GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Działania antypirackie - chodzą po domach i zbieraja kompy.

08.12.2006
08:14
smile
[1]

QrKo [ Legend ]

Działania antypirackie - chodzą po domach i zbieraja kompy.

Ostatnio w moich okolicach i pobliskich wioskach chodza z nalaze, prokuratora zbieraja kompy za posiadanie nielegalnego oprogramowania.

Ciekawi mnie jak to wygląda od strony prawnej, co gdy w domu jest np samo dziecko niepelnoletnie lub gdy nikogo nie ma w domu. Oryginalny Windows ich urzadza? Czy moze gdyby ktos mial 300 oryginalnych programow i 2 pirackie mp3 to i tak mu zwina sprzet?

08.12.2006
08:16
[2]

Obscure [ ExcalibuR ]

Gdzie mieszkasz ze chodza i inkasują kompy?
Najgorzej mają Ci co kupili sobie własnie nowego kompa powiedzmy za 10k zł. a na nastepny dzien puk puk do drzwi Kontrola Legalnego Oprogramowania, a on powiedzmy pełno piratów i komp za 10k poszedł własnie się jeb**

08.12.2006
08:19
smile
[3]

wysia [ Generaďż˝ ]

Lapiol! Omijajcie ich pachami!!

08.12.2006
08:26
[4]

QrKo [ Legend ]

wysia - Hehe, nie chodzi mi o unikanie tylko chcialbym poznac zdanie kogos kto w tym siedzi. Wiadomo jak to mlodzi ludzie, kazdy do tej histori dolozy po 2 slowai mo 3 dniach mamy piekna bajeczke.

Obscure - poludnie śląska, w Jastrzębiu Zdroju zainkasowali juz ok 500 komputerow - w to wierze bo pisala o tym nawet lokalna gazeta, jednak ciekawi mnie reszta czy to prawda czy juz plotki, ze np jedna mp3 kosztuje 5zl a film 7,50, kara kilka tysiecy zl + 'odkupienie' kompa.
Dla mnie nie brzmi to zbyt logicznie dlatego chcialbym wiedziec jak jest naprawde i czy juz ewentualnie zacząć kopać gleboki dol w ogrodzie :D

Co do samego 'scigania' to podobno chodza po okolicznych sklepach i biora adresy ludzi ktorzy w przeciagu jakiegos tam czasu kupili komputer. Jak juz pisalem wyzej nie wiem na ile co jest prawdą, faktem jedynie jest ze znajomy ktory ma sklep komputerowy pojechal wczoraj po dostane windowsow bo zeslzy wszystkie z magazynku w przeciagu tygodnia :P

08.12.2006
08:38
[5]

Andre770 [ Koniokwiciur ]

MNi to zwisa, nie mam obowiązku im otwarcia.

08.12.2006
08:40
smile
[6]

stanson [ Szeryf ]

Jezuuuu... znowu łapioł!!!???

A takiej "ekipie" można co najwyżej lewy pośladek pokazać, bo do domu bez nakazu nie wpuszczę.

08.12.2006
08:40
[7]

Gibon91 [ @ ]

"MNi to zwisa, nie mam obowiązku im otwarcia."
Chyba że mają nakaz... (wystarczy że będą chodzić z prokuratorem.)
Mój komp i tak jest mniej wart niż jedna kopia windowsa...

08.12.2006
08:41
[8]

QrKo [ Legend ]

Andre770 - mają nakaz od prokuratora w rece, nie odworzysz to sie skonczy ciekawiej tylko obawiam sie ze nie dla Ciebie.

Jaka jest roznica miedzy Windowsem w wersji OEM a BOX ? :>

08.12.2006
08:50
[9]

Zgred [ WREDNY ]

QrKo--> Nie ma żadnej różnicy. Jaka prasa o tym pisała? 500 kompów, jakoś mi się wierzyć nie chce. W podkarpackim akcja nigdy nie osiągnęła takiej skali a tu w kilku wioskach tyle by skasowali?

08.12.2006
08:53
[10]

emii [ Generaďż˝ ]

Mnie ciekawi skąd oni wiedzą, że ktoś ma komputer w domu. Chodzą sobie tak o na wyrywki ?

08.12.2006
08:55
[11]

graf_0 [ Nożownik ]

Słyszałem że już wielkie nieużywane hale targowe pod Warszawą policja wynajęła żeby te wszystkie kompy gdzieś magazynować przed rozprawą :)

08.12.2006
09:24
[12]

kalineczko1993 [ Ayrton Senna ]

ja słyszałem że za nielegalnego windowsa płaci się 3000zł. a od płyty to ponoć stówaka kroją ale czy tak jest naprawde niewiem

08.12.2006
09:29
[13]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Przypominam, że policja nie potrzebuje nakazu. Naoglądaliście się amerykańskich filmów, dzieci. Jeśli są przesłanki, a także poważna szansa, że dowody zostaną ukryte lub zniszczone, policja może dostarczyć nakaz PO FAKCIE. Inna sprawa, że nie może być on uzasadniony tym, co znaleźli, lecz tym, co wiedzieli PRZED, albo przeszukanie będzie nieważne.

