GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Zjadł własnego kota, bo nie miał na jedzenie

25.11.2006
00:25
[1]

xircom [ Generaďż˝ ]

Zjadł własnego kota, bo nie miał na jedzenie

Pewien bezrobotny mieszkaniec Nowego Orleanu (USA), podczas tygodniowego wyjazdu swojej małżonki w interesach, był tak zrozpaczony w poszukiwaniu pożywienia, że... zjadł własnego kota.

Po powrocie żony, małżeństwo rozstało się i żona zgłosiła sprawę do władz.

"Smakował trochę jak mięso wołowe" - powiedział po zatrzymaniu Nowo Orleańskiej policji.

źródło: Onet

Ci amerykańcy to konkretnie chore typy :D

25.11.2006
00:27
[2]

graf_0 [ Nożownik ]

Swojego kota nie zjadłbym w żadnym razie, ale takiego dzikiego? czemu nie, toż tak samo jak zjeść psa, nic strasznego.

Dobrze że dzieci nie mieli :)

25.11.2006
00:38
smile
[3]

(/)PL_KaMiL17 [ Konsul ]

Facet głodny był :D:D:D

25.11.2006
00:43
smile
[4]

*Iskierek* [ Centurion ]

Pomyslcie ludzie, czemu kupujecie takie tanie bajeczki... Jak ma zone, musi cos soba reprezentowac, bezdomnym napewno nie jest, nie jest takze analfabeta i sadze ze inteligencji i wyksztalcenia takze mu nie brak. Jego zona wyjachala w interesach... to znaczy ze napewno nie sa biedni. Czytam ten onet, czytam i zastanawiam sie kto to gowno wymysla.

Po powrocie żony, małżeństwo rozstało się i żona zgłosiła sprawę do władz.

Kawal z grubej rury... Malzenstwo rozpadlo sie, bo chlop zjadl kota... Czy to naprawde taki powod zeby sie rozwodzic ? A zona jeszcze zglosila sprawe do wladz tak ? Jaki ma w tym interes ? co na tym zyska, po co sobie zawracac takim bzdetem glowe i tracic pieniadze na rozprawy i koszty sadowe. Ten onet ma naprawde poczucie humoru. A wy to lykacie jak powlekane pastylki...

Ludzie...

25.11.2006
01:17
[5]

Maliniarz [ The Watcher ]

Iskierek... czlowieku...

25.11.2006
01:21
[6]

Arczens [ Legend ]

Nowy mistrz dedukcji nam rosnie...

25.11.2006
01:26
[7]

Vader [ Legend ]

Jezu, skąd ten gosciu się urwał? Każda lektura jego posta kończy się tak samo. Nie wiadomo czy śmiać się z dowcipu, czy współczuć, czy płakać...

25.11.2006
01:35
[8]

egilson [ Konsul ]

*Iskierek* a co z psem ?? tym co chciales ,tez zjadles ?

25.11.2006
01:50
[9]

*Iskierek* [ Centurion ]

Panowie, panowie! Spokojnie... chyba chcemy rozmawiac na temat... Wracajmy wiec do dyskusji o tym przedziwnym mezaliansie pani bizneswoman z czlowiekiem ulicy. Czytajac komentarze na Onecie, nie dziwie sie wcale ze wymyslaja takie bajki. Wszyscy wiecie jaka tam panuje atmosfera. Wasze argumenty przeciw mej tezie, mile widziane. Na reszte nie odpowiadam w tym temacie. Nie obrarze sie rowniez, jezeli nie napiszecie nic. Bo co tu komentowac...

25.11.2006
02:03
[10]

Azzie [ bonobo ]

Jak wolowina?! CO ZA BZDURA! To smakuje jak KURCZAK!

25.11.2006
02:33
smile
[11]

techi [ Dębowy Przyjaciel Żubra ]

Jak wszystko co jedzą Amerykanie;)

25.11.2006
08:48
[12]

stanson [ Szeryf ]

A ja nie rozumiem dlaczego go zatrzymali? Kotów nie mozna jeść??? :)
Świnie jak się dowiedzą to się wkurwią :D

25.11.2006
08:53
smile
[13]

Maccpol [ Śnieżny Bałwan ]

Z kota robimy kisiel i ciastka. :/

25.11.2006
08:57
[14]

Andre770 [ Koniokwiciur ]

SHizowe...

25.11.2006
09:01
smile
[15]

monarcha [ Chor��y ]

Jeśli ta cała historia jest prawdą, to dobrze, że go podała do sądu. To było znęcanie się nad zwierzętami. Ja bym prędzej zaczął żebrać, albo w śmietniku coś bym znalazł, niż zjadł kota. Kocham zwierzątka!

