GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kto ma Zenita - najlepsza lustrzanke na swiecie? :)

09.07.2002
00:59
[1]

Azzie [ Senator ]

Kto ma Zenita - najlepsza lustrzanke na swiecie? :)

Jestem szczesliwym posiadaczem Zenita EM ktory widzial dinozaury ;P oraz obiketywu Helios 44M 2/58. Malo co daje taka przyjemnosc jak zrobienie dobrych zdjec (heheh takich to mam 1% :) ) aparatem bez Pentium na pokladzie ktory wszystko ustawia biorac pod uwage ilosc plam na sloncu i wilgotnosc powietrza nad rownikiem :)

Planuje zakup w ciagu najblizszych dni teleobiektywu Jupiter 21M 4/200 to dopiero bedzie zabawa :) Strzezcie sie sasiadki lubiace przebierac sie przy odlsonietym oknie ;))) (zart). Wyjezdzam w gory w przyszlym tyogdniu i spodziewam sie kilku udanych ujec...

Jak macie jakies ladne (swoje!) zdjecia zrobione Najwspanialszym Zenitem to zapraszam do publikacji :) Wlasciciele reszty zlomow tez w sumie moga ;P Jako ze jestem jeszcze straszny amator to miloby by bylo gdybybcie podali przy jakich ustawieniach robiliscie dane zdjecie (jaki obiektyw, przeslona, czas naswietlania, jakie warunki oswietleniowe) - o ile oczywiscie pamietacie.

A jesli ktos ma poniewierajacego sie po szafie Zenita lub akcesoria do niego to ja chcetnie je przyjme w dobre rece lub odkupie :)

09.07.2002
01:51
smile
[2]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Ja mam TTL`ke ale za nic w swiecie jej nie iddam ani nie odsprzedam :-) Musze tylko kupic czarno-bialy film i w letnia trase na polowanie ciekawych obiektow.

09.07.2002
08:43
smile
[3]

Rendar [ Senator ]

Mam 2. Jeden jest uszkodzony. Rozwaliło się naciąganie kliszy. BTW: Nie wiecie gdzie to naprawić (mówię o stolicy)?

09.07.2002
09:00
[4]

Azzie [ Senator ]

Idz na gielde fotograficzna. Jest w stodole w kazdy weekend. Na pewno znajdziesz tam kogos kto naprawia.

09.07.2002
09:09
smile
[5]

Attyla [ Legend ]

I ja mam:-))))) Azzie - a z obiektywem to kup lepiej cos wiekszego. Dwosetka moze nei wystarczyc:-)))))) A tak wogole, to co Kasia na to powie? hihihihihi

09.07.2002
09:13
[6]

massca [ ]

kiedys mialem Zorke, potem jakis inny rosyjski wynalazek, potem praktike elektornika z NRD - to juz byl wypas a teraz minolta polautomat i nie narzekam

09.07.2002
09:13
[7]

Azzie [ Senator ]

Attyla: Planuje zakup w przyszlosci obiektywu z ogniskowa 1000mm :) tylko ze cholera nowka kosztuje prawie 1000zl (zlotowke za milimetr? :) ) a na allegro chodza najwieksze 500 mm. Oj od razu Kasia, Kasia. Kasia nic nie powie :)P Kapuhy: Nie robilem jeszcze nigdy na cz-b ale slyszalem ze strasznie drogo tereaz kosztuje wywolanie i odbitki?

