GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Nierealne, ale prawdziwe.

28.11.2006
18:38
smile
[1]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Nierealne, ale prawdziwe.

Po blisko trzech latach mojej absencji w świecie wirtualnej rozrywki powracam :) Myślałem, że już nigdy nie kupię żadnej gry komputerowej, bo mi się zwyczajnie znudziły. Coś tam sobie pogrywałem czasem, ale jakoś nie wciągało mnie to tak bardzo jak np. w okresie gdy byłem młodszy o te 4-5 lat. Rzuciłem to w cholerę, a większość gier sprzedałem na allegro, inne oddałem kuzynom etc.

Co ostatnio zobaczyłem to zmieniło jednak moje "oderwanie" się od tego wirtualnego świata. Panie i panowie Unreal Tournament znów w sprzedaży! i to ten zajebisty, najlepszy jaki powstał czyli wersja pierwsza (ta co ukazała się po Unreal). Poza tym sprzedawany jest jako ANTHOLOGY wraz z Unreal, Unreal 2 i Unreal Tournament 2004, które też darzę niemałą sympatią. Pakiecik sobie zamówiłem przez neta i już do mnie idzie. Napalam się na to jak na moją pierwszą kobietkę z okresu liceum ;>

Co prawda młodsi gracze powiedzą, że "UT stare, brzydkie i do dupy", niektórzy starsi "faqu 3 i tak lepsze!", ale dla mnie UT to jeden z najlepszych okresów "growej" młodości. Nie mogę się doczekać.

W wątku możecie cieszyć się moim szczęściem, żegnać mnie (gdy przyjdzie UT to spadam na jakiś czas) i opowiadać o swoich podobnych przeżyciach.

[edit]
Jedyne co mnie martwi to, że jestem teraz na studiach i będę poświęcał mniej czasu imprezom i nauce :)

28.11.2006
18:40
[2]

squallu [ saikano ]

no to gratulacje:) IMO tez uwazam pierwszego UT za rewelacyjne gierke a kolejne czesci to popluczyny. heh pamietam wielka wojne UT vs. QIII ja stalem po stronie UT i to sie nie zmienilo:)

28.11.2006
18:42
[3]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Przecież wiadome, że Quake był do dupy :>
Pamiętam, że z forum GOL strasznie w Unreal zagrywał się niejaki Dessloch. Aktualnie chyba się już nie udziela.

28.11.2006
21:01
[4]

mineral [ Senator ]

Jaka cena?

UT own Quake3.

28.11.2006
21:10
[5]

Thomolus [ Generaďż˝ ]

Zawsze wolałem QuakeWorld'a :-) Ale za to uwielbiam pierwszą część Unreala. Klimat tej gry można by rozdzielić pomiędzy kilka innych tytułów fpp (początek gry, kiedy wydostajemy się ze statku kosmicznego na powierzchnię planety jest super i do tego ta muzyka).

28.11.2006
21:14
smile
[6]

CHESTER80 [ Idioteque ]

Uwielbiam takie sentymentalne wątki. Mam taką Unreal antologię ale starą wersję sprzed 5 lat chyba. Unreal to jest najlepszy na świecie single FPP obok Half-Life, a w pierwszego Tournamenta grałem nałogowo tyle że z botami bo sieci jeszcze nie miałem. W QIII pograłem kilka godzin i to było tyle w tym temacie :) Pamiętam wojnę między fanami Quake'a i Unreala, dzisiaj już nie ma takich wojen :)

Fajnie że wydali te gry na nowo.

28.11.2006
21:16
smile
[7]

mirencjum [ operator kursora ]

Nie wracam nigdy do starych gier. Chcę uniknąć rozczarowania. Ale cieszę się Twoim szczęściem.

28.11.2006
21:25
smile
[8]

Sizalus [ Generaďż˝ ]

Pierwszy Unreal to gra, która swego czasu zrobiła na mnie ogromne wrażenie.

A gra ktoś jeszcze w starego UT? Żebyś nie musiał z botami walczyć :P

28.11.2006
21:29
[9]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Sizalus: dwóch moich kumpli gra, na razie wystarczy :-) Poza tym najpierw spróbuję przerobić single w Unreal i Unreal2, a następnie zobaczę co tam na serv UT się dzieje, mam nadzieję, że trochę ludzi jeszcze zostało.

Chester: "W QIII pograłem kilka godzin i to było tyle w tym temacie :)"
Dokładnie :) Chociaż Q2 był właściwie niezły.

mirencjum: miło :)

mineral: Cena 90zł w merlinie. Nie wiem czy taka jest wszędzie.

Aha, Thomulus wspomniał o muzyce. To tylko wam dodam, że w pakiecie Anthology jest dodatkowa płyta z muzyką CD z UT. Miód.

28.11.2006
21:42
[10]

Corragio [ Centurion ]

Wychwalacie tak UT nad q3, a przecież to ta drugra gra królowała i wciąż króluje jako turniejowa platforma gamingowa. To w q3 graly najwieksze slawy jak Fatal1ty, ZeRo4 i inni. Na PGA, które było w tym tygodniu do turnieju zapisało się 256 graczy.

Wiadomo, jedna i druga gra miala wady i zalety, ale to q3 wspięło się na wyżyny i największy fan ut nie moze temu zaprzeczyc :)

28.11.2006
21:57
[11]

mineral [ Senator ]

Bo miało dwóch REWOLUCYJNYCH poprzedników, miało bardzo dobry start. A UT? Tylko, ale za to świetną grę Unreal, który nie był jednak dobrą grą do potyczek online.

28.11.2006
21:59
[12]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Mam spis utworów na CD. Aha, poza tym jeszcze w tym pakiecie Anthology znajduje się dodatek do Unreal o tytule Return to Na Pali. PEŁEN WYPAS!

