GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pytanie o wybity/zwichniety bark

07.01.2007
12:22
smile
[1]

MrXX [ Konsul ]

Pytanie o wybity/zwichniety bark

Czesc,

Pytanie to kieruje do osob ktorym przydazyla sie podobna sytuacja do mojej.

Wlasnie wrocilem z gor. 3 dni temu mialem wypadek na wyciagu. niefortunnie upadlem na prawy bark. w szpitalu na slowacji po rtg stwierdzono ze musza mi nastawic bark. bolalo jak cholera. 2 proby nie udane. potem przyszedl lekarz i zapierajac sie o stol zrbil to jak nalezy. po tym zrobili mi ponownie rtg i powiedzieli ze powinno byc ok.
bark i reke mam w bandazu. mam to nosic przez 3 tyg. i tu mam pytanie.

1. bark mnie boli i ciezko mi spac - czy to normalne?
2. jak dlugo ten bol pozostanie?
3. czy powininenem cos robic z tym barkiem
4. czy po 3 tyg sam mam zdjac bandaz?
5. czy mam isc do lekarza?
6. jak dbac o higiene zabandazowanego miejsca (prawie polowa plecow i brzucha)
7. czy bark bedzie mi wypadal w przyszlosci?
8. moze ma ktos dla mnie w necie jakas lekture o tym co i jak teraz robic
9. czy bede potrzebowal rehabilitacji
10. nie dano mi zadnych lekow (poza przeciwbolowym) - czy to normalne

Bark sobie wybilem po raz 1 w zyciu. nigdy nie mialem z tym klopotow. nie uprawiam sportu.

dziekuje

07.01.2007
12:31
[2]

Regis [ ]

1. Ja po zwyklym naciagnieciu jakiegos miesnia lewego barku przez dwa lata nie moglem spac z lewa reka pod glowa, bo zwyczajnie nie moglem jej tak podniesc (mialem jakas 'blokade' w stawie). Dopiero basen pomogl - po dwoch miesiacach plywania (szczegolnie grzebietem) wszystko wrocilo do normy. Takze i Tobie by sie przydala jakas rehabilitacja. Ale to po zakonczeniu leczenia.

2. No idea, ale pewnie jeszcze troche...

3. patrz pkt. 1

4, 5. A co powiedzial lekarz zakladajac opatrunek? Typuje ze przy scaiganiu tez powinien byc lekarz, szczegolnie jesli chcesz odszkodowanie od ubezpieczyciela.

6. Tego nie przerabialem, wiec nie wiem. Ja doradzam tylko w sprawie nog w gipsie :D

7. Mozliwe - znajomy ma tego typu problem. Ale podejrzewam ze na to czy bark bedzie wypadal, czy nie wplywa takze sila miejsni i sciegien go trzymajacych, a co za tym idzie - aktywnosc fizyczna.

8. -

9. Moim zdaniem jest wybitnie wskazana - dobra rehabilitacja znacznie przyspiesza powrot do pelni 'formy'.

10. Nie jestem lekarzem, ale raczej nie wiem co mogliby Ci dac na taki uraz.


nigdy nie mialem z tym klopotow. nie uprawiam sportu.

I to jest chyba Twoj najwiekszy problem. Ja tez w zasadzie nie uprawialem sportu (procz wuefow i sporadycznego ganiania za pilka w wakacje) i w idiotycznych okolicznosciach zerwalem sobie achillesa. Procz tego meczyly mnie zwichniete kostki (przez co lewa strzela mi teraz jak pistolet na kapiszony) i inne tego typu urazy. Jednak sie 'nawrocilem' na sport i nie zaluje - znacznie poprawilo mi to komfort 'funkcjonowania' na codzien, a i zdrowiem sie ciesze lepszym. Nieobciazane stawy i siegna slabna, sa podatniejsze na urazy. Oczywiscie nie chodzi tez o uprawianie sportow ktore groza zlamaniami czy kalectwem. Ale basen, rower, bieganie - sa stosunkowo niegrozne (chyba ze masz problemy z kolanami, wtedy bieganie odpada) a daja naprawde wiele.

07.01.2007
14:22
[3]

adrianszczerski [ Chor��y ]

Ja mailem zlamany lewy bark w 1 dzien ferii zimowych rok temu.Tak jak ty lezalem 3 tygodnie w lozko.
1.Mnie bark nie bolal a ze spanie m to bylo podobnie co u ciebie tez mi bylo ciezkoa zasnac o niemoglem sie obrocic
2--mmnie nie bolal moze dlatego ze zroslo mi sie odrazu i nie mialem nastawianego.
3NIe rob najlepiej nic.Sproboj jak najmniej nim ruszac i takie tam.
4NIe zdejmuj w zadnym wypadku ma to zrobic lekarz
5nie muszisz isc do lekarza po 3 tygodniach idz do szpitala i co powinni zdjac juz gips
6NIech ci ktos z rodfziny pomoze tam sie wode moze dodtac nic sie nie stanie
7NIe powinien
8-
9Nie ja nie musialem miec rehabilitacji
10J tez nie mialem zadnych lekow.Nawet przeciwbolowych:P

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.