GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Gwiezdne Wojny i nie tylko - FORUM SENATU REPUBLIKI #78

17.12.2006
03:39
[1]

Ben_K [ Konsul ]

Gwiezdne Wojny i nie tylko - FORUM SENATU REPUBLIKI #78

Gwiezdne Wojny i nie tylko - FORUM SENATU REPUBLIKI #78

Dawno, dawno temu w odległej galaktyce... Senat Republiki był miejscem spotkań przedstawicieli gatunków, ras i narodów zamieszkujących układu planetarne ze wszystkich zakątków poznanego Wszechświata. Korzystając z tak znakomitego przykładu zbieramy się tu po raz SIEDEMDZIESIĄTY SZÓSTY by prowadzić rozmowy na temat wspaniałych Star Wars oraz wszystkiego, co się z nimi wiąże.
Pozwolicie, że przypomnę Wam historię Galaktycznego Senatu. Stara Republika łączyła niezliczone układy gwiezdne. Tysięce lat wcześniej mieszkańcy galaktyki toczyli ze sobą długie i krwawe wojny. Dopiero potężni rycerze Jedi - strażnicy mistycznej potęgi zwanej Mocą zdołali zaprowadzić pośród nich pokój i sprawiedliwość. Pod przewodnictwem Senatu Galaktycznego cywilizacje rozwijały się a Republika rosła w siłę osiągając szczyty potęgi. Lecz ceną wygodnego trybu życia była słabość. Instytucje rządowe zaczęła ogarniać korupcja i rozprężenie, a liczebność Jedi zmalała do zaledwie kilku tysięcy. Wówczas załamała się równowaga Mocy - nadszedł czas wielkich zmian. Potężny lord Sith Darth Sidious wprowadził w życie ostatnią fazę planu swojego zakonu - planu, który Sithowie realizowali skrycie od tysięcy lat i którego celem było przejęcie całkowitej władzy w Galaktyce. Na przeszkodzie w jego realizacji stali jednak rycerze Jedi - podstępny Sith postanowił więc ich zniszczyć. Sidious wykorzystując swoje zdolności, zyskał ogromne wpływy w słabnącej Republice. Pod przybranym imieniem Palpatine zdołał dzięki intrygom zapewnić sobie zaszczytną funkcję Kanclerza który będac politykiem silnym i pozornie prawym miał byc nadzieją na powrót ładu i praworządności.
Uzyskawszy tak wielką władzę przystąpił do realizacji swojego planu. Posługując się przywódcą ruchu Separatystów - renegatem Jedi - Hrabią Dooku, podstępnie wplątał Republikę w wyniszczającą Wojnę Klonów która wybuchła pomiędzy Separatystami, na czele których stał Dooku a armią republiki wspieraną przez rycerzy Jedi. Ze zmagań tych Republika wyszła pozornie zwycięsko, lecz Jedi ponieśli w tych walkach straty tak wielkie że Sith Sidious mógł wreszcie otwarcie przeciw nim wystąpić. Tak więc przy pomocy armii klonów, nad którą przejął całkowitą kontrolę oraz co ważniejsze wskutek zdrady najpotężniejszego spośród Jedi Anakina Skywalkera - zakon został zniszczony a nieomal wszyscy rycerze Jedi zginęli. Kiedy wreszcie Sith uporał się ze swoimi odwiecznymi adwersarzami ogłosił powstanie Galaktycznego Imperium opierającego swą siłę na armii klonów i nowopowstałej Flocie Imperium. Nastąpił mroczny czas chaosu i nowego konfliktu, ponieważ okrutne rządy tyrana spowodowały wybuch Rebelii. Były to zmagania zacięte i krwawe. Sojusz Galaktyczny był bliski klęski lecz dzięki męstwu powstańców a przede wszystkim bohaterskiej postawie ostatniego spośród Jedi - syna Dartha Vadera, rebelianci zdołali pokonać Imperium i przywrócić ład i porządek w galaktyce. Postawa Luka Skywalkera ma tak wielkie znaczenie, gdyż dokonał on w najważniejszej chwili swojego życia właściwego wyboru. Wyboru którego nie potrafił dokonać jego ojciec Anakin. Darth Vader zdradził zniszczył Jedi i Republikę, ale jego syn pomimo pokus ciemnej strony przywrócił równowagę MOCY. Stało się tak jak głosiła przepowiednia - Skywalker był wybrańcem. Wydaje sie że dla galaktyki nastały szczęśliwe czasy spokoju i prosperity. Będzie tak ponieważ rządy sprawują obecnie ludzie rozsądni i uczciwi oraz zapewne dlatego, że nad przestrzeganiem prawa czuwają nowe pokolenia rycerzy Jedi - jednakże walka nie skończyła się jeszcze i nadal trwa - Ciemna Strona jest wciąż bardzo silna...

17.12.2006
03:46
[2]

Ben_K [ Konsul ]

Po tradycyjnym wstępniaku kilka spraw organizacyjnych.
Rozmawiamy tu o Star Wars oraz tym co się z nimi wiąże więc o filmach, książkach, grach, komiksach, gadżetach, muzyce filmowej - czyli tym wszystkim, co każdy fan SW zna dobrze i co bliskie jest jego sercu. W tym wątku możesz również znaleźć ciekawych rozmówców na temat Science Ficton w książce i filmie. Wszelkie tematy związane z szerzej pojętą fantastyką są również mile widziane. Zapraszamy do korzystania z Holonetowych połączeń do następujących miejsc oraz

Nadchodza swieta i jak to przy okazji swiat bywa okazyjnie dostajemy prezety. Co prawda oststnimi czasy nie mielismy zasypu sklepow gadzetami ze swiata SW ale napewno kazdy na swej liscie zaznaczyl jakisik drobiazg.

Zapraszam wiec do rozmowy o idealnym prezecie ze swiata Gwiezdnych wojen, o ktorym snicie co noc i czekacie gwiazdki by ow sen sie zisci

17.12.2006
11:40
[3]

Viti [ Ponury Krwiożerca ]

To może ja od razu zacznę. Plakaty formatu 60x90 gdzie można dostać w Wawie. Oczywiście chodzi mi o OT. Dokładnie to chodzi mi o ten plakat, może ktoś go gdzieś widział.

Ben_K -> Na pewno w dobrej kategorii założyłeś wątek?

17.12.2006
12:56
smile
[4]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Viti, nie wiem nic o sklepach w Warszawie, ale jeśli jesteś w stanie odżałować koszty przesyłki, to plakat możesz kupic tutaj:
Kupowałam tam kilka razy i zawsze wszystko było OK.

17.12.2006
13:08
[5]

Beaverus [ Bounty Hunter ]

Co do zakupów na swieta szkoda ze u nas nie ma takich sklepów jak ten który znalazlem w paryżu :
---->

18.12.2006
23:29
[6]

DeVitoo [ Wujek Fester ]

Fajne figurki na tej fotce.

Znacie może jakąś stronkę gdzie znajdę ciekawe dialogi (oczywiście po angielsku) ze świata filmowego Star Wars'a?

19.12.2006
01:24
smile
[7]

Lim [ Senator ]

Witam Rycerzyku Jedi, witam panów !
Dzieki Benowi mamy nową część obrad senatu, choć jak widać zakłócenia w przekazie z USA spowodowały, że wątek znalazł się w kategorii ,,na każdy temat’’ ;) Pamiętam wielokrotne i próżne wysiłki Woytka, by założyć następną część wątku FrL z nagłówkiem pisanym z dużych liter, lub edycję Frontline która wylądowała raz lub dwa w kategorii karczmy - takie rzeczy się zdarzają sporadycznie. Trening czyni mistrzem i z czasem wszyscy spośród stałych bywalców wątku osiągną mistrzostwo w tej dziedzinie, podobnie jak Waterhouse i Da_Mastah. Po raz wtóry powtarzam, że zakładanie nowej części jest wspólnym ,,obowiązkiem’’ i przyjemnością jak mniemam, doświadczonych bywalców tematu i wątku. Właśnie … gdzież to się podziewa Da_Mastah ? Czy oddał się zupełnie medytacjom na temat : jak można się nie domyśleć, co myśli inny, gdy ów problem natury filozoficznej znajdzie rozwiązanie liczę, że dowiemy się czego to zagadnienie dotyczyło ;)
Wspomniałem wcześniej o treningu , który czyni mistrzem. Popatrzcie proszę na fotkę (a nawet dwie) która z jednej strony mnie zauroczyła a z drugiej stanowi świete tło dla tego stwierdzenia. Zainteresowaną osobę proszę o nieudzielanie odpowiedzi ;)
Drugie zdjęcie zamieszczę gdy tylko wstanę i znajdę chwilę czasu… czyli za 5 godzin. Będzie też okazja by poruszyć kilka spraw oraz nawiązać do starych, budzących jeszcze niedawno zainteresowanie a nawet emocje. Specjalnie dla eJaya i Warda nawiążę krótko do tematu który ich nieco poróżnił. Mam też ciekawą fotkę która rozstrzygnie jak sądzę wątpliwości Vitiego i Reppu na temat urody pewnej aktorki zachwalanej przez młodego Anakina Skywalkera, oraz coś w temacie kolekcjonerstwa, wyszukane specjalnie dla Rycerzyka i pośrednio dla naszego znajomego ,,Władcy Ludzików’’, czyli amina starwarsów ;)
Spraw jest więc może nie tyle co gwiazd na niebie, ale całkiem sporo i to wszystko w atmosferze świątecznego zamieszania i oczywiście zakupów o których wspomniał Ben.
Do usłyszenia rano!

19.12.2006
04:40
smile
[8]

Ben_K [ Konsul ]

Witam

Moze i pomylkowo zalozylem watek w nie tym dziale co trzeba ale musiczie wybaczyc jest to moj pierwszy watek z naszego wspolnego dzialu i bylem zbyt podekscytowany by zaznaczyc wlasciwy dzial.

Lim jezeli planujesz zapodac kolejne moje zdiecie to badz tak mily i wklej jakies bardziej aktualne gdyz to jest z 1999 kiedy to wraz z kumplem wybieralem sie na premiere Ep I w istniejacym jeszcze kinie Wolnosc w Czestochowie. Moj kumpel byl rewelacyjnie przebrany z Moula ale wyladowanie blyskawicy Mocy uzmazylo aparat i jedyne ocalale zdiecie to wlasnie to ktore widzicie :)

Pozdrowienia z ogarnietej szalem zakupow Ameryki

19.12.2006
20:32
smile
[9]

Viti [ Ponury Krwiożerca ]

Ben_K -> Nie tylko to, ale leżących się nie kopie. ;D

Lim -> Zapodawaj to zdjęcie. Pośmiejemy się. ;)

22.12.2006
15:04
[10]

Reppu [ Konsul ]

