GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Autentyczny Wywiad (?)

04.01.2007
18:43
[1]

SpaceCowboy [ Jenerał ]

Autentyczny Wywiad (?)

*Wywiad z rzecznikiem wrocławskiego MPK* Wywiad jest autentyczny choć
ciężko
w to uwierzyć.


Joanna Banaś:
- Dlaczego pasażer waszego tramwaju nie może przesiąść się z wagonu do
wagonu?
Janusz Rajces, rzecznik wrocławskiego MPK:
- Może, tylko musi skasować drugi bilet.
- Jak to? Przecież nadal jedzie tym samym tramwajem i ma bilet.
- Regulamin przewozowy mówi wyraźnie: bilet jest ważny w tym wagonie, w
którym został skasowany.
- Przepis przepisem, ale staram się zrozumieć jego sens. Tak naprawdę,
dlaczego nie mogę zmienić wagonu?
- Przebiec na czerwonym też pani może, tyle ze ryzykuje pani wypadkiem
albo
mandatem. A tutaj ryzykuje pani, że złapie ją kontroler.
- Ale przechodzenie na czerwonym jest niezgodne z prawem, a przesiadanie
się
z wagonu do wagonu nie.
- Jakby się ludzie tak przesiadali, to kontrolerom byłoby trudno pracować.

- Czyli wygoda kontrolerów ma być argumentem?
- Argumentem jest przepis. A poza tym, jeśli kupuje pani bilet na pociąg,
to, chociaż do Gdańska jedzie i 15.30, i o 18.15, to pani ma bilet tylko
na
ten o 15.30 .
- Przepraszam, ale tylko jeśli to miejscówka, a u nas jakoś w tramwajach
ich
nie ma.
- A po co w ogóle się przesiadać?
- Przecież są sytuacje, kiedy trzeba się przesiąść, na przykład, gdy w
naszym wagonie jadą pijani, agresywni ludzie.
- O tak, uciec jest najprościej, a przecież trzeba zainterweniować.
- Szczególnie, gdy się jedzie na przykład z małym dzieckiem?
- Nie ma powodu, by zmieniać wagon. Można, podejść do motorniczego, a on
już
wie, co robić.
- Ale przecież w drugim wagonie nie ma motorniczego...
- No właśnie, on przestrzega przepisu. Nie ma go w drugim wagonie, bo nie
może przejść, gdyż też musiałby skasować bilet.
- To jak interweniować, jeśli jest się w drugim wagonie, w którymnie ma
motorniczego?
- Przejść do pierwszego i skasować bilet...
- Skasować bilet?!
- Oczywiście. Przepis jest wyraźny.
- Czy motorniczy przejdzie do drugiego wagonu i interweniuje?
- Jeśli skasuje mu Pani bilet, to tak.-
- Ja mam kasować bilet za motorniczego?!
- Oczywiście, przecież mówiłem Pani, że motorniczy nie przechodzi, bo
musiałby kasować bilet. Jeśli chce Pani interwencji, to musi Pani mieć
dodatkowy bilet dla motorniczego, a najlepiej dwa, żeby mógł wrócić do
pierwszego wagonu.
- A po co będzie jeszcze przechodził?
- Jak to po co? Ktoś musi kierować tramwajem!
- To nie może po prostu przejść jak człowiek?!
- Proszę Pani, przecież przepis wyraźnie mówi, że bez skasowania
dodatkowego
biletu nie można przechodzić... Poza tym motorniczy to nie jakiś człowiek,
a
motorniczy. To zasadnicza różnica!
- Wie Pan, to ja wolę zostać w tym pierwszym wagonie i nie
interweniować...
- No widzi Pani, od razu mówiłem: po co przechodzić i robić zamieszanie...


---------------
Jest ktoś z Wrocławia i może to potwierdzic, bo jakoś nie moge uwierzyc zeby ludzka głupota była aż tak wielka :D

04.01.2007
18:48
[2]

Mondragorn [ Lunar Dragon ]

Nie wiem, czy prawdziwe, ale na pewno bardzo stare. Najbardziej rozbawił mnie fragment o motorniczym.
- Ale przecież w drugim wagonie nie ma motorniczego...
- No właśnie, on przestrzega przepisu. Nie ma go w drugim wagonie, bo nie
może przejść, gdyż też musiałby skasować bilet.

04.01.2007
18:49
[3]

SpaceCowboy [ Jenerał ]

Może i stare, ja to własnie dzis w mailu dostałem :)

04.01.2007
18:57
[4]

egilson [ Konsul ]

mieszkam we wro ,no i coz moze i tak jest ,ja mam roczny [niewidoczny] ale głupota urzednikow nie zna granic i jet mozliwe ze to autentyk

04.01.2007
19:13
smile
[5]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

kiedys to slyszalem w jakiejs mp3 chyba, ciezko w to uwierzyc

04.01.2007
19:29
smile
[6]

stealth1947 [ Miejsce na Twoją reklame ]

Po prostu debilne przepisy, facet nie jest winny ze tak odpowiadal bo mowil po prostu prawde.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.