GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Alfiści i wasza Bella

27.11.2006
16:40
[1]

musio3 [ Pretorianin ]

Alfiści i wasza Bella

Pytanie z serii do tych, którzy posiadają swoje Alfa Romeo,

szykuję się do zakupu 156tki z roku 2001 (lub powyżej). Napiszcie jak się sprawuje wasz samochodzik - będę wdzięczny.

27.11.2006
17:00
smile
[2]

sasquath_ [ Konsul ]

upne Ci watek bo troche spada:) wydaje mi sie ze wysiu jezdzi taka bodaj 2.4jtd ale nic sobie nie dam za to uciac. ja tylko raz siedzialem i wiem ze nie ma "zaczepow" na kubek i jak chcesz sie pochwalic ile jedziesz to musisz przytargac glowe pasazera przed kierownice lub posadzic go za soba.

27.11.2006
17:03
[3]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

Niedlugo po wejsciu 156 na rynek mialem przyjemnosc odbywac praktyki w serwisie Alfy. Bardzo fajne autko ale pamietam ze strasznie duzo egzemplazy mialo problemy z razrzadem w silnikach twinspark. Wiem ze praktycznie zawsze byla wymieniana pompa wody. Mysle ze to poprawili.

27.11.2006
20:14
[4]

musio3 [ Pretorianin ]

a już straciłem nadzieję, że ktoś taki tutaj jest :)

możesz mieć sporo racji (ILEK) co do rozrządu. W Alfach jest on wrażliwy, mimo że producent podaje wymianę przy 120k km. Przy jeździe po mieście i w dużym natężeniu ruchu trzeba go wymieniać częściej i tak robi się to co 60k km jeżdżąc po naszych drogach.

28.11.2006
10:32
[5]

Boroova [ Lazy Bastard ]

musio --> z romeowcow, to jeszcze chyba Wysiu i Riddick sa.

28.11.2006
10:39
smile
[6]

eNemy ™ [ Legionista ]

Alfe jako samochód najlepiej podsumował kiedyś Clarkson, zapytał czy w studiu jest jakiś kierowca tego samochodu, gdy nie było odpowiedzi stwierdził, że to oczywiste. Posiadacze Alfy Romeo nie zdążyli dojechać bo ich auta popsuły się w połowie drogi. Zresztą takich żartów z awaryjności i marnego wykonania Alfy było w TopGear wiele. Jedynie wygląd ujdzie.

28.11.2006
10:44
[7]

Boroova [ Lazy Bastard ]

enemy --> nie ma to jak polegac na Angolach i ich gustach samochodowych. Kraj, ktory nie potrafi wyprodukowac dobrego samochodu, a krytykuje Wlochow i Francuzow, za kiepskie auta. No comment.

28.11.2006
11:14
[8]

riddickM5 [ BMW ]