09.07.2002
09:17
smile
[8]

Attyla [ Legend ]

No tak, Kasia dowie sie tylko. ze krowy, kaczki, gesi, drob...;-))))))) A tak wogole, to i dwosetka bez statywu nic nie zwrobisz. Moze zainwestuj najpierw w jakis porzadny statyw... To tylko taka drobra sugestia.:-))))

09.07.2002
09:19
smile
[9]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

a ja mam Prakticę BCA i obiektywy Carl Zeiss Jena 1,8/50, 2,8/135 i 2,8/28 i wychodzą zaje... zdjęcia:-)))

09.07.2002
09:23
[10]

Azzie [ Senator ]

Hmmm. Cholera, nie pomyslalem o statywie ;) Wyjezdzam w piatek i chcialem na wyjezdzie pobawic sie ta 200tka. Ale czemu bedzie taki problem? Obiektyw wazy 1 kg wiec nie jest taki strasznie ciezki, a ja planuje robic zdjecia w dzien (z zaloznia sloneczny bo w koncu musi byc slonce na moim urlopie) :), filmy uzywam praiwe zawsze ISO 400 wiec spokojnie czas naswietlania dam 1/250 s i zadnych poruszen nie bedzie widac... Chyba ze rusze tak ze obiekt wyjdzie mi poza kadr ;)

09.07.2002
09:28
[11]

Attyla [ Legend ]

Bedzie, biedzie... Z teleobiektywem jest jednak ten problem, ze przy duzych ogniskowych zruszenie wychodzi prawie zawsze. Bedziesz musial opierac obiektyw na czyms stalym albo rzeczywiscie maksymalnie ograniczac czas naswietlania. Ale przy czyms takim to i warunki pogodowe bedziesz musial miec doskonale, zeby cos z tego wyszlo.

09.07.2002
10:14
smile
[12]

diabelek1 [ szczęśliwy ]

Ja tez mam Zenita... ale wkurza mnie w nim jedna rzecz, a mianowice zrywanie filmow :( Stracilem juz tak dwa filmy :(

09.07.2002
10:21
[13]

Azzie [ Senator ]

Mnie ani razu nie zerwal :) Ale za to kolega fajnie podarl bo nie zauwazyl ze pod guziczkiem spustu migawki jest przelacznik odblokowujacy film i dzieki temu nie rwie sie przy zwijaniu :)))

09.07.2002
13:18
smile
[14]

tygrysek [ behemot ]

ja mam Zenith'a 12 XP najlepsza lustrzanka na świecie :-) do tego 120-tkę obiektyw Pentax'a

09.07.2002
13:25
smile
[15]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Azzie--> ale znam osoby ktore jeszcze wywoluja i robia odbitki w domku :-)

09.07.2002
14:40
[16]

Azzie [ Senator ]

A ja wlasnie stalem sie szczesliwym posiadaczem Jupitera 4/200 :) Zarabiste zdjecia z niego beda, juz to czuje :))) Biore go w gory, pozniej nad morze a pozniej sie moze pochwale jak bedzie czym :) Teraz tylko jakies "rybie oko" musze kupic i bede mial minimum obiektywow :)

09.07.2002
14:42
[17]

The Dragon [ Eternal ]

Ja mam w domu chyba dwa takie aparaty, ale oba chyba zepsute... chyba sie nimi zajme :) Fotografia to swietna sprawa.. szkoda, ze jakies 2 lata temu jak mialem kase, to nie kupilem sobie aparatu (akurat 2tysiace z hakiem poszly na cos innego, a tak bym mial calkiem porzadna lustrzanke )

09.07.2002
14:47
[18]

Azzie [ Senator ]

A ja jestem zwolennikiem jak najtanszych aparatow marki Zenit :) Troche na nerwach mi graja ludzie co to twierdza ze jak sobie kupia aparat za 5 000 zl to dopiero beda takie zdjecia robic ze hej! Jak ktos potrafi dobre zdjecia robic to i zrobi na starym Zenicie. A dodatkowa zaleta ze do tych aparatow obiektywow i akcesoriow jest duzo i za niewielka cene... Jak patrze na ceny obiektywow np do Canona czy Minolty to zyc sie odechciewa ;)

09.07.2002
14:47
smile
[19]

Czacha [ inquisitor incognito ]

