GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co sądzicie o aborcji i planowaniu rodziny

04.07.2002
19:53
[1]

Assasin [ Pretorianin ]

Co sądzicie o aborcji i planowaniu rodziny

Ogladnalem wlasnie "Kropke nad i" i bardzo zainteresowal mnie ten temat pomijajac fakt wspanialej klutni 4 pan zgromadzonych w studiu i genialnych wypowiedzi poslanki Ligi Polskich Rodzin, ale to nie ważne. Jaki jest wasz stosunek do aborcji.

04.07.2002
19:59
[2]

Regis [ ]

Jestem jak najbardziej za! Jesli dziecko ma zyc w biedzie, albo, co gorsze, moze zostac wyrzucone na smietnik lub zabite przez matke, ktora go nie chce, to po co kombinowac ? Ponadto jesli sie zakaze aborcji, to co to da ? Bedzie wiecej nielegalnych i niebezpiecznych operacji, zamiast zabiegow w "ludzkich" warunkach. A przy okiazji zawsze moze sie zdazyc wypadek przy pracy i gumka peknie :) I co wtedy, jesli "zainteresowani" maja powiedzmy po17 lat i chcieli by jeszcze skonczyc studia, czy cos :)

04.07.2002
20:00
[3]

The Dragon [ Eternal ]

Kazdy powinien sam moc zadecydowac, czy chce dziecka, czy nie.

04.07.2002
20:00
[4]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Troszke zle osoby do tego wziely - same skrajne strony - Sierakowska i p. Talib. A co do aborcji..coz jest to cholernie trudny orzech do zgryzienia, pomijajac nawet kwestie religijne. jestem przeciwko aborcji dostepnej bezwzglednie kazdemu. natomiast nalezalo by sie zastanowic nad aborcja ze wzgledow na zagrozenie zycia matki. Bo ze wzgledow spolecznych - zawsze mozna oddac dziecko do adopcji(bez zadnych konsekwencji dla matki) Tak czy inaczej, generalnie jestem przeciw, ale zawsze zostaje ale. I ciesze sie ze nie bede musial stawac przed takim wyborem w zyciu, ani ze nie bede musial decydowac o tym.

04.07.2002
20:01
[5]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Regis --> Co do wyrzucenia na smietnik to spojrz na moj post. A bieda? Da sie wygrzebac, a badz co badz nie wiem czy to my jestesmy od decydowania czy dziecko ma zyc czy nie...

04.07.2002
20:02
[6]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Osobiscie, nie wiem czy bym sie zdecydowala. Mysle, ze jedynie gdyby okazalo sie, ze moje dziecko jest powaznie chore.Jestem w takim wieku, w ktorym dzieci to nie problem. Jesli chodzi o sama aborcje, to neutralny. To jest decyzja przyszlej matki. Uwzam, ze nie wolno ani namawiac, ani zakazywac. Kazdy dorosly czlowiek ma prawo sam decydowac o tym, co robi.

04.07.2002
20:04
[7]

Mr_Baggins [ Senator ]

Ja też jestem za aborcją. Nawet za przesunięciem czasu, w jakim może być dokonywana. Np. urodzi się dziecko kalekie, albo brzydkie to np. do drugiego-trzeciego roku życia możnaby dokonać aborcji. Albo nawet później, jak komuś się trafi dziecko głupie albo nie takie, jakie sobie wymarzył. Albo np. ktoś był zamożny, miał trójkę dzieci, sytuacja majątkowa mu się pogorszyła, więc mógłby dokonać aborcji na dzieciach, na które obecnie go nie stać.

04.07.2002
20:04
[8]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

arthemide--> Tak, ma prawo decydowac o swoim zyciu, ale tu chodzi tez o zycie dziecka.

04.07.2002
20:05
[9]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Mr_Baggins ---> cieszylbys sie jakby ci teraz leb urzneli w ramach uzdrawianiu budzetu rodzinnego? Chyba ze to byl tylko zart...

04.07.2002
20:06
[10]

Assasin [ Pretorianin ]

A co sadzicie na temat usowania ciazy ze wzgledu na uposledzenie dziecka? Moim zdaniem powinno to byc dozwolone. Zreszta na to wpadli juz starozytni Grecy tylko ze oni uposledzone dzieci wrzucali do morza z wysokiej skaly.

04.07.2002
20:07
[11]

The Dragon [ Eternal ]

Poki sie nie urodzi to nie zyje. Proste i logiczne

04.07.2002
20:08
[12]

Assasin [ Pretorianin ]

arthemide--> Z ta neutralnoscia w stosunku do aborcji to chyba yroche przesadzilas!

04.07.2002
20:09
[13]

Regis [ ]

banan --> Jesli mowisz tu tylko i wylacznie o kwestii religijnej "nie wiem czy to my jestesmy od decydowania czy dziecko ma zyc czy nie..." to powiem Ci szczerze, ze religia mnie tu najmniej obchodzi... Nie wierze w boga, ani inne takie pierdoly. Napewno nie w taki sposob jak mi to probuje nakazywac banda zlodzieji i kretynow (czyt. kosciol). Tak wiec wydaje mi sie, ze w tej sytuacji osobami najbardziej kompetentnymi jesli chodzi o taka decyzje, beda lekarz i rodzice. Po prostu - jesli dziecko jest ciezko chore i bedzie np. cale zycie oprzykute do wozka, a na dodatek slepe, to moim zdaniem takie zycie nie ma sensu... Podobnie bieda - jesli dziecko ma glodowac - czy jest sens ? A to jest pierwszy, a zarazem ostatni moment, w ktorym mozna zdecydowac...

04.07.2002
20:09
[14]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Banan - > Moj stosunek jest neutralny co do cudzych decyzji. Jesli uwazasz, ze to jest zle, to mi przykro. Widze, ze bardzo zalezy Ci na ratowaniu swiata. Coz, ze mna nie podyskutujesz.

04.07.2002
20:10
[15]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Dragon--> I w tym lezy pies pogrzebany. Co nalezy traktowac jako zywa istote? Czy dziecko ktore juz sie narodzilo, czy tez plod, ktory bez przeszkod ze strony ludzkiej prawdopodobnie by sie urodzil..

04.07.2002
20:11
smile
[16]

AHA [ Pretorianin ]

Ja uwazam ze jest sprawa sumienia kazdej matki, ale takze i ojca. Chociaz ze wzgledu na "obciazenie" decydujacy glos ma kobieta. Tak za przerwniem jak i donoszeniem. Jezeli partner nie chce dziecka to coz , wiadomo zostanie samotna matka. Sa alimenty czy w ostatecznosci fundusz alimentacyjny. On nie moze powiedziec, "ja dziecka nie chcialem, wiec placic nie bede". Idac do lózka dwoje ludzi wie co moze z tego wyniknac. Ja nie usunelabym ciazy. Nie jest to u mnie kwestia wiary czy wychowania, wiem, ze nie jestem zdolna zabic bezbronnego czlowieka. Bo uwazam ze do zabicia czlowieka w pewnych specyficznych okolicznosciach kazdy jest zdolny. Wracajac do aborcji. Jestem za jej legalizacją. Nadal jest to dla mnie morderstwo, ale wolalabym wybrac "mniejsze zlo" /wiem, ze takigo czegos nie ma w rzeczywistosci/ i niech to odbywa sie w warunkach szpitalnych a nie u babek, akuszerek, czy jakiegos lekarzyny z bozej łaski. No i pozostaje sprawa gwaltu. Tu ja sama mam problem, czy potrafilabym kochac dziecko pochodzace z gwaltu? Czy patrzac na nie, ciagle bym widziala tamta chwile? Nie wiem. Chcialabym miec w tej chwili madre i bliskie osoby przy sobie gotowe mi pomoc w patrzeniu na nie z miloscia. Nie wiem tez czy bylabym w stanie oddac je do adopcji. Przeciez byloby tez moje. Sa rzeczy o ktorych takie dywagacje nie rozstrzygna. Tylko konkretna sytuacja jest w stanie zweryfikowac nasze poglady .

04.07.2002
20:12
[17]

Assasin [ Pretorianin ]

banan --> A jezeli by sie urodzil nie zdolny do samodzielnego zycia?

04.07.2002
20:13
[18]

Mr_Baggins [ Senator ]

banan --> ja chcę teraz usłyszeć tych co mówią, że są za aborcją jaki jest ich stosunek do kary śmierci. Ja nie popieram aborcji, ale nie jestem za jej całkowitym jej zakazem, jak w Irlandii. Uważam, że są sytuacje, gdzie faktycznie może być uzasadniona. Uważam, że można ją dopuścić, co nie znaczy, że popieram. Ale powiedzenie, że dorosły to sobie może sam decydować o wszystkim jest dla mnie śmieszne... Dlatego, że nie decyduje w tym przypadku, czy przespać się z rudą czy z blondynką, ale decyduje o życiu innego człowieka. Kto lub co daje mu do tego prawo?

04.07.2002
20:15
[19]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

arthemide--> troche mnie zle zrozumialas...to nie bylo nawolywanie do zmiany swiata. i szanuje Twoj poglad, chcialem tylko zwrocic uwage, ze owszem czlowiek ma prawo do decydowania, ale nalezaloby sie zastanowic nad tym, bo sprawa dotyka tez przyszlego dziecka Regis--> OK. Nie tylko religijna, ale tez moralna. I troche masz racji z tym, ze dziecko moze sie urodzic mocno uposledzone itp. Ale jest tez zagrozenie, ze kazdy wypadek przy "pracy" bedzie mozna usunac, bo tak bedzie latwiej matce itp.. I chyba szkopul tkwi w tym jak nalezy pojmowac zywa istote, czy po urodzeniu czy po zaplodnieniu..

