GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co zrobic ??

19.12.2006
20:28
smile
[1]

Gorillaz 2-D [ Przydupas Yoghurta ]

Co zrobic ??

Podoba mi się pewna dziewczyna odemnie ze szkoły... Często gadamy ze sobą na gg i piszemy sms-y ale nie mam odwagi pogadać z nią wprost... Jak mam do niej podejść to robię się sztywny i zaczynam się plątać... Nie jest mi obojętna i wiem, że ja jej też nie... Co zrobić ?? Zależy mi na niej ale co z tego, skoro z nią nawet normalnie pogadać nie potrafie ??

spoiler start

Jest 2 lata starsza ;p

spoiler stop

19.12.2006
20:30
[2]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

Jak mam do niej podejść to robię się sztywny

Strach pomyśleć, co się stanie jak się do niej odezwiesz. :)

Ile masz lat?


19.12.2006
20:30
[3]

EspenLund [ Live For Speed ]

Koleś, gdybym ja był w takiej sytuacji jak Ty, to bym był w siodmym niebie i odrazu bym gadał.

19.12.2006
20:33
smile
[4]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Zapytaj się ja przez gadu gadu czy chce z tobą chodzić. Jak się zgodzi to możesz ją zaprosić do McDonalda.

19.12.2006
20:36
smile
[5]

pieb!!o [ Pretorianin ]

rzuć w nią truskawką

19.12.2006
20:36
[6]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Conroy ---> Dokładnie. Romantyczność przede wszystkim :D:D:D

19.12.2006
20:36
[7]

Kurdt [ Modrzew ]

Nie ma sensu, i tak cię zostawi. Przepraszam za sianie defetyzmu.
Moja uczuciowy fundament właśnie się sypie, to dlatego.

19.12.2006
20:37
[8]

Williams [ Pretorianin ]

Najlepiej chyba będzie jak poprosisz ją o rozmowe w cztery oczy tak na luzie i wytłumaczysz co do niej czujesz.

19.12.2006
20:39
[9]

matisf [ X ]

Eeee kobiety sa wredne, najpier sprawia ze bedziesz je kochal potem bedzie ci brakowalo powietrza jak jej kolo ciebie nie bedzie a na koncu Cie zuci bo zupa byla za slona, KOBIETY SA ZLE!!!

19.12.2006
20:39
smile
[10]

kneb [ Centurion ]

Zaciśnij zęby podejdź do niej jeśli sie nie zgodzi później poproś ją na GG czy dalej sie przyjaźnicie.Gdy przyzwyczai się do ciebie bardziej i ty też, spróbój jeszcze raz.
A przede wszystkim musisz wiedzieć że coś do niej czujesz, jak czujesz to musisz sie odważyć zapytać.......

19.12.2006
20:41
smile
[11]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

"...i wytłumaczysz co do niej czujesz."

może lepiej niech nie tłumaczy ;)

19.12.2006
20:41
[12]

Gorillaz 2-D [ Przydupas Yoghurta ]

Najlepiej chyba będzie jak poprosisz ją o rozmowe w cztery oczy tak na luzie i wytłumaczysz co do niej czujesz.

Jak ja wogóle coś powiem ?? Nie umiem....

spoiler start

W 1 Gim. jestem

spoiler stop

19.12.2006
20:42
[13]

Miczek[PL] [ Borsuczek ]

Kobiety nie są wredne. Trzeba tylko chcieć je zrozumieć, ja tego nie potrafiłem do wczoraj i żałuję.

Gorillaz 2-D--> zaproś ją na romantyczne spotkanie a potem wszystko sie samo potoczy. Musisz tylko zrobić ten pierwszy krok.

19.12.2006
20:43
smile
[14]

promyczek303 [ sunshine ]

matisf --> albo żartujesz, albo któraś Cie cholernie skrzywdziła :]

KOBIETY SĄ DOBRE :)

19.12.2006
20:46
[15]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

W 1 Gim. jestem

Czyli ile - 13 lat?

Chociaż wątpię, żeby był to związek na dłuższą metę, to ci coś poradzę. Musisz sobie zadać jedno pytanie - chcesz z nią być czy nie? Jeśli tak, to za wszelką cenę się przełam i pogadaj z nią normalnie. Musisz w końcu przestać patrzeć na dziewczyny jak na inną rasę, z którymi rozmawianie w cztery oczy to coś trudnego. Jak nic z tym nie zrobisz, to się na tej znajomości przejedziesz, bo pewnego pięknego dnia zobaczysz ją z kimś, kto miał odwagę zagadać.

19.12.2006
20:47
[16]

matisf [ X ]

promyczek303 -> nie zartuje, znam fajne dziewczyny, lubie je, mam pare przyjaciolek od serca, ale po ostatnim zwiazku czuje sie wypalony i bez uczuc, jest mi zle samemu ale predzej kupie sobie kota , niz jakas pani mnie oswoi...

19.12.2006
20:48
smile
[17]

Gorillaz 2-D [ Przydupas Yoghurta ]

Hitman ------> Bo to jest tak: Jestem chłopakiem bardzo śmiałym... Do dziewczyn potrafie powiedzieć wszytsko... Ale jak jakaś mi się na poważnie podoba to trace głos... ;(

19.12.2006
20:56
[18]

promyczek303 [ sunshine ]

matisf --> myśle, że Cie rozumiem. Tzn przynajmniej sie staram :)

predzej kupie sobie kota , niz jakas pani mnie oswoi
Czy Ty nie boisz się czasem "zniewolenia" jakim jest stały związek?

