KarpxS [ Pretorianin ]
Jak ci się wydaje, kim byłeś w przeszłym życiu, lub kim będziesz w przyszłym?
Ja wciąż szukam odpowiedz na te pytania, ale chciałbym, chyba jak każdy aby to było coś wyjątkowego. A wy?
Yoghurt [ Senator ]
Wiem że na 100% w poprzednim, teraźniejszym i w przyszłym wcieleniu byłem/jestem/będe kompletnym kretynem (pomijając fakt że w reinkarnację nie wierzę:))
Bullzeye_NEO [ Boodnock Saint ]
Przykro mi to mówić, ale prawdopodobnie zostaniesz zbluzgany. Na to ostatnio panuje moda - "bluzgać wszystkie wątki, które mnie nie interesują". Hmm... W przeszłym życiu byłem pewnie stonogą, a w przyszłym będę... tak, zdecydowanie Kubusiem Puchatkiem ;)
Father Michael [ Padre ]
A ja nie umieram :)
KarpxS [ Pretorianin ]
--->Bullzeye_NEO. Masz rację. Wszystkie moje poprzednie były zbluzgane i najczęściej przez jakiegoś Liptona
Moonset [ Centurion ]
Yoghurt --> Co za metafizyczna autokrytyka ;)))
@@@ [ Generaďż˝ ]
A to chyba dlatego,że pomuliłeś Luptona z jakąś badziewiastą herbatką :))
@@@ [ Generaďż˝ ]
miało być "...pomyliłeś Liptona.." :)
White Raven [ Pretorianin ]
Wydaje mi się, że w przeszłym życiu byłem jednym z wielu plemników taty, a w przyszłym będe prochem :) To jeżeli chodzi o ciało.. bo jeżeli o duszę.. to już nie mnie osądzać :)
Lipton [ 101st Airborne ]
@@@--> Jak slusznie zauwazyles pomylil mnie z herbatka, ale mylisz sie mowiac ze jest ona badziewiasta:)))) KarpxS--> Na temat tego watku nie bede sie wypowiadal, bo znasz moje zdanie...
Mad_Angel [ Love Hate Love ]
W porzednim? jakims poeta srednim... W przyszlym zyciu? Hmm zastanowie sie po flaszki dzis na dniach morza wypiciu...
Regis [ ]
W poprzednim chyba jakims ksieciem, albo kims, bo jestem cholernie leniwy :) Zartuje... Mysle ze w poprzednim wcieleniu bylem skryba, lub kims takim, na dworze jakiegos krola... A bede... hmmm... Moze swinka morska :)
arthemide [ Prawdziwa kobieta ]
Ciekawy temat, choc tyle niewiadomych. Kim bylam? Naprawde nie wiem. Kim bede? Tez nie wiem. Czasem, gdy zamkne oczy, gdy jestem w innym stanie swiadomosci, mam przeblyski jakbym w innej czasoprzestrzeni byla. Mysle, choc nie jestem przekonana, ze nasze zycie poprzednie i po smierci biologicznej to sa inne wymiary, dlatego tez nie potrafimy ich z niczym tu na Ziemi zidentyfikowac. Wiadomym jest, ze potrafimy poruszac sie w przestrzeni trojwymiarowej i zakladamy, ze istnieje zjawisko czasu. Matematycy i fizycy juz dawno obliczyli, ze liczba wymiarow jest nieskonczona. "Ziemskie" warunki ograniczaja nas na ich odbieranie. (I jak tu mowic o perfekcji?). Mysle, ze nie widzimy i nie czujemy wielu rzeczy, bo jestesmy na bardzo niskim etapie rozwoju ewolucyjnego. Jak wiadomo przecietny czlowiek uaktywnia jakies 3 do 5 % mozliwosci mozgu. A co z reszta? I to jest wlasnie to. Czlowiek nie nauczyl sie jeszcze poslugiwac tym "procesorem" w pelni jego mozliwosci. Nie potrafimy sterowac nadswiadomoscia, podswiadomosc tez czesto kieruje sie swoimi regolami. Mysle, ze w zyciu poprzednim, obecnym i przyszlym panuja takie same regoly gry nie zaleznie kim jestesmy. Caly problem w tym, aby je zrozumiec................................................. przy takim niskim poziomie rozwoju