Unreal
1. Flightcastle (0:51)
2. Shared Dig (2:34)
3. Dusk Horizon (2:31)
4. Bluff Eversmoking (3:57)
5. Isotoxin (4:09)
6. Unreal Temple (Crypt) (4:12)

Unreal Addon
1. Black Wind (3:10)

Unreal Tournament
1. Unreal Tournament Menu (2:00)
2. Foregone Destruction (4:11)
3. Go Down (3:00)
4. Botpack Nine (4:49)
5. Mechanism Eight (6:12)
6. Skyward Fire (4:56)
7. Razorback (4:49)
8. The Course (4:28)

UT2004
1. UTMenu Redux (4:14)
2. Ghost of Anubis (2:01)
3. Infernal Realm (1:59)
4. Assault (1:59)
5. Arena (0:53)
6. From Below (1:59)
7. Sniper Time (2:00)
8. Onslaught One (3:48)

28.11.2006
22:35
[13]

Sanchin [ Orchid Samurai ]

Ja sobie do dzisiaj od czasu do czasu pogrywam w UT, biorę kumpli, hamachi (na "normalnej" liście ciężko się znaleźć to raz, a dwa - NAT) i pykamy sobie DM'a czy CTF'a np w 6 osób. O Unreal'u (pierwszym) wypowiadać się nie będę, bo nazwa mówi sama za siebie, a poza tym po co powtarzać innych? ;] UT jest grą, która nadal mnie bawi bardziej niż inne, przy ostatniej sesji z kumplami (6 osób na 1 kanale teamspeak’u) tak się ubawiłem, że mnie brzuch ze śmiechu bolał ^^

28.11.2006
22:41
[14]

Coolabor [ ~~Kochający Walery ]

Pierwszym FPSem w którego grałem było Shogo i ja akurat tę grę darzę sentymentem :)

Unreal niegdy mnie na dłużej nie wciągnął - chyba nie lubię i nie czuję tych klimatów (z Quake'iem to samo :)

29.11.2006
16:41
[15]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Dzisiaj już Merlin powinien mieć przelew na swoim koncie. Każdy kolejny dzień jest i każde minuty, które upływają są tylko oczekiwaniem na Unreala. Hehe, może trochę przesadzam, ale nie mogę się doczekać!

01.02.2007
20:59
smile
[16]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

1. UT, UT2004, Unreal2 --> wszystko na singla co możliwe zrobione. Co prawda w dwóch pierwszych to tylko taki duży trening przed prawdziwą rozgrywką w sieci, ale całkiem przyjemny, a na wyższych poziomach trudności trudny. Unreal2 mimo, że krótki to wciągnął mnie i całe święta Bożego Narodzenia tylko w to grałem. Teraz przygotowuje się do gry w sieci, bo łącze mam usprawnione. Nie wiem czy ktokolwiek tam jeszcze jest, a nawet jeśli nie to namówię kilku kumpli i zagramy jakiegoś wewnętrznego deathmatcha.

2. Dołączam chyba najbardziej zajebisty screen jaki udało mi się zrobić od początków mojego grania na piecu (gdzieś koło 1997). Te łuski wyszły naprawdę niesamowicie.

3. Przejście z UT na UT2004 było lekkim szokiem, bo wszystko inne: klimat inny, bronie przerobione, muzyka inna, grafika inna, menusy inne, ale gra się nieźle (o ile można nieźle grać przeciwko botom).

4. Soundtrack genialny. Najczęściej słucham (z wiadomych względów) kawałków z przedziału "Unreal Tournament".

5. Nie idzie mi Unreal. To znaczy dosyć ciężko mi się gra i może nawet nie tyle co gra jest jakaś bardzo wymagająca co mam problemy ze sterowaniem. Myszka chodzi zbyt czule, nie mogę używać jej do pełnego "oglądania się", jedynie w lewo i w prawo. Czy tak było zawsze czy mam coś skopane? Póki co granie z myszą odpada, jedynie na klawiaturze, a to jest trochę wnerwiające jak ktoś przyzwyczaił się do używania w 100% myszy w grach FPS.

6. Warte swojej ceny.

01.02.2007
21:01
[17]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

ad. 2
...i drugi również efektowny.

01.02.2007
21:06
[18]

Thomolus [ Generaďż˝ ]

Behemoth --------> u mnie w Unrealu myszka działała bez zarzutu, ewentualnie mała korekta czułości i było ok (wersja Unreala z CDA).

01.02.2007
21:07
[19]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Mogłeś obracać w lewo i prawo, do góry i do dołu bez żadnego problemu?

01.02.2007
21:08
[20]

fan realu madryt i raula [ Manolito ]

ale kto jest wydawcą tej gry?widziałem ją w sklepie i wszystkie napisy na pudełku było po angielsku no i nie widziałe3m loga ani jednego naszego wydawcy.co się dzieje???

01.02.2007
21:13
[21]

Yorqus [ Centurion ]

UT, pamiętam jak kiedyś pocinaliśmy z kumplami. Chyba mi narobiłeś niezłego smaka :) najbardziej lubiłem mapke z takimi dwoma wyskoczniami po bokach, gdzieś w kosmosie. Była fajna jatka :>

01.02.2007
21:17
[22]

Thomolus [ Generaďż˝ ]

Behemoth -------> tak, mogłem sobie robić dowolne kółeczka myszką bez najmniejszych problemów, a grałem w tą grę stosunkowo niedawno, więc dobrze pamiętam.

01.02.2007
21:23
[23]

Toshi_ [ Konsul ]

Sanch => oderwałbyś się więc od Neverwintera i pogralibyśmy czasem ;]

A screen zrobiony na jednej ze wspomnianych sesji (jakieś... dwa miesiące temu? :D)

PS. Na usprawiedliwienie - Sanch biegał głównie po flagę a ja go osłaniałem, więc stąd taka amplituda punktów :P
Drobnego acz wkurzającego laga wtedy miałem, co jeszcze bardziej spotęgowało moje zdziwienie tym, że tak dobrze mi szło xD

01.02.2007
21:32
[24]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Thomolus: dzięki, popatrzę jeszcze, może to u mnie coś nie tak... pasowałoby wreszcie przejść tego singla :)

Yorqus: jedna z ostatnich mapek w singlu UT tryb "championship", nazwy teraz sobie nie przypomnę, ale drażniła mnie, bo często nie trafiałem w platformę tylko leciałem po -1

fan realu madryt i raula: who cares? zestaw jest w wersji oryginalnej (po co robić tłumaczenie?), przemycony przez midway do naszego kraju, nic tylko kupować! jakiś polski dystrybutor może i by coś na tym zarobił, ale widać nikt nie czuł takowej potrzeby.

