mos_def [ Generaďż˝ ]
Pogotowie złe, bez pogotowia tez źle..
Nie wiem jak wy, ale ja jak czytalem ta wiadomosc to zaczely mi sie kojarzyc skecze Monty Pythona. Mniej wiecej podobny poziom absurdu.
Koles powinien juz zostawic tego potraconego na ulicy, pewnie by przezył.
stanson [ Szeryf ]
No przecież wiadomo, że musiał być po kielichu. Kobieta była świadkiem, więc go wziął. Mniej za to zwlekanie pewnie dostanie niż jakby mu % wyszły na alkomacie.
mos_def [ Generaďż˝ ]
Najprawdopodobniej, mozliwe tez ze umarl mu w samochodzie i sie przestraszyl. Zaczał kombinowac czy go nie zakopac itd az w koncu uznal ze to nie ma sensu i wymysli bajeczke.
W kazdym razie powinni oskarzyc ta cala rodzinke za swiadome nieudzielenie pomocy, trzymali sobie faceta w garazu jak worek ziemniakow..
stanson [ Szeryf ]
Nie wiem czemu przypomniała mi się Pulp Fiction :P
mirencjum [ operator kursora ]
Tak kombinował aż przekombinował. Zamordował gościa.
mos_def [ Generaďż˝ ]
Sadzac po bystrosci tej wymowki, to Wolfem on raczej nie jest, hehe.
Moze szukali adrenaliny ?
Golem6 [ Gorilla The Sixth ]
Stanson ---> Faktycznie sytuacja troche podobna. Tylko tam zamiast potrącenia był strzał w głowę z pół metra, a poszkodowany nie umierał kilka godzin, tylko natychmiast.
stanson [ Szeryf ]
Powaaaaażnie??