GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Male autko dla kobiety.

25.11.2006
13:50
[1]

hellothere [ Pretorianin ]

Male autko dla kobiety.

Mojej mamie podobaja sie male autka, a ze jeszcze nie ma swojego, to chcemy jej cos kupic pod choinke, w granicach 10-20 tys. zl. (raczej blizej 10 niz 20 tys.).

No i myslimy i nie mozemy wydumac. Jako, ze to kobieta to:

a) auto ma byc ladne,
b) dobrze sie prowadzic ;)

I nic wiecej.

Co myslicie o New Beetle? Jak tutaj wygladaja koszty czesci, utrzymania itp.? Patrzylismy jeszcze za Mini, ale nowe sa cholernie drogie, a starsze nie przypadaja mamince do gustu (no i te ceny czesci ;)).

Pozdrowienia/

25.11.2006
13:52
[2]

Stranger [Gry-OnLine] [ Metallicar ]

New Beetle jest IMO niepraktyczne i za drogie na to co może zaoferować :) Może jakaś Yariska? Albo właśnie Peżocik 206?

Dodam jeszcze, że mając raczej bliżej do 10 tysięcy za takimi wozami nie ma się co nawet rozglądać :)

25.11.2006
13:52
[3]

Sonny Silooy [ Elegant Gypsy ]

ja bym proponował coś z tych trzech: opel corsa, peugot 206, VW Polo

25.11.2006
13:58
[4]

hellothere [ Pretorianin ]

Stranger, nie chce nikogo na forum urazic, ale "auto dla kobiety" znaczy tyle co "niepraktyczne" ;)

New Beetle rzeczywiscie troszke drozyzna... Pezocior bylby dobry, bo jest chyba najladniejszy z tych kurdupli, ale szkoda mi tego Beetle, eh :P

25.11.2006
14:02
smile
[5]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Dla kobiety tylko Smart :]

25.11.2006
14:04
[6]

ganek [ Pyrlandia Reprezentant ]

Ja bym proponowal Corse, do francuskich samochodow nie mam przekonania, a na Yarisa to raczej trzeba miec ponad 20 tys.

Chyba, ze Tico male, tanie i dobre, ale brzydkie :)

25.11.2006
14:08
smile
[7]

Foks!k [ Medyk ]

Opel Corsa to autko dla kobiety :)

25.11.2006
14:10
smile
[8]

master53 [ Hans Kloss ]

Polecam Toyotę Yaris 1 generacji. Kupiliśmy 3 lata temu, przejechaliśmy 45 000 km i dosłownie nic się nie dzieje. Jedynie co trzeba było zrobić to wymienić olej. Silnik 1.0, 68 KM z VVT-i (dzięki temu czasami gdy komputer załączy funkcję "Lift", ma się wrażenie że samochód dostaje jeszcze z 10 KM). W każdym Yarsie w standardzie pontowany był ABS z EBD oraz poduszka powietrzna kierowcy. Spalanie w mieście waha się 6-7l/100 km. Dużą zaletą jest brak paska rozrządu - zastosowany jest łańcuch z napinaczami (konstrukcja bez obsługowa). Zawieszenie oparte jest na kolumnach MacPhersona i belce skrętnej więc tanie w naprawie. Wnętrze stonowane, spokojne, ergonomiczne z innowacyjną deską rozdzielczą pośrodku. Wydaje się to niepraktyczne, lecz jest to genialnie skonstruowane - ma się wrażenie mieć przed sobą wszystkie zegary. 4 osoby podróżują bardzo wygodnie. W 5 osób też nie jest źle. Ogrzewanie i wentylacja bardzo dobrze się sprawują. Spory bagażnik jak na taki samochodzik (5-6 toreb z zakupami się mieści i zawsze zostaje jeszcze troszkę miejsca). Oczywiście nie można pominąć tego że Toyota Yaris jest najbardziej niezawodnym samochodem w tej klasie. Ogólnie bardzo polecam ten samochód.

25.11.2006
14:11
[9]

Stranger [Gry-OnLine] [ Metallicar ]

"Stranger, nie chce nikogo na forum urazic, ale "auto dla kobiety" znaczy tyle co "niepraktyczne" ;)"
Niekoniecznie.. jest wiele aut, które IMO mogą kobietom się podobać, a nie muszą być aż tak niepraktyczne jak New Beetle (Mini jest jeszcze OK, choć też cenę ma bardzo mocno zawyżoną). Przykłady podałem już wcześniej. Przedstawicielkom płci pięknej podoba się też ponoć nowa Micra (pewnie jeszcze różowa :P) ale za taką cenę raczej nie kupisz takiego modelu. :)

