GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Myślami z doskonałością w grach...

01.12.2006
18:56
smile
[1]

Party-boy [ Legionista ]

Myślami z doskonałością w grach...

"Myślami z doskonałością w grach dymając sie"

Temat możliwe że absurdalny aczkolwiek niesie wielkie przesłanie.Doskonałość traci cnotę niestety bo gdzie te czasy kiedy była mafia i wystarczył cooltowy gf2 mx? Teraz ubi nagle zarządził sobie że muszą być karty z ps 3.0 bo inaczej ni dudu.To jest po prostu nie do pojęcia.To niesie za sobą szkodliwe skutki które napewno odbiją sie na sprzedaży.I choć wiem że dzisiaj gra powinna wyglądać jak na te czasy przepięknie to bez przesady...czasem trzeba zrobić maluśki ukłon w nas starych wyjadaczy(radeon 9550 rulez :D). I napewno teraz kolejne gry bedą szły w tym kierunku a szkoda...Ale widzę czasem przebłyski doskonałości jednakże niewielkiej acz grywalnej i miłej dla gracza bo choćby "Made Man".

01.12.2006
19:01
[2]

GROM Giwera [ One Shot ]

Moze producenci wychodzą z założenia, że jeżeli stać cię na kompa to stać cię i na gry? A dla złodzieji robić nikt nie chce..

Pozatym, to normalna kolej rzeczy, gry ewoluują aby wyglądały jak najnaturalniej, jak najbardziej podobnie do świata rzeczywistego.. bo w takie gry się chętniej gra :-)

01.12.2006
19:06
[3]

Party-boy [ Legionista ]

To oczywiscie że ewoluują i nie przeczę ale!! zawsze można dać opcję by umożliwić może na cieńszej grafice ale odpalenie gry.Z drugiej strony zmieniać sprzęt co ileś tam lat nie każdego bawi... Szczególnie zawiodłem sie na splinter cellu właśnie ale pewnie jak większość graczy...

01.12.2006
19:08
[4]

Deepdelver [ Legend ]

Party-boy --> gry nie zaczęły się wtedy, kiedy postanowiłeś pierwszy raz w nie zagrać. Gdyby nie tendencja, o której pisesz a która była od zawsze, to nigdy byś w "Mafię" nie zagrał. Ja np. piszę tego posta z komputera, który przy Mafii dostawał zadyszki. I nie narzekam, bo dobrych gier, które na mnie czekają mam na dwa lata grania.

01.12.2006
19:09
[5]

wysia [ Generaďż˝ ]

"zawsze można dać opcję by umożliwić może na cieńszej grafice ale odpalenie gry"
Po pierwsze - za duzo byloby z tym roboty, najwiecej kosztuje zwykle wlasnie silnik gry. Po drugie - po co?

PS. GF2MX nigdy nie byl kultowy, bo od samego poczatku byl tragicznie badziewny.

01.12.2006
19:13
[6]

Party-boy [ Legionista ]

Ja wiem że sie nie zaczeły wtedy Deepdelver. Tylko tak mnie zebrało na refleksje bo wtedy nie potrzeba było super grafiki żeby zaciekawić gracza w przeciwieństwie do tego co jest dzisiaj. Co do twojego posta wysia to gf2 był kultowy i nie ze względu na możliwości(to oczywiste :D) a na to że wielu go posiadało bo jak na tamte czasy to był tani i mi osobiście na gry dłuugo wystarczył :D

01.12.2006
19:13
smile
[7]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

GF2MX nigdy nie byl kultowy, bo od samego poczatku byl tragicznie badziewny.

Chlip...

01.12.2006
19:13
[8]

mikmac [ Senator ]

producenci wcale nie maja ochoty abys uruchamial gre z "gorsza grafika". W ich marketingowym interesie jest aby wygladala najlepiej jak sie da na kazdym kompie, nawet ksoztem troche mniejszej sprzedazy. Od tego sa marketingowcy aby zbalansowac minimalne wymagania do prognozowanego popytu.
Masz problem z upgradem kompa kup konsole (dowolna). NIe hccesz konsoli kupuj nowe karty co rok albo graj jak Deepdelver w stare gry - patrzac dzisiejszym okiem to brzydkie, ale rownie grywalne.

edit: tak samo wtedy trzeba bylo wciaz kupowac sprzet.
Ja mialem jeszcze karte EGA a juz gry chodzily tylko na VGA w 256 kolorach i nie chcialy ruszyc w 16-stu... Ten sam problem byl.
Na szczescie Eye of the Beholder I, II szly na EGA i mialem 1,5 roku grania z glowy :) Do czesci III musialem juz kupic VGA.

