GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Limp Bizkit

26.12.2006
00:19
smile
[1]

paul665anka [ Pretorianin ]

Limp Bizkit

widziałem już tematy o koRnie i linkin parku.czas na limp bizkit baby :) słucha ktoś czy niespecjalnie?? dla mnie zajebista muza z fajowym frontmanem

26.12.2006
00:23
[2]

Luzer [ Music Addict ]

Niespecjalnie

26.12.2006
00:24
[3]

rabitos [ Centurion ]

Dla mnie super zespół, bardzo niedoceniany... Czekam na TUTp2

26.12.2006
00:28
[4]

paul665anka [ Pretorianin ]

ooo,rabitos z tp.net??

26.12.2006
00:32
[5]

Anduril [ Konsul ]

maja kilka fajnych kawalkow to wszytko.

26.12.2006
00:35
[6]

Boroova [ Lazy Bastard ]

Nigdy nie wybacze im tego pieprzonego koncertu w Katowickim Spodku.

Ale ogolnie to FREAK BABE, FREAK FREAK BABE!

26.12.2006
00:37
[7]

PatriciusG. [ frank zappa ]

No kiedys uwielbiałem ten zespół... Tak samo jak KoRn...
Ale po przesłuchania dodatkowych nagran do Gretest Hitz mnie troszke ostudziło, tak samo jak ostatnią płyte KoRniastych... :/

Boroova --> Czy mi sie zdaje czy też sie czujesz wydymany?:/ A fred to fajnie skakał na scenie... Ale keep on rollin ;]

26.12.2006
00:39
smile
[8]

paul665anka [ Pretorianin ]

taa,to było gówno bolesne ten cały spodek

26.12.2006
00:57
[9]

Boroova [ Lazy Bastard ]

Patricius --> wydymany? Powiedzmy, ze dupsko bolalo mnie przez tydzien. Ale poznalem fajnych ludzi za to. Kurzew --> pozdro!

26.12.2006
01:10
[10]

Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]

Świetny zespół, ma zajefajne hiciorym, dla mnie i mojego brata ten zespół jest w TOP.

26.12.2006
01:15
[11]

PatriciusG. [ frank zappa ]

Boroova--> Ja pamietam jak ja sie czulem: Wychowany na tym zespole, słuchajacy tylko tego, praktycznie byl dla mnie wszystkim - wyczekiwanie na boski zespół a tu CH!

Potem sie przerzucilem bardziej na Floydów ;] Moze wlasnie przez to ze poczulem sie wydymany...

26.12.2006
01:18
[12]

Scarface. [ Konsul ]

Ja po jednej piosence nie wytrzymalem juz:P

26.12.2006
01:19
[13]

paul665anka [ Pretorianin ]

a mnie sie udaje pogodzić pink floyd z limp bizkit.nie gryzą się

26.12.2006
01:27
[14]

Boroova [ Lazy Bastard ]

Mozecie sobie krytykowac ile chcecie, ale trzeba przyznac jedno --> swojego czasu Nookie byl hiciorem nie do pobicia!

Jakbym Freda dorwal, to bym mu urwal freda. A Limpa i tak nie przestane sluchac...

26.12.2006
01:35
[15]

PatriciusG. [ frank zappa ]

Paul -> nawet nie chodzi o gryzenie... Jakos mnie zdenerwowały te dodatkowe nagrania na The Greatest Hitz... Po prostu... Czuje, że już są mniej hardkorowi niż do Chocolate Starfish... :/ Niesmak taki...

Boroowa --> Zawsze wolałem Polution, Break Stuff albo Full Nelson ;]

26.12.2006
01:37
[16]

Chacal [ Senator ]

Nie wymieniłbym ich w czołówce ulubionyh zespołów, ale Significant Other jest zajebistą płytą.

26.12.2006
14:16
[17]

paul665anka [ Pretorianin ]

Patricus -> no w zupełności cię rozumiem,mnie tez zuepłnie nie podpasowały te bonusy.Juz RMV było dla mnie oznaką ze jakaś era sie skonczyła,chociaż w sumie czasami sobie tej płyty posłucham to to juz nie jest ten dawny dziki bizkit.Tut1 od nowa obudził we mnie nadzieje a teraz oczekiwanie na part II

26.12.2006
15:06
[18]

Yoghurt [ Legend ]

Coś, co nazywa się guilty pleasure. Jeśli samego zespołu jako bandy buców nie trawie, to Break Stuff z rana zawsze wprawia mnie w dobry nastrój od paru lat. Myślałem ze wyrosne, a sie nie da :)

26.12.2006
15:11
[19]

raper741 [ Vamos Barca ]

nie słucham tego !

26.12.2006
16:09
smile
[20]

TyTuSPL [ Love United ]

Kiedyś słuchałem namiętnie. Teraz dużo mniej, ale wszystkie płytki mam i jak wyjdzie nowa to też jej nie przegapię. ;)

26.12.2006
16:16
smile
[21]

Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]

a co sie stalo w tym calym Spodku?

26.12.2006
18:09
[22]

paul665anka [ Pretorianin ]

jakiś fajfus rzekomo zadzwonił że jest bomba podłozona i ze względu na ryzyko koncert odwołali...

26.12.2006
18:18
[23]

PatriciusG. [ frank zappa ]

i nie zagrali już potem... a to był jakis 2003? Po RMV...

Paul --> Nie no... płyta była bardzo udana, trzeba to przyznac... ale po limp bizkit zawsze spodziewałem sie czegos innego...

27.12.2006
00:49
[24]

paul665anka [ Pretorianin ]

a ja w sumie nie.tut 1 mi podpasował,niektórzy mówią ze podobny był do three dollar bill y'all ale ja nie mam takiego odczucia.dla mnie był dojrzalszy i taki bardziej ułozony.ale i tak najlepsze lata tegoż zespołu to 1997-2001.potem juz niestety nie było tak rózowo

30.12.2006
22:47
[25]

rabitos [ Centurion ]

paul665anka -> tak z tp.net

Sir klesk -> tak jak napisała paul66anka, Byl telefon, ze bomba jest w spodku, to była prawda, bo Fred zapodał filmik na myspace jak policja i organizator informują zespół o tym.

To przez Wesa było tyle zamieszania, on odsunął Johna od perki, pozniej strzelił na wszystkich focha i znowu odszedł. TUTp1 było powrotem do 3DBY i był to udany powrót, teraz tylko ciekawe kiedy wyjdzie TUTp2 i czy dojdzie nowy gitarzysta.

30.12.2006
22:56
[26]

magister blokers [ Generaďż˝ ]

Limp Bizkit ma jedną dobrą płyte Chocolate Starfisch a reszta to jak dla mnie szajs. Dziwne jest dla mnie to że tak sie uparli że każda płyta musi byc w innym klimacie przez co ich dorobek muzyczny jest jakby mało rozpoznawalny ale w sumie wisi mi to, tak jak mówiłem 1 płyta dobra nic poza tym. pozdro

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.