08.12.2006
09:34
[14]

Yaca Killer [ Regent ]

A jak kogoś nie będzie stać na zapłacenie kary, to będą robić zsyłki w Bieszczady na wyrąb lasów. :(

08.12.2006
09:40
[15]

Jan Maria Rakieta [ Konsul ]

QrKo, nikt nie zabiera komputerów, rotfl, daj spokój, taki stary chłop a tak dał się nabrać na jakiś artykuł w szmatławcu.

08.12.2006
09:42
[16]

Zgred [ WREDNY ]

Słyszałem, że na fali panującej paniki pojawiły się FAŁSZYWE parki policjant+prokurator. Kasują tacy komputer i kierują delikwenta do komisariatu a na miejscu okazuje się, że policja pierwsze słyszy a komputera nikt nie widział! Uważajcie kogo wpuszczacie do domu!

08.12.2006
09:44
[17]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

---> Zgred

Dokładnie. Prosta procedura - prosimy o zaczekanie za drzwiami, następnie dzwonimy na policję potwierdzić sprawę. Prawdziwi niebiescy nie mają prawa mieć nic przeciwko.

08.12.2006
09:54
[18]

Marek Gry-Online [ Legionista ]

To z mp3jkami jest jak z marihuana? Posiadanie karane? Czy moze udostepnianie i sprzedawanie jest karane? Moze inwigiluja programy p2p i na podstawie IP wiedza kto sciaga, a kto nie, chociaz nie wydaje mi sie zeby to bylo latwe.

08.12.2006
09:57
[19]

Zgred [ WREDNY ]

Marek--> Tak to można namierzać eDonkeya, DirectConnect itp. Przy Torrencie to mogą najwyżej stwierdzić czy ktoś AKTUALNIE korzysta i to nie na 100%. Chyba, że przejmą serwer trackera i sprawdzą historię, ale to sporadyczne wypadki i w przeszłości miały miejsce.

08.12.2006
10:22
[20]

Smoleń [ Sumatran Rat-Monkey ]

Qrko --> Oem po zarejestrowaniu jest przypisany do płyty głównej, w razie jej zmiany Windows można wyrzucić do kosza, BOX można instalować na różnych komputerach.

08.12.2006
10:28
[21]

Kumavan [ child of KoRn ]

Czytam już któryś z kolei wątek o tym, a im więcej czytam, tym mniej wiem. Dobrze że mam prokuratora w bliskiej rodzinie :) Trzeba się wreszcie dowiedzieć co i jak.

08.12.2006
10:45
[22]

Kaczorowy [ Konsul ]

Jan Maria Rakieta --> QrKo, nikt nie zabiera komputerów, rotfl, daj spokój, taki stary chłop a tak dał się nabrać na jakiś artykuł w szmatławcu.

Może nie wypowiadaj się o czymś, o czym nie masz zielonego pojęcia. To oczywiste, że zabierają komputer, który traktują jako narzędzie popełnienia przestępstwa (posiadanie pirackiego systemu, gier, programów, itp) i potem sąd orzeka jego przepadek. Wystarczy, że masz pirackiego Windowsa i już żegnasz się z komputerem, a dodatkowo płacisz grzywnę Microsoftowi, no i oczywiście masz sprawę w sądzie.

Zgred --> Policja, jeśli już coś znajdzie, nie będzie nikogo "kierowała do komisariatu", tylko zabierała ze sobą. Choć z drugiej strony nasze społeczeństwo zbyt mądre nie jest i wielu pewnie by się na to nabrało.

08.12.2006
10:46
[23]

Taikun44 [ Emissary Of Death ]

zieeeew ...

... czekam :) warto przypomnieć że nie mogą Ci zabrać kompa, tylko nośnik na którym masz zainstalowane pirackie programy ... ale jesli masz tam też oryginały, muszą wykonać ich kopie zapasową i zostawić ją Tobie ... przynajmniej tak słyszałem ;)

08.12.2006
10:51
[24]

Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]

Fajny motyw ze moga wchodzic do domku bez nakazu :) Inna sprawa ze "Łapioł" w pierwszej kolejnosci tych, ktorzy czerpia z piractwa zyski :P
Gdy wezma sie powazne za te sprawe to fora netowe beda swiecic pustkami :P

08.12.2006
10:55
smile
[25]

Longhorn_ [ Centurion ]

Znowu łapioł

08.12.2006
11:01
smile
[26]

sajlentbob [ Generaďż˝ ]

Chowaj Windowsa Do Piwnicy bo łapioł

Policja poprawia sobie statystyki pod koniec roku? A może funkcjonariusze robią sobie modernizacje komputerów na święta coby w nowsze (pirackie) gierki popykać?

