TrzyKawki [ smok trojański ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1516
Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach...Powiadają, że w puszczy żubr jeno występuje, ale okazuje się, że nie jest to do końca prawdą. Lechiander też występuje, tyle, że jako wielki spec od Half-life`a i Fallout`a, czym zwiększa znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Na szczęście w końcu zwyciężył rozsądek oraz poczucie realizmu i ostatnio pełni rolę bardziej zgodną ze swoimi predyspozycjami. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? W razie czego przypomnijcie sobie Mazia. Tego Mazia, co to zimą chodzi w misiu. W swięto zawsze wkłada krawat pod kołnierzyk, krawat z gumka, trochę pije, lecz jak leży! Jednym słowem - pan poeta, wasz liryczny, zwiewny przyjaciel! [Tu ukłon w stronę dam]. Gilmar także pije, piwo Tychy, sam aromat... i podobno on właśnie mówił, że z ryb to tylko rypanie i walenie. Czy może z waleni to tylko ryby i... nie wiadomo. Zresztą, kto by to wszystko dziś pamiętał? Ważne, ze oto ostatni kowboj Rzeczpospolitej, co klamry jego ogłaszają :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Pierwsza część: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=41954
Poprzednia część: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5775606&N=1
TrzyKawki [ smok trojański ]
Pierwszy.
Lechiander [ Wardancer ]
No normalnie mi zspuł moje oj...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ale mnie leb...
AQA [ Pani Jeziora ]
siema z rana ....
<zieeef>
Deser [ neurodeser ]
Propagując tradycję... o, żesz...
piokos [ Malpa w czerwonym ]
i mnie też...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Dobra, ide. Choinke musze kupic :-)
Widzący [ Senator ]
Cześć
Kaczka ptak wodny to i lubi pływać, jeszcze jestem rozkołysany.
Ło matko..
Shanheavel [ Centurion ]
jak mi łeb pęka.. chyba mam kaca
piokos [ Malpa w czerwonym ]
Jejku! A to co przylazło?
Shanheavel => to nie wychodek. Uciekaj!
Deser [ neurodeser ]
Śniadanko przypełzło ? :)
Fermentacja - naturalny proces chemiczny, w wyniku którego rzeczy bezużyteczne przekształcają się w rzeczy użyteczne
Lechiander [ Wardancer ]
kurwa mać...
piokos [ Malpa w czerwonym ]
oj!
zdradźże coś więcej
Lechiander [ Wardancer ]
cicho...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Co cicho? Co cicho? Bylo chlac ponad miare? Bylo? W dodatku w ten swiateczny czas!? Sie bedziesz w piekle smazyl! Aaaaaa! :-D
Bylem po choinke, ale procz niej kupilem sobie 20 Carlsbergow. A co?! W takich teczkach dawali to wzialem 2! :-D
Lechiander [ Wardancer ]
Ja też chcę. ;-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A nic tam Ci juz, Lechu, nie zostalo? Hmmm... *zastanawia sie jak pomoc*
Oczywiscie w teczce, gdy ja rozpoczalem osuszanie jej, rozgoscil sie Kaczuszek :-))
Lechiander [ Wardancer ]
I on tam sam wlazł??? <śmieje sie serdecznie> :-)))
Ostalo się ostalo... jedno pifko io jakoweś winiucho, com dostał od firmy, z której kupuję dużo. :-(((
Brat niby znów ma przyjechać, ale w cuda to ja nie wierzę nawet w święta... ;-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Oczywiscie, ze sam. Takie mam bestyje, ze wszedzie wlezie jedno i drugie. Nawet nie trzeba jakos specjalnie zachecac, czy pokazywac, ze sie da :-)
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
rothonu ---> Prawda, że obrazek najprawdziwszy z prawdziwych? Kotu wystarczy pokazać nowe pudełko, by z prędkością nadświetlną zaczął udowadniać, że się do niego zmieści, niezależnie od rozmiaru :)
[Aha] jest to jeden z odcinków komiksu ze strony sklepu animalia.pl, inne też fajne, ale nie aż tak :)
Lechiander [ Wardancer ]
Pic już? Czy poczekać do wieczora? :-D
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Meghan, oczywiscie, ze tak! Kazde pudlo jest mozliwe do wleźcia w calosci! A jezeli sa przejsciowe trudnosci, to bedziemy dotad probowac, az sie uda! :-))
Lechiander--> Ja tam pije juz. Jutro bede czekal do wieczora, bo Wilia :-)
Lechiander [ Wardancer ]
Tak, rothon, ale Ty masz 20, a ja jeno 2 butle. ;-)
Zjadłem pojadłem, pić sie kurna chce... Chyba nie strzymam. :-D
piokos [ Malpa w czerwonym ]
Lechu => ale Ty po 2 dasz radę pójść po następne, a rothon po 20 już nie :D
Deser [ neurodeser ]
Ja się chyba delikatnie napiję... później :)
Siedzę tak w tej chałupie i zastanawiam się, może jakąś świąteczną ozdobę gdzieś pieprznąć, bo póki co to mam zwyczajny bajzel.
