GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kącik zagubionych uczuć (cz.122)

04.07.2002
22:59
smile
[1]

majka [ Dea di Arcano ]

Kącik zagubionych uczuć (cz.122)

"Nie wiem od czego zacząć. Pisać jakieś moralesy czy rzucić przypowiastkę? I tak źle i tak nie jest najlepiej... Jest lipiec i lato czuć każdą częścią ciała. Ten nastrój odrodzenia opanował także serca części forumowiczów - a może Oni zawsze tu byli, tylko czekali aż ktoś uczyni ten pierwszy krok? Faktem jednak jest mnogość wątków osób „rozżalonych uczuciowo”. Dlaczego tak się dzieje, że w dobie „cyfrowych fantazji” ciągle istnieją ludzie, którzy odczuwają potrzebę kontaktu z innym człowiekiem?...
Ponieważ uczucia są cechą charakterystyczną każdej żywej istoty. Towarzyszą nam od narodzin do śmierci. W każdym rodzi się w pewnym momencie potrzeba bliskości z kimś innym. Bycia dla tego kogoś kimś ważnym. Nawet jeśliby to miało być chwilowe zauroczenie, istnieje jego potrzeba i podświadome do niego dążenie. Dlaczego mamy się bać tych najstarszych emocji? Dlaczego mamy uważać je za coś wstydliwego?
Nie boję się mówić o uczuciach. Nie potępiam ludzi przeżywających problemy sercowe. NIE WIERZĘ, że istnieje chociaż jedna osoba która nic nie czuję (nie wliczam w to grono chorych na autyzm). Nie bójmy się o tym pisać. Ktoś kto przeżywa spełnienie swoich wewnętrznych westchnień potrzebuje często o tym głośno krzyczeć. Ci, których spotkało niepowodzenie popadają w stan przygnębienia, czasami w stan totalnej porażki życiowej. Nie muszą Oni tłamsić w sobie tego co przeżywają. Mają prawo by podzielić z innymi swą radością lub szukać pocieszenia.
Dlatego tworzę ten wątek z myślą o takich ludziach. Mam nadzieję, że spotka się z aprobacją i zjedna sobie kilku sympatyków (a i pozwoli na redukcje wątków tego typu na samym forum). Wiem, że spotka wielu prześmiewców i złośliwców ale jakoś się nimi nie przejmuję. I tak kiedyś zawitają tu ze skruchą szukając pocieszenia, porady lub słuchaczy którzy ich nie wyśmieją. "

Poprzednia część :

04.07.2002
23:00
[2]

majka [ Dea di Arcano ]

O rany chyba naprawdę mam goraczkę

04.07.2002
23:01
smile
[3]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

majka---> gratuluje dubla hihihihi

04.07.2002
23:05
[4]

majka [ Dea di Arcano ]

Etka>> juz to sprzątam -- i ja śmiałam robić wytyki awsze ? --eeech --- awsze jestes swięty

04.07.2002
23:07
[5]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

majka ---> nie jest zle :) ja kiedys zalozylam sam "Kącik" to dopiero byl wyczyn :))))

04.07.2002
23:08
smile
[6]

majka [ Dea di Arcano ]

A Saurus powtarzał " nie wychodź z łóżeczka " -- co za pech - nie dość że facet to jeszcze miał racje:))

04.07.2002
23:20
[7]

neXus [ Fallen Angel ]

A ktos cos wspominal o awsze i dziwnych watkach.... ;))

05.07.2002
00:25
smile
[8]

majka [ Dea di Arcano ]

neXus>> wyjdźmy z jakiegoś założenia : ona jest zakochana, uparta, konsekwentna , zdesperowana i otrzymała wiadomość o potrzebie zakończenia tej znajomości. Ty - na początku zauroczony, po paru spotkaniach stwierdziłeś ze to nie jest ta osoba z która chciałbys sobie ułożyc życie - tym bardziej ze pojawiła sie nowa fascynacja - i to niestety ona jest tutaj czynnikiem "furiotwórczym". Tak to juz jest z kobietami, ze najbardziej boli to, ze facet zrywa znajomość dla innej kobiety. Rodzi się milon pytań - dlaczego? Myślę , że nie do końca przemyslałes to, czy istnieje potrzeba informowania jej o tej nowej znajomości. Może należało użyć troszke innych argumentów - o wygasnieciu uczucia/sympatii do niej lub o tym że nie masz jeszcze potrzeby aby wikłać się w stały związek, że nic z tego nie bedzie i że szkoda jej cennego czasu aby zawracała sobie toba głowę. Byłby wówczas bunt i przekonywanie że nie masz racji ale uniknąłbyś tej eksplozji uczuć zrodzonych z zazdrości. Sadzę, ze w tej chwili ona twierdzi ,że swiat jej sie zawalił, ze żyć bez ciebie nie może i zapomnij o tym , ze przeanalizuje całą sytuację w granicach rozsadku. Kobiety "myślą" uczuciami i zawsze znajdą sobie wytłumaczenie i co najwazniejsze "winnego". Jesteś w sytuacji o tyle dobrej, że nie ma jej w pobliżu. musiałbyś ukrywać się w ciemnych zakamarkach , bo nie dałaby ci spokoju. Są wprawdzie również kobiety, które uniosłyby się honorem i wiecej się nie odezwały, ale są to jednostki. Najprościej byłoby, abys mógł przełożyć datę spotkania. Wiem, ze pewnie chciałbyś mieć to już za sobą , ale teraz działają takie emocje, że trudno nawet przewidzieć jaki to spotkanie będzie miało przebieg. Przede wszystkim bądź stanowczy. Nie ma nic piekniejszego do wykorzystania przez kobietę, niż raz ujawnione niezdecydowanie. Po wtóre obojetność na to cokolwiek powie. Jesteś mężczyzna wrażliwym, zatem może byc ci trudno, ale nawet gdybys miał udawać nie pozwól aby rozmowa roztoczyła się nad tematem o uczuciu. Bedziesz musiał się tłumaczyć i zabrniesz w ślepy zaułek po pytaniu " dlaczego dopiero teraz mi to mówisz, ze nic nas nie łączy - wcześniej byłoby znacznie łatwiej" . I bedzie miała swietą racje. Wszyscy wiemy, ze sądziłeś, ze sprawa sama się jakoś rozwiąże. W momencie , kiedy dojdą do tego szlochy lub groźby kończ to spotkanie jak najszybciej. Nie próbuj jej przekonywać do czegokolwiek i nie ufaj deklaracjom o przyjaźni - to tylko wabik na kolejne spotkanie. Jeżeli uda ci sie to rozegrać w sposób kulturalny -- to będziesz geniuszem. I tego życzę ci serdecznie. Jeszcze jedno - nie pozwól aby obie panie sie poznały.

