GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy cRPG to cRPG...

07.07.2002
15:18
smile
[1]

(to)my [ Konsul ]

Czy cRPG to cRPG...

Czy można powiedzieć, że gry typu Final Fantasy są grami cRPG? W/g mnie nie. Jest to przecież gra przygodowa z niewielkimi elementami cRPG. Ciekaw jestem Waszego zdania w tym temacie.

07.07.2002
15:24
[2]

wysiu [ ]

Zaraz sie zglosza fani, ale wg mnie japonskie 'crpgi' to zupelnie odrebny gatunek.. Mozna go lubic albo nie, ale jest to cos zupelnie niezwiazanego z typowymi systemami, opartymi na AD&D itp.:)

07.07.2002
15:27
[3]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

(to)my ---> a co wg Ciebie oznaczaja niewielkie elementy cRPG???

07.07.2002
15:28
[4]

(to)my [ Konsul ]

Tylko to, że awansujesz z poziomu na poziom i wzrastają Twoje umiejętności.

07.07.2002
15:32
[5]

Regis [ ]

FF (przynajmniej ostatnie czesci) niemaja nic wspolnego ani z RPG, ani cRPG...

07.07.2002
15:32
[6]

Baltazar [ Howl from Beyond ]

Jest to specyficzne RPG które fanom tego gatunku wychowanym na pecetowej klasyce z pewnością do gustu nie przypadnie. Ja gram w erpegi wręcz nałogowo ale tego typu produkcje szerokim łukiem omijam. Czytając recenzje , oglądając screeny wiem ze mi sie to nie spodoba. A czy to jest rpg? Trudno powiedziec, zwolenicy pewnie powiedzą ze tak, przeciwnicy ze nie , to jest trudno rozstrzygnąć , tak jak trudno jest wskazac cechy gry rpg (jakiego katalogu cech byśmy nie stworzyli to zaraz znajdziemy erpega co do ktorego nie ma wątpliowsci ze sie do tej kategorii zalicza, a jakos nam nie pasuje.

07.07.2002
15:36
[7]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Przeciez tak jest we wszystkich cRPG. Otoz wg mnie japonskie cRPG nie ustepuje niczym produkcjom europejskim czy amerykanskim. Liniowosc fabuly masz tez w 90% innych produkcji. Nie sa to gry przygodowe - pograj w jakakolwiek przygodowke i Sam sie przekonaj (Grim Fandango, Curse od Monkey Island itp). W japonskich cRPG wystepuje specyficzna forma narracji i skupienie sie na uczuciach bohaterow - ale znow to nie ma nic wspolnego z przygodowkami.

07.07.2002
15:37
[8]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

(to)my ---> Przeciez tak jest we wszystkich cRPG. Otoz wg mnie japonskie cRPG nie ustepuje niczym produkcjom europejskim czy amerykanskim. Liniowosc fabuly masz tez w 90% innych produkcji. Nie sa to gry przygodowe - pograj w jakakolwiek przygodowke i Sam sie przekonaj (Grim Fandango, Curse od Monkey Island itp). W japonskich cRPG wystepuje specyficzna forma narracji i skupienie sie na uczuciach bohaterow - ale znow to nie ma nic wspolnego z przygodowkami.

07.07.2002
15:37
[9]

(to)my [ Konsul ]

Ale przecież te "japońskie cRPG" nie dość że są liniowe do bólu, to jeszcze nawet czasami nie mamy możliwości ingerencji w rozwój naszej postaci. Baltazar--> Ale właśnie te stare cRPG są PRAWDZIWYMI RPGami...

07.07.2002
15:38
[10]

(to)my [ Konsul ]

_Luke_ --> "W japonskich cRPG wystepuje specyficzna forma narracji i skupienie sie na uczuciach bohaterow - ale znow to nie ma nic wspolnego z przygodowkami." A przypominasz sobie może taką gierkę jak Blade Runner? Tam też uczucia bohatera są bardzo ważne...

07.07.2002
15:40
[11]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Sory za dubla, psiakrew...