Bardzo ładne przebranie. I bardzo się ucieszyłem kiedy przeczytałem że ktoś chce do ostatnich tematów wrócić. To było ciekawe, co było widać po ilości odpowiedzi. Żałuję ze ''startrekowcy'' niedopisali :-) Viti miał chyba coś do napisania od siebie. Ja jestem ciekawy jego i Waszych uwag. . Chyba nikt się nie obrazi jak coś jeszcze o swoim guście napiszę w tym temacie. Pamiętam że z ciekawości patrzałem w stronę jaka podał Waterhouse i widzę ze ci fani też mają ciekawe przebrania, chociaż niedorównujace tym że świata Star wars. Star wars ma swoich pilotów ,troperów, łowców a Star trek opięte trykoty. Wiem że taki trykot daje ogromną frajdę założony przez fana, no ale jednak gdzie mu do porządnej zbroi Vadera Kto był w wojsku albo na biwaku ten wie że ani zimą ani latem nie da się funkcjonować w takim ubraniu. Chyba ze nie wychodzi się z pomieszczenia a nawet po domu niewielu chodzi tak ubranych. Dlatego miałem jakieś uczucie kameralności i sztywności Satr trek. To co było dobre 40 lat temu nie musiało być dobre 4 lata wstecz. Star trek opowiadał o podróżach a jednak zawsze został kameralny. Świat Star wars jest realny jak na film fantastyczny. Te brudne łachy Luka i Bena w Gwiezdnych wojnach pamięta się zawsze. Kto tu pisał o radzie dla Waterhousa by aktorzy nie byli sztywni stojąc za konsolami? Rada była dobra i zła - dwa w jednym. Młodzi amatorzy nie mogą robić coś lepiej niż amerykańskie gwiazdy.
Gwiazdy nie mogą grać lepiej bo mają taki scenariusz, jaki mają. Fani z filmu nie byli sztywni, ci fani doskonale grają to co oglądają od lat . Seria Star trek nie jest słaba , mizerność pokazania dobrego pomysłu poprowadziła super serię ze szczytów w doliny. Może kiedyś wróci takm gdzie już była?
Rycerzyk ma kolekcję na medal. Wiele sił musiałaś włożyć w uzbieranie takiego składu. Wiem jakie to trudne kiedy próbuje sie wyszukać starowinki ze Strar wars. kiedyś chciałem zebrać wszystkie oryginalne gry na pc ale dzisiaj już nie wierzę że kiedykolwiek to zrobię. Pod choinkę oprócz niezbędnika mężczyzny- jakiś golarek, dezodorantów i pianek położę sobie dodatek do EAW po polsku jeśli to ważne dla kogoś.
Ponoć jakieś niesamowite zdjęcie ma się o znaleźć ;-)

22.12.2006
16:31
smile
[11]

Viti [ Ponury Krwiożerca ]

Reppu -> Miałem napisać ale się nie doczekałem na to zdjęcie. Jedno mogę napisać już teraz. Jaka by ona nie była piękna nie jest charakterystyczna. To co sprawia, że daną osobę się zapamięta albo nie jest bardzo ulotne ale raczej nie subiektywne. Ile to lat upłynęło od młodosci Audrey Hepburn a w dalszym ciągu jest uważana za jedną z najpiękniejszych kobiet świata. Po prostu ma w sobie to coś. Ale to się zdarza raz na 1000 albo i jeszcze rzadziej. I to mam na myśli już sam przemysł filmowy a nie ogół.

22.12.2006
22:42
smile
[12]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Reppu kiedyś chciałem zebrać wszystkie oryginalne gry na pc ale dzisiaj już nie wierzę że kiedykolwiek to zrobię
To nie jest postawa godna Jedi!!! Pięc lat temu miałam stertę fotosów, które kupowałam mając naście lat i jednego polskiego ludzika. Wtedy ktoś pokazałam mi stronę starwarsy.pl. Nawet nie zakładałam zgromadzenia takiej kolekcji, bo wydawało mi się to nieosiągalne. Ludzików jednak na półce przybywało i w pewnym momencie postanowiłam sobie, że dostanę je wszystkie, bez względu na to, jak dużo czasu mi to zajmie. Trzeba wierzyć, że się uda, wybrać sobie cel i dążyć do niego. Nie ważne kiedy, ważne że zbierzesz je wszystkie jeśli się nie poddasz. To działa - naprawdę :) Trzymam MOCno kciuki za Ciebie!
Zapytaj Lima co to znaczy upór w moim wykonaniu ;-)

Wszystkim Senatorom, fanom SW i ST życzę Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i odrobiny bezkarnego leniuchowania ;-)

Osobiście marzą mi się białe święta, bo nowe narty czekają od kwietnia na pierwszą przejażdżkę, ale zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy tu obecni lubią zimę i trzaskający mróz, więc to życzenie zatrzymam dla siebie ;-)

23.12.2006
17:53
smile
[13]

Lim [ Senator ]

Przyłączam się do słów Rycerzyka i również składam Wam serdeczne życzenia zdrowych, wesołych, rodzinnych świąt Bożego Narodzenia.
Yoda już wyruszył ze skutej lodem planety Hoth z workiem pełnym prezentów :)

Do spraw bieżących wrócę za chwilę, teraz po koszmarnym tygodniu wpadłem w wir świątecznych przygotowań, gdy tylko się wyrwę zamieszczę obiecaną fotkę.

23.12.2006
19:23
[14]

AnakinSkywalker [ Pretorianin ]

Macie i odemnie życzenia,szkoda że humor mam tak spierniczony bo kiedy dostałem godzinę temu paczke z wątkiem gdzie jeden chudzina reklamował się ze swoim neofaszyzmem i zrobiłem o tym wątek to oczywiście oszedł do kosza. Bo jak się o czys nie mówi to nie ma sprawy, jak łobuz nie dostał bana to nie ma sprawiedliwości

a wiecie , ja teraz rozumiem bardziej czemu tak sie imperlaliści nie lubią z republikańcami w filmie i też na forum, bo imperiom i faszyzm to jest zło, imperium mniejsze faszyzm największe
wehehe

23.12.2006
19:24
smile
[15]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Lim napisał Do spraw bieżących wrócę za chwilę
Obstawiam, że to "za chwilę" Pana Lima znaczy nie wcześniej niż po Nowym Roku :D

23.12.2006
19:30
smile
[16]

AnakinSkywalker [ Pretorianin ]

To dobrze pani Rycerzyk
Bo jak pan Lim coś pisze to wszyscy się uspokajają a wcześniej jest niezła jazda, ja rozumiem ze będzie coś o tym że zdjęcie aktorki było prawdziwe a nikt mi nie uwierzył
wehehehe
JOKE

23.12.2006
21:38
smile
[17]

AnakinSkywalker [ Pretorianin ]

Będę po świetach, napisz Reppu czy ta gra jest dobra i dzięki już teraz Lim za zdjęcie bo Viti teraz mi uwierzy w sprawie najlepszej rzeczy w star trek. Szkoda że nie wszedłem w jakiś zakład bo możeby wpadło parę groszy

23.12.2006
21:55
smile
[18]

karas_PL [ Kotwica Kołobrzeg ]

A ja na święta zamówiłem sobie starą trylogię Star Warsów i jutro będę ja miał :D
Ale będzie oglądania :P

24.12.2006
13:48
smile
[19]

Lim [ Senator ]

Rycerzyku ---> przecież wiesz, że doba na Tatooine jest dłuższa niż na ziemi ;)
Przygotowania świąteczne idą pełną parą, poza bombkami ześlizgującymi się z haczyków nowoczesnego wzoru, lodówką która przestała mrozić i pomniejszymi plagami wszystko zmierza do szczęśliwemu finałowi – czyli wigilijnej kolacji. Dzisiaj czeka noc cudów, życzeń, kolędy i prezentów. Warto znosić drobne przeciwności losu w oczekiwaniu na pierwszą gwiazdkę.
Skoro o prezentach, od lat tradycyjnie staram się by pod choinką znalazło się coś z uniwersum Star Wars. W tym roku wybór był dość trudny. Sklep fanatyka ma ofertę nader skromną a ostatnie wydanie klasycznej trylogii jest ku rozpaczy wielu już w chwili wydania białym krukiem. Mam nadzieję, ze Yoda przyniesie każdemu z Was jakiś sympatyczny drobiazg.

Na TVP2 właśnie teraz kończy się kolejna ekranizacja legendy o królu Arturze.
Czy ktoś w nas widział płytę DVD wydaną dla odmowego użytkownika? Z tego co się dowiedziałem filmu nie został wydany z prawami do wypożyczania, może jednak ktoś widział płytę DVD z Merlinem z 1998 roku. Film dość,,lużno’’ traktuje legendę o królu trurze, jest jdnak wart zobaczenia, choćby ze względu na ostatnią scenę w którem umiera magia ale dwójka bohaterów po latach odnajduje siebie, miłość i młodość. Bardzo wzruszająca scena, której towarzyszy piękny motyw muzyczny - i jak tu wyobrazić sibie dobry film bez wątku miłosnego w tle. Anakin – Amidala, Merlin – Nimue ...
Wesołych świat i do zobaczenia po kolacji wigilijnej :)

24.12.2006
14:04
smile
[20]

Dzionek [ Chor��y ]

Jestem fanem STAR WARS:D mam nadzieję że w te święta przybędą mi nowe okazy:D

24.12.2006
14:52
[21]

Ward [ Senator ]

gdyby święta były raz w miesiącu to bym zgon zaliczył , co drugi dzień strzelałem 2-3 nadgodziny
ale teraz już spokój i można złożyć życzenia
worka prezentów , zdrowia i ciężko zaopatrzonego wigilijnego stołu :-> no i super pomysłów starwarsowych najlepszym fanom najlepszej serii życzę - wesołych świąt !!!!!

pochwalcie się rózgami albo prezentami jeśli coś ze starwarsów się trafi pod choinką
a merlina oglądałem dwa razy pierwszy raz bardzo mi się NIEPODOBAŁ bo ma mało wspólnego z królem Arturem ale na końcu się rozbeczałem , serio !
za drugim razem już mi się podobał bardziej ale chociaż pamiętałem co się stało za pierwszym razem na końcu t, to i tak stało się tak samo, tylko żeby mistrz sithów mi tego za złe nie wziął ;->
no i już się cieszę że się doczekam z eJayem zakończenia starego tematu , bo wygląda mi na to że Lim oglądał i starego i nowego Konga , eJay przeczyta i pomyśli -ciemna strona mówiła prawde a mnie oślepiła jasna i wiara we własną niepmylność, hee-hee -albo może ja tak pomyślę o jasnej stronie , zobaczymy i pogadamy o tym może ale nie w wigilię ;->

24.12.2006
20:42
smile
[22]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

dość,"lużno" traktuje legendę o królu trurze, jest jdnak wart zobaczenia, choćby ze względu na ostatnią scenę w którem umiera magia ale dwójka bohaterów po latach odnajduje siebie, miłość i młodość. Bardzo wzruszająca scena, której towarzyszy piękny motyw muzyczny
No to widzę Lim, że zachęciłam Cię do obejrzenia filmu. Odrobiłeś zadanie jak należy ;-) Bardzo lubię ten film, a Sam Neil nie zrobił na mnie nigdy takiego wrażenia, jak właśnie w roli Merlina. Cieszę się, że w końcu mam wersję bez oznak nieudolnego wycinania reklam. Przyłączam się do apelu Lima - jeśli ktoś widział legalne wydanie na DVD, to proszę koniecznie o cynk.

24.12.2006
20:53
smile
[23]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

No cóż, okazuje się, że wystarczy zajrzeć na amazon :-)
A tam oprócz wersji zwykłej
jest również SE

ale nie wiem, czy zaryzykuję tę drugą ;-) Lim, niepotrzebnie odciągałam Cię od rodziny. Na szczęście film Ci się spodobał :-)

25.12.2006
03:37
[24]

Ben_K [ Konsul ]

Witam

Wesolych Swiat i szczesliwego nowego roku przesyla BEN z Chicago dla wszystkich Fanow SW i wszelakiej Fantastyki.

Niech Moc Bedzie z Wami

25.12.2006
10:30
[25]

DeVitoo [ Wujek Fester ]

Musze dołożyć się do życzeń, a więc wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku! Niech moc Wam zawsze towarzyszy!

Pytanko: Muszę przyznać, że nie zacząłem jeszcze czytać żadnych z książek o tematyce SW (tak wiem jestem głupi), a dostałem wczoraj właśnie XIX tom Nowa Era Jedi- Jedocząca Moc i nie wiem czy mogę ją zacząć wertować czy też muszę, aby być w temacie przeczytać wcześniejsze epizody??

