GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy i SF cz. CLXIV

26.11.2006
19:29
[1]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy i SF cz. CLXIV

W tym wątku rozmawiamy o pisarzach fantasy i s-f, choć zdarzają się również przedstawiciele literatury pięknej. Jeśli czytałeś jakąś ciekawą książkę - napisz o niej. Można też przeczytać coś ciekawego o komiksach. Integralną częścią są także dyskusje batalistyczno-militarne :)

Aha - proszę się nie bać tego Martina w tytule ;-PPP

Wyniki głosowania na wątkowy kanon. Następna edycja w kwietniu 2007.


Fantasy:
1. Martin George R.R. – "Pieśń Lodu i Ognia" - 23 głosy
2. Zelazny Roger – "Amber" - 20
3. Pratchett Terry – "Świat Dysku" - 19
3. Tolkien J.R.R. – "Władca pierścieni" - 19
5. Erikson Steven – "Opowieści z malazańskiej księgi poległych" - 15
6. Cook Glen – "Czarna kompania" - 12
7. Cook Glen – "Detektyw Garrett" - 11
7. le Guin Ursula K. – "Ziemiomorze" - 11
9. Howard Robert E.- "Conan" - 10
10. Anderson Poul - "Trzy serca i trzy lwy" - 9
10. Wagner Karl E. – "Kane" – 9

SF:
1. Herbert Frank - "Diuna" - 21
2. Card Orson Scott- "Gra Endera" - 13
2. Dick Philip K. - "Ubik" - 13
2. Strugaccy Borys i Arkadij - "Piknik na skraju drogi" - 13
5. Heinlein Robert - "Kawaleria kosmosu" - 9
6. Asimov Isaac - 'Fundacja/Roboty" - 8
6. Dick Philip K. - "Opowiadania" - 8
6. Niven Larry - "Pierścień" - 8
9. Haldeman Joe - "Wieczna wojna" - 7
9. Morgan Richard - "Modyfikowany węgiel", "Upadłe anioły" - 7
9. Simmons Dan - "Hyperion" - 7
9. Wells Herbert George - "Wojna światów" – 7
9. Adams Douglas – "Trylogia w pięciu częściach" - 7

Polska fantastyka:
1. Sapkowski Andrzej - "Wiedźmin" (7 na same opowiadania) - 19
2. Zajdel Janusz A. - "Limes inferior" - 17
3. Kres Feliks W. - "Księga Całości" - 14
4. Grzędowicz Jarosław - "Pan Lodowego Ogrodu" - 11
4. Piekara Jacek - "Mordimer Madderin" - 11
6. Lem Stanisław - "Solaris" - 10
7. Dukaj Jacek - "Inne Pieśni' - 9
7. Kossakowska Maja Lidia - "cykl anielski" - 9
9. Ziemiański Andrzej - "Zapach szkła" - 8
10. Sapkowski Andrzej - "Narrenturm" – 7

Inne (horror):
1. Bułhakow Michaił - "Mistrz i Małgorzata" - 14
2. Lovecraft H.P. - "Opowiadania" - 12
3. Eco Umberto - "Imię róży" - 9
4. Carroll Jonathan - "Kraina Chichów" - 7
4. King Stephen - "Mroczna Wieża" - 7
6. King Stephen - "Miasteczko Salem" - 6
6. Orwell George - "Rok 1984" - 6
7. Heller Joseph - "Paragraf 22" - 5
7. King Stephen - "To" - 5
7. Lumley Brian - "Nekroskop" - 5
7. Masterton Graham - "Manitou" – 5

Komiks:
1. Neil Gaiman - Sandman - 9 głosów
2. Garth Ennis, Steve Dillon - Kaznodzieja - 8
3. Polch, Parowski, Rodek - Funky Koval - 7
3. Rosiński, van Hamme - Szninkiel - 7
3. Rosiński, van Hamme - Thorgal - 7
3. Mike Mignola - Hellboy - 7
7. Andreas - Rork - 5
7. Alan Moore, Dave Gibbons - Strażnicy - 5
9. Alan Moore - Liga Niezwykłych Dżentelmenów - 4
9. Frank Miller - Powrót Mrocznego Rycerza (w tym jeden głos na Batmana) - 4

Strony, które każdy fantasta znać powinien:

Serwisy informacyjne:
- Katedra
- Gildia
- Valkiria
- Poltergeist
- Inny Świat
- Terra Fantastica
- Wrak (komiksy)
- Aleja komiksu
- Wielkie Archiwum Komiksu
Magazyny literackie:
- Esensja
- Avatarae
- Fahrenheit
Inne:
- netowa baza danych o książkach
- amatorskie filmy, mamy tam "swojego" człowieka czyli Garretta
- radio internetowe
- dla miłośników Steampunka
- bezpłatne ebooki wydawnictwa Baen
- recenzje i opisy
- recenzje i opisy
- historia zapoczątkowana w Feniksie
Strony czasopism:
- Nowa Fantastyka
- Science Fiction, Fantasy i Horror
- Locus
Strony pisarzy:
- strona autora z tytułu wątku.
- strona o cyklu Stevena Eriksona
- chyba nie trzeba przedstawiać
Grafiki:








Poprzednia część:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5651886&N=1

26.11.2006
19:31
[2]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Grafika rzecz jasna autorstwa Luisa Royo. I nie marudzić na jednostają barwę :D

A w liknu moja recka drugiego tomu "Zamętu". Rzecz dobra, choć może ciut słabsza od "Żywego srebra".

26.11.2006
19:38
smile
[3]

Marvell [ Pretorianin ]

Prequel Mgieł to był "Leśny Dom" i to było dno :P. I tak sobie pomyslałem, że skoro przyjąć za kryterium kobiecego pisania, niemiłosierne rozwlekanie nieistotnych kwestii przez wiele stron to R. Jordan jest 200% kobietą :P

26.11.2006
19:41
[4]

Ptosio [ Legionista ]

Skończyłem właśnie "Grę o Tron". Nie powiem, żebym był zadowolony. Poświęciłem jej sporą część weekendu, a ona zostawiła mnie w środku akcji. W ogóle nie czuję spełnienia, które powinienem czuć po skończeniu książki, zwłaszcza takiej, która ma 800 stron. Kolejny tom pewnie także niewiele wyjaśni, a tylko doda nowe intrygi. Choćbym kupił wszystkie, (a tanie nie są, w bibliotekach też ich nie ma) to i tak nie zaznam spokoju. Niby powinienem się cieszyć, że historia ma swój dalszy ciąg, ale... No cóż, jeśli chodzi o bardziej konkretne zarzuty to
a) Tłumacz kompletnie spartaczył robotę
b) Czy autor za każdym razem musi zaznaczać wizytę bohaterów w burdelu? W pewnym momencie zacząłem obawiać się, że zacznie opisywać każdorazowe wyjście do ubikacji.