Gdybym wczoraj na odchodne nie sprezentował Kawkowi puszek, to bym sobie wyrzezbił z nich choinkę, a tak to nie ma :)
Lechiander [ Wardancer ]
To Kawek puszki zbiera??? Nie chwalił się wczoraj. :-D
piokos, leszczu, masz już GW? :-P :-D Siedzę w Prologu ślicznym mym Chucherkiem i połaziłbym z kimś. Poszłoby szybko i przyjemnie. :-)
piokos [ Malpa w czerwonym ]
jak tylko dowiozą do www.gram.pl to zamawiam, tylko tam mogę kupić podstawkę za 80 zł (50! zł taniej). Od 4 dni nie ma, więc pewnie wkrótce będzie.
GW nawet w Empikach nie mają, a jak mają to tylko w pakiecie z Factions za 190 zł.
Lechiander [ Wardancer ]
Ehhh..., szkoda...
Przez piokosa, ze smutku ogromnego, sie napiję... :-(
piokos [ Malpa w czerwonym ]
buehehehe kto jest na tyle sprytny aby napisać w poście to:
www.gram.pl
Lechiander [ Wardancer ]
www.gram.pl
piokos [ Malpa w czerwonym ]
kurcze, ciekawe ile jeszcze tych cenzur tu pochowali :)
Lechiander [ Wardancer ]
Kurde, znałem kilka, ale pijacki umysł tego nie spamiętał, bo i po co. :-)
Chyba było:
wazelina
crack
warez
...
Już nie. :-D
Widzący [ Senator ]
crack www.gry-online.pl
TrzyKawki [ smok trojański ]
www.niegram.pl, www.nicnierobie.pl, www.mamwszystkowdupieazwlaszczawigilie.pl
Dziś ktoś uprzejmie stwierdził, że się na niwie domowej wcale nie udzielam. Ponieważ przez ostatnie kilka dni: myłem okna, zdejmowałem, prałem wieszałem w suszarni i już na właściwym miejscu zasłony i firanki, ściągałem, trzepałem prałem dywany oraz ogólnie robiłem za gosposię - wierzgnąłęm i powiedziałem że NIC, to ja będę robił od teraz. Czekam na efekty.
a www.niegram.pl - bo mam kaca i mi się nie chce.
Puszki z kolei zabrałem, bo sam by ich nie uniósł, biedaczyna.
Lechiander [ Wardancer ]
Oj! Chciałbym byc tak zawsze, kurwać, ekonomiczniejszy...
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dość już haniebnego szkalowania, oskarżania i upodlania godności biskupa Kościoła katolickiego i obywatela RP - nowego arcybiskupa warszawskiego Stanisława Wielgusa - napisali biskupi i kapłani diecezji warszawsko-praskiej w oświadczeniu.
Oświadczenie wydano w sobotę w związku ze środową publikacją "Gazety Polskiej" o rzekomej współpracy arcybiskupa-nominata ze służbami bezpieczeństwa PRL.
[...]
Przypominają jednocześnie, że Kościół w wolnej Polsce uzyskał, zagwarantowane prawnie: autonomię i regulację o wymiarze międzynarodowym ujętą w Konkordacie. "Jeden z jego elementów, to gwarancja dla suwerennej decyzji Ojca Świętego i Stolicy Apostolskiej w sprawie nominacji biskupów. Uznajemy za rzecz niedopuszczalną kwestionowanie decyzji Ojca Świętego dotyczącej nominacji na stolicę arcybiskupów warszawskich"
Gazety Polskiej nie czytuję, bo znam przyjemniejsze sposoby ogłupiania się, ale skoro purpuraci, powołując się na Konkordat, uznają wypowiadanie się na temat czlonków hierarchii kościelnej za rzecz niedpouszczalną, to ja, powołując się na konstytucyjny rozdział kościoła od państwa, kategorycznie zabraniam księżom i zakonnikom wypowiedzi na tematy polityczne i państwowe. Jako obywatel tego kraju.
Lechiander [ Wardancer ]
Kawek, a co Tobie? Z motyką...???
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Jestem z Kawkiem, jestem!
Ufff... baby choinke ubieraja, a ja cicho siedze, Apocalyptice wlaczylem, rudej sobie nalalem i udaje, ze mnie nie ma. Jeszcze kaza lampki wieszac, bo choinka wysoka, wiec zadna nie siegnie... Siedze cicho, moze przejdzie bokiem...
Judith [ PlayScribe Portable ]
3K - jak to było w "Żywocie Briana"? Wielgus Kutas? :D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Zależy od wersji tłumaczenia. W innej było Chuius Maximus.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
U mnie nie przechodzi bokiem...
Deser [ neurodeser ]
U mnie nie przechodzi, nie przychodzi i wcale nie ma :) Spokój w głowach.
Żadnych przygotowań, żadnego sprzątania, żadnych gałęzi, tak sobie będę leżał. Oj!
W ramach kolędowania zapuściłem Beastie Boys :D
A jutro i tak mam sie gdzie wprosić :)
Lechiander [ Wardancer ]
Wstałem niczym Łazarz. Zaraz otwieram. Teraz juz nikt mi nie powie, że od rana. Zjem cosik tylko, rozpale i hej. :-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Przeszlo!