25.12.2006
15:07
smile
[26]

Lim [ Senator ]

Pierwszy dzień świat na półmetku, wczoraj spędziłem bardzo miły wieczór patrząc z wielką satysfakcją ile radości sprawiają prezenty te małe i nieco większe, życzenia, kolęda, wigilijne potrawy - dzięki swojej magicznej atmosferze to najpiękniejszy dzień w roku!

25.12.2006
15:21
[27]

Lim [ Senator ]

Magia świąt … dzięki nim możemy poczuć jej działanie a co ważniejsze mieć na nią wpływ, efekt jest zawsze widoczny, choćby na twarzy młodego padawana ;)

25.12.2006
15:37
smile
[28]

Lim [ Senator ]

Mam jednak świadomość, że ten mały chłopiec jeszcze 2-3 lata temu wypatrujący pierwszej gwiazdki nie czeka na świętego Mikołaja tak z takimi wypiekami jak wcześniej – na szczęście w Moc wierzy równie mocno co dawniej ;)
Dlatego te chwile i poprzednie wigilie są tak niezapomniane i cenne, dziękuję wszystkim za życzenia, również weteranom którzy oszczędzali klawiaturę lub nie mieli okazji złożyć życzeń osobiście - myślami byliśmy z Wami choćby przez krótką chwilę. Święta to czas radości i refleksji, pamiętajmy o tym!

25.12.2006
15:50
[29]

Lim [ Senator ]

Z świątecznych akcentów gwiezdno-wojennych… na wigilii u Lima był Anakin Skywalker – choć tylko zerkając z plakatu ;) W tym miejscy powinien wisieć bezcenny C3PO z toku 1977 lecz mieszka teraz u pewnej Jedi, nieugiętej i skutecznej negocjatorki. Drżyjcie posiadacze rzadkich i cennych okazów, gdy wasze skarby zostaną namierzone nic ich nie uratuje przed przeprowadzką ;)

25.12.2006
16:27
[30]

Lim [ Senator ]

Pozostaje tylko mieć nadzieję, że za 20 lat będzie dla Marcina tak cenny, jak wspomniany C3PO dla jego ojca. Tego że będzie ,,cenny'' w sensie materialnym się nie spodziewam, był wydany w dużym nakładzie -a i czasy są inne, bardziej skomercjalizowane…pozwolicie, że w chwili świątecznej refleksji uderzę w nutę znaną z rozmowy Obi-Wana z Lukiem na Tatooine w rozmowie o czasach Republiki ;)
Trzeba mieć wielkie serce i sporo umiejętności by kultywować tradycję. Na szczęście przyszłość jawi się w jasnych barwach. Mamy sagę którą cenimy a niekiedy ubóstwiamy, mamy co bardzo ważne kogoś, kto choć często krytykowany , dba o jej rozwój, mamy wreszcie siebie(tiaaa;)) …a co niektórzy, niepomni na zakonna regułę mają dzieci (a to jak przewiduję czeka nas wszystkich) , więc Moc jest i będzie z nami !
W Merlinie o którym krótko rozmawialiśmy pada bardzo ciekawe zdanie, które mozna świetnie odnieść do moich słów, Rycerzyk chyba wie o jakie zdanie chodzi :)

25.12.2006
16:31
smile
[31]

Lim [ Senator ]

Na zdjęciu świąteczny akcent Star Wars nr2.
Przed świętami byłem tak zajęty że wobec niemożności znalezienia jakiegoś wyjątkowo atrakcyjnego gadżetu ze świata Star Wars, przyniosłem ze sklepu nową nagrywarkę i dodałem ją do paczki z różnymi drobiazgami pod choinką. Stary napęd DVD ma się bardzo dobrze i nagrywa wyśmienicie płytki, powodem dla którego ,,dostałem’’ nowy, jest chęć wygrawerowania sobie wszystkich nośników na których mam zarchiwizowane materiały dotyczące Star Wars. Wczoraj, na dobry początek wykonałem kopię Epizodu III, efekt jest dość ciekawy jak sądzę ;)

25.12.2006
16:42
[32]

Lim [ Senator ]

DeVitoo ---> jeśli dostałeś taki miły prezent, trudno nie skusić się na lekturę tej książki. Specjalistów od NEJ znajdziesz kilku w Senacie, ze wspomnę choćby Karrde i Bena. Sam mam na dysku około 50 książek i książeczek SW, części z nich nie czytałem ;) Jednak jeśli będziesz maił ochotę przeczytać najlepsze z nich wystarczy poprosić – oczywiście nic nie zastąpi książki w sztywnej kolorowej okładce, jednak wobec dostępności (niedostępności raczej) niektórych pozycji na rynku, trzeba sobie jakoś radzić i komputerowy PDF bywa namiastka dobrej, klasycznej książki. Czy Yoda dotarł do kogoś z Was z nowym wydaniem klasycznej Trylogii?

Zagadka
Co to jest - a raczej co to będzie i z czego jest wykonane?
Viti powinien wiedzieć, choć nie tylko on ;)

25.12.2006
16:44
smile
[33]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Drżyjcie posiadacze rzadkich i cennych okazów, gdy wasze skarby zostaną namierzone nic ich nie uratuje przed przeprowadzką ;)
Demonizujesz drogi Limie ;-)

PS. Prom z kartonu? :)

25.12.2006
16:45
[34]

Lim [ Senator ]

…chciałem jeszcze napisać o prezencie, którego nie dostałem, ale jaki obiecałem sobie zrobić w święta i ta obietnica mnie bardzo cieszy. Wrócę do tego po powrocie z świątecznej wizyty u znajomych. Zapowiada się ciekawy wieczór %
Zobaczymy się późnym wieczorem i porozmawiamy na forum... może o tej pani też ;)

Brawo Jedi, refleks godny mistrzyni !
Zagadka nie była chyba trudna... czego nie mozna powiedzieć o jego wykonaniu.

25.12.2006
16:50
smile
[35]

Lim [ Senator ]


Efekt jest niesamowity !
Znacie chyba adres strony gdzie można znaleźć szablony i instrukcję wykonania modelu?
Do zobaczenia późnym wieczorem !

25.12.2006
16:52
smile
[36]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Lim jeśli to Twoje dzieło, to WOW! Wiem jaka to robotka itd. Mój kartonowy "prom" leży w pudle od 3 lat i czeka na kolejną próbę sklejenia szkieletu. Trzeba mieć do tego nie lada smykałkę i cierpliwość. Podziwiam autora!

25.12.2006
17:11
smile
[37]

Lim [ Senator ]

Nie drogi Rycerzyku, to nie moje dzieło... moje modele kartonowe czekają na swoją kolejkę, przed nimi jest kilka plastykowych modeli pancerników a przed nimi jest... hehe
Zmykam bo nadchodzi żona, przypominając że jesteśmy spóźnieni - a on a nie jest tak wyrozumiała jak Lord Vader ;)

25.12.2006
21:28
smile
[38]

Viti [ Ponury Krwiożerca ]

Lim -> Nie znacie. ...Do mnie Yoda dotarł z rozszerzonym wydaniem Powrotu Króla i Medievalem II. Pewnym pocieszeniem jest dorwanie na torrencie 7,5 gigowego pliku z SW EpIV w wersji z 1977.
W I łomotałem prawie przez cały 2006 rok. Inne gry poszły w odstawkę, łącznie z SHIII w którym odbyłem zaledwie 7 czy 8 patroli. Gra w Medievala II mi na razie nie grozi, najpierw muszę wzmocnić silnik w swoim blaszaku. Radek 9100 to nie jest coś z czego można by się cieszyć.

26.12.2006
02:13
[39]

Ben_K [ Konsul ]

WITAM

Lim ---> Jestem specjalista od ksiazek do Nowej Ery Jedi, pozniej to juz nie moja dziedzina. Jezeli zas chodzi o to czy zaczac czytac jakis oddalont tom czy moze cos wczesniejszego, odpowiec jest prosta. Czytac ale pamietac, ze wiele sie zmienilo i moze sie okazac niezastapiona pomoc jakiejs encyklopedi co do wydazen przeszlych i bohaterow ktorzy sie pojawili i tych ktorzy w tym czasie odeszli.

26.12.2006
17:45
smile
[40]

Resksio [ Pretorianin ]

Ile kostuje ten statek?
Zaraz jest powrót jedi na canal plus. Nie będzie reklam
ja oglądam bo nie ma nic dobrego w telewizji.
zyczenia dla wszystkich!

26.12.2006
17:48
smile
[41]

Mazio [ Mr Offtopic ]

czy Wy nie moglibyście być karczmą jak większość seryjnych wątków - ciśnie mi się na usta wiele sarkastycznych dopisków w kwestii Waszego hobby, powstrzymuję się, ale co dam "ignoruj wątek" wracacie jak wańka wstańka. Wedługo mojego rozumienia regulaminu powinniście zmienić kategorię. Pozdrawiam

edit 28.12

serdeczne życzenia z Croisanta szóstej planety układu Buttercouisne przesyła Maziokenobi.

ehh

a może chociaż ten klubik gdzie Obi uciął rękę złoczyńcy?

26.12.2006
17:54
smile
[42]

Resksio [ Pretorianin ]

LOL aleś powiedział Mazio heheheheheh
jaka karczma?
Jeden lubi filmy i granie w necie drugi picie browca i pisanie na kacyku na golu
Ja za młody jestem i się po karczmach nie szlajam.
i nie mam czasu nabijać licznik w jakiś karczmach o piciu piwska w nocy
jakby to była karczma to bym nie pisał nawet raz na rok bo mam karczmy odznaczone.

26.12.2006
19:48
smile
[43]

Viti [ Ponury Krwiożerca ]

Mazio -> No widzisz, to już jest Twój problem. Jak Ci to tak bardzo przeszkadza to możesz nie patrzeć. :D
Karczmy to statsiarstwo i tyle. Poza tym nie mam tego szajsu widocznego.

...Aleś walnął stary z tymi karczmami, boki zrywać.

26.12.2006
23:54
smile
[44]

Ward [ Senator ]

Mazio - politykę masz odznaczoną , karczmy też , co masz poza rozmowami na każdy temat ?
to by się zgadzało bo pierwszy raz wpadłeś do nas a ten jeden watek na 78 jest przypadkowo właśnie kategorii w na każdy temat i może dzięki temu na senat trafiłeś ;->
a to że serie powinny być w kategorii karczmy a nie są w większości to widać dokładnie , jak mogłeś nie widzieć tego wcześniej :->
pewnie pierwsze święto było jak u wielu zakropione mocno , albo to nie Mazio napisał bo nie było w tym ani jednego rymu , hee-hee

dobrze Reksio powiedział o słabiutkim programie w 2 świeto , teraz dopiero leci bardzo fajny film na poslacie , Predator to jest seria jakic mało , szkoda że są tylko 2- narkotykowy król willy właśnie stracił głowę , extra scena :->

28.12.2006
13:55
smile
[45]

Mathmi Thenthur [ Konsul ]

Witam szanownych Senatorów.
Mam małe pytanie. Nie znacie może jakiejś metody, aby możliwie bezproblemowo "stworzyć" sobie napisy takie jak na początku każdego filmu lecą? Chodzi mi o to, żeby w takiej konwencji wstawić swój własny tekst. Nie musi to być oczywiście idealnie ten sam styl, w sumie wystarczy jak by się dało ten tekst puścić żeby leciał z dołu do góry lekko pochylony ;)
Za wszelkie metody już teraz dziękuję ;)

28.12.2006
14:23
[46]

Ward [ Senator ]

Mathmi Thenthur - nie robiłem ale to da się zrobić
jak masz movie markera to zrobisz coś podobnego- a do czego potrzebujesz takie napisy?

