Lysack [ Latino Lover ]
Najlepsze miejsca do czytania.
Witam:)
W moim życiu czytanie książek to istna sinusoida, czyli seria kilku książek z rzędu a potem okres przerwy. W związku z tym, że ostatnio sinusoida osiągnęła swoją szczytową pozycję postanowiłem założyć ten oto wątek. Chciałbym się z Wami podzielić moimi przemyśleniami odnośnie najlepszych miejsc do czytania... pewnie wielu z Was najchętniej czyta w zupełnej ciszy i ulubionym miejscem do czytania jest czytelnia - ja osobiście nienawidzę czytelni, czuję się tam skrępowany, a każdy szmer mnie rozprasza. Moje skrępowanie wynika głównie z tego, że nie mogę robić kilku rzeczy jednocześnie, nie mogę przerwać czytania, żeby nagle napisać sms z czymś co mi się przypomni, nie mogę się zaśmiać na głos, nie mogę usiąść albo położyć się tak jak mi najwygodniej... zmieniając miejsce przenosimy się na sedes:) miejsce dobre, ale raczej do gazet, bo nim zdążę przeczytać cały rozdział to już dawno mam zmarznięty tyłek;) Sam najbardziej lubię czytać sobie w autobusach... lubię czasem wyjść z domu, wsiąść w pierwszy lepszy autobus i jechać na końcowy czytając książkę, albo wysiąść gdzieś gdzie skrzyżuje się z jakimś innym mającym dość długą trasę. jestem na tyle odporny na gadanie innych ludzi, że mnie to w ogóle nie rozprasza, do tego zdarza się poznać kogoś miłego zainteresowanego naszą lekturą z kim można wymienić czasem poglądy na temat książek. Istnieje też ryzyko spotkania kogoś znajomego dlatego właśnie staram się wybierać linie autobusów którymi nie jeżdżę ja ani moi znajomi. Tak poza domem zdarza mi się czasem wylądować na jakimś murku albo innym stosunkowo nietypowym miejscu, ale to już zależy od pogody... najbardziej lubię podłożyć sobie plecak pod głowę i czytać na leżąco. W szkole nie za bardzo lubię czytać, bo odczuwam pewien dyskomfort że ktoś może wpaść na pomysł nagłego oderwania mnie od książki w nieprzewidywalny sposób, mimo to czytam czasem na lekcjach gdy nie muszę robić niczego innego. Jeśli chodzi o warunki domowe to albo się rozkraczam przy kaloryferze budując istną twierdzę do czytania w nieco dziwnym miejscu, albo kładę się na łóżko, podkładam koc elektryczny pod prześcieradło, do ręki biorę kawę lub kakao i czasem przegryzam czekoladą. Marzy mi się jednak zrobienie sobie kominka w swoim pokoju, przed którym siedziałbym sobie na fotelu, pod ręką gorąca kawa, gorzka czekolada i pomarańcze, a na nogach puchate kapcie:) Jeśli chodzi o warunki letnie to opalam się tylko z książką, ewentualnie kładę się na hamaku i tam czytam. Jednak moim ulubionym letnim miejscem do czytania jest las... wsiadam na rower, wjeżdżam do lasu na tyle głęboko, żebym nie wiedział gdzie jestem, siadam na ściółce o ile nie jest wilgotna i średnio dopóki jestem w stanie dostrzegać literki to czytam, a potem, już gdy zaczyna panować mrok poszukuję drogi do domu. W wakacje zdarzało mi się też nie spać w nocy dzięki czemu mogłem pojechać sobie na wschód słońca nad zalew i czytać książkę do czasu dopóki nie zebrało się na tyle ludzi żeby mi przeszkadzać... wracałem wtedy do domu około 10 i dopiero kładłem się spać:) Ahh, przypomniało mi się jeszcze jedno miejsce. Mam znajomego, który gdy ma czas idzie do supermarketu, bierze jakąś książkę z półki i czyta siadając przy gazetach. Średnio przychodził tam kilka razy dziennie czytając po jednym rozdziale jednorazowo - też ciekawy sposób na czytanie, szczególnie jeśli mieszka się kilkaset metrów od supermarketu:)
Jestem przekonany, że nie odkryłem jeszcze bardzo wielu miejsc zarówno tych banalnych jak i bardzo wyszukanych. Zachęcam do dzielenia się ze mną i pozostałymi forumowiczami swoimi ulubionymi miejscami do czytania. A może dodatkowo wątek ten zachęci kogoś to przeczytania jakiejś książki i oderwania się na ten czas od szarej codzienności:)
Kategoria nie jest przypadkowa - specjalnie nie dałem tego wątku do 'książek' bo przecież czytać można też inne rzeczy - gazety, listy, notatki, komiksy i wiele innych rzeczy.