04.07.2002
20:15
smile
[20]

AHA [ Pretorianin ]

Regis ==>> Co ty czlowieku mowisz. Regis ==>> "A przy okiazji zawsze moze sie zdazyc wypadek przy pracy i gumka peknie :) I co wtedy, jesli "zainteresowani" maja powiedzmy po17 lat i chcieli by jeszcze skonczyc studia, czy cos :)" - Czyli zbabawa cacy a potem troche spozniona chirurciczna antykoncepcja???!!!!!!!! "Jesli dziecko ma zyc w biedzie, " -To wymorduj pól Nigerii to pozostalym nie bedzie doskwierał głod. Ja tez jestem za , ale przynajmiej przemyslałam argumentu.

04.07.2002
20:15
[21]

Regis [ ]

Mr_Baggins --> Zalezy co traktowac jako zycie... Jesli za istote zywa uwazasz jakis 2 miesieczny zarodek, to chyba cos w tym dziwnego... Liga Polskich Rodzin czeka :)

04.07.2002
20:16
[22]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Mr. Baggins --> przeczytaj poprzedni post - troszke sprzeczonsc z tym.. Zgadzam sie z drugim akapitem, natomiast z pierwszym..coz..w sumie tez uwazam ze sa sytuacje, w ktorych aborcja jest sluszna.. ale czy calkowita legalizacja niedoprowadzi do tego, o czym napisalem w poprzednim poscie z 20:15?

04.07.2002
20:17
smile
[23]

Iwan z Grabowa [ Junior ]

Aborcja to według mnie czyste morderstwo, a morze to dziecko miało wymyślić lekarstwo na raka? PRECZ Z ABORCJĄ (chyba że nie jesteś katolikiem)

04.07.2002
20:17
[24]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Regis--> 2 miesiace to juz nie taki zarodek.

04.07.2002
20:18
[25]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Mam pytanie do wszystkich, kto z Was nie uzywa srodkow anty? (nie licza sie osoby starajace sie o potomstwo). Moze powiece, ze to nie jest pewien sposob aborcji? Jak najbardziej, to jest celowe niedopuszczenie do zaplodnienia. Aborcja tez jest przemyslana, i jezeli kobieta zdecyduje sie to i tak o zrobi, za co jej nie potepiam. Chyba najgorszym jest niechcane dzieci. Zgadzam sie, ze mozna oddac dziecko do adopcji. Skad jednak gwarancja, ze 100% adoptowanych dzieci traktowanych bedzie jak wlasne?

04.07.2002
20:19
[26]

Mr_Baggins [ Senator ]

Regis --> a od jakiego momentu traktować jako żywą istotę? To wszystko jest kwestia umowna. Jesli ktoś w wieku, dajmy na to, 15 lat wygaduje pierdoły to można nie uznać go za istotę myślącą, postawić na jednym poziomie ze zwierzętami? Czemu nie? Dwumiesięczny zarodek nie jest żywą istotą. Ok, niech ci będzie, nie upieram się. A dwumiesięczny i jednodniowy? dwumiesięczny i dwudniowy? dwu i półmiesięczny jest czy nie?

04.07.2002
20:19
[27]

Regis [ ]

AHA --> Mowie to co uwazam... Czytaj ze zrozumieniem: napisalem tez, ze kiedy dziecko jest jeszzce zarodkiem, to jeszcze mozna zdecydowac. A ty mi wyskakujesz z jakas Nigeria ? A propo czego to ? A co do tej zabawy - wypadki sie zdazaja. Zadne zabezpieczenie nie daje 100% gwarancji... A jesli uwazasz seks przedmalzenski, czy zwykle igraszki za cos niedopuszczalnego, to nie mamy chyba o czym mowic :)

04.07.2002
20:21
[28]

Regis [ ]

Mr_Baggins --> Nie pytaj mnie o takie rzeczy, bo lekarzem nie jestem :) Ale na pewno mozna okreslic jakos kiedy zarodek staje sie zywa istota

04.07.2002
20:22
[29]

Assasin [ Pretorianin ]

AHA ---> Z ta Nigeria to chyba nie tak? Nie uwazasz ze zakladanie 15 osobowej rodziny to juz lekka przesada. Sami sa sobie winni. Duzo ich jest wiec nie ma co jesc. Nie trzeba patrzec na Nigerie wystarczy pojechac w Bieszczady. Nikt na swiecie nie jest w stanie zapewnic poprawnego bytu 13 dzieci czy to bedzie Nigeria czy USA. No chyba ze nazywa sie Bill Gates. (no moze troszke przesadzilem)

04.07.2002
20:22
smile
[30]

wysiu [ ]

Mr_Baggins --> Bodajze Dick wysnul kiedys taki fajny obraz przyszlosci, kiedy coraz dalej przesuwano granice mozliwosci dokonania aborcji, az doszlo do tego, ze o zakwalifikowania jako osoba zywa potrzebna byla znajomosc wyzszej matematyki, a na nastoletnie dzieci polowala na ulicach Ciezarowka Aborcyjna...

04.07.2002
20:22
[31]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Arthemide--> Nie calkiem aborcja, bo komorka jajowa ani plemnik jak sama wiesz nie zamieni sie nigdy samoistnie w czlowieka.

04.07.2002
20:23
[32]

Regis [ ]

A jeszcze a propo adopcji. Niby mozna dac dziecko do adopcji, ale jest kupa durnych bab, ktore sie tego, nie wiadomo czemu boja i wola zabic dziecko, lub gdfzies je wyrzucic...

04.07.2002
20:23
[33]

Mr_Baggins [ Senator ]

arthemide --> nie zgodzę się z Tobą. Antykoncepcja nie jest równoznaczna z aborcją. Co innego zapobieganie ewentualnemu skutkowi, a co innego usuwanie skutku, który już nastąpił. Idąc za Twoim tokiem rozumowania masturbacja i sex oralny również są aborcją. regis --> proszę bardzo, określ zgodnie ze swoim światopoglądem. Gdzie wg. Ciebie przebiega granica między zarodkiem a człowiekiem?

04.07.2002
20:23
smile
[34]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Regis--> zmien swoj stosunek do innych, bo wszystkich co choc troche ci sie sprzeciwiaja traktujesz jak ultra-ortodoksyjnych fanatycznych katolikow

04.07.2002
20:23
smile
[35]

Mr_Baggins [ Senator ]

wysiu --> brawo, przejrzałeś mnie. Właśnie o tym myślałem pisząc :)

04.07.2002
20:24
[36]

zulu [ Konsul ]

Problem jest duży i rozległy oraz może się obić o wiele dziedzin w tym też naukę i jej praktyczne zastosowania (klonowanie terapeutyczne, klonowanie jako takie i inne). Istotą tego problemu nie jest to czy zakazac\zalegalizować. Sedno tkwi w określeniu na jakim etapie rozwoju zarodka można go nazwać człowiekiem. Cholernie trudny orzech. Być moze skończy sie na tym ze będziemy mówic o człowieku: - zarodkowym - niemowlęcym - pełnym I każdy będzie miał równe prawo do zycia, chyba ze bedziemy miec do czynienia z sytuacją podbramkową i wówczas pierwszeństwo będą mieli ci którzy są więksi.

04.07.2002
20:24
[37]

Regis [ ]

wysiu --> dobre :)

04.07.2002
20:24
[38]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Regis--> kupa? bylo kilka-kilkanascie przypadkow na multum...

04.07.2002
20:25
[39]

Regis [ ]

banan --> Mozesz chociaz powiedziec kiedy ? Nikogo tak nie mam zamiaru traktowac i ciekaw jestem o co Ci chodzi.

04.07.2002
20:27
[40]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Regis--> Przyklady: "jesli uwazasz seks przedmalzenski, czy zwykle igraszki za cos niedopuszczalnego, to nie mamy chyba o czym mowic :)" Jesli za istote zywa uwazasz jakis 2 miesieczny zarodek, to chyba cos w tym dziwnego... Liga Polskich Rodzin czeka :)"

04.07.2002
20:27
[41]

Regis [ ]

Mr_Baggins --> Nie bede okreslal, bo nie jestem lekarzem jak juz powiedzialem... Ale WYDAJE MI SIE ze to cos okolo 2 miesiecy wlasnie... Przynajmniej dopoki nie wyksztalci sie wiekszosc podstawowych organow chyba

04.07.2002
20:27
[42]

zulu [ Konsul ]

Wysiu - tak nie będzie bo ludzkość mądrzeje i nawet Saddam nie skieruje jej na złe tory. Z tą ciężarówką to nasunąłes mi skojarzenia z filmem A.I. w którym z całą jaskrawością pokazany był problem naszej tendencji do nieusprawiedliwonego wywyższania się i skłonności do igrzysk.

04.07.2002
20:28
[43]

Shinigami [ Centurion ]

banan - a wołowinka nie jest z żywej istoty? Veganem jesteś? Przeciwko zabiciu małpki nic nie będziesz miał? Masz duże dziury w logice. *shrugs* Za dużo filmów o aborcji ksiądz w klasie pokazywał, gdzie facet próbował dowieść, że zarodek już rozumie, co się dzieje dookoła niego? Niemowlę posiada ogromną bazę do uczenia się, ale czy jest już myślące? Zmień środowisko, i uzyskasz istotę, której w żaden sposób nie 'uczłowieczysz'. Twoja istota myśląca jest sumą samej cywilizacji i jej doświadczeń. Osobiście, jestem za aborcją, według decyzji matki. Jeżeli pragnie donosić dziecko i potem oddać je do adopcji, to jej sprawa... Ale w Polsce sprawa aborcji jest tak porąbana, że... To nie piękna Kanada.