28.12.2006
14:59
[47]

Mathmi Thenthur [ Konsul ]

A jakieś konkretniejsze wskazówki jak to zrobić w WMM? Bo tak przeglądam go przeglądam i nic mi do głowy nie przychodzi, szczerze mówiąc.

Potrzebne mi to tak do bzdurki w sumie. Mój Klub Fantastyki obchodzi niedługo pierwszą rocznicę swojego istnienia i pomyślałem, żeby zrobić taką "prezentację" tego minionego roku, właśnie w konwencji GW. Początek jak w filmie, później różne zdjęcia z komentarzami i muzyką z GW w tle.

28.12.2006
16:12
[48]

Ward [ Senator ]

Mathmi Thenthur - ja bo nie robiłem , tu masz radę od zepa który robił

Przeciągnij obraz gwiazd na oś czasu, wydłuż do długości przewijania się napisów, a następnie:
Narzędzia-Tytuły i napisy końcowe-Dodaj tytuł NA WYBRANYM KLIPIE na osi czasu-Zmień animację tytułową-Przewinięcie, perspektywistyczne.
jak znasz mm to sobie powinieneś poradzić w parę chwil
--------
eJay - czytałem Twój wątek w który opowiadasz śmieszną historyjkę z telenoweli klan , każdy się bawi i ogląda co lubi ;->
hee-hee
----
ten rok był niezły dl starwarsów , wyszło parę nowych gier , niedługo będzie serial , ciekawe co jeszcze będzie w nowym roku ;->
-----
prom imperium ma podobno części które można przekrecać w różne strony , skrzydła i coś tam jeszcze
może nic takiego tylko że jest z kartonika , trzeba mieć ''złotą rączkę'' żeby coś takiego zrobić

28.12.2006
22:51
smile
[49]

Viti [ Ponury Krwiożerca ]

Dajcie mi tę stronę z planami na model kartonowy Tydirium to może zrobię. Dawno już nie sklejałem kartonowego modelu. Nie wygląda na trudny.
Ruchome części w modelu z kartonu strasznie szybko się szmacą, nie wiem czy jest sens robienie takowych.

29.12.2006
09:23
[50]

Rycerzykk [ Pretorianin ]



Powodzenia Viti!

29.12.2006
11:29
smile
[51]

Mathmi Thenthur [ Konsul ]

Dzięki Ward. Co prawda pierwszy raz korzystam z WMM, więc potrwało to parenaście chwil, ale jakoś sobie poradziłem :)

Przy okazji chciałbym już teraz życzyć wszystkim Senatorom Szczęśliwego Nowego Roku i wszelkiej pomyślności :) Oby w Senacie zapanował pokój (co nie znaczy stagnacja i brak dyskusji). Oby rozmowy dotyczyły bardziej Gwiezdnych Wojen niż osób dyskutujących ;) tak aby ponownie samą przyjemnością było czytanie Waszych postów :)

29.12.2006
11:33
[52]

hamburger 7 [ Pretorianin ]

May beforce be with you my old padawan.

30.12.2006
12:38
smile
[53]

Ward [ Senator ]

Mathmi Thenthur - nie ma sprawy ;->
z tym movie markerem jest jeden ''myk''
ale jeśli wyszło jak chciałeś to dobrze
a spokój zawsze jest potrzebny , tylko ze star wars to gwiezdne wojny , trochę blasterów i wybuchów nie zaszkodzi ;->
może by tak zapiąć ostatnie tematy i w nowy rok wejść z sielanką ?
czekam na zdjęcie i opisanie niewidzianych przez eJaya wątków w filmach o king-kongu
eJay się nudzi pisząc o klanie , niech poczyta o tym co go tak wzburzyło parę tygodni temu , chyba zrobi to ktoś dla senatora?

30.12.2006
13:03
smile
[54]

Ward [ Senator ]

saddam husajn został powieszony , bush zaciera ręce mówiąc ze to milowy krok dla irackiej demokracji , ciekawe czy dyskretnie upuścił łeskę po śmierci reżimu jaki pośrednio stworzyła amerykańska administracja , całą rodzinę światowych militarystów i terrorystów powinna osądzić historia z położeniem nacisku na tych którzy są dyktatorami i tych którzy dyktatury wspomagają o ile tylko są im użyteczne

ostatnie słowa saddama były podobno takie
jeśli mnie zabijecie stanę się potężniejszy niż możecie sobie wyobrazić
ciekawe czy palpiemu też by wytoczyli polityczny proces za śmierć 148 ewoków na endorze :->

30.12.2006
14:25
smile
[55]

Ward [ Senator ]

Lim czy to Ty ;->

30.12.2006
17:45
[56]

Mathmi Thenthur [ Konsul ]

Ward ---> A co to za myk? Bo może, pomimo tego, że jako tako mi to wyszło, by mi się przydało o tym wiedzieć? ;)

31.12.2006
15:25
smile
[57]

Lim [ Senator ]

Witam w ostatni dzień starego roku.
Pierwszy dzień świąt upłynął mi na wizycie u znajomych, która jak widać na załączonym zdjęciu przedłużyła się mocno i zakończyła się w tradycyjny sposób jak na fanów przystało – akcentem gwiezdno-wojennym . Watek znalazł się w swojej właściwej w kategorii ''film'', drobna rzecz a cieszy. Pamiętajmy o tym by podobne chochliki zdarzały się niezbyt często :)
Tydzień między Świętami a Nowym Rokiem upłynął szybko, lecz międzyświąteczne
urwanie głowy wydaje się niczym wobec odliczania czasu do wyjścia na sylwestrowa imprezę, pośrodku którego znajduje się kobieta przymierza kilkukrotnie dwie nowe kreacje i niezbędne dodatki… nawet dla power full Jedi do nazbyt wiele ;)

31.12.2006
15:44
[58]

Lim [ Senator ]

Pomysł zrobienia podsumowania roku 2006 jest dobry, kto się podejmie jego wykonania ?
Korzystając z wolnego kwadransa kilka fotek wraz z komentarzem dotyczącym spraw z wątków, które pojawiły się na wokandzie pod koniec roku. Pamiętacie te zdjęcia ?

Jolene Blalock…

31.12.2006
16:05
[59]

Lim [ Senator ]

... i Bai Ling.
Obie panie są przykładem, że sexapil pomaga w zdobyciu roli w filmie(Blalock), lub daje szansę zdobyciu na swoje ''5 minut'' w show-biznesie(Bai Ling). Pamiętne rozmowy w których brało udział wielu z Was dotyczyły porównania Star Trek ze Star Wars. Pierwsza z pań zagrała w Star Trek Enterprise i trafiła do serialu jako osoba z dużym dorobkiem... bynajmniej nie aktorskim.
Blalock podejmowała się różnych zajęć nader często występując przed obiektywem fotografa, miała przyciągać do serialu męską widownię i ten zabieg udał się znakomicie. Bai Ling natomiast dostałą niewielką rolę drugo a nawet trzecioplanową w Zemście Sithów, powodzenie to uderzyło do głowy pięknej azjatce tak mocno, że postanowiła wziąć udział w sesji playboya. Nikogo chyba nie dziwi, że nieliczne kadry z jej udziałem zostały usunięte z zemsty Sithów jeszcze przed premierą.

31.12.2006
16:27
[60]

Lim [ Senator ]

W rozmowach pojawiały się wątpliwości, czy faktycznie Jolene Blalock pojawia się w kreacjach nader skąpych ;)
Trudno niezgodzić się z stwierdzeniem, iż rolę zawdzięcza ładnej buzi i figurze a nie zdolnością aktorskim. Niewątpliwie Jolene czeka kariera w Hollywood, jej wielki urok rekompensuje niewielkie zdolności aktorskie. Pamiętajmy, że porównanie obu pań nijak przekłada się na ocenę obu serii. Blalock grająca główna rolę kobiecą w ST Enterprise , można by porównać z Natalie Portman, bohaterką nowej Trylogii.
Można by …gdyby obie aktorki prezentowały podobny poziom – a nie prezentują przecież, Natalie miażdży Jolene pod każdym względem i być może przypadkowo i niespodziewanie zostały w waszych rozważaniach dobrane aktorki o podobnych walorach i potencjale – Blalock i Bai Ling :)

Na ,,osłodę'' wielbicielom Jolene zamieszczam zdjęcie z jednej z wielu sesji fotograficznych w której brała udział jako modelka. Fotka pochodzi z interesującej sesji dla maxima, zdjęcia są jak widać artystyczne, zainteresowani z pewnością odnajdą je w przepastnych zasobach internetu.

31.12.2006
17:06
smile
[61]

Lim [ Senator ]

Odniosę się króciutko do sprawy którą przypomniał Ward wspominając o eJay'u, sprawie która w sposób niespodziewany z rozmowy o King Kongu zamieniła się w dość komiczny i bardzo niepotrzebny spór. Trudno to rozstrzygać, jednak będąc obiektywnym powiem, że …obaj mieliście rację w tym samym stopniu co błądziliście ;)

O tym jednak już w Nowym Roku 2007 z w którym chcę Wam życzyć wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń, zrealizowania wszystkich planów. Fanom SW świetnego serialu, fanom Star Trek udanego debiutu Horyzontu, kolekcjonerom powiększenia zbiorów, wszystkim dobrej zabawy przy grach i oczywiście wiele szczęścia i zdrowia w nadchodzącym roku…a przed jego nadejściem szampańskiej zabawy gdziekolwiek Was zastanie Nowu Rok - czy przed ekranem komputera, na prywatkach lub sylwestrowych balach, pomyślmy chwilę o tych z którymi spędziliśmy wspólnie wiele chwil w wirtualnym świecie.
Mam nadzieję, że nowy rok będzie co najmniej tak udany jak tunika Bena widoczna na zdjęciu !
Szczęśliwego Nowego Roku!

Miałem ,,wolny kwadrans’’ bowiem sam użyłem na sobie mocy mind trick by zasugerować, że mam wolny kwadrans, heh – mocy starczyło na całą godzinę. Wracam w wir przygotowań.
Do siego roku!

31.12.2006
18:03
smile
[62]

Ben_K [ Konsul ]

Szczesliwego nowego roku, ktory zawita do was 7 godzin wczesniej niz do mnie. Bawcie sie bobrze w te wyjatkowa noc w roku i dajcie sie poniesc Mocy wraz z nadchodzacym nowym 2007 rokiem.

Lim ---> nie wiem dlaczego ale bardzo lubie tego goscia na zdieciu, ale nic nie pobije tuniki tej sexy pani na okladce playboya, az mam chote skoczyc to sklepu i kupic sobie spozniony prezent pod choinke.

Pozdrawianko z drugiego konca galaktyki

Happy New Year 2007 May the force be with us

01.01.2007
16:03
smile
[63]

Reppu [ Konsul ]

Życzę i ja powodzenia w nowym roku. Ciekawe rzeczy potrafią ludzie zrobić z niczego. Statek kosmiczny z papieru, mundur jedi z kawałka materiału. Świetne !
Sam mam ochotę na jedno i drugie. Co łatwiej, szyć i wycinać ;-)
Czy może ubranie Bena jest ze sklepu? W Polsce nie widziałem jeszcze - w ameryce można coś takiego kupić na pewno.