26.11.2006
19:51
[5]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ptosio-->a które wydanie masz? Bo ogólnie pierwszy tom przetłuaczony został fatalnie, a później jakoś to załatali w 2 wydaniu. Aha, jeśli czepiasz się "sera" to niesłusznie, bo w oryginale też tak jest.Natomiast co do wizyt w burdelach - nie rozumiem zarzutu. Mnie osobiście wcale się to w oczy nie rzuciło.
Konstrukcyjnie "Gra o tron" stanowi pewną całość, ale autor nie mógł pokończyć wątków, skoro to wielotomowy cykl. Niemniej starał się to jakoś podsumować, a nie tak jak np. wywołany powyżej Jordan, który pisze aż przekroczy ustaloną przez wydawcę grubość, dodaje scenę bitwy i kończy tom :)

Marvell-->też to miałem ochotę napisać podczas tej dyskusji.

26.11.2006
19:54
[6]

boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]

Warto zabrać się za czytanie serii Pieśń Lodu i Ognia (lubie fantastyke) ?

26.11.2006
20:00
[7]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Pewnie, że warto! W końcu nie bez kozery Martin jest patronem wątku :)

28.11.2006
12:42
[8]

eros [ elektrybałt ]

Shadowmage -----> Matriarchat nie jest jednoznaczny, jednak jest silnie z nim zwiazany zwlaszcza w wyobrazni wielu feministycznych utopistek. Wedlug tej filozofii wszelkie zlo wspolczenego swiata wynika z patriarchatu: przemoc, wojny, przestepczosc. Pieknie wpisuje sie w te filozofie artykul, ktory czytalem na WP, ktorego glowna teza jest to iz 40-90% kobiet jest molestowanych w pracy, tworzy to mit, ze kobiety sa obiektem ciaglej napasci mezczyzn. Po takich traumatycznych przezyciach powinny chyba poddawac sie psychoterapii...

Meghan ----> Le guin jest tym chlubnym wyjatkiem, a Ziemiomorze jest wg mnie jak najbardziej fantasy, moze nie spelnia kryteriow Lema odnoszacych sie do fantastyki, ale jednak... Friedman widzialem jedynie w taniej, ale jakos okladki w polaczeniu z opisem na okladce skutecznie mnie odstraszyly...

Marvell ----> "Mgly Avalonu" sa bardzo sfeminizowane. Kiedys to czytalem i podobalo mi sie, jednak co rzuca tam sie w oczy mezczyzni ktorzy bylo bohaterami tej ksiazki to durnie albo nieudacznicy, nawet Merlin wydawal sie jakis taki przereklamowany, a faktycznymi pierwszoplanowanymi postaciami byly kobiety i rozgrywka przebiegala miedzy nimi.

Chcialem tez dodac, ze post ten o kobiecej fantasy byl pisany po ktoryms piwie, to raz, dwa: to miala byc zlosliwosc skierowana do Grupy Trzymajacej Motyle :P (vide Kossakowska) Nie byl tez on dokladnym odzwierciedleniem moich pogladow w tej kwestii, ale musze przyznac, ze jednak cos w tym jest. Chociaz mowia, ze Tolkien tez kobieta byl...

29.11.2006
07:44
smile
[9]

Szenk [ Master of Blaster ]

el f ---> Znasz może tę pozycję, albo coś o niej wiesz?


Poza tym ciekawi mnie "Odwet oceanu", choc cena nieco odstrasza (ale ilość stron jest imponująca). Coś ktoś wie na temat tego tomiszcza?

29.11.2006
09:09
smile
[10]

garrett [ realny nie realny ]

Przeczytałem "Śmiertelne Maski", 5 tom przygód maga-detektywa Harrego Dresdena. Jak na razie ostatni u nas wydany, czekam na następne. Fabularnie standard. Jim Butcher wciąż pakuje Harrego w coraz to bardziej beznadziejne i dramatyczne sytuacje a przy nowych przeciwnikach wampiry czy demony wyglądają wręcz niewinnie. Ze wszystkich częsci Akt Harrego Dresdena "Śmiertelne Maski" są napisane najlepiej, najbardziej mroczne, pesymistyczne a zarazem najwięcej w nich czarnego humory, cynizmu i gorzkiej ironii. Polecam!

Choc pomysł kradzieży Całunu Turyńskiego uważam za głupi.

29.11.2006
18:25
[11]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

eros-->No ale teraz już wchodzimy w dyskusje światopoglądowe, a nie odnoszące się do odbioru książki. Feministki mogą sobie mówić co chcą, i tak opócz ich zwolenników (zwolenniczek? :P) nie traktuje tego poważnie. Niestety jednak obecnie coraz więcej osób chce być świętszych od papieza, więc dochodzą do głosu. Skoro już o takich opiniach mowa, to ze dwa utwory z antologii "Pl+50" poruszają tę kwestię - całkiem fajnie to wygląda jak np. facet nie może nawet spojrzeć na kobietę, a te awansują tylko dlatego, że są kobietami, a nie awansowanie ich byłoby oznaką dyskryminacji płciowej. Jeden utwór był chyba Kossakowskiej, autora drugiego w tej chwili nie pamiętam.
A Friedman jest całkiem fajna, Mag być może nawet w 2007 roku ją wznowi. znaczy mówię o "Trylogii zimnego ognia", a nie o "Obcym brzegu" - powieści sf.
Tolkien był kobietą? to dlatego tak marnie mi się go czyta :D

29.11.2006
19:00
[12]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk - nie znam ale... 640 stron na taki okres dziejów i to trzech rodzin to w moim odczuciu nieco za mało... ale sam pomysł fajny. Coś podobnego popełnił Len Deighton tylko, że o jednej rodzinie i w okresie od pierwszej do końca drugiej wojny. "Rodzina Winterów" - rewelacyjna książka :)

30.11.2006
12:01
smile
[13]

Szenk [ Master of Blaster ]

el f ---> No trudno. Wróciłem właśnie z Arkadii, gdzie mieli tę pozycję, więc ją... kupiłem. Nie mogłem się oprzeć. Na szczęście, mieli również "Kozaków", więc i ich sobie nabyłem :)

A ten "Ocean..." strasznie grubaśny, na razie się wstrzymałem.

