swink [ Fantasy ]

ja żadko używam tapet takie jak powyższe... zawsze mam duzo programów na pulpicie, a na takich tapetach w ogóle ikon nie widać...

18.01.2007

21:23

[97]

yoxy [ Legionista ]

zelka---> https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5909080&N=1 Czy aby ktoś znajomy? ;>

zelka [ Strider ]

yoksy ---> to tylko zbieżność ksywek.
Swink ---> ja ikony na pulpicie mam pogrupowane w folderach. Rzadko mam ich więcej, niż jeden rząd. I dlatego mogę cieszyć oczy tapetami z LOTR'a.

Kerth [ Pretorianin ]

Mam to samo co Swink. Ogólnie preferuję po prostu czarne tło, czasem z jakimś bajerem. Aktualnie mam domyślną, jąki mi XP ustawił.

Kurcze szkoda, że WP to tylko trylogia. Nudno teraz, niema na co do kina iść, ehh...

19.01.2007

21:05

[100]

ValkyreX [ shikyo ]

To co? Kontynuujemy historię z postu 53?? W szkole napisałem małą historyjkę ale będe musiał ją na kompa przepisać... Oczywiście, to co skombinowałem w szkole będzie fragmentem wspólnej historii, ale następnej. (zakładając, że teraz trwa druga jej część)

19.01.2007

21:11

[101]

ValkyreX [ shikyo ]

Ups, zauważyłem dopiero teraz post 54 i 55 =P

To ma ktoś jakiś pomysł, co możnaby porobic?

Swink [ Fantasy ]

mam mała propozycję. może zróbmy nastpęną część po 200 postach ;]

20.01.2007

10:15

[103]

ValkyreX [ shikyo ]

Mi to obojętne ;]

los_hobbitos [ Konsul ]

Jak dla mnie może być. Jeśli o czymś konkretnym pogadamy, uciągniemy do 200 bez problemu:)

20.01.2007

10:35

[105]

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Czemu nie, zgadzam się

20.01.2007

13:08

[106]

zelka [ Strider ]

Nowy wątek po 200 postach? Ok, czemu nie.

Proponowany temat do dyskusji - kim lub czym były upiory z Kurhanów?

ValkyreX [ shikyo ]

IMO upiorami(ożywionymi ciałami) dawnych władców Arnoru...

Igierr [ Warrior ]

to ja mam lepszy temat do dyskusji (tak myśle:/)
czym tak właściwie był pierścień?co takiego robił że dawał taką władze?dawał jakąś moc?ale jak?
na te pytania nie potrafiłem znaleźć informacji

20.01.2007

13:25

[109]

ValkyreX [ shikyo ]

Trzy pierścienie dla królów Elfów pod otwartym niebem,
Siedem dla władców Krasnali w ich kamiennych pałacach,
Dziewięć dla śmiertelników, ludzi śmierci podległych,
Jeden dla Władcy Ciemności na czarnym tronie
W krainie Mordor, gdzie zaległy cienie,
Jeden, by wszystkimi rządzić, jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.

Pierścień władzy był magicznym artefaktem wykutym przez Saurona- Ów artefakt miał moc pozostałych pierścieni razem wziętych... Tyle że w tym pierśćieniu Sauron przelał swoje okrucieństwo, stanowili jedno. Gdy pierścień został zniszczony, Sauron również przepadł...

zelka [ Strider ]

ValkyreX --> ok, to były ożywione ciała. Ale skąd się wzięły te upiory, zanim zawładnęły szczątkami królów Arnoru. Skąd przybyły, po co i dlaczego? Czy istnieje związek między upiorami z kurhanów a upiorami pierścienia?

Igierr ---->Gdy zakończyła się Pierwsza Era dla świata, gdy upadł Thangorodrim i Morgoth strącony został w ciemności poza światem, wielu elfów odpłynęło za morze. Część z nich jednak pozostała w Śródziemiu, z takich czy innych powodów (osobistych bądź nie); wszakże potęga Morgotha została zdruzgotana, a jednak nie został pojmany Sauron, jego najstraszliwszy sługa - zło nie było więc całkowicie pokonane.
Wielu elfów skupiło się w Eregionie. Kochali Śródziemie i nie chcieli odpłynąć za Morze, lecz jednocześnie chcieli cieszyć się takim samym szczęściem, jak ich bracia w Valinorze. Nawiązali przyjazne stosunki z krasnoludami z Khazad-dumu (Morii) i obie strony na tym zyskały; najprzedniejsi z kowali elfów Eregionu założyli Gwaith-i-Mirdain, Bractwo Mistrzów Sztuki Jubilerskiej, chcąc tworzyć rzeczy piękne i potężne - a byli w swym kunszcie naprawdę dobrzy.