05.07.2002
00:51
[9]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

majka ---> proszę grzecznie sie połżyc i nie zarywać nocy:). Martwi mnie Twój wirus. Latem choroba jest zawsze podwójnie przykra:(. Kuruj się sukcesywnie i zapomnij o pracy.:)

05.07.2002
01:02
[10]

majka [ Dea di Arcano ]

No idę już sobie idę -- co za faceci :)))))) Dobranoc

05.07.2002
02:40
[11]

neXus [ Fallen Angel ]

Majka -> Co do innych argumentow to sie w zasadzie wyczerpaly - o innej powiedzialem nie majac innych mozliwosci... Hmmm... Nie bede tego przekladal - ona juz wie o co chodzi, od pierwszej rozmowy na ten temat minelo 1.5 tyg... Ale twe uwagi sa niesamowicie cenne... Dzieki...

05.07.2002
03:49
smile
[12]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Ogólnie ---> I oto nastaje kolejny świt, który witam z niejasnymi przeczuciami. Wczoraj miało być spokojnie, ale złe licho spychając z drogi samochody, znowu pokrzyżowało ludzkie plany. Strach się bać, co jeszcze Nas czeka tego lata... Póki co, trzeba mieć nadzieję, a raczej prosić ją, by nie odchodziła, nie odbiegała zbyt daleko, bo może się zgubić, a bez niej... ech.. szkoda mrugać. Bywalcy Kącika śpią zapewne smacznie. Nad „majką” drobne Elfy rozwieszają muślinową (oj lubi ten muślin) opokę uzdrowienia. „Etka” posapując słodko, śni o dalekich podróżach i o szczęśliwej pracy, odczuwając przy tym, jak na jawie, aurę wielkiej tajemnicy. „Rogal” z kole,i sennie marzy o zwycięstwach Aleksandra i gotuje się do rozwiązania dylematów Arystotelesa i Platona. „Saurus” głęboko wzdychając snuje kolejne barokowe wersy, by po przebudzeniu wyryć je na rycerskiej, wirtualnej tarczy. „Awsze” próbuje zatrzymać choć we śnie intrygującą klientkę o dziwnie znajomej twarzyczce. „neXus” walczy z bólem głowy, który wywołał u niego niechciany damski przybytek. A mnie czeka dzień noszenia betonowych bloczków, jako terapia traumy, ucieczka od wewnętrznej spiekoty. Przybędzie kilka nowych odcisków na dłoniach, ale dusza nasyci się dla odmiany widokiem realnej kreacji. Serdeczności

05.07.2002
09:45
smile
[13]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Jest szaro... widzę mroczne kształty... dostrzegam je jakby przez matową szybę. Nie wiem, czym są, ale wyczuwam, że je znam. Zaczyna do nich podążać. Idę, lecz one cały czas pozostają w oddaleniu... idę razem ze mną, zaczynam biec i krzyczeć aby poczekały. Nie słuchają... słyszę jak zaczynają się śmiać. Drwią ze mnie. Wbiegam w mgłę. Gęstą i lepką. Macham rękami... biegnę coraz szybciej mgła ustępuje. Mroczne kształty znikły. Nie ma po nich żadnego śladu. Ustąpiły miejsca drzewom. Stoję w wielkim, starym lesie. Jest ciemno. Przez mroczne korony dostrzegam gwiazdy. Panuje noc. Coś jest nie tak... panuje nienaturalna cisza. Nawet liście się nie poruszają. Odczuwam niepokój... biegnę aż docieram na mroczną polanę. Wszystko zalewa srebro księżycowego światła. Jego „twarz” jest olbrzymia – nienaturalnie olbrzymia. Jest fascynujący. Wyciągam ręce chcąc zbliżyć się do niego. Dotknąć jego powierzchni. Widzę jak wpatruje się we mnie. Ten uśmiech.. przeraża... Ktoś zaczyna krzyczeć. Krzyczy w przerażeniu... dźwięk ten wibruje w mych uszach. Znam skądś jego tonację. Nie wiem czyj to głos, ale go znam. Słyszę w nim rozpacz i ból. Muszę dotrzeć do niego... biegnę. Znów jest cicho, lecz ja wciąż biegnę... Mijam jakieś budynki, po których wężowymi ruchami wiją się jakieś zielska. Są czarne... mimo, że wciąż panuje noc mam pewność, iż w promieniach słonecznych pozostały by mroczne i ponure. Wbiegam do jakiegoś budynku... przez okna wpada blada poświata księżyca. Tworzy świetlne pasma, w których unoszą się drobinki pyłu. Stara firanka lekko faluje tworząc fantazyjne tańce cienia. Odwracam się, aby stąd wyjść... odwracam się i nieruchomieje. Coś jest nie tak.. ale co. Wpatruję się w mrok. Z taką intensywnością, że zaczyna sprawiać ona ból... JEZU!! Skąd tu wzięła się krew!! Jest wszędzie! Na ścianach... na podłodze. Skapuje w długich, pociągłych nitkach z sufitu. Zaczynam się cofać. Docieram do okna i patrzę w księżyc. Co z nim? Dlaczego pokrył się czerwoną aurą? Nie patrz na mnie... NIE PATRZ!!!.... Krzyk!!... znów ten sam... gdzieś blisko. Biegnę w jego kierunku. Coś chlupoczę mi pod butami. Nie patrzę co... boję się spojrzeć. Wbiegam w jakiś tunel. W dali widzę leżący kształt. Przyspieszam biegu... zbliżam się do niego. To czyjeś ciało!! Znam je... wiem, że je znam lecz nie mogę rozpoznać kto to. Chcę je podnieść... jest takie zimne i ciężkie. Nie mogę nim poruszyć. Patrzę na swe dłonie... są całe we krwi!! Mam jej na dłoniach całe litry!! Spływa! Czuję jak zlepia mi palce... widzę jak opada z nich w nieustającym strumieniu... Rośnie czerwona kałuża u moich stóp. Chce krzyczeć... otwieram usta lecz nie mogę wydobyć z nich dzwięku. Nagle dociera do mnie pomruk. Jest przerażający. Wibruje w powietrzu i w mym umysle. Przywodzi wspomnienie mroku. Gęstego i martwego... Czyję jak narasta we mnie przerażenie. To już nie jest strach, lecz prawdziwa panika. Gwałtownie się odwracam, lecz on ciągle trwa. Chcę stad uciec, lecz nie mogę poruszyć nogami. Są niczym dwa betonowe słupy nieposłuszne mej woli. Makabryczny pomruk jest wszędzie... dociera do mnie ze wszystkich stron... przywołuje mnie. Chce bym za nim podążył... Nie chcę tego... Nieeeeeeee... NIE PÓJDĘ!!!!.... i w tym momencie się budzę... Jezu... Już zdarzało się, że śniły mi się koszmary. Ten jednak był przerażający. Zbudziłem się gdzieś około 4 nad ranem. Za oknem była szarówka. Byłem cały mokry... dosłownie - pot pokrywał mnie od stóp po czubek głowy. Serce łomotało jak karabin maszynowy a wspomnienie tego koszmaru wdzierało mi się w umysł. Starałem się je odrzucić od siebie, lecz ono ciagle powracało. Nawet teraz tak wyraźnie go widzę... to było przerażające... co ja piszę – TO JEST NADAL PRZERAŻAJACE!! Skąd taki koszmar? Nic ostatnio nie oglądałem ani nie czytałem w tych klimatach. W zasadzie ostatnie dni upływały w dość pogodnych nastrojach... więc skąd ten koszmar... Sorki, że to piszę, ale wspomnienie tego snu tak mocno wryło mi się w pamięć. Ciągle krąży po zakamarkach umysłu. Tak podświadomie wyczuwam, że coś znaczył... coś w nim mi umknęło... coś bardzo ważnego... Jeszcze raz przepraszam ale musiałem to komuś opowiedzieć... Witam wszystkich... w trochę makabrycznym nastroju, lecz z dużą ulgą, że jest już dzień...

