Danley [ Pontifex Maximus ]
Piec
Chodzi o zwykły domowy piec centralnego ogrzewana, przeznaczony do palenie węglem "drobnym" (ewentualnie mieszanką węgla i drewna). Kiedyś ktoś mi powiedział, że jak za bardzo podbije temperaturę to ma prawo wypuchnąc (z tego co wiem woda w centralnym się zagotuje, ale co dalej?), więc jak to jest tak naprawdę? Jak wygląda ta technologia od środka, jakie zjawiska zachodzą wewnątrz pieca, ze może dojść do wybuchu? Przy jakiej temperaturze kocioł może eksplodować? Bo jednak to jest możliwe i były takie przypadki.
Diplo [ Generaďż˝ ]
Z tego co się orientuje w fizyce (a orientuje się raczej słabo) to wraz ze wzrostem temperatury wzrasta ciśnienie. Zbiornik na pewno ma jakąś określoną wytrzymałość.
Dodatkowo poczytaj sobie o równaniu Clausiusa-Clapeyrona, które opisuje zależności między temperaturą a ciśnieniem. (
Poczytaj też o próbach bicia rekordu prędkości pociągiem parowym. Jak palacz przesadził to kocioł (a raczej chyba zbiornik na wodę?) rozsadzało.
Pozdrawiam.
majster łopata [ Centurion ]
Ja mam centralne i nigdy nic nie wybuchło, ale jak temperatura przekracza 90 to słychać jak woda bulgota, trzeba wtedy szybko drzwiczki otworzyć żeby temperatura spadła.
Kozzie [ Konsul ]
im wyzsza temp spalania tym wyższa emisja tlenku węgla. Zatem ekologiczniej jest mieć niższą temperaturę w piecu. :)
Pozatym instalacja CO jest przystosowana na wode o temp jakies 60-70 stopni max. 90 stopni to maja instalacje przemysłowe :D
alpha4175 [ Jeep Driver ]
Nic sie nie stanie, raczej piec nie wybuchnie od samego zagotowanie wody :P każdą instalację CO zaopatruję się w urządzenia zabezpieczające... W instalacjach niskoprężnych, a do takich należą domowe instalację stosuje się rurę wznośna bezpieczeństawa, rurę opadową i naczynie wzbiorcze którego zadaniem jest przyjąć nadmiar wody w związku z jej rozszerzalnością pod wpływem temperatury... Są jeszcze systemy typu zamkniętego (cała woda w instalacji w obiegu zamkniętym) tu również stosuje się naczynie wzbiorcze ,ale typu ciśnieniowego, przeważnie butla z elastyczna membramą... i zawór bezpieczeństwa który otwiera się gdy dopuszczalne ciśnienie zostaje przekroczone... Ale oczywiscie jeżeli któreś z zabezpieczń zawiedzie to kocioł może wybuchnąć, przeważnie jednak pęknie jakaś rura na łączeniu albo na ozebrowaniu pieca nie będzie to jakis spektakularny wybuch...
edit: ort
jojko999 [ Generaďż˝ ]
Piece CO mają dwa rodzaje instalacji: ciśnieniowe i grawitacyjne.
Grawitacyjne, częściej stosowane w piecach węglowych, ze względu na ich dużą pojemność cieplną, są to instalacje otwarte. W najwyższym punkcie jest umieszczony zbiornik przelewowy otwarty do atmosfery (goda musi się odgazowywać). Ciepła woda z pieca wędruje sama do góry, w grzejnikach oddaje ciepło, spada temperatura i wraca do pieca. Obieg jest naturalny i trzeba zachować skosy w rurach poziomych aby obieg zaistniał. Gdy brak skosów, albo są w drugą stronę to powstaje w tym miejscu bąbel powietrza i brak obiegu. W takiej instalacji zagotowanie wody powoduje zebranie jej w zbiorniku przelewowym, ewentualnie przelanie.