04.07.2002
20:29
[44]

Assasin [ Pretorianin ]

Wisiu ---> A teraz w druga strone. Rodza sie wszystkie dzieci uposledzone, my im oczywiscie pomagamy bo jestesmy moralni i wogule. Tylko kto bedzie pomagal nam na starosc? Te uposledzone juz nie zyja, a inni ludzie patrzac jakie moga miec dzieci nie decydowali sie na swoje, i tak oto w trzech pokoleniach wymiera stara Europa. Cale szcescie ze Chinczycy z Hindusami nadrabiaja bo byl by dramat.

04.07.2002
20:31
[45]

Regis [ ]

Ok. W tym drugim sie zgodze - fakt :) Ale napisalem to z " :) " nie traktujac tego do konca powaznie,a raczej jako male rozluznienie :) A pierwsze - no coz - mi sie to wydaje zupelnie normalne, a to glownie kosciol uwaza to za niemoralne. Tu tez napisalem to nieco z przymruzeniem oka. To ze mam inne zdanie niz ktos inny i pokazuje to, nie znaczy ze traktuje wszystkich jako Ortodoksyjnych katolikow :) Chociaz zapewne i tacy sie tu znajda :)

04.07.2002
20:31
[46]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Shinigami---> 1. Mowimy o czlowieku, nie o krowie. 2. Swietnie kierujesz sie logika, nie robie nic tylko siedze na religii i ogladam z ksiedzem filmy o aborcji.. ehh...daj spokoj...we wszystkich moich wypowiedziach abstrahuje od kwestii religii

04.07.2002
20:32
[47]

Regis [ ]

A! To bylo do banana ^

04.07.2002
20:33
[48]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Regis--> do pkt.1 - tak, ale z gory to zalozyles, traktujac go jak..eh;)

04.07.2002
20:33
[49]

wysiu [ ]

Assasin --> Uuuu, to dochodzimy do eliminowania ze spoleczenstwa jednostek kalekich i uposledzonych..? Ktos juz kilkadziesiat lat temu mial taki pomysl...

04.07.2002
20:33
smile
[50]

AHA [ Pretorianin ]

arthemide ==>> Moze powiece, ze to nie jest pewien sposob aborcji? Jak najbardziej, to jest celowe niedopuszczenie do zaplodnienia. Jezeli nie nastapi zaplodnienie nie na zarodka z, nie ma dziecka, nie ma aborcji... Regis ==>> A co do tej zabawy - wypadki sie zdazaja. Zadne zabezpieczenie nie daje 100% gwarancji... własnie o tym mowie Regis ==>> A jesli uwazasz seks przedmalzenski, czy zwykle igraszki za cos niedopuszczalnego, to nie mamy chyba o czym mowic :) Widzisz tylko ja majac za sobo juz 1 małzenstwo, własie dzis i jutro uroczysie bede obchodzila 4 rocznice jego zakończenia, majac 13 syna i bedac w 2 zwiazku, doskonale wiem co mowie, a wiez mi nie kocham sie raz na 13 lat. Po prostu mysle o tym co robie, by kiedys przez moj brak wyobrazni nie zginal niewinny czlowiek. Pomimo tego jestem za aborcja w przypadku zagrozenia zycia matki, zwlaszcza jezeli posiada juz dzieci, powstalej w wyniku gwaltu i przy takim uposledzeniu dziecka ktore uniemozliwi mu samodzielne zycie lub spowoduje, ze jego zycie bedzie krotkie i a czas ten spedzilo by pod aparatura podtrzymujaca zycie. Mowiac o chorobach nie mam na mysli "zespołu". Moj kuzyn urodzil sie z nim i nie znam dziecka ktore soba wiecej radosi i milosci wnioslo do rodziny niz on. Skonczyl szkole spejalna srednią, pracuje. Samodzielnie porusza sie po miescie, dokonuje zakupow. To prawda mieszka z rodzicami i tak chyba zostanie. Scenariusz po urodzeniu takiego dziecka jest prosty jak drut do przewidzenia, ale chyba nie jest to powod do aborcji. Wszysto zalezy od tego czy jestesmy ludzmi wewnatrz czy tylko chodzimy na 2 nogach. Biedne sa dzieci "dwunoznych" nawt jak urodza sie zdrowe to penie nigdy nie beda tak ladne i tak zdolne jak oczekuja ich rodzice.

04.07.2002
20:35
[51]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

Uważam, że w zdecydowanej większości problem leży w braku należytej edukacji seksualnej. Gdyby wszystkie kobiety, które dokonały zabiegu aborcji, stosowały pigułki, ich partnerzy prezerwatywy, to ryzyko zajścia w ciążę radykalnie by się zmiejszyło. Poza tym... są jeszcze wszelkiego rodzaju tabletki, jak ja je nazywam, "dnia następnego". Które skutecznie rozwiążą problem. Jestem za aborcją, jak najbardziej. Ale, wolałbym aby społeczeństwo było lepiej wyedukowane, bardziej zapobiegliwe, myślące. Wtedy do aborcji dochodziłoby, jestem tego przekonany, dużo dużo rzadziej. Pozostaje jeszcze kwestia moralna - do kiedy można wykonać aborcję. Ale jest to dylemat tylko i wyłącznie matki, gdyż płód jako taki, będąc w ciele matki, jest jej częścią. Nie chcę spłycać i porównywać płodu do trzeciej nerki... ale płód sam z siebie, bez matki (zakładamy brak ingerencji lekarzy i aparatury), nie jest zdolny do samodzielnego życia. Reasumując. Aborcja tak... ale wpierw należyta edukacja seksualna. Bo nie sztuka zacząć baraszkowanie... sztuką jest zrobić to z głową ;)

04.07.2002
20:36
[52]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

I co da zakaz aborcji? Drozsze i gorsze medycznie uslugi, wzbogaci "liste przestepcow". Bo ktos zadecydowal, ze przerwanie ciazy to przestepstwo. Jakim prawem ktos decyduje o Twoim zyciu? Mysle, ze ten problem nalezy pozostawis sumieniu matki tudziez obojgu rodzicom. Lekarz tez nie ma nic do powiedzenia. Lekarz jest od poinformowania o stanie faktycznym i nie powinien decydowc sam w tym wypadku. Nie bede i nie chce nikogo przekonywac co jest lepsze, co jest morderstwem a co nie. Co do zwierzat, uwazam, ze to takie same istoty jak czlowiek, ale o tyle madrzejsze, ze nie staraja sobie skomplikowac zycia. Co znaczy byc dumnym, ze sie jest czlowiekiem? To jest czysty rasizm.

04.07.2002
20:37
[53]

Assasin [ Pretorianin ]

wisiu ---> Nie kilkadziesiat a kilka milionow lat temu. To natura bracie.

04.07.2002
20:38
[54]

Shinigami [ Centurion ]

banan - ja podchodzę ze strony biologii. A twoje wypowiedzi właśnie na to wskazują, że podchodzisz od strony religii, albo etyki chrześcijańsjkiej szczególnie, która, moim skromnym zdaniem, jest zdecydowanie wypaczona i nieprzystająca do obecnych czasów. Czym się różni człowiek od krowy? Od małpy? Od psa, kota, czy czegokolwiek innego? Moralnością, etyką, inteligencją? To tylko właśnie pewna suma odpowiednich czynników. Na pewno gdzieś jest taka rasa, która nas nie odróżnia od tego, co my nazywamy 'zwierzętami', i to jedynie z powodu wyższości swojego intelektu i norm moralnych. I skoro mamy być taką rozwiniętą cywilizacją, tolerancyjną i wspaniałą, to czemu mamy zmuszać matki, by rodziły dzieci, których nie chcą, lub którym nie mogą zapewnić prawidłowych warunków do życia, a państwo na pewno nie wychowa ich prawidłowo?

04.07.2002
20:39
smile
[55]

wysiu [ ]

Assasin --> A ostatnio wujek Adolf.. Zreszta to normalne, wszystkich socjalistow cechuje pogarda dla zycia..

04.07.2002
20:39
[56]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

AHA--> Zgadzam sie. Poza tym dwoje ludzi chcacych wspolzyc( nie liczac gwaltow) chyba ma swiadomosc ze niesie to z soba pewne nazwijmy to "zagrozenie" i chyba gotowe jest poniesc tego konsekwencje prawda? Jak juz mowilem, jestem tez przeciwko aborcji ze wzgledow spolecznych, natomiast sprawa aborcji ze wzgledu na zdrowie matki lub dziecki to juz sprawa do dyskusji...

04.07.2002
20:39
[57]

Regis [ ]

AHA --> To co ? seks tylko jak chce sie miec dzieci, bo a nuz cos sie zdarzy ??? No nie, bez przesady :) A co dalszej czesci twojej wypowiedzi: Przeciez zasadniczo o tym mowilem. poza seksem o ktorym wyzej, i bieda, ktora ja tez w skrajnych przypadkach uwazam za powod do aborcji, wszystko sie zgadza :) Tez mowilem o: "jestem za aborcja w przypadku zagrozenia zycia matki, zwlaszcza jezeli posiada juz dzieci, powstalej w wyniku gwaltu i przy takim uposledzeniu dziecka ktore uniemozliwi mu samodzielne zycie lub spowoduje, ze jego zycie bedzie krotkie i a czas ten spedzilo by pod aparatura podtrzymujaca zycie" Wlaasnie o tym w duzej mierze mowilem i tu sie zgadzam. Zagadzam sie takze w kwesti osob uposledzonych ,ale ni powaznie. Wiem, ze ktos z zespolem moze sobie radzic w zyciu. Ale sa tez przypadlosci, ktore to uniemozliwiaja... Teraz trzeba pomyslec - co jesli za kilkadziesiat lat rodzice umra i takie dziecko, wtedu juz dorosle zostanie samo na swiecie. Poradzi sobie ?

