GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Mam poważny problem w szkole!! Pomozcie

01.12.2006
12:57
[1]

Vidi [ Chor��y ]

Mam poważny problem w szkole!! Pomozcie

Byłem chory cały tydzien i przed moja choroba na lekcji Religii 4 kolegow wzieła katechizm z 2 klasy gim tym bardziej ze jestem w 3 niewiem z kad go mieli ale wyszedł z tego powazny problem.Popisali go, wpisali tam jakies wulgaryzmy itp. a potem podarli i wyzucili przez okno, nauczyciel wzioł to i zrobila sie z tego afera ktora wydawała mi sie ze szybko minie.Dokładnie wczoraj dowiedzialem sie od kolegi ze wszystko jest namnie poniewaz pani od polskiego stwierdzila ze jest tam poje pismo!! Co mam zrobic gdyż niemialem tej ksizki w reku wtedy nawet niezdazyla doleciec domnie a pewnie jak pojde do szkoly bede mial przesrane poradzcie cos mi prosze!!

01.12.2006
12:58
[2]

Triple_X [ Pretorianin ]

ja tam jestem przekonany, ze kolega sie teraz z ciebie smieje, ze tak dales sie nabrac :D
Historia jest tak masakrycznie naciagana, nie nie moze byc prawdziwa :)

01.12.2006
12:58
[3]

Vidi [ Chor��y ]

...stwierdziła ze jest tam moje pismo!!... <---- poprawka

01.12.2006
12:59
[4]

Loiosh [ Generaďż˝ ]

Ta, jak dla mnie tez normalny wkret i to z tych slabszych:)

01.12.2006
12:59
[5]

Mazio [ Mr Offtopic ]

nie martw się
to nie jest tak na prawdę poważny problem
ludzie giną, umierają im bliscy, tracą pracę...

idź sam do swojej pani i porozmawiaj z nią próbując się wytłumaczyć. Jeśli się nie uda przyjmij konsekwencje jak facet.

01.12.2006
13:00
[6]

Vidi [ Chor��y ]

Triple X <---- mowie powaznie, niestety to jest prawda bede musial sie niezle tłumaczyc z czegos czego nie zrobiłem:/ normalnie swietnie...

01.12.2006
13:00
[7]

Jake [ R.I.P. ]

Twierdze że przesadzasz, nie może ci tego udowodnić więc daj sobie spokój.

01.12.2006
13:00
[8]

Vidi [ Chor��y ]

No w sumie to masz racje ale moj wychowawca jest swirem znim nieda sie normalnie pogadac to jest debil!!

01.12.2006
13:01
[9]

Vidi [ Chor��y ]

Jake<--- Ale wiesz jacy sa nauczyciele wkreca sobie i tyle mozna sie z nimi kłucic i nic !!

01.12.2006
13:01
smile
[10]

Mazio [ Mr Offtopic ]

to tylko jakiś etap w Twoim życiu i zapomnisz o nim za parę lat
grunt to nie zatruwać sobie życia głupstwami
i popracuj nad ortografią
pzdr

01.12.2006
13:02
[11]

dam12 [ Konsul ]

a w szkole macie slownik?

01.12.2006
13:02
smile
[12]

piokos [ Malpa w czerwonym ]

niech pani od polskiego nie bawi się w grafologa bo nim pani nie jest!

tak jej powiedz :)

01.12.2006
13:03
[13]

Vidi [ Chor��y ]

Hehehe dzieki za dobra rade Mazio:) niemoge zniesc tego ze beda domnie burzyc ocos czego nie zrobiłem i to jest najgorsze.

01.12.2006
13:03
[14]

gladius [ Subaru addict ]

Ciesz się, że to nie był koran, bo przyjechaliby brodaci w turbanach i obcięli ci łeb, albo coś w tym stylu.

