GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

On the Run - co toto robi na Dark Side of the Moon?

28.11.2006
21:02
smile
[1]

Ptosio [ Legionista ]

On the Run - co toto robi na Dark Side of the Moon?

Pytanie jak w temacie. Brzmi to jak jakieś marne, irytujące techno sklecone naprędce w Music Makerze. Ot, takie dyskotekowe dupcyś-dupcyś z dodanymi efektami specjalnymi. Przesłuchałem kilka razy i nadal nie słyszę nic specjalnego, odnoszę wrażenie, że sam mógłbym to "skomponować" na komórce, nie dłużej niż w godzinę. Może kiedyś to było trudniejsze i wymagało większych nakładów, ale to w żadnym stopniu tego utworu nie usprawiedliwia. Co ten "On the Run" robi na Dark Side?

28.11.2006
21:15
smile
[2]

Behemoth [ Kocham Marysię ]

Według mnie "On The Run" to jedna z ciekawszych kompozycji na płycie (za ten "kosmiczny" klimat i to "rozkręcanie" się utworu), ale wiem o co Ci chodzi. Właściwie to tego typu numerów się nie krytykuje. Przyjęło się, że poczynań takich zespół jak Pink Floyd czy Tool nie można z pełną stanowczością krytykować, bo nigdy nie wiadomo co dany utwór bądź cokolwiek innego wydającego dźwięki na płycie znaczy. Generalnie można się spokojnie wypowiadać na te i inne tematy, bo każdy ma do tego prawo, ale w tym konkretnym przypadku Dark Side Of The Moon to ład, którego raczej nie chciałbym burzyć. Nigdy tej płyty nie traktowałem jako zbiór utworów tylko jako jeden długi, piękny utwór.

Urokiem takich albumów jak Dark Side Of The Moon czy z innej beczki Lateralus jest to, że można to interpretować na dwieście sposobów. Dla jednych (powiedzmy fani jakiegoś typowego techno albo "zatwardziali raperzy" typu liroy) "niezłe gówno", dla innych "cud". Chyba zależy to od tego co kto ma w głowie i w jakim aktualnie jest nastroju. Muzyka Floydów to smok - trochę straszny, ale piękny gdy się go pozna tak "naprawdę".

Dziwnie mi się pisze o swoich odczuciach, bo pewnie mało kto je rozumie.

28.11.2006
21:23
smile
[3]

VYKR_ [ Vykromod ]

<--Behemoth - howgh Pink Floyd i Tool! nie osmiele sie krytykowac tych Ideałów!

zas co do On The Run - zauwaz, z jakiego roku jest DSOTM. poza tym nie zgodze sie, zeby sam utowr byl znowoz taki slaby :>

28.11.2006
21:26
smile
[4]

wysia [ Generaďż˝ ]

Ptosio --> Sluchales w ogole wczesnych Pinkow, rzeczy typu Saucerful Of Secrets?:)

28.11.2006
21:34
smile
[5]

VYKR_ [ Vykromod ]

AAAAAA! wysiu, masz avatar! to prawie tak psychodeliczne jak Several Species Of Small Furry Animals Gathered Together In A Cave And Grooving With A Pict!

28.11.2006
21:36
[6]

Behemoth [ Kocham Marysię ]

Nie napisalem, że to ideały i, że nie można ich krytykować. Nie czytaj tego co chcesz przeczytać, a czego nie ma :) Poza tym tak zwane "środowisko muzyczne" ustaliło, że STANOWCZA krytyka (a nie krytyka w ogóle) w stosunku do tych zespołów jest niewskazana gdy nie zna się wszystkich aspektów dotyczącej płyty, a zwykle jest ich bardzo dużo.

29.11.2006
18:24
[7]

Ptosio [ Legionista ]

Założyłem ten wątek właśnie dlatego, żeby dowiedzieć się dlaczego to się tam znalazło. Gdyby On the Run nie było tam, gdzie jest to to pierwszych 5 sekundach bym je po prostu wyłączył, a po następnych 10 zapomniał. Jednak skoro jest na DSOTM, to z pewnością nie dostało się tam przypadkiem.
Problemu pewnie by nie było, gdybym usłyszał to po raz pierwszy te kilkadziesiąt lat wcześniej. Niestety ze względu na czasy w których przysło mi żyć reguję na podobne umcy-umcy (którymi jestem zewsząd bombardowany) alergicznie. To niemal tak, jakby wcisnęli tam "cała sala zapierdala a dj lachony namierza" czy "majteczki w kropeczki. Po prostu drażni, szczególnie w takim miejscu, w którym takich rzeczy się nie spodziewałem.
Mogę sobie wmawiać, że to mimo wszystko jest wielkie, ale...cóż,"król jest nagi", tzn. gdybym usłyszał to po raz pierwszy gdzie indziej, to dałbym sobie głowę uciąć, że to nie DSMOTM, a raczej działe kolejnego twórcy "rozrywkowej mózyki dla młodzieży".