05.07.2002
09:54
smile
[14]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

hehehe (pusty smiech bez cienia radości)... zbieg okoliczności czy celowa zbieżność wydarzeń? Poprzedni mój post był trzynastym w tym wątku - liczba uchodząca jakby nie było za pechową... a może zaczynam popadać w jakąś schizę?

05.07.2002
09:58
smile
[15]

majka [ Dea di Arcano ]

Witam wszystkich słonecznym rankiem i uśmiechy tu pozostawiam Saurus>> pisze te słowa leżąc grzecznie w łóżeczku i kurując się zgodnie z twoimi wskazówkami -- przesyłam buziaczki zachrypniete ale niezwykle słodkie:)))) O rany, ależ sen miałeś brrrrr - aż ciarki przechodza po plecach Etka>> jakie masz na dzis plany -- muszę się z toba jakoś skontaktować

05.07.2002
09:58
[16]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Saurus---> spokojnie :) to zaden omen. Po prostu straszny koszmar sie przysnil, czego nie zazdroszcze gdyz wiem jak to wyglada gdy zimny pot Cie oblewa. Sama kiedys mialam takie koszmary, na szczescie juz dawno sie skonczyly i poszly w zapomnienie. Moze to wynik jakis Twoich ukrytych lekow, a moze poprostu wzial sie sam z siebie, niekiedy nasza psychika plata nam takie fantazje senne. A w dzisiejszym dniu leci ode mnie dla Ciebie promienny usmiech :)))

05.07.2002
10:00
[17]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

majka---> jeszcze przez 4 godziny jestem w domu - pozniej wybywam. Hetman sie nie skontaktowal wiec chyba nie bedzie z nim spotkjania :(

05.07.2002
10:07
[18]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Dzieki za buziczki i usmiechy... Etka ->> Wiem, że koszmary się zdażają... jednak pierszy raz zdarzyło mi się abym tak wyraźnie go pamietał - ze wszystkimi szczegółami. Na dodatek to dziwne i niejasne przeczucie, że umkneło mi cos bardzo ważnego... coś co powinienem poznać, lecz nie mogę zatrybic co to takiego... tak naprawdę to właśnie to przeczucie mnie przeraża... majka ->> Niezmiernie się cieszę, że leżysz w łóżeczku... tylko skad się wziął przy nim komputerek? hę? Tak długich rączek to ty jednak nie masz aby dosięgnąć klawiaturki... ;)))

05.07.2002
10:42
[19]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

Witam wszystkich Saurus--> sny , to jest własnie dziedzina w zyciu która zawsze bardzo mnie ciekawiła i fascynowała jednak bardzo mało o niej wiem i własnie tym postem przypomniałeś mi ze czas to zmienić ... a co do twojego snu to mnie np. szoku to ze tak go pamiętasz tzn. ze naprawde miał na Ciebie spory wpływ skoro pamiętasz kazdy najdrobniejszy szczegół , a co do samego snu to jakiejkolwiek odpowiedzi mozna by szukać w "Senniku" , ale jakiejś takiej fachowej jego interepretacji to juz do specjalisty by sie trzeba było wybrać zapewne ... Angelord --> hihi fajniutki ten twór :)) ...

05.07.2002
11:19
smile
[20]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Rogal -->>> Powiem Ci szczerze, że w ogóle mi nie zależy na szukaniu "odpowiedzi" jaką miałby dostarczyć na "cos tam" ten sen... nie wierzę w takie bzdety. Wszystkie "senniki" omijałem z daleka i nadal zamierzam to robić... ani to dla mnie rozrywka, ani cos co ma jakiekolwiek znaczenie... Jesli chodzi o poradę specjalisty, to jak najbardziej to uczynię... i to już w najbliższy wtorek... ;)))))))))))

05.07.2002
11:28
smile
[21]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

NeX -->> tu nie masz racji bo mieszkam w małej miejscowości pod warszawą dokładnie 38km od i mam tylko 7000 współmieszkańćów WITAM !!!!