08.12.2006
11:09
smile
[27]

marcin94 [ Piesiec ]

Łapioł

spoiler start


A ja myślałem że już koniec :-P


spoiler stop

08.12.2006
11:29
smile
[28]

stg+ [ Generaďż˝ ]

<wisnia> Ty słyszałeś co się w akademiku działo?
<w00f> No jakaś akcja z policją ale nie wiem dokładnie o co chodzi
<wisnia> od kilku dni chodziła plotka że policja zrobi nalot na piratów
<w00f> i co byli?
<wisnia> kumpel wychodzi z pokoju i dwa psy stoją na dole na korytarzu i się ogólnie zamieszanie zrobiło
<wisnia> ludzie kompy do samochodów wynosili.. windą zjeżdżało po 30 pecetów, jedna osoba z nimi a reszta schodami żeby na dole odebrać :D:D
<w00f> o ja to nie jest smieszne wcale :P
<wisnia> ludzie formaty robili a płyta z Linuxem krążyła z prędkością światła:P
<w00f> ciekawe gdzie te wszystkie płyty pochowali
<wisnia> no i co się okazalo.. 2 studentów się za policjantów przebrało i sobie jaja robili…
<w00f> ROTFL….


www.bash.org.pl

08.12.2006
11:38
smile
[29]

Straszny_Ninja [ Konsul ]

Z tego co ja wiem, to w Jastrzębiu policja miała jakieś podejrzenia co do właścicieli sklepów komputerowych, dlatego w poszukiwaniu dowodów przeciwko nim sprawdzali komputery u nich kupione.

08.12.2006
11:38
[30]

White Star [ Legend ]

cały czas będa łapać : ) ale to w takich małych sieciah ; ]

bo taka np. TPSA sobie chyba nie pozwoli zeby ich klientow nachodzili nie? ; ] beda woleli kare zaplacic : ) bo tak rpzeciez straciliby nieporownywalnei wiecej kasy na tych ktorzy po takim wyskoku zrezygnuja z kompa/neta ; ]

zreszta jak ktos pisal niech sie boja Ci co sprzedają i co dra z takich rzeczy co da sie wykryc łatwo ; ]

na podkarpackim taka panika była a sie okazało ze jedna siec przeszukali co miała ze 200 osob :D wszystko było u jednej osoby ktora to zdzierała do siebie i reszta od niej darła takze takie cos jets łatwo wykryc ...

08.12.2006
11:46
smile
[31]

marcin94 [ Piesiec ]

Ja nie bede nikogo wpuszczac bo to moga przebierancy chodzic wezme sobie wystawie wszystkie moje oryginaly !

08.12.2006
11:50
[32]

zielony_telefon [ Konsul ]

heh
przydalby sie jakis adwokat z prawdziwego zdarzenia
kiedys slyszalem wersje, ze w swietle polskiego prawa posiadanie piratow jest calkowicie legalne =]
nielegalne jest tylko odnoszenie dzieki nim korzysci majatkowych, czyt: sprzedawanie, posiadanie piratow w firmie
chociaz przypuszczam ze im wiecej adwokatow tym wiecej roznych wersji

aczkolwiek jako posiadacz linuxa i 8 oryginanych xp home edition w szufladzie, nie ruszaja mnie takie historie xD

08.12.2006
11:53
[33]

Danger [ Konsul ]

Ludzie w bajki wierzycie, za posiadanie nielegalnych programów czy płyt nie ma żadnych mandatów. To jest przestępstwo i ma się za to normalną rozprawę w sądzie.

A tak w ogóle ciekawe kto te plotki rozgłasza, bo co jakiś czas znowu ktoś coś przez kogoś słyszał, a ja nie znam nikogo u kogo by taka kontrola była. To muszą być jakieś plotki.

Art. 75. 1. Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, czynności wymienione w art. 74 ust. 4 pkt 1 i 2 nie wymagają zgody uprawnionego, jeżeli są niezbędne do korzystania z programu komputerowego zgodnie z jego przeznaczeniem, w tym do poprawiania błędów przez osobę, która legalnie weszła w jego posiadanie.
2. Nie wymaga zezwolenia uprawnionego:
1) sporządzenie kopii zapasowej, jeżeli jest to niezbędne do korzystania z programu komputerowego. Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, kopia ta nie może być używana równocześnie z programem komputerowym;
2) obserwowanie, badanie i testowanie funkcjonowania programu komputerowego w celu poznania jego idei i zasad przez osobę posiadającą prawo korzystania z egzemplarza programu komputerowego, jeżeli, będąc do tych czynności upoważniona, dokonuje ona tego w trakcie wprowadzania, wyświetlania, stosowania, przekazywania lub przechowywania programu komputerowego;
3) zwielokrotnianie kodu lub tłumaczenie jego formy w rozumieniu art. 74 ust. 4 pkt 1 i 2, jeżeli jest to niezbędne do uzyskania informacji koniecznych do osiągnięcia współdziałania niezależnie stworzonego programu komputerowego z innymi programami komputerowymi, o ile zostaną spełnione następujące warunki:
a) czynności te dokonywane są przez licencjobiorcę lub inną osobę uprawnioną do korzystania z egzemplarza programu komputerowego bądź przez inną osobę działającą na ich rzecz,
b) informacje niezbędne do osiągnięcia współdziałania nie były uprzednio łatwo dostępne dla osób, o których mowa pod lit. a,
c) czynności te odnoszą się do tych części oryginalnego programu komputerowego, które są niezbędne do osiągnięcia współdziałania.
3. Informacje, o których mowa w ust. 2 pkt 3, nie mogą być:
1) wykorzystane do innych celów niż osiągnięcie współdziałania niezależnie stworzonego programu komputerowego;
2) przekazane innym osobom, chyba że jest to niezbędne do osiągnięcia współdziałania niezależnie stworzonego programu komputerowego;
3) wykorzystane do rozwijania, wytwarzania lub wprowadzania do obrotu programu komputerowego o istotnie podobnej formie wyrażenia lub do innych czynności naruszających prawa autorskie.