25.11.2006
14:12
[10]

egilson [ Konsul ]

jaki kolwiek daihatsu

maja male silniki max 1300 ,czesto skrzynie automatyczna sa dosc male nawet jesli sa 5 drzwiowe ale wygodne ,polecam z wlasnego doswiadczenia i znajomych

25.11.2006
14:13
smile
[11]

Stranger [Gry-OnLine] [ Metallicar ]

egilson --> A wziąłeś pod uwagę to, że jak coś się zepsuje w takim aucie, to koszmarnie ciężko będzie dostać nowe części (oczywiście po rozsądnej cenie, porównywalnej z innymi miejskimi autkami)? :) Wystarczy jeszcze wspomnieć, że Daihatsu jak na razie nie ma w Polsce oficjalnego przedstawicielstwa.

25.11.2006
14:16
[12]

The LasT Child [ GoorkA ]

Poleciłbym Yarisa. W tym przedziale cenowym musiałby być używany, lecz to nie zrobi za dużej różnicy bo autko jest nie do zepsucia. Trzeba tylko znaleźć zadbany egzemplarz

25.11.2006
14:19
[13]

stanson [ Szeryf ]

egilson --> panu juz podziękujemy, wracaj do Need For Speeda.

master53 --> skąd to przekopiowałeś? Przyznaj się :)
Mimo to - popieram w 101% tą opinię i generalnie temat powinien zostać uznany jako zamknięty, gdyż dla Yarisa w tym przedziale cenowym, w tej klasie, dla kobiety - nie ma żadnej[/b] konkurencji.

Dlatego uważam, że po prostu nie ma tu już o czym dyskutować :)

25.11.2006
14:20
[14]

egilson [ Konsul ]

Stranger - zgadza sie ,ale same samochody sa na rynku juz do wielu lat ,prawda ze czaseci moga byc drozsze niz inne do bardziej popularnych samochodow ,ale one sie nie psuja ,kolezanka na 14 letniego daihatsu i jest zadowolona [ma automatyczna skrzynie m.in :] ,no ale jak by nie bylo nie moge sie nie zgodzic z Toba co do czeny czesci ,beda drozsze

stanson --> ??? o so chozi ?

25.11.2006
14:28
[15]

stanson [ Szeryf ]

egilson --> chodzi o to, ze polecasz kilkunastoletnie Daihatsu, sugerując zakup takowego gruchota z automatyczną skrzynia biegów, która jak nawali to koszt jej wymiany/naprawy trzykrotnie przekroczy faktyczną wartość owego złomu.

25.11.2006
14:32
smile
[16]

master53 [ Hans Kloss ]

stanson -----> Tekst mojego autorstwa. Myślisz że jeśli mam 14 lat to ani nie prowadziłem samochodu, ani nie mam pojęcia o samochodach ? Bardzo interesuję się samochodami, a szczególnie tymi które są u mnie w rodzinie. Jeśli chcesz dalej mi jeździć że jestem gówniarz 14 letni i nie znam się na niczym to proszę bardzo. Jestem już przyzwyczajony do tego na forum...

25.11.2006
14:43
[17]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

New Beetle nie tylko jest drogi, ale i brzydki. Dla każdego miłośnika garbusków to jest karykatura samochodu i generalnie najlepiej nadaje się jako samochód reklamowy, np. Red Bulla ;) Nowy Mini jest dużo lepszym nawiązaniem do starego modelu, ale też paskudnie drogi.
Yaris był fajny, ale w poprzedniej wersji, obecny wygląd jest po prostu brzydki. W dodatku mam złe doświadczenia z serwisu, ale to akurat sprawa pojedynczego przypadku, niekoniecznie reguła.

Bardzo dobrze mi się jeździło VW Polo, Matiz też jest fajniutki. Należy pamiętać, że małe autko dla kobiety mimo wszystko powinno być 4-drzwiowe, naprawdę niewygodnie wkłada się zakupy musząc odchylać przednie siedzenia :)

25.11.2006
14:46
[18]

KOLOSrv [ Czy mam coś na zębach? ]

no tak
pójde w głoś top gera i powiem nissan micra:P

25.11.2006
14:53
[19]

cienki bolo [ Konsul ]

Kup jej Yugo. A jeśli coś małego, a niezłego to proponuję i to jak widać nie tylko ja, Peugeota 206. Mini Cooper i New Beetle przykuwają wzrok, ale musiałbyś się wykosztować. Chyba, że kupisz starego garbuska. Też przykuwa wzrok (co prawda w mniej pozytywnym tego słowa znaczeniu, ale...).
Tak a propo, napewno chcesz kupić swojej mamie, czy może teściowej. Bo jak teściowej, to nie wydawaj za dużo kasy. Wszak szkoda bulić na Mini Coopera, by potem mu linki hamulcowe przecinać :P

25.11.2006
15:04
[20]

stanson [ Szeryf ]

Jesli zdecydujesz się na Peugeota 206 to ten link bardzo Ci się przyda:

--> wyszukiwarka serwisów.