Fingefoir [ Centurion ]
ja wiem, ja wiem w poprzednim zyciu bylem aniolem,ale za bardzo sie rozbijalem po niebie ( no wiecie alkohol i panie) i Bog ukaral mnie na zeslanie do obozu karnego o zaostrzonym rygorze "ZIEMIE" na okres od 1 dnia do 100 lat, tylko nie wiedzial ze tu jest jeszcze lepiej niz tam, hehe! a w nastepnym wcieleniu znow bede aniolem, mam nadzieje
White Raven [ Pretorianin ]
Mad_Angel, nie wiedziałem, że jesteś ze Szczecina.. no.. aż do dzisiaj :) Kurde.. też miałem dzisiaj być, ale wczoraj z kumplami przesadziliśmy i nikomu sie dzisiaj nie chciało :P
Half-org [ Pretorianin ]
w poprzednim wcieleniu bylem orkem , teraz jestem czlowiekiem , a w przyszlosci bede nieumarlym :))))))))) A tak na serio to nie wiem kim bylem i kim bede
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
E, byłem rycerzem a będę wojownikiem :->
Faolan [ BOHEMA ]
W poprzednim życiu byłem Irlandczykiem lub Szkotem, (w tym uważam, że mam duszę Irlandczyka), a w przyszłym chciałbym być siodełkiem do damskiego roweru lub stanikiem z miseczkami DD (ehh marzenia, marzenia), no chyba, że trafię na jakiegoś gościa, który lubi się ubierać w babskie fatałaszki...
lehou [ Centurion ]
ja chyb abylem krzeslem ogrodowym a chcialbym byc conajmniej zagonkiem truskawek
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
Faolan> Stanik to ja mam na nazwisko :-)
Fingefoir [ Centurion ]
a moze nie bedzie nastepnego zycia, moze staniemy sie juz wkrotce niesmiertelni, ktorzy beda mogli umrzec tylko po odcieciu glowy
Mad_Angel [ Love Hate Love ]
White Raven __> Szczecin ma jedna bardzo duuzo zalete -- 3 Dni Morza na Walach!!! (to trzy zalety). Ja tez przesadzilem...kazdego dnia. Dopiero teraz do kompa moge siasc.
Jaszczur [ Konsul ]
nie wierze w reinkarnacje
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
byłam jestem i będę nikim...
Yoghurt [ Senator ]
Moonset- dzięki:) Yoś- ..... Dobrze wiesz co ci teraz bym powiedział, ale ponieważ tylko my wiemy, o co chodzi, to ci powiem tylko tyle- nie łap doła a ją poproś wreszcie, a nóż się zgodzi..... I nie jestes nikim, dla niektórych (dla mnie np) jesteś naprawdę KIMŚ....
Rycho [ Konsul ]
Hmmm....miałem na nazwisko Lepper czy Luter? :)))
Rycho [ Konsul ]
Jedno jest pewne, i w tym i następnym życiu będe uważany za aferzyste ponieważ niektórych rzeczy NIE MOGE tolerować i staram się je zmienić (głownie ingronacja) ....
Kasiunia [ Chor��y ]
heh fajny temat:)kim moglam być????hmmmmm??????
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
To dosyć ciekawy temat. Czasem zastanawiam się nad taką sprawą: cały czas mam świadomość że jestem sobą, widzę moimi oczami, poruszam moimi konczynami, moje życie siedzi w moim ciele. Jak ta świadomość będzie wyglądała po śmierci? Czy będzie to tak jak we śnie, czyli całkowity brak świadomości, czy moze od razu dane mi będzie... no nie wiem jak to określić... stać się świadomością innego nowo narodzonego człowieka/zwierzęcia? Może ludzie którzy opowiadają kim byli w poprzednim wcieleniu faktycznie mają w swym umyśle coś tak zaawansowanego, że są w stanie opowiedzieć o tym, świadomością kogo byli kiedyś.