08.12.2006
11:54
[34]

stg+ [ Generaďż˝ ]

ale linuxy i XP'ki to nie wszystko. Do tego dochodzi masa innych rzeczy. Gdybyś miał AutoCad'a za kilkanaśnie tysiaków to byś musiał zapłacić za program zapewne i pewno jakieś tam procenty policji.

08.12.2006
12:08
[35]

zielony_telefon [ Konsul ]

jasne
gdybym mial :)

znam tylko jeden przypadek kontroli, pare lat temu w znajomej kafejce... zabrali same dyski, oddali po kilkunastu miesiacach jak postepowanie zostalo zakonczone
ale gosc nie chcial powiedziec ile zaplacil :)

08.12.2006
12:21
[36]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

stg+ ---> W tym tekście z basha to o moim akademiku mowa. Tutaj filmik dla zaintersowancyh. :D

08.12.2006
12:22
[37]

Danger [ Konsul ]

Art. 23. 1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.
2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.

Art. 231. Nie wymaga zezwolenia twórcy przejściowe lub incydentalne zwielokrotnianie utworów, niemające samodzielnego znaczenia gospodarczego, a stanowiące integralną i podstawową część procesu technologicznego oraz mające na celu wyłącznie umożliwienie:
1) przekazu utworu w systemie teleinformatycznym pomiędzy osobami trzecimi przez pośrednika lub
2) zgodnego z prawem korzystania z utworu.

Rozdział 14

Odpowiedzialność karna

Art. 115. 1. Kto przywłaszcza sobie autorstwo albo wprowadza w błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu albo artystycznego wykonania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
2. Tej samej karze podlega, kto rozpowszechnia bez podania nazwiska lub pseudonimu twórcy cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie albo publicznie zniekształca taki utwór, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie.
3. Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w inny sposób niż określony w ust. 1 lub ust. 2 narusza cudze prawa autorskie lub prawa pokrewne określone w art. 16, art. 17, art. 18, art. 19 ust. 1, art. 191, art. 86, art. 94 ust. 4 lub art. 97, albo nie wykonuje obowiązków określonych w art. 193 ust. 2, art. 20 ust. 1-4, art. 40 ust. 1 lub ust. 2,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Art. 116. 1. Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w ust. 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
3. Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełniania przestępstwa określonego w ust. 1 stałe źródło dochodu albo działalność przestępną, określoną w ust. 1, organizuje lub nią kieruje,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.
4. Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 działa nieumyślnie,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
orzeczenia sądów

Art. 117. 1. Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom w celu rozpowszechnienia utrwala lub zwielokrotnia cudzy utwór w wersji oryginalnej lub w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
2. Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełniania przestępstwa określonego w ust. 1 stałe źródło dochodu albo działalność przestępną, określoną w ust. 1, organizuje lub nią kieruje,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Art. 118. 1. Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przedmiot będący nośnikiem utworu, artystycznego wykonania, fonogramu, wideogramu rozpowszechnianego lub zwielokrotnionego bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom nabywa lub pomaga w jego zbyciu albo przedmiot ten przyjmuje lub pomaga w jego ukryciu,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
2. Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełniania przestępstwa określonego w ust. 1 stałe źródło dochodu albo działalność przestępną, określoną w ust. 1, organizuje lub nią kieruje,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 5.
3. Jeżeli na podstawie towarzyszących okoliczności sprawca przestępstwa określonego w ust. 1 lub 2 powinien i może przypuszczać, że przedmiot został uzyskany za pomocą czynu zabronionego,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Art. 1181. 1. Kto wytwarza urządzenia lub ich komponenty przeznaczone do niedozwolonego usuwania lub obchodzenia skutecznych technicznych zabezpieczeń przed odtwarzaniem, przegrywaniem lub zwielokrotnianiem utworów lub przedmiotów praw pokrewnych albo dokonuje obrotu takimi urządzeniami lub ich komponentami, albo reklamuje je w celu sprzedaży lub najmu,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
2. Kto posiada, przechowuje lub wykorzystuje urządzenia lub ich komponenty, o których mowa w ust. 1,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Art. 119. Kto uniemożliwia lub utrudnia wykonywanie prawa do kontroli korzystania z utworu, artystycznego wykonania, fonogramu lub wideogramu albo odmawia udzielenia informacji przewidzianych w art. 47,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Art. 120. (uchylony).