25.11.2006
09:01
smile
[16]

Ertix [ Pretorianin ]

"Smakował trochę jak mięso wołowe"

Gościu wymiata :D

25.11.2006
09:07
smile
[17]

stanson [ Szeryf ]

monarcha --> ale szyneczke na śniadanko to mamusia dała? :)

25.11.2006
09:22
smile
[18]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

*Iskierek* --->

25.11.2006
10:03
[19]

Jade^1 [ Generaďż˝ ]

*Iskierek* --> jeśli rzeczywiście ta historia jest prawdziwa to tak, zjedzenie kota to powód do rozwodu, nie wiem, czy twój mózg nie rejestruje rzeczy nie całkiem normalnych, ale ta właśnie taka jest, jakby mój ojciec zjadł naszego psa to matka jeszcze załatwiłaby mu dożywotniego psychiatryka

25.11.2006
10:06
[20]

Arczens [ Legend ]

Moze to byl stary i chory kot ? :>

Młode i zdrowe smakuja jak cielecina ...

25.11.2006
10:12
smile
[21]

Loon [ jaki by tu stopien? ]

Moim zdaniem kot jednak mimo wszystko najbardziej przypomina smakiem drób...

25.11.2006
10:18
[22]

Mutant z Krainy OZ [ Legend ]

Dlaczego porównujecie świnię do kota domowego? Świnię hoduje się w celu późniejszej jej konsumpcji, kota trzyma się dla towarzystwa i zaszlachtowanie go w celu pożarcia jest znęcaniem się. Nie dziwie się kobiecie, że rozwiodła się z tym palantem. Jak dorosły człowiek może być tak głupi, żeby nie zdobyć przez tydzień jedzenia i posunąć się do zeżarcia ukochanego kota małżonki.
Z takim strach dzieci robić, wyjedzie na delegacje a po powrocie zastanie głupiego męża z pulchniutkim udkiem w ręku.

25.11.2006
10:18
[23]

bladyk [ Promyczku boska jestes ]

Ja bym żadnego żywego w danej chwili zwierzęcia nie ruszył :)

25.11.2006
10:23
[24]

pao13(grecja) [ Greeklandia ]

kurcze jak swinie i krowy sie dowiedza to mamy przesrane ...

25.11.2006
10:29
smile
[25]

Arczens [ Legend ]

Moze to bylo wredne bydle, koty potrafia byc podle i złosliwe, znam takiego jednego co wyglda jakby sie zawsze usmiechal, koty nie powinny sie usmiechac. Poza tym ja zawsze bylem wielkim fanem Alfa, Gordon Shumway nie mial oporow w jedzeniu kotow :D

25.11.2006
10:31
smile
[26]

piokos [ Malpa w czerwonym ]

yummmy!!!

u chińczyka też dają koty...

25.11.2006
10:33
smile
[27]

Kozi89 [ Generaďż˝ ]

Ten koleś to chyba leczyć się powinien. Zjeść z głodu własnego kota. Masakra

25.11.2006
10:34
smile
[28]

Roko [ Generaďż˝ ]

tak po prawdzie to kot w smaku jest nie do odroznienia od królika,
pieczyste z obu tych stworzeń mozna rozpoznać jedynie po kościach
( polecam lekturę "Papillon" H Charriere )

25.11.2006
11:27
[29]

*Iskierek* [ Centurion ]

Jade^1 --> Wyobraz sobie, ze nie wszystko co pisza na onecie to prawda. W przeswiadczeniu, ze to szanowany serwis informacyjny piszacy o wydarzeniach w kraju i ze swiata traktujecie go jako rzetelne zrodlo informacji tak jak Fakty w TVN. Za taka nowinke jak mamy do czynienia tutaj, nikt ich scigal nie bedzie. A juz napewno nie bohaterzy tego chorego wymyslu bo poprostu nie istnieja. Wiesz czemu to napisali ? By wyladowac stres, jaki panuje po tragedii w tej kopalni i w ogole zeby przyjemniej sie zrobilo. Ludzie lubia kawaly, a ze Onet jest wiarygodny to jeszcze poteguje w sile kazde slowo jakie wyleja w tym portalu. Oczywiscie, czy to prawda czy nie, tylko oni wiedza i ktos kto sie troche zastanowi. Kto by sie przejmowal taka luzna nowinka, by dochodzic prawdy czy falszu w zagranicznych zrodlach... Gdyby onet podal zrodlo tej informacji, i czarno na bialym widzialbym zdjecie tej baby, faceta i jego kloca, wlasnoreczne podpisy pod pozwem sadowym. Nie byloby mnie tutaj.

nie wiem, czy twój mózg nie rejestruje rzeczy nie całkiem normalnych, ale ta właśnie taka jest