04.07.2002
20:42
[58]

Regis [ ]

wysiu --> Przesadzasz. Twoje porownanie jest absurdalne i przsesadzone...

04.07.2002
20:43
[59]

Assasin [ Pretorianin ]

Regis ---> To akurat nie jest problem bo dzieci z zespolem Downa zyja jakies 25 lat, zadko dłuzej.

04.07.2002
20:43
[60]

zulu [ Konsul ]

Dremquest - całkowita racja z tą edukacją seksualną i należytym zabezpieczaniem się ale jestem pełen obaw jaki stosunek (bez aluzji :) będą mieli do tego panie i panowie po wypowiedzi jednej z pań z kropki nad i, ze KAŻDY srodek antykoncepcyjny szkodzi, nawet prezerwatywa, bo ona zrobiona jest z "różnych chemicznych srodków" :)

04.07.2002
20:44
[61]

Regis [ ]

assasin --> Szczerze mowiac, to nie wiedzialem. Wiedziealem ze krocej, ale nie ze az tyle...

04.07.2002
20:47
[62]

Lophix [ Lege r ]

Regis --> No jasne, ze sobie nie poradzi wiec czym predzej trzeba je zabic. W ogole nie widze sensu w placenia pieniedzy starym ludziom, nie pracuja a tylko zabieraja nam powietrze. Tez by trzeba ich zabic. No i niepelnosprawnych oczywiscie, nie beda zyli moim kosztem darmozjady. Nie mowie tego powaznie jakby ktos mial pewne watpliwosci... A jesli chodzi o temat, jestem przeciw aborcji ze wzgledow materialnych i innych rownie dziwnych, sytuacja w ktorej matka 'poddaje sie' aborcji bo nie chce miec dziecka jest chora. I watpie zeby dalo sie okreslic kiedy zarodek staje sie zywa istota. A raczej kiedy staje sie czlowiekiem bo zywa istota to jest raczej bardzo wczesnie. I nie jestem tez pewien czy da sie to okreslic naukowo, przynajmniej na jej obecnym poziomie.

04.07.2002
20:50
[63]

Regis [ ]

Lophix --> Przesadzasz... W przeciwienstwie do Ciebie ja mowie TYLKO o ciazy... A starzy ludzie wcale nie sa darmozjadami, bo w koncu to oni ten kraj wczesniej utrzymywali... A ze zabieraja powietrze - jak kazdy :D

04.07.2002
20:53
[64]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

Zulu - niby to śmieszne, ale ci ludzie... nie są normalni. Pół żartem, pół serio... - uważam, że takie osoby powinny być po prostu karane za usiłowanie popełnienia przestępstwa ;) A przecież pozbawianie dziecka dzieciństwa, znęcanie się i narażanie na szkody moralne to przestępstwo... Trochę kpię, ale...

04.07.2002
20:55
smile
[65]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ja tam jestem za całkowitą legalizacją aborcji. Jestem też za tym aby lekarz nie miał prawa odmowy wykonania zabiegu, bo reprezentuje inny światopogląd, albo niech ją skieruje do innego lekarza. Jak kobieta chce, to niech robi. W końcu to jej dziecko i nikt nie ma prawa odmawiać jej, wykonania zabiegu.

04.07.2002
20:58
[66]

wysiu [ ]

Regis --> Nie my przesadzamy, tylko Ty nie dostrzegasz, do czego moze doprowadzic taka sytuacja - Ciezarowka Aborcyjna i zabijanie 'nieproduktywnych' czlonkow spoleczenstwa to logiczne nastepsta odchodzenia od wartosci Cywilizacji Zachodniej - zycie jest najwyzsza wartoscia, i jesli tylko mozna je ocalic nie narazajac innego zycia, to trzeba to zrobic.

04.07.2002
20:58
[67]

Lophix [ Lege r ]

Regis oczywiscie, ze przesadzam, ale chcialem pokazac do czego mozna takim myslenie dojsc. Dla rozluznienia przytocze zagadke ktora kiedys przeczytalem, nie mam pewnosci czy to prawda, ale napewno zaraz znajdzie sie ktos kto bedzie to wiedzial :) Gdybys znal/znala kobiete, która ma juz osmioro dzieci, z czego dwoje jest gluchych, dwoje jest slepych a jedno uposledzone umyslowo, przy czym owa kobieta jest chora na syfilis, to czy zalecalibyscie aborcje? Odpowiedz sobie i przewin w dol Jesli odpowiedziales/las "tak" to wlasnie zabiles/zabilas Beethovena

04.07.2002
21:00
[68]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Zulu ---> zgadzam sie ze z ta prezerwatywa to ta baba przesadzila;) Lophix--> zgadzam sie. Shinigami---> Przepraszam, my zmuszamy?? To co - Kwasniewski jezdzi po Polsce autobusem i zapladnia kogo popadnie?? Zacytuje moj poprzedni post: "Poza tym dwoje ludzi chcacych wspolzyc( nie liczac gwaltow) chyba ma swiadomosc ze niesie to z soba pewne nazwijmy to "zagrozenie" i chyba gotowe jest poniesc tego konsekwencje prawda?" Nie jestem przeciwnikiem antykoncepcji, wiec nawet pomimo ich uzywania istnieje jakies ryzyko zaplodnienia, ale chyba "przyszli" rodzice zdaja sobie sprawe? Zgadzam sie tez z przedmowcami ze nalezy wprowadzic rzetelna edukacje seksualna. Oczywiscie prowadzona przed odpowiednie osoby, czyli nie z kregu "seks - bbbbbbeeee, zle, pieklo" ale tez nie "dziecko? - nie ma problemu, jest aborcja"... Chodzi o uswiadominie na podstawie prawdziwych informacji.

04.07.2002
21:00
[69]

Mayhem [ Henry Chinaski ]

Moim zdaniem aborcja jest po prostu zabójstwem, ale jestem jak najbardziej za, ponieważ nie mam nic przeciwko zabójstwom jeśli są tylko dobrze uzasadnienie. I to jest właśnie problem: uzasadnienie. Lophix napisał, że fakt iż matka "poddaje się" aborcji, bo nie chce mieć dziecka jest chory. W pełni się z tym zgadzam, też zupełnie mnie nie obchodzi samopoczucie "mamusi", która dała się zapłodnić po pijaku, albo nie wiedziała do czego służą pigułki. Ale jest jeszcze dziecko, dziecko, które niczym nie zasłużylo sobie na to żeby żyć z matką, która go nienawidzi, bo owo dziecko "zrujnowało jej życie", albo żyć w skrajnym ubóstwie i co dzień iść spać głodnym... Nie uważacie, że śmierć jest lepsza od takiego "życia"? To tylko chwila bólu zamiast całych lat cierpienia.

04.07.2002
21:01
[70]

Shinigami [ Centurion ]

wysiu - i odmówić ludziom ciężko chorym prawa do eutanazji też (pomińmy wszelkie możliwości nadużyć, bo te dyskusje już...)? I odmówić ludziom w ogóle prawa do samobójstwa? Trochę myli ci się problem... Nie chodzi o 'życie', chodzi o możliwość wyboru. I mylisz życie ze świadomością.

04.07.2002
21:02
smile
[71]

AHA [ Pretorianin ]

Regis ==>> Rodzic umrzec moze i zdrowemu dziecku. Chyba pidsze do Ciebie osobiscie ostatni raz bo Ty i tak uwaznie nie czytasz. A oto przykład: AHA --> To co ? seks tylko jak chce sie miec dzieci, bo a nuz cos sie zdarzy ??? No nie, bez przesady :) Assasin - racja moga zyc NAWET 25 lat. Moj kuzyn ma JUZ 23...

04.07.2002
21:03
[72]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Shinigami--> W przypadku eutanazji decyzje podejmuje jeden czlowiek i decyduje o swoim zyciu. I tu sie z toba zgodze - jestem hm..trudno powiedziec za , ale nie przeciw eutanazji.

04.07.2002
21:05
[73]

wysiu [ ]

Shinigami --> Eutanazja? ZAWSZE mozna popelnic samobojstwo - a jak ktos chce, to zadne prawa go przed tym nie powstrzymaja. Natomiast nie wolno zmuszac do pomocy w tym lekarza - jak napisal Viti - bo dla lekarza moze to byc zwykle morderstwo. Jakbys sie czul, gdyby ktos dalby Ci spluwe i kazal strzelic komus w glowe? To jest tez pytanie do Vitiego.

04.07.2002
21:05
[74]

Regis [ ]

Lophix --> Dobre :) nie spodziewal bym sie :) No ale tak w zasadzie, to pomysl ilu potencjalnych geniuszy ginie codziennie - w wypadkach, na wojnie (jak mozna posylac dzieci na wojne ???) i w innych sytuacjach.

04.07.2002
21:05
[75]

Lophix [ Lege r ]

Mayhem --> Ale skoro je zrobila to niech sie chociaz wysili, urodzi i zostawi w szpitalu. Albo nawet podrzuci pod jakis dom dziecka czy inny caritas... Shinigami --> Mozliwosc wyboru? A jaka to dziecko ma mozliwosc wyboru? Jak pisalem wyzej, niech sie chociaz urodzi, a jak uzna, ze nie chce zyc na tym swiecie to skoczy z mostu. Dajcie im mozliwosc wyboru wlasnie...

04.07.2002
21:06
[76]

Shinigami [ Centurion ]

banan - środki koncepcyjne są zawodne, nawet, kiedy stosowane w tzw. 'kombo'. I szkodliwe na dłuższą metę, nie ważne, co wielcy entuzjaści mówią. Czy w wypadku (a jest to wbrew pozorom 'dosyć' częste), gdy te środki zawiodą, opiekę nad dzieckiem przejmie firma, która te środki wyprodukowała?

