GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jakie smaki pamiętacie z młodości? Do jakich...

08.01.2007
05:22
smile
[1]

xircom [ Generaďż˝ ]

Jakie smaki pamiętacie z młodości? Do jakich...

...chętnie wrócilibyście?

Ja np. pamiętam dokładnie smak gum TURBO (takie z obrazkami samochodow w srodku, twarde bardzo)... Chętnie kupiłbym, ale ostatnio je widziałem w społem na początku lat 90.

Też jakoś na przełomie 89/90 były popularne u mnie w sklepiku szkolnym takie napoje o smaku coli sprzedawane w woreczkach z rurką... też nigdzie ich nie ma. A taki miały klimat :)))

spoiler start

kolejny glupi watek by xircom - darujcie sobie
stanson i reszta dzieci: darujcie sobie jechanie po moim wieku, nie staniecie sie przez to macho-forum

spoiler stop

08.01.2007
06:53
[2]

mycha921 [ Potępiony ]

ja pamiętam smak pieniędzy :P

08.01.2007
06:59
[3]

Virtual_M@N [ Konsul ]

pamiętam smak (a raczej zapach) przepalanego procesora ;]

08.01.2007
06:59
smile
[4]

Loczek [ El Loco Boracho ]

Turbo i oranżada "Grodziska" :)

08.01.2007
07:15
[5]

ElNinho [ Konsul ]

Serbowit!!! :) czy jak to sie pisalo :)

08.01.2007
07:18
[6]

Loczek [ El Loco Boracho ]

Vibovit?

08.01.2007
07:21
[7]

e3m [ Legionista ]

xircom -> masz racje guma turbo byla zajebista :D jakis rok temu znalazlem jeszcze ponad 200 obrazkw z samochodami z tej gumy :D

08.01.2007
07:22
smile
[8]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Serwowit. Takie zółte sikuty sprzedawane w butelkach od smietany z takim aluminiowym kapslem (ktory w rzeczywistosci wcale kapslem zadnym nie byl, tylko aluminiowa membranka na butelce). Na dnie owego napoju osadzala sie taki bialawy osad, zatem przed spozyciem nalezalo serwowit wstrzasnac! :-))
Pite pasjami przez wszystkich na kazdej duzej przerwie w sklepiku nieopodal podstawowki :-))

08.01.2007
07:25
[9]

Loczek [ El Loco Boracho ]

rothon: ach, to na to chyba za mlody jestem :)

08.01.2007
07:25
[10]

xircom [ Generaďż˝ ]

e3m: tez mam mase tych obrazkow, czy "historyjek", jak to kiedys mowilo sie po komiksach z gum Donald ;))

Albo oranżady z torebek takich rozrywanych... kto pomyślał o zrobieniu tego z wodą? Było takie dobre bez wody :)

08.01.2007
07:25
[11]

loksp [ taka oferta tylko w PLAY ]

co ja pamietam... takie wafelki z naklejkami jak to szlo KukuRyku:P czy cos takiego i kultowa gume NBA (lata 90):)

08.01.2007
07:26
smile
[12]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Loczek, mozliwe. Dla ulatwienia dodam, ze mowimy o przelomie lat 70. i 80. ubieglego stulecia :-)

08.01.2007
07:27
[13]

Fett [ Avatar ]

Gumy tuurbo bez problemu mozna jeszcze u mnie kupic :)

JA do dzisiaj bede pamietal soku pozeczkowego domowej produkcji rozcienczonego woda mineralna.... Moglbym to pic litrami:) W momencie kiedy w pierwszym lepszy sklepie jest teraz 30 rodzajow orezady nie robi sie juz takich specyfikow w domu:) A co do artykułów których juz nie ma. Guma taxi ;)

08.01.2007
07:34
[14]

ElNinho [ Konsul ]

rothon - dokładnie!!!!! kurde, już myślałem, że jakieś zwidy mam bo nikt z moich znajomych tego nie pamięta :) ten smak przypomina mi teraz białe piwo więc pijam je pasjami :D oczywiście wszyscy mówią, że jest sfermentowane ale co tam :)

a napoje w torebkach z rurką można chyba jeszcze na odpustach kupić ? ech pamiętam wysysanie do ostatniej kropli, pompowanie tej torebki i buch babci nad uchem :D co prawda potem wpierdziel był ale wrażenia - niezapomniane :)