01.01.2007
16:31
smile
[64]

Reppu [ Konsul ]

Z ciekawości popatrzałem na zdjęcia Jolene Blalock. Jest ciekawa ale aktorka z niej słaba. Może rola w enterprise serialu nie dała jej możliwości pokazania czegoś lepszego?
Łączenie ''wdzięków'' z kinem sprawdza się może ale uważam że Jolene Blalock niczym się nie wyróżnia z setek podobnych scarletek grających w nisko budżetowych filmach i serialach.
W filmach star trek nie było zbyt ciekawych aktorsko ról chociaż było tak kilku dobrych aktorów. Poczekamy na serial star wars i to komu da pracę Lucas. Tylko nie jolene Blalock :-)

02.01.2007
03:41
[65]

Ben_K [ Konsul ]

Reppu ---> Przykro mi ale jest to ubranie zrobione na zamowienie a nie kupione w sklepie. Tworca tuniki i spodni jestem ja natomiast plaszcz zostal zrobiony przez moja wspaniala babunie "hwala jej za to dzielo sztuki"

02.01.2007
21:54
[66]

Reppu [ Konsul ]

Bardzo ciekawie to wyszło Ben. Chętnie bym zamówił u kogoś takie ubranie :-)
Dokładnie to o co chodziło w sprawie King-konga? Pamiętam że to było coś między oskarami przyznanymi za przeciętny film a czymś z erotyką widziana czy niewidzianą. Nie rozmawiałem o
tym bo mnie King-kong nigdy mocno nie interesował. Szczególnie ten nowy. jednak właśnie dzisiaj go wypożyczyłem. czekam aż maluch zaśnie i zobaczę z żoną. Jeśli będzie tam coś o sexie to powiem ale nie spodziewam się zobaczyć nic takiego w filmie dla młodzieży.
Zdecydowałęś się Viti na zrobienie statku kosmicznego? To tydzień czy miesiąc pracy, jak to ocenisz?

03.01.2007
20:38
smile
[67]

Lim [ Senator ]


Rok 2007 zapowiada się interesująco, obchody 30’stolecia Star Wars, serial i nowe przygody Indiany Jonese zapewnią nam Moc wrażeń.
Na temat nowych przygód Indiany możecie przeczytać tu
https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=30637
Jakie wrażenia po spotkaniu z King Kongiem, fabuła i efekty były interesujące Reppu?
Jakieś odniesienia do przyjaźni pięknej i bestii ?

Przy okazji – kto miał przyjemność spotkać się z konkursem + 5 GOLi ?

03.01.2007
20:40
smile
[68]

Lim [ Senator ]

To wymowne spojrzenie nadaje się na grafikę dla konkursu ?

03.01.2007
23:30
smile
[69]

Viti [ Ponury Krwiożerca ]

Nie wiem czy to przypadek czy nie. Ale jeszcze przed opublikowaniem wiadomości na temat Jonesa naszło mnie na słuchanie muzyczki z "Temple of Doom".


Reppu -> Myślę że jakieś 3 miechy w miarę spokojnej pracy. Tym bardziej że projekt wymaga kilku acz drobnych zmian. Pierwsza to czarna szyba. Nie wiem po co ta cała kabina. oryginalnie prom mial czarną szybę. Można ją uzyskać malując na czarno sprayem wewnętrzną część folii (uzyskamy wtedy idealny połysk). Druga to trochę styropianu w skrzydłach albo cienkich listewek, jak kto woli. To samo ze styropianem na kadłubie w newralgicznych punktach. Lufy z patyczków i bardzo dobry klej który przyklei folię z papierem nie rozpuszczając jej.

Dla mnie najtrudniejsze będzie wydrukowanie modelu. Będę musiał pójść do jakiegoś zakładu żeby od razu drukowali na białym brystolu. Nie ma sie co bawić w naklejanie arkuszy A4 na brystol ponieważ się strasznie wichrują a powierzchnia nigdy nie będzie idealnie płaska.

Wciąż nie posiadam dobrego kleju do papieru. Kiedyś używałem CR ale on wolno schnie. Przez pewien okres używałem kleju firmy Bison. teraz nigdzie takich nie widzę.

05.01.2007
17:43
[70]

Reppu [ Konsul ]

Czy części statku można wydrukować w domu na zwykłym brystolu? Masz Viti drukarkę która da sobie radę z brystolem? Wydrukuję to powiem jak to wygląda. Może zwykły brystol jest za cienki?
Oglądałem King Konga z DVD. Film ładnie zrobiony. Żoniy nie zainteresował,mojemu maluchowi bardzo a myślałem ze jest za mały na takie filmy, ciekawe że film się podoba i nie straszy. To dobrze i źle. Dobrze bo to też film dla dzieci, źle bo to King Kong w wydaniu lite. Żadnych sexualnych wątków nie było w tym filmie i nie wiem nawet czy one miały tam być czy nie ja ich tam nie widzę. Film jednak dużo gorszy do poprzedniego. Zapamiętałem z waszego odbijania piłeczki zdanie eJaya o tym że jest lepszy od Zemsty sithów, oryginalna ta opinia ale jeden woli kawior drugi kaszankę. Sprawa podniebienia, mnie smakuje tematyka Star wars.

05.01.2007
23:35
[71]

Viti [ Ponury Krwiożerca ]

Reppu -> Tak, to standard. Mały modelarz był na tym drukowany i było wporzo. Ja myślę że drukarki domowe nie dadzą sobie rady z kolorami. Dobre odwzorowanie CMYK, poza tym nawet jak przepchną brystol to go zegną w półkole a tego bym nie chciał.

06.01.2007
00:01
smile
[72]

Krzachu [ Centurion ]

hehe

08.01.2007
01:23
smile
[73]

Lim [ Senator ]

Spędziłem miły wieczór grając z Krwawym w nieśmiertelne Close Combat.
Jak widać na załączonym zdjęciu siły imperium wspomagały armię III Rzeszy.
Na szczęście jak wiemy z historii i na ziemi i w dalekiej galaktyce zatryumfowało dobro… choć jest to niepokojąca wiadomość, ponieważ gram stroną niemiecką ;)
Może ktoś/kiedyś zagra w jakaś strategię ze świata Star Wars?

Mam w domy prawdziwy ,,rarytas’’ Klasyczną trylogię z…lektorem ;)
O tym jutro
Viti ---> na próbę wydrukowałem dwie kartki z bloku technicznego. Efekt jest zadowalający. Sprawdzę jak mój kombajn poradzi sobie z brystolem, zrobię to kiedy zaopatrzę się w stosowny materiał. Planujesz użyć w budowie dokładnie takich materiałów jak w instrukcji?

Ben ---> cieszę się że żyjesz. Z powodu ciszy w eterze sądziłem, że w USA po nowym roku nastąpił jakiś kryzys ekonomiczny ;)
Jak samopoczucie w nowym 2007 roku? Jakieś wieści na temat serialu SW ?

08.01.2007
16:42
[74]

Lim [ Senator ]

Cappo wyszukał informację o interesującym gadżecie dla fana Star Wars.

Jeśli wiec projektor to tylko model R2D2 ;)

08.01.2007
18:17
smile
[75]

Lim [ Senator ]

Kroś z Was zakupił ostatnie wydanie klasycznej Trylogii na DVD ?

08.01.2007
20:14
[76]

Ward [ Senator ]

Lim - nie mam i mało kto chyba ma
wydanbie było jakieś niewielkie i pewnie będzie przez to dużo warte po czasie
ale co to za wydanie z lektorem , mam klasyczną i nie ma tam lektora , skąd masz takie ''dziwną'' wersję - sam może zrobiłeś ;->
------------------------------------------
Ben - ta peleryna jest wyczesana , GRATKI Ben!
to zdęcie jest z jakiejś prasówki , słąwny jesteś chyba ;->
------------------------------
Reppu - nigdy tam nie było żadnego tematu sekxu miedzy małpiszonem a blondynką , ten sex wziął się z ''dogadywania'' z eJayem który na uwagę że przyjaźń między wielkim gorylem a blondynkom nie porywa w tym nowym wykonaniu uwidział sobie , że to uwaga fana animalsexu , to była ciekawa uwaga a brała się z tego że po prosu nie godził się że ktoś ma zemstę za film lepszy od odgrzanego konga
taka była moda w zeszłym roku by pomarudzić na lucasa , grę aktorów , cudze gusta –i to wszystko pod flagą największych obrońców demokracji w tym też tej senackiej ;->
ah , czytałm eJaya w wątku o wygupach aktorów w serialu klan , nieźle się bawią przy komentowaniu tego filmidła ;->
ta aktoreczka – Jolene jest całkiem fajna chociaż mnie się nie podoba a to ze się rozbiera całkiem mi się nie podoba , może za mało jej płacili w enterprise ?
niech w serialu star wars obsadzą też jakaś modelkę byle to nie była jedną z ledwo paru atrakcji jak w ''średniawym'' startreku

08.01.2007
21:10
[77]

Viti [ Ponury Krwiożerca ]

Lim -> Jeśli chodzi o tekturę, to tak. Jak ma być 1 mm, to tak będzie. Z zasady tylko nie robię luf z papieru. Szkoda czasu. A jeśli już robię to ze zwykłego, który łatwo jest zwijać, a później maluję.
Jak zwykle podklejam miejsca przy wręgach styropianem. W skrzydła też chyba wkleję wąskie wręgi z tektury. Model na szczęście nie ma wielu części.
Jak sobie przypomnę model King George V w MM, to mi cierpnie skóra. Tam numeracja kończyła się na 400. Sama przednia nadbudówka to ok. 130 części.

08.01.2007
21:16
[78]

Viti [ Ponury Krwiożerca ]

Kroś z Was zakupił ostatnie wydanie klasycznej Trylogii na DVD ?

Nie wiem co to jest za wydanie. Ja mam wydanie o które niedawno się pytałem. Wersja oryginalna i ta najbardizej wyczesana.

08.01.2007
21:23
[79]

Ward [ Senator ]

jakieś z nich ma lektora ?
chyba ani starsze ani ostatnie , to wydane po 4 płytki razem z dodatkami nie ma

08.01.2007
22:41
smile
[80]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Lim Kroś z Was zakupił ostatnie wydanie klasycznej Trylogii na DVD ?

A jak myślisz? ;-) W końcu się doczekałam. Cudowna sprawa!!! Oglądam codziennie od tygodnia i cieszę się jak dzieciak. Rewelacja! Dobrze, że nie uległam presji w 2004 i nie kupiłam tamtego wydania i dobrze, że Lucas uległ presji w 2006 i wydał to co trzeba :-) To je to!

08.01.2007
23:11
[81]

HopkinZ [ Senator ]

To od 2004 roku znowu G.L. coś poprawił w OT?

08.01.2007
23:18
smile
[82]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

No właśnie rzecz w tym, że w końcu przestał poprawiać i "przeprosił się" ze źródłem :)

11.01.2007
22:57
[83]

Reppu [ Konsul ]

Rycerzykk ogląda codziennie Star wars? Musisz być super fanką, ja to robię trochę rzadziej. Ostatnio w grudniu z płyt z 2004.
Lucas przeprosił się z źródłami w ostatnim wydaniu? Musi być ciekawie widzieć oryginalne Star wars skoro oglądałaś już kilka razy . Musisz koniecznie zobaczyć to z 2004. Jest bardzo dobre i nie mam dużych obiekcji przed oglądaniem tego. Może przy jednej scenie brew mi się podnosi do góry. To co było dobre w starej wersji jest i w nowej, co było ''słabsze'' jest takie samo na płytach z 2004. Jedna z paru spraw bez rozwiązania. Jak to możliwe że imperium w którym włodarze rządzili dzięki mocy nie szanowało jej a rebelia odwrotnie, szanowała moc chociaż jej kapłani żyli na zesłaniu? To mnie zawsze bardziej interesowało od tematu konta Lucasa albo plajty Star trek.