05.07.2002
11:30
smile
[22]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Rogal -->> JAK SE POŚCIELESZ TAK SE WYŚNISZ

05.07.2002
11:37
smile
[23]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

awszer -->>> hehehehe... a napewno twój post miał byc skierowany do Rogala? Jeśli nie to informuję... posłanie i pościel miałem bardzo wygodne i miłe w dotyku... hihihihihi ;)))))))))))))

05.07.2002
11:42
[24]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Angelord------------> poszlo info w sprawie jutrzejszego spotkania! sprawdz maila :))

05.07.2002
11:44
smile
[25]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Sau...-->> oki to było i do Ciebie ale nie wierzę w sny i poprostu to co nam sie śni odzwirciedla stan naszej psychiki

05.07.2002
13:21
smile
[26]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Wyciągam kącik na górę --- śpicie !?!?!

05.07.2002
13:48
[27]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

ja nie spie- ja sie stroje ;)))) awsze jak zwykle na stanowisku dzielnie sie sprawuje :) Angelord--> czekamy na odpowiedz :)))

05.07.2002
14:38
smile
[28]

majka [ Dea di Arcano ]

Ech leczenie to ciężka sprawa i dosc niesmaczna -- bleee - gorzkie te tabletki Etka>> hehe strojnisia z ciebie

05.07.2002
15:21
smile
[29]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Etka -->> gdzie się tak sroisz??? heh jakbyś przez 8h w pracy siedziała przed kompem to też byś była na strazy.

05.07.2002
15:22
smile
[30]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Etka -->> stroisz, sorki -stroisz

05.07.2002
17:32
smile
[31]

majka [ Dea di Arcano ]

Ech pogoda piekna a ja podziwiam jej uroki zza okienka -- no nic jakos przeboleje - mam nadzieję że jutro bedzie równie ładnie.. awsze >> czy zauważyłes że wczoraj ogłosiłam cie swiętym? hihi

05.07.2002
17:37
smile
[32]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Hmm, czyżby Etka pomału zdradzała Kącik dla Polskich Kolei Państwowych ?

05.07.2002
17:51
smile
[33]

majka [ Dea di Arcano ]

Piotrasq>> kto wie - przeciez szuka pracy - może to ma być takie oryginalne cv

05.07.2002
18:08
smile
[34]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Majka -- >> Umkneło to mej Boskiej uwadze, cóz widać bogowie nie są wszechwiedzący. PS. właśnie ja nie jestem święty, świętość to ja czyli bóg - cyba załoze se sekte. OKI żegnam się z wami do poniedziałku, pogody na dworzu i pogody ducha na weckend no i nie zachlać mnie sie bo ja wiem wszystko (pozatym jak wrócić do Moniki, ona też istota boska i potrafi mi się oprzeć) NO TO DO PONIEDZIAŁKU (chyba ze przypadkiem tu trafię w weckend)

05.07.2002
18:26
[35]

neXus [ Fallen Angel ]

I ja dzis witam... T - 18 h Dzis mam dzien pod znakiem "Hmmmmmmmm..."

05.07.2002
18:41
[36]

majka [ Dea di Arcano ]

neXus>> witaj, odliczasz czas jak przed końcem świata -- nie będzie tak źle -- pomysl o tym co bedzie później. Jak wszystko przebiegnie w miare spokojnie, to rozpocznie sie nowy , radosny i fascynujący rozdział w twoim życiu. Warto zrobić te porządki - nawet jeżeli pozostawią przez czas jakis niesmak.

05.07.2002
19:27
smile
[37]

neXus [ Fallen Angel ]

O ba! Tego jeztem najzupelniej pewien... Aczkolwiek... Ze tez zawsze jest jakies aczkolwiek... Nie lubie takich rozmow, nie lubie robic takich rzeczy... Hmmm... To jest to co mowilem Rogalowi - czasami trzeba wziasc odpowiedzialnosc za swoje czyny... Czasami mam wrazenie ze jestem meskim odpowiednikiem fem fatalle... Co za ironia losu...

05.07.2002
21:16
smile
[38]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Serwus:) Właśnie wszedłem. Uffff.. Ledwie zipię. Buch ! Prawie padam. Etka ---> mail doszedł - będę.:). majka ---> jak samopoczucie?

05.07.2002
21:26
smile
[39]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Angelord---> no to jutro czeka nas balanga ;)))) hektolitry kawska ;)))) Piotrasq---> ja mam zdradzac? no wiesz ;)

05.07.2002
21:40
[40]

majka [ Dea di Arcano ]

neXus>> a któz lubi takie rozmowy - zawsze pozostawiaja poczucie, że kogoś się skrzywdziło. Ale inaczej się nie da. I nie wmawiaj sobie , ze to ty jesteś za to odpowiedzialny. Przecież na początku zapowiadało sie , że może coś z tego będzie. No cóz nie udało sie - nie możesz sie winić, że kogoś nie potrafisz pokochać. Angelord>> no to świetnie że jutro będziesz -- tylko jak my cię rozpoznamy hehe ? albo ty nas? może jakiś transparent z logo kącika zabierzemy? :)) Samopoczucie coraz lepsze, specjalnie przeszłam dzis intensywną kurację, aby już jutro byc w lepszej formie. Katarek pozostał , ale gorączka juz minęła. Etka>> hehe wygląda że się jutro opijemy tej kawy za wszystkie czasy -- a może do tego jakieś lody z bitą śmietanką ?

06.07.2002
08:53
smile
[41]

majka [ Dea di Arcano ]

POBUDKA ŚPIOCHY !!!!!!! Czas wyjść z ciepłego łóżeczka -- pogoda piękna neXus>> dziś godzina "zero" -- życze ci aby wszystko przebiegła pomyślnie i bez zbytnich komplikacji

06.07.2002
10:10
[42]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

Witam wszystkich Ja "już" ( ;) ) nieśpie i rzeczywiscie pogoda piękna , tylko ze ja zaraz musze jechać na działa na imieniny babci i wracam w niedziele , ehhhh... niechce mi sie tam jechać... :(

06.07.2002
10:27
smile
[43]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

heh slonko swieci na potege, slicznosci promykow splywaja na ziemie a dzis o 15 odbieram swa przyjaciolke :) Coz majeczko szykuje nam sie niezla zabawa :))))) Witam wszystkich tego pogodnego cudnego dnia- ide sie troche poopalac na balkon ;))

06.07.2002
12:21
smile
[44]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Opalanie na balkonie ? A nie można iść na basen albo do parku ?

06.07.2002
14:41
smile
[45]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Kurcze ---> ciepło

06.07.2002
14:44
[46]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nooo...