Ja zaczynalem od "smieny" :-) Bylo to.. hmm.. ponad 10 lat temu. Potem Zenithy.. pierwszy bralem od ojca, potem kupil mi jednego. Z czasem gromadzilem optyke. Potem Practika zapanowala mym sercem. Wiele zdjec nia zrobilem, lecz i ona przeszla do lamusa, na rzecz Eos'a 650.. potem 620.. Obiektywy mialem przerozne. Przy zenitach i practice przewaznie staloogniskowe, poczawszy od 24mm a skonczywszy na lustrzanej 500tce. Obecnie mam Minolte 700si z gripem VC-700, lampe Minolty 5400HS. Opytka to Exacta 28-105/2.8-3.8 MC, Minolta 135/2.8, Sigma 400/5.6 APO, masa filtrow w torbie, ruski swiatlomierz, z kilkoma nasdkami... no i statyw Velbon w pokrowcu :-) Od jakiegos czasu czaje sie na Tokine 80-200/2.8 ATX PRO, oraz chce wymienic posiadanego zoomika na Tokine 28-80/2.6-2.8 ATX PRO. Ale obecne fundusze mi na to nie pozwalaja.. wole przepuscic te pieniedza na wakacje, a zdjecia narazie mam czym robic :-) Czuje wstret do cyfrakow.. grrrrr.. zero w nich duszy. Niektorzy z was twierdza, iz uzywanie tego typu aparatow, jaki posiadam, jest malo szlachetne. Ja sie z tym nie zgodze. To ze ma elektronike, nie oznacza ze trzeba jej uzywac. Fakt, jesli ktos nie chce jej wcale uzywac, to nie wydaje pieniedzy na lustrzanki AF, a kupuje sobie Olympusa z serii OM ... za 5tys :-) Tez bym takiego chcial :-))) Nie wazne jakim aparatem (oprocz cyfrowych) robimy zdjecia.. liczy sie pasja :-))) PS. Moim mazeniem jest Dynax 9 .. mmmmmniam :-)

09.07.2002
14:54
smile
[20]

Czacha [ inquisitor incognito ]

Azzie: Minolta ma jedne z tanszych obiektywow. Drozszy jest Canon i Nikon ;-) Zgadzam sie z tym, ze nie aparat robi zdjecie, lecz osoba ktora trzyma go w reku. O kompozycji decydujemy my, lecz o reszcie sprzet. I nie same body, lecz przedewszysstkim obiektyw, ktory jest przeciez naszym malarzem. Dzieki niemu powstaje obraz na kliszy. Jesli jest wykonany z kiepskiego szla, ma wady w postaci dystorsji, aberacji itp itd etc... to nici z naszego talentu, skoro zdjecie bedzie zamazane oraz powykrzywiane we wszystkich kierunkach ;-)

09.07.2002
15:54
[21]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Pochwale sie, ze jestem dziedziczka mojej rodzinnej pasji. Moj pradziadek byl fotografem, dziadek tez robil zdjecia. Ojciec stawial fotografie na pierwszym miejscu po czytaniu fantastyki. Mam duza kolekcje zdjec z dziecinstwa, ktore robil tato. Matka zawsze sie smiala, ze jest ich tyle, ze w czasie kryzysu mozna z nich zupy gotowac. Pamietam, jak przynajmniej raz w tygodniu nie wolno nam bylo zapalac swiatla wieczorem, bo tata wywolywal filmy. Jako brzdac, zawsze sie zastanawialam, jak sie wywoluje filmy. Jak duchy? No bo po ciemku to tylko duchy. No i przez cala noc ojciec zajmowal lazienke robiac zdjecia przy ciemnoczerwonej lampie. Kiedys to hobby bylo znacznie tansze, mozna bylo pozwolic sobie na hektometry kliszy i kilometry kwadratowe papieru fotograficznego. I nie bylo nic tanszego od zdjec czarno - bialych. Wywolywacz, utrwalacz i zegarek. Dzis niestety nawet majac super negatywy, okazuje sie ze zdjecia sa jakies przebarwione, albo blade, bez wyrazu. Pozostawia wiele do zyczenia kontrast i naswietlenie. Mam wiele sentymentu do Zenita, bo wlasnie taki ma moj tato juz ponad 20 (a moze 30) lat. Aparat fotograficzny widzialam juz od momentu urodzenia, wiec nie pamietam jak dlugo. Sama robiac okazyjnie zdjecia, zawsze staram sie, by cos przekazywaly, by mialy to "cos". Nie cierpie zdjec typu: Prosze sie utawic, usniechnac, zaraz zwolnie migawke. Sa absurdalne. Nie twierdze, ze wszystkie mojego wykonania zdjecia sa dobre. Ci co zdjecia robia, wiedza, ze moze dwa trzy z calej kliszy nadaja sie do albumu. Reszta to odpad. Dlatego tez nie cierpie ogladania albumow foto przecietnych ludzi. Zwykle nudze sie, bo zdjecia oprocz obiektu fotografowanego nie zawieraja nic. Postaram sie cos wygrzebac z moich zbiorow. Zaznaczam, ze sa to zdjecia robione okazyjnie, bo sama nie mam aparatu fotograficznego.