Art. 121. 1. W wypadku skazania za czyn określony w art. 115, 116, 117, 118 lub 1181, sąd orzeka przepadek przedmiotów pochodzących z przestępstwa, chociażby nie były własnością sprawcy.
2. W wypadku skazania za czyn określony w art. 115, 116, 117 lub 118, sąd może orzec przepadek przedmiotów służących do popełnienia przestępstwa, chociażby nie były własnością sprawcy.

Art. 122. Ściganie przestępstw określonych w art. 116 ust. 1, 2 i 4, art. 117 ust. 1, art. 118 ust. 1, art. 1181 oraz art. 119 następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Art. 1221. W sprawach o przestępstwa określone w art. 115-119 pokrzywdzonym jest również właściwa organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub prawami pokrewnymi.

Art. 123. Minister Sprawiedliwości, w drodze rozporządzenia, może wyznaczyć sądy rejonowe właściwe do rozpoznawania spraw o przestępstwa, o których mowa w art. 115-119 - na obszarze właściwości danego sądu okręgowego.

Jakby to kogoś interesowało to podaje link do tekstu jednolitego ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych w formacie pdf:

08.12.2006
12:24
smile
[38]

BossManPL [ Konsul ]

Danger post 37 -> czyli co?

08.12.2006
12:38
[39]

Deepdelver [ Legend ]

Kilka uwag:
- już samo posiadanie nielegalnego oprogramowania jest wg Policji przestępstwem, interpretują to jako paserstwo
- samo posiadanie i ściąganie "nielegalnych" filmów i mp3 w zasadzie mieści się w ramach tzw. dozwolonego użytku osobistego, więc trudno przypuszczać by się w to bawili bo mogą zostać z ręką w nocniku. Nielegalne jest natomiast rozpowszechnianie poza kręgiem osobistym
- nie ma żadnych "taryfikatorów", sprawa jest rozpatrywana indywidualnie przez prokuraturę i sąd, nie było, nie ma i nie będzie żadnych oficjalnych "cenników", a już tym bardziej na etapie policyjnego dochodzenia
- nie ma w Polsce czegoś takiego jak "nakaz", jest postanowienie o przeszukaniu lokalu. Wydaje je sąd lub prokurator, a w przypadkach nie cierpiących zwłoki można je dostarczyć na wniosek w terminie 7 dni po dokonaniu przeszukania. Jeśli nie dostarczą to czynność zostanie uznana za nielegalną
- do dokonania przeszukania potrzebują podstaw faktycznych, nie wystarczy sam fakt posiadania komputera albo wysoki transfer
- do przeszukania nie jest wymagana obecność gospodarza, w takich przypadkach dokonuje sie go w obecności pełnoletniego domownika lub sąsiada
- przed przystąpieniem do przeszukania wzywa się osobę, której ono dotyczy do wydania rzeczy. Jeśli osoba to zrobi przeszukanie staje się bezprzedmiotowe. A zatem wydaje się, że takie wezwanie powinno precyzyjnie określać poszukiwane rzeczy, a nie na zasadzie "szukamy nielegalnego oprogramowania"
- z przeszukania sporządza się protokół, a zatem musieliby w nim wyszczególnić wszystko co biorą "do siebie" na badania - każdą płytę i komponent komputera, żebyś mógł efektywnie domagać się ich zwrotu
- jeśli komputer zabiorą (w co wątpię) to go zwrócą, niezależnie od tego co na nim było; przepadkowi uległyby tylko płyty ewentualnie twarde dyski
- przeszukanie jak każda podobna czynność powinno mieć charakter proporcjonalny i odbywać się z poszanowaniem godności domowników oraz w sposób najmniej dla nich uciążliwy. A zatem hurtowe zebranie "500 komputerów" przy jednoczesnym braku możliwości szybkiego przeanalizowania ich zawartości stanowiłoby poważne naruszenie tej zasady.

08.12.2006
12:44
smile
[40]

Molzey [ Pretorianin ]

U mnie w mieście zarekwirowano 378 komputerów, 250 książek wyglądających na kserowane, 28 iPodów oraz psa, który pogryzł prokuratora wypisującego nakaz na klatce schodowej.
Znaleziono ponad to 14 zabetonowanych w piwnicy twardych dysków z pirackim Windows'em oraz mp3 z nagraniami polskich artystów m.in. Piaska, Mietka Szcześniaka oraz Arki Noego.
Trzy osoby są ranne po tym jak do akcji wkroczyć musiała antyterrorka, gdy w jednym z mieszkań odmówiono organom ścigania otwarcia drzwi.
Takie są fakty.
A będzie jeszcze gorzej - z dobrze poinformowanych źródeł wiem, że mają dodatkowo sprawdzać opłacony abonament RTV oraz ewentualną obecność pism pornograficznych w domostwach.

