Kozi89 [ Generaďż˝ ]
Sylwestrowy dół :(
Jak co roku sylwestra spędzam w chacie. I jak zwykle od mniej więcej 18 łapie doła, że sie żyć odechciewa. Przyczyn jest kilka. Niektórych sam nie jestem w stanie wyjaśnić. otóż jestem jedynym znanym mi 17-latkiem, który nie pije. Na moim osiedlu są prawie same jełopy, którzy na impreze idom tylko po to następnego dnia obudzić się na zarzyganej przez nic podłodze. Lasek fajnych też nie stwierdzono. W klasie większość osób jest z poza miasta więc każdy bawi się gdzie indziej. Jak to możliwe, że inni mają normalnych kumpli, a mi trafiła sie banda żuli, 14-letni brat, który marzy żeby do nich dołączyć, 18-letni brat, który co tydzień ma jakąś impreze, a ja k... siedze w domu??!!
Wy też tak macie??
_kolo_ [ Czarny Kon ]
Kozi --> ja tam jestem domowiczem. Nie lubię imprez;]
Cainleen [ Pretorianin ]
Identycznie, ale ja tam szczam na żuli :)
szogun007 [ Konsul ]
Co się przejmujesz?? Wbijaj na golową imprezę :D u mnie też banda żuli :D i ich olewam wpiździet :D
Kozi89 [ Generaďż˝ ]
_kolo_---> Tak szczerze mówiąc do niedawna też nie lubiłem. Bo taka impreza kojarzyła mi sie właśnie z chlaniem wódy do upadłego. Co innego kulturalne towarzystwo.
mycha921 [ Potępiony ]
Spox, nie jesteś sam :P Też olewam żuli ;P
Paradox [ Loon ABO mode ]
Na moim osiedlu są prawie same jełopy, którzy na impreze idom
lol
Ogólnie to radze Ci poczytać CDA :)
Piotrus1pan [ Senator ]
Wole samotność
Kozi89 [ Generaďż˝ ]
Wbijaj na golową imprezę :D
Jedyna rzecz jaka mnie dziś pociesza. Gdyby nie GOL to już bym pewnie poszedł spać. Problem w tym, że chętnie by pobył z kimś na realu.
Gordon2000 [ Centurion ]
U mnie jest tak samo...
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
otóż jestem jedynym znanym mi 17-latkiem, który nie pije.
Witam w klubie :)
Lasek fajnych też nie stwierdzono.
Za kiepsko szukasz ;p
I nie doluj sie, nie warto. Po co masz na sile chodzic na impry, skoro by Cie nie bawily?
_kolo_ [ Czarny Kon ]
Piotrus1pan --> ja też.
Taikun44 [ Emissary Of Death ]
Kozi >> czy Ty jesteś Tym Kozim !? OMG mogę Cię dotknąć ?
Kozi89 [ Generaďż˝ ]
Za kiepsko szukasz ;p ---> Na moim osiedlu nie ma po co szukać. Nie ma tam żadnej laski w moim wieku, normalnych kumpli (nie żuli) to może ze dwóch mam, z resztą to w ogóle szkoda zaczynać rozmowe.
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Swiat nie ogranicza sie tylko do twojego osiedla.
djforever [ eXplorer ]
Kozi--> to ty pociąłeś sie żyletką jak jeden serwis upadł?
Przemo_888 [ Piroman ]
Ze mną jest to samo ;( Niby tak to mam mnóstwo kolegów a jak bym chciał do kogoś wpaść albo na dwór pójść to albo ich nie ma albo im sie nie chce,przeważnie jestem samotnikiem bo inni to też żule co chleją i później śpią cały dzień.Siedze sam przed kompem i w chacie teraz i bym se jakiś kolegów chętnie sprowadził ale nie ma kogo.
Kozi89 [ Generaďż˝ ]
Swiat nie ogranicza sie tylko do twojego osiedla.
Ale to głównie tam mamy kolegów, znajomych, to z kumplami z osiedla spędza sie lata dziecięce i przeważnie tam mamy największy kontakt z innymi, a u mnie, ani ładnych dziewczyn, ani normalnych ludzi i to mnie boli! Że inni mogą normalnie bawić sie z sąsiadami, wpaść do nich poznać jakąś panne na imprezie, a u mnie k... nic.