02.02.2007
15:10
[25]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

A może by tak jakiś turniej na forum zrobił? :) Widzę, że Toshi_ gra... może ktoś jeszcze?

04.02.2007
20:02
[26]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Dzisiaj grałem po sieci z kumplami. Co prawda było nas trzech tylko, ale zabawa i tak była przednia. Aż tak wciągnęło, że screena nie zdążyłem zrobić, ale wrzucę jakiegoś z singla.

05.02.2007
13:17
smile
[27]

litlat [ Konsul ]

Jak się ta BFG z Unreala nazywała? Reedmer? Nie pamiętam...ale zajebista była!:P

05.02.2007
13:27
[28]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Redeemer. Żaden FPS nie ma lepszej zabawki. :)

05.02.2007
13:34
smile
[29]

eJay [ Gladiator ]

Przy dobrym wietrze Reedemerem ubic mozna bylo Monster Killa:) Pamietam tez, ze strasznie lubilem grac dwoma pistolecikami oraz Flak Cannonem:) Gra cudo, szkoda, ze UT3 (najprawdopodobniej) odcinac bedzie kolejne kupony od serii.

05.02.2007
13:36
smile
[30]

SnT [ U R ]

m-m-m-mooonsterr killl :D

UT uważam za jedną z najlepszych gier on-line i w sumie tak mnie nakręciliście że zaraz zacznę jej szukać :).

CTF na mapie ... faceing worlds [chyba tak się nazywałą ta z tymi dwoma wieżami ustawionymi na przeciwko siebie na kawałku skały frunącym w kosmosie...].... o mamo co tam się działo :) czy to z botami czy to z kumplami zawsze było miooodnie :)

A jeśli idzie o uzbrojenie to chyba żaden FPP nie miał tak zajebistych pukawek...a Redeemer...]:->

05.02.2007
14:46
[31]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Zgadzam się z eJay :) dwa pistolety niby nic, a jednak cieszy :) Poza tym niezły jest też ripper, bo można head shoty zaliczać, tyle, że trzeba uważać by siebie nie zranić :>

06.02.2007
17:11
[32]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Łuski po nabojach w tej grze to coś pięknego (tylko popatrzcie na screen) :) Pomyśleć, że kiedyś w to grałem na minimalnych detalach.

[edit]
zresztą chyba nie tylko ja :>
screeny na golu robione są w małej rozdzielczości :)

08.02.2007
20:35
[33]

Covs [ Generaďż˝ ]

Ktospytal sie czy ludzie jeszcze graja w Unreala Tournament, otoz gralem z 4 miechy temu i bylo multum ludzi, nie wspomne juz ile powstalo map i modow do tej gry :) Nic tylko grac, bo Unreal 2 i 2004 smierdza :)

16.02.2007
15:49
[34]

b1o [ Legionista ]

HMM gram juz 7 lat w to cudzenko i jeszcze mi sie nie znudzilo :D ,coz ja moge dodac , z przyjemnoscia sie czyta takie komplementy dla UTka :D:D .
A ludzie nadal graja i grac beda (scena nadal zyje), tylko PL liga UTka padla niedawno, ale polskie klany graja w cb ( ) , ale juz szykuje sie nowa pl liga.
To prawda jest coraz wiecej nowych:
- map (duzo mapperow)
- modow ( np. Bunnytrack [trzeba jak najszybciej przejsc mape z pulapkami/przeszkodami] ,UTsoccer [po prostu pocinasz w gale] )
- trybow (takich najbardziej grywalnych to normal weapon ,Instagib, sniperarena)
- nakladek na UTka (typu Tactical Ops )

A co do UT2k3(niedopracowane strasznie ,mialo wyjsc wlasnie jako UT2k4, ale epicowi sie gdzies spieszylo ...) i UT2k4 to sa kompletne pomylki , mijaja sie z celem i sa wrecz nie zwiazane z UT99.
Ale , ale UnrealTournament 3 czyli ten w produkcji , ktory ma wyjsc czerwiec/maj zaskocze was ma byc w wiekszosci oparty na UT99 + te badziewia z UT2k4 ... tak , tak , ale to nie zmienia faktu ze i tak bede gral w UT99 hehe na moim sprzecie to nowy UT3 nie wiem czy z 5 klatek by mial .

polecam wam dwa serwery (postawione sa w TPsie, warunki miodzio ) do grania : 193.110.122.196:777 i 193.110.122.203:7777 (ten jest tak jakby moj )
wbijac i grac.

Jezeli ma ktos ochote zobaczyc najlepszy pl UT clan movie (mojego klanu) to polecam:
a tu bezposredni link do filma

ktos cos chce wiecej poczytac dowiedziec sie polecam:



o UT moge nawijac non topa, ale nie bede was zanudzal przecie .. :D:D:D
Jakies pytania , problemy piszcie z checia pomoge ....
pozdro :D

16.02.2007
16:09
[35]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

b1o skąd można ściągnąć jakieś mapy i mody? zaraz wchodzę na linki, które podałeś i sprawdzę czy coś tam jest, ale może coś polecisz, bo widzę, że siedzisz w temacie.

16.02.2007
17:16
[36]

b1o [ Legionista ]

Corragio [ Centurion ]

Wychwalacie tak UT nad q3, a przecież to ta drugra gra królowała i wciąż króluje jako turniejowa platforma gamingowa. To w q3 graly najwieksze slawy jak Fatal1ty, ZeRo4 i inni. Na PGA, które było w tym tygodniu do turnieju zapisało się 256 graczy.