Za to wyczyscilem filtry akwariowe, tadaaaaam!
Judith [ PlayScribe Portable ]
Heh, ja na razie zajmuje się praniem, lokalne kółko gospodyń z suburbiów zadbało o resztę, jeno okna to moja działka...
Lechiander [ Wardancer ]
Santerra Tempranilo - dobry ten bełt? Żebym wiedział co żłopię, bo mnie i tak rybka. :-)
Chyba półwytrawne, bo smakuje. :-)
Utiel-requena???
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Krajobrazy przez auta szybę
Obrazy przez auta szybę
Kolory przez auta szybę
Ogrody przez auta szybę
Białe domy przez auta szybę
Siwe głowy przez auta szybę
Wystawy przez auta szybę
Ludzkie twarze przez auta szybę
Chodniki przez auta szybę
Szybkie kroki przez auta szybę
Ostrogi przez auta szybę
Łzy o zmroku przez krótką chwilę
Rendez Vous
Kane [ bladesinger ]
a wiecie jak zabawnie sie czyta forum jak zamiast kompa uzywa sie przegladarki w PSP, oraz uzywa sie jakiejs niezabezpieczonej sieci? ja juz wiem. czyli swieta u rodzicow nie beda az takie zle. a ile czasu strace na napisanie kazdego posta :D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ja chciałbym tylko napomknąć, że target jest pojebany i niedouczony. Jeszcze bardziej niż kiedyś.
Młodzież schodzi na psy.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Szła biedronka po zasłonkach,
napotkała tam pająka -
cześć pajączku mój kochany,
jakie masz na dzisiaj plany?
ref.
O, o biedronko ma,
muchę w pajęczynie mam,
poczęstuję cię mym daniem.
Ależ będzie to śniadanie!
Poszli razem na śniadanie,
zjedli to przepyszne danie.
Pajączkowi było mało,
zjadł biedronkę w kropki całą.
ref.
O, o biedronko ma,
po co po zasłonie szłaś?
Pająk z każdym ma przymierze,
nic nie daje, a sam bierze.
Oddział
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Shout, shout, let it all out, these are the things I can do without
Come on, I'm talking to you, come on
Shout, shout, let it all out, these are the things I can do without
Come on, I'm talking to you, come on
In violent times, you shouldn't have to sell your soul
In black and white, they really really ought to know
Those one track minds that took you for a working boy
Kiss them goodbye, you shouldn't have to jump for joy
You shouldn't have to jump for joy
Shout, shout, let it all out, these are the things I can do without
Come on, I'm talking to you, come on
They gave you life, and in return you gave them hell
As cold as ice, I hope we live to tell the tale
I hope we live to tell the tale
Shout, shout, let it all out, these are the things I can do without
Come on, I'm talking to you, come on
Shout, shout, let it all out, these are the things I can do without
Come on, I'm talking to you, come on
Shout, shout, let it all out (let it all out)
These are the things I can do without
Come on, I'm talking to you, come on
And when you've taken down your guard
If I could change your mind, I'd really love to break your heart
I'd really love to break your heart
Shout, shout, let it all out
(Break your heart) these are the things I can do without
(I'd really love to break your heart) come on
I'm talking to you, come on
Shout, shout, let it all out, these are the things I can do without
Come on, I'm talking to you so come on
Shout, shout, let it all out, these are the things I can do without
Come on, I'm talking to you, come on
(They really really ought to know) Shout, shout, let it all out
(Really really ought to know) These are the things I can do without
(They really really) Come on, I'm talking to you, come on
(They really really ought to know) Shout, shout, let it all out
(I'd really love to break your heart)
These are the things I can do without
(I'd really love to break your heart)
Come on, I'm talking to you so come on
Shout, shout, let it all out, these are the things I can do without
Come on, I'm talking to you, come on...
Tears For Fears
Deser [ neurodeser ]
olej Lechu, widać rosyjskie wychowanie :P Zawsze był pryszczatym młodzieńcem to i się musi wyszumieć :D
edit: nie bądzmy Giertychem jako on :D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Pawlik Morozow, czy jak mu tam było...
Deser [ neurodeser ]
dobrze Piotrasq prawisz :) Tak mu było :D
Kargulena [ ryba piła ]
Ja się przyłączam i również z góry przepraszam :)))
Ooooo kasacja byla ;/
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
To może wybijmy wszystkich inteligentów i niech bolszewia zapanuje ku ogólnej szczęśliwości ?
No tak - teraz to bez sensu...
Lechiander [ Wardancer ]
A prawda zawsze w oczy kole. ;-)
OK, wiem, że nie wygram, ale napić się mogę,, co? ;-)
Lechiander [ Wardancer ]
Już se daję spokój... niestety...