Instalacja ciśnieniowa jest, jak sama nazwa wskazuje, pod niewielkim ciśnieniem. Woda jest odgazowana, nie ma kontaktu z powietrzem a obieg zapewnia pompa. Zagotowanie wody powoduje otwarcie zaworu bezpieczeństwa. Ze względu na dużą pojemność cieplna pieców węglowych, żadko w nich stosowana, bo wodę w nich łatwo zagotować i wtedy prysznic z zaworu w domu :-)
Piece natomiast wybuchają, jak przerdzewieją. Piec węglowy to takie palenisko otoczone zbiornikiem z wodą. Większość ścianek paleniska to ściany zbiornika. Przerdzewienie takiej ściany powoduje zalanie paleniska. Jeśli nastąpi to szybko to mamy wybuch. Wybucha też czasem jak się mocno palący piec mocno na chwilę przydusi a potem nagle otworzy, ale wtedy jest raczej niegroźnie, bo poza chałasem brak strat.
Mam nadzieję, że pomogłem
Coolabor [ Piękny Pan ]
hehe, alpha i jojko przedstawili sprawę bardzo dokładnie i gdybym sam czegos takiego nie miał, to pewne bym nie wiedział o co chodzi :)
W domu mam m.in. piec na opał i temperatura w przeszłości nie raz i nie dwa przekraczała nie tylko 90 stopni (hehe) ale i ponad 110, a nawet 120. Cóż, w grzejnikach strzelało, woda się gotowała, zbiornik na górze nie tylko zbierał wode, a nawet przeciekał :) piec działał i nadal ma się dobrze. Ani razu nie zepsuł się.
Generalnie to bardzo niekomfotrowe rozwiązanie jeśli chodzi o ogrzewanie chałupy, ciągle trzeba pilnować temperatury, itd. Nalezy uważać, zeby nie przekraczała tych 80-90 stopni.
na szczęście ogrzewanie tym piecem mam już za sobą :)
Longhorn_ [ Centurion ]
Jak wybuchnie to ci zdewastuje piwnicę, jak ci rury zamarzną i napalisz w piecu, to tak wybuchnie że sąsiadom szyby w domach poleca, u mnie strzelił w ten sposób na szczęście w budynku gospodarczym nieocieplonym(dlatego rury zamarzły) generalnie trzeba było stawiać budynek od nowa, odpadł dach i jedna ściana. hardzioch
Pichtowy [ Generaďż˝ ]
jojko999 -> ja mam w domu grawitacyjną instalację ale wygląda inaczej niż Ty piszesz ale to już jest offtopic.
Pic czsdem deż wybucha jak się pali trocinami i przy dosypuwaniu stłumi się płomień. Zazwyczaj wtedy buchnie ognień przez popilenik, główne drzwiczki (uwaga na impet tychże może zrobi siniaki) i idzie też impakt w stronę komina (wtedy wywala taką klapę w kominie służącą do czyszczenia przewodu).
A eksplozja pieca to chyba trudne do zrobienia, pewnie rura jakaś się rozszczelni ale prędzej to puszczą odpowietrzniki instalacji. Ciśnienie szybko wtedy zmaleje i nie spodziewalbym się niczego spektakularnego np grzyba nad posesją.
alpha4175 [ Jeep Driver ]
Niekomfortowe? Mozliwe jak masz instalacje starego typu... W nowych instalacjach całą praca pieca steruje elektronika, woda ma taka temperature jaka ustawisz, proces spalania jest ścisle kontrolowany, wydajność cieplna b.duża a koszt ogrzewania mały...obsługa mało uciązliwa, raz na pare dni zasypiesz węgiel i wybierzesz popiół... ;) Jeżeli masz do ogrzania duży metraż, mówie tu o domu nie o mieszkaniu to takie ogrzewanie jest po prostu tanie... A oszczędności się liczą hehe Pozatym istnieje takie proste urządzonko jak miarkownik ciągu, to po prostu takie dźwigienka która zamyka dolny wlot powietrza do pieca gdy woda uzyska okresloną temperaturę...mozna ją zastosować nawet w najprostszych piecach węglowych i innych na paliwa stałe...
Ale to juz offtop mi wyszedł o tej porze niestety :P