Ward, nie mówię ze nie ma jakiegoś elementu erotyki w King kongu. Ale jeśli już to w starszym i eJay mógł tej wersji nie oglądać, albo był za młody i nie zwrócił na to uwagi.
Nowa wersja jest wyczyszczona z sexu i jest słabsza od starej ale to przecież nie tylko z tego powodu. Młodzież może ma inne zdanie, normalny objaw wojny pokoleń.

Zastanawiam się nad statkiem imperium. Może z wzajemną pomocą zrobi go kilka osób i zrobimy całą flotyllę? Szkoda że statki ze starch części są trudniejsze do zrobienia z kartonu.
Płyty dvd z lektorem? Są takie?
Z lektorem były chyba kasety magnetowidowe. Płyt dvd oprucz ostatniej części nie widziałem a chciałbym takie dostać. Gdzie mam szukać :-)

11.01.2007
23:10
smile
[84]

Reppu [ Konsul ]

Źle napisałem że chcę dostać płyty z lektorem. Chcę to kupić tylko w sklepie nie dostanę, jeśli to praca jakiegoś fana to chcę wiedzieć którego :-)

12.01.2007
09:29
smile
[85]

Viti [ Ponury Krwiożerca ]

Reppu -> A co znaczy dla Ciebie "szanowali moc". Palpi z Vaderem też szanowali tylko po swojemu. :)

Obejrzałem oryginalną trylogie, już ledwo co ją pamiętalem. Zupełnie inny klimat nawet w porównaniu z pierwszą SE. Jest bardziej wyciszona, nawet impreza u Jabby w oryginale trochę hamowała. ;)

12.01.2007
12:24
[86]

Reppu [ Konsul ]

Vader i jego szef szanowali moc ale ich żołnierze tego nie pokazywali, tak jak ten który mu rzucił w twarz o przywiązaniu do śmiesznej religii. Powstańcy odwrotnie, lecąc do ataku słyszeli za każdym razem ''niech moc będzie z wami'' Skąd u nich to przywiązanie do starej religii którego nie było widać u żołnierzy imperium? A mgło być odwrotnie, zła strona miała aktywnych ''kapłanów'' w czasie kiedy ci dobrej strony żyli na zesłaniu.
Zależy mi na informacji o starych częściach Star wars z lektorem. Twoje płyty nie mają lektora Viti? Lim ma z lektorem czy gdzieś o tym słyszał :-)

12.01.2007
19:56
smile
[87]

Ward [ Senator ]

Reppu - czemu tak Ci zależy na lektorze?
on częściej przeszkadza niż pomaga ;->

12.01.2007
20:29
[88]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Reppu

Częstotliwość oglądania nasiliła się, ponieważ właśnie dostałam moje wymarzone DVD. Jestem zachwycona tym wydaniem. Rewelacja!
Wersję 2004 oglądałam raz i nie chcę już więcej. Zmian nie ma wiele, ale dokonano ich w najważniejszych dla mnie miejscach. To mnie bardzo irytuje i nie mam żadnej przyjemności z oglądania. Wychowałam się na pierwszej wersji, podoba mi się również wersja SE 1997 i na tym koniec.
Do ostatniego wydania dołączono wersję z 2004. A dokładniej do wersji 2004 dołączono jako bonus disc wersję źródłową. Zupełnie niepotrzebnie, ale w sumie nie przeszkadza mi to. W końcu nie muszę oglądać wersji 2004.

12.01.2007
21:05
smile
[89]

Viti [ Ponury Krwiożerca ]

Reppu -> Nie posiadaja lektora. Po co CI lektor? Ja oglądam filmy nawet bez napisów.

Motti był człowiekiem zafascynowanym technologią (szkiełko i oko) tak jak Tarkin. Jeśli chodzi o Sojusz to myślę że ''niech Moc będzie z Tobą'' było bardziej zwyczajowe. Coś w stylu "Ave Cesar".

____________________________

Czy Palpatine kłamał, mówiąc Lukeowi że na jego przyjaciół czeka legion najlepszych żołnierzy? Ile miał "imperialny legion"?
Później zamiast trzech oddziałów wybiegł z bunkra niecały pluton.

Na mój gust imperator blefował. Może był ten legion włączając obsługę techniczną (ok. 1000) ale był rozproszony i w walce wzięło udział nie wiecej jak 100 - 200 imperiali. AT-AT też gdzieś się zapodział.

12.01.2007
21:14
[90]

Ward [ Senator ]

Rycerzykk – stara trylogia z 2004 roku jest najlepsza jak na mój gust , te kolory są niesamowicie odnowione , wiem że ta pierwsza jest święta ale bez poprawek miała by dzisiaj mniejsze powodzenie
które sceny Ci najbardziej przeszkadzają , jakaś oprócz tej z anakinem na końcu powrotu jedi ?
może najlepsze było by wydanie z poprawkami i starym anakinem na końcu , ale takiego nie ma na DVD ;->

Reppu – ta scenki to pomysł lucasa żeby odróżnić dobro i zło , ci ''źli'' mają wielką moc i mały szacunek podwładnych , dobrzy - jak to dobrzy , zawsze ich prowadzi moc i trafiają strzałem jednym na milion , niepowiem że to zły pomysł tylko dla tego że ''zdeczko'' spłycił ciemną stronę w starej trylogii , nowa jest tu super w porównaniu

12.01.2007
21:37
smile
[91]

Ward [ Senator ]

Palpi nie kłamał , na gromadkę rebeli starczyła ta setka albo dwie
tylko że jakąś zaćmę dostał stary palpi i nie zobaczył małych ludojadów w swoim super dokładnym planie , może dlatego że byli niewielcy ;->

skąd ta ''zaćma'' nie mam pojęcia , najpotężniejsze imperium upadło przez takich mikrusów

śmierć dla wszystkich ewoków :->

12.01.2007
23:23
[92]

Viti [ Ponury Krwiożerca ]

Z ciekawości przeczytałem opis legionu na Wikipedii. Palpatine kłamał jak z nut. Jeśli założyć że legion to było ok 4000.

W praktyce sytuacja pewnie przedstawiała się następująco. Blef w kwestii ilosci. Wiedzaił że Sojusz wyląduje jednym góra 2 promami. Jeden prom nie wiem jaka miał ładowność. Przypuszczam że nie większą jak 30 osób. Mógł założyć że Sojusz wyląduje na Endorze góra grupą 60 osobową.
Jaki był więc sens wzmacniania załogi w sile ok 200-300 zołnierzy? Żaden, tym bardziej że był zamknięty w bunkrze i miał do pomocy kilka AT-ST i jednego AT-AT. Były to wystarczajace siły do powstrzymania ataku i 200 żołnierzy Sojuszu.
Jeśli chodzi o wyszkolenie to pewnie nie były żadne najlepsze jednostki tylko zwykli poborowi niewykluczone że o zaniżonym morale. W końcu Endor to była niezła dziura zabita dechami.

AT-AT nie wziął udziału w walce gdyż zajdował sie przy głównym wejściu do bunkra. Czyli dosyć daleko.

13.01.2007
22:49
[93]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Ward

> wiem że ta pierwsza jest święta ale bez poprawek miała by dzisiaj mniejsze powodzenie

A ja bym nie była tego taka pewna. Na przykład wszyscy moi znajomi woleliby obejrzeć starą trylogię, gdyby tylko mieli taki wybór.

> które sceny Ci najbardziej przeszkadzają , jakaś oprócz tej z anakinem na końcu powrotu jedi ?

Poza młodym Anakinem bardzo nie lubię "dyskoteki" na końcu - Naboo plus okrzyk "misa" po prostu mnie dobił, kiedy to oglądałam. Nie podoba mi się bardzo zmieniony dialog Impka z Vaderem w "Imperium". A całościowo nie podoba mi się, że to wszystko jest takie bardzo kolorowe i błyszczące (miecz świetlny Vadera w ANH wygląda wręcz groteskowo). Wolę stonowane kolorki i klimat starych filmów. Uczciwie rzecz ujmując myślę, że najlepsze było wydanie z 1997 roku, ale jeśli mam do wyboru 2004 lub źródło, to oczywiście wybieram źródło. Miło, że moje upodobania zostały w końcu uwzględnione w "rozkładzie jazdy" Lucasfilmu.

15.01.2007
17:56
smile
[94]

Reppu [ Konsul ]

Lektor nie jest mi potrzebny, jednak mój chłopak dopiero przerabia elementarz i lektor jest dla niego ważny dla zrozumieniem historii. Jeśli się znajdzie u kogoś taka wersja to informujcie :-)
Opowiedziałem o niedużej niekonsekwencji z odbiorem mocy przez ludzi którzy mieli z nią kontakt. Imperium miało go aż za wiele, kadra na swoich tchawicach nie raz czuła jej działanie, a w pierwszej części trafia się oficer śmiejący się w oczy Vaderowi. Niesamowite w ogóle i szczególe! W ogóle bo to jednak armia i stosunki służbowe, a w szczególe bo oficer podważa kompetencję i moc najstraszniejszego przywódcy imperium. Najstraszniejszego zaraz po imperatorze. Ale o mocodawcy Vadera nic nie wiemy w pierwszej części i Vader jest najstraszniejszą postacią w filmie. To nie było bez znaczenia!
Druga strona wygląda inaczej. Używający mocy dla czynienia dobra mieszkają na odludziu a podziw dla ich siły jest jednak widoczny i chyba nie tylko w zwyczajowym zawołaniu. Jak to jest możliwe? Kiedy się dowiemy czemu zło zdobywa władzę dzięki mocy której poddani nie szanują a dobro i moc która ze złem przegrywa ma jednak szacunek i mir pośród ludzi. Niech to pan Lucas nam wytłumaczy. Chyba ze sami się domyślimy.
Uważam że imperator nie kłamał o najlepszym legionie. Był może najlepszy ale nieprzygotowany do walki z tubylcami i ich taktyką. Nie wiem czy ktoś policzył ilu tam było żołnierzy, rebeliantów było dużo mniej i nie trzeba było wysyłać 1000 żołnierzy dla zdjęcia małego komanda sojuszu. Gdyby nie pomoc miejscowych to osłona by działała w czasie nalotu sojuszu i gdyby imperium miało czas się przegrupować i ściągnąć odwody to by obroniło generator. Było odwrotnie, czasu było za mało i osłona wysiadła, sojusz wygrał. Wszyscy się cieszą :-)

16.01.2007
06:53
[95]

Ben_K [ Konsul ]

Witam

Cisza w eterze nazywa sie tu "praca" ciezko sie bylo przestawic po 3 tygodniach wolnego i teraz znalazlem chwiele by sie odezwac.

Ward ---> Tak jest to fragment z GW (Gazety Wyborczej) wydanie czestochowskie z dnie 26 maja 2002r dokladnie dzien po pamietnym 25 maja kiedy to na ekrany kin na calym swiecie weszly Gwieznde Wojny Attack Klonow.

Pozdrawiam i ide spac do uslyszenia

16.01.2007
20:20
smile
[96]

Viti [ Ponury Krwiożerca ]

Nie wiem czemu ale jeszcze wczoraj widziałem swojego posta na golu a dzisiaj go juz nie ma. Dlatego w wielkim skrócie.

Reppu -> Legion ma ok. 4000 ludzi. W wikipedii znajdziesz więcej o liczebnosci. Gdzie oni byli bo chyba nie na Endorze? Chyba ze imperialny legion to jakaś nowa jednostka licząca ok 200 żołnierzy. ;)
Motti, czuł się bezkarny w obecności Tarkina pd którego Vader podlegał. Inaczej by tak nie kozaczył.