09.07.2002
16:11
smile
[22]

Yog-Sothoth [ Konsul ]

Hmmm ja mam taka stara lustrzanke EXA 1b - jakis niemiecki chyba z obiektywem oryginalnym 2.8/50 i obiektyw bodajze Jupiter o ogniskowej 3.5/135. Dotychczas raczej z niego nie korzystalem ale kto wie :)

09.07.2002
16:33
[23]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

wlasnie pare zdzjec zeskanowalam. pierwsze z nich i chyba moje ulubione, bo w warunkach doslownie polowych zrobione ----------------->

09.07.2002
16:39
smile
[24]

Yog-Sothoth [ Konsul ]

Tak bedzie wygladala symulacja jazdy na koniu :)))

09.07.2002
16:43
smile
[25]

ronn [ moralizator ]

Yog-Sothoth --> Lol :))

09.07.2002
16:45
[26]

Assasin [ Pretorianin ]

Azzie ---> Troche za ciemna ta 200. Tak chociaz 2.2 zeby miala. Jak wejdziesz do lasu to ponizej 1/60 w dobrych ukladach nie zejdziesz.

09.07.2002
16:46
smile
[27]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

- >

09.07.2002
16:49
smile
[28]

ronn [ moralizator ]

Arthemide ---> nie oszukuj, to screen z Morrowind'a :)))

09.07.2002
17:19
smile
[29]

Yog-Sothoth [ Konsul ]

Widze ze watek fotograficzny z tego wychodzi, to wrzucajcie swoje zdjecia (robione wlasnorecznie niekoniecznie lustrzanka), to popatrzymy :) Ja wrzuce moje zdjecia (te lepsze :P) z Paryza, sprzed bodajze 4 lat. Jako ze interesuje sie architektura, to zdjecia robione byly roznym budynkom, niekoniecznie tym starszym :) I pytanko, na jakim papierze najlepiej wywolywac wieksze zdjecia, matowy czy z polyskiem? Ja wole matowe, bo przynajmniej nie blyszcza tak strasznie :)

09.07.2002
17:24
smile
[30]

Yog-Sothoth [ Konsul ]

Za duze wielkosciowo byly, musialem zwiekszyc 'compression factor' dla jpg z 1 do 15 :)

09.07.2002
17:25
smile
[31]

Yog-Sothoth [ Konsul ]

Ciekawy przyklad starego budownictwa z ladnie wkomponowanymi nowymi elementami

09.07.2002
17:26
smile
[32]

Yog-Sothoth [ Konsul ]

Tu chyba niektorzy chcieliby sie uczyc :)

09.07.2002
17:28
smile
[33]

Yog-Sothoth [ Konsul ]