Tymczasem Sauron przywdziawszy postać Annatara, Pana Darów, i podając się za emisariusza Valarów ('antycypując w ten sposób przybycie Istarich') podróżował po świecie próbując chytrze nagiąć elfów do swoich (oczywiśnie nikczemnych) celów. Nie miał tylko wstępu do Lindonu, gdzie panował ostatni Najwyższy Król Noldorów, Gil-galad wraz ze swym "wychowankiem", Elrondem Półelfem. Wprawdzie nie wiedzieli oni kim naprawdę jest ten "Annatar", lecz nie ufali pozorom i nie chcieli go słuchać. Zaś najchętniej słuchano słów Saurona właśnie w Eregionie, gdyż wiedzę posiadał wielką i bardzo pomógł elfom z Bractwa w tworzeniu rzeczy nowych, acz potężnych i pełnych mocy.
Tak też doszło do tego, że w swym zapale elfowie - a nade wszystko głowa Bractwa, Kelebrimbor - zaczęli tworzyć Pierścienie Władzy, początkowo wspierani podstępnymi radami Saurona. Jednak ten prędko odszedł do Mordoru gdzie stworzył Jedyny Pierścień, ten, który miały rządzić wszystkimi innymi klejnotami. Włożył w niego wielką część swojej mocy, praktycznie samego siebie - bo przecie potężny musiał być Pierścień, który miał władać wszystkimi - wszystkimi! - innymi wielkimi Pierścieniami. Gdy tylko Sauron wsuwał na palec swój klejnot, widział myśli wszystkich innych posiadaczy Pierścieni, dostrzegał co jest za ich pomocą robione. A jako, że pierścienie stworzone przez elfów skażone były chytrością Nieprzyjaciela, narzucały swą wolę właścicielom. A ich wolą kierował Jedyny Pierścień, własność Saurona.

ValkyreX [ shikyo ]

Cholera, czekam na taką grę pod tytułem "Wiedźmin", ale ciągle data premiery jest przesuwana ;/
Ostatnio tylko cRPG gry mogą wciągnąć mnie na dłużej... Obecnie męcze się z Gothiciem 2 Noc Kruka (dosłownie- nie mam gdzie doświadczenia zbierać, a potwory które zostały są za silne ;/)...

Swink [ Fantasy ]

ValkyreX --> na wiedźmina to ja juz czekam od kilku lat... :/ oby tym razem naprawdę juz kończyli prace nad grą...

21.01.2007

18:50

[113]

Igierr [ Warrior ]

ja nie czekam na wiedzmina
jak zobaczyłem trainer i zobaczyłem że to jest takie coś jak dungeon siege 2 to straciłem ochote:/
a myślałem że to będzie coś gothic

Swink [ Fantasy ]

Igierr -->ja chce zagrać w grę chociażby po to, żeby zobaczyć jak to wszystko zlepili (cała fabułę, postacie etc. bo czytałem kiedyś sagę o wiedźminie i kilka opowiadań)

btw. ja bym nie porównywał gothica do wiedźmina... po pierwsze, wiedźmin i gothic, to dwa różne klimaty... po drugie, w wiedźminie jest fabuła na całkiem innej podstawie (o ile niczego nie spieprzyli, to powinna byc bardzo fajna ;]) no i całkiem inne światy... (ahhh... strzygi, wiwerny, dzikie leśne elfy, no i oczywiście krasnoludy i ich poczucie humoru ;])

Igierr [ Warrior ]

Swink->nie chodziło mi o to żeby wiedźmin był podobny do gothica tylko żeby miał takie sterowanie postacią, nie tak jak ma być czyli klik i gość tam idzie, tak jak w dungeon siege
w dungeon siege te sterowanie mnie nudziło i denerwowało więc nie chciałbym takiego czegoś w takiej grze jak the witcher:)

Swink [ Fantasy ]

Igierr --> z tego co słyszałem, ma byc tez opcja sterowania padem (co znacznie poprawia sytuację) ;]

Igierr [ Warrior ]

padem, no prosze nawet fajnie, o ile to prawda:)

21.01.2007

19:37

[118]

Swink [ Fantasy ]

Igierr --> właśnie co do autentyczności tej plotki nie mam pewności, no ale miejmy nadzieję, że jednak jest to prawda ;]

ValkyreX [ shikyo ]

Swink--> Z czego ten avatar jest?? ;>

Swink [ Fantasy ]

ValkyreX --> stay alive ;] całkiem fajny film (chociaż do kategorii horror, to sie nie nadaje...)

22.01.2007

19:25

[121]

ValkyreX [ shikyo ]

Padem, mówicie... Hmm... :) Mam pada, dotychczas używałem tylko do gry w Prince of Persia... Grał w to ktoś? (oprócz Igierr'a) ;> Jedna z moich ulubionych serii gier.