07.07.2002
01:24
smile
[47]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Witam po przesympatycznym spotkaniu z majka i Angelordem. Ludzie!!!! To forum laczy ;))) Oby takich spotkan jak najczesciej :)))) Kolezenstwo to swietna sprawa, a jak dochodza emocje lamiace bariery przyjazni to juz jest wspanbiale :) polecam takie spotkanka, bo tylko wtedy mozna uwierzyc w ludzi :))) Wieczor zaliczam do BARDZO udanych!

07.07.2002
06:36
[48]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Koniec świata.:) Nie płacz, kiedy odjadę. Gdzie się podziały tamte prywatki????? Heheh. Nadal ODPAŁ - trwaja. I tamte Dziewczyny i tamten swiat. Bum BUm BUm. Rodzina wkinie na dreugim seansie juz wumiękka., a My uskuteczniamy tamte prywatki i Tamten swiat. Kochamy Was. Majke, Etke, Kłapoucha i spiaca Nimfe z kulturoznastwa. Bim Bam BUm. Świat jest Nasz bim bam bum :P

07.07.2002
06:41
smile
[49]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Jest godzina w pol siodmej a my ciagle sie bawimy. Maju zaluj ze Cie tu z nami nie ma !!!!poszlo kolejne kilka piw a tutaj muzyka piwo i zabawa :-) Nie licze godzin i lat jesli sie nie myle ;-) pozdrowienia z domu Wielkiej Etki przesyla KaPuHy :-) Oby wiecej takich wieczorow przy muzyce i przecudownym towarzystwie ! Do snu jeszcze duuuuzo czasu wiec bawmy sie :-)

07.07.2002
06:46
smile
[50]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Teraz na mnie czas ;PPP Coz jak sie rozbawilismy ;) Triss kima :) i nie podejdzie do kompa, ale my dalej oddychamy pelna piersia na balkonie :)))) Coz jak jest milutko i wesolutko...ale brakuje jeszcze jednej osobki, najblizszej memu sercu. To jedyna rysa (ale jakze wielka) na tym krysztalowym szkle. Pozdrowienia dla Ciebie koteczku :))) Nie wiem jak wytlumaczyc ten fenomen GOL-a ktory tak jednoczy ludzi :) to cos nieopicanego i niepowtarzalnego, czego wiele ludzi spoza gry-online nie uswiadczy. Jestesmy wielkimi szczesciarzami i z tego powinnismy sie cieszyc.

07.07.2002
10:36
smile
[51]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

No to wlasnie wrocilem do domku :-) Pora na dobranoc bo juz ksie... khe ... slonko swieci :-) Oby taki wieczor sie szybko powtorzyl bo tylko zmeczenie przerwalo nam dobra zabawe .

07.07.2002
10:39
smile
[52]

majka [ Dea di Arcano ]

No tak, zabawa w najlepsze trwała do rana - a ja grzecznie pojechałam do domciu ech. Jednak z drugiej strony dobrze że tak się stało, bo mój stan jakby lekko sie pogorszył. Nie będę o tym głośno mówić , aby nie wywołac wilka z lasu , bo kazanie juz jedno dzis wysłuchałam-- takie kilkudzisięciominutowe. :)) Pozdrawiam was wszystkich serdecznie -- ogromnie się cieszę, że dane nam było spędzić tak miłe chwile. A teraz zmykam do łóżeczka -- kontrola czuwa hehe

07.07.2002
10:48
smile
[53]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Kontrola kontrola ale nastepnym razem moja metoda Cie bedziemy leczyc a nie wachaniem piwa ;-) Od razu staniesz na nozki :-) Nareszcie lozeczko!!!

07.07.2002
12:18
smile
[54]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

witam wszystkich... w parny lipcowy dzionek. majka -->> Miałaś grzecznie w łóżeczku leżeć zamiast w kościółku kazań wysłuchiwać... mam nadzieję, że chociaż winy zostały Ci odpuszczone... ;))) Wilcze sfory pozostaw lepiej w gęstym lesie... czas leci i żadnych drapieżników nie uśmiecha mi się we wtorek oglądać – nawet z daleka... zresztą wilki widziałem już w ZOO.. ;)) Etka ->>> Bój się Boga... to ja w tobie pokładałem takie nadzieje. Miałaś być mi prawą ręką w wywiadowczych akcjach, a ty pozwalasz na to by „cel” przez swą nierozwagę nie pojawił się we wtorek, w pewnym szczególnym miejscu? Będę cię musiał chyba zdymisjonować... taki brak kompetencji, echh... hihihihi ;))))))))))) PS. Dodatkowo dołączam uśmiechy i buziaki pogodne...

07.07.2002
13:49
[55]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Witaj Saurusie! Odsylam buziaki i sama skladam dymisje ;) funkcja szpiega karramby cos mi lezec przestala ;) dlatego wczoraj Poznan sie bawil na calego ;) Wlasnie wstalam bo zaraz mam nalot gosci- ze tez nie dadza czlowiekowi sie wyspac o normalnej porze ;) jestem zmeczona nieziemsko- wierzcie mi-mozna sie tak zmeczyc, ale tylko pod warunkiem ze bedzie to takie pozytywne zmeczenie. :) majka---> kuracje napredka zastosowuj, przepisem z piekla rodem ;) jaka Angelord nam zasugerowal- pamietasz miodek i piwko :) Kapuszku---> coz slodkich snow i bys sie wyspal o wiele dluzej niz ja ;P ale coz kto rano wstaje - ten jest niewyspany, po co ja sie na te 14 umawialam? ;))) Dobra, to by bylo na tyle- zostawie optymistyczna poswiate wokolo :)

07.07.2002
15:14
smile
[56]

majka [ Dea di Arcano ]

Będąc w drodze po kolejną dawkę leków - zostawiam informacje że jeszcze zyję a nawet mam sie ciut lepiej :)))

07.07.2002
16:48
smile
[57]

Moonset [ Centurion ]

Oddechu! Wytchnienia, spokoju... Tego czasem brakuje na każdym forum. I tak oto zawitałem do was po raz pierwszy, dlatego witam wszystkich ciepło i proszę o azyl. Jestem prześladowany przez wyznawców Queka za wrodzoną nieprzychylność kompowym siepaninom ;) Należę też do Frontu Walki o Dobre Słowo, Skomplikowaną Fabułę i Wybitne Scenariusze - muza, dowolna.