Wiadomo, jedna i druga gra miala wady i zalety, ale to q3 wspięło się na wyżyny i największy fan ut nie moze temu zaprzeczyc :)


A wiesz chociaz kto to jest GitzZz (podpowiedz legenda UT)? jak nie to malo mozesz powiedziec oj malo.
Kazdy chwali swoje, ja zrobie wyjatek i pochwale takze q3(tez ma swoj klimat, sowja magie) bo i w niego tez gram, ale to nie to samo co UT. Tak naprawde nie da sie tych gier porownac bo jak ? i czy wogole bylby jakis sens ? no nie wiem nie wnikam. Podam ci tylko taki 1 maly przyklad wiesz kto to jest Prox ( z klanu Utra frags, pewnie nie, zaczynalem z nim grac w UT , ale mu nie szlo(przezucil sie na q3) , od 3/4 lat gra w q3 i nawet gniecie.

behemoth hmm zalezy o ci konkretnie chodzi. Mapy do CTF,TDMA,Assaulta,domination,utsoccera,bunnytracka ?
tu cos powinienes znalesc ciekawego:

(po lewej stronie masz inne bajery)









(zjedz sobie na dul do unreal i masz tam all)

pisz jak cos
Jak cos to moje gg 2223627.

16.02.2007
19:18
[37]

b1o [ Legionista ]

Ale tak naprawde po co ci mapy, mody i inne bajery ?
Wchodzic na serwy ktore podalem i z ludzmi giercowac a nie :D ,chyba ze cos po lanie chcesz grac ,postawic.

16.02.2007
20:18
smile
[38]

Marcinkiewiczius [ Airborne ]

no UT 2004 to było coś :). Czekam na Unreal Tournament 3

16.02.2007
20:36
[39]

b1o [ Legionista ]

Unreal->UnrealTournament->Unreal2->UT2k3->UT2k4->Unreal Tournament 3 (premiera niedlugo maj/czerwiec 2007)

troche o Unreal Tournament 3:
(drugi news od gory)


krotkie trailery:

16.02.2007
20:42
[40]

Grucha [ Generaďż˝ ]

Pffff jakiś tam Unreal :) Quakeworld i reszta kwaków to było coś (oprócz Q4 oczywiście:)

b1o---> ja byłem po drugiej stronie barykady :)

Rocket Arena, Pro Mode - ehhh to były czasy...

16.02.2007
20:44
smile
[41]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Unreal forever

16.02.2007
20:49
[42]

Thomolus [ Generaďż˝ ]

Grucha -----> ja też wolałem QuakeWorlda (nawet pogrywałem trochę jeszcze z rok temu). Jednak jeżeli chodzi o single player, to bardzo lubię pierwszego Unreala (ze względu na klimat).

16.02.2007
22:21
smile
[43]

Grucha [ Generaďż˝ ]

Nie no jasne. Ale rozmawiamy o trybie multiplayer chyba, ?

Pierwszy Unreal, moja pierwsza karta graf. Voodoo i Pentium 200 doprowadzały mnie do ekstazy :) Do dziś pamiętam moment jak wyszedłem z rozbitego statku kosmicznego, zaczęła lecieć ta genialna muzyka...oh, ah :D Natomiast jeżeli chodzi o multi byłem fanatykiem kwaka - a i do teraz rozegram partyjkę z kumplami w...Q2 na "edziu" :)

17.02.2007
11:41
[44]

b1o [ Legionista ]

pfff q3 jest spoczo , q4 troche lipny jest (podobnie i UT99>UT2k4(sux)). Mi sie wydaje, ze z tymi grami (nastpenymi ich czesciami) jest jak z filmami, glupi przyklad, np, Matrix I a II , a nawet i III czesc (dla mnie I miazdzy, a nastepne czesci sa cieniami) choc moze byc i na odwrot :D , ale i tak wszystko tak naprawde zalezy od gustu i tego co lubimy :P (moja 1-sza tak wciagajaca gra Mplayer byl UT, bo akurat na niego trafilem, jezeli bym trafil na q3 to pewnie teraz o nim bym pisal). Nie da sie calkowicie przeniesc klimatu i tego wszystkiego do nastepnej czesci imo.

grucha ---> ja nie bylem po rzadnej stronie barykady (po prostu gralem w UT i tyle :D ), ale masz racje byla na poczatku jakas taka rywalizacja miedzy graczami UT vs q3 ( co lepsze itd ,itp),ale po co i na co to nie wiem, mnie to nie dotyczylo ....
Wydaje mi sie ze wiesz, ze dosc duza ilosc graczy z q2 przezucala sie wlasnie na UT i miazdzyli pyte. polecam 1-szy naprawde znakomity filmik UT (klanu fooze) ftp://ftp.multiplay.co.uk/pub/games/fps/unrealtournament/movies/fooze-ut.avi

ftp://ftp.multiplay.co.uk/pub/games/fps/unrealtournament/movies/

17.02.2007
12:10
smile
[45]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Bye bye studia!

17.02.2007
12:20
[46]

MasterDD [ :-D ]

Do dzis pamietam, ze 'Unreal' (1) zrobil na mnie ogromne wrazenie.

Zadna inna gra jak narazie go nie pobila. Jedynie Prey sie zblizyl.

17.02.2007
13:29
[47]

b1o [ Legionista ]

UT kladzie 1 rzutem preya na plecy ,ale co prawda to prawda, prey "troche" sie zblizyl, lecz to chodzenie po scianach i suficie :D takie troche ash za bardzo matrixowe imo.

Taka mala ciekawosta apropo prey`a i UTka ,obejrzyjcie sobie ten krotki wywiadzik :D

17.02.2007
13:30
[48]

hohner111 [ TransAm ]

i pomyslec ze kiedys nie moglem sie na patrzec na grafike UT a teraz wywoluje lekki usmiech na twarzy tylko :)

17.02.2007
13:33
[49]

sebekg [ Generaďż˝ ]

ile za to bedzie?