08.01.2007
07:49
smile
[15]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

To ja jeszcze przypomne megahit tamtych czasow - saturator! Napoj z tego wozka na kolach rowerowych, zwany gdzieniegdzie gruźliczanką, serwowany byl w 2 wersjach: czysta i z sokiem (wersja ekskluziw). Potem szklaneczke sie oddawalo, a pani lub pan saturatorowiec stawial ja w takim specjalnym zaglebieniu w blacie saturatora (do gory dnem), przyciskal przycisk, *pssss* wymyte! Nastepny spragniony, perosz! :-D

Kiedy wracalismy spanachani z boiska, po calym dniu grania w pilke, kazdy szukal jakiejs kasy; zwykle starczalo na 1-2 szklaneczki czystej na 6! Sie pilo na spole! Smak - bezcenny!

08.01.2007
07:51
[16]

ElNinho [ Konsul ]

no ba :)
i tutaj dowcip się przypomina o zamawianiu wody z sokiem i brakiem kolejnych smaków :) a szklaneczka o ile sobie dobrze przypominam była połączona łańcuszkiem z samym wózkiem :)

08.01.2007
08:27
[17]

smuggler [ Patrycjusz ]

Guma Donald, ponoc tu i tam dostepna.
Tzw. "cieple lody", czyli jakas dziwna bezsmakowa masa w wafelku zalane czyms, co mialo przypominac czekolade.

Takie cukierki przypominajace ksztaltem i wielkoscia ziarnka pieprzu, sprzedawane w zoltym okraglaglum pudelku (calkiem jak magazynek pepeszy). Pudelko skladalo sie z dwoch polowek, kazda miala dziurke na obwodzie i po zgraniu tych dziurek mozna bylo sobie sypac toto wprost do ust...

Oranżada w proszku

Oranzada w butelce z porcelanowym (?) korkiem z gumowa uszczelka (slooodka do obrzydliwosci)

itd.

08.01.2007
08:34
[18]

CHESTER80 [ get LOST ]

Pamiętam ciepłe lody, gumy Donald i Turbo, "siki w worku" czyli podejrzany napój w woreczku z rurką, oraz wyrób czekoladopodobny "Pani Twardowska" czy jakoś tak. Dzisiaj wracam tylko do ciepłych lodów które można bez problemu dostać w spożywczaku.

08.01.2007
08:36
[19]

nagytow [ Firestarter ]

Gumy Turbo i Donald, oranzada w proszku i w woreczku z rurka, cieple lody, szyszki sojowe :)

08.01.2007
08:55
[20]

Arczens [ Legend ]

Poza tym co wymieniliscie, pamietam takie gumowate pianki, w toksycznych kolorach. Cos jak gabka do jedzenia. I jeszcze wielki hicior, ktory nadal jest dostepny: ryz prazony, ktory pol klasy wbijalo sobie na zeby ;)

08.01.2007
09:26
[21]

albz74 [ Legend ]

Smak karmelu w lizakach z żółnierzykami - pamiętacie to ? Były całe tysiące wzorów, odlewane z plastiku w jednym kolorze (ale kolorów też było bez liku).

Serwowit

Jedyny rodzaj jogurtu truskawkowego

Napoje w woreczkach o smaku bliżej nieokreślonym

A z niepamiętnych czasów- Club Cola (próbująca udawać colę), Złota Rosa (słodkie jak miód paskudztwo), czerwona oranżada z 'O' na etykietce.

Ptysia pamiętam z końca lat '70 potem przestał się pokazywać w sklepach.

08.01.2007
09:42
smile
[22]

mirencjum [ operator kursora ]

A ja pamiętam smak prawie amerykańskiego napoju - Polo Cocta.

08.01.2007
09:43
smile
[23]

Regis [ ]

Ja pamietam przede wszystkim gumy Turbo i Donald, do tego batoniki Kukuruku (albo jakos tak), Vibovit w proszku, tran, cieple lody (paskudztwo, nie wiem jak moglem to jesc...) oraz przedszkolna zupe mleczna.

