GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

100dniowka !

12.01.2007
14:46
[1]

Kuper^^ [ Konsul ]

100dniowka !

Dzis mam studioweczke . Juz sie nie moge doczekac :)

Ktos jeszcze ma ? :D Ile bierzecie asortymentu ? Ja mam 2 l cytrynowki :)

12.01.2007
14:54
[2]

Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]

Czemu utarł się schemat, że na studniówce koniecznie trzeba się zgładzić?

12.01.2007
14:55
smile
[3]

jackhammer777 [ Dark Lord ]

Bullzeye_Neo ---> Nie wiem, poprostu tak juz jest. xD


Ja mam studniowke dopiero za tydzien w sobote (20 stycznia). :D

12.01.2007
15:06
[4]

Zielona Żabka [ Let's rock! ]

Bullzeye_NEO --> pewnie z tym samych powodów, z jakich pije się na imieninach, weselach, Sylwestrach i wszystkich innych imprezach:)

12.01.2007
15:53
smile
[5]

Igierr [ Warrior ]

Kuper^^->
miłej zabawy:)

12.01.2007
15:57
smile
[6]

monixxx [ Konsul ]

Kuper===> Baw się dobrze. Troszkę ci zazdroszczę bo ja już miałam studniówkę a chętnie przeżyłabym to jeszcze raz.

14.01.2007
22:45
smile
[7]

49er [ Centurion ]

ja bede niebawem szedl i nie wiem ile mam wziac zeby nie braklo :)

14.01.2007
22:48
[8]

Anduril [ Konsul ]

ja sobie kupie paczke żelkow z alkoholem powinno wystaczyc :)

16.01.2007
15:54
[9]

halski88 [ Pan Prezes ]

ja mam ten sam problem, ale nie chce się urżnąć, to nie w mojej naturze;)

16.01.2007
15:55
[10]

chickenom [ ]

Ile bierzecie asortymentu ? Ja mam 2 l cytrynowki :)

Lol, człowieku, to jest jedyna taka impreza w życiu, a Ty chcesz nachalny jak bąk większośc jej przespać? omg...

16.01.2007
15:59
[11]

Sethan [ Pretorianin ]

heh, ja ma dopiero na początku lutego :/

17.01.2007
19:19
smile
[12]

DEXiu [ Generaďż˝ ]

A ja miałem 13. czyli dzień po autorze wątku :P Zawsze wydawało mi się, że ludzie im starsi tym poważniejsi/rozsądniejsi, a tym czasem jest odwrotnie. Nie wziąłem ze sobą żadnego "asortymentu" ani nie korzystałem z takowego na miejscu a mimo to bawiłem się świetnie, a z pewnością dużo lepiej niż banda leszczy chlejąca wódę spod stołu, którzy ruszyli dupsko na parkiet dopiero jak nie było co pić a sami ledwo odróżniali scenę od stołu :/ Najgorsze, że to jest uważane za normę i większość obecnych tam powielała ten schemat. Czy ci którzy chcą się nawalić nie mogą tego zrobić w domu? Więcej żarcia by mi zostało i byłoby dużo przyjemniej. Gówniarstwo, że się płakać chce, ma "poważną imprezę dorosłych ludzi" no a jak wiadomo - na każdej "poważnej imprezie dorosłych ludzi" musi być wóda.

17.01.2007
20:37
[13]

Krasnoludek Zadyszek [ Chor��y ]

Dexiu --> no właśnie jeśli to naprawdę "poważna impreza" naprawdę "dorosłych ludzi", to nie musi. To tylko tym, którzy udają dorosłych, się tak wydaje.

17.01.2007
20:40
[14]

halski88 [ Pan Prezes ]

wszystko z umiare! Ech, u mnie będzie to samo pewnie...

17.01.2007
20:40
[15]

Volk [ Generaďż˝ ]

Haha, wiedzialem juz po tytule watku ze zjawia sie obroncy moralnosci. Co wam przeszkadza ze ktos woli na studniowce sie nawalic?

17.01.2007
20:40
[16]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Ja biore 0,5 Smirnoffa. Nie chce się spić a taka ilość rozdielona zapewne na kilka osób w zupełności wystarczy do złapania humorku. Mam nadzieje, że wypije kielicha z nauczycielami:)

DEXiu----> Nie przesadzaj, co innego jak ktoś idzie z wódką na studniówke, którą pije przez całą impreze, a co innego jak ktoś bierze rozrobionego spirolu tyle ile zdoła i na studniówce nic nie robi po za chlaniem, zwracaniem zatarzaniem się.

17.01.2007
21:11
smile
[17]

MatiRonaLDo75 [ LO GANGSTA ]

a cio to ta studniówka,ja jej jesce nie miałem :P

17.01.2007
21:25
[18]

__slim_sas__ [ Pretorianin ]

ja idę w ten weekend

19.01.2007
16:41
smile
[19]

DEXiu [ Generaďż˝ ]

Volk ==> Ano to, że nawalić można się wszędzie. Niech żulernia spieprza do własnego domu i tam chleje na umór. Po cholerę przyłażą na bal. Bo co jak co, ale w momencie gdy wchodzi alkohol, zwykle kończy się przyjemna atmosfera i zabawa dla niepijących.

19.01.2007
16:53
smile
[20]

PaWeLoS [ Admiral ]

DEXiu---> Dlatego jedynym wyjściem dla niepijących jest picie :)

19.01.2007
17:04
smile
[21]

jackhammer777 [ Dark Lord ]

U nas podobno maja byc kontrole. Rodzice maja trzepac kazdego kto wlazi czy przypadkiem nie wnosi alkoholu.....
Mam nadzieje ze to bylo tylko takie pieprzenie.

19.01.2007
17:06
[22]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

poniekąd DEXiu ma rację - gdy wkracza alkohol to niepijący zaczynaja sie nudzić.
Ale wole, żeby do DEXiu sie nudził niż ja, więc i tak piłem na stufniówce - nie wiele, tyle, żeby czas leciał ;) DEXiu, czytałeś Ferdydurke? Pamiętasz może postać Syfona?

Wszystko jest dla ludzi, alkohol W SZCZEGÓLNOŚCI, kiedy pity z umiarem.

19.01.2007
17:12
[23]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Studniówka to niezła lipa ale u mnie o dziwo się nawet udała. Nauczyciele niestety nie pili ale myśmy se jakoś poradzili.

19.01.2007
17:15
[24]

J_A_C_K [ Konsul ]

Jutro idę na pierwszą studniówkę (partnerki) i raczej nie mam żadnych apokaliptycznych zamiarów "zgładzenia się" jak to planują niektórzy. Wypić trochę oczywiście można, ale w ten jeden wieczór pewne rzeczy można sobie darować. Tym bardziej, że wychowawczyni tej klasy kategorycznie zabroniła wszelkiego alkoholu na tej studniówce, pod groźbą natychmiastowego odwiezienia do domu, na wypadek gdyby znaleziono przy kimś jakieś trunki. Co nie przeszkadza 95% tej klasy planowanie, jak wnieść różnego rodzaju alkohol na tę studniówkę.

Nie oznacza to, że "klasowa" studniówka będzie spokojna. Już rodzice ustalili z wychowawczynią sprawę alkoholu, na który jest "oficjalne przyzwolenie". Nie wiem czy to dobry pomysł, niektórych może to lekko szokować, ale proszę mnie nie krytykować - ja nie walczyłem bohatersko o flaszki na stołach na mojej studniówce. Ale skoro będą, to się jakoś to przeboleje :)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.