tygrysek [ behemot ]
kocham być Polakiem ale wstydzę się za polaków
którzy całą wiedzę na temat patriotyzmu znają z filmu 4 pancerni i pies szarik
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5777614&N=1
reksio [ Q u e e r ]
tygrysku, ale ty się ostatnio ideologiczny zrobiłeś.
tygrysek [ behemot ]
spotkałeś się w Polsce z rasizmem od kolorowego?
reksio [ Q u e e r ]
tygrysku, ale mnie uświadamiać nie musisz. Masz moje ciche poparcie.
TzymischePL [ Legend ]
tygrysek ===> spotkales w polsce kolorowego?!
stanson [ Szeryf ]
Czarnoskóry człowiek powiedział:
- kiedy się urodziłem - byłem czarny, kiedy byłem zdrowy - byłem czarny, kiedy chorowałem - byłem czarny, kiedy umrę - będę czarny, a Ty, tygrysku kiedy się urodziłeś - byłeś różowy, kiedy jesteś zdrowy - jesteś biały, kiedy jesteś chory - jesteś bordowy lub zielony, kiedy umrzesz - będziesz siny. Więc powiec mi, kto tu do diaska jest kolorowy??
wysia [ Generaďż˝ ]
stanson --> Na przyklad "czerwony". Komunista.
;)
frer [ Freelancer ]
stanson --> Może chodziło o księdza ?? W końcu chodzi na czarno ubrany. ;)
pasterka [ Paranoid Android ]
ja bycie Polka traktuje jako fakt, a nie cos z czego moge byc dumna, czy sie wstydzic. Urodzilam sie w kraju nad Wisla, wychowana zostalam w takich warunkach, a nie innych i kropka. Nie rozumiem ludzi, ktorzy sie wstydza przyznac do swojego pochodzenia. Jakos jeszcze sie nie spotkalam z agresja ze wzgledu na pochodzenie, ale irytuja mnie buce w autobusie (na szczescie w metrze sie tego tak czesto nie spotyka), ktorzy sie dra na cale gardlo, prezentujac wszystkim zwulgaryzowana wersje polszczyzny. I moge sie zalozyc, ze tak samo czuja sie Anglicy widzac swoich rodakow nawalonych jak autobus w Krakowie.
kiowas [ Legend ]
Ostatnio widząc na Wawelu 'turystę' z UK przyklejającego gumę do konfesjonału lediwe się powstrzymałem od jej wepchnięcia mu z powrotem do gardła wraz z moją pięścią.
Tego typu dzikie zachowania cechują nie tylko naszych rodaków ale z moich obserwacji wynika dziwna konkluzja, że poza granicami własnego kraju w ludziach puszczają pewne hamulce.
generalnie należy tępić bydło skądkolwiek by nie pochodziło.
A z rasizmem kolorowych spotkałem się w Anglii - w Polsce pewnie jest ich jeszcze za mało.
_kolo_ [ Czarny Kon ]
Ja tam jestem dumny że jestem polakiem.
Foks!k [ Medyk ]
Czyli wstydzisz sie siebie samego bo jesteś Polakiem.
ciemek [ Senator ]
kazde uogolnienie jest krzywdzace, jednak przyznam ze mnie rowniez "Polaczki" denerwuja. Ktos kto przyjezdza na zarobek i ma nieco gotowki na normalne zycie za granica w pewnym momencie staje sie zwierzeciem na ulicy. Wydzierajacym sie i klnacym jak szewc, czesto pijanym albo i nacpanym reprezentantem kraju z ktorego pochodzi. Nie dotyczy to jednak tylko Polski i Polakow. Tak jest z kazda mniejszascia. Zawsze znajda sie czarne owce posrod bialych. Szkoda tylko ze w wiekszych skupiskach ludzi u mnie np (Dublin) zdawaloby sie , ze zawsze znajda sie biale owce posrod czarnych. Nie ma jednak co panikowac. Wystarczy wybrac sie na wakacje gdzies do jakiegos turystycznego kraju i spojrzec na Niemcow czy Anglikow "bawiacych" sie w lubach i dyskotekach, czy szalejacych po pubach ...
Bodokan [ Starszy od węgla ]
Tak sie zlozylo w moim zyciu, ze dosc duzo pracowalem jako tzw bramkarz w roznych lokalach - czasem nawet w tych, gdzie wchodzi sie "tylko w krawacie" ;-) Najwieksze bydlo, to Anglicy i Niemcy. Mieszkam w Wawie, na dzielnicy o nienajlepszej slawie, a moja zona z dzieckiem, w jeszcze gorszej - na Szmulkach. Ale z tymi goscmi mozna sie jeszcze jakos dogadac, zanim sie zacznie bic, tylko trzeba umiec. Z rozwydrzonymi angolami czy szwabami, nie ma zadnej gadki, od razu trzeba uzywac sily - i nie chodzi tu o nieznajomosc jezyka, tylko sposob zachowania. Wiec jako Polacy, wcale nie jestesmy tacy najgorsi - to politycy robia z nas posmiewisko na swiecie, niestety.
Imix [ SG-1 ]
Nie ma sie czego wstydzic, ani z czego byc dumnym... Jestem Polakiem i juz... nic wiecej... Jesli ktos patrzy na drugiego czlowieka tylko przez pryzmat jego koloru skory, narodowosci czy religii to jest skonczonym idiota.