04.07.2002
21:10
[77]

Regis [ ]

AHA --> Ale zdrowe dziecko ma duzo wiesze szanse, ze sobie poradzi w zyciu A co do mojej rzekmen nieuwagi, to chodzi ci o moja wypowiedz w stosunku do tego : "wiez mi nie kocham sie raz na 13 lat. Po prostu mysle o tym co robie, by kiedys przez moj brak wyobrazni nie zginal niewinny czlowiek. " Tak ? Bo jesli tak, to powiem tylko, ze najpier napisalem pierwsza czesc posta po przeczytaniu pierwszych dwoch linijek, a dopiero potem przeczytalem ten fragment. Pospieszylem sie po prostu i nie chcialem juz kasowac tego co napisalem :) Wiec jak najbardziej rozumiem, a moja odpowiedz byla nieco ironiczna. Tak wiec sorki za nieporozumienie, jesli o to chodzi. Bo jesli o cos innego, to ja nie wiem o co :)

04.07.2002
21:11
[78]

Mayhem [ Henry Chinaski ]

wysiu --> oj nie zawsze... pomyśl jak ktoś np. sparaliżowany miałby popełnić samobójstwo? Albo ktoś kto ma problemy z samodzielnym ubraniem się? A to m.in. dla takich ludzi istnieje eutanazja. Ale to prawda, że lekarzy nie powinno się do tego zmuszać, więc powinien mieć on prawo wyboru.

04.07.2002
21:11
[79]

Shinigami [ Centurion ]

wysiu - lekarz ma kierować się dobrem pacjenta - 'nie szkodzić', a dobro pacjenta, to nie tylko jego fizyczność, to również jego psychika. Poza tym, jeżeli wybierasz daną karierę, musisz być przygotowany, że coś takiego może się zdarzyć. Jeżeli zostaniesz żołnierzem, to zabijesz. I zawsze znajdzie się lekarz z dostatecznie dużą dozą litości, bo to, moim zdaniem, jest litość, zwykła i ludzka, skrócić czyjeś cierpienia, jeśli nic na nie nie można poradzić, a osoba cierpiąca sama cię o to prosi. Lophix - Takie dziecko jeszcze nie rozumie i reaguje na poziomie niewiele wyższym (ironia), niż osesek jakiegokolwiek innego ssaka. Chcesz zmusić dziecko do życia w nieludzkich warunkach, by było głodne, katowane, niechciane, by, właściwie nie nmiało przyszłości?

04.07.2002
21:11
[80]

Assasin [ Pretorianin ]

AHA---> Nie chcialem nikogo urazic. Ale tak to chyba wyglada z medycznego punktu widzenia. A wracajac do Twojej wczesniejszej wypowiedzi: "Mowiac o chorobach nie mam na mysli "zespołu". Moj kuzyn urodzil sie z nim i nie znam dziecka ktore soba wiecej radosi i milosci wnioslo do rodziny niz on. Skonczyl szkole spejalna srednią, pracuje. Samodzielnie porusza sie po miescie, dokonuje zakupow. To prawda mieszka z rodzicami i tak chyba zostanie. Scenariusz po urodzeniu takiego dziecka jest prosty jak drut do przewidzenia, ale chyba nie jest to powod do aborcji" Nie wiele jest osob ktore moga sobie pozwolic na opieke nad takim dzieckiem. Zwiazane to jest z czasem i niestety z pieniedzmi. Inna sprawa ze to kobiety w okolicach 45 lat maja najczesciej dzieci z zespolem Downa wiec one czas maja, tylko zastanow sie czy zdrowe dziecko nie przynioslo by rodzinie szczescia i radosci? Moze to zle zabrzmi ale starszej kobiecie moze rzeczywiscie tak. Mniej problemow wychowwczych, nie peleta sie po nocach, raczej w domu siedzi. Ale moim zdaniem lepiej sobie pieska sprawic niz chore dziecko. (biorac pod uwage ze wiemy przed narodzinami ze bedzie mialo zespol, co bardzo latwo jest sprawdzic)

04.07.2002
21:12
[81]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Shinigami --> zgadzam sie co do zawodnosci srodkow, ale jak juz mowilem to jest ryzyko pewne i rodzice powinni miec tego swiadomosc. Ale zgadzam sie ze aborcja w nielicznych przypadkach jest "wskazana", ale calkowite jej zalegalizowanie grozi aborcja jako panaceum na ciaze.

04.07.2002
21:12
smile
[82]

Mayhem [ Henry Chinaski ]

"Lophix [idiotisch] Mayhem --> Ale skoro je zrobila to niech sie chociaz wysili, urodzi i zostawi w szpitalu. Albo nawet podrzuci pod jakis dom dziecka czy inny caritas..." A osobiście chciałbyś się wychowywać w domu dziecka czy innym caritasie?

04.07.2002
21:13
smile
[83]

wysiu [ ]

Mayhem --> A osobiście chciałbyś się wychowywać w domu dziecka czy innym caritasie - czy byc martwy?

04.07.2002
21:17
[84]

Shinigami [ Centurion ]

banan - wyjeżdżając na drogę samochodem istnieje ryzyko, że trafisz na świra, który spowoduje wypadek, gdzie ty zostaniesz poszkodowany ciężko. Masz tego świadomość. Ty ponosisz winę, że wyjechałeś na drogę. Ostatnio był artykuł - 'cesarskie cięcie panaceum na poród'. Czy temu też jesteś przeciwny, by kobieta rezygnowała z bolesnego porodu na rzecz cesarskiego cięcia, świadoma wszelkich niebezpieczeństw? Ciekawe?

04.07.2002
21:19
[85]

Mayhem [ Henry Chinaski ]

wysiu --> gdybym wychowywał się w domu dziecka czy innym caritasie to nie wiem czy zdobyłbym się na samobójstwo, ale mam nadzieję, że tak. A patrząc na to z boku to wolałbym być martwy, bo przecież śmierć jest po prostu pustką, nieistnieniem, nie byłoby mnie - nie cierpiałbym, co niewątpliwie miałoby miejsce w domu dziecka czy innym caritasie. Nawet patrząc z religijnego punktu widzenia: takie dziecko poddane aborcji nic w życiu złego nie zrobiło, bo nie miało żadnej szansy, zostało zabite. W związku z tym idzie prosto do nieba, prawda?

04.07.2002
21:20
[86]

Assasin [ Pretorianin ]

banan ---> Przeciez aborcja dla kobiety przyjemna nie jest wiec nie bedzie jej stosowac jako srodka antykoncepcyjnego. Poza tym ja bym takie baby wysterylizowal po drugim razie i sprawa zalatwiona.

04.07.2002
21:22
[87]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Shinigami--> Zgadza sie. Mam swiadomosc tego, co moze sie stac, ale staram sie za wszelka cene do tego nie dopuscic. Co do cesarskiego ciecia - odchodzisz od tematu watku.

04.07.2002
21:23
[88]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Assasin--> Coz...troszke nie to co mialem na mysli, ale prawda:) Co do wysterylizowania - nie kazdy o tym mysli:)

04.07.2002
21:25
[89]

Assasin [ Pretorianin ]

Mayhem ---> Z ta wiara to tak kolorowo nie jest niestety, pelna jest sprzecznosci i idiotyzmow. Takie niemowle do nieba nie pojdzie bo nie mialo chrztu, czyli nosi grzech pierworodny i wynocha z raju.

04.07.2002
21:25
[90]

Shinigami [ Centurion ]

banan - możliwe, że tak, ale wydaje mi się to akurat bardzo odpowiedni przykład. Aborcja zła, bo nienaturalna, bo zabijanie? Bo kobieta nie wie, co robi? A wtedy, odchodzenie od naturalnego porodu. Tsk, tsk, tsk...

04.07.2002
21:27
[91]

Shinigami [ Centurion ]

banan - plus, chodziło mi na przykład o odszkodowania, bo w tym wypadku, to jeszcze jakbyś temu facetowi, co cię rozjechał, musiał płacić.

04.07.2002
21:29
smile
[92]

AHA [ Pretorianin ]