17.02.2007
20:57
[50]

b1o [ Legionista ]

za UT antology czy preya ? nie wiem :D nie gram w orginalne gry :D

27.02.2007
16:37
[51]

b1o [ Legionista ]

27.02.2007
16:45
smile
[52]

Maciek Pogromca Potworów [ Centurion ]

Brawo Gratuluje też chciałbym mieć tą gre

27.02.2007
16:46
[53]

Maciek Pogromca Potworów [ Centurion ]

UT jest super bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo fajjjjjjna...........

13.03.2007
14:38
[54]

b1o [ Legionista ]

no wstawac ....
nie spac
gracie cos czy to tylko taka sciema byla :D ?


Chcialbym was poinformowac ,ze prawie po calorocznej przerwie znowu rusza polska liga UT 99, zapisy jeszcze trwaja.
wiecej info tu :

i tu

pozdro

14.03.2007
00:11
[55]

Lukxxx [ Konsul ]

nooo dobra jutro znowu zainstaluje...

14.03.2007
00:27
[56]

blood [ Killing Is My Business ]

Gram rzaaadko, ale nieprzerwanie od dnia premiery :) W Q3 jednak grałem więcej :)

02.04.2007
14:35
[57]

b1o [ Legionista ]

Milo mi poinformowac ze pl liga UT99 po prawie rocznej przerwie ruszyla i zwie sie: PPNW - polski puchar normal weapon jest juz po 2 kolejce,sa juz pierwsze wyniki i rapoty :D






polecam tez public serwer (CTF: normal weapon,instagib,sniper arena) : 193.110.122.203

UT99 z tad mozna sciagnac:

zainstalowac patcha 436:

oraz bonus packi:


23.06.2007
16:03
[58]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Mam problemy na łączach i na razie przez sieć nie mogę grać. Za niedługo powinno być ok i o ile Diablo mnie nie wciągnie to pogramy na sieci. Póki co: single player, godlike ;> Zdrowia.

27.06.2007
17:21
[59]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Boty na wysokim poziome trudności ostro dają czadu. To dopiero pierwsza misja CAPTURE THE FLAG +świetny screen.

29.06.2007
22:26
[60]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Poor Bruce (sekunda przed wybuchem) ;>

Ja już gotowy na zmagania sieciowe. Ustawiamy się na jakiś mały turniej?

30.06.2007
14:48
smile
[61]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Był sobie Kragoth. Czy ta krew na ścianie to jego? :>

To kiedy gramy po sieci?

30.06.2007
17:00
[62]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Czy te screeny nie są piękne?
Gram i gram, a tu sie nikt nie wpisuje. To nie po chrześcijańsku.

Ostatni jaki zrobiłem ROX -->

01.07.2007
23:08
[63]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

W dalszym ciągu zgłaszam aktywność do małego turnieju w sieci.
Wątek od czasu do czasu podbiję ;)

Na singlu ukończyłem już całe Domination, prawie cały Deathmatch. Trochę więcej misji mam w CTF i Assault, ale to kwestia dni :P

02.07.2007
13:53
[64]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

one bullet, one body

08.07.2007
11:53
[65]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Ostatnio mniej grałem, bo rozwalałem singla na Quake 2 (nomen omen - jeszcze nie ukończyłem i chyba już nie ukończę, bo TRUDNY - wciąż jednak walczę), ale ciągle z chęcią pogram w UT po sieci z kimkolwiek.

A w planach:
- Blood 2 The Chosen
- Soldier Of Fortune
- Soldier Of Fortune II

Nie wiem czy na to wystarczy czasu, bo są jeszcze na tym świecie praca i dziewczyna, ale po nocach można poszaleć. W Bloodzie (już nabyłem) przypomnę sobie single player, podobnie w pierwszym Soldier of Fortune, natomiast w drugim Soldierze pójdzie single i o ile nie znajdą się chętni na UT również multiplayer, bo w SoFie wciąż dużo ludzi tłucze po sieci.

12.07.2007
21:58
smile
[66]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Moja ulubiona, ostatnia misja w Assault. Taka mini Omaha. Niesamowita sprawa.

14.07.2007
18:16
[67]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Ok. UT na razie odstawiłem, ale jakby ktoś był chętny do gry w sieci to chętnie zawsze zagram.

Póki co rozpocząłem single w Blood 2: The Chosen.

Kilka screenów autorstwa mego:
1. Dead Bodies Everywhere!!
Broń znana z pierwszej części, tutaj lekko zmodyfikowana choć efekt działania ten sam. Strzelam pojedynczymi pociskami z napalmem, które z wroga robią hot doga. Efekt w centrum obrazka. Zombie z lewej urządziłem standardowym 9mm, a cywila z prawej rozwalił zombie, który teraz się smaży.

14.07.2007
18:19
[68]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

2. Można by napisać kłótnia w rodzinie :)
Tyle, że to zombie właśnie skończyło kosztować cywila i teraz najwyraźniej ma ochotę zrobić coś równie okropnego ze mną. Duże wrażenie robi to co trzyma w prawym łapsku. Zombie nieszkodliwe, strzał w łeb z Shotuguna wystarczy, ale ładnie się prezentuje.

14.07.2007
18:24
[69]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

3. Have a Nice Day!
Przykład poczucia humoru jakie występuje w Blood. To z napisem "HAVE A NICE DAY!" w liczbie sztuk trzech to pociski, które są w stanie rozpieprzyć cały statek powietrzny CABALCO (taki jest cel tej misji by ich użyć).

Na screenie trzymam M16 (moja ulubiona broń), z prawej strony można dostrzec rozkładające się zwłoki przedstawiciela sił specjalnych CABALCO (seria z M16 i po kłopocie, odradzam starcia z bliska, bo kolesie są zwinni i szybko strzelają.