Swink [ Fantasy ]

ValkyreX --> grałem tylko u kumpla ;]

a oprócz tego grałem na padzie w:
-LOTR: Return of the King
-pirates of the caribbean: Legend of jack sparrow
-SW: Jedi Academy ;] (kiedys dawno na mp grałem)
-fifa (nie pamiętam tylko która...)

reszty chyba sobie nie przypomnę... (tak czy inaczej... mój pad był mało używany ;])

Igierr [ Warrior ]

ja pada używałem do PoP i NfS
mam pada od playstation i przejście od ikierownicy którą sprzedałem bez przejścia do kompa
a i jeszcze przedłużacz do niego mam:)

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

A ja na padzie grałem tylko w:

NFS MW
PES 5 i 6

Był często używany bo PES ;]

Ale teraz mi się zepsuł i nie chcą wsiąść go do naprawy :/
Co prawda kosztował tylko 40zł ale miałem go jakieś 5 miechów i to jeszcze ze Speed Linka

A na nowy nie mam kasy :/

ValkyreX [ shikyo ]

Ja dałem za swojego pada jakieś 40 zł... Mam już rok bodajże, ale rzadko mi się przydaje. (ale sprawuje się dobrze i nadal działa)

EDIT: mała pomyłka :P

Igierr [ Warrior ]

30zł + przedłużacz 10 + przejście które było razem z kierownicą za którą dałem 150zł ale przejście warte jakieś 30 razem 70zł:)

Swink [ Fantasy ]

a to mój -->

(znalazłem go też na stronie producenta)

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

A to mój

W google znalazłem

ValkyreX [ shikyo ]

To mój pad. Dosłownie, taki sam, też wyszukałem w google...

Igierr [ Warrior ]

coś takiego tylko mam bez znaczka playstation i sony->
w google znalazłem:)

23.01.2007

21:08

[131]

Igierr [ Warrior ]

*wszedł szybkim krokiem do karczmy, rozgląda się do okoła, patrzy, a w kucyku tylko on i barman.Siada prezy barze i zamówił kufel piwa, i tak sam ze sobą pił to piwo do samego wieczora, no czasami barman się przyłączył i zamienili słowo, ale to nie to samo co porozmawiać z przyjaciółmi*

ValkyreX [ shikyo ]

Mahtan bowiem ostatnio miał dużo pracy... Musiał on załatwiać pewne sprawy związane z jego chorobą, która nie do końca została uleczona...

Igierr [ Warrior ]

*-wreszcie ktoś zawitał w te nędzne progi tej nędznej, ale zarazem najlepszej w okolicy karczmy-krzyknął Ilswen-Witaj Mahtanie, co tam u ciebie słychać drogi przyjacielu?*

ValkyreX [ shikyo ]

Wszystko jest ok, ale i tak muszę udać się dalej... Swoją ścieżką. Zawitam niebawem. Pozdrów resztę. Wychodząc z karczmy Mahtan założył kaptur, przeszedł przez próg i zniknął za wyjściem...

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Wtem usłyszano czyjeś kroki, były coraz głośniejsze i głośniejsze.... i drzwi gospody otworzyły się, Isilwen krzyknął "Witaj Eldolate" co tam u ciebie, ciężko mój drogi przyjacielu w moim mieście brak wojowników i rycerzy a i złota coraz mniej odparł Eldolate...

zelka [ Strider ]

- Nalej nam jeszcze piwa! - krzyknął Isilwen i spojrzał znacząco w stronę karczmarza.
Wtem kątem oka zobaczył jakiś ruch. Ze stolika stojącego w kącie podniosł się, sam z siebie kufel z piwem. Wyglądało to tak, jakby ktoś niewidzialny podniósł go do ust, by wychylić jego zawartość.
Kie licho - mruknął pod nosem Isilwen i powoli, kocimi wręcz ruchami podniósł się z ławy. Prawą dłoń zacisnął na rękojeści miecza.
Nie zrobił nawet kroku, gdy usłyszał cichy chichot. Pełen najgorszych myśli zaczął się zbliżać do tajemniczego stołu. Wtem przetarł oczy i ze zdziwienia prawie otworzył usta, bo w pustym dotąd miejscu pojawiła się postać, którą dobrze znał.
- Erumara! - krzyknął. W jego głosie słychać było jednocześnie ulgę i zagniewanie.
- Wybacz mi ten kawał stary druhu, ale nie mogłam się powstrzymać.
Isilwen spojrzał na Eldolate, który prawie pokładał się ze śmiechu.
- Wiedziałeś o tym? - spytał Isilwen z wyrzutem w głosie.
Zapytany skinął potakująco głową.
- Wybacz nam tę zmowę przyjacielu - Erumara wstała i podeszła do Isilwena - ale chciałam wypróbować mój nowy nabytek.
Mówiąc to podniosła do góry lewą dłoń i oczom Isilwena ukazał się zwyły pierścionek.
- Wygląda niewinnie, ale daje jego posiadaczowi 100 procent niewidzialności o czym sam mogłeś się przekonać.
- Karczmarzu wyciągnij no z piwnicy swoje najlepsze piwo - powiedziała - wypijemy na zgodę.

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Isilwen spojrzał na Eldolate, który prawie pokładał się ze śmiechu. xD



Pili i rozmawiali a Eldolate nie chciał im przeszkadzać więc siedział w samotności przy stoliku popijając piwo.
Po jakimś czasie poszedł do swojego pokoju.
Wyjrzał przez okno i ujrzał za nim w oddali poruszające się postacie i ogień, tajemnicze postacie zbliżały się a Eldolate poznał że to orkowie, zbiegł szybko po schodach na dół z krzykiem orkowie!
Ludzie zwykli niezdolni do walki szybko wbiegli na górę z myślą że orkowie nie przyjdą na górę.
Ci co zostali na dole wyciągli miecze i czekali aż orkowie wejdą do karczmy.
Nagle otworzyły się drzwi karczmy, lecz nie zauważyli by za nimi byli orkowie, nagle ujrzeli w cieniu ujrzeli pewną postać...