_kolo_ [ Czarny Kon ]
Przemo --> skąd jesteś? Wpadnę tam. Zjaramy się;d
Przemo_888 [ Piroman ]
_kolo_ ----> he he z Będzina koło Katowic.
Dobrze że chociaż mam fajerwerki xD
_kolo_ [ Czarny Kon ]
Daleko trochę;] Ja z Krakowa. Słyszę ten tłum na rynku;/
Paradox [ Loon ABO mode ]
djforever - bauhahahahahahhah roooootfl, own3d :D
blackdragon2 [ Władca smoczych klanów ]
Widze, że nie jestem sam. Nie lubie patrzeć jak znajomi w moim wieku (16 lat) idą na imprezy, nie żeby sie bawić tylko idą schlać się do nieprzytomności, a potem szpanować ile to sie nie wypiło. Ale druga sprawa, że z natury jestem samotnikiem i wole wszystko samemu robić.
Kozi89 [ Generaďż˝ ]
Paradox --->To nie jest temat do żartów. Na innym forum mam już status świętego. Tzn: Świętej pamięci.
boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]
Spoko , ja też jestem typem domatora i sie malo z domu ruszam ;) caly wolny czas spedzam przy kompie lub czytajac ksiazki czy ogladajac tv :D ale zdecydowanie najwiecej kompa :D dzisiaj tez zostalem przy necie :D także głowa do góry !!!
Taikun44 [ Emissary Of Death ]
Kozi89 >> pisałeś na Imperium Sławka ? :) OMFG :)
Kozi89 [ Generaďż˝ ]
Tai ---> jeśli o to ci chodzi to jam jest ten Kozi. :) A ImRo jak się okazało wciąż (ledwo) żyje.
Taikun44 [ Emissary Of Death ]
ImRo żyje ? Pfff, nie rozmieszaj mnie. To że Kurak dał Wam życzenia na świeta nie oznacza że serwis żyje :P gdy sobie teraz przypomnę te przechwałki Sławka jaki to ich serwis potężny był :) ...
Kozi89 [ Generaďż˝ ]
Taikun44 ---> Chodziło mi raczej o forum. Kilka osób wciąż pisze jeszcze.
hen1o [ Konsul ]
Bo generalnie nie pijac wiele sie zyskuje, ale tyle samo albo nawet wiecej sie traci :P Ja naleze do ludzi, ktorym alkohol nie smakuje, jednak go pije zeby sie fajnie bawic i zrzygac na podloge :)
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Na sylwestrowy dół, jest tylko jedna rada:
Przestań kopać.
Kenny!! [ Konsul ]
Ja nie mam doła bo mam petardy.
Ps.Mogę Cię dotknąć?
Paradox [ Loon ABO mode ]
tai - Sławek teraz współpartaczy w onecie :)
btw slyszales, ze Rami porzucil o2 :)?
MaZZeo [ LoL AttAcK ]
KULTURALNE imprezy na których mozna wypic z kumplami zaczynaja sie od 18 lat. Dlaczego tak sadze? Wcześniej 14-16latkowie piją tylko po to, zeby sie schlac do nieprzytomnosci, albo do takeigo stanu, ze zaliczaliby 10 rowów idąc do domu 200 metrów. A potem mówić jak to sie nawaliło do nieprzytomności (wiecie, jest czym zarywac panny, które na to strasznie lecą). Osobiście BAAAARDZO nie trawie takich sztucznych ludzi, na szczescie nie wszyscy moi kumple tacy są.
Z drugiej strony bardzo żałuje ze dzisiaj siedze w domu. Mimo że również jestem samotnikiem (jesli chodzi o imprezy... nie jestem jakims wielkim imprezowiczem. A tak to czesto wychodze z kumplami gdzies).
Taikun44 [ Emissary Of Death ]
ParaLoon >> co czwartek przed pójściem do spowiedzi podziwiam dzieła Sławka
EG2006_43107114 [ Generaďż˝ ]
Kozi89 ---> Nie martw się. Ja mam 15 lat na dyskotece nigdy nie byłem, dziewczyny nie miałem (było parę kandydatek) i NIE PIJĘ.
Kozi89 [ Generaďż˝ ]
Dziwne. Wraz z nadejście 12.oo cały ten smutek odszedł. Właściwie to chyba wy mi pomogliście przetrwać. Dzięki. Mało brakło a mógłbym tu nie pisać w tym momencie. Taki kijek z fajerwerka może być bardziej niebezpieczny niż sama rakieta.