Sporo mezczyznn sie wypowiada. Sa to wypowiedzi bardzo skrajne. Mnie kiedys do myalenia dal film oparty na faktach. Kobieta usunela ciaze. Widac proces jaki w niej zachodzi. Najpierw przerazenie - jestem w ciazy, a moje plany zyciowe kariera, co na to maz, przeciez postanowilismu miec je pozniej. Rozmawia z mezem. On sie cieszy. Mijaja dni, ona zyje ale jakby w innym swiecie. Caly czas mysli o dziecku, dowiaduje sie duzo o rozwoju zarodka, ciazy. Oglada zdiecia prenatalne. Tak same z siebie wchodza jej w rece. Wacha sie. Zaczyna na temat dziecka rozmawiac z mezem. Liczy ze ten bedzie szcesliwy, w koncu ucieszyl sie na wiesc o ciazy. Do niego ta sprawa tez dociera z opoznieniem. Koniec z wypadami na miasto. Pieluchy, moze niania, problemy. Dom jeszcze nie splacony, a tu juz na studia trzeba odkladac bedzie... Ona wszedzie widzi dzieci, w sklepie na ulicy, zagaduje do kobiet w ciazy, ale boi sie urodzic dziecko, bo maz zmienil zdanie. JEST ZA WCZESNIE NA DZIECKO. On przypomina jej jej wlasne argumenty sprzed miesiaca, a tu temin kiedy mozliwa jest adopcja zaraz mija. Poddaje sie jej. Nie radzi sobie z tym. Znowu wszedzie dzieci, tylko niejej. Jakie by bylo. O tamto jest podobne do Franka czy jak mu tam... Moze tak by wygladalo. A wlasciwie to bylby chlopiec czy dziewczynka. Rodzice i tesciowie. Co wyscie zrobili. My bysmy pomogli. Ona bardziej przypomina ruine psychiczna niz rozesmiana kobiete sprzed paru miesiecy. Przy jakiejs sprzeczce maz jej wypomina, ze wie iz ona jest zdolna do najwiekszych podlosci. On zaczyna szukac nowego miejsca w zyciu, ona juz niczego nie chce. Nieudana proba samobojcza konczy sie kalectwem. On ma nowe zycie przy boku nowej kobiety z jej 2 dzieci z pierwzsego malzenstwa. Odwozi je do szkoly, chodzi na zawody itp. Moze nieco banalnie to opisalam, ale fim banalnie nie przedstawial przeobrazenia jakie zachodzilo w tej kobiecie. Dlatego Uwazam ze: - aborcja w wypadkach o ktorych pisalam wyzej powinna byc doawolona. Brak tej zgody aborcji nie zlikwiduje. - Decyzja i odpowiedzialnosc spada na oboje rodzicow, ale OSTATNIE ZDANI ma KOBIETA. - nie dokonalabym aborcji /przynajmiej tak mysle siedzac wygodnie w fotelu/ ale jestem za jej legalizacja - i jeszcze raz powtorze: - Sa rzeczy o ktorych takie dywagacje nie rozstrzygna. Tylko konkretna sytuacja jest w stanie zweryfikowac nasze poglady . - wszystko zalezy od tego ile promili czlowieczenstwa w sobie nosimy. Wszysto zalezy od tego czy jestesmy ludzmi wewnatrz czy tylko chodzimy na 2 nogach.

04.07.2002
21:33
[93]

Mayhem [ Henry Chinaski ]

Assasin --> wiedziałem, że byłby problem z tym debilnym grzechem, ale z drugiej strony to księża nauczają, że Bóg jest dobry i sprawiedliwy.... a czy ktoś dobry i sprawiedliwy pozwoliłby na karanie dziecka za to, że go rodzice nie ochrzcili? A poza tym na upartego to też można rozwiązać: Kościół bardzo protestuje przeciwko aborcji uważając, że to zabijanie żywych istot, więc skoro to są żywe istoty to możnaby się domagać ochrzeczenia przed aborcją... ksiądz nie mógłby odmówić, bo wtedy, zgodnie ze swoją wiarą, świadomie skazywałby to dziecko na wieczne potępienie albo coś w tym stylu... Kończę bo trochę za bardzo zszedłem z tematu.

04.07.2002
21:36
[94]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

AHA--> Generalnie sie zgadzam. Aborcje nalezy rozpatrywac na konkretnych przypadkach, bo one jak wiadomo sa bardzo rozne. Poza tym, nie pamietam dobrze, ale swego czasu byl projekt ustawy ktora wprawdzie nie legalizowala calkowicie aborcji ale dopuszczala ja w niektorych przypadkach. I mysle ze to nie byloby zle rozwiazanie.

04.07.2002
21:38
smile
[95]

massca [ ]

hehe ogladalem program i po raz kolejny zastanawialem sie jak mlodzi i swiatli katolicy, jakich wielu tu na forum musza czuc sie zażenowani kiedy przedstawiciel "talibow" w telewizji miesza ich religie, papieza i biblie z uzywaniem prezerwatyw .... boooooże, i pomyslec ze my zyjemy juz w XXI wieku, a pani nadal mowi o gumkach i zabijaniu.... podobal mi sie argument o szklance wody :)))))) co do aborcji, nie wypowiadam sie, z pobieznego przejrzenie watku moge sie jedynie chyba podpisac pod tym co pisze (jak zwykle zreszta bardzo rozsadnie) AHA. pamietajcie, mlodzi katolicy, ze UŻYWANIE PREZERWATYW I SEKS PRZED SLUBEM TO GRZECH !!!! :)))

04.07.2002
21:42
[96]

Regis [ ]

otoz to ! :D

04.07.2002
21:42
[97]

Kubol [ Pretorianin ]

Aborcja powinna być dozwolona. Co to przeszkadza komuś wierzącemu ? Jeśli nie chce, to przecież nikt nie zmusza. Gdyby przez zakaz aborcji możnabyło ją wyeliminować, to jeszcze możnaby zrozumieć. Ale przecież to nierealne ! Paradoksalnie taki zakaz robi znacznie więcej złego niż dobrego. Łatwo jest potępiać kogoś, ale nikt nie ma prawa tego robić, dopuki sam nie znajdze się w takiej sytuacji. Życie zmusza niekiedy ludzi do rzeczy, o których twierdzili, że nigdy by ich nie zrobili.

04.07.2002
21:44
[98]

wysiu [ ]

massca --> Ja tam nie jestem specjalnie mlody, ani specjalnie katolicki...:)

04.07.2002
21:45
[99]

Mayhem [ Henry Chinaski ]

Kubol --> "Co to przeszkadza komuś wierzącemu ?" równie dobrze możnaby zapytać co ma Kościół to polityki... odpowiedź na oba te pytania brzmi "Nie wiadomo", a i tak się mieszają do obu tych rzeczy...

04.07.2002
21:46
[100]

Mayhem [ Henry Chinaski ]

Miało być oczywście "do polityki" a nie "to polityki".

04.07.2002
21:48
smile
[101]

AHA [ Pretorianin ]

massca == >> dziekuje, jak zwykle jestes dzentelmenem. :))

04.07.2002
21:49
[102]

massca [ ]

wysiu - no i ... ?? wkladasz dziewczynie termometr przed i po ?? :))) czy na szklanke wody preferujesz ??? a moze romantyczne czekałtowanie kalendarzyka, żeby było po bożemu ?? hahaha , niezly ubaw z tymi zakazami antykoncepcyjnymi. no ale w sumie z tego co slyszymy, ksiezy problem zajscia w ciaze nie dotyczy :))

04.07.2002
21:50
smile
[103]

massca [ ]

AHA - prosze bardzo :)

04.07.2002
21:50
[104]

Regis [ ]

Ech... Kosciol ma to do siebie, ze miesza sie w sprawy, ktore moglby sobie, a czasem powinien, darowac :) Wkurza mnie to, szczerz mowiac :)

04.07.2002
21:53
[105]

wysiu [ ]

massca --> Przeczytaj jeszcze raz moj post w swietle twojego, bo chyba przez manie nabijania sie z KK nie 'przykumales czaczy'..

04.07.2002
21:56
[106]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

wysiu - Pierwsze słyszę że eutanazji ma się dokonywać poprzez strzelanie komuś w łeb ze spluwy : P Lepiej zapytaj się wprost, czy jesteśmy za eutanazją; a nie mi tu zaczynasz jakies dyrdymały prawić : P ...Tak jestem za eutanazją. Zadowolony ? A czy bym wstrzyknął komuś w żyły truciznę, zależy ile by dał :) A na serio, to zależy od konkretnego przypadku. Jeśli nie było by innego sposobu na skrócenie cierpienia, a chory domagałby się wielokrotnie eutanazji (tak jak to jest w ustawodastwie holenderskim) to dlaczego nie. Oczywiście nic za darmo. W końcu jakiegoś kaca moralnego "tyciego" bym miał. Offtopic. Człowiek jest dziwny, podobno niektórzy piloci samolotów, którzy zrzucali bomby na okręty, powodując śmierć czasami setek osób, nie byliby w stanie zabić osoby strzałem z pistoletu patrząc jej prosto w oczy. A czy pilot zrzucający bombę na miasto miałby "odwagę" zabić wszystkie osoby (ofiary wybuchu bomby) z pistoletu, patrząc im prosto w oczy ? Tutaj chyba też sprawdziło by się powiedzonko: 'czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal'

04.07.2002
22:00
[107]

Assasin [ Pretorianin ]

Regis ---> A jak Ty bys nie mogl regularnie i w spokoju sobie z kobieta "poprzebywac" a do tego mial bys wladze to co innym bys pozwolil?

04.07.2002
22:02
[108]

Regis [ ]

He, he :) Racja :) pies ogrodnika - sam nie zje i drugiemu nie da :D

04.07.2002
22:03
[109]

Half-org [ Pretorianin ]

assasin ---> jestes moze z plocka ?

04.07.2002
22:04
smile
[110]

AHA [ Pretorianin ]

Ale sie dzisiaj rozpisalam. Pisalismy o aborcji embrionu, ktory ma cechy chorobowe niemozliwe do wyleczenia ani w czasie trwania ciazy , ani po urodzeniu. A oto przyklad mamusi ktorej zdrowe inteligentne dziecko tez nie jest wstanie zadowolic. Wiecie jak to jest gdy kobiety spotykaja sie w malym osiedlowym sklepiku i nie ma kolejki? Mozna dowiedziec sie o wszystkim i tak ja rok temu dowiedzialam sie o tym dziwactwie matki z sasiedniego bloku. Ma ona corke 5-6-ciolenia. Ladna ta mala i rezolutna nie powiem . Pod moim oknem jest plac zabaw i nieraz ja widzialam w "akcji". Zawsze myslalam ze Mala ma ciemna oprawe oczu i cimne krecone wloski. Okazuje sie, ze jest ruda. Taki typ co ma ladna brzoskwiniowa cere, bez piegow. Mamusi, odkad mala ma wloski farbuje na ciemny lond. Na szczesie z rzesami nie ma problemu bo sa ciemne, bo chyba by Malej henne fundowala. Ludzie sa dziwni...