01.12.2006
13:04
[15]

Vidi [ Chor��y ]

piokos <---- Dokładnie to samo jej powiem juz nadtym myslalem:) jak tak bardzo chca udowwodnic kto to pisal to niech wezma to do grafologa i razem z ta ksiazka w czesciach cala klase a suka od polskiego niech mnie przeprosi!!

01.12.2006
13:07
[16]

stanson [ Szeryf ]

Mazio - idź sam do swojej pani i porozmawiaj z nią próbując się wytłumaczyć. Jeśli się nie uda przyjmij konsekwencje jak facet.

A niby czemu miałby ponosić konsekwencje? o ile dobrze zrozumiałem jego bazgroły to jest niewinny, więc za nic w świecie nie powinien zgodzić się ponieść jakichkolwiek konsekwencji.

01.12.2006
13:08
[17]

Vidi [ Chor��y ]

Własnie!! Jestem niewinny i tyle!! Niech to wezma do grafologa!!

01.12.2006
13:13
[18]

Mazio [ Mr Offtopic ]

z doświadczenia wiem Stansonie, że dzieciak w szkole ma małe szanse wygrania z nauczycielem gdy ten się uprze. Z góry zakładam więc gorszą wersję wypadków zakładając, że za tak błahe przewinienie i tak nie należy się spodziewać więcej niż paplania. Jednak istnieje szansa, że się wytłumaczy. Nie ma jednak sensu robić sobie wroga z nauczyciela stawiając się zbyt mocno - nawet gdy wygra w tej sprawie to udupi go w innej.

01.12.2006
13:17
smile
[19]

Arczens [ Legend ]

Najwazniejsze to nigdy sie nie przyznawac, jak zlapia za reke, mow ze to nie twoja reka :)

Oj Mazio, Mazio, czasy sie zmienily, teraz uczniowie udupiaja nauczycieli :)

01.12.2006
13:18
[20]

stanson [ Szeryf ]

Mazio - doskonale znam zasade: "z nauczycielem nie wygrasz". Przekonałem się o tym tyleż razy, ile próbowałem.
(edit: Arczens ciekawie zauważył zmieniający się trend :D)

Nie mniej uważam, że ta sytuacja czegoś go może nauczyć - nie powinien przyznawać się do czegoś, czego nie zrobił i ponosić za innych konsekwencje. Inaczej, ciężko będzie miał w życiu jak się tak nauczy.

01.12.2006
13:22
[21]

Vidi [ Chor��y ]

Dzieki chłopaki za super rady i od poczatku niemialem zamiaru przyznawac cie poniewaz doskonale wiem to ja i moja cala klasa kto to zrobil dlatego klasa mnie broni ale to nauczyciele i z nimi bedzie cieeeeeezko!!

01.12.2006
13:29
smile
[22]

Loon [ jaki by tu stopien? ]

Bądź spokojny, zdecydowany, stanowczy i z pogardą patrz im w oczy, jak bedziesz to tlumaczyl :).

01.12.2006
13:35
[23]

smuggler [ Patrycjusz ]

Facet, po co pekasz? jesli tego NAPRAWDE nie zrobiles, to moga ci naswistac. Co wiecej, moga miec problemy o pomowienie/falszywe oskarzenia.

W razie czego ZADAJ pby grafolog zbadal probkli pisma - naturalnie na koszt oskarzajacych cie, bo to ONI musza udowodnic, ze ty jestes winien, a nie TY, ze NIE jestes winien. Opionia nauczycielki, ktora "poznaje pismo" jest g... warta. Powiedz rodzicom, jak ja postrasza sadem (bo za takie rzeczy mozna isc do sadu) to zaraz dojdzie do wniosku ze wlasciwie nie poznaje.

Nie moze byc tak, zeby niewinny bal sie, ze go w cos wrobia. Ogolnie i po cichu uwazam, ze mlodziez trzeba troche za morde wziac w szkolach, bo strasznie zescie sie rozwydrzyli. Ale to nie moze oznaczac slepego terroru i oskarzania kogo popadnie "bo mi sie wydaje".

