craym [ Senator ]
Całonocny Bans - powrocilem 5.11 AM :)
Wczoraj czesc moich znajomych wybrala sie na impreze. Chyba fajnie sie bawili, bo po 4 w nocy jeden gosc do kogo mogl pisal na gg ze bylo zaj*****ie i ze wrocil bardzo pozno (dowodem mialo byc to o kotrej siedzial przed kompem), kolejny ma status jak z tematu, jeszcze inny w podobnym stylu ale mniej oczojebny.
Dodam, ze ci panowie (bo byli tam sami panowie) maja po 21+ lat i ze taka historia powtarza sie co tydzien. Zawsze odtrabiaja, ze byla super imprezka i ze komus tam nawet udalo sie wyrwac jakas panienke (a gdy z nimi chodze, to okazuje sie, ze wpadam po same uszy w gowniana posiadowe i jest najzwyczajniej w swiecie nudno).
Czy czasy liceum, gdy kazdy chwalil sie kazdemu ile potrafi wypic itp. nigdy czesci ludzi nie mina?
Was tez wkurza takie rzucanie sie innym przed oczy z wlasnym szczesciem i z tym, jak fajna osoba sie jest, no bo przeciez ''bawie sie do 5 rano''?

Loon [ jaki by tu stopien? ]
Tak, wkurza mnie jak taki matol na gg pisze "zajbista impreska byla" a potem przez 3 tygodnie w szkole opowiada mi jak to go policja zwinęła 10 razy jednej nocy. Na szczescie znam tez normalnych imprezowiczow i oni są ok :). Generalnie wkurza mnie jak ludzie przezywaja jedna impreze przez caly nastepny tydzien :P.
Jan Maria Rakieta [ Konsul ]
Dasz mi nr GG do stansona?
Arczens [ Legend ]
Dobrych sie nie pamieta :)

Kompo [ alkopoligamista ]
- Pamiętasz coś z wczorajszej imprezki?
- Jakiej imprezki?

ronn [ moralizator ]
Hm, to slabiutko, bo ja wczoraj wrocilem do domu o 11 rano.. i zalowalem, ze w ogole zaczalem pic ;/

wacek666 [ ]
to co to byla za impreza z której sie cos pamieta.
Narmo [ Naczelny Maruda ]
<vunder> ty, o ktorej ja poszedlem wczoraj z imprezki?
<soomal> dobre, 'poszedles'
;)
Tak jak mówi Arczens. Dobrych się nie pamięta :P

Scofield [ Konsul ]
Kumpel ostatnio sie nawalil i musialem go do domu odwozic. Strasznie sie agresywny zrobil przy tej okazji i do kazdego podskakiwal. No ale to zalezy od czlowieka, bo wiekszosc moich kumpli swiruje i robi z siebie debila, skacze, zagaduje do przypadkowych ludzi, a akurat ten kolega stal sie baaaardzo agresywny :P

Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]
Dobra impra jest wtedy jak za sprzedane butelki na skupie można kupić sobie rower....miałem taką jedną pod gołym niebem przy ognisku. Jechaliśmy na początek 50 km rowerem a później poszliśmy do lasu po drewno:) Zaraz wrzucę fotki o ile znajdę:P
Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]
To tylko część tego co zostało:) --->
Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]
Niektórzy przeszli samych siebie... ---->

Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]
a to owe ognicho:D --->
Debczak_Lebork [ Knaipenterroristen ]
A ja wyszedłem o 21.00 na osiedle zapalić i zawinął mnie kumpel, byliśmy na baletach w "stajni" i wróciłem o 5.00. Wstałem 15 minut temu, a jak sie okazało kumpla jeszcze w domu nie ma :]

Conroy [ Dwie Szopy ]
Najśmieszniejsze jest to, jak ludzie się chwalą "ale była biba, człowieku, trzy laski wyrwałem" a w rzeczywistości w czwórkę siedzieli z piwem przy stole i rozmawiali.