08.01.2007
09:43
[24]

xircom [ Generaďż˝ ]

albz74: u mnie w lokalnym sklepiku ptyś był jakoś do '92.

08.01.2007
09:46
smile
[25]

CHESTER80 [ get LOST ]

O kurcze, tak czytam sobie wasze posty i wracają wspomnienia, pamiętam Kukuruku, pamiętam Ptysia którego piłem nałogowo.

08.01.2007
09:54
[26]

albz74 [ Legend ]

xircom - w latach '90 pojawił się znowu, pamiętam bo pilismy namiętnie na imprezach (nie samego hehe) na 1. roku studiów ('93) . Ale z rok później zmienili smak, wprowadzili 1,5 l butelkę pet i Ptysia się już nie dało pić.

08.01.2007
09:59
[27]

Pl@ski [ Zadeklarowany Abstynent ]

Tak sobie przypominam (a właściwie staram się przypomnieć) te wszystkie smaki z dzieciństwa i dochodzę do wniosku że właściwie wszystko co wtedy lubiłem było niejadalne - gumy Turbo, Ciepłe Lody, Cola w srebrnych woreczkach czy ten cholerny Ryż - dzisiaj bym tego wszystkiego nawet nie dotknął...

08.01.2007
10:02
smile
[28]

Rakul [ Centurion ]

ostatnio naszła mnie ochota na blok BAMBO (taka zmielona masa kakaowa z kawalkami wafla i czyms tam jeszcze), andruty (nie wiem czy teraz tez można je dostać ale dawno ich nie widziałem), no i kielbaska z grilla z musztardą po pochodzie pierwszomajowym :D

08.01.2007
10:32
smile
[29]

DKAY [ Generaďż˝ ]

JA pamiętam najbardziej ze szkolnego sklepiku przebój - wata cukrowa w różnych kolorach pakowana w takie worki!

Do soków w woreczku dodawane były później np kawałki cytryny.

A z gum pamiętam najbardziej "NBA" dostawało się nawet taką kartkę z miejscami na zbieranie naklejek (loga klubów).

08.01.2007
10:49
[30]

Zielona Żabka [ Let's rock! ]

Kasza gryczana z przedszkola. Niestety nie da się tego zapomnieć:/

08.01.2007
10:55
smile
[31]

Cartoons [ Konsul ]

Łeee.... nikt nie wymienił wafelków "Kuku-ruku"? Specjalnie szukaliśmy butelki na wymianę w spożywczaku, żeby kupować te wafelki :) Turbo, Donald, Taxi i inne gumy do żucia też były w pyte :) (gdzieś mam jeszcze tzw. turbówki, czyli historyjki :)). Worki z napojem to już raczej podstawówka. No i jeszcze śmietana z butelki z takim srebrnym zamknięciem :) Teraz już się takiej nie robi. A na koniec rymowanka:

Kuku-ruku jest chrupiące, bo kosztuje dwa tysiące,
A Wałęsa nie spróbował, i na raka zachorował :)

---------

rothon - Jakie miasto taka rymowanka :)

08.01.2007
10:58
smile
[32]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Chyba raczej tak to szlo:
Kuku-ruku jest trujące
i kosztuje dwa tysiące!
Nadziewane kokainą
po spożyciu dzieci giną.


BTW, po co wam byly puste butelki na wymiane do wafelkow? :-)

08.01.2007
10:58
smile
[33]

N2 [ negroz ]

W moim (ur. 85') dzieciństwie było modne, jeżeli mogę tak powiedzieć rozkoszowanie się gumami, m.in. własnie jak niektórzy juz pisali Turbo, Donald. Ten specyficzny smak i zapach do dziś pamiętam. Była moda także na: kolby kukurydziane, kisiele w torebkach, Vibvit (nie koniecznie rozpuszczony) oraz jego "ostrzejsza" wersja Visolvit. I duże lizaki kolorowe, o różnych owocowych smakach. To był rarytas. Pamietam, że nie było super marketów, a zakupy robiło się w małych sklepikach. A halucynogeny były łatwiej dostępne i lepiej przyswajane. Poprostu szło sie w pole, obrywało kolby z makiem i zjadało. Oj te czasy... miło do nich wracać.