Glowa do gory.

01.12.2006
13:40
smile
[24]

stg+ [ Generaďż˝ ]

To taki swoisty wkręt, komuś się niepodobasz. Tylko się z tego powodu nie powieś bo to ostatnio trendy :)

01.12.2006
13:52
[25]

dance for me baby™ [ Generaďż˝ ]

Vidi --> idz normalnie do szkoly jak by nigdy nic jak sie zaczna czepiac i robic ci jazdy to mow ze ty o niczym nie wiesz ze byles chory i o co im w ogole chodzi i przestan sie przejmowac bo co oni ci moga zrobic? dac uwage ^^ najwyzej obnizyc ocene z zachowania i tyle

01.12.2006
13:54
smile
[26]

Lukis17 [ Poznańska Pyra ]

ZERO TOLERANCJI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A tak na serio to nie masz sie czego bać...

01.12.2006
14:00
smile
[27]

Deepdelver [ Legend ]

Vidi --> jeśli tego nie zrobiłeś, to nie masz czego się bać. W razie poważnej afery poproś rodziców żeby zaproponowali szkole badanie grafologiczne na koszt tego kto się myli. nawet jeśli ktoś "udawał" Twój charakter pisma to badanie to wykaże. Bądź spokojny i nic się nie bój.


Mazio -->
ludzie giną, umierają im bliscy, tracą pracę...

nie martw się
to nie są tak naprawdę poważne problemy
wymierają całe gatunki zwierząt, zapomnieniu ulegają bezpowrotnie nieodkryte cywilizacje, gasną gwiazdy, niszczeją planety, kończy się czas

:)

01.12.2006
16:22
[28]

ps2ps2ps2 [ Centurion ]

Stary nie przejmuj sie ta sytuacja bo szkoda zycia.Wbij do szkoly normalnie i jak beda rzeczywiscie sie o to czepiac to wszystko dokladnie wytlumacz, tylko spokojnie bo krzykiem to nic nie zdzialasz.Choc jesli ta kolesiana z polskiego tak naprawde powiedziala to pojechalbym jej rowno za takie glupie osady.

Pozdro

01.12.2006
18:03
smile
[29]

Herman_ [ Konsul ]

z nauczycielem nie wygrasz...chociaż :D:D:D

01.12.2006
18:10
[30]

chyrlok [ Konsul ]

i co sue przejmujesz mówi się matce o na robi pani koło dupy i po sprawie

01.12.2006
18:13
[31]

erton F [ Konsul ]

Masz moze w domu skakanke?

01.12.2006
18:36
[32]

hohner111 [ TransAm ]

no coz, zroba ci z dupsztala jesien sredniowiecza, ale przezyjesz ;P)

01.12.2006
18:43
[33]

sebekg [ Generaďż˝ ]

daj w tube koledze:) a potem idz do grafologa z tym i po sprawie

01.12.2006
19:34
[34]

Vidi [ Chor��y ]

Własnie niech sie ciagna ja nie jestem winien i tyle !! Zastanawia mnie to ze gdy pani spojrzala na powyrywane kartki z ''niby moim pismem'' odrazu powiedziala ze to ja, niemiala nawet kogos innego na mysli tylko odrazu moje pismo. Niemam pojecia... Pojde twardo i tyle jak chca to niech ida do grafologa bo ja jestem niewienny a facetka niech mnie za fałszywe oskarzenia przeprosi!!!! Pozdro chłopaki!!

01.12.2006
19:38
[35]

MartiniBianco [ dobry Bajer ]

może robią ci takie rzeczy bo są rasistami? po twoim słownictwie tak stwierdziłem,a pozatym to najlepszą osobą z którą mógłbyś porozmawiać to twój wychowawca albo psycholog szkolny,radzę nie czekać z tym aż sprawy zaczną się pogarszać

01.12.2006
19:47
[36]

ShinChanMun [ Pretorianin ]

z doświadczenia wiem Stansonie, że dzieciak w szkole ma małe szanse wygrania z nauczycielem gdy ten się uprze. Z góry zakładam więc gorszą wersję wypadków zakładając, że za tak błahe przewinienie i tak nie należy się spodziewać więcej niż paplania. Jednak istnieje szansa, że się wytłumaczy. Nie ma jednak sensu robić sobie wroga z nauczyciela stawiając się zbyt mocno - nawet gdy wygra w tej sprawie to udupi go w innej.