30.11.2006
12:38
smile
[14]

pani_jola [ Generaďż˝ ]

Moze ktos wie, bo na stronie Fabryki Slow nie ma takiej informacji, jakie opowiadania sa w Wyrwizebie Debskiego?
Jest to powtorzenie Krolewskiej roszady z Supernowej?


Myslalem, ze na obrazku z pierwszego posta te biedna kobiete cos atakuje, jakas wielka rozgwiazda :)

30.11.2006
13:50
[15]

Szenk [ Master of Blaster ]

pani_jola ---> Hmmm... tez nie mogę znaleźć tej informacji. Ale przeglądając te książke w zeszłym tygodniu w księgarni zapamiętałem tytuł "Królewska roszada", który już był publikowany w zbiorze o tym samym tytule. Natomiast tytuł obecnego zbioru - "Wydrwidąb" - sugeruje, że chodzi o opowiadanie pod tym samym tytułem, które również w "Królewskiej roszadzie" było zamieszczone.
Niestety, nie wiem jak wygląda sprawa z pozostałymi utworami - czy są nowe, czy stare.

30.11.2006
15:35
[16]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Spotkałem się z opinią, że "Wydrwiząb" to w dużej mierze kopia "Królewskiej roszady", ale nie mogę tego powierdzić, bo nie miałem zadnej z tych książek w ręku.

01.12.2006
10:22
smile
[17]

Marvell [ Pretorianin ]

Przyczytałem właśnie w oryginalne (zassane z emula :P) "Guns of Avalon" i "Sign of the Unicorn" Zelaznego. Guns troche mniej mi się podobały od 1go tomu, akcja traci tempo, za dużo monologów i przemysleń głownego bohatera, przez co nastrój robi się trochę ponury. "Znak Jednorożca" już dużo ciekawszy, wszystko zaczyna się wyjaśniać a główny bohater przestaje już błądzić jak dziecko we mgle, całe rodzeństwo pojawia się w komplecie i pokazuje na co je stać, akcja nabiera tempa, intrygi, spiski - coś co lubie najbardziej :) występują już na potęgę. Generalnie całość bardzo mi się podoba i jak na razie to dla mnie top 3-5 we wstepniaku. Tylko nie wiem czy te wersje, które ja miałem tak wyglądały, czy to naprawdę jest tak napisane, jeśli to drugie to współczuję tłumaczowi :P

01.12.2006
14:25
[18]

ivo [ Pretorianin ]

Jest już może nowy Piekara ?

01.12.2006
16:37
[19]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Marvell-->Zelazny jeszcze cię nieraz zaskoczy :)

ivo-->jakiś czas temu mówili o 1 grudnia, ale oficjalnego potwierdzenia dziś jeszcze nie ma, za to z Fabryki wyszły dziś dwie inne pozycje. Jak tylko będzie informacja, to pojawi się na katedrze.

A dla zainteresowanych - Wywiad z Pawłem Matuszkiem, naczelnym "NF". Moim zdaniem naprawdę ciekawa rozmowa.

01.12.2006
17:07
[20]

J0T [ Konsul ]

przeczytane zaległe:

Dym i lustra : Gaiman

Podsumowując nadal uważam, że niedościgłym mistrzem krótkich form jest P.K.Dick. :D jak by ktoś miał opchnąć wszystkie tomy opowiadań to pisać :D

01.12.2006
18:46
[21]

eros [ elektrybałt ]

No coz, dla mnie mistrzami krotkiej formy sa Sheckley i Tenn...

A wywiad ciekawy, choc zdjecie parszywe...

Dzisiaj kolejny raz poszedlem na umowe z panem Cookiem, w sprawie czytania jego Garrettowskiej opowiesci. On daje swoje, coraz wieksze universum, ja probuje oczami nadazac za tempem akcji i gardlem manifestowac jaki efekt wywarl na mnie jego humor... Mysle, ze to uczciwa transakcja ;)

01.12.2006
19:00
[22]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

eros-->bo Matuszek nie miał lub nie chciał dać żadnego swojego zdjęcia, więc trzeba było kombinować coś z innego. Też myślę, że fatalne ale co zrobić.
Sheckley mistrzem krótkiej formy? No może, jak któs lubi humor i abstrakcję. W każdym razie powieści pisał koszmarne :P Dla mnie niedoścignionym mistrzem opek jest Zelazny :D

01.12.2006
22:04
smile
[23]

garrett [ realny nie realny ]

mistrz krótkiej formy ? no Howard przeciez :)

01.12.2006
22:13
[24]

eros [ elektrybałt ]

Zaraz, zaraz sobie przypomne powiesc, ktora napisali razem wzieci Scheckley z Zelaznym - "Przyniescie mi glowe ksiecia", a tego byly, o ile mnie pamiec nie myli 3 ksiazki. Wychodzi wiec na to, ze Sheckleyowi zdazaly sie ksiazki lepsze niz koszmarne albo, czego nie zamierzam udowadniac, Zelazny tez ma w swoim dorobku ksiazki o tymze ciezarze.

O ile sie nie myle, to pisalem wlasnie o opowiadaniach, choc nie przecze, ze i Zelaznemu i Dickowi wychodzily one swietne, choc wg mnie slabsze w porownaniu do Sheckleyowskich.
Nigdy nie ukrywalem, ze lubie humor i pur-nonsense...

01.12.2006
22:16
smile
[25]

eros [ elektrybałt ]

garrett -----> mistrz krotkiej formy - Proust przeciez...

01.12.2006
22:40
smile
[26]

el f [ RONIN-SARMATA ]

A Orzeszkowa ? A Reymont ? ;)

01.12.2006
22:43
smile
[27]

eros [ elektrybałt ]

A Jordan, a Feist?