14.07.2007
21:25
[70]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

4. Twardziel
Seria z M16, a on się jeszcze trzyma na nogach? Z tego topornego zombie za chwilę zostanie jedynie wspomnienie. Łuski znacznie brzydsze niż w Unreal Tournament, ale klimat inny, hm, mroczny.

14.07.2007
21:28
smile
[71]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

5. Robaczek
Boss pierwszego aktu gry. Gigantyczny robaczek stworzony przez CABALCO. Nie miałem specjalnie amunicji by z tym walczyć, a wybór snajperki był nierozsądnym rozwiązaniem (screen). Szczęśliwie po loadzie opracowałem technikę spalenia tego robaczka. Wpuściłem w niego mnóstwo flar i ostatecznie wyszło na moje. Zanim przeszedłem do drugiego aktu gry miałem jeszcze miłą rozmowę, ale nie zdradzę z kim :-)

Końcówka pierwszego aktu i szczególnie łażenie po katedrze CABALCO przerażające i niezwykle wciągające!

15.07.2007
13:43
[72]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

6. Enter The Matirx
Początek drugiego aktu gry jest podobny do pierwsze. Caleb, pociąg i odziały specjalne CABALCO. Tyle, że tym razem pociąg nie dojeżdża na miejsce. Trzeba będzie do stacji dojść nogami. Tam natomiast czekają (a jakże) siły specjalne CABALCO i Zealtosi. Ci drudzy poważnie niebezpieczni, bo są szybcy, dobrze atakują i ciężko w nich trafić.

Na screenie właśnie jeden z Zealotsów już powalany na ziemie po serii z M16. Bardzo mi ten obrazek przypomina scenę z Matrixa gdy Neo walczył ze Smithem: podobna stacja, "matirxowe" ułożenie postaci (w tym wypadku Zealotsa) i mrok ;>

15.07.2007
22:14
[73]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Przez tych zombie miałem niemałe tarapaty. Nieźle mi życia ukradli.

18.07.2007
17:32
[74]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Znowu te zombie... z nimi to mam zawsze najwięcej problemu. Cały arsenał zużyję, a im nic. Wytrzymałe i groźne k**wy.

20.07.2007
16:47
[75]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

7. The Underground
Śmierdzi siarką w tym etapie! Bardzo klimatyczne miejsce...

26.07.2007
12:22
[76]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Koło tygodnia mnie nie było - praca, praca, praca, ale czas na mały update w moim wątku.

8. ...Behemoth
Bossem w drugim akcie gry był... Behemoth. Imponujących rozmiarów monstrum, ale dosyć łatwe do zabicia. Wystarczyło go trzymać na dystans kilku metrów i ładować serią z M16 doprawiając flarami. Piece Of Cake.

26.07.2007
12:24
[77]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

W trzecim akcie przywitały mnie pająki. Na screenie jeden z trójki (dwa właśnie odstrzeliłem karabinem snajperskim).

26.07.2007
12:25
[78]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

...nie mogło oczywiście zabraknąć upierdliwych odciętych dłoni...

26.07.2007
12:27
[79]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

...oraz moich ukochanych zombie. Gideon już blisko...

26.07.2007
12:35
[80]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Przy okazji na dniach pojawił się u mnie legendarny Soldier Of Fortune, chęć rozwalenia Sabre i Dekkera oraz uratowania świata Johnem Mullinsem przy pomocy Hawka i Sama Gladstone'a zwyciężyła i odstawiłem "na chwilę" Blooda...

26.07.2007
12:36
[81]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

SoF'a ukończyłem szybko. Na poziomie NORMAL zajęło mi to dwa dłuższe popołudnia (a w sumie około 5/6 godzin samej gry).

Tu screen z Ugandy.

26.07.2007
12:37
[82]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Mroźna matka Rosja.

26.07.2007
12:39
[83]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

...

26.07.2007
12:46
[84]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Przemierzyłem wiele lokacji. Zaczynając od Nowego Jorku, przez Soroti w Ugandzie, Kosowo, Syberię, Bagdad, znowu Nowy Jork, przeklęty Kordofan w Sudanie, Tokyo...

... Basrę czyli Irak po raz drugi, ale tym razem podobało mi się bardziej bowiem na mojej drodze stanął sam Saddam (nie do odstrzelenia w grze), który był niejako moim sojusznikiem, bo zorientował się, że doktor Abu (mój cel w misji) kręci własne lody za jego plecami.

26.07.2007
12:54
[85]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

No i Niemcy, a konkretnie Hannover. Ostatnia i według mnie najtrudniejsza misja w grze. Sprawiła mi nie lada problem głównie ze względu na potężną broń, którą dysponowali słudzy Dekkera i dobrze skonstruowane pułapki. Samego bossa dosyć łatwo odwalić, wystarczy trzymać go na dystans i strzelać seriami z M-75 albo H-24, ewentualnie jeśli jest na stanie Rocket Launcher kilka celnych strzałów wystarczy.

Na zdjęciu jeden z łatwiejszych do odstrzelenia żołnierzy Dekkera. Nie lada wyzwaniem jest stanąć oko w oko z uzbrojonym w rocket launcher i poważną zbroją żołnierzem na którego jedyną skuteczną bronią są granaty albo rocket launcher właśnie.

Jeśli chodzi o moją ulubioną misję w Soldier Of Fortune to wybiorę dwie: Kosovo (za kapitalne lokacje) oraz Kordofan w Sudanie, bo baaardzo zapada w pamięć. Najmniej do gustu przypadło mi strzelanie na Syberii.

Plany na przyszłość:
- dokończenie Blooda 2
- Soldier Of Fortune II

26.07.2007
12:55
smile
[86]

...NathaN... [ The Godfather ]

Behemoth > Widze, ze lubisz rozmawiac sam ze soba ;)

26.07.2007
12:58
[87]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Z nikim nie rozmawiam. Z sobą też nie.
Liczę jedynie, że znajdą się oprócz mnie inni pasjonaci porządnych FPSów. Próbuję ich do tego jakoś zachęcić byśmy wymieniali się doświadczeniami z takich gier. Wątek ewoluował, bo pierwotnie było jedynie o UT i moim powrocie do gier, a teraz traktuję to trochę jako moją czarną skrzynkę jeśli chodzi o inne gry, w które gram (są to głównie starsze, klimatyczne FPSy).