Pierwsze zdjecie ze mna w tle :) nie ja wiec bede odpowiadal za zdjecie ;) Ten budynek powala mnie do dzisiaj, czego to oni nie zbuduja... btw mialem wtedy z nascie lat :)

09.07.2002
17:30
smile
[34]

Yog-Sothoth [ Konsul ]

No i zdjecie z miejsca mojego zamieszkania przy zachodzie slonca... jak widac, zabudowa niska, prawie jak niektore dzielnice Warszawy (ostatnio jak montowalem na dachu antene radiowa do netu - 15 pietro - widok byl identyko :)

09.07.2002
17:34
[35]

massca [ ]

nie mialem pod reka lepszego skana, to chyba byla praktika

09.07.2002
17:52
[36]

ronn [ moralizator ]

Po praktike to moj ojciec wybieral sie w zamierzchlych czasach (PRL) do Frankfurtu. Ale mimo swojego wieku dziala do dzis!. Gdybym mial skaner moze wrzucilbym jakies zdjecie

09.07.2002
18:51
smile
[37]

Azzie [ Senator ]

Assasin: Wiem, ze za jasna nie jest, ale co zrobic?? Nie sadze zebym dostal lepszy nowy obiektyw za ta cene (170 zl)...

09.07.2002
19:27
[38]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

ronn -> a to tez jest screen? Wyznam Ci tajemnice. To jest widok dna Morza Srodziemnego z gory. Moze jakosc zdjecia jest lepsza, bo ja poprawilam w Ulead Foto Express. No chyba, ze takie zdjecia sie nie licza...:-(

09.07.2002
19:31
[39]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

-------------------------------->

09.07.2002
19:35
[40]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

A to jest skraj Poznania i okolice widziane z okna wiezowca na os. Kosmonautow, gdzie kiedys mieszkalam.

09.07.2002
19:48
[41]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Dla tych co nie wieza, ze to nie screen

09.07.2002
20:46
smile
[42]

ronn [ moralizator ]

Arthemide --> Ale ja od poczatku wierzylem, ze to jest zdjecie. Z morrowindem tylko zartowalem. Zeby sie usprawiedliwic powiem, ze zdjecia przez Ciebie wykonane sa bardzo ladne, a szczegolnie "symulator jazdy na koniu" jak to ujal Yog-Sothoth .

09.07.2002
20:54
smile
[43]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

dziekuje ronn

09.07.2002
21:18
smile
[44]

Yog-Sothoth [ Konsul ]

Ma ktos moze polska instrukcje do Mojej EXY 1b? Bo ja mam po niemiecku, a tego jezyka nie trawie :)

09.07.2002
21:29
[45]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Yog-Sothoth - > podaj mi ten tekst, to Ci przetlumacze.

09.07.2002
21:32
[46]

Azzie [ Senator ]

A wie moze ktos jak to jest z tymi pierscieniami do makrofotografi? Bo mam ochote popstrykac zdjecia zuczkom i mrowkom gdy ten teges figo fago ;)))) Powiedzmy ze kupie taki pierscien +10 dioptrii... Co to oznacza w rzeczywistosci? Jakie bedzie powiekszenie gdy zamontuje na to np obiektyw 2/58 a jakie gdy bedzie to obiektyw 4/200?

09.07.2002
21:55
smile
[47]

Yog-Sothoth [ Konsul ]

arthemide --> no milo mi, ale tego jest chyba z 5 pelnych stron formatu 14x10 cm - taka ksiazeczka :) zreszta walne skany to bedzie wiadomo co to.

09.07.2002
22:09
smile
[48]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Dobra, zrob to. Napisz mi jeszcze co Cie konkreznie interesuje.