02.12.2006
08:34
[28]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

eros-->No właśnie, bo pisał z Zelaznym :) Miałem wrażenie, że Sheckley tylko żarty wymyślał, ale całą koncepcję fabularną i wplatanie ich w opisywane wydarzenia spoczywało no Zelaznym.

A Proust... jesli spojrzeć przez pryzmat niektórych sag fantastycznych, to te kilka tysięcy stron Prousta to faktycznie krótka forma ;p

02.12.2006
10:56
[29]

eros [ elektrybałt ]

Shadow ----> Nie boj, nie boj, jakby Proust tez mial kompa i najprostszy edytor tekstu to nie wiadomo ile by tego nastukal...

02.12.2006
23:27
[30]

eros [ elektrybałt ]

Wbrew temu co mowilem Garrettowi, dzisiaj prawie polknalem nastepny tom przygod cnego detektywa. No, jeszcze kilkadziesiat stron, ale i kilka godzin do snu. Juz teraz moge powiedziec, ze ksiazka jest jeszcze lepsza niz poprzednie tomy i przewietrzenie miejsca akcji (choc nie wszyscy moga sie z tym zgodzic) dalo cyklowi nowej werwy. Gdzies przy dwusetnej stronie zaczalem podejrzewac, ze sprawca wszystkich morderstw jest Jennifer opetana przez jakiegos ducha, ale jak bedzie do konca to sie zobaczy. Jak to zwykle jednak u Cooka wszelkie gatunki lotrow zaprzyjaznionych z glownym bohaterem wydaja sie sympatycznymi typkami (takiemu wrazeniu naprawde nie sposob nie ulec), a wrecz nawet osobnikami ze szczegolnymi zamilowaniami lub drobnymi dziwactwami jedynie, nie zas pelnokrwistymi mordercami i bandytami. Co lekturze oczywiscie w najmniejszym stopniu nie przeszkadza...

04.12.2006
15:38
[31]

wuluk [ blind in darkness ]

eros --> Sroda, 18.00, w okolicach centrum organizuje partyjke GoTa z dodatkiem. Daj znac jakbys byl zainteresowany.

Najpewniej zreszta w czwartek bede z nim w Bardzie( - tez bedzie okazja zeby pograc.


04.12.2006
17:43
[32]

eros [ elektrybałt ]

wuluk ---> jutro bede wiedzial na pewno i od razu napisze. W czwartek pewnie nie, ale nic nie jest calkowicie wykluczone...

05.12.2006
10:15
[33]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Może chce ktoś wygrać powieść historyczną Tima Willocka pt. "Religia"? :)


Czytam sobie teraz "Agenta dołu" Wolskiego, z tego co pamiętam ktoś go tutaj polecał. Na razie za mało przeczytałem by mieć zdanie :)

05.12.2006
10:30
smile
[34]

garrett [ realny nie realny ]

a gwarantujesz wygraną :) ?

05.12.2006
12:19
[35]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Gwarantuję, że pięć osób wygra :P

05.12.2006
12:50
[36]

eros [ elektrybałt ]

Gwarantuje, ze na pierwsze trzy pytania odpowiedz znalezc mozna na wikipedii, choc dwa pierwsze wiedzialem, nie wiedzialem trzeciego...

05.12.2006
19:43
smile
[37]

el f [ RONIN-SARMATA ]

A co tam, może się uda :)

05.12.2006
20:05
[38]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Pytania są proste, wystarczy mniej niż pięć minut poszukiwań w sieci nawet jak się nie zna. Ale jak na razie patrzę po wynikach, to wiedza historyczna i umiejętność posługiwania się wyszukiwarką/encyklopedią nie stoi na wysokim poziomie :)

05.12.2006
20:16
smile
[39]

xanat0s [ Wind of Change ]

A co mi tam, poszło! A nuż się uda :)

Shadowmage --> Dla dokładności wystarczy 06:09:7, żeby znaleźć wszystkie odpowiedzi :) [mierzone stoperem]

05.12.2006
22:27
smile
[40]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Heh, jak chcecie pogięte pytania to zerknijcie tu -> ;)

05.12.2006
23:04
[41]

eros [ elektrybałt ]

wuluk ----> o ile nie nastapi jakis nieprzewidziany kataklizm, koniec swiata, najazd tatarski, nie spadnie bomba i o ile nie bede niezdolny do ruchu, czy myslenia z powodow ode mnie niezaleznych, to jutro przyjde na 18.

05.12.2006
23:25
[42]

barejn [ El Magnifico ]

Ale Martin wymiata! Czytam Nawałnice mieczy: stal i snieg i sie oderwac nie moge. Chciałem sie tylko wydrzec tu bo az mnie roznosi:P

06.12.2006
07:38
[43]

garrett [ realny nie realny ]

Na stronie MAGa jest 30 % obniżka ksiązek, tzw świąteczna promocja...dodam, ze rok temu w tej promocji zamówiłem z 5 książek a pozniej przez jakies 3 tygodnie walczyłem o zwrot kasy za promocję czy nadesłanie brakujących pozycji.

A Esensja zauważyła, i chwała im :), Calvina i Hobbesa, jeden z moich ulubionych komiksów, zawsze polecam





ps. jest juz moze nowy Thorgal ?

06.12.2006
09:20
smile
[44]

Yans [ Więzień Wieczności ]

garrett ====> Jest już nowy THORGAL. Nowy i jak zapowiadają twórcy ostatni z Thorgalem jako głównym bohaterem.

Thorgal - część 29 Ofiara - Niby ostatnia część i jest nawet całkiem niezła ale jak to w paru ostatnich tomach znowu odgrzewane są stare wątki i podawane w niby-nowym sosie. Fakt, pojawia się nowa intrygująca postać i pewnie będzie motywem przewodnim w dalszych przygodach Jolana. Generalnie T29 przeczytałem/obejrzałem błyskawicznie, dla fanów pozycja obowiązkowa.

06.12.2006
09:24
smile
[45]

Yans [ Więzień Wieczności ]

PS. Niezła zmyłka z tą okładką ;)

06.12.2006
09:25
[46]

wuluk [ blind in darkness ]

eros --> Fajno. Adres poszedł na maila.

06.12.2006
09:38
[47]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yans-->No to już wiem co ja będę dzisiaj robił jutro na wykładach :D Ech, cały czas mam zamiar sobie kupić całą serię, ale nigdy funduszy nie znajduję...