04.07.2002
22:04
[111]

wysiu [ ]

Viti --> Mowiles o lekarzu - czlowieku, ktorego praca (i czesto powolaniem) jest ratowanie zycia - a ktorego chcialbys zmusic do zabicia innej osoby. W dodatku w ramach wykonywanej przez niego pracy. Twoje analogie z pilotami bombowcow nijak sie maja do tej sytuacji - praca zolnierza w koncu jest zabijanie wrogow.

04.07.2002
22:08
smile
[112]

AHA [ Pretorianin ]

do poprzedniego postu jeszcze nawiaze. Dobrze ze ja mam normalnych rodzicow, a dyslekcja nie jest wykrywana, bo gdybym trafila na taka mamusie ja opisalam mogloby byc ze mna krucho :))) w koncu to taz jas ulomnosc :))

04.07.2002
22:10
[113]

Regis [ ]

Kurde, niezla dyskusja byla :) AHA --> To mozesz mi powiedziec o co chodzilo jesli chodzi o moje czytanie bez zrozumienia ? :) Bo nie lubienie wyjasnionych spraw :)

04.07.2002
22:10
[114]

Assasin [ Pretorianin ]

Half-org ---> Niestety nie.

04.07.2002
22:14
[115]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

wysiu - Od razu zmusił, to jest jego praca. Trudno żeby prosił hydraulika o pomoc. A ty myslisz że leki przeciwbólowe nie skracają życia ? Bardzo silne i w dużych dawkach, owszem. A co to jest innego jak nie eutanazja na raty. I przestań już walić te swoje tezy, bo się smutno robi. ps. Dałbyś tłumik do tego pistoletu ? Nie lubię huku, no i słuch się niszczy : PPPP

04.07.2002
22:16
smile
[116]

AHA [ Pretorianin ]

Regis ==>> dajmy temu spokoj. Poczytaj wyzej a najlepiej zapomnij. W koncu to samo zdanie 2 ludzi moze odebrac w zupelnie inny sposob. Dlatego dyskusje na forum sa takie trudne, gdy nie sluszy sie zabarwienia glosu rozmowcy czy emocji z jakimi sie wypowieda. Po co do tego wracac. Mamy troche inne poglody i hwala /czy chwala?/ Bogu /czy komu tam/ za to. :))

04.07.2002
22:19
smile
[117]

Regis [ ]

AHA --> Cieszy mnie twoje podejscie :) To wlasnie jest super na tym forum - wszystko w takiej milej atmosferze, choc czasem zdarzaja sie burze :) Ok. zapomnialem :)

04.07.2002
22:19
smile
[118]

Mazzop [ spamer ]

Licencję na zabijanie miał tylko Bond, a to i tak tylko film był jeżeli mnie pamięć nie myli.

04.07.2002
22:23
smile
[119]

massca [ ]

wysiu - no jakos nie zakumalem czaczy . powiedz wprost jakie jest twoje stanowisko to podyskutujemy bo moja mania to nie nabijanie sie z KK tylko ze szkodliwych glupot ktore wymysla, takich jak przede wszystkim zakazanie stosowania srodkow antykoncepcyjnych daj mi JEDEN rzeczowy, logiczny argument albo powiedz czy ty tez jestes za takim podejsciem czy nalezysz do tej wiekszosci (jakies 70-80%) katolikow ktorzy nakazy swojego KK stosuja dosyc wybiórczo, w zaleznosci od tego jak im pasuje heh

04.07.2002
22:29
smile
[120]

AHA [ Pretorianin ]

Regis == >> dzieki i... do nastepnego razu ? ;)))

04.07.2002
22:33
[121]

Regis [ ]

AHA --> He, he :) Jasne :)

04.07.2002
22:56
[122]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Krotkie podsumowanie. Zaczelo sie od KROPKI NAD I i mam nadzieje ze moja Kropka [.] nad I skonczy. Dyskusja ciekawa, i co wazne nei skonczyla sie na slowach "Ty jestes &*($@#$@#" - " Ty tez!!" Czyli jestesmy ludzmy na poziomie. Wnioski zachowajmy dla siebie. I do nastepnej ambitniejszej dyskusji. Ale uwazajmy - dzis zahaczylismy o kwestie religii za mocno i o malo nie zakonczylo sie to bijatyka;)) Ale wyszlismy obronna reka - oby tak dalej. Dziekuje za watek:)

05.07.2002
10:49
[123]

Aurelius [ Konsul ]

Ta dyskusja ma jedna glowna wade. Nie dostrzegacie, ze czy bedzie zakaz aborcji czy nie, aborcje i tak beda dokonywane - tak bylo zawsze. Juz w starozytnosci dokonywalo sie takich zabiegow. Dokonuje sie ich zreszta w kazdej religii - czy to chrzescijanskiej, czy muzulmanskiej czy innej. Ja osobiscie wolalbym dac kobietom pelne prawo do aborcji. W moim mniemaniu jest to jedyny sposob na znaczace ograniczenie tego procederu. To zmusiloby bowiem Kosciol i roznych pseudomoralnych do opieki nad kobietami w ciazy - przede wszystkim duchowej (a sadze ze to glownie Kosciol i pseudomoralni sa winni podejmowaniu przez kobiety takich dzialan). Przyklady: 1) mala miejscowosc, 16-latka zachodzi w ciaze - ksiadz z ambony pietnuje ten przypadek - ten glupol nie zdaje sobie jednak sprawy, ze nastepna 16-latka nie zdecyduje sie juz na dziecko, tylko dokona aborcji w innym miescie - ponosi zatem wine za aborcje, 2) uczennica liceum zachodzi w ciaze - pseudomoralni (ci sami co wczesniej pikietowali przeciwko aborcji) zadaja usuniecia jej z klasy, bo ...... - efekt: nastepna uczennica dokona aborcji, nie bedzie juz taka glupia, 3) regis ----> ty jednak jestes zwyklym skurwielem mowiac "jest kupa durnych bab, ktore sie tego, nie wiadomo czemu boja i wola zabic dziecko, lub gdfzies je wyrzucic..." - i w dodatku prymitywem. Moze wbijesz sobie w koncu do tego durnego lba, ze ciaza i porod to nie takie hop-siup i kazdemu moze sie to odbic na psychice. Wcale nie dziwie sie i nie bulwersuje jak slysze, ze kobieta tuz po porodzie zabila swoje dziecko. W stanie szoku mozna wiele rzeczy zrobic - to wina lekarzy i takich jak ty ze nie dopilnowali, tylko zostawili ja sama sobie. Ciekawe ilu z was slyszalo o tym, ze organizm matki traktuje plod jak cialo obce i probuje go "zalatwic". Jednak plod ma pewne mechanizmy obronne, wiec sie nie daje (w 99% przypadkow). Byl o tym chyba 2 lata temu artykul w "Science" lub "Nature". Postaram sie ewentualnie poszukac jeszcze. Chcieli ta "technologie" wykorzystac przy przeszczepach ;-)

05.07.2002
10:55
smile
[124]

AHA [ Pretorianin ]

Aurelius ==>> jezeli dokladnie przeczytales ten watek to zapewne zauwazyles ze i ja nie zgadzalam sie z regisem i dzisiaj swoje wczorajsze wypowiedzi utrzymuje w mocy, ale obrazac Ci regisa ani nikogo innego nie pozwole. Masz prawo do wlasnego zdania, ale jezeli nie umiesz go przedstawic w kulturalny sposob z zachowaniem szacunku dla innych forumowiczow to zmien forum.

05.07.2002
10:57
smile
[125]

Aurelius [ Konsul ]

sorki, on tez obrazil ---> kobiety (fajnie ze nie zauwazylas)

05.07.2002
10:59
smile
[126]

AHA [ Pretorianin ]

Aurelius == pieknie ze stajesz w naszej obronie, ale ja mowie tu o wulgarnych wycieczkach osobistych, ktore sprowadzaja dyskusje do poziomu rynsztoku

05.07.2002
11:07
[127]

Regis [ ]

Aurelius --> Gratuluje kultury wypowiedzi :) Nie ma to jak umiec skladnie wyrazic wlasnie mysli. Tylko mi powiedz o co Ci tu chodzi : " to wina lekarzy i takich jak ty ze nie dopilnowali, tylko zostawili ja sama sobie. " A co ja mam do tego ? Co ja z opieki spolecznej jestem ? A przy okazji skad mam wiedziec ze "ciaza i porod to nie takie hop - siup" w ciazy nie bylem i nie bede a zony i dziecka jeszcze nie mam. Dlatego proponuje Ci na drugi raz nieco spokojniej wyrazac wlasna opinie jak to wiekszosc osob na tym forum robi...

05.07.2002
11:09
[128]

Regis [ ]

A co do obrazania, to racz zauwazyc, ze nie obrazam kobiet, ale jedynie mala czesc z nich, ktora zabija wlasne dzieci... Jezeli to nie zasluguje wg Ciebie na krytyke, to chyba cos z toba nie tak...

05.07.2002
11:19
smile
[129]

AHA [ Pretorianin ]

Nawet krytyke, czy zdrecydowany sprzeciw mozna wyrazic w cywilizowany sposob. Ba, kulturalni ludzie nawet klócic sie potrafia nie obrazajac.