27.07.2007
13:09
[88]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Uch, nie dałem rady i zamiast dokończyć Blooda zdecydowałem się na drugą część przygód Johna Mullinsa. W sumie może lepiej i tak, bo nie chcę tracić ciągłości, a w drugiej części SoF jest dużo nawiązań do pierwszej.

Swoją drogą - gra jest trudna. Gram na NORMAL, ale już na samym początku w Pradze mam problemy. Za SoFem przemawia realizm - ktoś rzuci pode mnie grant i praktycznie bez szans na przeżycie.

Na screenie - hotel w Pradze i wypróbowany Shotgun M590 za pomocą którego można po jednym strzale powalić przeciwnika na ziemię np. odstrzeliwując mu łeb. Najgorsza z kolei broń to chyba M3A1, długo się ładuje, szybko się rozładowuje i w ogóle jest mało skuteczny. To tyle z obserwacji po misji w hotelu Pradze.

28.07.2007
14:45
[89]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Po Pradze jestem już w drugiej misji... w Kolumbii czyli chyba najbardziej przeje*anej misji w FPSach w jakie grałem.

Jeśli chodzi o wyposażenie to nieoceniony jest karabin snajperski MSG90A1, o którego amunicję jest jednak w kolumbijskich dżunglach trudno zadbać dlatego przed odprawą do misji proponuję wyposażyć się w shotguna M590, który idealnie sprawdza się na małych przestrzeniach i kolumbijskich barakach, a także w karabin M4, którego atutem jest poza szybkością oddawania serii strzałów jeszcze wystrzeliwanie pocisków i przez to sprawdza się w terenie lepiej niż AK 74, chyba ulubiona broń Kolumbijczyków.

Do momentu spotkania Bravo Team (mniej więcej do połowy misji) jest naprawdę ciężko. Wrogowie nie są głupi, a co najgorsze baaardzo często używają grantów, które, w trawiastych dżunglach są nie do wytropienia (słyszymy jedynie krótki odgłos upadającego granatu).

Na screenie początek jednego z trudniejszych odcinków misji (nie wiem czemu takie bardzo przyciemnione screeny mi się robią, w grze wygląda to normalnie).

29.07.2007
14:44
[90]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Trzecia misja w gościach u Manuela Vergary. Dodam, że moja ulubiona.

Jeśli chodzi o wyposażenie to przy odprawie warto zainwestować tradycyjnie w Shotguna M590, który przyda się wewnątrz domu i w bunkrze, a także w karabin snajperski MSG90A1, który na posesji będzie odgrywał ważną rolę. Bez jakiegoś karabinu wystrzeliwującego szybkimi seriami też byłoby trudno, ale standardowy AK 74 i amunicję do niego można zdobyć odstrzeliwując strażników na posesji. Istotną rolę odegrają granaty, ale te też łatwo zdobyć przeszukując zasoby domu Manuela Vergary.

Misja jest średnio trudna. Na posesji proponowałbym znalezienie sobie dobrego miejsca i eliminowanie nadbiegających goryli Vergary z MSG90A1. Gdy wyczerpie się amunicja można poprawić niedobitki AK74. Wewnątrz domu bardzo przyda się M590 przez wzgląd, że można rozwalić przeciwnika oddając jeden strzał, a takim AK74 trzeba łupić seriami, poza tym amunicja do niego szybko się wyczerpuje i dosyć długo się przeładowuje. Często przydają się też granaty (mogą być choćby F1), mi udało sie za pomocą jednego granatu pozbawić życia czterech goryli i wypłoszyć z kryjówki trzech następnych, których miałem już "na widelcu" (trzy szybkie strzały shotgunem).

Bardzo fajna jest końcówka misji gdzie przychodzi nam zmierzyć się z Sanchezem osobistym bodyguradem Vergary. Odwalić jest go dosyć łatwo, ale trzeba znaleźć odpowiedni sposób...

Aktualnie jestem już na Seaward Star czyli w czwartej misji. Jak ją ukończę napiszę to i owo.

23.08.2007
13:59
[91]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Dawno mnie tu nie było ze względów wakacyjnej relaksacji, ale teraz skończę to co zacząłem. Grę skończyłem jeszcze w lipcu, ale na forum nie zaglądałem.


Misja 4: Seaward Star

Chyba najłatwiejsza misja do zrobienia w grze. Nie widzę tam żadnych trudności, może na początku gdy trzeba porządnie przeszukać górne kajuty na statku jest trochę denerwująco, bo ni stąd, ni zowąd wyskakuje załoga, ale generalnie jest łatwo, a nawet bardzo łatwo na NORMAL.

Jeśli chodzi o wyposażenie to polecam standardowo karabin M4 głównie ze względu na pociski odpalane z niego, a także kilka granatów, bo załoga statku nie należy do najinteligentniejszej i często panowie marynarze stoją w grupach, a jak wiadomo grupę rozgania się nie jak ZOMO pałkami tylko dobrym, rozrywającym granatem.


Misja 5: Hong Kong

Ciekawa i bardzo klimatyczna misja. Jest dużo zamieszania gdy wysiadamy ze statku, bo przeciwników zbiega się dosyć pokaźna liczba. Chińczycy dysponują przeważnie Micro Uzi dlatego trzeba będzie dużo się ruszać, bo uzi może i mało skuteczne, ale bardzo szybkie w użyciu. Po wydostaniu się z portu w następnej fazie gry problemy mogą sprawiać przede wszystkim ukryci snajperzy, których na ulicach Hong Kongu jest od groma i którzy co najważniejsze nieźle strzelają. Końcówka jest emocjonująca i ważnym zwrotem w akcji. Misja kończy się walką z bossem i jej gorylem.