07.07.2002
15:44
[12]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

(to)my ---> Uczucia bohaterow w Blade Runner? Wybacz ale przedstawienie uczuc w Blade Runner ma sie nijak do FF. Z reszta jedna jaskolka wiosny nie czyni. Moge sie zgodzic, ze rozwoj bohatera jest najczesciej do bolu liniowy - ale sa cRPG (nie japonskie) w ktorych tez tak jest - StoneKeep, Anvil of Dawn, Betrayal at Krondor (swietne role play' ki btw.)

07.07.2002
15:59
[13]

(to)my [ Konsul ]

Może masz rację, jednak mi przed oczami stoją gry: Ishtar, Fallout, Arcanum...

11.07.2002
21:52
smile
[14]

Antharis [ Inbred Dunedain ]

Zdecydowanie: Japońskie cRPG to cRPG !!! Różnią się, fakt... Ktoś zauważył - z RPG tam tylko tyle że "awansujesz z poziomu na poziom i wzrastają Twoje umiejętności". A tak naprawdę... Czym się różnią? Oprócz specyficznej grafiki (zresztą mającej swój urok), innego języka i dużej fantazji elementów walki? Moja odpowiedź: NICZYM. Nadal jest to cRPG. Pozdrawiam

11.07.2002
22:34
[15]

Aemilius [ Centurion ]

Ostatnią (i pierwszą zarazem) częścią FF, w którą grałem było FF7. Ogólnie gierka niezła, ale nie nazwał bym jej mianem prawdziwego cRPG. Różnica między FF a BG jest taka: w BG czujesz się jakbyś uczestniczył w jakiejś ciekawej historii; w FF jakbyś oglądał film, gdzie wiesz z góry, że nie będziesz miał większego wpływu na przebieg wydarzeń. Innych japońskich cRPG nie znam, więc się więcej nie wypowiadam.

12.07.2002
12:14
[16]

Jeckyl [ Pretorianin ]

Jedyny dobrze przeniesiony na kompa RPG w jaki do tej pory grałem to Fallout polecam gorąco co do reszty to może i mają coś wspólnego z prawdziwymi RPG ale to nie to samo co wampir czy AD&D.

12.07.2002
13:27
[17]

Drezyna [ Junior ]

A czy to ważne? Ważne, że wielu ludziom japońskie cRPG - jak się je określa - dostarczają mnóstwo zabawy. Zresztą moim zdaniem to są gry cRPG tylko, że japońskie :).

12.07.2002
13:33
smile
[18]

elQL [ Chor��y ]

FF "wyglądają" tak ,a nie inaczej , ponieważ są to gry konsolowe ( czytaj - dostosowane na rynek japoński). Do cRPG nie zaliczyłbym z pewnością serii Diablo , jak dla mnie to zwykła rąbanina w rzucie izometrycznym ( a że są poziomy postaci i umiejętności - to nic , w 3 części Warcrafta też są ). Moim zdaniem jednym z najwybitniejszych przedstawicieli cRPG są : 2 pierwsze części Fallouta , Arcanum , obie części Baldur's Gate , serie Might & Magic , Wizardy oraz Ultima ;P

12.07.2002
13:38
[19]

elQL [ Chor��y ]

O innych kultowych seriach i grach cRPG się nie wypowiadałem , bo nie miałem okazji zagrać :(

12.07.2002
15:25
smile
[20]

Savanna [ Pretorianin ]

Hejka panowie. Ja lubie (nawet bardzo) pograc w fallout1&2, Baldurs Gate1&2, Planscape, FF troszke tez gralam ale zadna z tych gier nie zaliczylabym do RPG. wszedzie tylko sie biega i trzaska zlych ludzi, liniowa fabula, BG od Diablo rozni sie tylko tym ze postacie niezalezne maja wiecej do powiedzenia i walczy sie w turach (fallout) tak czy siak tylko biegamy od jednego do drugiego z zadaniem typu ("zerwij zolte jablko ze z centrum miasta" albo zabij wiekiego magicznego hobbita") Jezeli ktos nie wie to skrot RPG to RolePlaying co tlumaczymy na nasz jezyk doslownie Granie Ról. Czego w tych wszystkich "cRPG" nie czulam. Powiedzcie mi czy wy czuliscie sie paladynem grajac w BG2 czy byla tylko roznica miedzy statystyk pomiedzy innymi postaciami? Pozdrawiam elfka z lasu Loren :P