Rycerzykk -> To tak jak ja. Dostałem wysypki jak zobaczyłem Naboo i usłyszałem TEN głos i do tego jeszcze Christiansen czy jak mu tam. Wersję z 2004 uważam za porażkę. Pierwsze SE i oryginały i to wszystko.

17.01.2007
22:41
smile
[97]

Ward [ Senator ]

Rycerzyk - to są małe różnice a trylogia jest przez to tylko lepsza -moim zdaniem ;->
nie mówię że jest lepsza bo nie chcę skwierczeć na stosie , trzeba mieć i jedną i drugą wersję do kompletu , nie trzeba ich oglądać ale mieć nie zawadzi , kiedyś może polubisz jedną i drugą ;->
-------
Ben - no patrzcie , Ben to i jedi i gwiazdor ;->
nie mogę sie nadziwić że takie coś zrobi ''zwykła'' krawcowa a wygląda to jak w filmie , mieczyk chyba Ci Ben trochę podrasowli w tej ''wybiórczej'' ale przebranie jest prima !
podobna sprawa z promem , karton , nożyczki , dobry klej , trochę czasu i zdolności (no dużo czasu i zdolności :->) i mamy coś tak dobrego jak fabryczne , jak tak dalej będzie to dochody pośredników spadną
albo armia Rycerzyka - gdzieś jeszcze można kupić tanio polskie ''podróby'' w czasie kiedy zagraniczny ludzik kosztuje ponad trzy dyszki , tam zdzierstwo a tu Polak potrafi !
-------------
Viti - te 4000 to bardzo dużo , pewnie trochę dodają od siebie w tej wikipedii :->
jeśli tam było 4000 najlepszych żołnierzy to i tak nie byli w jednym miejscu a w filmie pokazali to co ważne , reszta legionu mogła robić coś ważnego w innych miejscach
--------------
Reppu - to wszystko ''przez Lucasa'' , on wiedział kto na końcu będzie górą i tak zrobił serię filmów żebyśmy polubili tych dobrych :->
a faktycznie pokazywanie tego ''kozaczenia'' oficerów imperium udało się świetnie i dało taki skutek , że nawet powiedzenie ''to coś'' w rozmowie strażnika z więźniem (żołnierz imperium i wooki w gwiezdnych wojnach) było dowodem na zło imperium i to ważnym w według Waterhousa , który lubił się często upierać przy swoich ciekwych pomysłach , upierał się aż do czasu kiedy teleportował się z enterprise w rejon jakiejś czarnej dziury w którą wpadł , powróci w nowym filmie kinowym o ile będzie jakiś nowy , wiadomo że ci ''dobrzy'' bohaterzy nigdy nie giną :->
- czemu rebelia więcej wiedziała o mocy , niż poddani imperium o silnej stronie ?
to jest pokazane w filmie , sithowie byli mało medialni za to niesłychanie skuteczni

18.01.2007
02:30
smile
[98]

Ben_K [ Konsul ]

Viti ---> Legion w czasach upadku cesarstwa rzymskiego liczyl ok 1000 ludzi, mimo iz w czasach jego swietnosci bylo to liczba 5 razy wiecej. Swiadczy to jedynie o tym, ze legionem moze byc nazwana formacja wojskowa o dosc sporej liczebnosci, gdyz juz 1000 robi wrazenie. Natomiast jezeli chodzi o Legion Imperatora na Endorze to okreslenie Legion doborowych zolnierzy moze oznaczac "wszystko".

18.01.2007
08:51
smile
[99]

Lim [ Senator ]

Witał szanownych Senatorów.
Koniunkcja planet spowodowała zakłócenia w przekazie z Tatooine, dobrze wreszcie nawiązać łączność ;)
Rycerzyku ---> jak chyba wiesz, otrzymałem zdjęcia. Dziękuję i czekam na więcej :)
Poszukam jeszcze w holocenie, jednak już teraz proszę Ciebie i Vitiego by w miarę możliwości i czasu zrobić scany z ostatniego wydania DVD. Zapasowa płytka z wygrawerowanym obrazkiem powinna prezentować się okazale ;)

Wczoraj miałem przyjemność obejrzeć powtórnie program poświęcony największym łotrom w historii kina. Wiemy oczywiście co łączy Dartha Vadera, Lexa Luthora, Jokera i Hannibala Lectera, Zielonego Goblina, laleczkę Chuckie i Frediego Krugera? Tym wspólnym mianownikiem jest zło, które roztacza swój magnetyczny, zgubny urok na widza w kinie a czasem nawet z realnym świecie, jak wiemy fanów Imperium i ciemnej strony nie brakuje nawet między nami ;)

Dokument ów trwający niespełna godzinę był pełen ciekawych materiałów obrazujących omawiane postacie, wywiadów z aktorami i twórcami komiksów, itp – wystąpił też Mark Hamill i James Earl Jones. Powód oczywisty, arcyłotrem został ogłoszony demoniczny i okrutny Lord Sith, Darth Vader.
Na kolejnych miejscach uplasował się Joker - nieustępliwy i szalony wróg batmana i niesamowity Terminator o twarzy poczciwego gubernatora Kalifornii ;)
Mark Hamill wystąpił w roli podwójnej, poza wspomnieniem o Star Wars komentował też postać Jokera, również z tego powodu iż podkłada jego głos z nowej kreskówce, jak stwierdził Hamill wolał użyczyć głosu Jokerowi, niż Batmanowi… bo ten pierwszy ma dłuższy i bardziej mroczny tytuł – tu powinienem podać pełen barwnych określeń opis łotra, niestety nie zapamiętałem go ;)
Żałuję że nie zgrałem tego programu na dysk komputera.
Interesujące jest to, że Anakin Skywalker jest często jednoznacznie uważany za wcielenie zła – a przecież ostatnie części obu trylogii rozbudowały ta postać doskonale i zło nie jest jedynym określeniem które przychodzi do głowy na wspomnienie tej mrocznej postaci. Kto był bliższy prawdy w ocenie Vadera – Ben czy Luke a może widownia ;) O tym i pozostałych, aktualnych i starszych tematach porozmawiamy jeszcze ,,chwilę'' w tym wątku.

Drobna i prosta zagadka, dla oglądających wspomniany program nie powinna być trudna. Dla kogoś będzie to być może zaskoczeniem. Kogo według pierwotnych planów mieliśmy zobaczyć w roli Treminatora?
Zamiast Arnolda, rolę cyborga modelu 101 miał zagrać... ?

18.01.2007
20:19
[100]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Ward
to są małe różnice a trylogia jest przez to tylko lepsza -moim zdaniem ;->
nie mówię że jest lepsza bo nie chcę skwierczeć na stosie , trzeba mieć i jedną i drugą wersję do kompletu , nie trzeba ich oglądać ale mieć nie zawadzi , kiedyś może polubisz jedną i drugą ;->


Hahahaha "jest tylko lepsza, nie mówię, że jest lepsza" :D :D :D
Widzisz Wardziu i dlatego nie lubię się wdawać z Tobą w dyskusje. Nie potrafisz po prostu przyjąć do wiadomości, że jestem "uczulona" na wersję 2004, tylko od razu zaczynasz swoje - że TRZEBA ją mieć i że mi się spodoba. A mnie to na przykład bardzo wkurza, kiedy ktoś mi wmawia, że coś jest dla mnie dobre, kiedy wiem, że nie jest. Pozwolę sobie nawet użyć argumentu, którym często posługuje się Reppu, czyli argumentu wieku ;-) i napiszę, że oglądam starwarsy dłużej, niż Ty chodzisz po świecie (jak się domyślam) i wiem co mi się podoba, a co nie. Drobne Twoim zdaniem poprawki odbierają mi całą radość oglądania filmu i to się nie zmieni. Dzisiaj chyba wkurzam się wyjątkowo, bo za oknem wieje i zwieje mi reszty śniegu pod Tatrami :-)

gdzieś jeszcze można kupić tanio polskie ''podróby'' w czasie kiedy zagraniczny ludzik kosztuje ponad trzy dyszki , tam zdzierstwo a tu Polak potrafi !

A przepraszam, gdzie można kupić polskie ludziki poniżej 30zł? :-|

18.01.2007
20:56
[101]

Viti [ Ponury Krwiożerca ]

Ben_K -> Tiaaa, jak niszczyciel jest najpotężniejszym okrętem :D

Lim -> David Prowse?

Rycerzykk -> Na to wmawianie jest prosta odpowiedź "nie będziesz mi mówił co mam robić". Działa. Jak to napisałem na innym forum to się taki raban podniósł że kilku moderatorów interweniowało. :D

19.01.2007
23:49
[102]

Reppu [ Konsul ]

Ten program widziałem w zeszłym roku. Dobry ale komercyjny. Przedstawiani filmowi przestępcy byli dość różnej jakości. Vader wygrał bez dyskusji i Star wars to był najlepszy film o którym mówili.
Różnica wieku o jakich pisze Rycerzyk nie ma dużego znaczenia ale ni oszukując się, jednak ma jakieś. Ładnie że to jest rozumiane. Nigdy nie wytykam tego, chyba że komunikacja zawodzi i fan młodszego pokolenia stara się dominować nad starszym. A tego nie powinien robić, zresztą odwrotnie to obowiązuje i tych trochę starszych. Ale nie jesteśmy staruszkami, nasza średnia wieku jest podobna do wielu Star wars. Dla tych młodszych mam też szacunek. Star wars bez młodszych fanów była by tym czym dzisiaj Star trek – historią z niewielkimi widokami na przyszłość. Lubię ludzi którzy potrafią i chcą rozmawiać o swoim hobby. Tu są takie osoby. Nie ma dla nie dużego znaczenia jaką wersję starej trylogii lubi się bardziej. Ja wolę tą nowszą bo to jedyna jaka mam :-) Jak ustalić która lepsza nie mam pomysłu, mam za to pomysł na opisanie stosunku do Vadera. Można zrobić tak żeby zapytać osoby neutralne a nie tylko fanów albo przeciwników.
Ktoś jeszcze będzie kleił kartonowy statek imperium? Klej introligatorski nadje się do łączenia części?

20.01.2007
00:19
[103]

HopkinZ [ Senator ]

Darth Vader to postać zła. Anakin Skywalker to postać dobra. To jest jasne jak dwa słońca nad Tatooine.

Kenobi miał taki obraz pierwszego ze Skywalkerów:
Poznałgo, gdy ten miał 9 lat. Wychowywał go jako mistrz. Nauczał wszystkiego co sam wie. Był dla niego jak ojciec. Żaden ojciec nie spodziewa się takiej „zdrady” po synu. „You were the chosen one!” W New Hope mowi, że ojciec Luke’a był świetnym Jedi, a Darth Vader był zły, zradził etc.

Luke natomiast „poznał” Vadera w wieku młodzieniaszka. Zaraz po tym dowiedział się ,że to jego ojciec. „He is my father”, w Powrocie Jedi nie chce z nim walczyć, bo wie, że ejst w nim jeszcze dobro.

Zatem oba poglądy się pokrywają. Różnica polega na tym, że Kenobi uważa, że Anakin zginął razem z założeniem kostiumu. Luke widzi nadzieję.

Luke oczywiście ma rację, co widzami pod koniec Powrotu Jedi. Darth Vader znika i powraca Anakin.

Dlatego dziwi mnie wypowiedź Lima, że Anakin uważany jest za wcielenie zła.

Każdy widz widzi przecież, że pod sam koniec sagi Darth Vder „nawraca się” Oczywiście ejst już za późno, bla bla i tak dalej – ale sam fakt tego katharsis pozostaje. I teraz zależy tylko od widza: czy wybaczy Anakinowi to zło, które popełnił i stwierdzi, że jest to postać pozytywna? Czy też to całe zło jest nie do zmycia i nawet symboliczna śmierć z wyboru w ramionach syna nie przekona się go do nawrócenia postaci?