Deser [ neurodeser ]
A tak w ogóle to chciałem zyczyć Wszystkim Smokom wesołych swiąt :) Oby się Was donosiciele nie czepiali (a kto wie, jaki gamoń w firmie donosi), żeby Giertych zszedł na zawał ( i ... mu w ...), żeby opalonego kopnął prąd, a kaczki już sami zastrzelicie :) Oby wam Swarożyc, Trygław, Perun, Świętowit, Weles, Radogost, Dadźbóg i taj dalej powodzenie nieśli, a jak nie oni to Odyn, Thor, Heimdall (byla taka gra kiedyś :), Tyr, Bragi, Njord, Frey :)
Kocham Was Smoki :)
Lechiander [ Wardancer ]
To ja jednak się napiję... Sorry, Des...Olać naprawdę te stany przedzawałowe... Jakby co hiena jest Twija...
Deser [ neurodeser ]
jak ja bardzo hienę kocham to jednak Ty nie olewaj i w wakacje wpadnę :) Znów mi dali urlop w sieprniu :D
Lechiander [ Wardancer ]
Nie zbanowali, czyli może jednak ja jakiś wartściowy jestem, albo co...
Kargulena [ ryba piła ]
Eeeee chyba się zagalopowaŁeś .. ;-) :PPP
Deser [ neurodeser ]
normalnie target jesteś :P jako i ja :D
Lechiander [ Wardancer ]
Dzięki Rybka! Slodkie to było! ;-) :-D
Des ---> Możłiwe, cholera... ;-)
Deser [ neurodeser ]
to ja tak na dobranoc :) Wiem, ze to lubią :)
Lubią nas
A my lubimy znowu innych
Lubią nas
Drabina głupich sięga nieba
Lubią nas
więcej nic już nie potrzeba nam
Bo lubią nas
I tylko czasem kiedy zsikam się
Wątpię czy lubią mnie
Wszystko łączy wszystko dzieli
Nie chcę już idei jei-jei
Nie chcę mieć nadziei jei-jei
A jak zajdziesz w ciążę książę skądżę
Mówi martwy śledź
Lubią nas a my lubimy znowu innych
--------------------------------------------
L.J.
Lechiander [ Wardancer ]
Des ---> Lech był ostatnio jakos u Ziemkiewicza... Wiesz cos więcej?
Deser [ neurodeser ]
Ziemkiewicza to ja bym zastrzelił z tego pistoletu co go mam :) Nie wiem nic. Grał natomiast ostatnimi czasy we wrocku z okazji roczniczy 13 grudnia. Nie bylem, nie wiem jak zagral i co bo podobno mieli Kaczmarskiego grac, a to juz nie moj klimat. Walczyl kazdy jak umial ale to nie mój bard.
Deser [ neurodeser ]
i pokasowali dopiski adminów... szkoda. Rano bym się pośmiał, a tak zostaje jedynie pamięć i Zygmunt K.
Kargulena [ ryba piła ]
Jeśli przeklniesz to może jeszcze Ci coś dopiszą.... ku pamięci ;D ;)
OK ! Czas już zawijać się do wyrka...
Nie wiem czy jutro znajdę czas... tak więc...
Spokojnych świąt życzę Wszystkim smokom !
branoc !
Lechiander [ Wardancer ]
Jeśli przeklinanie mne dotyczyło, no to przeklinam...!!! tylko kogo? I po co? I jak?? ;-)
OJ. :-P
Deser [ neurodeser ]
Smok tez życzy wesołych i spokojnych :)
Chyba się walnę też :) Z oficjalnym wystapieniem poczekam na tvn albo inna telewzję, w końcu trwam jakoś :P
Kargulena [ ryba piła ]
I po co?
Lechu---> Dla przyjemności ;-)
Bo ja wiem co się krylo za kropeczkami :P
<poszla>
Lechiander [ Wardancer ]
A ja jakem ja życzę jeno OJ...
Rybka ---> Nie wiesz, jakem cham i burak. Kropeczki nikogo nie symbolizują... Powaga... Są jeno kropeczkami, które mają za zadanie dać czytelnikowi cos do myślenia, jak te tutaj... albo podkreślić me zdanie, jak to było z "kurwami" w wątku o F-ie... Reszta jest... domysłem. ;-) A Twój domysł nie jest, niestety, tym, czym powinien być. ;-) :-)
Kargulena [ ryba piła ]
A ja nie mialam na myśli osoby, tylko zwykle slowo "pieprzyć" :)
Sorry , juz czasami mam takie domysly :)
Ojej teraz za bzydkie myśli , znaczy slowa, mnie się od wŁadzy forumowej oberwie... ;-O
<zamyka ocy i czeka na świszczący bat>
Lechiander [ Wardancer ]
No tak, głodnemy chleb na myśłi. ;-)
Lechiander [ Wardancer ]
No OK, ja tam piję...
Des, hiena juz prawie Twoja. ;-)
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Lechu, Ty samolubie, a może Hiena woli Ciebie? :> Poczekaj może na Wigilię, wywiad środowiskowy zrób a nie tak od razu w Deserowe ręce...
Lechiander [ Wardancer ]
Pewnie, że woli mnie, to po prostu jest... pewne.
Ale jak mnie zabraknie, to chciałbym oddać w pewne ręce, kumasz, Meghan, prawda?
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Pewnie Lechu, że kumam, ale miejmy nadzieję, że potrzeby nie będzie. Hieny kochają swoich ludzi i nie zawsze dobre i pewne ręce łagodzą ból po ich stracie, prawda?