Miałem Alfe 156 1.6TS z 1998 roku. Pozniej zmieniłem takze na 156 (2.0TS) z 2001 roku. Obecnie posiadam 156 z 2004 roku po faceliftingu, z dieslem ( 1.9 M-Jet 140KM)
Na poczatek napisze ze z zadna alfą nie mialem problemów wiec plotki o awaryjnosci itd traktuje jako mity - w koncu nie wydałbym tyle pieniedzy na samochod ktory co chwile by sie psuł (zaznaczam ze jezdze duzo)
Wersja z silnikiem 1.6 pod koniec miała problemy z zawieszeniem (polskie dziury itd) - trzeba by było tulejki, gumki i koncówki robic. Jednak auto było juz dosc stare zmieniłem na rok 2001 z silnikiem 2.0
Faktycznie - takze słyszałem ze 2.0 nalezy do najbardziej wadliwych silnikow (niby najlepszym wyborem jest 1.8TS - znacznie mocniejszy od 1.6 a znacznie trwalszy i oszczedniejszy od 2.0)
Ja z 2.0 problemow nie mialem (byc moze dlatego ze miałem ją krotko - na tyle kilometrów co przejezdzam z tym silnikiem bym zbankrutował - przy mojej jezdzie 12-14 L było normą po miescie)
Obecny diesel jest wspaniały - nie słychac w srodku ze to diesel, moment obrotowy tak wysoki ze zapomniałem czym jest redukcja biegow przy wyprzedzaniu, przyjemnie wgniata w fotel i co najwazniejsze - srednie spalanie jak narazie nie przekroczyło mi 7,5 L (zaznacze ze sprawdzałem zgodnosc komputera ze spalaniem faktycznym i nie oszukuje)
Na trasie spokojnie schodzi do 6 L (140-170km/h)
Co do rozrządów - ogolnie jest zasada ze albo co 120tys albo co 5 lat - pasek jest z gumy, guma kruszeje itd. Ja zawsze wymieniałem w czasie wiec problemów nie mialem.
Ogolnie najsłabszym punktem 156 jest wg mnie jest zawieszenie. O ile charakterystyka jest swietna (dosc sztywne, ma sie kontrole nad autem) o tyle gorzej z jego trwałoscią. Aczkolwiek koszt naprawy zawiasu nie jest jakis kosmiczny.

Wiec Tobie polecałbym najbardziej wersje z silnikiem 1.8TS lub jesli chcesz z dieslem (jesli JTD to albo 1.9 115KM albo 2.4 - tą ostatnia ma forumowy kolega wysiu, bardzo sobie auto chwali)
1.9JTD wystepowały takze w wersji 105 i 110KM, radziłbym unikac poniewaz nie ma ich zbyt duzo.
Jesli bedziesz o auto dbał to naprawde da ci ono wiele przyjemnosci i frajdy z jazdy.

28.11.2006
11:28
[9]

wysiu [ ]

Dokladnie jak riddick pisze, 156 SW 2.4 JTD (140KM), w lutym beda dwa lata, jak ja ujezdzam. Klopotow zadnych, tylko standardowe wydatki eksploatacyjne. Wiekszosc jezdzila glownie po niemieckich autobahnach, dlatego zawieszenie tez dzielnie sie trzymalo. Od jakiegos czasu stoi na parkingu, bo siedze w Anglii, ale w grudniu planuje ja tu przywiezc. Ostatnio bedac w Polsce stwierdzilem, ze za bardzo tesknie za jezdzeniem...:)

28.11.2006
15:24
[10]

musio3 [ Pretorianin ]

dzięki chłopaki

ogólnie potwierdza się to co mówicie. Wiem, że do Alfy potrzeba dobrego mechanika, nie jakiegoś kolesia, co samochody robi pod chmurką. Widziałem ostatnio, jak "takich dwóch" schrzaniło 147 somsiadowi...nic tylko współczuć.

Ja sam szykuję się na 2,4 JTD - też otrzymałem informację, że te silniki w tym roczniku są zdecydowanie najlepsze.
Już niebawem będę wyjeżdżał za granicę w poszukiwaniu oczekującej mnie Belli, ponoć Austria jest mekką tych samochodów (trochę to mnie dziwi).

Co do zawieszenia - jest ono inaczej rozwiązane niż w większości samochodów. Z tego co pamiętam z tyłu nie ma belki skrętnej, tylko McPhersony. To wiem i jestem w stanie przyjąć ten ból dbania o zawiechę ale myślę, że z resztą będzie w porządku.

Biorąc pod uwagę kupno francuza, AR to dobre wyjście (Żoncia żadnego niemca nie chce widzieć na oczy bo jej się nie podobają i ja powoli zaczynam przyznawać jej rację patrząc na piękno 156tki).

Przy okazji, które forum jest najlepsze jeżeli idzie o 156tkę? Troszkę szukałem...co polecicie?

30.11.2006
21:44
smile
[11]

sasquath_ [ Konsul ]

no bardzo ladna ale przy 180km/h nie jest zbyt trwala:(

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.