25.11.2006
15:20
[21]

master53 [ Hans Kloss ]

Dodam do wypowiedzi Stansona że jeszcze przyda się dobra gaśnica, bo Peugeot'y maja skłonności do samozapalania.

25.11.2006
15:28
[22]

Game Over [ Generaďż˝ ]

Może Ford Ka dużo kobiet nim jeździ, a cena też w okolicach 10k.

25.11.2006
15:35
[23]

Piotrex13 [ Junior ]

ja bym zaproponował Fiata Punto. 1.3 diesel. Świetny silniczek, mało pali i do tego jaki praktyczny. Mimo,że Fiat ma kiepska renomę, to i tak warto. Zależy jaki model Ci się trafi...

25.11.2006
15:40
[24]

szymon_majewski [ Największy fan KISS ]

Ja bym polecil Renowke. Mala nieduzo pali i latwa w utrzymaniu

25.11.2006
15:44
[25]

eMMeS [ WIELKIE ZAGŁĘBIE LUBIN ]

jak jesteś z zachodu Polski to spokojnie używany 4-6 letni Yaris za (może nawet) niecałe 10k jest do kupienia, tylko znalezienie takiego może długo potrwać, no i pewnie będą jeszcze koszta rejestracji. A tak właśnie a propos samochodów to polecam Toyotę Yarisa, Peugeota 206 i Volksvagena Polo (dasz zarobić mojej cioci :])

25.11.2006
15:48
smile
[26]

hellothere [ Pretorianin ]

stanosn, a co z New Beetle? To auto dla kobiety, wiec licza sie glownie wzgledy wizualne. Nie moge powiedziec:

"Mamo kupilem Ci tego zajebiscie okropnego Forda Ka, tylko dlatego, ze byl tani"

Albo:

"Wiem, ze ta Toyota Yaris wyglada brzydko, ale w razie wypadku masz o 5% wieksze szanse na przezycie niz w innych autach!"

Sobie na pewno kupie praktyczne auto, nawet stare kanciate Volvo mi sie podobaja, ale auto dla kobiety ma byc na miasto, w miare niezawodne i LADNE :) Albo inaczej - nie ladne, ale MUSI sie jej podobac. To chyba oczywiste?

A Yaris - szczerze mowiac nawet mi sie nie podoba ; Za to New Beetle to marzenie mojej mamuski, ktora tak jak i ja nie podziela zdania, ze to karykatura auta ;p

Tylko interesuja mnie teraz czesci i awaryjnosc, bo po przejrzeniu roznych ofert - za Yarisa czy 206 zaplace w sumie tyle samo co za tego VW.

25.11.2006
15:51
[27]

zarith [ ]

a moze nissan micra?

25.11.2006
15:59
[28]

Azzie [ bonobo ]

Nie wiem jak sie chcesz zmiescic w podanej kwocie z New Beatle, ciezko kolo 20 000 zl taki kupic.

25.11.2006
15:59
[29]

hellothere [ Pretorianin ]

Przeprowadze wywiad, ale widze, ze nowa Micra jak napisal Stranger jest za droga, za to stara - troche dziwnie wyglada ;p

Myslalem jeszcze nad starym Garbusem, ale niestety widocznosc w tym jest taka, ze od razu odpuscilem.

25.11.2006
16:01
[30]

Mysza [ ]

"Toyoty się nie psują" - pamiętasz reklamę? Dużo w niej prawdy, popartej intensywnym używaniem Yarisa w rodzinie od około 4 lat... a jeśli uda się jeszcze upolować wersję z alufelgami i klimą, to już pełen wypas... minus pierwszej generacji, to zabudowany w desce rozdzielczej odtwarzacz kasetowy...

25.11.2006
16:02
[31]

Kucyś [ BIE(L)ANY ]

1. Mini coper S
2. Toyota Yaris
3. New Beatle
4. Nowy opel tigra

25.11.2006
16:05
[32]

hellothere [ Pretorianin ]

Azzie, np. ten

+ koszty rejestracji

Kucys, w tej cenie to jedynie Cooper bez S ;) Tak jak i nowa Tigra.