08.12.2006
12:48
smile
[41]

Zgred [ WREDNY ]

Zaraz, zaraz, pornole są JESZCZE legalne!! Co ja zrobię z moją kolekcją, jak to się zmieni!!??

08.12.2006
12:48
smile
[42]

Deepdelver [ Legend ]

Molzey --> u mnie na samym moim piętrze zarekwirowano 122 kompy :(

Zgred --> dorysujesz flamastrem majtki.

08.12.2006
12:54
smile
[43]

Molzey [ Pretorianin ]

Aha i jeszcze jedno - słyszałem ,że ci którzy już siedzą w pierdlach całej polski, a zwłaszcza "grypsera" postanowili ,że piratów traktować się będzie gorzej niż pedofili i morderców nienarodzonych.
A pornole są odpowiedzialne za całe zło tego świata (za posłanką Sobecką).A już najgorsze to są pirackie pornole. Ohyda.

08.12.2006
13:24
smile
[44]

Jan Maria Rakieta [ Konsul ]

Kaczorowy, rotfl. NIGDY NIE ŁAPALI, NIE ŁAPIĄ i NIE MAJĄ PODSTAW, ŚRODKÓW ORAZ FUNDUSZY DO TEGO ABY TO ZROBIĆ PRZEZ NASTĘPNE 20 LAT WIĘC ZAMLICZ bo odkąd to forum istnieje to takich łapanek było z 50 i jakoś ZAWSZE okazywało się, że to brednie.

A tak BTW to płacenie Microsoftowi jest najzabawniejsze. Jeszcze Madonnie załpacę, bo mam jej empetrójki.

08.12.2006
13:51
[45]

MatiRonaLDo75 [ LO GANGSTA ]

Armagedon?

08.12.2006
13:52
[46]

nighthawk [ Pretorianin ]

Wystarczy zaszyfrowac dyski TRUECRYPTEM. Dziala pod windowsem i linuxem. Jak chca to niech zlamia haslo, moze na policyjnych Pentium 166 uda im sie za jakis milion lat. Windowsa stawiamy na licencji studenckiej :). Plyty dvd tez mozemy zaszyfrowac.

08.12.2006
13:53
[47]

hohner111 [ TransAm ]

slyszal/widzial ktos zeby robili cos takiego w jakims duzym miescie? czy tylko zasuwaja po wioskach?

08.12.2006
13:55
[48]

Randone [ Konsul ]

nighthawk ---> a jakim programem moge zaszyfrowac plyte dvd?
np. chce nagrac na plyke z 5 filmow

08.12.2006
13:58
[49]

Deepdelver [ Legend ]

hohner111 --> w miastach w zasadzie tego nie robią, tylko na prowincji (Warszawa itp.)

08.12.2006
14:02
smile
[50]

Tadzioo [ Legionista ]

W Krakowie u mnie na osiedlu byla akcja jakies 3 miesiace temu moich 2 kumpli zabrali niestety trafili na wrednego prokuratora i sedziego dostali po 3 lata.Jeden z nich ma niezle przesrane w wiezieniu chyba go tam gwalca tnie sie i w ogole a mial z tego co wiem 20 plyt z filmami i windowsa trefnego.U mnie tez byli niestety rozczarowalem ich bo mam same orginalki.

08.12.2006
14:05
smile
[51]

Molzey [ Pretorianin ]

Wczoraj mój znajomy został napadnięty i okradziony. Poszedł na posterunek, a tam tylko dyżurny oficer - reszta w terenie, po domach komputery konfiskuje. No, i znajomek mówi z czym przychodzi, a na to policjant - "przykro mi nie mamy czasu, bo na osiedlu x u 3876 osób stwierdzono nienaturalnie wysoki transfer danych, wszyscy poszli konfiskować".
I sprawdził mu metkę przy jeans'ach i kurtce. I okazało się ,że jeansy to piracka podróbka Levis'ów.
Znajomy w majtach do domu wrócił.
Takie czasy.

08.12.2006
14:08
smile
[52]

bartushan [ BARtus ]

A ja myslalem ze nikt na tym forum nie obawia sie policji ^^ bo pzreciez wszyscy mamy legalne oprogramowanie i nikt z nas nie ma ani jednej prackiej plytki.

Hmm a moze sie myle ;]?

08.12.2006
14:08
[53]

armia [ Scyzoryk ]

Oni tylko by łapioły. Te łapiołanie sie nigdy nie skonczy

08.12.2006
14:10
[54]

QrKo [ Legend ]

Heh... trzeba bylo w premium zalozyc...

08.12.2006
14:10
smile
[55]

Molzey [ Pretorianin ]

Tadzioo ->
U nas było podobnie, tylko jeden dostał 5 lat, drugi 3 i poł, a trzeci, ponieważ zdążył pogryźć i przełknąć wszystkie swoje pirackie płyty, to dostał półtora roku w zawieszeniu na 3 lata. Oraz dozór kuratorski.
Ja trzymam kompa w worku foliowym za oknem. Jakby co powiem ,że z wiatrem przyniosło i wcześniej tego nie zauważyłem....Albo sąsiad z góry podrzucił.