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ta ... będzie miał Deser się z kim napić. Lechiander - spać!
Lechiander [ Wardancer ]
heh, Meghan, nigdy nie złagodzą, ale to jedyne, co można zrobić dla nich...
Prawda?
Nie idem. :-P
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Lechu, skoro i tak nie idziesz, to idź Hiena przytulić, pewnie się chłopak zdziwi i każe chuchać ;P
Ja sobie chyba pójdę spać, jakby nie było, późno już. Ostrożne dobranoc.
Lechiander [ Wardancer ]
Megh złożysz mi życzenia?
Dać linka? ;-)
Deser [ neurodeser ]
Nie spać, śpiewać :)
Deser [ neurodeser ]
Noooo... na to czekałem :)
Według Anet to największa zmiana. Otóż , znowu wraz z początkiem roku 2007 wraz z "the 2007 Guild Wars GvG World Championship series", ruszy podobny system 1v1 Hero Battles.... "Hero Battles series" będzie miało podobne możliwości jak GvG - osobny ladder, automatyczne turnieje i mistrzostwa świata. Wraz z nadejściem tego systemu, pojawią się indywidualne statystyki
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Chrystus się rodzi, nas oswobodzi,
Anieli grają, króle witają!!!
Czeeee! Dzisiaj lajtowo, nie chleje. Na wilie trza pojsc jak ludz! :-))
A co tam sie po nocach ciekawgo dzialo, ze tak rozprawiacie o bananach?
Deser [ neurodeser ]
Ja też lajtowo... cole popijam, do kwiatków gadam :D
rothon - donos na Lecha poszedł bo klnie jak smok :D No a potem to dopiski admina się w różnych postach pojawiały (i znikały)... i tyle :) Troche pierza poleciało, krew po ścianach nie sikała. Ofiar w ludziach brak :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Fakt, jak Lech wody ognistej poprobuje, to jezyk jego zawiera prawie wylacznie slowa, ktorych nie znajdziesz w slowniku :-))
AQA [ Pani Jeziora ]
Korzystając z jednej z niewielu ostatnio okazji dostępu do komputera chciałabym życzyć całej Karczmie i Karczemnikom wesołych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz, coby w tym wszystkim brzuchy od obżarstwa i głowy od % nie bolały i smocze paszcze się śmiały, heeej :))) (a Lechiandera w szczególności ("a coś Ty temu S. zrobił ? :))
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Kto rano wstaje, ten ma dużo do zrobienia. Jak mówi stare przysłowie pszczół, udało mi sie zrobić, barszcz, uszka i groch z kapustą :) Mogę więc udać się z czystym sumieniem udać do pracy.
WESOŁYCH ŚWIĄT I SPOKOJNYCH !!!!!!!
A to moja choinka, też dziś ją ubrałem, taaaaadaaaam ------>
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Jes! Nareszcie! Nareszcie na Onecie napisali jak spedza swieta Kożuchowska, Podkościelny i Brodzik!!! Bez wiedzy o swietach u tych Gwiazd bym sie posral, bym umarl, bym... nie wiem co!
Ps.
A tak powaznie - kogo to? Kto to czyta, co Brodzik zeźre w rodzinnej wsi w swieta?
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Pytak ?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Nie przeczytalem. Zobaczylem tylko tytul na glownej Onetu.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Hehehehe :D Wszyscy tak mówią !!!
No dobra, zmykam do roborty, mam wrażenie że kilka smoków spotkam tu wieczorem....
Alleluja !!!
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mowicie, ze chcieli Lecha wykopac z foruma, a ja tu co innego widze! Nominacje dostal hłe hłe !:-D
Lechiander, i do smoka na ochlej z takim łorederem chcialbych wlazic? :-D
Lechiander [ Wardancer ]
rothon ---> No co ja zrobię. Jam niewinny, to łoni mnie nominują nie znawszy zupełnie. :-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No to lezysz, Lechu! Bo jak przejdzie, to bedziesz świenty, a świentym byc w smoku trudno :-)))
Lechiander [ Wardancer ]
Ja myślę, że nie ma się czego obawiać. W życiu to nie przejdzie. :-))
Deser [ neurodeser ]
Same diaboły, krwiożercze. Jeno ruja i poróbstwo :D
Lechiander [ Wardancer ]
Napiłbym się, cholera, z tej frustracji. :-D
Bo jednak zestresowałem się postem rothona. :-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Wszystkiego najlepszego Smoki! :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No, ja moze z jedno pifko sobie szczele przed wieczerza. Bo ile mozna soku pomidorowego wywalic, nie? :-D
Dzieki Shadow!
To jest fajne :-D --->
piokos [ Malpa w czerwonym ]
To ja korzystając z okazji, życzę wszystkim tu obecnym i nieobecnym :P, zdrowych, spokojnych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia. Oby Was radość nigdy nie opuszczała.
Wszystkiego najlepszego Smoczyce i Smoki!
Dziękuję. ;)
TrzyKawki [ smok trojański ]
To co? Dziś gadamy ludzkim głosem?