09.07.2002
22:20
smile
[49]

Yog-Sothoth [ Konsul ]

Glownie zalezy mi na opisie obslugi obydwu kolek na gorze aparatu :) tzn do naciagania kliszy oraz do tego do do ustawiania czasu otwarcia przeslony. No i cos na temat obiektywu. Bylbym bardzo wdzieczny :)

09.07.2002
22:20
[50]

cycex [ Legionista ]

ja mam zenitha 3m obiektywy: helios 44 i jupiter 135 mm oprocz tego telekonwerter i pierscionki no i kilka sraych filtrow - wszytsko po starszym, ktory ma teraz minolte 505 si. wteamcie siedze pare miesiecy dopiero i bywaja dni, w ktorych 'szczelam' zdjecia na prawde na potege...... jak ktos ma podobny zestaw do mojego to nich sprobuje podlaczyc do kamery wszystkie 3 pierscienie + telekonweter + 135 mm takie cudenko pozwala robic zdjecia obiektow troche wiekszych od pudelka od zapalek z odleglosci od 30-40 cm do....jakichs 3-3,5 m - i juz zaden robal ci nie ucieknie w krzaczory, bo niemal dotykasz go heliosem z pierscieniami :))))))) aha moze zna ktos stronke zenita?

09.07.2002
22:31
smile
[51]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Yog- Sothoth - > Duzo tego! To tylko zeskanowane strony instrukcji obslugi? Ponad 2 MB. No, no....

09.07.2002
22:35
smile
[52]

Yog-Sothoth [ Konsul ]

Zeskanowalem tylko strony z textem :) ale w dobrej jakosci, kazdy plik ma kolo 250 kb.

09.07.2002
22:35
smile
[53]

Czacha [ inquisitor incognito ]

Z wszelkiego rodzaju pierscieniami oraz telekonwenterami jest tak, iz ograniczaja one ilosc wpadanego swiatla na blone filmu, czyli wydluzaja znacznie czas naswietlania. Nie wiem czy jest sens robienia zdjec makro z odleglosci 3 metrow (i malo realne ;-) ). Aby obiekt fotografowany byl dobrze widoczny na zdjeciu, trzeba go nieco doswietlic, przez co czas otwarcia migawki moze sie skrocic na tyle, aby nie stosowac statywu. Jesli nie mam sie lampy blyskowej wyspecjalizowanej do robienia zdjec makro, moze posluzyc zwykla kartka bialego papieru, powiedzmy format A4. Daje ona miekkie, rozproszone swiatlo, ktore doswietla niewidoczne detale. Prosty patent, ale jakze uzyteczny :-)

09.07.2002
22:51
[54]

cycex [ Legionista ]

ok ale gdzie dac ta kartke jesli jestes powiedzmy w lesie czy w gorac? a co do braku sensu robienia zdjec makro z 3 metrow to, jak powiedzialem (napisalem) nie kazdy robal zechce grzecznie poczekac az dokladnie ustawie ostrosc ( jej glebia z pierscieniami jest przeciez bardzo mala i czesto duzo z tym roboty) a pozniej sciagne przyslone. a z wiekszej odleglosci takie delikwent po prostu cie nie widzi i dalej siedzi spokojnie na miejscu. takie zdjecie ofkoz nie bedzie na tyle dokladne jak robione z bliska heliosem, a obiekt bedzie w kadrze mniejszy ale mimo wszytsko ma to swoje zalety. druga sprawa jest to ze pierscienie nie sciemniaja a 'tylko' cholernie zmniejszaja glebie ostrosci, a telekonweter jak napisalem w poprzednim poscie sciemnia - wtedy po po prostu 2x zwiekszam otwor przyslony, albo 2x wydluzam czas. z mala glebia ostrosci czasem mozna sobie poradzic dajac duza wartosc przyslony. uzywajac tego zestawu z jupiterem i telekonwetern nie mam wprawdzie takiego przyblizenia, ale diabelnie zwieksza sie glebia ostrosci - radze sprobowac.

09.07.2002
23:17
[55]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Yog-Sothoth - > sprawdz poczte.

09.07.2002
23:19
smile
[56]

Yog-Sothoth [ Konsul ]

Aj ta poczta nie dziala narazie - wredny admin :) wyslij mi na [email protected] Thx

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.