06.12.2006
09:52
smile
[48]

garrett [ realny nie realny ]

w temacie komiksów, sporo niezłych i mocnych stripów tutaj :)

07.12.2006
16:14
[49]

eros [ elektrybałt ]

Wczoraj, w godzinach wieczornych, dzieki uprzejmosci wuluka oraz wspolpracy kilku jego znajomkow, udalo mi sie zagrac w GoTa. Ha! Wylosowalem Starkow, co prawda polozenie maja w miare fajne, ale te ich prowincje sa dosc ubogie. Od poczatku zrobilem blad, poniewaz gralem zbyt asekuracyjnie, no i naturalnie nie znalem dokladnie zasad, wiec zdarzaly sie omylki. Na plus bylo to, ze cztery pozostale rody (Greyjoyowie, Baratheonowie, Tyrellowie i Lannisterzy) krag swoich dzialan skupili na swoich terenach wzajemnie, zostawiajac mi wolna reke do ekspansji. Gralismy niestety tylko do 6 turki, gdyz musialem sie zbierac (pamietajcie, przed kobieta posiadajac telefon nie ma ucieczki) i o ile w zamkach bylismy w trzech na poziomie 4, to ja niestety posiadalem mniejsze zapasy zarowno od Tyrella jak i Baratheona. Wygral ten ostatni. Dalo sie zauwazyc, jak bolesny jest zywot Lannistera (ktory praktycznie od trzeciej tury nie istnial). Eeeech, wiecej czasu, wiecej okazji...

08.12.2006
12:18
[50]

pani_jola [ Generaďż˝ ]

Przegladalem sobie filmweba i trafilem na informacje, ze ma powstac film na podstawie "Gwiezdnego pylu" Gaimana. Ksiazka slaba i raczej nie bede czekal z wypiekami na twarzy na film, ale milo slyszec, ze powstaja tego typu ekranizacje.



Pozdrawiam.

08.12.2006
12:28
[51]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

pani_jola-->z okazji premiery filmu Gaiman zawita także do Polski :)

Przeczytałem tego nowego Thorgala. Marny, jeden ze słabszych w serii. Tak jak napisał Yans - odgrzewanie starych wątków, wtórność. Sporo wydarzeń na zasadzie deus ex machina. Jednocześnie ma pełnić funkcję zakończenia wątków Thorgala i rozpoczęcia Jolana. Efekt? Kupy się nie trzyma. A do tego kreska, która do mnie kompletnie nie przemawia. Po rak kolejny w serii sie zmieniła i chyba jest najsłabsza ze wszystkich zaprezentowanych. Jeśli to faktycznie koniec przygód Thorgala,to zdecydowanie nie można powiedzieć, że koniec wieńczy dzieło. Spory zawód.

08.12.2006
13:08
[52]

pani_jola [ Generaďż˝ ]

Shadow--> Jak zwykle W-wa albo Wroclaw :(. Ale my mamy za to morze :P.

08.12.2006
13:10
[53]

garrett [ realny nie realny ]

Brian Aldiss "Siwobrody"

Zabawy z bronią atomową na orbicie okołoziemskiej kończą się wypadkiem - Ziemia zostaje napromieniowana. Efektem jest bezpłodność u wielu ssaków, w tym u człowieka. Padają rządy, wybucha wojna i anarchia, toczy się walka o każde narodzone dziecko choćby najbardziej zdeformowane. Mijają lata, ludzkość topnieje w oczach, starzejąc się. Czy istnieje jakaś szansa dla naszego gatunku?

Pamiętam, że po pierwszym trailerze "Ludzkich Dzieci" Alfonso Cuaróna byłem przekonany, że to własnie Aldissa a nie powiesc Jamesa (MAG 2006 i niedawno recenzja Shadowmaga na Katedrze) ekranizują, . Tak czy inaczej P.D. James musiał sie inspirowac umierającym ze starości światem Aldissa gdyż początkowe założenia są identyczne - przestały się rodzic dzieci. Inne są przyczyny. "Siwobrody" to mocna i ponura wizja świata zamieszkałego przez starców, bardzo nieliczne zdeformowane, prawie zmutowane dzieci i odradzające się populacje tych gatunków zwierząt, które przeżyły napromieniowanie. W takim to świecie, tytułowy Siwobrody, jeden z najmłodszych ludzi na ziemi, tylko 56 lat, płynie Tamizą ku morzu. Jego wędrówka to tylko pretekst aby barwnie przedstawic schyłek ludzkiej cywilizacji a przez częste retrospekcje pokazac okoliczności i konsekwencje "wypadku" na orbicie. Mocna książka. I jak prawie każdą Aldissa polecam.

Standardowy minus dla wydawnictwa Solaris za koszmarną okładkę.

ps. ksiązka wylądowała w tanich księgarniach po 10-12 zł

08.12.2006
13:16
smile
[54]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Garrett-->wszystko ok, tylko P.D. James to ona ---->

08.12.2006
13:18
smile
[55]

garrett [ realny nie realny ]

ups

08.12.2006
18:04
smile
[56]

eros [ elektrybałt ]

garrett ----> Brian Aldiss tez byla kobieta!

08.12.2006
19:18
[57]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

W linku moja recka "Uśpionego archiwum" Wawrzyńca Podrzuckiego. Całkiem niezła sprawa i z aspiracjami na coś więcej, muszę teraz dorwać "Kosmiczne ziarna".

08.12.2006
19:29
smile
[58]

garrett [ realny nie realny ]

Shadowmage --> nominowałem chyba nawet do kanonu :) Jakby co czesc 2 lezy u mnie na półeczce

09.12.2006
14:13
[59]

garrett [ realny nie realny ]

z nie potwierdzonych jeszcze źródeł, GRRM w przyszłym roku, w Polsce

09.12.2006
16:05
[60]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Starają się go na Polcon ściągnąć, ale w tym samym czasie odbywa się Worldcon na który obiecał, że przyjedzie. Ale możliwe, że ściągną go jakoś wcześniej, z okazji innej imprezy.

09.12.2006
16:07
[61]

Montesq [ Junior ]

garrett--> Czyli jednak są szanse, mimo że Worldcon miał przeszkodzić? Super :-)

10.12.2006
20:48
[62]

eros [ elektrybałt ]

Czegoz mozna sie bylo spodziewac?