Kargulena [ ryba piła ]
Wyszlam z wprawy :P ;)
Gilmar [ Easy Rider ]
Witajcie Smoki!
Zdrowych, spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia.
Zawsze dopisującego humoru, prezentów gwiazdkowych na miarę marzeń albo przynajmniej potrzeb, oraz... Oby nasze dzieci bogatych rodziców miały, to i nam dobrze będzie.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Powróciłem z pracy i znowu kruca do kuchni musze.... Przejebane jest życie kucharza w okresie światecznym.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ale zagłodzić go niełatwo.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
<klepie się po brzuchu>
Niełatwo, niełatwo....
Lechiander [ Wardancer ]
Zdrówka! :-)
Harrvan [ Senator ]
Jak tam po kolacji wigilijnej smokasy ?
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dlaczego zaraz "po" ? <przygląda mu się taksującym spojrzeniem>
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
<kiwa głową ze zrozumieniem>
Wpadłem tylko po fajki, bo kolacja się rozkręca.
Deser [ neurodeser ]
Święta, święta i po świętach... eeee, zaraz, chyba się rozpędziłem :)
Najlepszego!
Harrvan [ Senator ]
Widze ze macie niezla zabawe ... milego chlania !
Deser [ neurodeser ]
I może cos w rodzaju kolędy zapodam do zyczeń :)
Idą wszyscy święci
Potrzaskani i porżnięci
Karawan
Karawan
Chce się umieć latać
Jeszcze wyżej niż armata
Nagle trach
Nudząc strach
Co noc myślę o Natalii
W dzień jestem trochę senny
No i skąd bym wiedzieć mógł
Że mnie kochasz
Idą wszyscy święci
Choć strzaskani - uśmiechnięci
To jest znak
Dla was znak
Trzeba się uśmiechać
Trzeba wiedzieć co jest rzeka a co dno
Gilmar [ Easy Rider ]
Niezła zabawa kończy się tam gdzie zaczyna sie chlanie...
Jestem dostatecznie stary aby odróżnic jedno od drugiego.
Uwierz mi na słowo, rzadko kiedy przyczyną chlania jest zabawa, ale to tylko taka drobna uwaga na marginesie rozwazań teoretycznych nad przyczynami i skutkami zachowań ludzkich.
Wesołych Świąt!
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Harrvan ---> z całym szacunkiem, nie wiem do czego przypiąć tę uwagę o chlaniu. Próbowałeś być dowcipny czy po prostu tak widzisz dobrą zabawę, w zachlewaniu się ?
piokos [ Malpa w czerwonym ]
ciekawe po czym sądził, że ktoś chla? Może karczmiarzy ma za jakiś meneli co non stop walą wódkę i piwsko?
AQA [ Pani Jeziora ]
Łolaboga, aleście się zaperzyły, Smoki :) Harrvan chciał być nasz taki, po prostu, swojski :) Wydawało mu się, że jak o "chlaniu" wyjedzie, to fajny będzie :) No bo jak ? Karczma to karczma, tak ? Chla się tu czy nie ? No chla i to różności: piwko, wino, rudą na myszach, jak leci i co po ręką; czasem nawet z biedrąki, nie ziomy ? :))
No to Wesołych Świąt :)) Jak tam kiedyś rzekłam, jutro posprzątam :)
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Wydawało mu się, to fakt.
Dobranoc.
Judith [ PlayScribe Portable ]
Pio - albo u niego taki, ekhem, zwyczaj, jak w części domów polskich, że na wigilę stawia się flaszkę na stole... Cieszę, się, że moja rodzina nie ma takich pomysłów. Wesołego jajka i dobranoc, Smoki :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Wiecie, smokasy, mam wrażenie, że reakcja była nieco za gwałtowna. Bo ktos mógłby odnieść wrażenie, że my chlejemy na codzień, a trzeźwi jesteśmy od święta. :-D
Może by tak coś zjeść? Hmm ...
Wesołych !!!
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja wam powiem, ze niektorym to juz niezle jebie na glowe -->
Czeeee!
TrzyKawki [ smok trojański ]
To przez narkotyki, panie. Alkohol, pornografię i gry wideo!
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Jeszcze troche i beda sie lapac za fajfusa przez forum internetowe o grach. Ktos wymaluje siusiaka z szóstek, albo z #, a reszta bedzie potracac.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Wstaaaaaaałeeeeeeem i jestem głodny.
Deser [ neurodeser ]
*śmieje się*
Wiecie co, ja to potrafię :) Wstałem sobie właśnie i postanowiłem okienko otworzyć, powietrze wpuścić podczas gdy sobie poranną toaletę odbędę. Oparłem się o parapet i tak świat ogądam. Nagle... wziuuuuuu i lecę w dół. Jak zapieprzyłem brodą w parapet to zobaczyłem gwiazdy :D No i broda rozwalona, krew się leje, a ja leżę i nie kumam. Potem się kapnąłem. To mój ulubiony dywanik :D Jak kupowałem to coś mówili, zę latający ale jakoś niedowierzałem, teraz już wiem, że to prawda. Wywalę go chyba na smietnik bo to już nie pierwszy poślizg :) No i wyglądam teraz świątecznie z rozbitą mordą :D
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
<turla się ze śmiechu>
Otrzymujesz mojego prywatnego Oskara Des :D
Gilmar [ Easy Rider ]
Witajcie Smoki!