Ja uważam, że Anakin to człowiek dobry. Bardzo mi się podobała rola Jake Lyoda. Oczywiście był to wtedy dzieciak, jednak już w tym wieku wiele dzieciaków to straszliwe, wredne szkraby. Anakin taki nie był. Jego jedynym błędem było to, że zadawał się z Palpatinem.

21.01.2007
16:46
smile
[104]

Ward [ Senator ]

Rycerzykk - widać że wesoła z Ciebie kobieta , tylko trochę uczulona na nowszą wersję , wcale nie chcę Ciebie przekonywać do tego że jest lepsza skoro podoba ci się ta starsza , ale myślę że mieć obie wersje nie zawadzi , bardziej to do siebie kieruję mimo że mi wersja specjalna wystarczy też bym nie pogardził tym które teraz wyszło :->

i nie mówię że nowa jest lepsza bo nie chcę skwierczeć na stosie spalony przez zwolenników tradycji , mówię że jest lepsza moim zdaniem , czyli zostawiam każdemu wolne pole dla jego gustów , samemu szczerze oświadczam że nowa wersja podoba mi się bardziej , jest dopracowana i ma kilka scen bez których stara wersja już nie jest taka czadowa ,
- z 10 lat temu mi to nie przeszkadzało , teraz jednak brakowało by mi różnych fajnych dodanych potem scen
faktycznie najlepiej by było mieć nawet ze 3 wersja , tradycyjną , nową i taką która wyszła tylko na kasetach , aha -i ja nie mam 20 lat tak jak kilku senackich rebeliantów , tylko że to akurat nie ma dużego znaczenia bo są też fani którym się wersja specjalna podoba najbardziej ;->
------------------
HopkinZ - Vader też nie był takim całkowitym wcieleniem zła , był wierny ciemnej stronie mocy , silniejszej stronie ;->
''skrzywdził'' wiele osób ale trzeba pamiętać że byli jego wrogami , jedi za czasów wojen klonów też niemało szkód uczynili ale przymykamy na to oko bo z punktu widzenia , albo ''siedzenia'' w kinie byli w tym filmie o wiele lepsi od tych ''gorszych''
imperium i sitowie nie byli tylko źli , można tak uważać ale nie jest to chyba zupełna prawda ;->

21.01.2007
19:28
smile
[105]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Ward, powiem Ci coś, co Cię z pewnością ucieszy - zostałam zmuszona do "mienia" wersji 2004, ponieważ to był komplet z wersją "źródłową" :)

21.01.2007
19:36
[106]

Karrde [ Generaďż˝ ]

''skrzywdził'' wiele osób ale trzeba pamiętać że byli jego wrogami

Na przykład miliony mieszkańców Alderaanu, którzy nie posiadali nawet broni. :)

23.01.2007
10:50
smile
[107]

Lim [ Senator ]

Witam Panią i Panów Senatorów.
Gol przeżywa swoisty renesans. Spotkałem kilka osób, za którymi się autentycznie stęskniłem wątku FrL odnalazł się Macky. Wczoraj rozmawiałem z Juziem a w reaktywowanej kantynie oficerskiej wpisał się Waterhouse. To jego pierwszy post widziany od wielu tygodni ;)
Przygotujcie się na przeniesienie obrad w nowe miejsce, zapakować sprzęt do transportowców i po południu skaczemy w nadprzestrzeń. Jeszcze tylko kilka fotek z tematyki około-gwiezdno-wojennej, dokładnie mnóstwie widzianych/niewidzianych erotycznych podtekstach mnóstwie King_kongu. Będą gorąceee sceny ;)
Natomiast o mnóstwie spraw bieżących porozmawiamy już chyba w nowym wątku ;)

23.01.2007
20:30
smile
[108]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

ŚNIEG!!!!!!!!!!!! :-)

24.01.2007
13:07
smile
[109]

Lim [ Senator ]

Jedi ---> to mnie nie cieszy wcale, nie tylko z powodu tego iż Tarooine to raczej słoneczna planeta ;)
Zrobiłem wczoraj to zdjęcie na pamiątkę po jak się zdawało, chwilowej wizycie dziadka mroza.

24.01.2007
13:14
[110]

Lim [ Senator ]

Dzisiaj rano natomiast, skrobałem pojazd przez 2 kwadranse tak zapamiętale, że zmarzłem na kość nieomal jak młody Skywalker na planecie Hoth.

Na zakończenie tej części zamieszczę kilka fotek, które powinny nas rozgrzać ;)

24.01.2007
13:49
[111]

Lim [ Senator ]

Kwestia erotyzmu w filmie King-Kong, która rozpaliła i poróżniła niedawno naszych kolegów ;)
Pozostawmy na boku sprawę porównania filmu Jacksona i nieomal 20 lat starszego filmu Guillermina. To sprawa indywidualnego odbioru i gustu. Oba ciekawe, nagradzane Oskarami, choć bardzo różne jednocześnie. Starszy zapadał w pamięć, nowy był zaledwie filmem jednym z wielu - z jakiego powodu? Cóż, choćby z tego powodu, że to widoczny znak naszych czasów.
W ciągu sezonu tworzy się wiele wysoko budżetowych produkcji i trzeba filmu wybitnego lub kierowanego do określonej widowni, by wryć się głębiej w pamięć widza – a film Jacksona do wybitnych bynajmniej nie należy. Przeciwnie, to jeden z najsłabszych filmów tego wybitnego reżysera. Być może poza słabszą obsadę, może też zadecydował o tym właśnie brak erotyzmu, widocznego w filmie z roku 1976?
Właśnie – czy był tam jakiś ślad erotyzmu? Oczywiście że tak!
Oczywiście milczeniem pomijam pewne byłe/niebyłe skojarzenia, które pojawiły się chyba z zamiaru podgrzania atmosfery a nie chęci poznania innych opinii.
Zerknijcie proszę na screny. Piękna kobieta uprowadzona przez dzikich, oszołomiona narkotykiem…

24.01.2007
13:53
[112]

Lim [ Senator ]

Wydana na pastwę przerażającej bestii…

24.01.2007
14:20
smile
[113]

Lim [ Senator ]

... bestii, która robi np. coś (scren) wynikającego z jej punktu widzenia tylko z ciekawości…za to jak działające na wyobraźnię widza ;)
I tu dochodzimy do sprawy – czy musi się to z czyms kojarzyć czy też nie?
Oczywiście, że nie musi, Rycerzyk oświadczył'a kilka dni temu, że nie widzi tam erotyki – a już z pewnością nie ma tam pewnej dziwną skłonności o której wspominał jeden z panów ;)
Jednak inny odbiór tych scen jest najzupełniej uzasadniony, nic dziwnego - zadbał o to reżyser filmu i nesamowita w tej roli Jessica Lange.
Zgodzimy się chyba, że film Jacksona zawiera nawet szczypty erotyzmu, co jednak w porównaniu do swojego wielkiego poprzednika nie wyszło nowemu filmowi na dobre. Pamiętać jednak trzeba do jakiej widowni kierowany był film z 2005 roku. W gusta tej widowni Jackson trafił znakomicie.
Natomiast zabieg w filmie z 1976 był dokonywany od już dużo wcześniej w Hollywood, ukazanie pięknej i bestii udało się w King-Kongu wyśmienicie, nie był to zresztą jedyny znakomity film, bynajmniej nie erotyczny lecz z ukrytymi podtekstami erotycznymi. Pamiętacie może filmy w podobnym klimacie? Weterani kina z pewnością tak :)
Tematyka ta apogeum osiąga właśnie w końcu lat ‘70 – lecz to temat na całkiem inną opowieść.

24.01.2007
19:11
smile
[114]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Offtopic do Lima :)

to mnie nie cieszy wcale
A Jedi to cieszy, bo czas na narty! :)

Dzisiaj rano natomiast, skrobałem pojazd przez 2 kwadranse tak zapamiętale, że zmarzłem na kość nieomal jak młody Skywalker na planecie Hoth.
Marudzisz! A samochoda "skrobać" nie można. Trzeba odmrażać :)

24.01.2007
19:23
smile
[115]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Rycerzyk oświadczył'a kilka dni temu, że nie widzi tam erotyki

Potwierdzam :)
Moim zdaniem scena z Imperium, w której Han przekonuje Leie do łajdaków ma więcej erotyzmu, niż cały King-kong. Ale to mój kobiecy punkt widzenia, a jak wiadomo, babeczki widzą inaczej :)

27.01.2007
12:27
[116]

Ward [ Senator ]

Hopkiz - jakby poszperać to Vader też nie był zły , przynajmniej do czasu w którym puścił wolno swojego mistrza ;->
a nową trylogię można lubić bardziej , bo daje większe możliwości widzowi od starej
---------------
Lim - tak jest i stary kong był straszniejszy i pikantniejszy , ten nowy to barszcz z jednej łyżeczki w porównaniu , może eJay starego konga nie oglądał to mógł niewiedzieć ;->
------------
Karrde – co miał Vader wspólnego ze zniszczeniem siedliska rebelii na alderanie ?
-----------
Rycerzyk ---> wszędzie pada , straszne przyszły czasy , kto nie ma skutera a ma kawałek do pracy to narzeka ;->

27.01.2007
15:47
smile
[117]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

a nową trylogię można lubić bardziej , bo daje większe możliwości widzowi od starej
Wardziu, a mógłbyś rozwinąć tę myśl? Bo ja oczywiście mam odmienne zdanie :D

wszędzie pada , straszne przyszły czasy , kto nie ma skutera a ma kawałek do pracy to narzeka ;->
Ja też się muszę namachać szuflą, żeby wyjechać moim Sokołem, ale nie marudzę :P Kocham zimę, kocham śnieg, kocham narty i kocham starwarsy zimą ;-)

27.01.2007
16:31
smile
[118]

Ward [ Senator ]

Rycerzyk - pewnie że mogę i bankowo to zrobię -ale nie wiem czy tu czy w nowym watku ;->
a ja i mój imperialny TIE nienawidzimy zimy , pewnie przez ten silniczek jonowy :->

27.01.2007
17:17
smile
[119]

Viti [ Ponury Krwiożerca ]

Pewnie to znacie ale odkryłem to niedawno więc chcę sie pochwalić. :)

27.01.2007
17:42
smile
[120]

Ward [ Senator ]

virtualdub i photoshop i już jest takie coś ?
hee-hee , po prostu zarąbiste - zapisałem to obok horyzontu w ulubione linki ;->
porównując to koledzy Waterhousa mogą się uczyć od Kocevskich , autorzy prawdziwego star trek zresztą też , to najlepszy startrek jaki widziałem !

chociaż szans w takiej walce dla enterprise nie widzę żadnych , chyba że cała para w warpy i zmykamy na drugą stronę galaktyki ;->

29.01.2007
13:28
smile
[121]

Viti [ Ponury Krwiożerca ]

Nigdy z mojej strony nie było żadnego pytania zagadki. Dlatego jedno proste pytanko:
w którym sektorze wyszły z nadprzestrzeni niszczyciele gwiezdne atakujące bazę na Hoth.

29.01.2007
16:34
smile
[122]

Lim [ Senator ]

Odpowiedź na to pytanie już w następnej części wątku

Drobna uwaga-prośba pod koniec wątku. Przez weekend nie miałem okazji usiąść przed monitorem komputera – wątek mógł zostać przeniesiony już dwa dni temu. Zapraszam doświadczonych i aktywnych bywalców do aktywnej współpracy przy zakładaniu wątku ;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.