Bad news. Work. None of the projects I wrapped up was A DANCE WITH DRAGONS. Work has been going well, yes, but not especially on DANCE. I am not going to be able to finish it by the end of the year as I had hoped. I know this will disappoint all of you. Many of you will write me sympathetic and supportive emails (and I do appreciate those, even if I don't have the time to reply). A few of you will write me nasty, intemperate emails about how I'm doing this all just to screw my readers. Sigh. My editors, agents, and publishers will be even more disappointed than my readers, but no one will be as disappointed as me. Believe that or not. All I can say is that I HAVE gotten several other obligations off my plate, that my contractor swears in blood that the home renovations will be finished soon so I can have my office back again, that I'm working on DANCE and I will continue to work on it. What I will no longer due, however, is announce any more dates by which I hope to finish and deliver the book. All that those estimates ever seem to do is ratchet up my stress levels and get me more grief. I hope it won't be taking much longer... I have almost two months at home before my next scheduled trip, to Boston and NYC in February, and one thing that has become very clear to me is that the more I travel, the less I get written. (And speaking of Boston and NYC, do I perchance have any fans out there in New Haven, Connecticut?) I have even thought about cancelling my annual trip to Boston and New York, though I am reluctant to take that step, since that is usually the only time of the year that I get to see my family in New Jersey.

11.12.2006
09:41
[63]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Taaa... Brawa dla Dżordżiego... wiosna 2009 wygląda na dobry termin.

A tutaj moja recka "Ja, nieśmiertelny" Rogera Zelaznego:

12.12.2006
22:59
[64]

eros [ elektrybałt ]

Tesciowa sie mnie pyta jakich ksiazek jeszcze nie mam. Pytam sie Was czy moglibyscie mi polecic cos z nowosci fantastyki i nie fantastyki, najlepiej jesli wyszlo w ciagu miesiaca, ale moze i cos do pol roku od premiery. Dzieki z gory, mam taki metlik w glowie, ze nie moge nic wymyslec...

12.12.2006
23:25
[65]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Dawno mnie tu nie było... bo i z czytaniem sie nie wyrabiam i jakoś tak czasu na wszystko ostatnio mam za mało.

W skrócie więc:

Polecam:
"Zbudzone Furie"- Morgan to dla mnie wciąż czołówka współczesnego SF.
"Pułapka zza grobu"- Denis Lehane. Troszke gorsze od poprzednich części cyklu, jednak to wciąż jeden z fajniejszych kryminałów "noir" jakie znam.
"Wisła jak krew czerwona" - Ronn Jeffry. Pamiętnik brytyjczyka walczącego w AK. Świetnie napisana ksiażka.

Odradzam:
"Trylogie Husycką" - Obiecałem sobie przeczytać jednym ciągiem jak wyjdzie "Lux Perpetua". Jednak narazie nie dąłem rady. Zostało mi 20 stron "Bożych..." i jakoś mnie nie ciągnie by skończyć.
"Ghost Raider" - Niby to scenariusz Ennisa, niby i rysunki ładne ale jakoś za cholere nie wciąga.

13.12.2006
08:25
smile
[66]

Szenk [ Master of Blaster ]

Morgana też lubię, ale nie mam chyba dwóch ostatnich jego książek - cały czas czekam, aż wyjdą w mniejszym formacie i miękkiej okładce :)

13.12.2006
09:19
smile
[67]

garrett [ realny nie realny ]

to ja się pochwalę ze na nordconie uśmiercilismy Orbitowskiego, Grzędowicza i Komudę :) Wszystko nagrane :)

13.12.2006
17:47
[68]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

eros-->Jakoś nie mam pomysłów, ostatnio wiele arcyciekawych pozycji się nie ukazało... "Pana Światła" czytałeś? :)

Garrett-->mam nadzieję, że nie permanentnie :D Można to gdzieś obejrzeć?

A tu wywiad z Anną Brzezińską:

13.12.2006
17:58
[69]

eros [ elektrybałt ]

Pytanie: czy mozna czytac "Sluge Bozego" Piekary nie czytajac poprzednich tomow nie tracac nic z fabuly?
Shadow ----> No baaa, mam napisac ile w starym wydaniu bylo literowek?

13.12.2006
18:24
[70]

garrett [ realny nie realny ]

eros --> ale Sługa to tom 1 :)

13.12.2006
18:26
[71]

eros [ elektrybałt ]

garrett ----> czyli nie strace nic :D Dopisane do listy :)

14.12.2006
16:40
[72]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

eros-->nie musisz :) Co prawda w nowym też tego nie uniknięto, ale prezentuje się to znacznie lepiej. A "Sługa Boży" to faktycznie pierwszy tom, a drugie wydanie ma jedno dodatkowe opowiadanie, zdaje się o tym, jak Mordimer spotkał się z Kostuchem :d

14.12.2006
19:08
[73]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk

Może Cię zainteresuje - Stanisław Remuszko "Gazeta Wyborcza" Początki i okolice i Kobiałka i inne opowieści sądowe". Wczoraj dostałem swoje egzemplarze :)

O autorze (jesli nie kojarzysz postaci) i książkach można przeczytać np tu Kupić zresztą też na stronie autora lub w jednej, jedynej księgarni w Warszawie której adres też jest na stronie.

Myślę, ze wraz z "Michnikowszczyzna. Zapis choroby" Ziemkiewicza będą stanowiły ciekawą historię :)

15.12.2006
09:36
smile
[74]

Szenk [ Master of Blaster ]

el f ----> Eeech, tyle książek. Na razie tylko skrzętnie notuję, co bym chciał kupić. Wstrzymuje mnie chęć/potrzeba wymiany karty graficznej na nowszą i zakup nowego zasilacza. Tak więc chyba na miesiąc-dwa daruję sobie nowe zakupy książkowe :/

15.12.2006
11:44
[75]

garrett [ realny nie realny ]

Przeczytałem antologię kryminału "Trupy Polskie". Nazwiska autorów mniej więcej mi znane gdyż mamy Dukaja, Ziemkiewicza, Pilipiuka, Beresia, Chmielewską i innych ale poziom moim zdaniem słaby. Trudno na kilku stronach opowiadania zmieścic dobrą historię kryminalną, przedstawic bohaterów, motywy i rozszyfrowac zbrodnię. Ograniczona objętosc tekstu wymaga aby opowiadanie przede wszystkim bazowało na zaskoczeniu, zakręconym pomysle a nie sensacyjnej fabule czy postaciach. Tak jest już z pierwszym opowiadaniem Chmielewskiej bo w momencie gdy historia nabiera rumieńców mamy "ciach" i "och ale zaskoczenie". W kolejnych jest podobnie. Najczęsciej jeszcze pomysł nawala. W sumie zadne z opowiadań nie zrobiło na mnie większego wrazenia. Kilka to odgrzewane kotlety a Dukaj, na którego liczyłem zamiast coś wymyslec napisał recenzję innego kryminału i to tak drobiazgową, że nie ma sensu już go czytac.