25.01.2007

08:56

[138]

ValkyreX [ shikyo ]

Brawo, zelka :D

25.01.2007

09:05

[139]

Igierr [ Warrior ]

zelka->Jestem pod dużym wrażeniem

Aragorn Potomek Elendila [ Pretorianin ]

igierr a ja mam takiego pada

25.01.2007

10:11

[141]

Igierr [ Warrior ]

Aragorn->
i jak Ci się nim gra?
bo mnie bardzo dobrze

25.01.2007

10:21

[142]

ValkyreX [ shikyo ]

igierr a ja mam takiego pada

Ładny... Gdyby tylko chociaż widzialny był, byłoby świetnie :)

25.01.2007

10:29

[143]

Swink [ Fantasy ]

ValkyreX --> ;]

Igierr [ Warrior ]

heh, edytował bo miał napisane "Igierr ja mam takiego samego pada"

25.01.2007

10:47

[145]

ValkyreX [ shikyo ]

Tego to ja już nie wiedziałem.

25.01.2007

11:46

[146]

zelka [ Strider ]

Hannon le.

Ciesze się, że podobało się wam moje mini opowiadanie. Tak mnie wczoraj coś natchnęło. Widać w nim trochę wpływ obliviona - to te 100 procent niewidzialności.

We wstępniaku dodałam listę kto jest kim w naszym opowiadaniu.

Igierr [ Warrior ]

zelaka->jak Ci się podoba Oblivion?

zelka [ Strider ]

Ogólnie oblivion mi się podoba. Czasami mnie nudzi a wtedy robię sobie przerwę. Główny wątek jest trochę za krótki. Niektóre sprawy fajnie rozwiązali - jak jesteś mistrzem w płatnerstwie to masz jeden młotek, który się nie zużywa. Jak wykonasz jedno z daedrycznych zadań to w nagrodę otrzymujesz wytrych, który też się nie zużywa i dodaje punkty do zabezpieczeń. Są kamienie pieczęci, które można używać do zaklinania broni i zbroi. Trochę brakuje mi zaklęcia przeniesienia i oznaczenia. W Morrowindzie przyzwyczaiłm się do nich. Grafika jest świetna. Tak więc oblivion ma swoje plusy i minusy.

25.01.2007

14:00

[149]

ValkyreX [ shikyo ]

to te 100 procent niewidzialności. Dokładnie mi się skojarzyło właśnie z tym Oblivionem :D

A co do Twojej opinii o Oblivionie, to w pełni się zgadzam. :) Dodałbym jeszcze, że ciekawa jest możliwość bycia szefem każdej z gildii naraz.

zelka [ Strider ]

Bycie szefem wszystkich gildii naraz to żadna nowość. Tak było w Morrowindzie. Była tak samo gildia magów i wojowników, był kult tamriel, świątynia i można było należeć tylko do jednego z czterech wielkich rodów. A główny wątek był długi że ho ho.

ValkyreX [ shikyo ]

Bycie szefem wszystkich gildii naraz to żadna nowość. Wiem, a raczej się domyślałem...

Nie grałem w Morrowinda. Mój błąd, mogłem od niego zacząć :) Dziś myślę, że ciężko byłoby mi rozpocząć tę grę, gdy zobaczyłem już następną część The Elder Scrolls. Brat aktualnie posiada tę grę, widziałem parę razy jak grał i pamiętam tylko, że był tam dość dziwny świat (jakieś wielkie stwory służące do teleportacji (?) i widziałem ekwipunek, który był bardziej rozbudowany.
Grafika oczywiście brzydsza i to mnie chyba by najbardziej odrzucało...

los_hobbitos [ Konsul ]

zelka--->Czterech wielkich rodów? Wydaje mi się, że były trzy... No, ale Morrowind pełen jest tajemniec:). Dodam jescze, że w Morku(podobnie zresztą jak w Oblivionie) można zostać wampirem(a w Bloodmoonie na dodatek wilkołakiem), a także należeć do kilku innych organizacji.

ValkyreX--->To prawda, Vvardenfell to dość dziwna wyspa. Średniowieczne klimaty, znane z większości RPG tam nie występują(no, nie licząc uzbrojenia:)). Zamiast tego jest wieeelka pustynia(i to nie piaskowa:D), wspomniane przez ciebie Łaziki(te wielkie robale służące do przewożenia ludzi:)), w pewnym obszarze dziwne wieże, zasiedlone przez Telvannich(jeden z wielkich rodów), itp... Co do tej grafy-fakt, jest nieco przestarzała, ale wciąż miło popatrzeć na widoczki(chociaż możliwe, że po zobaczeniu Obliviona, ta grafa będzie już całkowicie nie do przełknięcia, nie wiem...). Ogólnie rzecz biorąc-polecam całym sercem. Kij z grafiką, nie ona jest najważniejsza.