07.07.2002
18:00
smile
[58]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Moonset----> azyl udzielony :) spokoj znajdziesz tu prawie zawsze, wytchnienie bezsprzecznie. Witam Cie rowniez serdecznie i ciesze z calego serca zes tu zawital, bo to miejsce gdzie zawsze znajdziesz dobre slowo i zawsze ktos poda Ci reke, tacy tutaj sa ludzie. Zawsze mozna liczyc na pomoc, nikt nigdy nikogo nie zostawi w potrzebie :) Rozsiadz sie wygodnie i baw sie razem z nami wedlug swego uznanego scenariusza :)

07.07.2002
19:00
smile
[59]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Moonset ---> jak to brakuje spokoju ? A pozatym witaj... :) Aha, ja lubię siepaniny.

07.07.2002
20:00
smile
[60]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Dzień Dobry Wieczór. Niezbyt pewien jestem, co to za pora i dlaczego Słońce wstaje na zachodzie, ale jeśli chce sobie poświrować – niech mu będzie. W końcu Słońce też człowiek, prawda?. Dziś obchodzę szczególny życiowy moment. Otóż, w obliczu ześwirowanego Słońca i pod wpływem ostatnich wrażeń - postanowiłem zostać „nałogowym kawiarzam”. majka ---> sumienie mnie gryzie, ale radość i wielkie uznanie podsycają w sercu nieokiełznane uczucie wdzięczności. Pozostaję Twym wielkim dłużnikiem. Zresztą nic więcej nie powiem, no bo nie wypowiem. Ale trzymam kciuki za zdrowie i tak sobie myślę, czy przypadkiem nie będzie lepiej, gdy zrezygnujesz z domorosłych metod leczenia i zawołasz lekarza. „Bo Dobry Bóg, już zrobił, co mógł, teraz trzeba zawołać fachowca”:) Etka ---> słów mi brak. Po prostu siedzę sobie i uśmiecham się szeroko z nadzieją, że kiedyś choć w części jednak będzie mi dane w słowach i czynach wyrazić tę pozytywną energię, którą zyskałem w Twojej gościnności i unikalnej Serdeczności. To zjawisko jest chyba jednak całkowicie niewyrażalne. Ten, kto się z nim nie zetknął, pozostaje ubogim człowiekiem:) KaPuhY ---- hehe, ja może też nie będę wyłączał komputera:)

07.07.2002
21:04
smile
[61]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Angelord---> chyba jestem zbyt przeceniana ;)))) to ja powinnam podziekowac za przemile towarzystwo i Twoje wielkie serce do ludzi :) ob jak najwiecej takich spotkan- z tym jak najbardziej sie zgadzam :) Zawsze takie wspaniale kontakty miedzyludzkie powinny stac na pierwszym miejscu, bo najwazniejsi zawsze sa ludzie i nic nie nalezy ponad nich przeceniac :) Kapuszku---> to moze i ja nie bede wylaczac komputerka ;)

07.07.2002
21:42
smile
[62]

majka [ Dea di Arcano ]

No widze że wszyscy juz wstali, zdziwieni nieco cóz to za pora dnia - zreszta ja takze - gdyż moją główną siedzibą dziś jest łóżeczko - zresztą jutro również. Angelord>> daj spokój z tymi wyrzutami sumienia - niby skąd miałeś wiedzieć ze mój organizm to takie wrażliwe stworzonko. Pomyśl w jakim stanie byłabym gdybym została do końca - wówczas to byłby niezły cyrk. Domowe sposoby juz zamieniłam na profesjonalne - zatem czekam tylko na efekty. Cieszę się , widząc cie w takim nastroju po naszym spotkaniu -- uprzedzałysmy, że wpadniesz w ręce specjalistek od poprawiania humoru hehe. No i jaki efekt mamy, każdy widzi -- wpadłeś w kolejny nałóg, ale jakże niegroźny.:))) Etka>> wiesz, powiem to tak --- jestem z nas dumna :))) Moonset>> witaj, tutaj prześladowców nie uświadczysz -- spotkasz tu uśmiech i zrozumienie ;)))

07.07.2002
22:41
[63]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Etka ---> no i znowu mnie peszysz:) Ale już zaczynam mysleć o kolejnym spotkaniu w tym stylu:) majka ---> oby efeky jak najszybciej stały się odczuwalne:) I przyznaję, jesteście specjalistykami od poprawiania humoru. Ale macie ku temu widać wrodzone predyspozycje - ogromnie dobre serca i altruistyczne dusze.:) Moonset ---> witaj:) mhm.... ja lubie siepaniny - czasami - bo są takie bardzo bardzo sibkie, bardzo bardzo siepne i bardzo bardzo siem siepniajom.

08.07.2002
10:17
smile
[64]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Witam w poniedziałek !!! Co słychać ciekawego ??? Nie wiem dlaczego ale mam zajebiście dobry chumor.

08.07.2002
10:56
smile
[65]

neXus [ Fallen Angel ]

Witam :) Ja tez - jedna sprawe (sobotnia) rozwiazalem w zasadzie bez problemu, Druga idzie ku lepszemu Moze wreszcie? ...

08.07.2002
11:10
[66]

Moonset [ Centurion ]

No tak, i znów mamy poniedziałek. Nie to żebym był w nastroju osiołkowym i szukał swojego zagubionego ogona, ale cięzko jest przezwyciężyć opadanie powiek. nieXus, awszerszen --> Krótko mówiąc oby wam się. Dorby nastrój to klucz do powodzenia - oczywiście jak mawiają leciwi chińczycy ;)

08.07.2002
11:11
smile
[67]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Heh ja tez w sobote rozmawiałem z ..... No i cóz powiedziała ze nadal nie wie cz mnie kocha .............. nie wiem jak to traktować chce zebym dzwonił więc traktuję to jako dobrą nutę, z drugiej strony powinna się chyba już po takim czasie zdecydować.