15.12.2006
12:02
[76]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Ja się zabrałem za Jarka Grzędowicza i jego 'Pana Lodowego Ogrodu'. Zapowiada się nieźle, choć czasem mnie drażni styl, wprawdzie obrazowy i nastrojowy, to urywany i lakoniczny, coś jak 'przybyłem, zobaczyłem, zdobyłem'. Mam nadzieję, że nie zawiodę się w miarę dalszego zagłębiania się w lekturę.

15.12.2006
20:16
[77]

Tr0lL [ Konsul ]

NicK --> mialem te same wrazenia ale po jakichs 150 stronach juz sie przyzwyczailem ;)
Ksiazka ciekawa i czekam na drugi tom ale jesli chodzi o styl to wole dialogi, np. blyskotliwe jak u Martina lub mniej jak u np. Sapka :)

15.12.2006
23:16
smile
[78]

wuluk [ blind in darkness ]

Wreszcie, po dobrych dwóch miesiącach nawiedzania Empiku, udało mi się dostać "Łowców Dusz" Piekary. Opowiadania prezentują podobny poziom jak poprzednio - można zwrócić uwagę że są znacznie dłuższe. Opowieści o inkwizytorze czyta się dalej z wielką przyjemnością, chyba wolałem wcześniejsze części. Powieść o Mordimerze zapowiadana jest na IV kwartał 2007. Empik może się spodziewać moich wizyt pewnie już od kwietnia :)

16.12.2006
08:24
smile
[79]

Szenk [ Master of Blaster ]

W ramach czytania zaległości dotarłem do trylogii o Złotoskórym Robin Hobb. Przy okazji przypomniałem sobie poprzednią trylogię, a właściwie 2 pierwsze tomy, bo trzeciego do tej pory nie czytałem. I o ile dwa pierwsze tomy czyta się ciekawie i trzymają w napięciu, to trzeci tom jest jedną wielką nudą. A pierwszy tom nowej trylogii, to nuda do kwadratu. Przynajmniej do ok. dwusetnej strony. Nic się nie dzieje. :/
Jeśli w przeciągu następnych parudziesięciu stron Bastard nie ruszy tyłka z miejsca, tylko nadal będzie międlił w myślach, jaki to on jest biedny i nieszczęśliwy, to chyba rzucę tę lekturę w kąt.

16.12.2006
11:46
[80]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->z pierwszej trylogii Hobb na razie czytałem tylko pierwszy tom, tak samo z drugiej (ta to dodatkowo w ogóle nie została u nas wydana w całości, ma się ukazać dopiero w Magu od stycznia :P) Natomaist "Złotoskórego" zaliczyłem całego. Nie mam tak negatywnych odczuć w stosunku do pierwszego tomu jak ty - mi była nawet pomocna, bo jest tam przypomnienie wydarzeń z trylogii Skrytobójcy. Nie martw się, za jakiś czas coś sie zacznie dziać. Choć chybanajlepszt jext tom drugi, bo trzeci to nudy, szczególnie jego druga część, w której jest tylko i wyłącznie wykańczanie wszystkich wątków z całej serii, akcji już w zasadzie nie ma.

Ja czytuję sobie "Religię" (to co prawda nie fantastyka, tylko powieść historyczna) - niezłe, ciężkie do zniesienia są tylko wynużenia uczuciowe bohaterów, pierwszy tom antologii "Tempus Fugit" - na razie 3 opowiadania za mną, nie powalają, ale poziom przyzwoity, oraz "Księgę Smoków" - tu tylko zaliczyłem opowiadanie Białołęckiej o ludziach z MODu (nowe) i się podobało.

16.12.2006
14:18
smile
[81]

wishram [ lets dance ]

Właśnie kończe czytać Nawałnicę Mieczy. Krew i złoto. i kupuje Ucztę dla Wron, myślę że to przedostatnia księga, a tu patrze na wikipedi:

Pieśń Lodu i Ognia (A Song of Ice and Fire)
(...)
* Uczta dla wron (A Feast for Crows), wydanie polskie podzielone na tomy Cienie śmierci oraz Sieć spisków, (2006, wyd. polskie 2006)
* A Dance with Dragons (w przygotowaniu)
* The Winds of Winter (w przygotowaniu)
* A Dream of Spring (w przygotowaniu)

aaa, z jednej strony bardzo dobrze, że jeszcze tyle czytania, z drugiej... ile to będzie powstawać z 10lat? wiadomo kiedy wyjdzie A dance with Dragons ? żeby, że tak powiem zdąrzył napisać wszytkie tomy

16.12.2006
14:49
[82]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

wishram-->Pierwsze pytanie czy faktycznie powstaną tylko 3 tomy jeszcze, bo to cały czas się rozrasta. Co wychodzi całosci niestety na złe, patrząc na "Ucztę dla wron".
"A Dance with Dragons" miało być napisane do końca tego roku, ale już wiadomo, ze nie będzie. Obstawiam, że skończy w połowie 2007 czyli u nas ksiazka wyjdzie latem 2008 :P

16.12.2006
21:24
[83]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Tr0lL ---> Też się już przyzwyczaiłem, a autor się mocniej rozkręcił :)

Szenk ---> Przestrzegałem o tym w poprzednim wątku - post nr 70 :)

17.12.2006
08:05
smile
[84]

Szenk [ Master of Blaster ]

NicK ---> A ja Ci za bardzo nie uwierzyłem, mając w pamięci niezłe dwa pierwsze tomy pierwszej trylogii :D

Shadowmage ----> To mnie nie zachęciłeś tym trzecim tomem. A reminiscencje z tomu pierwszego Złotoskórego wywoływały u mnie tylko potężny zieeew, zważywszy na to, że byłem świeżo po lekturze pierwszej trylogii. Nie należy do moich ulubionych rozrywek czytanie ponownie tego samego.
Na razie zbliżam się do 400 strony pierwszego tomu i, mimo że coś zaczyna się dziać, nie jest wcale dużo ciekawiej. To wszystko równie dobrze możnaby zmieścić na ok. 100 stronach. Hobb zaczyna pisać strasznie rozwlekle.