12.07.2002
15:29
[21]

prondek [ Pretorianin ]

savanna :mozna sie wczuc w role mozna jak ostatnio w nwn okradalem jakis dom na zlecenie to czulem sie winny ze zabijam tych niewinnych straznikow :)

12.07.2002
15:31
smile
[22]

wysiu [ ]

Savanna --> To chyba niewiele gralas w F albo BG... Co do F, to sie ZUPELNIE mylisz, a BG - owszem - mozna przechodzic w taki sposob, jak napisalas, ale uwierz - jest OLBRZYMIA roznica miedzy graniem wojem, zlodziejem, czy magiem... Trzeba tylko wiedziec o co chodzi w 'graniu ról'...

12.07.2002
15:43
[23]

Savanna [ Pretorianin ]

wysiu---> masz racje w F1 malo gralam aczkolwiek F2 przeszlam wszystkimi trzema postaciami to samo sie tyczy BG i BG2 co do tych dwuch ostatnich to jest tylko jedna rzecz na ktorej temat nie wiem nic. A mianowicie jak maja na nazwisko autorzy tych gier. BTW co Ty rozumiesz przez pojecie granie rol? Prondek w nwn nie gralam aczkolwiek samo poczucie winy to nie rpg. RPG to sprawdzian umiejetnosci aktorskich i wyobrazni ktorej mimowszystko brakuje w cRPG - miejmy nadzieje ze dozyjemy czasu az to sie zmieni czego sobie i wam serdecznie zycze. Papa koniec pracy lece na ognisko grac w Warhammera :P

12.07.2002
15:49
[24]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Savanna ---> mylisz pojecia, nikt tu nie twierdzi, z cRPG=RPG. Nic na razie nie zastapi prawdziwej sesji. Namiastka moze byc granie przez internet np. w Ultime Online czy inna tego typu gre. Zrozum, ze nie ma szans na razie w odtworzenie klimatu RPG na komputerze. Nie ma na to srodkow i mozliwosci techincznych.

12.07.2002
15:51
smile
[25]

prondek [ Pretorianin ]

prawie zawsze jak gram w erpega to staram sie czuc ten swiat , zrozumiec postepowanie npc czesto dopisuje sobie jakies rzeczy aby uprzyjemnic rozrywke to tesz zalezy czy mam ochote na powergaming czy na rpg gdy grasz w bg2 kensai/mag to przyjemnosc jest znikoma ale grasz z ciekawosci jak duzo da sie z posatac wycisnac chyba dyskusja zbacza na inny tor:)

12.07.2002
15:51
[26]

dakota12 [ Ponury Milczek ]

hmmm ... albo jestem stary i głupi i nic nie pamiętam albo bardzo się mylisz Savanna. Zakładam ze F2=Fallout 2 - "...aczkolwiek F2 przeszlam wszystkimi trzema postaciami..." a gdzie w fallout są te "wszystkie 3 postaci" ? wydawało mi sie że grasz tam jedną postacią i masz możliwośc, jeśli ci sie to podoba, czasmi kogoś do siebie dołaczyć. Popraw mnie jeśli się mylę ..

12.07.2002
15:53
[27]

dakota12 [ Ponury Milczek ]

aha i jeszcze jdno mówimy tu chyba o cRPG ... takie malutkie "c" przed RPG ... to nie to samo co gry "papierowe" ... a jeśli nie potrafisz wczuć się w rolę postaci w np. BG to może nie jest to wina gry tylko Twojego braku wyobrażni ?