Swink [ Fantasy ]

"Kij z grafiką, nie ona jest najważniejsza." --> ;] zgadzam się w 100% ;] tego klimatu nic nie przebija (nawet po kilku latach ;])

los_hobbitos [ Konsul ]

Swink---Właśnie. Ja do dziś gram w Morrowinda z niekłamaną przyjemnością. A jak grafika przeszkadza, to nie ma problemu-wystarczy trochę wysilić wyobraźnię, by "upiększyć" lokacje:D. W czym pomaga świetna muzyka(ach ten główny motyw...)

zelka [ Strider ]

los_hobbitos ---> faktycznie, w morku były tylko trzy rody. Tak jak moi przedmówcy uważam, że grafika nie jest najważniejsza, że liczy się klimat, pewna tajemniczość. A tego niestety w oblivionie brakuje mi najbardziej.
ValkyreX ---> te wielkie stwory nie służyły do teleportacji, to były łaziki i można było nimi podróżować od miasta do miasta. Bo nie było tak jak w oblivionie opcji szybkiej podróży. Ach, wzięła mnie nostalgia...

25.01.2007

16:34

[156]

Igierr [ Warrior ]

Główny wątek jest trochę za krótki
zgadzam się, przeszedłem cały główny wątek w zaledwie 2 tygodnie
a we Fable graliście?
to dopiero krótka gra, 2 dni, 7h dziennie i koniec, szkoda że nie można dalej wykonywać questów po skończeniu głónego wątku, ale gre i tak opłaca się kupić

ValkyreX [ shikyo ]

To widocznie wszyscy uważamy, że w grach grafika nie jest najważniejsza. (Ja też tak uważam)

Ja grałem w Obliviona i jakoś większej ochoty nie mam wziąć od brackiego płytki z grą Morrowind i sobie ową grę w grać... Inaczej by pewnie było, gdybym wcześniej nie grał w Obliviona. Nie wiem, jakoś teraz nie bardzo mam ochotę w to grać :P

zelka [ Strider ]

ValkyreX ---> zawsze możesz spróbować zagrać w Morrowind. Jak ci się nie spodoba to po prostu przestaniesz w nią grać. Osobiście ci polecam. Jest mnóstwo darmowych modów poprawiających grafikę. Zresztą do wszystkiego można się przyzwyczaić. Mnie morek co jakiś czas wywalał do windy, bo miałam za mało pamięci i czasami płatał różne inne figle, ale bawiłam się przy nim okrągły rok. Nie nudził mnie tak jak oblivion. Ech, te niezapomniane chwile...

25.01.2007

18:16

[159]

ValkyreX [ shikyo ]

Jeśli tak piszesz, to chyba jednak zagram... Tylko będe musiał bratu płyty "szwędnąć" :P

25.01.2007

19:52

[160]

Igierr [ Warrior ]

To widocznie wszyscy uważamy, że w grach grafika nie jest najważniejsza
prawda,grafika nie jest najważźniejsza, ale nie może być gry z idealną fabułą i bardzo dobrym klimatem z kiepską grafiką.Grafika musi być dobra, lecz nie jest najwaźniejsza

zelka [ Strider ]

Igierr ----> zgadza się. Nam chodzi o to, że morrowind ma gorszą grafikę niż oblivion. Gorszą to nie znaczy złą. Tym bardziej, że są mody które poprawiają jakość tekstur.

25.01.2007

20:07

[162]

Igierr [ Warrior ]

więc sorry, nie czytałem wszystkich postów:)
ale inna sprawa dot. grafiki:
Wg. mnie gothic 3 ma ją za dobrą grafike i za duże wymagania, tzn. powinien mieć grafike i wymagania podobne jak np. w Oblivionie, wtedy więcej ludzi by kupiło te gre bo więcej osobom by płynnie chodziła co równa się więcej kasy
takie jest moje zdanie dot. grafiki w gothicu 3:)

25.01.2007

21:16

[163]

ValkyreX [ shikyo ]

Grafika musi być dobra, lecz nie jest najwaźniejsza. Lepiej bym tego nie ujął :)

zelka [ Strider ]

ValkyreX ---> czyli z takim podejściem do tematu grafiki to powinieneś się dobrze bawić grając w Morrowind.

Igierr ---> o Gothicu 3 się nie wypowiem, bo ta gra mi nie leży. Próbowałam grać kiedyś w demo części drugiej, ale nie przypadła mi do gustu. Może jak w końcu wydadzą jakiegoś porządnego patcha, który poprawi błędy to się skuszę. Dzisiaj był fajny wątek o problemach z grafiką w Gothicu. rozbawił mnie do łez. Tu macie linka: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5937171&N=1
Polecam post nr 1 i 11.

25.01.2007

22:11

[165]

Swink [ Fantasy ]

zelka --> też padłem po przeczytaniu 1 posta ;]


"Swink rozgląda sie dookoła i idzie szukać głowy ;]"

Swink [ Fantasy ]

btw. mógłbym założyć następną cześć? (kiedy dojdzie do 200 postów)

zelka [ Strider ]

Oczywiscie, że możesz założyć kolejną część.