25.11.2006
16:05
smile
[33]

coolerek89 [ Mówcie mi cool ]

A wspomniał ktoś o Renault Twingo?
Moja siostra takiego posiada i jest IMO zadowolona.
Samochodzik bardzo fajny, podobno ładny (wg. siostry i paru innych kobiet, mi sie nie podobna :)) i dość dynamiczny, ze względu na jego małe rozmiary. A mimo tego że jest mały to jest od cholery miejsca dla pasażerów z tyłu, można sie wygodnie rozwalić na tylnej kanapie( sprawdzone w praktyce), bagażnik też niczego sobie( oczywiście po złożeniu siedzeń jego pojemność diametralnie wzrasta). I przede wszystkim tani w eksploatacji. Po prostu super autko dla kobiety.Szczerze polecam

Jeden z egzemplarzy :


25.11.2006
16:08
[34]

Azzie [ bonobo ]

hellothere: Nie np ten, ale tylko ten, tez patrzylem na Allegro, to w cenie okolo 20 000 jest raptem 3 sztuki na 50. Troche malo aby wybrac cos sensownego, bo te najtansze to sa najtansze nie przez przypadek...

25.11.2006
16:16
smile
[35]

stanson [ Szeryf ]

Yaris się powinien spodobać kobitce szczególnie od wewnątrz, między innymi dlatego, iż ma mnóstwo schowków. A jeszcze lepiej jak będzie w wersji Luna, ma różne bajerki dodatkowe w środku. Dla babki Yariska to autko marzenie, myślę, że nie ma co się na siłę doszukiwać innego. Naprawdę nie ma z nimi kłopotów jeśli chodzi o awaryjność. Przy delikatnej jeździe nawet niedużo palą, mały silniczek jest dość dynamiczny jak na 1.0, ubezpieczenie nie będzie wysokie.

I skończcie już z tym Mini-złomem. Trzeba nim częściej jeździć do serwisu niz na stacje benzynową (a i tam trzeba nadzwyczaj często się wybierać). A do tego kosztuje 3x więcej niż jest warty. Podobnie jest z ceną nowego Garbusa.


Zastanawiam się ile procent z Was użytkowało samochody, które tu polecacie.

25.11.2006
16:17
[36]

The LasT Child [ GoorkA ]

A wspomniał ktoś o Renault Twingo?

Renault? rotfl! w ogóle francuskie samochody to jeden wielki śmiech na sali. Samochody są po to by nimi jeżdzić, a nie po to by stały w warsztacie.

Zastanawiam się ile procent z Was użytkowało samochody, które tu polecacie.

Ja ;)

25.11.2006
16:49
[37]

endrzi®reloaded [ napster ]

ganek --> opel jest gorszy od francuzów, gdyz nie jest tak naprawde w caloscni niemieckim autkiem. Tucze sie go w sporych ilosciach (glownie corsy) w Hiszpani, a tak naprawde do Vauxhall ;/ Po 2gie mocno rdzewieją. Lepiej w takiec cenie Yariske.

25.11.2006
16:52
[38]

stanson [ Szeryf ]

Kolejny znawca - a co powiesz na to, ze Toyoty składa się teraz w Anglii, Turcji i Francji? A skrzynie robi się w Polsce?
Pokaż mi jakies europejskie auto, które w całości produkowane jest w rodzimym kraju.
To nie ma NIC do rzeczy - każda firma ma swoje standardy jakościowe, które sa tak zajebiście ściśle przestrzegane i kontrolowane, że auto mogliby nawet składać w Kongo, a i tak jakość byłaby identyczna jak dajmy na to w Japonii.

25.11.2006
17:07
[39]

master53 [ Hans Kloss ]

stanson ----> No z tą identyczną jakością to nie zgodzę się. Wszyscy posiadacze Toyot składanych w Anglii klną i klną na forach. Niby dlaczego silniki benzynowe 1.4 i 1.6 w Corolli E12 po pewnym czasie zaczęły żreć olej, na tyle, że bańkę oleju trzeba było wlać na 1000 km ? Dlatego, że ten bubel wypuściła montownia w Anglii. Konieczna była wymiana pierścieni, a jak wiemy taki zabieg nie jest tani. Na szczęście część dealerów brała koszty naprawy na siebie.
Porównując montownie samochodu jakiejkolwiek marki to zawsze najlepiej złożony będzie z montowni rodzimej (np. Toyota z montowni japońskiej, Volkswagen z niemieckiej, itd.).