13.07.2002
00:13
[28]

Savanna [ Pretorianin ]

dakota12---> Nie mam na mysli tego ze nie potrafie sie wczuc bo nie o to w rpg chodzi - nie wystarczy rozumiec postaci trzeba nia byc. A co do f2 to sa trzy postacie przygotowane przez tworcow gry z czego jedna mej plci jezeli tego nie zauwazyles albo nie porbowales nia grac to polecam naprawde niezla jazda moze slabo walczy ale ludzie jacy mili :P BTW prosze o nie zaczynanie tematu cudzej wyobrazni poniewarz to tylko prowadzi do klutni a nie do cywilizowanej dyskusji. Apropo film i gra PC nie pobudza tak wyobrazni jak odpowiednio ksiazka i papierkowy rpg.

13.07.2002
00:39
[29]

wysiu [ ]

Savanna --> F1 jak i F2 przechodzilem po kilkanascie razy - i ani razu przygotowanymi przez tworcow postaciami....:) A F1 mozna skonczyc z 1 (slownie - jedna) ofiara na 'koncie' - czy mozna to porownywac do Diablo??:) A co do BG - w takim razie, skoro wiesz (prawie) wszystko - dlaczego nie ma Cie na watku BG2???:) I oczywiscie - cRpg to nie papierowe rpg - wlasnie dlatego nazywaja sie 'c(omputer)Rpg'...;)

13.07.2002
02:01
[30]

Savanna [ Pretorianin ]

Jak juz wspomnialam. :) w F1 malutko gralam. Masz racje oczywiste jest to ze w F nie sieka sie tak jak w diablo co popadnie ale tak czy siak brnie sie caly czas do przodu i grajac drugi, piaty, nasty raz robi sie to samo z tym wyjatkiem iz szuka sie nowych questow BTW troszke mnie zle rozumiecie ja uwielbiam te wszystkie wymienione cRPG, uwielbiam to malo powiedziane nie gram w inne gry (PC) (Fallout2 zabral mi wiele dni i nocy zycia) ja tylko wyrazalam moja i tylko moja opinie na temat starcia cRPG i RPG. A na watku BG2 nie ma mnie z dwuch powodow. 1 jestem na tym forum zadko i od niedawna (ten watek to 3/4 moich postow) 2 BG2 juz od dawna sie kurzy w szufladzie.

13.07.2002
09:54
[31]

Baltazar [ Howl from Beyond ]

Mnie sie wydaje ze taka dyskusja jest troche bezcelowa. Jak pisał_Luke_ komputerowe rpg nigdy nie bedzie tym papierowym, a sama gra nigdy nie odda w pełni życia. Zawsze beda mniejsze lub wieksze ograniczenia. Moze seria Elder Scrolls jest najbliższa zapewneniu graczowi pełnej wolności i możliwosci odegrania roli w swiecie. Tam nie ma ograniczeń. Do końca nie wiem bo jeszcze Morrowinda nie grałem.

13.07.2002
10:09
smile
[32]

wysiu [ ]

Savanna --> W porzadku, wcale sie nie czepiam, oczywiscie, ze cRrg nigdy nie zapewnia takiej swobody, jak wyobraźnia...:) Ale mam jedna uwage (wlasciwie pytanie) - co mialas na mysli, piszac "na temat starcia cRPG i RPG" - tak mi sie zdaje, ze ten watek wcale tego nie dotyczyl...;)))))

15.07.2002
09:43
[33]

dakota12 [ Ponury Milczek ]

Savanna --> sorki za brak odpowiedzi ale przez weekend nie odpalałem kompa. Ja wrócę do Follautow jeszcze ... wykazujesz sięty makstmalnym niezrozumieniem tematu .. (sorki ale tak uważam) rozumując na Twoj sposób moge opiowiedzieć że fallouta mozna przejśćtysiącem postaci ( w koncu tyle mogę sobie stworzyć) no nie? To są predefiniowane postacie ... przykłady .. lub wtybór dla leniwych (nikogo nie obrażając). Więć nie chrzań mi tu, za przeproszeniem, że przeszłaś Fallouta "wszystkimi 3-ma postacimi". Aż mnie trzęsie gdy osoba mająca co najmniej małe pojęcie o grze, a udowodniłaś że takie własnie pojecie masz, zabiera głos na teakie tematy jak wyżej ... jeśli uważasz że mnie poniosło to sorki, jeśli Cię uraziłem to sorki ale takie jest moje zdanie

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.