01.12.2006
19:26
[9]

frer [ Freelancer ]

Ja pamiętam bardzo dobrze jak jeszcze kupowałem mojego poprzedniego kompa, że cool wypas to było jak się miało 64 MB ramu. Gierki z tamtego okresu pod względem grafiki zachwycały chyba bardziej niż Oblivion i Gothic 3 razem wzięte, a grywalności to tylko można by pozazdrościć.
Teraz kiedy 1 GB ramu to normalka, a 64 to już nawet nie jest jako minimum na grafice mamy niby takie super gry, a tak naprawdę to nie ma w co grać niestety. :P

01.12.2006
19:35
[10]

Deepdelver [ Legend ]

Problemem jest poziom technicznego skomplikowania gry, który przekłada się na czas potrzebny na stworzenie gry. Robi się fizykę, shadery i ragdolle, a na wymyślenie lub pełne zaimplementowanie porządnej fabuły, rozbudowanych dialogów, złozonej AI czy dużej swobody dla gracza brakuje czasu, pieniędzy i rąk do pracy.

W rezultacie dostajemy grę, gdzie bohater zostawia w śniegu fotorealistyczne ślady i włosy mu wypadają zgodnie z prawami fizyki i aktualnym układem wiatrów, ale prowadzi dialogi skomplikowane jak w wenezuelskiej telenoweli i idzie wzdłuż niewidzialnej nici Ariadny, by stawić czoła upośledzonym umysłowo, zaskryptowanym przeciwnikom.

Miejmy nadzieję, że wypracuje się niedługo silniki i narzędzi automatyzujące w większym stopniu budowanie świata gry i wreszcie zagramy w coś naprawdę dobrego.

01.12.2006
19:44
smile
[11]

Snoopikus [ Generaďż˝ ]

@Wysia
GF2MX nigdy nie byl kultowy, bo od samego poczatku byl tragicznie badziewny.
Mialem przez 5 lat ta karte, az do stycznia tego roku, a grywam dosyc ostro. Pamietam jednak ze kilku tytulow nie uruchomilem na tek karcie, niemniej wiekszosc gier dalo sie uruchomic. Ogolnie bylem z niej zadowolony.

Co do jakosci w grach, coz moja nagroda idzie do Valve - Half-Life 2 byl genialnie zoptymalizowany i mysle ze przez dlugi czas nic nie przebije ich produktu. Z ogromna dawka ciekawosci czekam na Crysisa - nie powiem czekam az ta gra okaze sie spektakularna klapa czyli genialna grafika z zerwa fabula. Mozna powiedziec ze jestem zawistny, mozliwe. NIemniej nie uwazam zeby gra musiala miec koniecznie multum fajerwerkow. W koncu przeciez masa ludzi gra ciagle w Transport Tycoona.

Jednak najwiekszy ubaw sprawil mi MS, ktory wymyslil sobie ze zeby uruchomic Viste trzeba miec karte zgodna z PS 2.0 :) Ciekawe po co ? Kursor myszy bedzie miec w tym systemie jakas specjalna animacje ?

01.12.2006
19:51
[12]

MartiniBianco [ dobry Bajer ]

daję słowo jak oni tak będą robić to przestanę kupować gry,jestem wielkim fanem Splinter Cella kupiłem najnowszą wersję a tu lipa nie mam karty z shaderami 3.0 i nie mogę grać

01.12.2006
19:57
smile
[13]

GROM Giwera [ One Shot ]

Jaki i... nie powiem kto, kupuje gre nie sprawdzając wcześniej wymagań?

01.12.2006
19:59
[14]

EG2006_26717291 [ Ghorri ]

tez mam GF2mx, ale nie wymieniam jej dlatego, ze cały komputer jest do d**y
moj kumpel ma 512 ramu, athlona xp 1.6 (coś takiego) i GF2 i gra sobie w nowe gry

mi dzialal most wanted, ale strasznie chodził Gothic 2, więc troszke to dziwne

mam wrażenie, ze te gry, to nie to co kiedyś i teraz płaci się tylko za grafike

01.12.2006
20:01
smile
[15]

Mazio [ Mr Offtopic ]

temat stary jak gry
to napisałem jakieś dwa lata temu:

Jestem po drugiej stronie barykady - z szeroko otwartymi oczami chłonę nowinki na rynku gier - szczególnie tych 3D... Bo nikt nie zaprzeczy, że to gry są motorem postępu i rozwoju tak grafiki komputerowej, jak i sprzętu w ogóle. Z zainteresowaniem śledzę ten rozwój już od czasów pierwszego Dooma. Ach jakie wrażenie robiło na mnie jak po raz pierwszy mogłem podskoczyć czy też rozejrzeć się swobodnie po otoczeniu. Jak wielką radość sprawiało mi obserwowanie kolejnych możliwości kart graficznych i ich zastosowanie w grach 3d - wiem tylko ja sam... W tym roku los uraczył mnie kolejnym cudeńkiem grafiki, który zbliża mnie do prawdziwego realizmu i Farcry zauroczył mnie na następne pare miesięcy... Na horyzoncie jest już HalfLife 2, Doom 3 i S.T.A.L.K.E.R... Wszystkie biją się w zapowiedziach o palmę tej jedynej najlepszej - tej która przeniesie nas w świat w którym nie będziemy w stanie odróżnić już grafiki komputerowej od rzeczywistości... Ten niesamowite możliwości komputera w porównaniu do pierwszych gier tego typu są jednak okupione czymś nawet większym niż łyżka dziegciu w beczce miodu... Porównałbym to z belką w oku... Cóż z tego, że najnowsze produkcje graficzne obsługują jakiegoś tam directX 9.0, co z tego, że bohaterce trzęsą się piersi, a ich odbicie kusi również z lustra na ścianie... jeśli - moja pieprzona karta graficzna nie obsługuje coraz to nowszych pomysłów, którym raczą nas twórcy gier...
Producenci zaś kart graficznych już kilka lat temu wyczuli koniunkturę i ceny kart z kilkuset złotych za top model wzrosły do paru tysięcy, a końca tej drogi nie widać... Tu właśnie owa barykada - z jednej strony ja - biedny Mazio z przeciętnym komputerem (GF 4800se na pokładzie) z jęzorem na wierzchu na myśl o nadchodzących smakołykach 3D, z drugiej zaś strony - banda nieludzkich i bez serca grafików katująca od paru lat moją kieszeń swoim bezmyślnym dążeniem do wirtualnej perfekcji... Jak tak można panowie graficy?! Toż to rozbój w dzień biały i jakaś zmowa!! Jak to ujął jeden z klasyków polskiego hiphopu - "jesteście napędzani na drinki za blinkblinki z mojej świnki" i żerujecie na moim komputerowym nałogu... Wstyd!! Jedyną nadzieją jest to, że może za ten artykuł do mojej skarbonki wpadnie kolejne pięć złotych, które zasponsoruje dalszy rozwój grafiki komputerowej...

czego i sobie, i Wam życzę

Mazio


i co? idziemy dalej...

01.12.2006
20:03
smile
[16]

Deepdelver [ Legend ]

i co? idziemy dalej...

...a STALKERa jak nie było tak nie ma. :D

01.12.2006
20:04
[17]

frer [ Freelancer ]

Mi się tylko podało jak kiedyś niektórzy twierdzili, że konsole są o wiele lepsze niż kompy, bo nie trzeba ich rozbudowywać i w ogóle, a wychodzi na to, że żeby grać w najnowsze gry to trzeba by zmieniać konsole praktycznie tak często jak kompy się zmienia. :D

01.12.2006
20:06
[18]

Czesiek_Alcatraz [ Generaďż˝ ]

GF2MX nigdy nie byl kultowy, bo od samego poczatku byl tragicznie badziewny.

Twoja stara była tragicznie badziewna. IMO Jest to jedna z lepszych konstrukcji nVidii w historii - śmieszna cena za naprawdę przyzwoitą i niezawodną kartę, na której pięknie śmigały i śmigają wszelkie CSy, Warcrafty itd. itp.

01.12.2006
20:21
[19]

meryphillia [ Progressive ]

Ja tylko dodam od siebie, ze tutaj na zachodzie ludzie chca widziec, ze wydanych 500 funtow na najnowszego GF8800 nie "wyrzucili w bloto" i dlatego gry maja coraz wyzsze wymagania.
Nie zapominajmy, ze Polska nie jest liczacym sie na swiecie krajem, jesli chodzi o "rozrywke elektroniczna". Przykladowy "Kowalski" w Anglii moze kupic sobie raz w miesiacu owego GF8800 nie martwiac sie o to ze nie bedzie mial co do gara wrzucic. Takie sa realia.
No i wiadomo, ze ogol chce miec ladnie opakowany produkt, a sama zawartosc nie jest juz istotna. Dlatego tez coraz wiecej gier poza oszalamiajaca grafika, tak naprawde nie ma nic innego do zaoferowania.