25.11.2006
17:07
[40]

mefek [ Pretorianin ]

Może jakiegoś nissana micrę

25.11.2006
17:13
[41]

kabum [ Konsul ]

moim zdaniem ta Toyote Yaris 1,3

albo Honde Civic


Sorka ze to takie długie wyszło

25.11.2006
17:27
[42]

imperator0 [ Legionista ]

Tico...żelazko

25.11.2006
17:30
[43]

egilson [ Konsul ]

stanson --> to dobry woz ,prawda ze jak automat padnie to drogo wyjdzie wymiana ,ale mialem stycznosc z tym pojazdem ,nie psuje sie dos lekki jest do miasta akurat tymbardziej dla kobiety ,no zalezy od jej wymagan ,a no i nie kazdy musi miec 14 lat sa nowsze przeciesz ,urzywane

pozatym panda jest fajna tylko widok przez tylna szybe jest kiepski ,ale kobiety nie przejmuja sie cofaniem :]

25.11.2006
17:33
smile
[44]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

naprawdę niewygodnie wkłada się zakupy musząc odchylać przednie siedzenia :)

Już dość dawno temu wymyślono... bagażnik ;o)

25.11.2006
17:34
[45]

Azzie [ bonobo ]

Paudyn: Moze i wymyslono bagaznik ale ten wynalazek jeszcze nie dotarl do aut klasy A...

25.11.2006
17:37
[46]

The LasT Child [ GoorkA ]

Stanson ->
Pokaż mi jakies europejskie auto, które w całości produkowane jest w rodzimym kraju.

Bayerische Motoren Werke
Mercedesy chyba też

25.11.2006
17:38
[47]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Mercedes jest produkowany od Malezji, poprzez Brazylię, Niemcy, aż po kraje Bałkańskie.

25.11.2006
17:39
[48]

Azzie [ bonobo ]

The Last Child:

Probuj dalej...


Zakłady produkcyjne i montażowe
Jako korporacja międzynarodowa, Grupa BMW ma obecnie 23 zakłady produkcyjne i montażowe w 14 krajach.

- Sieć zakładów produkcyjny obejmuje sześć zakładów wytwarzających samochody BMW w Niemczech, Stanach Zjednoczonych i Afryce Południowej oraz jeden zakład produkujący motocykle BMW w Niemczech. W 2003 r. w Chinach rozpoczęła działalność spółka joint venture z Brilliance China Automotive Holdings. W Wielkiej Brytanii Grupa BMW posiada fabrykę produkującą samochody MINI w Oksfordzie oraz nową siedzibę główną i zakład produkcyjny samochodów Rolls-Royce w Goodwood.

- Ponadto Grupa BMW posiada cztery zakłady produkcji komponentów i trzy wytwarzające silniki w Niemczech, Austrii i Wielkiej Brytanii. Czwarty zakład produkcji silników - TRITEC Motors Ltda. - stanowi spółkę joint venture z DaimlerChrysler i znajduje się w Brazylii.

- Oprócz tego Grupa BMW buduje nową fabrykę BMW w Lipsku/Halle w Niemczech (początek produkcji w 2005 r.).

- Spółka posiada siedem zakładów montażowych samochodów BMW w Tajlandii, Egipcie, Indonezji, Malezji, na Filipinach, w Rosji i Wietnamie. Zakłady te są prowadzone we współpracy z partnerami zewnętrznymi.

25.11.2006
17:42
[49]

The LasT Child [ GoorkA ]

no to szklanka cztery złote kosztuje ;/

25.11.2006
17:43
[50]

nutkaaa [ Panna B. ]

Renault Twingo to chyba najbrzydszy samochód jaki kiedykolwiek widziałam :] A nie wiem, co się czepiasz Forda Ka - jak dla mnie autko bardzo ładne i gdybym to ja miała sobie właśnie kupować używany, mały, praktyczny, miastowy samochód to byłby to właśnie Ford Ka.

25.11.2006
17:45
[51]

Azzie [ bonobo ]

Ja tam juz pandziochem 2,5 roku jezdze, 80 000 km przejechane, ale czy jest to najlepszy wybor w tej klasie - nie wiem.

25.11.2006
17:46
smile
[52]

zbm [ Unlimited Test Driver ]

Stanson --> zabiłeś mnie wyszukiwarką serwisów;)

edit:
zeby nie było offtop to polecam toyotke:)

25.11.2006
17:48
[53]

MMaaZZii1155 [ Kocham Szwedki ]

poszukaj OPLA TIGRE super autko a za 15 tys widzialem z pelnym wyposazeniem (bez skury) z 97 i silnikiem 1.6

25.11.2006
17:49
[54]

magister blokers [ Generaďż˝ ]

Oczywiście że Yaris jeśli tylko sie spodoba to śmiało polecam, dla kobiety całkiem ok ale lepsze to niż Tico, Matiz Corsa VV i Daihatsu. Ciekaw jestem czy byście swoim żonom/matkom zafundowali Tico no chyba że przysłowiowej teściowej to rozumiem

25.11.2006
17:52
[55]

stanson [ Szeryf ]

o LOL, Tico pod choinkę? Może być, ale raczej zamiast rózgi :)
Wiem co mówię, byłem posiadaczem przez dwa lata :)

25.11.2006
17:55
smile
[56]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

bmw 7 ;p

ps master tez osiagniecie, przy 45tysiach nic sie nie zepsulo ?!
moja jedna beta ma 140 tysi prawie i tez nic!