Mazio -----> Amen . Nienawidze się kłócić z Nauczycielami ...

01.12.2006
19:55
[37]

PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]

Wielkiego problemu tu nie widzę - skoro masz 100% pewność, że tego nie zrobiłeś i naprawdę nie miałeś tego nawet w rękach i nie ma tam nawet niewielkiego Twojego udziału to w czym problem? Mówisz jak sytuacja wygląda, o co chodzi, tłumaczysz, że to nie Ty, ale się nie bój niczego bo łatwo jest to rozpoznać, a skoro się boisz to masz coś na sumieniu. Jeżeli nic nie zrobiłeś to nie masz powodu, aby cokolwiek się tłumaczyć. Ja miałem dziś rano podobną sytuację - może trochę mniejszy problem - miałem na 8:45 do szkoły, a autobus mam o 7:30 - koledzy zamiast iść do świetlicy łazili po całej szkole przez godzinę. Mnie przywiózł tata do szkoły, tak, że w szkole byłem dopiero 8:40. Na pierwszej lekcji z wychowawcą dostałem razem z kolegami porządny ochrzan, że mogliśmy w tym czasie niszczyć szafki itd. itp. Powiedziałem, że ja zostałem przywieziony do szkoły i nie chodziłem z nimi. Nauczycielka uwierzyła i wtedy mi dała spokój i dalej czepiała się tylko reszty. To był taki głupi przykład, ale uważam, że skoro nie jesteś winny to nie masz się czego obawia. Cokolwiek by się nie stało, nawet jakby robił/a Ci wyrzuty i problemy to po ucichnięciu sprawy (myślę, że jakieś2-3 dni) spokojnie im to wytłumaczysz (jeżeli nie uda się wcześniej) i wszystko wróci do normy. Myślę jednak, że pyskowanie do nauczyciela nic nie da – tylko pogorszysz swoją sytuację, lepiej przeczekać burzę, a po burzy naprawić szkody. Przynajmniej ja tak uważam.

01.12.2006
20:01
[38]

Lucky_ [ god ]

Vidi - powiedz im "to nie jest moje pismo, i chuj" A jak dalej bedą cos burkac (nauczycicel) to powiedz zeby ci udowodnili. Trzeba bronic swojego.

01.12.2006
20:09
[39]

boro [ Senator ]

w obecnych czasach i w tym kraju to poprostu masz przechlapane...

a tak poza tym to zasugeruj porownanie pisma z tego katechizmu z twoim pismem z zeszytow

01.12.2006
20:58
smile
[40]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Własnie niech sie ciagna ja nie jestem winien i tyle !!

That's the spirit!! Attaboy!!

Widzisz, jak ci GOLowicze pałera dodali?

01.12.2006
21:01
[41]

bladyk [ Promyczku boska jestes ]

No trudno... WKRĘCILI cię :P

01.12.2006
21:45
[42]

sajes [ Hala Madryt !! ]

Przeciez cie wtedy tam nie było i jak by co to katacheta może to potwierdzic

01.12.2006
21:47
[43]

Mazio [ Mr Offtopic ]

czy katecheta to jakiś stopień karateki?

01.12.2006
21:48
smile
[44]

EG2005_808538100 [ Streetball ]

tssss

mnie wczoraj wywiozła policja na izbe wytrzeźwień:P i rodzice mnie odbierali. 2 gim.

zawsze miałem wzorowe zachowanie. Czasm człowiekowi coś odbija i robi głupoty

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.