Pozdrawiam.
Kompo [ alkopoligamista ]
Ja czytam, leżąc w łóżku, przy zapalonej lampce (bo najczęściej robię to nocami), ewentualnie z kubkiem herbaty/kawy i papierosem.
I nic wygodniejszego dla mnie nie ma. :]
chyrlok [ Konsul ]
Ja w łóżku z zapaląno lampkę z piwkiem, albo herbatą
sekret_mnicha [ the_collector ]
Lozko, lampka, herbata albo duza szklanka jakiegos napoju - oto idealne miejsce do czytania. No i w pociagu, gdy dluzy sie podroz... Ksiazki gora!
ValkyreX [ shikyo ]
Ja przeważnie czytam w łóżku, najczęściej w nocy. Rzadko się zdarza, bym czytał jakąś książke za dnia...
lechut [ Pretorianin ]
ludzieee, najlepsze miejsce do czytania to własna łazienka z WC, nie ma lepszego miejsca
Krasper [ Pretorianin ]
W nocy w łóżku lub jak się ma kominek to przy kominku. Klimat chyba najodpowiedniejszy do czyatnia. Czasami lubię też poczytać coś w poczekalniach.
Glob3r [ Generaďż˝ ]
Łóżko przy zapalonym świetle... :)
lechut [ Pretorianin ]
zapomniałem dodać że właśnie czytam Kod Leonarda da Vinci, raz w wannie a raz na ...;)
chyrlok [ Konsul ]
Ostatnio na długie noce wciągnoł mnie najstarszy
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Kibelek.
szaszłyka? [ Bez Stopnia ]
Jak już coś to w łużku :)
Isam [ Senator ]
Dwa miejsca:
1) park - wiadomo, ławka, najlepiej cała dla mnie można się rozpierać. Ba, nawet przyjechać z książką na rowerze, podłożyć plecak pod głową i się zatopić w lekturze.
2) ulubione przez wszystkich łóżko - pod klatkę piersiową podkładam poduchę i kołdrę, nogi zapieram o kaloryfer, po czym stwierdzić, że właśnie nie poszedłem na wykłady, 6 godzin temu.
blanka20_02 [ Legionista ]
A ja ostatnio musialam czekac dwie godziny w galaxy mimo ze zdazylam juz wszytsko obejrzec wiec siadlam na samym prawie srodku centrum handlowego i popijalam capuccino pochlaniajac niesamowicie M&M - co prawda ksiazke lekko sie czyta ale miejsce mi jak najbardziej odpowiada
polecam
Regis [ ]
1) Łóżko - nie ma to jak wyciagnac sie wygodnie i poczytac na wyrku. Lubie czytac na brzuchu, ale po dluzszym lezeniu boli mnie kregoslup albo dretwieja rece, na ktorych sie opieram. Z tym musze sobie jeszcze jakos poradzic.
2) Kibelek - najlepsze miejsce na prase codzienna
3) Fotel przy kominku - ale to tylko w zimie, jak sa mrozy. W innym wypadku goraco tak wali od kominka, ze trzeba siedziec ze 3 metry od niego, co sprawia ze nie jest to juz czytanie przy kominku, ale czytanie w fotelu w pokoju z kominkiem :P
kaies [ Kurde! Wielki Ibuprom! ]
Najbardziej lubie czytac lezac w wannie. Nie raz zmienialem sobie wode bo ta aktualna byla za zimna :)
No i oczywiscie lozko. Pod reka co do podgryzania oraz do picia i czytac moge non stop ;)
Yo5H [ Jackpot! ]
Dawno juz nie czytalem ksiazki w miejscu innym niz swoje lozko, o porze innej niz po polnocy, z czyms innym w gardle niz goraca herbata :)
cin3k7 [ Wypomnij mi moj ranking ]
1. Łóżko
2. Kibelek
Idealne miejsca zarówno na książki, czasopisma jak i prasę codzienną:)
mirencjum [ operator kursora ]
Dla mnie miejsce nie jest najważniejsze. Musi być tylko cisza.