26.01.2007

09:07

[168]

ValkyreX [ shikyo ]

mógłbym założyć następną cześć? Oczywiście :)

Maszmisz [ Chor��y ]

Mogę się dołączyć do karczmy :)

Bo uwielbiam Tolkiena i Władce Pierścieni!

Proszę :)

Igierr [ Warrior ]

Maszmisz->
witamy w naszych skromnych progach:)

26.01.2007

12:27

[171]

zelka [ Strider ]

Maszmisz ---> witamy w karczmie i mamy nadzieję, ze będziesz się tu dobrze, acz kulturalnie bawił.

ValkyreX [ shikyo ]

Mogę się dołączyć do karczmy Możesz :) Mam tylko nadzieję, że regulamin GOLa przeczytałeś:

https://www.gry-online.pl/forum_faq.asp

Witamy :)

Swink [ Fantasy ]

Maszmisz ---> Mae govannen! (Ja jak zawsze po elficku ;]) Cóż mógłbym więcej powiedzieć... witam w najlepszej karczmie na forum gry-online posiwięconej twórczości J.R.R. Tolkiena. ;] (nie ma to jak być skromnym ;])


"Mithrandir zamawia dla wszystkich po kuflu wygornego piwa" :]

los_hobbitos [ Konsul ]

Maszmisz--->Witaaj, witaj mój ssssssskarbie... Ehm, wybacz, normalna reakcja na niedotlenienie:D

Co do tego wątku z problemami z grafą w G3: Chyba wszystkie części miały dziwne problemy z wyświetlaniem obrazu. Osobiście najbardziej zapadło mi w pamięć, gdy w dwójce, po pokonaniu pewnego gościa w karczmie, stałem w miejscu, w którym siedział inny koleś. Po zadymie tenże postanowił usiąść. No i usiadł... Na mojej głowie:P. Usunąłem się stamtąd, i zobaczyłem przezabawny obrazek: gość lewitował sobie nad krzesłem jak gdyby nigdy nic:)

BTW. Swink---->wygornego? :) To takie piwo z górnej półki, co?:D(ech, ja się muszę czegoś uczepić:D)

26.01.2007

19:25

[175]

Swink [ Fantasy ]

los_hobbitos --> to jest "normalna reakcja na niedotlenienie:D" (nie trafiam w klawiature... a może powinienem zamiast głową pisać nogami? albo rękoma? jak uwazacie?)

;]

edit.
wybornego ;] (żeby nie było ;])

los_hobbitos [ Konsul ]

Swink--->Proponuję pisać łokciami. Ewentualnie językiem:). Sprawdzone, pewne:D

Hm, tak sobie ostatnio myślę, kim byli ci z Istarich, którzy nie występują we "Władcy Pierścieni". Czy coś o nich wiadomo(pomijając to, że gdzieś ich wcieło na wschodzie)?

Swink [ Fantasy ]

J. R. R. Tolkien nie podał liczby Istarich, napisał jedynie, że przewodziło im pięciu:
Curumo (Saruman)
Olórin (Gandalf)
Aiwendil (Radagast)
Alatar i Pallando (Morinehtar i Rómestámo) - Błękitni czarodzieje

los_hobbitos [ Konsul ]

Mhm, czyli równie dobrze mogła być ich cała armia? O kurczątko:). Właśnie ci Błekitni mnie interesują, bo nic o nich nie wiem...

Swink [ Fantasy ]

los_hobbitos --> ja równiez nigdy o nich nie słyszałem... ;] no to musze poczytac i sie dokształcić ;]

Maszmisz [ Chor��y ]

Dziękuję :)

Widziałem jak tu sobie pewne historie pisaliście, i fajne to było, macie talent :)

los_hobbitos [ Konsul ]

Maszmisz---->To prawda, ale jak już gdzieś pisałem, było to takie okropnie chaotyczne, że nie dało się napisać czegoś dłuższego. A szkoda. Zresztą, na razie dajmy sobie spokój z tymi historiami bo ileż można:)

26.01.2007

20:32

[182]

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Maszmisz - witaj! A co do historii, heh... też byś potrafił

ELO ZIOM :D wróciłem z Krakowa!

" Władca Pierścieni Powrót Eldolate " :D:D

26.01.2007

20:48

[183]

ValkyreX [ shikyo ]

Ja ostatnio gram w Gothic 2 Noc Kurka- jest trudniejszy, niż podstawowa wersja, bardziej pomieszana IMO. I występuje tam parę irytujących bugów dotyczących historii głównej. Ogólnie gra się świetnie, ale czasami przynudza. Z żadnym RPG-iem nie miałem tyle problemów, ile z nim.
Jeśli chodzi o Gothic 3 chętnie bym zagrał, ale by mi się ciął, nawet na minimalnych ;/

wróciłem z Krakowa

No, witaj :) Jak było?

Widziałem jak tu sobie pewne historie pisaliście, i fajne to było, macie talent

Wiemy :D A tak na serio- to dopiero zaczynamy i tak jak napisał los_hobbitos- trochę to było chaotyczne... Odpoczniemy trochę i może później znów do tegoż powrócimy...