19.12.2006
20:59
[19]

Lysack [ Latino Lover ]

hmm... w gimnazjum też taki byłem:) potrenuj na innych:P na serio:)

sam musisz wybadać co lubią dziewczyny, jak do nich mówić, żeby sprawiało im to radość i o czym do nich mówić... co prawda każda jest inna, ale tym sposobem nauczysz się znacznie szybciej rozpoznawać charakter danej dziewczyny:) ja na zasadzie doświadczalnej potrafię już teraz poznać dziewczynę i doprowadzić do tego, że ona zwierzy mi się już na pierwszym lub drugim spotkaniu, co jest oznaką zaufania - od jakiegoś czasu nie patrzę na dziewczyny pod względem seksualnym, ale raczej pod względem emocjonalnym - poszukuję bratnich duszy z którymi świetnie mi się rozmawia i zawsze mogę na taką liczyć:) Tobie też to radzę, bo przyjaźnie często przeradzają się w związki, a im więcej przyjaźni było na początku tym związek ma większe szanse na dłuższe utrzymanie się:)

jeśli chodzi o Twój konkretny przykład to wymuś na niej przypadkową rozmowę:) dowiedz się na przykład gdzie ona chodzi, gdzie bywa, pójdź tam raz, drugi, trzeci... zobaczy Cię gdzieś tam, potem zobaczy Cię w szkole, a jak zacznie Cię kojarzyć to jest wielce prawdopodobne że sama się odezwie, albo Ty możesz poprosić ją o jakieś rady odnośnie tego gdzie ona chodzi (wolontariat, kółka zainteresowań, teatrzyk szkolny)

wiedz też o tym, że ona za kilka miesięcy pójdzie do liceum, a Ty jeszcze przez 2 lata będziesz się kisił w gimnazjum:)

19.12.2006
21:05
smile
[20]

matisf [ X ]

nie Promyczek nie czuje sie "zniewolony" przez kobiete, wrecz bardzo odpowiadalo mi to ze mialem jedna pania z ktora moglem dzielic czas, kase, wolne chwile. Wydaje mi sie jednak ze boje sie mozliwosci rozpadu zwiazku i nie znajduje motywacji zeby zaangazowac sie w jaki kolwiek inny sposob niz na poziomie przyjaciel- przyjaciolka. Dlugo juz jestem sam bo jakies 2,5 roku ( gdzie przez 7 miesiecy nie moglem sobie miejsca na swiecie znalesc) i brakuje mi *moj cytat z innego watku *
(Bo kochac, to miec przyjaciela, kogos na kogo mozna polegac, miec oparcie, i wiedziec ze zawsze Cie wyslucha, ze bedzie koło ciebie czy bedziesz bogaty czy biedny, chudy czy gruby, lysy czy kudlaty. Bo kochac to byc z kims, budzic sie razem, i zestarzec sie razem, pokonac swoje troski i problemy by moc pomoc drugiemy. Byc dla drugiego tym czym oczekujemy zeby ten ktos byl dla nas, a wrazie koniecznosci oddac wszystko dla niego...)
kogos takiego, lecz nawet juz nie szukam.
Moze trzeba sie udac do specjalisty, albo poprostu nie trafilem na taka kobiete jeszcze...

19.12.2006
21:17
[21]

EspenLund [ Live For Speed ]

I znowu pasuje tu powiedzenie:
Tam gdzie kończy się logika, zaczynają sie Kobiety.

19.12.2006
21:50
[22]

QrKo [ Legend ]

W 1 gim i ona starsza 2 lata? Nie przjedzie :) W LO jeszcze ale nie w gim.

19.12.2006
21:56
[23]

jajko w imadle [ Pretorianin ]

matsif:
Eeee kobiety sa wredne, najpier sprawia ze bedziesz je kochal potem bedzie ci brakowalo powietrza jak jej kolo ciebie nie bedzie a na koncu Cie zuci bo zupa byla za slona, KOBIETY SA ZLE!!!


ale to zło konieczne :P

19.12.2006
22:09
[24]

ShinChanMun [ Pretorianin ]

Zaproś na piwo . Zawsze skutkuje:)

20.12.2006
17:06
smile
[25]

promyczek303 [ sunshine ]

Bo kochac, to miec przyjaciela, kogos na kogo mozna polegac, miec oparcie, i wiedziec ze zawsze Cie wyslucha, ze bedzie koło ciebie czy bedziesz bogaty czy biedny, chudy czy gruby, lysy czy kudlaty. Bo kochac to byc z kims, budzic sie razem, i zestarzec sie razem, pokonac swoje troski i problemy by moc pomoc drugiemy. Byc dla drugiego tym czym oczekujemy zeby ten ktos byl dla nas, a wrazie koniecznosci oddac wszystko dla niego...

matisf --> powaliłeś mnie tym tekstem - jak Boga kocham... Naprawde sam to wymyśliłes? Respect dla Ciebie :)

20.12.2006
17:18
[26]

Zeus1990 [ Konsul ]

zaproponój spotkanie przez gg

22.12.2006
16:43
smile
[27]

matisf [ X ]

promyczek-> tak czuje, i staralem sie to przelac na slowa, a ze moj umysl jest raczej scisly (nie mylic ze scisniety :) ) wiec nie potrafie owijac w bawelne, i ja bylem ( czasem niej lub bardziej) i mam nadzieje ze jeszcze bede mog byc taki w zwiazku z kobieta

22.12.2006
16:44
[28]

gladius [ Subaru addict ]


Jak mam do niej podejść to robię się sztywny


W jakim sensie?

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.