Gagi w postaci upadków bliźnich cieszą się niezmiennym od lat powodzeniem.
Coś w tym musi być...?
piokos [ Malpa w czerwonym ]
jak upadali bracia Marx to turlał się cały świat, jak upada Deser turla się cała karczma :).
Nasza lokalna gwiada :)
[edit]
wątek z łamaniem opłatka to najgłupszy temat na forum od X lat. Jak ten polski film sięnazywał? Samotność w sieci?
Gilmar [ Easy Rider ]
Gdyby któremuś ze Smoków z jakichś bliżej nieokreślonych przyczyn zrobiło się smutno albo przykro, to mam motyw na poprawę nastroju.
Za pól godziny jadę do roboty... Hej ho, hej ho...
TrzyKawki [ smok trojański ]
Powietrze w Karczmie było wyraźnie zjonizowane
Był tu Gilmar?
Deser - A nie mówiłem, rdę? Ty sobie przybij ten dywan do podłogi.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Czas ruszyć pupkę, tradycyjna świąteczna wycieczka rowerowa właśnie się zaczyna. Wszystkich chetnych zapraszamy :) Walimy do Greenwich Park (mój ulubiony zresztą).
Harrvan [ Senator ]
@ Kanon
W mojej wypowiedzi nie mialem zamiaru nikogo obrazic/osmieszyc ... impreza zawsze kojarzyla mi sie z litrami wodki/piwa ( taki stereotyp) co nie zmienia faktu ze i bez tego mozna sie super bawic . Powiem wiecej ... bez tego lub z symbolicznymi ilosciami jest lepiej ! W gruncie rzeczy wszystko zalezy od ludzi z ktorymi swietujesz.
@ Judith
Wyobraz sobie ze nie ... zadnego alkoholu.
@ Aqa
Je zia ! jestes kul ! podziwiam cie ! moge aótograf ? plish nie daj siem prosic ! ( dlaczego mnie to nie smieszy jak tez twoja wypowiedz ? :/)
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Harrvan ---> No i widzisz młody, jak się nie obrócisz - dupa z tyłu. Dla mnie, a możliwe że nie tylko, twoja odpowiedź na posta Aqa'y jest ni przypiął ni przyłatał. Nie mierz wszystkich miarą targetu, bo chyba powinieneś się już zorientować, że tu to nie zda egzaminu.
Wypowiedź z chlaniem, o ile w towarzystwie dobrze znanym ujdzie i nawet wywoła śmiech, o tyle wśród dopiero co poznawanych jest właśnie byciem "zią" i "kul".
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Smoczaki, z lekkim poślizgiem czasowym (bo przestrzenny przypadł w udziale Deserowi :)), życzę Wam, aby reszta Świąt upłynęła Wam w atmosferze nawet jeszcze lepszej niż dotychczas. Sobie i wszystkim innym zakatorzono-zakasłanym życzę szczerze zdrowia i sił, bo chorowanie to tylko dla tych z końskim zdrowiem jest do przeżycia :)
Tym, którzy idą do pracy radzę, aby w ramach poprawiana sobie nastroju niemalże wprosili się w progi niezbyt lubianej rodziny (w cuda nie wierzę, zawsze się jakiś nielubiany pociotek znajdzie) tylko po to, by powiedzieć, że jednak nie można, nie tym razem, bo praca...
Harrvan [ Senator ]
@ Meghan
Moge powiedziec ze moja wypowiedz miala byc czyms w rodzaju pozegnania z wam tutaj ... zostala odczyna chyba jako swojego rodzaju atak ...
Jakos nie chwytam takich odzywek jak "zia częęęę kól ...". Nie smiesza mnie ... po poscie aqa widac ze chcial byc elo trendi i jezzi ze pokaze nowemu w towarzystwie gdzie jego miejsce ku uciesze tlumu ...
TrzyKawki [ smok trojański ]
Jak ty, Harrvan, nic nie rozumiesz. Przeciez to była jedyna osoba, która nie patrzyła w twoim kierunku z zamiarem odgryzienia ci głowy.
(No i czytaj może uważniej? Chyba widać, że to nie facet?)
Kargulena [ ryba piła ]
Harrvan ---> Aqa lekko Cie broniŁa, jeśli dobrze to odczytaŁam, dlatego nie kumm skąd ten atak na nią...
Meghan--> Jesli się nie mylę to Hrrvan wcale nie jest taki "młody".
A tak ogólnie, czasami się tu jednak uchlamy po same pachy, nawet ja sama, za co jest mi potem wstyd. Myślę, że Harrvan nie chciaŁ nikogo urazić, sami piszemy ciągle o piciu, więc nas tak odczytano.
Prawda jest taka , że nie lubimy tu nowych. Ze wstydem przyznam , że mnie to też dotyczy, ponieważ trochę wody musi upłynąć zanim zdecyduję się na konwesrację, jednak staram się nie atakować...