26.01.2007

21:17

[184]

ValkyreX [ shikyo ]

Ja ostatnio gram w Gothic 2 Noc Kurka Oczywiście miałem na myśli Noc Kruka...

Swink [ Fantasy ]

ja teraz wyjeżdżam (w góry ;]) i nie będzie mnie przez tydzień . Jeśli dojdziecie do 200 postów, to niech ktoś inny zrobi nowy wątek ;]

27.01.2007

10:40

[186]

ValkyreX [ shikyo ]

mam god_mode_on ;] Cheater! :P

Ktoś zna kod na wszystkie bronie, albo na przenikanie przez ściane? :P

A tak na serio- poczekamy, aż Swink wróci, wtedy będzie mógł założyć następną część :)

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Swink - oh szkoda że wcześniej nie naisałeś :) (O ile jedziesz do Zakopanego) bo by była okazja żeby się spotkać czy coś :)

Maszmisz [ Chor��y ]

szaszłyka? to ty w Zakopanem mieszkasz Oooo fajnie. W wakacje przyjeżdżam do Zakopanego :) więc może się spotkamy :)

Igierr [ Warrior ]

jeżeli pozwolicie, wkleje pare screenów z Dark Messiah jak walczyłem z trolem
tu jeden na zachęte:)-->

27.01.2007

15:57

[190]

ValkyreX [ shikyo ]

Chętnie obejrzę :)

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Maszmisz- spoko to się może spotkamy :)

Igierr [ Warrior ]

ok więc dam kilka najlepszych

Igierr [ Warrior ]

atakujący mnie pająk
nienawidze ich, wyglądają tak realistycznie że normalnie czasami się boje:/

27.01.2007

18:21

[194]

Igierr [ Warrior ]

narazie ostatni
pająki atakujące goblina, niezły pokaz był

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Igierr- spoko!
Zapodaj jeszcze kilka!

Igierr [ Warrior ]

ok

Igierr [ Warrior ]

ogromny pająk

Igierr [ Warrior ]

i na ziemi

ValkyreX [ shikyo ]

Fajne screeny :)

Poczekam, aż ta gra stanieje, może wtedy kupię.

zelka [ Strider ]

Ja sobie wlaśnie pogrywam w demo tej gry i nawet mi się ona podoba. Hm, może ją nabędę, będzie w co grać, na przemian z oblivionem.

Cena na razie 80 zł
Hm, zobaczymy, zobaczymy...

28.01.2007

18:57

[201]

Igierr [ Warrior ]

przeszedłem całą i jestem pod wrażeniem, bardzo fajna gra, warta 90zł:)

los_hobbitos [ Konsul ]

Ech, wy to się macie dobrze, a ja się muszę męczyć z tym wysłużonym kompem... Ale to nic, za niedługo odkopię "Baldur's Gate" i znów będzie w co grać.

PS. Dobiliśmy do 200 postów, może tak założyć nową część? Ja się mogę zaofiarować, gdyż chwilowo posiadam GOL SMS:)

zelka [ Strider ]

Swink chciał zrobić następną część, ale przez tydzień go nie będzie. Niech się reszta wypowie czy czekamy na niego czy też nie.

Demo Dark Messiah of Might and Magic jest bardzo, bardzo krótkie, ale gra zapowiada się świetnie. Ciekawe jak z trybem multiplayer.

los_hobbitos [ Konsul ]

Czytałem w CDA, że tryb multi jest tam bardzo ciekawy(ba, nawet został zrobiony przez innych programistów!), ale sprawdzić za bardzo nie mogłem:P. W każdym razie wiem, że jest podział na klasy, postać zdobywa kolejne poziomy itd. Brzmi interesująco.

PS. Nie wie ktoś, co w końcu jest z White Council? Mamy jakieś oficjalne wieści? Czy dalej nic nie wiadomo?

28.01.2007

20:08

[205]

Igierr [ Warrior ]

zelka->za tydzień wypróbuje tryb multi to napisze co o nim sądze
a co do fabuły to naprawde super gra i warto kupić, w niektórych momentach aż zapierało mi dech w pirsiach
fajne jest to że można każdy przedmiot chwycić i nim cisnąc w przeciwnika
co do trymu multi, jak oglądałem film dołączony do gry to są opcje gry na arenie, że bijesz się z jednym graczem a reszta ogląda przedstawienie, można walczyć drużynowo lub jest deathmatch,
zdobywa się pkt doświadczenia i kupuje się umiejętności

28.01.2007

20:33

[206]

zelka [ Strider ]

Igierr ---> mnie też się podoba sposób walki i to, że można kopać przeciwnika. Czasami się to bardzo przydaje. To jest to czego brakuje mi w oblivionie. Coś czuję, że zamiast dodatku do obliviona to sprawię sobie Dark Messiah of Might and Magic. Szczególnie ciekawi mnie tryb multiplayer, ciekawe płatne to będzie czy nie?

los_hobbitos [ Konsul ]

zelka--->Szczególnie ciekawi mnie tryb multiplayer, ciekawe płatne to będzie czy nie?
Mi się wydaję, że nie, bo to przecież nie MMORPG, jak WoW. Zresztą, gdyby było to płatne, to z pewnością ktoś gdzieś by to otrąbił:)

28.01.2007

20:56

[208]

ValkyreX [ shikyo ]

Też się zastanawiam nad kupnem tegoż Dark Messiaha... :)

Igierr [ Warrior ]

multi nie jest płatny

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Ja jak kupie nowy komp to dopiero będę mógł myśleć o Dark Messiahu :)

Igierr- daj jeszcze kilka!