Obok zdjecie z lat 90'. Ja to ten stojący w środku.

08.01.2007
11:00
[34]

stanson [ Szeryf ]

xircom, nie wspomniales o mleku z piersi mamy :P

08.01.2007
11:04
smile
[35]

Cartoons [ Konsul ]

Damn, edycja sie skończyła :D

rothon - trzeba było być przedsiębiorczym. Łaziliśmy po osiedlu zbierając butelki po napojach wyskokowych. Jako, że w tych czasach (początek lat 90) nie było większego problemu z opchnięciem szkła, to była z tego niezła kaska na słodycze :) Z tego co pamiętam, butla po jabolu chodziła za 3000 zł, po piwie za 1500 zł a po wódzie za 500 zł (swoją drogą dlaczego po wódzie dawali najmniej?).

08.01.2007
11:08
[36]

Lipton [ 101st Airborne ]

Guma Donald...mniam:)

08.01.2007
11:08
[37]

N2 [ negroz ]

Cartoons --> z Piwa szły po 2 tysiące, a po jabolu nawet 4500zł, za buteki z wódki zawsze dawali 500 zł, czyli na obecną chwile ~5gr.
Również zbierałem ;P

08.01.2007
11:11
smile
[38]

Cartoons [ Konsul ]

N2 - U nas babki w sklepach rządziły twardą ręką :) Nie dawały zarobić. Chociaż w sumie mogłem się pomylić w podanych wartościach. To było 17-16 lat temu :)

Wracając do tematu. Przypomniały mi sie jeszcze gumy do żucia w kształcie papierosów :D Siedziało się na trzepaku z taką "szlugą" na warze a starszyzna się dziwnie gapiła :D

08.01.2007
11:17
smile
[39]

albz74 [ Legend ]

Taki blok kakaowy to chętnie bym kupił- niestety w moich delikatesach nie mają

Gdzie takie coś kupić ? Na bazarkach ?

08.01.2007
11:17
smile
[40]

N2 [ negroz ]

Cartoons--> widocznie wtedy ceny się kształtowały w zalezności od części Polski.
Później wprowadzili rządanie pokazania paragonów, co na zawsze zakończyło żniwa po winklach.

08.01.2007
12:51
smile
[41]

gofer [ ]

Vibovit i gumy Turbo, od których można było "zarazić się rakiem" :D

08.01.2007
13:04
smile
[42]

Grucha [ Generaďż˝ ]

River Cola i szpanerska, przywożona z Niemiec Huba Buba :)

08.01.2007
13:11
[43]

Drixx [ Pretorianin ]

vibovit,gumy turbo jeszcze pamiętam takie tabletki musujące bodajże wapno to było smakowało jak jagody

08.01.2007
13:12
[44]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

pamiętam że z zagranicy kiedyś dostałem snickersy, smakowały super - o wiele lepiej niż te sprzedawane teraz w sklepie.

troche bardziej podobne do tamtego smaku są snickersy mini - o wiele smaczniejsze od normalnych snickersow

08.01.2007
13:14
[45]

Regis [ ]

Cartoons --> Conajmniej dwie osoby wymienily te wafelki przed Toba, w tym ja :P

08.01.2007
13:19
[46]

Coy2K [ Veteran ]

o tak :) Kuku Ruku, te żółte oranżadki w torebkach ze słomką, vibovit... i oczywiscie lentylki !! :)

ale numer jeden to chipsy Ruffles o smaku pieczonego kurczaka... teraz juz nie robią takich chipsów

08.01.2007
13:19
smile
[47]

Coolabor [ Piękny Pan ]

A pamiętacie taką słodką białą maź sprzedawaną w metalowych tubkach? Nie wiem jak to się nazywalo, chyba mówiliśmy na to słodkie mleczko. Nie wiem czy nadal nie można tego dostać w sklepach. Swoją droga nadal nie wiem do czego to służyło - czyżby tylko do jedzenia, oczywiście prosto z tubki?

Coy - chipsy Ruffles i chrupki PePe :) te o smaku pizzy zwlaszcza mi smakowały :)

08.01.2007
13:25
[48]

Pik [ No Bass No Fun ]

Mleko w proszku w niebieskim woreczku, chipsy star-food czy jakos tak, prazynki, flipsy z krolikiem na okladce - sporo bylo tych wynalazkow.