Frogus121 [ Narkoman GuildWars ]
Łóżko :) Czasm na podłodze, byleby było jasno i cicho :-)
Tenshay [ Konsul ]
łóżko - najciekawszy wynalazek na świecie (zaraz po PC ;D)
halski88 [ Pan Prezes ]
łóżko, przy lampce i jedzeniu/piciu.
Splinter_fraz [ Stalker ]
Ja czytam w łóżku, ale przy kompletnej ciszy.
Agent_007 [ chomik ]
w łożku, przy lampce, a do spałaszowania herbatka i jakaś kanapeczka :)
Lysack [ Latino Lover ]
widzę, że jednak łózko miażdży w rywalizacji wszystkie inne miejsca:)
mi się jeszcze przypomniało jak zeszłej zimy siadałem na parapecie i tam sobie czytałem, a gdy się zamyślałem to spoglądałem za okno na padający śnieg w blasku latarni - taki bardzo dobry klimat na przemyślenia i analizę treści książki:) polecam, najlepiej gdy jest kaloryfer pod parapetem to nawet ciepło jest:)
ja osobiście wolę miejsca nietypowe;]
Danley [ Pontifex Maximus ]
Tradycyjnie wyłomka z mojej strony. Preferuje czytanie przy jakimś blacie i tylko tam - muszę bowiem mieć na czym sporządzać notatki, bez tego uważam czytanie książki za czas stracony, ale to z uwagi na treść książek jakie czytam, których jak się nie utrwala to nie ma sensu czytać. Co do tradycyjnej literatury epickiej, to nie zajmuje się taką, więc łóżko odpada.
Aniek [ Mr Devil ]
Tylko łóżko.
Ostatnio nie czytałem nic nowego.
Wyszło coś ciekawego z fantasy?
thekid2 [ iLove ]
Ja raczej rzadko czytam. W sumie tylko wtedy, kiedy muszę. Przy dłuższych tekstach nie potrafię się skupić na czytaniu. Zdarza się tak że muszę od początku przeczytać całą stronę, bo mimo że już wcześniej ją przeczytałem to myślami byłem gdzie indziej i nie pamiętam treści. Książki które z wiadomych powodów muszę przeczytać rozkładam sobie na dwadzieścia stron dziennie - to dla mnie maximum. A jeżeli jeszcze czytam coś, co mnie w ogóle nie interesuje to najwyżej 10 stron - potem już nie wiem co czytam. Jeżeli chodzi o np. pisanie testów "czytanie ze zrozumieniem" to nie ma problemu bo teksty te są zazwyczaj krótkie no i wtedy oczywiście jest full skupienie :)
Ogólnie to czytam tylko czasami jakieś artykuły na necie. Tak żeby jakąś książkę z własnej woli przeczytać to raczej rzadko (nigdy...). Wolę już sobie w kosza pograć :)
Peace! :)
Volk [ Generaďż˝ ]
Na lozku przy gornym swietle zdecydowanie najlepiej.
merch [ Legionista ]
Głównie łóżko, gdyż jak zaczynam czytać, to ciężko mi się oderwać, a tylko tam "po przebudzeniu" (patrz powrotu do świata rzeczywistego) mam najmniejsze bóle kręgosłupa ;p
Jednak miejsce jest każde dobre, jeśli nikt nie przeszkadza. Może być park, piasek nad morzem (chyba moje drugie ulubione miejsce), kawałek poduszki na podłodze czy też jakiś środek lokomocji (o dziwo gwar ludzi mi wtedy nie przeszkadza).