Igierr [ Warrior ]

niestety więcej nie mam:)

Igierr [ Warrior ]

jeden jeszcze zrobiłem-->
ostatnia finałowa walka, musiałem czaskać smoka a gdy osłabł takiego gościa, gdy zabiłem gościa koniec gry:]

29.01.2007

20:14

[213]

ValkyreX [ shikyo ]

Mam pomysł:

Może każdy z nas da ulubiony filmik o Władcy Pierścieni z Youtube? :) Chętnie bym obejrzał, co inni uważają za najlepsze...

ps. Powinny to być zmodyfikowane wersje, na przykład podłożona muzyka albo lektor IVO ;)
(a nie poszczególne-skopiowane bez żadnych zmian fragmenty filmu)

ValkyreX [ shikyo ]

Narazie mój faworyt :)

30.01.2007

14:57

[215]

los_hobbitos [ Konsul ]

A ja dam z nieco innej beczki: Jak powinien kończyć się LOTR:D(uwaga, po angielsku!):

PS. Mój 500 post! Naresczie:)

Igierr [ Warrior ]

mój faworyt

zelka [ Strider ]

A to moja propozycja:

Igierr [ Warrior ]

zelka->
jaki miałaś najlepszy miecz w oblivionie??

zelka [ Strider ]

Igierr ---> z mieczy gotowych to Złota Żagiew.
Teraz zaklinam miecze za pomocą Kamieni Pieczęci. Miałam Wampira - absorpcja zdrowia 15 pkt przez 1 sek na uderzenie. To był mój pierwszy, którego zaklęłam. Teraz mam jeszcze dwa: Pożeracz - absorpcja zdrowia 25 pkt. na uderzenie i Ubytek - osłabienie zdrowia 30 pkt. na uderzenie.

Igierr [ Warrior ]

możesz dać screna ekwipunku z tym mieczem?

zelka [ Strider ]

Proszę bardzo. O takiego screena ci chodziło? -------------------->

01.02.2007

18:31

[222]

ValkyreX [ shikyo ]

Umbra- najsilniejszy miecz, jaki miałem okazję w grze spotkać. (misja daedryczna Claviusa Złośliwego)

zelka [ Strider ]

Tu masz screena z Umbrą -------------------->

Żeby go mieć nie trzeba wykonywać misji daedrycznej. Wystarczy znaleźć miejsce pobytu Umbry i ...


Jednak prace nad LOTR White Council zostały wstrzymane :(((
Tu macie linka do artykułu: https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=31239

02.02.2007

13:51

[224]

Igierr [ Warrior ]

tak jak myślałem
przeszedłem gre i nie wykorzystałem jej maksymalnie:/
tzn. najlepszy miecz jaki miałem- absorpcja zdrowia 9pkt
wybrałem jedną ze słabszych postać
a najgorsze jest to że jeszcze raz przechodzić mi się nie chce
zelka->
gdzie znalazłaś ten miecz??

los_hobbitos [ Konsul ]

Cholera, a jednak przerwali... Chociaż z drugiej strony, EA mogłoby nie podołać. W końcu to nie FIFA, czy Underground... Ale, miejmy nadzieję, że ktoś jescze przywróci ten projekt do życia.

zelka [ Strider ]

Igierr --->
z twojej wypowiedzi wynika, że wykorzystałeś obliviona w bardzo małym stopniu. Ja gram mroczną elfką, bo łączy w sobie umiejętności maga i wojownika. Jest teraz na 32 poziomie.
Im wyższy poziom ma twoja postać tym Kamienie Pieczęci są lepsze, więc można z nich uzyskać lepsze zaklęcia dla broni i pancerza.
Po skończeniu głównego wątku mam zamiar zainstalować mod oscuro i bawić się po raz kolejny.
W ogóle oblivion nie jest grą, którą należy przejść raz i odłożyć na półkę.
Jaką postacią grałeś i który miała poziom?

Igierr [ Warrior ]

zelka ---->
a poziomu nie pamiętam
W ogóle oblivion nie jest grą, którą należy przejść raz i odłożyć na półkę.
na półke go nie odkładam, przechodze wszystkie dostępne questy:)

zelka [ Strider ]

przeszedłem gre i nie wykorzystałem jej maksymalnie:/

Zrozumiałam, że przeszedłeś już grę i odstawiłeś ją na połkę.
Ok, to życzę wytrwałości w szkoleniu postaci i przyjemności z gry.
W razie czego służę swoją wiedzą i doświadczeniem.

Swink [ Fantasy ]

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5992615&N=1 nowa cześć ;]


btw. dzięki że na mnie poczekaliście :)