Co sie z Toba dzieje ? Twoj mozg podpowiada Ci ze to nie calkiem normalna sprawa, a Ty w to wierzysz ? Czego sluchasz ? Zdrowego rozsadku czy sumienia a moze kierujesz sie emocjami jakie wywarla na Tobie ta historyjka. Ludzie podejmuja dezyzje pod wplywem emocji a wtedy caly ich system siada i zarzucaja sobie ze "powiedzialem to pod wplywem emocji". To nie jest zadne usprawiedliwienie. To jest czysta glupota, gdy czujesz ze nic nie jest tak jak powinno idziesz spac myslisz jutro rano z czystym umyslem podejmujesz racjonalne decyzje. Ruszyla Cie ta historyjka o zjedzeniu kota przez biednego faceta nie majacego co jesc z zona robiaca interesy ? Przeczytaj to z 5 razy i takze podejmiesz taka sama teze jak ja, ze to jest nic innego jak glupia sciema.

jakby mój ojciec zjadł naszego psa to matka jeszcze załatwiłaby mu dożywotniego psychiatryka

A teraz fakty. Czlowiek w sytuacjach ekstremalnie niebezpiecznych nie slucha juz swojego zdrowego rozsadku. Jego wola przetrwania i chec by zyc jest tak duza ze kazdy jest gotowy zrobic rzeczy o ktorych by siebie w ogole nie podejrzewal. Stad sie wzielo powiedzenie ze nigdy nie znamy sie do konca. Twoj ojciec, Ty i kazdy... gdyby umieral z glodu i mial dylemat, zjesc psa czy umrzec, wybralby mniejsze zlo i wpieprzyl to zwierze. Ale to jest nic... Wiesz ze pod wplywem glodu calkiem normalni ludzie jedli tychrze martwych ? Nie mowi sie o tym, bo to nie humanitarne dosyc, ale w obozach zaglady takie rzeczy mialy miejsce.

25.11.2006
11:31
smile
[30]

Przemo_888 [ Piroman ]

Co wy gadacie??Mogło być gorzej np. mógł zjeść swoją żonę :D

Aha, i jeszcze jedno,ja myślałem że to kot zjadł właściciela o_O

------------------------------------------------------------------------------->

25.11.2006
11:44
smile
[31]

Xaltorun [ Quincy ]

*Iskierek* -> podsumowując "ta historia nie jest normalna więc jest nieprawdziwa". A ty myślisz ze na swiecie nie ma ludzi sprawnych umysłowo ale nienormalnych? Skad ty mieszkasz...

25.11.2006
11:47
[32]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Faktycznie śmierdzi trochę wymyśloną bajeczką...

25.11.2006
11:52
smile
[33]

Maliniarz [ The Watcher ]

A ponoc to ja jestem tym od teorii spiskowych

25.11.2006
12:17
smile
[34]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Iskierek - nie rozróżniasz bezrobotnego od bezdomnego :D

Swoją drogą to jak nabardziej jest powód do rozwodu :)

25.11.2006
12:22
smile
[35]

Mazzop [ ]

Z kotem to nic... /btw oglądaliście wczoraj "Dramat w Andach?" :)/


W tym przypadku Einstein musiałby stworzyć większą od nieskończoności miarę ludzkiej głupoty...

25.11.2006
12:25
smile
[36]

eJay [ Gladiator ]

Jedza szczury w Burger Kingach, jedza tez koty na sniadanie. Co w tym dziwnego?:P

25.11.2006
12:25
smile
[37]

Xaltorun [ Quincy ]

<--- Mezzop

25.11.2006
12:31
smile
[38]

monarcha [ Chor��y ]

Mazzop--->
To straszne!

25.11.2006
15:33
smile
[39]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Kocham to forum :))) Za ludzi, co rozsadek w sobie maja i za tych co bladza i za tych co tym bladzacym wlasciwa droge pokazuja :)


Zjedzenie wlasnego kota byloby jeszcze zrozumiale, gdyby na prawde glod rzadzil i to bylo ostatnie co mozna z glodu zrobic. W tym przypadku facet wykazal sie sieroctwem i lenistwem. Ja tez nie chcialabym z takim czlowiekiem dzielic mojego zycia. Nie o kota chodzi, o radzenie sobie w zyciu chodzi.

Babka podala go na policje, by facet sobie uswiadomil, co zrobil i dlaczego go opuszcza. Po co miec po rozstaniu problemy z kims, kto nie kapuje dlaczego?

25.11.2006
16:05
[40]

QQuel [ Zrobię Wam CZOKO ]

Szkoda że Iskierek ma rację : )

25.11.2006
16:06
[41]

Obscure [ ExcalibuR ]

Lol zjadł kota ale zeby zona odeszła od męża to już przegięcie.

27.11.2006
00:48
[42]

req_ [ has aides ]

Moze to byl jej ukochany kot?

03.12.2006
21:22
[43]

Dony_Brasco [ Konsul ]

Nie wiem skad onet takie info bierze!

03.12.2006
21:24
smile
[44]

Agent_007 [ chomik ]

biedny kotek :(

[*]

03.12.2006
21:29
smile
[45]

iceland [ Pretorianin ]

Ktos widział mojego kota????!!!!!!!!Kici kici...dobry kotek...chodz do tatusia...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.