25.11.2006
18:12
[57]

master53 [ Hans Kloss ]

PrEd4ToR -----> Napisałem tylko własną recenzję. Jeśli Ci aż tak przeszkadza to nie czytaj jej. Łaski mi nie robisz. Zresztą nie była ona skierowana do Ciebie, lecz do autora tematu. Jeśli Twój samochód się nie psuje to życzę oby nie psuł się dalej.

25.11.2006
18:15
[58]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

nie no spoko dzieki :› tobie tez! tylko mowie ze nie ma sie czym narazie podniecac rozumiesz.

25.11.2006
18:25
smile
[59]

master53 [ Hans Kloss ]

PrEd4ToR ------> Przejechaliśmy ok. 45000 km i piszę recenzję ze stanu 45000 km. Gdyby nasz Yaris miał 300000 km to bym napisał recenzję ze stanu 300000 km. Pozdrowienia dla GOLasów od ---->
:)

25.11.2006
18:29
[60]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

daj mu boze ;]
sam mialem kupic yarisa, znajoma ma yarisa i fajnie sie jezdzi. miekkie siedzenia ma jak sie przesiadlem z mojego do jej to wlasnie poczulem no i inne zalety napewno :›
ale jednak wole to co mam i na nic nie zamienie.

pozdrawiam

25.11.2006
18:37
[61]

master53 [ Hans Kloss ]

PrEd4ToR ----> Każdy ma to na co go stać i jednocześnie co lubi. Duży samochód z potężnym silnikiem też ma dużo zalet. Sami zamierzamy kupić Toyotę Auris z silnikiem 1.8 VVTL-i 125 KM żeby wreszcie odczuć ten komfort na trasie. Ale w mieście przemieszczać się tak dużym samochodem jak BMW też nie jest wygodnie. Dlatego ja lubię kompakty typu Corolla/Auris, gdyż są idealnym kompromisem między małymi, a dużymi samochodami i z mocnym silnikiem naprawdę popylają aż miło :)

25.11.2006
18:45
[62]

szogun007 [ Konsul ]

Coz... ja osobiscie polecilbym minimorisa (czy jak to tak sie pisze... w kazdym razie samochód Jasia Fasoli) ale podejzewam, ze jako klasyk samochodów angielskich będzie cholernie drogi.

25.11.2006
18:52
[63]

stanson [ Szeryf ]

master53 --> wspomagania Wam nie brakuje w tym Yarisie? Jak dla mnie powinno być w standardowym wyposażeniu (w nowym Yarisie na szczescie juz jest :)

A co do Aurisa, to sugerowałbym się zastanowić nad dieselem. Benzyny bedzie chlał strasznie dużo...

25.11.2006
20:12
[64]

master53 [ Hans Kloss ]

stanson -----> Wspomagana nie ma, ale za to koła ma mniejsze niż modele ze wspomaganiem. Dzięki temu jednak łatwiej jest manewrować, choć nie ukrywam, że wspomaganie przydałoby się ;)

Co do Aurisa, to po wprowadzeniu go do sprzedaży i tak będzie drogi więc Diesel będzie o wiele droższy od benzyniaka jak to zwykle bywa. Podobno ten silnik 1.8 VVTL-i 125 konny z Lexusa ma mało palić, ale czy tak będzie to zobaczymy jak chociaż na stronach dealerów polskich będą jakieś konkretniejsze dane techniczne.


Edit: Literówka.

25.11.2006
20:21
[65]

stanson [ Szeryf ]

master53 --> z Lexusa?? Żaden Lexus nie ma silnika 1.8 125KM. Coś pomerdałeś :)
A poza tym z tego co wiem, to będzie 1.6 125 KM.

Mało nie będzie zapewne palic. I najważniejsze: nie sugerować sie danymi tech. ze strony producenta dotyczącymi spalania, bo kompletnie nijak się ono ma do rzeczywistości.
Dla przykładu, obecna Corolla 1.6 (110KM, dość dynamiczny motorek) uzytkowana w mieście spali około 9.5 l/100km. To sporo.
No i silniki ze zmiennymi fazami rozrzadu (w Toyocie oznaczane VVT-i albo VVTL-i)maja to do siebie, ze jak sie je cisnie to palą strasznie duzo a jak się jeżdzi jak stara babcia to potrafia sie odwdzieczyc rzadkimi wizytami na stacji.