17.12.2006
10:38
[85]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->No właśnie, to wprowadzenie było dobre, jeśli się pierwotnej historii nie znało lub nie pamiętało. W sumie z tej trylogii najlepszy jest 2 tom i pierwsza część 3, ale mimo wszystko nie jest to jakieś dynamiczne arcydzieło. Niemniej da sie przeczytać, a dla fana Goodkinda powinno to być nawet bardzo dobre :D Zresztą na Katedrze są recenzje z tego co pamiętam. Może trochę zbyt pochlebne z drugiej strony jak patrzę z perspektywy czasu.

17.12.2006
11:29
smile
[86]

Szenk [ Master of Blaster ]

Goodkind w porównaniu z niektórymi, obszernymi niestety, fragmentami Hobb, to... nie napiszę, bo się zbulwersujesz :D
Zresztą dla mnie u Goodkinda raczej aż takich dłużyzn nie uświadczysz. No i czytało mi sie go bez takiego ziewania :)

17.12.2006
14:35
smile
[87]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Nie przyjmuję tego do wiadomości. Pierwszy tom był tak nudny, że nad nim zasypiałem. Przy panu G. Hobb pisze wręcz porywająco :D

17.12.2006
17:07
[88]

eros [ elektrybałt ]

Szenk, Shadow -----> Nie odbierajcie zaszczytu bycia supernudziarzem Feistowi. W jego imieniu stanowczo protestuje!

17.12.2006
17:35
[89]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ależ skąd! Feist jest ciekawy, przynajmniej w początkowych tomach :D

17.12.2006
17:57
[90]

barejn [ El Magnifico ]

Pieśń Lodu i Ognia Martina jest ukończona? Koncze teraz czytac Stal i Snieg, a gdzies na necie czytałem ze największa wadą tej serii jest to, że nie jesr skończona. To prawda?

17.12.2006
18:20
[91]

PaWeLoS [ Admiral ]

barejn---> Post 81 i 82.

17.12.2006
18:25
smile
[92]

Szenk [ Master of Blaster ]

Co do Feista, to zgadzam się z Shadowmagiem, mimo że nie lubi Goodkinda i CK :)

Moim zdaniem palmę pierwszeństwa pod względem wodolejstwa - przynajmniej tak na pierwszy rzut myślą, nie zastanawiając się długo nad kandydatami - dzierży jednak Jordan :)

17.12.2006
19:07
[93]

barejn [ El Magnifico ]

Czyli kończąc czytanie Uczty dla wron nie bedzie zadnych rozstrzygnien? Zadnego finału, happy endu nic z tych rzeczy? :P

17.12.2006
19:51
[94]

eros [ elektrybałt ]

Szenk, Shadow -----> Moze jednak czytalismy inne ksiazki? Ja czytalem "Adepta magii" i "Mistrza magii" czyli te poczatkowe i po tej jakze fascynujacej lekturze powiedzialem sobie, ze nigdy wiecej. Juz wole pluc i lapac niz przez 600 stron czytac rozterki mlodego arcymaga, czy sledzic jego losy, ktore tocza sie bolesnie przewidywalnie. Gdyby te same ksiazki pisal, ktos kto szanuje slowo, to obydwie razem wziete ksiazki moznaby zamknac w 200-300 stronach.

17.12.2006
20:28
smile
[95]

Szenk [ Master of Blaster ]

eros ---> To chyba faktycznie czytaliśmy inne książki, bo mnie się Feista wszystko, co przeczytałem (a nie przeczytałem jeszcze wszystkiego, to fakt, zwłaszcza wydanego w ostatnim czasie) mniej lub bardziej podobało :)

17.12.2006
20:35
[96]

eros [ elektrybałt ]

Szenk -----> To wszystko wyjasnia ;)

17.12.2006
20:38
smile
[97]

Szenk [ Master of Blaster ]

To sobie wyjaśniliśmy :D

Eeeech, idę męczyć panią Hobb, może w końcu przyspieszy :)

17.12.2006
20:59
smile
[98]

el f [ RONIN-SARMATA ]

barejn - powiedziałeś " happy endu" ???? :)


Eros, Szenk, Shadow - mnie sie pierwsza trylogia i dwie odobne powieści podobały. Reszty jeszcze nie przeczytałem natomiast wszystko przeczytał mój syn (V klasa podstawówki) i całość mu sie całkiem podobała :)
Teraz dokupiłem brakujące tomy na Allegro bo mnie strasznie truł o więcej Feista :)

17.12.2006
21:10
[99]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Szenk ---> Raczej nie przyspieszy. Nie powiem, że do piwa jest to fajna lektura, jak nie ma nic lepszego do czytania, albo robienia. Jak dla mnie wszystko jest za bardzo rozciągnięte, wydarzenia zdaję się nie mieć odpowiedniej wagi, czy może lepiej to określić jako brak dramaturgii. Jako, że pisała to kobieta, to i przeważająca część książki dzieje się we wnętrzach bohaterów, jest też duży nacisk na sferę uczuciowości, troski o innych, odpowiedzialności rodzicielskiej i przyjacielskiej. Dlatego też wydarzenia bardziej zależą od uczuć i odczuć bohaterów, a nie od zdrowego rozsądku i rozumu. No dobra, kończę ten wywód, bo żona mnie pędzi od kompa ;) A nie napisałem jeszcze wszystkiego co chciałem :)

18.12.2006
09:43
[100]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

eros-->pewnie czytaliśmy :) Ja Feista bardzo lubię i choć jego książki od pewnego momentu są bardzo wtórne, to i tak nieźle się je czyta. Izie zresztą podstawowy cykl też się ostatnio podobał. Może ot kwestia etapu, kiedy to się czyta - jeśli to początek przygody z fantastyką, to schematy tak nie irytują?

18.12.2006
09:48
[101]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

NOWY WĄTEK:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.