08.01.2007
13:25
[49]

Deepdelver [ Legend ]

Ja nigdy nie zapomnę smaku truskawkowych gum rozpuszcalnych, które sprzedawano niedaleko mojego bloku. Jedna kosztowała wtedy chyba 20 lub 50 zł (moneta z Nowotką chyba). :)

A poza tym rakotwórcze gumy Turbo, Donaldy, Lazery, później gumy Football (z kartami, mam gdzieś całą talię), Poppi (naklejki i mapa świata), wafle Dragonland (z albumem przeróżnych smoków). Nigdy nie zapomnę też szału (to już tochę później było) na punkcie tzw. ruszanych żołnierzyków, które były składane z przypadkowo dobranych, felernych części zachodnich Action Manów (u nas całkowicie niedostępnych). Powstawały naprawdę unikalne postacie. :)
No, a trochę wcześniej plastkiowe srebrnoskóre He-Many i gumowi szturmowcy oraz Vadery. :D

albz74 --> tak jest, to była świetna sprawa. Dzięki, że przypomniałeś mi o lizakowych żołnierzykach.

Cartoons --> takie szlugi widziałem parę dni temu w kiosku. Łezka się zakręciła. :)

Coolabor --> to było skondensowane mleko, nadal zresztą dostępne.

08.01.2007
13:27
smile
[50]

|eLKaeR| [ Patrycjusz ]

Coolabor ---> Jest. W klasycznych tubkach metalowych oraz takich z tworzywa sztucznego (jak pasta do zębów).

08.01.2007
13:31
[51]

Coolabor [ Piękny Pan ]

haha, czyli dzieci nadal pożerają to prosto z tubki? :) fajnie
miałem wrażenie, że gdzieś to się obilo o oczy w sklepie...

pamiętam jeszcze sprzedawane na wagę landrynki - może nic szczególnego, bo i dzisiaj są, jednak wtedy miały trochę inny smak, a najbardziej niedobre był takie białe, bleee

no i oranżadki w foliowych woreczkach - to było to :)

08.01.2007
13:44
[52]

xircom [ Generaďż˝ ]

statson, prosze Pana, prosiłem Pana, żeby Pan nie statsował! ;)

08.01.2007
13:52
[53]

Rezor [ broken_thoughts ]

Prócz tych gum turbo i donald przypomina mi się coś jeszcze, mianowicie taki krem( czekolada biała i ciemna) który był zamknięty w plastikowym małym pojemniku w kształcie serca. Na nim chyba pisało barbie czy cos takiego. To było dosc dobre ;)

08.01.2007
13:54
smile
[54]

Coy2K [ Veteran ]

Rezor.... barbie ? ekhem.... ? :P

08.01.2007
14:16
smile
[55]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

1) guma Turbo
2) "picie w woreczku" :)
3) batony Dragoland - szał na wyklejanie albumów i wycieczka do Disneylandu
4) zagęszczone mleko w tubce
5) i wszystkie niedojżałe owoce :)

08.01.2007
14:32
[56]

smuggler [ Patrycjusz ]

Colabor

Dak spokoj,biale byl ywlasnie rarytasem, bo ich bylo najmniej. No ismak migdalowy to nie bylo byle co!

08.01.2007
14:34
[57]

Rezor [ broken_thoughts ]

Coy2K -- :)) no właśnie nie jestem pewien co tam pisało, ale coś w tym stylu ;p

08.01.2007
14:41
smile
[58]

hilander [ ]

koncentrat pomidorowy w styczniu !

08.01.2007
14:50
[59]

Coolabor [ Piękny Pan ]

Smuggler - ja tam białych nie lubiłem. Tak zresztą jak i moi rówieśnicy :)

Trochę z innej beczki - pamiętam jak do domu przychodziła baba z mięsem od czasu do czasu.
W takiej wielkiej torbie wszytsko miała zapakowane brązowym papierem :) Nie zapomnę smaku tych baleroników i szyneczek :)

08.01.2007
15:07
[60]

Wiewiórk [ -Szyszuni !!! ]

placki z jabkiem mniam
( racuchy )

08.01.2007
15:12
[61]

PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]

Ja za młody jestem żeby wspominać odległe czasu (pamiętam może z 13 lat wstecz). Nic szczególnego mi do głowy nie przychodzi.