Mialam coś jeszcze dodać ale z powodu świąt zachowam to dla siebie.
Harrvan [ Senator ]
@ TrzyKawki, Kargulena
Z pewnoscia ... jakbym napisal ze "dzieki ci aqa za obrone... tylko ty jedyny mnie rozumiesz" to z pewnoscia byscie napisali ze to byla ironia " jak to nie widzisz tutaj ironii ? ( juz widze te odpowiedzi) . To taki maly Golowy absurd
Poza tym mamy swieta wiec to nie jest dobry czas na klotnie ... wesolych swiat i troche wiecej zyczliwosci nam wszystkim
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Harrvan ---> Każda społeczność rządzi się swoimi prawami i oceny wydawane na podstawie pobieżnych obserwacji często są mylące, i to jak. Akurat AQA chciała nam dać prztyczka w nos, że o to nieszczęsne chlanie uniosły się takie okrzyki oburzenia podczas, gdy bywa, że niektórych wymowność jest ściśle powiązana z ilością spożytych procentów. Więc nie zareagowalibyśmy tak, jak sobie wymyśliłeś, my się tutaj już trochę znamy nawzajem. A dokopać komukolwiek można i bez uciekania się do głupich zagrywek - byle jak, byle przeciwko.
Wg mnie to nie jest tak, że się tutaj obcych nie lubi, raczej niechęć wywołuje podejrzenie, że ktoś wpadnie jak po pożar, rzuci jeden mądry i kilka głupich postów i zniknie. Taka charakterystyka forum o wszystkim i dla wszystkich, ale tego właśnie chcemy uniknąć. Tak więc zasieki postawione, komisja egzaminacyjna z jupiterami i czarnymi notesami czeka, nie ma lekko. Ja sama się ze 3 czy 4 razy obrażałam na to, jak mnie potraktowano, ale - pewnie przez przekorę - nie dałam się zniechęcić :)
Deser [ neurodeser ]
Na zaufanie zwyczajnie trzeba zapracować :) Szpiegów różnych i donosicieli, a także lustratorów domowej produkcji pełno, to i ostrożnie się z nowościami obchodzę na wszelki wypadek fukając :) Nie znaczy to, że nie ma szans, znaczy tylko tyle, że za wiele razy już dostałem kopa w dupę abym do każdego rzucał sie otwierając szeroko ramiona.
piokos [ Malpa w czerwonym ]
Harrvan chyba przymknął oko nie na te posty co powinien.
muszę odszukać wątek w którym mnie Kawek "objechał" ;P
Deser [ neurodeser ]
To ja w ramach podtrzymania tradycji knajpianej otworzę sobie piwo com je znalazł pod choinką :) Rodzicie znając moje szlachetne podniebienie kupili coś czeskiego.
A od dzieci dostałem sliczny kalendarz z jeszcze piękniejszymi widokami, i to było miłe :)
W radyjku co niedawno odkryłem właśnie leci drugi koncert Bjork w całości (jakieś "anplaget"). Przyjemnie, ciepło i nawet opuchlizna z geby mi zeszła :D
Pośpiewam świątecznie też, a co.
I jak ci tam w tym niebie
Czy z góry widać sens
Czy dalej chce się wiedzieć
Co jeszcze wyżej jest
A tu święta
A tu święta
Więc jak ci tam w tym niebie
Czy przydałby się swetr
Bo za cholerę nie wiem
Jak w grudniu w niebie jest
A tu święta
A tu święta
Dzyń dzyń dzyń
Zrobili Niemcy piękny film
Dzyń dzyń dzyń
Hitler Adolf w nim
I jak ci tam w tym niebie
Czy z góry widać sens
Czy dalej chce się wiedzieć
Co jeszcze wyżej jest
A tu święta
Święta i śnieg
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
HA! Juże my powrócili, zmarzłem przepotwornie ale było warto spaliłem sporą część tego co udało mi się pożreć wcześniej, a apetyt mam smoczy :D
Widok ze wzgórza Greenwich na City, czyli zagłębie finansowe Europy ---->
Harrvan ---> są świeta i tak jakoś mi się głupio zrobiło, przepraszam, za nieco na wyrost moją
reakcję. Jednak nie mogę się oprzeć wrażeniu, że kompletnie nie czaisz, kto i co do Ciebie pisze. A fakt, że akurat AQA oberwała od Ciebie najbardziej to wręcz tragikomiczny na to dowód. Kontynuując więcej się usmiechaj i bardziej kontroluj bajerę. Tako rzecze najedzony ponownie po uszy obżartuch.
Kargulena [ ryba piła ]
Ja też już pękam, a wydaje mnie się, że wcale dużo nie zjadłam. Kurcze , gdybym nie byla taka leniwa to też może bym poszla na spacer, ale tak ciemno i zimno coś... eee lepiej się poŁożyć :)))
Deser [ neurodeser ]
Kanon - a gdzie sławna mgła i pies Baskerwilów ? :)
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
To ja podczas wypoczynku ----->
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
W ramach ćwiczeń gimnastycznych sobię założę nową.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
FUNKIEL NÓWKA : https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5797245&N=1