Caleb [ The Evil That Men Do ]
Ostatni Bastion (The Last Castle)
Przed chwilą po raz drugi obejrzałem ten wspaniały film i odnosze wrażnie, że podobał mi się bardziej niż za pierwszym razem.
Podejrzewam, że ten wątek szybko umrze, bo film był słabo nagłośniony w mediach i za czym idzie niewielu forumowiczów go widziało. (Widziałem tylko raz trailer w kinie)
Ale tych którzy widzieli zachęcam do dyskusji, podzielenia sie wrażeniami itp.
Pozostali niech szbko biegna do wypożyczalni i nadrobią zaległości.
W skrócie fabuła filmu wygląda tak: Generał Irwin (Robert Redford) zostaje skazany na 10 lat przebywania w więzieniu o zaostrzonym rygorze. Na samym "wstępie" czyli rozmowie z dyrektorem Irwin bardzo mu podpada.
Od tego czasu dyrektor tepi go jak tylko może i nie może znieść tego, że zjednał sobie wszystkich pozostałych więźniów. Wkrótce potem Irwin planuje bunt
To co dzieje sie później dowiecie sie oglądając film
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Mi ten film też sie podobał. Dobra gra aktorska. Czasami co prawda zbyt amerykańsko-patetyczny(szczegolnie końcówka), ale warto obejrzeć.
Caleb [ The Evil That Men Do ]
i do tego jeszcze troche politycznie poprawny (dobry murzyn, kumpel Irwina z wojska i zły biały dyrektor. Ale można to olać i nie bedzie przeszkadzało
katom [ Konsul ]
ja z racji tego, ze uwielbiam filmy, ktorych akcja toczy sie w wiezieniu(naprawde nie wiem dlaczego;) obejrzalem go 3 razy. Goraco polecam!!
Caleb [ The Evil That Men Do ]
Jeszcze jest dość stary film z Sylwkiem Spelooną pt "Osadzony" Ale to już nie jest tak dobre.
Arczens [ Legend ]
Chyba sobie zaraz pożycze skoro taki fajny obejrze i sie wypowiem ps. katom to może być coś poważnego ;)
Caleb [ The Evil That Men Do ]
no co jest nikt wiecej nie ogladal?