08.01.2007
15:18
[62]

lo0ol [ Jónior ]

oranzada Ptys czy jak to tam bylo :D

09.01.2007
15:13
[63]

anakin235 [ Legionista ]

ja najbaedziej pamietam bułki co robiło sie potem dziure potem w to jagody i cukier i taie troche jak jagodzianka to było , ale takie dobre ze nie wiem






u mnie przed domem jest sklep i w tym sklepie sprzedaja gumy turbo za 10 gr

09.01.2007
15:16
smile
[64]

ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]

Smak "oranżady za 50gr" ze sklepu obok ktorego mieszkalem jest nie do zapomnienia :P

09.01.2007
15:19
smile
[65]

hassan2004 [ roll hard go pro ]

Jeżeli chodzi o smaki młodości to zawsze zapamiętam obiady jakie robi mi mama. Jeden z tych najlepszych właśnie spożywam:D

09.01.2007
15:20
[66]

albz74 [ Legend ]

Przypomniał mi się jeszcze smak oranżadek w proszku Sinalco kupowanych w warzywniakach - z prywatnego importu

09.01.2007
15:22
[67]

juli4 [ Centurion ]

Ja pamiętem z 99 taką grę Książę i tchórz(albo coś takiego)
Lub lody o smaku sernika...mniam!!

09.01.2007
15:37
[68]

Blink! [ Generaďż˝ ]

Ja pamiętam smak kiszonej kapusty prosto z beczki,sprzedawanej w warzywniaku oboko.Teraz to wszystko zapaczkowane i niedobre :(

09.01.2007
15:39
[69]

nutkaaa [ Panna B. ]

czekoladki Różowa Pantera :) takie strzelające ;) i napój Tang :]

09.01.2007
15:47
smile
[70]

juli4 [ Centurion ]

I jeszcze Czekoladki Różowa Pantera...PYSZNE!!
A moja mama czekoladopodobnych groszków pod nazwą Perełka,Serdelki po które stało się pół dnia w sklepie(dla tego jest wegetarianką).

09.01.2007
15:59
[71]

arek_pl [ Pretorianin ]

Ja pamiętam gumy Donald (miało się kolekcje historyjek :D), oranzade z pobliskiego sklepiku, oranżady w proszku (nikt nie pomyślał aby rozrobić to z wodą tylko proszek od razu na jezyk), i smak niedojrzałych mirabelek (może na początku dosyć mocno wykrzywiało ale później już było dobrze)

09.01.2007
16:00
[72]

MadaKośnik [ - Adept od kuromacania - ]

Smak lizanej baterii od pilota ( taka prostopadłościenna ) oraz cheetosów serowych :D

11.01.2007
15:44
smile
[73]

gweedo [ Junior ]

Witam. ja tez pamietam te wszystkie rzeczy a najbardziej gume turbo zbierałem ja i zbieram do dziś!!! dlatego mam do was wszystkich wielką prośbę! Jeśli macie je gdzieś pochowane w szafie to poszukajcie i dajcie znać. Chetnie od was je odkupię!! moja oferta jest ciągle aktualna!
Mój maila: [email protected]
gg: 4333444

11.01.2007
15:59
smile
[74]

promyczek303 [ sunshine ]

Widze, że gumy Turbo to był prawdziwy hit :P

Ja pamietam smak takiego bananowego syropu, który mamusia dawała mi jak byłam chora - mniam :P i żelek, które przywoził mi wujek :D

11.01.2007
16:40
[75]

emii [ Generaďż˝ ]

1. Guma turbo
2. Guma donald
3. taki baton nadziewany, ale nie pamiętam nazwy, taki z rodzaju "Jacków", ale tamten smak był pyszny.
4. Wafelek "kukuruku"
5. Vibovit. visolvit- wyjadałam strasznie, chowałam się pd stołem zawsze, żeby mama nie zauważyła jak wcinam.
6. bąble- takie picie w woreczku.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.