jaro1967 [ Junior ]
FAR CRY - Pomocy
Witam serdecznie.
Po wpisaniu kodu na nieśmiertelność: god_mode_count=1 zgodnie z "instrukcją" i po powrocie do gry dalej tracę życie. Co jest nie tak?
Matt [ I Am The Night ]
troche off topic, ale musze spytac - co to za zabawa grac dajmy na to w FarCry'a z kodem na niesmiertelnosc?
Moze wlacz sobie edytor map, bedzie jeszcze latwiej...
Api15 [ dziwny człowiek... ]
Matt - To zalezy od człowieka. Ja np. gram w gry FPS tylko na najwyższym poziomie, bo wole sie pomeczyc, pograc dluzej, delektowac sie gra. Inni poprostu ida na łatwizne i chca za wszelka cene przejść, dla mnie to nie ma sensu.
Stranger [Gry-OnLine] [ Metallicar ]
Matt --> Może się mylę, ale FC zalicza się raczej do bardziej wymagających strzelanek.. szczególnie jeśli chodzi o potworki, które mogą cię błyskawicznie rozszarpać. :) Zresztą każdy gra tak jak lubi.. poza tym FC sporo potaniał, tak więc nie będzie narzekań, że się wywaliło dużo kasy i zbyt szybko ją skończyło. ;)
jaro1967 --> Prawdopodobnie kody odnoszą się do innej wersji gry (najprawdopodobniej podstawowej - niespatchowanej) lub w ogóle innej wersji językowej. Poszukaj może jakiegoś trainera.
hunt06 [ Konsul ]
Kody działają tylko w niektórych wersjach. U mnie nie działały. Poza tym grę da się ukończyc bez kodów.
Matt [ I Am The Night ]
Api - chyba tylko DeusEx'a i Extreme Assault przeszedlem na najwyzszym poziomie trudnosci, lubie kiedy gra sprawia mi przyjemnosc, a kiedy mam sie z nia napocic i 50 razy load'owac to nawet satysfakcja z ewentualnego sukcesu gdzies mi ucieka, dlatego prawie we wszystkie gry gram na "normalu" [albo "medium difficulty"]. Tez ide na latwizne, ale mi to nie przeszkadza ...ale kody to zupelnie inna kategoria - naprawde nie mam pojecia czemu mialy by one sluzyc - czy naprawde mozna miec jakakolwiek satysfakcje z zabicia "bigg bossa" na koncu gry gdy ten nie mogl gracza nawet musnac?? Jaro - to pytanie do Ciebie.
[edit]
Stranger - wiem ze FC latwy nie jest, bo sam sie ostro napocilem zeby w koncu dotrzec do ...coz, big boss'em to bym goscia na koncu nie nazwal, no ale w kazdym razie do niego, ale na koncu byl fun.
....a jak ktos chce wyzwania to polecam Operation Flashpoint na "weteranie", to jest dopiero jazda bez trzymanki ;)