08.07.2002
12:06
smile
[68]

majka [ Dea di Arcano ]

Witam wszystkich w ten upalny dzionek i przesyłam usmiechy:))))) neXus>> jestem z ciebie dumna że sobotnia rozmowe udało się sprawnie przeprowadzić. A co najwazniejsze że skutecznie -- naprawdę miło widzieć uśmiech na twej twarzy.:))) awsze>> to przeciaganie decyzji juz jest conajmniej dziwne. moze spróbuj zapropomowac jej jakiś krótki wyjazd np na weekend - z zamiarem podjęcia ostatecznych decyzji. Może mając ją blisko przez jakiś czas, mógłbyś ją hmmm przekonywać (że się tak grzecznie wyrażę) :))) Moonset>> proszę otworzyć oczka na całą szerokość i chłonąć to co dzieje się wokoło. I racje masz oczywiście że podstawa to dobry nastrój -- miłego dnia Saurus>> nie pracuj tak tymi rączkami -- bo stracisz czucie w paluszkach hihi:))) buziaczki słodkie pędza do ciebie z szybkością pociągu pospiesznego :)))

08.07.2002
12:33
smile
[69]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Witam wszystkich w kolejny promienno-gorący dzionek... niech taka pogoda trwa cały ten tydzień... ;))) majka ->> Najpierw powoli, jak żółw ociężale, ruszył całusek po torze tęczowym... i gna coraz prędzej i biegu przyspiesza.... serduszko mu tempo swym rytmem wytycza... a dokąd on... a po co on, wytrwale tak gna? By zdążyć... by zdążyć... by zdążyć na czas... i uśmiech dostarczyć... i słodki smak... na miłą twarzyczkę wpatrzoną gdzieś w dal... ;)))))))) neXus ->>> Gratulacje z pozytywnego zakończenia jednej sprawy... i tysiace duszków pomyslnosci w rozwoju drugiej... ;)))))) Moonset ->> Kawka, kawka i jeszcze raz kawka... sprawdzić oddech i ciśnienie... zwiekszyć dawke kawy i obserwować jak powieki same unoszą się do góry... ;))))) Etka ->>> Rusałko... buziak i usmiech słoneczny do Ciebie leci... ;))))

08.07.2002
13:00
smile
[70]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Majka -->> no wiesz nie mam zabardzo jak i gdzie, pozatym najwcześniej w sierpniu po 15- zobzczymy nie wiem ale mam wrazenie ze coś kombinuje albo trzyma mnie jako rezerwowego choć zaklina się że nie ma nikogo innego to już sam nie wiem.

08.07.2002
13:03
smile
[71]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Majka -->> wiem jak na nią działam i "przekonywanie" nie byłoby trudne to jest minus odległości jaka nas dzieli (zresztą ja tak działam na wszystkie kobiety)

08.07.2002
13:22
smile
[72]

majka [ Dea di Arcano ]

awsze>> hahahaha dobre -- skoro jest tak jak piszesz o tym działaniu na kobiety -- to ciężki masz żywot -- te całe rzesze wielbicielek błądzące za toba wzrokiem i omdlewające od porażajacego piękna :)))) nad czym ta Monika sie zastanawia to ja nie wiem :) O BOSKI AWSZE - czy mogę dostać autograf?:))))

08.07.2002
13:23
smile
[73]

neXus [ Fallen Angel ]

O ba... Rozmowa, a raczej rozmowy trwaly od 12 rano do 8 wieczorem - po calej zabawie bylem prawie w stanie agonalnym...Nawet nie chce o tym myslec... Moonset -> Ale oni jeszcze mowia, ze jesli rano czlowieka nic nie boli to znaczy ze umarl, hihihihi... awszerszen -> Tak to juz jest z kobietami... Momentami niczego nie sa pewne - my kierujemy sie rozumem, a one intuicja... Po drugie momentami lepiej jest powiedziec o jedno slowo mniej niz wiecej... O tak... Majka -> Przekonywac ?? Ja bym to nazwal agitacja, hihihihi...

08.07.2002
13:38
smile
[74]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Uff...wreszcie chwila spokoju, moge zasiasc przed komputerkiem i zatopic sie w czytaniu Kącika. Wreszcie cos sie rozluznilo i mozna wyciagnac nogi i spedzic chwilke pijac pyszna kawke. Jestem dzis poprostu wycienczona- kolejne przeboje ciezkiego dnia ;) Pozdrawiam Was serdecznie a teraz ide sobie chwilke polezec ;PP

08.07.2002
14:22
smile
[75]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Majka -->> Żeby dostać mój autograf musielibyśmy się spotkać osobiście.

08.07.2002
14:27
smile
[76]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

awszer -->>> No, no, no... tylko bez takich propozycji, bo... wrrrrrrrrrrrr.... Nie wiecie czemu poczułem jak krew ma upodobniła sie do wrzącej wody? ;))))))))))))))

08.07.2002
14:32
smile
[77]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Sau..... -- >> sorki ale to nie była moja propozycja a ja tylko prawdę mówię, a tak wogule poznałem sekreet i wiem o czym trzeba przekonać kobietę by mnieć otwartą drogę do ........ jej serca. Tylko nie należy przesadzać.

08.07.2002
14:35
smile
[78]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

awsze---> podziel sie ta informacja bo sama jestem ciekawa ;))) moze sie dowiem czegos nowego ;)) a tak poza tym mysle sobie ze jednak nie ma zlotego srodka na kobiety- jestesmy zbyt nieobliczalne i rozne by mozna bylo znalezc uniwersalne dzilalanie ;PPP ps. ja tez chce ten autograf ;)))))

08.07.2002
14:35
smile
[79]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

awszer -->>> hihihi... jak to nie twoja propozycja? Przecież można przesłać pocztą a nie odrazu face to face ;)))) hehehe. Sekret mówisz... hmmmm... więc o czym to należy przekonywać?

08.07.2002
14:39
smile
[80]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

o tóż odkryłem iż kobieta jest bardziej pewna że ci na tym nie zależy tym bardziej tego chce, a że mi nigdy nie zależy także nie muszę się męczyć zeby kogoś przekonać, tak samo jest z moniką jak jej pokazuję że mi zależy to nic ale jak stwierdzam trudno jak nie to nie to jej reakcja zupełnie odmienna.

08.07.2002
14:41
smile
[81]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Sau.... -->> ale ten autograf jest osiągalny tylko osobiście.

08.07.2002
14:41
smile
[82]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Sau.... -->> ale ten autograf jest osiągalny tylko osobiście.