Z drugiej strony sam "kwiczal" bym z radosci z nowego Combat Mission w grafice z boskiego Gears of War :D.

01.12.2006
21:24
smile
[20]

Gilmar [ Easy Rider ]

Nie bardzo wiem o jakiej doskonałości mamy mówić...???
Chyba, ze chodzi Wam o doskonałe nabijanie w butelke graczy.
Wymagania, wymaganiami. Nie masz sprzętu - nie grasz, to proste. Nowoczesnośc i rozrywka musi kosztować, tylko dlaczego tak drogo, ale to inna sprawa.
Masz sprzęt i nadal nie grasz bo kupiłeś grą "dziurawą" jak durszlak. Co dalej...??? Cóż, oszukali Cię. Nie, nie nic podobnego przecież oferuja Ci łatke i to nawet za darmo. Jedna mało, oferuja drugą i... Masz grę, w którą nadal nie grasz bo jest dziurawa niczym pół durszlaka.
Firma, ktora wyprodukowała tego gniota dba o Ciebie. Dba o Twój rozwój intelektualno- techniczny. Uczysz się!!! Grzebierz w plikach, w ini i ... Naprawiasz spartoloną grę!
Nareszcie grasz. Co chwilę sie irytujesz i walczysz z mniejszymi błędami ale jesteś juz cały w skowronkach.
W euforii będąć klepiesz w klawiature i gryzmolisz na GOL-u jaką to cudowną grę kupiłeś, wspaniałe krajobrazy, tekstury, animacje, woda i cholera wie co jeszcze...???
Dla mnie towar jest towar. Gra czy buty - nie istotne.
Kupilibyście buty z 16 dziurami w podeszwie...??? Nawet jeżeli sprzedawca zaoferuje Wam łaty i klej do własnoręcznego załatania...??? Chyba nie. A gry...??? Kupujecie!!! Mało tego jeszcze je chwalicie. Gracz to pestka ale dlaczego nawet recenzenci bardzo oględnie obchodzą sie z takimi produktami, zamiast zjechac do suchej nitki...??? Głos gracza być może mało liczy sie na rynku gier komputerowych, ale prasa fachowa i portale internetowe powinny chyba w takiej sytuacji ostrzej reagować i piętnować takie produkty aby w przyszłości mało profesjonalne produkty nie trafiały do sklepów.
Za swoje pieniądze, małe czy duze powinniśmy żądać produktów pozbawionych wad a nie godzić się na bylejakość i napychać kieszenie tfu- rcom, których profesjonalizm i doskonałość wyszła na wierzch wraz z grą.

01.12.2006
21:29
[21]

Vader [ Legend ]

Gilmar -->

Głos gracza być może mało liczy sie na rynku gier komputerowych, ale prasa fachowa i portale internetowe powinny chyba w takiej sytuacji ostrzej reagować i piętnować takie produkty aby w przyszłości mało profesjonalne produkty nie trafiały do sklepów.

- Nieoficjalne układy, umowy handlowe i wiele wiele innych przyczyn.

01.12.2006
21:30
smile
[22]

Mazio [ Mr Offtopic ]

bez urazy Gilmarze - chodzi o to by móc kupować sobie takie kompy jakie sprostają Twoim oczekiwaniom...
wyjdź naprzeciw swoim potrzebom
nawet jeśli w tym celu trzeba pojechać na Księżyc...

01.12.2006
21:33
[23]

frer [ Freelancer ]

Gilmar --> To najprostsza marketingowa sztuczka na utrzymanie produktu jak najdłużej na rynku, czyli inaczej mówiąc "odgrzewanie kotleta". Wypuszczają bubla, przez pierwszy miesiąc wszyscy tak się podniecają, że błędów nie widzą, przez kolejne trzy miesiące naprawia się kolejne błędy, a po pół roku czy roku wypuszcza się dodatek i produkt się jakoś trzyma.
Niestety producenci czasem nie rozumieją, że są pewne granice, bo w końcu ile można odgrzewać tego samego kotleta?? :)

01.12.2006
21:43
smile
[24]

Gilmar [ Easy Rider ]

Hehehehe, Panowie... Ja to wszystko wiem, jest tylko jedno małe ale...
Ja się na to nie zgadzam!!!

Ktos powie, głos wołającego na puszczy... Być może. A może inni sie przyłączą...?

01.12.2006
21:45
[25]

frer [ Freelancer ]

Ostatecznie kto na tym korzysta ?? Piraci, bo jakby gry nie wypuścili to na drugi dzień po światowej premierze ściąga ją kilkanaście tysięcy osób. :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.