Chyba tylko karuzeli nie polecam :)
Piotrus1pan [ Senator ]
Łóżeczko , lampka i herbata :D
adamis [ 127.0.0.1 hack me! ]
Na mojej kanapie w pokoju ;)
BTW czytanie w lóżku leżąc jest podobno niezdrowe, bo napinamy jakies tam mięśnie gałki ocznej i moze pogorszyc sie wzrok, szczegolnie narażone sa na to osoby cierpiące na krótkowzroczność - tak przynajmniej czytałem niedawno :P
Madziara333 [ Upadły Anioł ]
Dla mnie to niema znaczenia. Ogólnie ja potrzebuje ciszy do czytania,inaczej nie potrafie sie kupic :)
Ale w łózeczku tez lubie czytac :D
Andre770 [ Koniokwiciur ]
WYRO - tylko tam się czyta! Najwygodniej i najlepiej!
Arczens [ Legend ]
kaies => Wanna najlepsza i te 2 godzinne kapiele ;)
Pl@ski [ Zadeklarowany Abstynent ]
Hmmm... Po szybkiej analizie dochodzę do wniosku że w tej kwestii za bardzo nie różnie się od reszty społeczeństwa (chociaż raz... ;) - najczęściej czytam w łóżku. Co do wymarzonego miejsca Lysacka - kominka mam mieszane uczucia. Kominek co prawda w domu mam, ale za bardzo czytać tam nie lubię bo po pierwsze kominek znajduje się w salonie i jeżeli tylko się w nim pali to zawsze ktoś tam siedzi i zazwyczaj TV ogląda. A przy TV czytać się nie da. Drugi problem to brak jakiegokolwiek sprzętu audio, a ja jak czytam to lubię żeby coś mi za uchem brzęczało. Jeżeli czytam poza domem to zawsze słucham muzyki z playera, ale uważam że w domu to przesada... Gdyby nie te dwa problemy pewnie czytałbym przy kominku częściej, ale tak nie ma ku temu możliwości. Lubię też czytać (pod warunkiem że jest ciepło) gdzieś w plenerze - wybrać się nad rzekę czy do lasu.
Widzę że większość ludzi lubi coś jeść/pić czytając. Ja często kolację jadam przy książce, ale poza tym żadna herbatka do życia potrzebna mi nie jest.
Dzionek [ Chor��y ]
Łóżko jest bardzo wygodne ,ale prowadzi często do tego, że się zasypia:P
Pl@ski [ Zadeklarowany Abstynent ]
Dzionek -> Ty chyba jakieś dziadostwo czytasz że przy tym zasypiasz... (Sienkiewicz?) Jak książka jest dobra (King!) to i do rana można czytać, a sen Cię nie zmorzy!
nutkaaa [ Panna B. ]
tramwaj! :) Nie znam chyba lepszego miejsa do czytania niż w tramwaju :) W domu jakoś nigdy nie potrafię się skupić na czytaniu, a gdy się przemieszczam to zawsze dla zabicia czasu czytam :)
olenkaha [ Konsul ]
tylko w lozku
LeeBronJameS [ Generaďż˝ ]
w łóżku i jem se slonecznika i czytam
Kam-El [ Generation X ]
ja tam polecam 'Antykwariato-kawiarnie Fabryka Wrażeń' z 'pierwszej miłości'
daciek [ Pretorianin ]
Tradycyjnie łóżko, ale też autobusy (ale nie pełne, muszę siedzieć) i parapety - na stojąco :)
Przy źle dobranej wysokości kark boli okrutnie, ale czego się nie robi dla chwili lektury :)
zelka [ Strider ]
Rano czytam w wc a wieczorem w łóżku.
gladius [ Subaru addict ]
Wyrko albo wygodny fotel... i koniecznie odpowiednie oświetlenie.
boskijaro [ Generaďż˝ ]
Wygodny fotel :) Podczas czytania w łóżku po jakimś czasie męczy mnie ta pozycja :) Muszę spróbować w wannie... tylko żebym książki nie zmoczył :D
MadaKośnik [ - Adept od kuromacania - ]
kibelek da best do czytania :D
Chociaż łóżkiem też nie pogardzę