08.12.2006
14:17
[56]

Beaverus [ Bounty Hunter ]

Molzey - mozesz zwalic na wróbelki :D

08.12.2006
14:23
[57]

Kompo [ alkopoligamista ]

Farmazony.

08.12.2006
15:59
[58]

MacekPLACEKzWOŁOWINY [ Legionista ]

Ja swojego kompa mam w lodówce, a monitor w pralce. Dziei temu mi się procek nie przegrzewa, i mam go podkręconego na 700Hz ;D

08.12.2006
16:12
[59]

Igierr [ Warrior ]

żeby wpuścić ich do domu MUSZĄ mieć nakaz
inaczej nic nie mogą ci zrobić

08.12.2006
16:14
smile
[60]

wysiu [ ]

Igierr --> Bzdura. Nakaz moga dostarczyc w ciagu tygodnia.

08.12.2006
16:17
smile
[61]

Widzący [ Senator ]

Dostał póltorej w roku w powieszeniu na trzy i ozór kuratorski i to za empetrzy i filmy.

Czy już nikt nie czyta co ludzie znający sie na rzeczy piszą w tych wątkach o łapioł od paru lat?

08.12.2006
16:23
[62]

yasiu [ Generaďż˝ ]

u mnie w domu była kiedyś policja, i nawet się nie zaintesowali windowsem, płytami i niczym z tym związanym - w sumie zapytali tylko, czemu te płyty takie porozrzucane - i tyle :)

ale to duże miasto - i po co innego przyszli :P

08.12.2006
16:28
[63]

garfield_junior [ ]

Czy może mi ktoś wytłumaczyć na czym to wszystko polega? Od tak sprawdzają np. w jakimś sklepie komputerowym kto ostatnio kupił komputer i idą sprawdzić czy przypadkiem nie ma piratów? Coś mi się w to nie chce wierzyć... wydaje mi się że żeby kogoś sprawdzić muszą mieć podstawy, np. jeśli ten ktoś handluje normalnie lub w necie piratami itd. Chyba nie siedzą na wszystkich P2P w poszukiwaniu polskich IP aby złożyć niespodziewaną wizyte...

08.12.2006
16:36
smile
[64]

Widzący [ Senator ]

garfield_junior [ ] - sprawa jest banalnie prosta, u pana X przy okazji poszukiwania sfałszowanych zaświadczeń kredytowych ujawniono system operacyjny Windows XP. Pan X zeznał że komputer kupił w sklepie "Kompik Za Darmo" wraz z wgranym systemem. Po sprawdzeniu sklepiku "Kompik Za Darmo" okazało sie że preinstalowali tam nielegalną windę z officem. W oparciu o listę klientów dokonuje się stosownych sprawdzeń u klientów. A klienci jak to klienci wzbogacili swoje komputery o całe mnóstwo różności a najrzadszą wśród nich perłą są licencje i certyfikaty autentyczności. I tak leeeeciii......

08.12.2006
16:38
[65]

Glob3r [ Generaďż˝ ]

Yhy. Jak będą chodzić po zachodnio-pomorskim to dajcie znać...


... kumpli ostrzegę xDxD

08.12.2006
16:47
smile
[66]

Alister [ Legionista ]

To już się staje nudne.

08.12.2006
16:53
smile
[67]

N2 [ negroz ]

Jak wyzej ^

08.12.2006
16:54
[68]

Mr_Slip [ Vaizard ]

Tych , którzy o te kontrole uznali w tym wątku za "brednie", "farmazony" itd. muszę zawieść :). Policja na prawdę chodzi z nakazem do mieszkań. A dane ludzi zbierają z firm komputerowych i na podstawie tego, czy komputer został zakupiony z lub bez oprogramowania wybierają się na wędrówki po domach. Listy mogą być również udostępniane przez firmy zakładające internet radiowy.

I niech mi nikt nie mówi, że pieprzę głupoty. Mieszkam chwilkę drogi od Jastrzębia i u mnie też się robią kontrole. Na szczęście mam oryginalnego windowsa, więc nie mogą się do mnie przyczepić :)

08.12.2006
16:56
[69]

daro [ Konsul ]

Ja mam oryginalnego Windowsa korzystam z Open ofice na licencji open

itp programy w wersji free i spie spokojnie :)))

08.12.2006
17:02
[70]

maviozo [ Konsul ]

Jest jeszcze Office, i wszystko inne co mogą znaleźć w kompie. Mam znajomego informatyka który był na takiej rewizji, na pierwszy strzał idzie rejestr Windy w którym jak wiadomo zostają ślady nawet po odistalowaniu wszystkiego co było bez licencji (gry też). Niemniej, żeby wejść, muszą mieć nakaz, żeby mieć nakaz, muszą mieć podstawę do tego - w tym wypadku zazwyczaj jest to podłączenie do netu i podejrzane ruchy (download:) Jeśli ktoś nie ma netu w domu to raczej nie jest narażony.
Kiedyś była taka akcja w moim mieście, gdzie lokalny dostawca netu dał nową usługę czyli b. szybka wymiana plików między użytkownikami. Wszystko fajnie tylko że kretyni dali w reklamie że film ściąga się w ciągu kilku minut. Firma się wybroniła (bo sama usługa była przecież legalna, niestety ślady na serwerze zawierały info, kto kiedy i co od kogo ściągał i to bynajmniej nie były filmy własnej produkcji:) Mając taki kwit w ręku nikt nie mógł się bronić. Btw. w sklepach poszły wtedy wszystkie XPeki:)

08.12.2006
17:04
smile
[71]

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Mam nadzieje że w moim mieście nie będzie takich akcji bo tyle tych piratów mam że szok!