05.07.2002
11:20
smile
[130]

Regis [ ]

No - ja sie staram :)

05.07.2002
11:21
smile
[131]

AHA [ Pretorianin ]

;))

05.07.2002
11:53
smile
[132]

Aurelius [ Konsul ]

1) "przy okazji skad mam wiedziec ze "ciaza i porod to nie takie hop - siup" w ciazy nie bylem i nie bede a zony i dziecka jeszcze nie mam" - no wlasnie, najlepiej nie miec o czyms pojecia i wypowiadac sie 2) "nie obrazam kobiet, ale jedynie mala czesc z nich, ktora zabija wlasne dzieci... Jezeli to nie zasluguje wg Ciebie na krytyke, to chyba cos z toba nie tak..." - a moze zastanowisz sie najpierw co je do tego sklania - moze sa w szoku poporodowym i nie wiedza co sie z nimi dzieje? ze tez zawsze o aborcji musza sie wypowiadac nawiedzone dzieci, emeryci i kler

05.07.2002
11:55
smile
[133]

wysiu [ ]

Aurelius --> Do ktorej kategorii Ty sie zaliczasz?

05.07.2002
12:04
smile
[134]

Aurelius [ Konsul ]

"mlodzi gniewni"

05.07.2002
12:09
smile
[135]

AHA [ Pretorianin ]

Na szczesie wszyscy moga sie tu wypowiadac i nikt prawa glosu nie moze zabrac nawet nawiedzonym dzieciom, emerytomi i klerowi. Swoja droga najmniej rozuniem problem emetytow. Poza tym kazda kobieta znosi ciaze inaczej Sama bylam w ciazy wiec moge byc chyba opiniotworcza. Zman wiele kobiet ktore byly lub sa w ciazy . Z tym szokiem po porodowym i opowiesciami o okropienstwach porodu bywa roznie. Takie rzeczy sie zdarzaja raczej rzadko. Wiele kobiet udaje szok i opowiada niestworzone chistorie na ten temat z prostego powodu ==>> skonczyl sie dla nich czas ochronny, kiedy wszyscy wokol nich skakali. Jest dziecko, ktore budzi powszechne zainteresowanie. Prawdziwy szok wystepuje bardzo rzadko. Najczesiej spowodowany jest ciezkim porodem, co tez czeste nie bywa.

05.07.2002
12:10
[136]

massca [ ]

sonda z onetu Parlament Europejski wezwał państwa członkowskie i kandydujące do UE, żeby zalegalizowały aborcję i zapewniły jej dostępność. Czy po rezolucji w polskim Sejmie powinna na nowo rozpocząć się dyskusja o legalności aborcji? Tak 52% Nie 44% Nie mam zdania 4% Ogółem głosów: 2444

05.07.2002
12:12
smile
[137]

AHA [ Pretorianin ]

ide zaglosowac na TAK. :))

05.07.2002
12:20
[138]

Regis [ ]

Aurelius --> Widze ze koniecznie chcesz sie wyzyc. Twoja sprawa. Fakt, nie mam pojecia o ciazy bo jestem chlopakiem. A co moze ty masz ? A ja po prostu wyrazam swoje zdanie - nie twierdze ze sie nie myle. Mylic moze sie kazdy. Ale nie znaczy ze musisz na mnie wyjezdzac od razu z jakimis "skurwielami" . Pam,ietaj, ze to co ty piszes swiadczy o Tobie, a nie o mnie... A co do drugiej kwestii: Nie twierdze ze nie sa w szoku. Ale nuie wierze tez ze wszystkie sa tak zszokowane... Na pewno czesc z nich jest zupelnie swiadoma tego co robi. A zabojstwo powinno byc krytykowane chyba niezaleznie od tego czy ktos jest w szoku, czy nie...

05.07.2002
12:31
smile
[139]

AHA [ Pretorianin ]

No i z planowania rodziny powstal watek o wolnosci slowa, kulturze wypowiedzi i ograniczeniu dostepu pewnym grupom spolecznym do forum. Przynajmiej do niektorych watkow. Ciagle nie wiem dlaczego emeryci ???

05.07.2002
12:39
smile
[140]

Regis [ ]

Ale coz... Widze zze watek zszedl z tematu... Wszystko co mialem powiedziec powiedzialem wczoraj, wiec juz koncze... A Aureliusowi proponuje wyladowac sie na jakiejs gierce FPP ;)

05.07.2002
12:40
[141]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

AHA - jak to dlaczego emeryci...? Popatrz w telewizornię, gdy są robione pikiety anty-aborcyjne. Powiedziałbym, że rozmodleni emeryci stanowią zdecydowaną większość takich pikiet. Bawi mnie to, ale czasem doprowadza do smutnej konkluzji - mamy głupi naród...

05.07.2002
12:44
smile
[142]

Kamil [ Pretorianin ]

AHA----> może dlatego, że mają dużo czasu na myślenie o sprawach swojej przeszłości ;)

05.07.2002
12:45
smile
[143]

AHA [ Pretorianin ]

Dreamquest ==>> nie mamy glupiego narodu. Sa to ludzie starsi, wychowani w unny sposob, kierujacy sie innymi wartosiami w zyciu. Ja ma 33 lata a moj syn 13 i jeszce sie jakos dogadujemy, Zobaczymy co to bedzie jak on bedzie mial 33, a jego syn np. 13 i jaka bedzie relacja tych 3 pokolen. Pomysl, zeby kiedys ktos ciebie z racji twoje go wieku nie nazwal glupcem.

05.07.2002
12:46
[144]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Tak..a juz dalem podsumowanie ze dyskusja byla kulturalna:)))

05.07.2002
12:51
[145]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

AHA - nie, nie zrozumiałaś mnie. Z głupim narodem nie chodzi mi tylko o nich. O ludzi starych. Nie uważam, że są głupi bo są starzy ;) Nie popadajmy w przesadę. Uważam, że stanie z transparentem ABORCJA NIE i śpiewanie jakiś modlitw jest trochę, żeby nie używać innych określeń, niemądre ;)

05.07.2002
12:52
[146]

Regis [ ]

banan --> nie chwal dnia przed zachodem slonca :)

05.07.2002
12:54
smile
[147]

Aurelius [ Konsul ]

Regis ---> 1) nie wszystkie sa tak zszokowane by zabijac, ale tez tak duzo takich przypadkow nie ma. Ile bylo w tamtym roku - 2, 3? A ile bylo porodow w calym kraju? Jak cie napadna na ulicy brutalnie i bedziesz w takim szoku ze kogos zabijesz, to bede Cie tez krytykowal (i postulowal odpowiednia kare za to zabojstwo). 2) Najlepiej to odwrocic kota ogonem - przeczytaj co napisales o glupich babach - to tez swiadczy o Tobie. Aha ----> a kto glownie protestuje? Babcia mojej kumpeli byla czolowym przeciwnikem aborcji - podpisywala sie pod petycjami, pikietowala, dzwonila do radia. I jak to sie skonczylo? Kumpela zazartowala sobie ze jest w ciazy - zostala wyzwana od dziwek, szmat i ostatnich (tu babcia dostala w twarz) + kazano jej isc na skrobanke. Taka to moralnosc emerytow, Regisow i innych.

05.07.2002
12:58
smile
[148]

AHA [ Pretorianin ]

Jak Kali ukraść krowe to dobrze, ale jak Kalemu ...

05.07.2002
13:03
[149]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

Nie rozumiem motywu Kalego... ;)

05.07.2002
13:06
smile
[150]

AHA [ Pretorianin ]

Dreamquest ==>> Aurelius ==>> " Babcia mojej kumpeli byla czolowym przeciwnikem aborcji - podpisywala sie pod petycjami, pikietowala, dzwonila do radia. I jak to sie skonczylo? Kumpela zazartowala sobie ze jest w ciazy - zostala wyzwana od dziwek, szmat i ostatnich (tu babcia dostala w twarz) + kazano jej isc na skrobanke. "

05.07.2002
13:09
[151]

Regis [ ]

Aurelius --> Widze, ze ciezko sie z toba dogadac... Przeciez ja potepiam "owe glupie baby" ktore morduja... Czyli jesli tobie to sie nie podoba, to rozumiem, ze popierasz takie czyny ? No to wlasnie wynika z Twojej wypowiedzi :) Ale powiem krotko - meczy mnie dyskusja z Toba... To chyba przez ten upor i chec "dokopania" innym... Jak tak, to dobrze radze - idz na dwor pograc w pilke... Tak czy siak, ja juz skonczylem temat - dyskusja z Toba nie ma sensu... Co to z aargument ze mnie pobija... Jeszcze nie slyszalem, zeby ktokolwiek zabil kogos, bo byl w szoku po pobiciu. No chyba ze napastnika, co mi akurat nie przeszkadza... Jak nie masz sie juz czego przyczepic, to po prostu lepiej nic nie pisz... I wogole co ty wieszd a propo mojej moralnosci... A z reszta... szkoda mi czasu na taka "pseudo dyskuusje"...

05.07.2002
13:26
smile
[152]

Aurelius [ Konsul ]

Regis ---> nie wierze ze matka nowonarodzonego dziecka tak sobie po prostu i swiadomie zabija dziecko - no chyba ze juz wczesniej byla seryjnym morderca lub bandyta co to bez zmruzenia oka strzelala do ludzi. Tacy jak Ty potrafia tylko potepiac i winic kobiete, zamiast zastanowic sie czy wina nie tkwila w braku nalezytej opieki nad nia po porodzie. Ja nie popieram, ale tez nie potepiam (bo niby kogo: matke ktora byla w szoku i nie wiedziala co robi, lekarzy, czy kogos innego?) - to tragedia ktorej wspomnienia beda i tak meczyc taka matke do konca jej zycia. Juz bylo kilka spraw, takze w polsce, gdy przekroczono obrone konieczna pod wplywem szoku lub strachu. Jak nie chcesz ze mna gadac, to po co mi odpowiadzasz?

05.07.2002
14:35
[153]

Kasiunia [ Chor��y ]

moim zdaniem jakby 16-17 latka uwazala co robi i z kim,to nie mialaby problemow i nie bylaby narazona na zaden stres a jak tak bardzo chce to niech sama sie glowi......

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.