BTW, gama silników Aurisa wygląda tak (o ile sie nie myle, bo to z pamięci):
Benzynowe dwa (1,4 96 KM i 1,6 122 KM),
Wysokoprężne trzy (1,4 90 KM, 2,0 124 KM i 2,2 177 KM).

25.11.2006
22:36
[66]

master53 [ Hans Kloss ]

Stanson -----> Rzeczywiście z deczka pomieszałem z tym silnikiem. To ma być 1.8 VVTL-i 136 KM. Niby ma nie być sprzedawany w Europie, ale ostatnio na forach są przecieki że być może będzie jednak sprzedawany. Chociaż nie wiem czy to nie są jakieś plotki. Tak samo ostatnio słyszałem że w Polsce będzie nadal nazywał się Corolla, a w Europie Zach. Auris.
Trzeba czekać do grudnia-stycznia. Wtedy powinno być już wszystko jasne. Szkoda, że nasi dealerzy nie mają żadnych danych nt. Aurisa i trzeba szukać po japońskich stronach gdzie są same krzaki :/

Właśnie znalazłem ładną prezentację wnętrza:
Bardzo mi się podoba kokpit w Aurisie. Szczególnie wkomponowanie hamulca ręcznego w opadający panel środkowy. Zegary są bardzo ładne (b. podobne do tych z Avensisa), IMO w obecnej Corolli, te białe zegary są po prostu genialne. Pomarańczowe średnio mi się podobają, ale zobaczymy jak w praktyce będą świecić. Widać że będzie dużo miejsca dla pasażerów. W obecnej Corolli trochę mało miejsca jest z przodu. Deska rozdzielcza Aurisa jest o wiele lepiej i bardziej z sensem zrobiona niż w Corolli E12. Na zewnątrz, to w sumie połączenie masywności nowego Yarisa i sylwetki Corolli. Bałem się że Toyota zepsuje ten samochód tak jak Honda zrobiła to z Civic'em. Na szczęście tak się nie stało. Toyota jak zwykle stonowana i za to ją cenię.

25.11.2006
23:21
smile
[67]

stanson [ Szeryf ]

Co do nazwy to juz wyjasniam - "Corolla" pozostanie przy wersji sedan a hatchbacki beda sie nazywaly "Auris" :)

25.11.2006
23:25
smile
[68]

mycha921 [ Potępiony ]

Może Corsa od Opel'a ? Moja matka jeździ wersją C i sobie chwali. Miała też wersje B, też było spoko :)

26.11.2006
01:51
[69]

blood [ Killing Is My Business ]

coolerek89 [ Mówcie mi cool ]

"A wspomniał ktoś o Renault Twingo?
Moja siostra takiego posiada i jest IMO zadowolona."

Wedłueg ciebie jest zadowolona? Chyba powinienes tutaj przytoczyć jej opinię, a nie twoje domysły,.

26.11.2006
08:27
[70]

gotenssj4 [ Pretorianin ]

Jesli jako priorytet stawiasz wyglad to Opel Tigra i Ford Puma sa dosc ladne i kobiece ; )

26.11.2006
08:28
[71]

Maccpol [ Śnieżny Bałwan ]

Ale czy tanie to ja nie wiem. Dodaję że za prezent pow. 10k trzeba podatek płacić. :D

26.11.2006
09:22
[72]

pomaranczowy_kibic [ Centurion ]

ja bym zastanowił sie jakie niebespieczeństgwa moze przyniesc taki prezent i to jescze z kobietą ... za kólkiem ...

27.11.2006
20:44
[73]

Lysack [ Latino Lover ]

widzę, że nikt jeszcze nie podał jednego z lepszych i ładniejszych samochodów w swojej klasie cenowej czyli Rovera 200/25 :)

raport awaryjności 200 - bardzo przychylny:)


opis modelu 200 - warto zwrócić uwagę na silnik 2.0SDi i spalanie w granicach 6l w mieście i od 4 na trasie:)


historia modelu 25


oraz dane techniczne modelu 25


ceny:
25 w dieslu za około 15000 (2000-2001)


200 w dieslu za około 12000 (1997-1998)
coś dla fanów tjuniku
i coś normalnego

27.11.2006
20:45
smile
[74]

Stranger [Gry-OnLine] [ Metallicar ]

Lysack --> A jak z dostępnością części? :P Gdyby Rover był taki świetny, to widywałoby się więcej tych aut na ulicach, a nie średnio jeden model na miesiąc :P

27.11.2006
20:46
[75]

stanson [ Szeryf ]

Lysack --> a przykrecales kiedys srube w lewo?
Niewielu mechaników to potrafi...

