GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

odwrocona relacja dzien-noc

07.01.2007
16:24
[1]

Volk [ Generaďż˝ ]

odwrocona relacja dzien-noc

Tez tak macie ze w nocy nie spicie, za to przesypiacie caly dzien? Ja tak mam niestety i za pomoca kawy planuje to w najblizszym czasie naprostowac. Np dzis poszedlem spac o 6 rano i wstalem o 15. Denerwujace juz to jest bo prawie w ogole nie widze swiatla dziennego :/ Ciekawi mnie czy jeszcze ktos cierpi na ta dolegliwosc.

07.01.2007
16:32
smile
[2]

Paradox [ Loon ABO mode ]

Geez, no to nie kładź się spać o tej szóstej rano, tylko wyczekaj dzień i jak padniesz o 20.00 tak Ci sie wszystko naprostuje :).

07.01.2007
16:35
[3]

.Jacek 99. [ Senator ]

Tez mam cos takiego. Tzn od 3 tygodni nie udalo mi sie zasnac przed 3, nawet jak jestem zmeczony i klade sie 22/23, to zasne po 3. Ale w dzien spac to moge w kazdej chwili.

Wcale mi sie to nie podoba.

07.01.2007
16:39
[4]

VYKR_ [ Vykromod ]

nie moge spac calego dnia, bo mam zajecia. niestety :P
ale jak mam wolne, to przerabiam wlasciwie wszystkie pory i proporcje sen/aktywnosc. do tego jestem strasznym spiochem i czasami zasne, to czesto nie moge sie dobudzic po czasie krotszym niz 10 godzin. wiec dosc nieciekawie, bo ciagle sie gdzies spozniam.
w miniony tydzien przerabialem taki patent - isc spac o 18, spac do 22, pracowac do upadlego, isc spac, budzic sie rano. nawet calkiem niezle mi to wychodzilo, tylze ze przy 4 godzinnych okresach snu zapomnij o snieniu, po prostu nie zalapiesz sie na ta faze snu.

07.01.2007
16:41
[5]

Lysack [ Latino Lover ]

ale Ci dobrze.....


ja mam szkołę i na przymus chodzę spać tuż przed 3... śpię po 3-4 godziny i tak funkcjonuję, jedynie w soboty mam czas zeby się wyspać...

07.01.2007
16:42
[6]

Coolabor [ Piękny Pan ]

Mam tez to obecnie i rada jest jedna: wystarczy ze 2-3 dni z rzędu wstać wcześnie, ot 6-7 rano i po takiej "kuracji" o 1 w nocy juz smacznie chrapię :)

07.01.2007
16:48
[7]

VYKR_ [ Vykromod ]

Coolabor--> brzmi prosto, ale jak wstac o tej 6-7 na pierwszym miejscu? :P w moim przypadku zaden sposob nie zadzilal, budzik juz ignoruje, domownikow zbywam i ide spac dalej, rozniaste chemikalia dzialaja przez 5 minut, a pozniej znowu spanie, w ogole sam wysilek wstania, wygramolenia sie z lozka jest u mnie na miare wielkiego wyczynu :P nawet probowalem zrobic tak, ze dziewczyna do mnie dzwonila rano i gadala - gadalem, gadalem, spoko, koniec rozmowy - ide lulu :P

w druga strone nie mam takich problemow - czy to ze sprawieniem, bym zasnal czy tez zapobiezeniu temu.

07.01.2007
16:48
[8]

amoreg1234 [ użytkownik ]

a to wynika z przesiadywania w nocy przed komputerem ? czy co ?

nie masz pracy/szkoly do ktorej musisz chodzic w dzien ?

edit: literowka

07.01.2007
17:05
[9]

KhRON [ Dominus Mortis ]

w "uregulowaniu" cyklu snu pomaga zażywanie melatoniny przed "nową" porą snu - tak robią ludzie którzy polecieli np. na antypody...

07.01.2007
17:12
[10]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

Już to trochę przerbiałem

Jak chcesz się przestawić, zacznij chodzić spać wcześniej, najlepiej koło przed 12 w nocy, a jak to niemożliwe to ureguluj to sobie czymś (zmęcz się przed snem czy coś) i nie nastawiaj budzika, prawdpodobnie będziesz spał znowu do 15, ale już łatwiej będzie ci się położyć wcześniej

kładź się ciągle o tej samej godzine, a próbuj wstawać codziennie troszkę wcześniej. kładź się spać nawet jak ci się nie chce.

powinno pomóc :) aha no i jeszcze jedno - jak chcesz żeby to poskutkowało w weekendy też musisz wstawać wcześniej

07.01.2007
23:30
[11]

Volk [ Generaďż˝ ]

Tak mam ze musze zazwyczaj funkcjonowac dopiero po poludniu tak wiec spanie do 15 codziennie nie przeszkadza.

Troche dziwne jak budze sie, inni ludzie juz dawno na nogach a ja dopiero prysznic, sniadanko i kawa :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.