08.07.2002
14:49
smile
[83]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

hehehe.... ciekawa technika.... utwierdzenie przez zaprzeczenie.... hihihihi.... jednak wolę swe własne - zdobyć, zamknąc w wysokiej wieży, otoczyć ja szeroką fosą, pełną wulkanicznej lawy i wszystko to patrolować z wiernym smokiem na smyczy.... hehehehehe

08.07.2002
14:52
smile
[84]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

majka... słyszałaś?... hihihihihi.... w takim razie mozesz zapomnieć o autografie awszera... w najblizszym czasie nie przewiduje spacerów poza obręb wieży... hihihihi ;)))))))))))))

08.07.2002
14:55
smile
[85]

qLa [ oLd GaMeS FaN ]

Troszke dziwny temat jak na forum o grach ale loooz:)))sa ludzie i ludziki:)

08.07.2002
14:57
[86]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

qla---> oz to nie pierwszy i nie ostatni- jak zauwazysz kategorie sa rozne- istnieje tez cos takiego jak POGADUCHY i NA KAZDTY TEMAT!

08.07.2002
14:59
[87]

neXus [ Fallen Angel ]

Saurus -> Tylko za mocno przy okazji nie ziej ogniem z tego smoka... Moglbys zwiewne musliny zbytnio okopcic ;))

08.07.2002
15:03
[88]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

NeXus---> jesli okopci to bedzie musial je sciagnac ;) ciekawe czy to dobre wyjscie ;)))

08.07.2002
15:06
smile
[89]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

neXus -->>> hihihihi.... wiesz, ten smok jest taki fajniutki, zieloniutki i nadwyraz łagodny w usposobieniu. W zasadzie to bardziej z niego pieszczoch niz pogromca "konserw na koniach". Jedyny płomyczek jaki potrafi z siebie wykrzesać to ciepło usmiechu i promienne merdanie ogonkiem... tylko ciiiiiiiiii.... bo zaraz się tu zleci cała horda błednych rycerzy... ;))))))))))))))))))

08.07.2002
15:09
smile
[90]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Etka ->>> I tu cały problem leży.... Nie mogę przekonac Pikusia aby troszkę podmuchał płomiennym oddechem, a inna metoda na pozbycie sie tej "okropnej" musliny nie przychodzi mi do głowy.... chyba, że ktoś podpowie tej zakutej głowie jak mozna inaczej tego dokonać... hihihihi ;))))))))))

08.07.2002
15:15
smile
[91]

majka [ Dea di Arcano ]

awsze>> osobiście powiadasz? hehe no nie wiem jak to by się skończyło -- jeszcze mogłoby mi sie spodobać i tych autografów chciałabym więcej - i co wtedy? qla>> cześć, wiesz czasami okazuje się że ci co grają tez mają uczucia. :)) Saurus>> no tak a ja się dziwiłam co tez mnie tak trzyma na miejscu od dwóch dni - a to po prostu drzwi są zamknięte :)) zlituj się nad biedna białogłową -- ja chcę do ludzi -- i autograf awszera tez bym chciała nooo - nie daj isę prosić:)) idź coś zjeść albo zdrzemnij sie na moment - a ja tylko wyskocze z tej wieżyczki i zaraz wrócę hehehe albo i nie :)))))))

08.07.2002
15:21
smile
[92]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

chlip... chlip... i znów to samo... ledwo jakąś białogłowę udało się zdobyć a ta już chce uciekać... chlip... chlip... Pikuś do nogi.... choć moja wierna mordko... pójdziemy jak zwykle poszlochać sobie w brzozowym zagajniku... no, Pikuś.... nie smuć sie bardziej niż ja.... mam pewność, że będziesz miał więcej szcześcia w życiu i jakaś złotołuska przysiądzie przed twą grotą... chlip... chlip... sama i dobrowolnie bez chęci znikniecia...

08.07.2002
15:28
smile
[93]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

NNNOOOOOOOOOOO TYSIĘCZNY POST MI SIĘ ZDUBLOWAŁ TO JEST 1002 post !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

08.07.2002
15:30
smile
[94]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Majka -->> no cóz jeśli ktoś czegoś bardzo chce to dostanie jestem gotów się poświęcać.

08.07.2002
15:34
smile
[95]

majka [ Dea di Arcano ]

Saurus>> jak to zdobyć się udało? toż mnie tylko porwano i w wieży zamknięto -- zakładam te powiewne muśliny -- z dnia na dzień ich splot jest coraz bardziej delikatny a ilość materiału coraz mniejsza -- a ty co? NIC - tylko z Pikusiem na spacery chodzisz -- i dziwisz się że chce uciekać :)))))

08.07.2002
15:37
smile
[96]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

majka -->>> Czyżby wystarczyło tylko poprosić?... hmmm... to aż tak jest proste?

08.07.2002
15:41
smile
[97]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Saurus---> na to wyglada- zawsze rozwiazanie jest najprostsze ;))))

08.07.2002
15:44
smile
[98]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Pikuś!! Zostaw Pana Rycerza w spokoju!! Zostaw, bo się spocisz! A zreszta ... baw się do woli bo ja po prośbie idę... ;))))

08.07.2002
15:46
smile
[99]

majka [ Dea di Arcano ]

awsze>> skoro twe poświęcenie jest tak wielkie - to ja poproszę cały album z fotkami i autografami :)) Saurus>> niby proste ale nie tak do końca - zależy o co się prosi :))))

08.07.2002
15:51
smile
[100]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

majka -->> O Pani ma.... chciałem Cię prosić o... (tu słowa zostały zagłuszone dla uszu postronych trelem tysięcy słowików)... czy ma Królowa jest w stanie zaszczycic mnie swym przyzwoleniem... ;))))))))))))))))

08.07.2002
15:55
smile
[101]

majka [ Dea di Arcano ]

Saurus>> mam migrenę :))))))) odpowiem jutro

08.07.2002
16:34
smile
[102]

tymczasowy42412 [ Junior ]

majka a ty jestes dziewicą????

08.07.2002
16:37
smile
[103]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

naser---> kobiet o takie rzeczy nie wypada pytac ;)))) domyslam Cie ze zainteresowanie przyszlo razem ze smokiem ;)))

08.07.2002
16:39
smile
[104]

malutka [ Legionista ]

oswiadczam ze zakładam nowy wątek

08.07.2002
16:42
[105]

malutka [ Legionista ]

i kolejny Kąt ;-)

08.07.2002
16:42
[106]

malutka [ Legionista ]

i kolejny Kąt ;-)

09.07.2002
14:39
smile
[107]

tymczasowy42412 [ Junior ]

majka to w koncu jestes dziewica czy nie moja kochana???? :-)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.