Zawieszający się komputer.

13.12.2006

23:25

[1]

HopkinZ [ Senator ]

Zawieszający się komputer.

Niestety nie znam się na technicznych sprawach mojego towarzysza ziemskiej niedoli (komputer), zatem zwracam się z prośba o pomoc.

Po raz: komputer kosmicznie długo startuje. Po zalogowaniu czekam czasem nawet jedną minutę (sic!) zanim programik Magic Rotation oraz Norton Antivir załadują się i pojawi się ich ikonka tam w prawym dolnym rogu ekranu :). Nie jest to spowodowane zbyt dużym obciążeniem Windowsa przy starcie, ponieważ wcale tak wielkiej ilości oprogramowania nie mam w autostarcie systemu.

Po dwa: komputer zaczął żyć własnym życiem. Tzn. nie ma żadnych wirusowych wybryków. Jedno jest tylko złe: wiesza się. I to ni z gfruszki ni z pietruszki. Odpalam Winampa – stara się go uruchomić przez 10 sekund, ale w końcu się zawiesza. Odpalam Nero – to samo. Niby chce go uruchomić, ale nie daje w końcu rady i zawiesza się.

Zauważyłem, że czasem jak chce uruchomić trzy programy naraz (dajmy na to winamp, nero i konnekt) to nie ma rady, by komputer się nie zawiesił.

Pracuję na AMD Sempron 2800+, 1,5 gb ram (jakieś dwa kingstony), GeForce 7600 gs (od gigabyte), z płyta główną, eee, jakiś K8 Triton, nForce 4-4x chipset :).

No i tu moje główne pytanie:

Czy ta sytuacja spowodowana jest zabałaganionym i zawiruszonym systemem (skany Antivirem czy Spybotem nie wykrywają nic) czy może jakimś konfliktem sprzętowym?

13.12.2006

23:27

[2]

Czesiek_Alcatraz [ Generaďż˝ ]

No cóż: FORMAT ;)

A poważnie mówiąc - wystarczyło, że napisałeś: NORTON ANTIVIRUS... i już znamy przyczynę zamulania. Ogólnie, przy zabałaganionym systemie (a na taki właśnie wygląda) format nie byłby złym pomysłem :)