wysiu- Nie, od psychodelii (psychodeliku?) mnie zdecydowanie odrzuca. Zresztą przez pewien czas ten psychodelik odrzucał mnie od samego PF. Po prostu podświadomie utrwalił mi się wizerunek Floydów jako zespołu grającego taką właśnie muzykę (+ Another Brick in the Wall, który bez reszty The Wall naprawdę wiele traci). Wiem, uznacie mnie teraz za ignoranta:) Cóż, muzyka nigdy nie była (i nie jest) najważniejszą częścią mojego życia. Zbytnio się nią nie interesuję, więc raczej nie miałem zamiaru weryfikować swoich przekonań dt. PF. A że jestem wystawiony przede wszyskim na działanie tzw. "stacji komercyjnych" (w domu) i tego, czym przy każdej okazji katują mnie znajomi (słuchający "dzieł" w stylu Crazy Froga czy manieczek) to i przez długi czas Floydzi umykali mojej uwadze. Zresztą taka kombinacja może zniechęcić do muzyki w ogóle, co zresztą uczyniła:) Wracając na Ciemną Stronę: gdzie jest to słynne zdanie "Ther's not dark side..."? Wiem, że w Eclipse, ale gdzie konkretniej?

29.11.2006
18:30
[8]

xanat0s [ Wind of Change ]

Ptosio --> Zaczyna się na 28 sekund przed końcem piosenki. Ale jest nagrane NAPRAWDĘ cicho, więc musisz ustawić głośniki na max, żeby dobrze usłyszeć :)

29.11.2006
18:38
[9]

Riven_ [ Konsul ]

co robi? jest. a jak chcesz wiedziec wiecej, to pisz do Watersa i Gilmoura. takie dyskusje sa bez sensu.

29.11.2006
18:39
[10]

ZgReDeK [ Team Delta clan ]

Behemoth [ Pretorianin ]

Nie napisalem, że to ideały i, że nie można ich krytykować. Nie czytaj tego co chcesz przeczytać, a czego nie ma :) Poza tym tak zwane "środowisko muzyczne" ustaliło, że STANOWCZA krytyka (a nie krytyka w ogóle) w stosunku do tych zespołów jest niewskazana gdy nie zna się wszystkich aspektów dotyczącej płyty, a zwykle jest ich bardzo dużo.


a ty co wyprany przez Kaczkowskiego :P

Skad ty takie rzeczy bierzesz??

29.11.2006
18:44
smile
[11]

Riven_ [ Konsul ]

z rockmetal.pl

29.11.2006
18:45
[12]

ZgReDeK [ Team Delta clan ]

Riven --> a nie sadze, tam raczej ostra piora takich sweterkowcow :)

29.11.2006
18:49
[13]

xanat0s [ Wind of Change ]

Ptosio --> W końcu znalazłem fajny link - (próba interpretacji piosenki).

Polecam przeczytać całość, sporo o DSotM można się nauczyć.

29.11.2006
18:49
[14]

Riven_ [ Konsul ]

Zgredek -> no ale ma w linku, to moze jest tam jakims redaktorem, czy cos.

02.12.2006
11:55
[15]

Ptosio [ Legionista ]

xanat0s - rzeczywiście tam jest, nawet da się zrozumieć jak się trochę głośność podkręci.

Wreszcie znalazłem coś, co właściwie potwierdza moją teorię. Może trzeba to traktować z lekkim przymrużeniem oka, ale jednak sporo się wyjaśnia:
(wywiad z Gilmourem)
"(...)We had quite a few pieces of music, some of which were left over from previous things. The "On the Run" sequence came in at the very last minute when we were nearly finished recording. We replaced another "On the Run" sequence which was more of a guitar jam thing, and the little synthesizer piece came along when the synthesizer arrived (laughs). Someone turned up with a synthesizer and showed us how to work it, and that came from that."

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.