Do wyposażenia polecam Shotguna M590, którego już w Hong Kongu będzie można wymienić na USAS-12 odwalając Chinola, który się tym posługuje (będzie ich kilku). Ważna jest także broń snajperska MSG90A1 bez której ukończenie misji byłoby niezwykle trudne. Jako, że w ekwipunku początkowym nie ma już miejsca na żaden porządny karabin trzeba się też wyposażyć w Micro Uzi, ale z czasem będzie to można zamienić na np. AK 74.


Misja 6: New York

Ach... muzyka, która zaczyna się od szpitala jest KAPITALNA. Chyba najpiękniejszy pod względem estetycznym fragment gry. Całość misji od początku do końca jest cholernie dramatyczna i może (jeśli jest się podatnym na empatię) ścisnąć za serducho. Zasadnicza część misji odbywa się w szpitalu. Na końcu przyjdzie nam stoczyć walkę z uzbrojonym w (.. a jakże) M60 z dwóch stron helikopterem. Nie jest to trudne jakby się mogło wydawać, ale potrzeba cierpliwości. Jeszcze raz chwalę całość autorów tego kawałka co leci podczas wykonywania misji, jest naprawdę apropo'.

O wyposażeniu można zapomnieć. Trzeba będzie sobie je samemu zdobyć.


Misja 7: Kamchatka

Długa i trudna misja. Momentami można zwątpić czy ona w ogóle się kończy...

Głównym celem zadania jest odnalezienie doktora Sestrogora, ale po drodze puścimy z dymem fabrykę, która zajmuje się produkcją pierwszej formy wirusa mającego zgładzić wielu porządnych obywateli. Trudność na Kamczatce poza dużą inteligencją ruskich polega na tym, że przeciwnicy posługują się każdym typem broni: rzucają granatami, strzelają shotuganami, piorą ostre serie z karabinów, szczują psami, celują ze snajperek, strzelają z RPD - a wszystko to w jednego człowieka. Jest jednak do przejścia, wystarczy wyposażyć się w cierpliwość i wykazać się zręcznością.

Od Kamczatki pojawia się coś co nazywa się OICW jakiś mega wyjebany karabin łączący w sobie dużo elementów: od wyrzutni granatów przez snajperkę po zwykły karabin strzelający seriami +noktowizor i dużo innych pierdół. To całe OICW można wypróbować w Texasie jeszcze przed Kamczatką - ja osobiście tego nigdy nie używałem, bo lubię tradycyjny sprzęt, ale z OICW chyba łatwiej byłoby na Kamczatce. Niemniej jeśli ktoś woli bardziej hardcorowe warunki to polecam karabin M4, garść granatów i karabin snajperski MSG90A1. Spokojnie z tym można przejść całą długą i mroźną Kamczatkę.


Misja 8: Szwajcaria

Dzięki zeznaniom doktora Sestrogora wiemy gdzie znajduje się Alexei Nachrade, człowiek odpowiedzialny za produkcję wirusa. Miejscem tym jest port lotniczy w (o ile pamiętam) Zurychu. Nachrade miał być po cichu zdjęty, ale helwecka policja dała ciała i teraz John Mullins musi się tym zająć. Misja w Szwajcarii może nieźle zirytować, bo pomiędzy terrorystami, którzy przybyli razem z Nachrade i opanowali całe lotnisko znajdują się zakładnicy, którym włos z głowy spać nie może. Terrorystów jest cholernie dużo i są nieźle wyszkoleni dlatego trzeba strzelać szybko i precyzyjnie. Po przejściu zabójczego fragmentu AIRPORT TERMINAL jest znacznie łatwiej.

Tu również kto chce może skorzystać z OICW dzięki któremu misja staje się bardzo łatwa, ale kto nie lubi tego typu nowinek polecam uzbroić się w karabin snajperski MSG90A1, który pomoże nam precyzyjnie zdejmować terrorystów stojących blisko zakładników. Ważny jest też shotgun M590, bo wystarczy raz nacisnąć spust aby wrogowi odstrzelić łeb (...oczywiście trzeba też w ten łeb trafić). Koniecznie też kilka granatów, ale trzeba ich rozsądnie używać.


Misja 9: The Shop

Taaak... w The Shop jest zdrajca i nie jest to wbrew poszlakom pojawiającym się od Kamczatki nasza wspólniczka Taylor tylko koleś, którego można było od pierwszego kontaktu o to podejrzewać. Cel misji jest jasny - skończyć ze zdrajcą. Po raz drugi stoczymy walkę ze statkiem powietrznym, tym razem będzie to bardzo wypasiony helikopter, którego będzie można trochę popieścić z M60 znajdującego się na dachu i poprawić karabinem snajperskim jaki tam będziemy mieli pod ręką.

Wyposażenie dla twardzieli: Shotgun M590, bo będziemy mieli dużo starć face to face, karabin AK 74 lub M4, bo przyda się w walkach na dłuższe odległości i koniecznie noktowizor, bo nie poradzimy sobie bez niego w pierwszym etapie misji.


To by było na tyle tego mini poradnika połączonego z jeszcze świeżymi wspomnieniami. Świetna gra szczególnie od fragmentu, w którym uświadamiamy sobie, że walczymy z ludźmi, którzy nigdy nie powinni przejść na ciemną stronę mocy. Czekam na trzecią część.

23.08.2007
15:45
[92]

fj_1 PL [ Pretorianin ]

Co jak co, ale SoF było popularne nie tylko ze względu na realistyczne reakcje części ciała na trafienia i za brutalność. Druga część jednak cienko śpiewa.

25.08.2007
22:06
[93]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Trudno mi się zgodzić z tą opinią, bo SoF II to jeden z moich ulubionych FPSów w ogóle, znacznie przewyższający (nic jej nie ujmując) pierwszą część pod wieloma względami. Gdzieś zresztą o tym już pisałem.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.