Taikun44 [ Emissary Of Death ]
Kozi >> popłakalem się :( to było tak wzruszające jak śmierć Leonarda w Titanicu, jak śmierć ojca Króla Lwa w Królu Lwie, jak mina Anety K gdy się dowiedziała że Łyżwa nie jest ojcem jej dzieciaka :( chlip
Paradox [ Loon ABO mode ]
Mnie z kolei wzruszyło to jak śmierć Mozarta w filmie "Amadeusz", jak łzy na twarzy niewinnego dziecka (koniecznie dziewczynki), jak koniec "Pana Wołodyjowskiego". Chlip.
Taikun44 [ Emissary Of Death ]
Pan Wołodyjowski kończył się nabiciem Olbrychskiego na pal ?
MikE159763 [ Centurion ]
ahahahaha :] spoko tez tak mialem ale wyszlem z tego zacznij sie puszczac i bedzie git
Paradox [ Loon ABO mode ]
W książce nie było żadnego Olbrychskiego! Nie czytałeś!
Taikun44 [ Emissary Of Death ]
Nie czytałem bo nie miałem obowiązkowego w szkole :)
Lupus [ starszy general sztabowy ]
Od 3 lat sylwestry spędzam w domu.
I jestem z tego bardzo zadowolony.
Przestało mnie juz bawić te obślinianie się o północy z przypadkowymi ludźmi na balach i tendencyjne , sztampowe składanie sobie życzeń. W tą jedną noc wszyscy się kochają , a juz następnego dnia jeden drugiemu by krtań przegryzł .
Tyle mi dobrego już życzono i gówno z tego się sprawdziło.
A z czego sie tu cieszyć ?. Chyba z nowych cen gazu, paliwa itp. Cieszyć się , że jeszcze jeden rok życia poszedł w pizdu.?
Dla mnie ta noc jest taką jak zawsze tylko tyle, że kilogramy petard nie daja zasnąć .
Mink [ Konsul ]
Wiesz...mój sylwestrowy dół związany jest nie z tym, że nie mam z kim spedzic, a z tym, że tą osobę tuż przed sylwestrem z jej woli straciłam... Co do imprez - ja trafiłam na imprezę do willi w szczerym polu hen hen od miasta z anglikami, bogatymi panienkami etc. Ludzie fajni ale cięzkie jest takie cos na dłuższą metę. ("you know...I bought it there and sratatata"). Zmycie się na koncert ukochanych Red Emprez okazało się wyjściem cudownym. Teraz jem ciasto i upijam się Leszkiem i jakos płynie...
A co do Sylwestrów - chyba przed moimi narodzinami klątwę na mnie jakąś nałozono...@_@
Happy New Year GOLpeople!
Glob3r [ Generaďż˝ ]
Zostanie mi wybaczone podbijanie wątku?? :D.
Faktycznie taka perspektywa nie jest najciekawsza... może staraj się poszukać normalnych kumpli gdzie indziej??
Ja skolei uwielbiam imprezki z takim towarzystwem jak wczorajszo/dzisiejszy sylwester.
Nie za duży (9 osób), sami znajomi, dobra zabawa, z alkoholi były tylko dwa szampany... a zabawa i tak przednia bez nachlania się do nieprzytomności.
KULTURALNE imprezy na których mozna wypic z kumplami zaczynaja sie od 18 lat. Dlaczego tak sadze? Wcześniej 14-16latkowie piją tylko po to, zeby sie schlac do nieprzytomnosci,
Z reguły... wśród moich kumpli (14-16 lat) są i tacy i tacy (tzn, tacy z którymi nie można "się bawić" bez nachlania się, i tacy którzy wypiją jedno - dwa piwa dla lepszej zabawy :)). Akurat tego sylwestra jak pisałem spędziłem z tą grupą grupą. Akurat piwa zabrakło.. ale zabawa była przednia :).
Około godziny pierwszej do koleżanki z imprezy zadzwoniła jej kuzynka, która była na zabawie w pobliskiej wiosce (zabawa na 30-40 osób - sami nie wiedzieli ile jest). Chwilę z nią pogadał, i telefon przejął nasz kumpel . nachlany z pizdu nie wiedział w jakim swiecie żyje. Ta kuzynka (trzeźwa w miare) powiedziała że jeden koleś tak się nachlał że uciekł z tej chałupy i groził że się powiesi... heh.
Są iprezowicze i "imprezowicze" :)