27.11.2006
20:50
smile
[76]

Stranger [Gry-OnLine] [ Metallicar ]

stanson --> Widzę, że jesteś ekspertem. ;) Pozwól, że tak z ciekawości zapytam - są problemy z rejestrowaniem aut z kierownicą po prawej stronie? Miałeś może okazję "czymś takim" jeździć?

27.11.2006
20:53
smile
[77]

stanson [ Szeryf ]

Stranger --> hmmm, po przeanalizowaniu Twojego pytania, zastanowieniu się pól sekundy stwierdzam, że... nie mam zielonego pojęcia :)
Sam się niedawno wysia pytałem czy biegi jak sie w takim wynalazku wrzuca to jedynka jest "do siebie", czy "od siebie" :)

27.11.2006
20:54
[78]

wysia [ Generaďż˝ ]

stanson --> Od siebie, skrzynia dziala dokladnie tak samo, tylko siedzi sie z jej drugiej strony:)

27.11.2006
21:47
[79]

Lysack [ Latino Lover ]

Stanson -> polecam poczytać ten artykuł:


szczerze mówiąc to ile miałem do czynienia z roverami to jeszcze śruby lewoskrętnej nie spotkałem w tych autach:)

Stranger -> dostępność części? większość pasuje od hondy civic oraz ich zamienniki:) ceny oryginalnych części porównywalne do cen części hondy/toyoty:)

miałem okazję podróżować różnymi modelami rovera - 200 może i jest dość mały, ale jak na swoje rozmiary bardzo przestronny, jakość wykończenia w porównaniu do skody bardzo dobra, nieco lepsza od hondy, porównywalna natomiast do audi tak z poziomu zwykłego użytkownika auta. 200 udało mi się prowadzić i jestem mile zaskoczony, mogę przyznać, ze prowadziło mi się ją lepiej od golfa 3, a porównywalnie do audi a4... jak za taką cenę myślę, że warto kupić to autko:)

27.11.2006
21:52
[80]

wysia [ Generaďż˝ ]

Lysack --> Oczywiscie, ze zamienniki od hondy pasuja, bo to przeciez te same auta, tylko skrecane w anglii niestety.. Najwiecej problemow z moich aut (ford, honda, alfa) sprawiala mi wlasnie honda, a wlasciwie jej silnik. 2.0 tdi wziety prosto z rovera 620 tdi. Nie polecam.

27.11.2006
21:59
[81]

Lysack [ Latino Lover ]

Wysiu -> widocznie trafiłaś na jakiś feralny model, bo akurat dwulitrowy silnik diesla jest jedną z najbardziej zachwalanych konstrukcji w historii rovera i hondy:) tylko, że naprawdę zachwalany jest silnik 2.0 SDi, a widzę, że Ty piszesz o 2.0TDi, więc chyba rozmawiamy o innych silnikach:)

28.11.2006
01:54
[82]

wysiu [ ]

Lysack --> Jezdzilem tym prawie dwa lata, w miedzyczasie wymieniwszy turbine np. I meczywszy sie z przegrzewaniem sie silnika przy jezdzie w czeskich tatrach np. Katorga, naprawde. Co do mocy, to nawet ok, choc nie ma w ogole co porownywac do alfy. SDi - chyba nie piszesz o silniku bez turbo? Takim czyms da sie w ogole jechac?

28.11.2006
08:20
[83]

stanson [ Szeryf ]

Lysack --> z przykrecaniem srub w lewo to była oczywiscie przenosnia, nie zalapales, wiec powiem wprost: chodzi o to, ze jak cos nawali w Roverku to trzeba szukac wyspecjalizowanego warsztatu, przecietna "zlota raczka" albo sobie nie poradzi z tym autem albo jak sie dotknie to wiecej spier..li niz naprawi.

Co do 2.0 SDi to jest on oczywiscie z turbina, ale osiaga cos okolo 105 KM (wersja dla "oszczednych"), czyli nadaje raczej do toczenia sie w korkach niz na jakakolwiek podroz. Ja bym sie od tego wynalazku trzymał z daleka.

28.11.2006
15:42
[84]

master53 [ Hans Kloss ]

Co do samochodów z kierownicą z prawej strony. Jak jest z pedałami ? Też sprzęgło jest po lewej, gaz po prawej i hamulec po środku ?

28.11.2006
15:45
smile
[85]

stanson [ Szeryf ]

master53 --> zapewne tak :)
Gdyby było odwrotnie to nikt "normalny" by tym nie był w stanie się nauczyć jeździć.

BTW, dopiero teraz zauwazylem, ze ten watek zalozyl ten tuman od "bogatego starego", my sie tu produkujemy a watek jest tylko prowokacją :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.