08.12.2006
17:22
smile
[72]

Pl@ski [ Zadeklarowany Abstynent ]

"Wiadomo jak to mlodzi ludzie, kazdy do tej histori dolozy po 2 slowai mo 3 dniach mamy piekna bajeczke. "

Heh, to mnie rozwaliło, dawniej to takie bajeczki były zawsze domeną starych bab a nie młodzieży. :P Co to się z tą młodzieżą w dzisiejszych czasach dzieje - tak szybko dorasta, czy po prostu głupieje?

08.12.2006
17:24
smile
[73]

MDstc [ Pretorianin ]

Mogą mi co najwyżej obciągnąć. Dam im dysk i niech spierda..ją.

08.12.2006
17:39
[74]

lo0ol [ Jónior ]

QrKo -> oj trzeba bylo :D

08.12.2006
17:51
[75]

QrKo [ Legend ]

Przenioslem to do premium... jakos tak wiecej kompetentnych ludzi tutaj :]

Jak ktos chce cos dodac to zapraszam.

08.12.2006
18:27
[76]

matisf [ X ]

Przedewszystkim musza miec jakies podstawy zeby Cie podejzewac, czyli albo gdzies handlujesz, albo kupiles z niepewnego zrodla,

08.12.2006
18:51
smile
[77]

magister blokers [ Generaďż˝ ]

na pierwszy strzał idzie rejestr Windy w którym jak wiadomo zostają ślady nawet po odistalowaniu wszystkiego co było bez licencji (gry też)

co za głupota, to że miałeś grę ale ją odinstalowałeś nie swiadczy o tym ze była nieoryginalna no chyba że klucz się w rejestrze zapisuje.

Kiedyś była taka akcja w moim mieście, gdzie lokalny dostawca netu dał nową usługę czyli b. szybka wymiana plików między użytkownikami. Wszystko fajnie tylko że kretyni dali w reklamie że film ściąga się w ciągu kilku minut. Firma się wybroniła (bo sama usługa była przecież legalna, niestety ślady na serwerze zawierały info, kto kiedy i co od kogo ściągał i to bynajmniej nie były filmy własnej produkcji:) Mając taki kwit w ręku nikt nie mógł się bronić.


No co z tego że ktoś od kogoś kiedyś coś sciągał. To że ściągał nie zmnaczy że było to nieoryginalne, dvd z komunii czy ze ślubu są legalne. pozdrawiam

08.12.2006
18:59
[78]

PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]

Ja mieszkam w małej miejscowości, także raczej nie musze się bać, tymbardziej, że z piratów staram się nie korzystać.

Jeżeli konfiskują tylko kompa to wiele nie strace, gorzej jakby była jakaś odpowiedzialność karna, grzywne itd. Jeżeli tylko komp to mogę ich teraz wpuścić.

08.12.2006
19:00
smile
[79]

Widzący [ Senator ]

I po raz pińćsetny!

matisf -> a nie mają? Użytkownicy programy piszą je sobie sami, nie ściągają z netu i w ogóle.

Powodów są tysiące, jak to w życiu, jednego z listy sklepowej, drugiego jako klienta z allegro, trzeci był na liście wysyłkowej handlarza, czwartego przy okazji dochodzenia o posiadanie marychy, piątego zakablował sąsiad, szóstego wytypował interpol bo ściągał pedofilię, siódmy wymieniał się z szóstym w sieci osiedlowej, ósmy do pińćsetnego był w tej samej sieci co siódmy....... i tak można by wymieniać w nieskończoność.

Poprawiajcie sobie chłopaki samopoczucie i liczcie prawdopodobieństwo, komputery są wszędzie to i przestępstwa popełniane z ich udziałem są coraz powszechniejsze. Jak macie własne łącze od UPC czy TEPSy, nie wymieniacie się obłąkańczo ze wszystkimi jak leci, nie macie zatargów z prawem w ogólności, nie handlujecie warezami. itd. to szansa że Wam spadnie włos z głowy, jest minimalna. Każde działanie zwiększające Waszą popularność w sieci lub pośród ziomali zwiększa Wasze szanse na to że i Was złapioł.

08.12.2006
19:15
smile
[80]

matisf [ X ]

Widzący -> wiesz, pewnie maja, coprawda oceniam po sobie i jedyna nielegalna zecza jaka posiadam to MP3 :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.