GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Uzaleznilem sie od knysz :[

23.11.2006
13:40
smile
[1]

hen1o [ Konsul ]

Uzaleznilem sie od knysz :[

Nic na to nie poradze... one sa wspaniale... wielkie... sycace... niezdrowe... obrzydliwie smaczne... one sa moje... moj skarb... :[

Jestem uzalezniony :[ Ma moze ktos podobny problem?

23.11.2006
13:43
smile
[2]

ronn [ moralizator ]

A co to je knysza? Taki kebab?

23.11.2006
13:44
[3]

Maccpol [ Śnieżny Bałwan ]

Co to jest?

23.11.2006
13:44
smile
[4]

alpha4175 [ Jeep Driver ]

Ja jestem uzależniony od słodyczy wszelkiej maści,a konkretnie czekolady :P Co tydzień kupuję słodycze z Niemiec bo niektóre nie są dostępne w Polsce...hehehe Dobrze że nie ma skłonności do tycia!

23.11.2006
13:45
[5]

hen1o [ Konsul ]

Jezeli nigdy nie jedliscie knysz to wam wspolczuje... wiele tracicie...

Mozna powiedziec, ze jest to "taki kebab", ale jest o wiele wieksza, smaczniejsza i w ogole bardziej super ;D

23.11.2006
13:46
smile
[6]

Coy2K [ Veteran ]

:)

23.11.2006
13:47
[7]

Maccpol [ Śnieżny Bałwan ]

Na wschodzie kraju tego nie sprzedają.

23.11.2006
13:48
smile
[8]

kasztaneczuszek [ Legend ]

Knysz - danie wschodnioeuropejskie.

* Kawałki strudla z nadzieniem z ugotowanej kaszy gryczanej wymieszanej ze zrumienioną na skwarkach cebulą. Podaje się jako dodatek do dań mięsnych lub jako samodzielne danie.
* Rodzaj pieczonych pierogów z ciasta drożdżowego lub ziemniaczanego z różnego rodzaju nadzieniem (kapusta, cebula, mięso, grzyby, twaróg z kminkiem lub rodzynkami). Podaje się jako samodzielne danie lub (na słodko) jako deser. Potrawa była bardzo popularna na Białorusi, na Litwie i na Ukrainie.

[by wiki ]


Ja osobiście nigdy tego nie jadłem ale jak będe miał okazje to spróbuje :)

23.11.2006
13:48
smile
[9]

hen1o [ Konsul ]

Ostatnio w mojej glowie narodzil sie szatanski plan - obiec wszystkie knyszarnie we Wroclawiu i wybrac ta jedna, najlepsza... Jeszcze dluga droga przede mna :(

23.11.2006
13:49
smile
[10]

Obscure [ ExcalibuR ]

Nigdy tego nie jadłem :)

23.11.2006
13:49
[11]

gladius [ Subaru addict ]

Fajne, taki swojski kebab. Czy jest możliwe zjedzenie tego i nie zrobienie z siebie świni przy okazji? Z kebabem jest ciężko.

23.11.2006
13:49
smile
[12]

_Szakal_ [ Żółta Żyrafa ]

Najlepsze kasztany sa na placu Pigalle, a najlepsze knysze sa na dworcu glownym we Wroclawiu

23.11.2006
13:51
[13]

hen1o [ Konsul ]

Ja akurat nie tyje, taka budowa :P 72 i ani kilograma w gore...

a najlepsze knysze sa na dworcu glownym we Wroclawiu och ty bydlaku! Nie wiesz co powiadasz! Dworcowe knysze nie dostaly u mnie noty wyzszej niz 6/10, gdzie 10 to niedoscigniony wzor, ktorego jeszcze nie mialem okazji sprobowac :P

23.11.2006
13:51
[14]

ronn [ moralizator ]

Ja chce to ze zdjecia Coy2ka!

23.11.2006
13:52
[15]

Genzo Wakabayashi [ Juventus Forever ]

A gdzie to mozna dostac?

23.11.2006
13:53
[16]

hen1o [ Konsul ]

A gdzie to mozna dostac? we Wrocku praktycznie wszedzie. Jak jest w innych miastach - nie mam pojecia. Szukaj tzw. "budek" :D

23.11.2006
13:54
[17]

egilson [ Konsul ]

nie na dworcu ale na grunwaldzie :D kiedys jeszcze byly dobre w jadlodajni jaka zrobili po Szybkim Jasiu :( a fajna byla knajpa ale knysze bylo spoko teraz jest pizza

jak mozna nie znac knyszy !!!

Boroova ---> :D no wlasnie tam

hen1o --> lepszej rekomendacji nie trzeba juz Ci chyba :D

23.11.2006
13:54
[18]

Boroova [ Lazy Bastard ]

Najlepsze knysze sa tylko w jednym miejscu - na placu Gruwaldzkim we Wroclawiu, zaraz obok Kredki i Olowka (akademiki...)

edit: egilson --> to sie nazywa zbierznosc mysli :)

23.11.2006
13:55
smile
[19]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Ja się leczę z chipsów krewetkowych. Odkąd odkryłem, że można je przyrządzić w mikrofali, bez tłuszczu i smrodu, pożeram je kartonami. Ciesz się - knysze są tańsze..

23.11.2006
13:56
smile
[20]

YogiYogi [ Konsul ]

To zjedz sobie knysze na Dworcu Glownym we Wroclawiu.
Wspomnienia towarzyszace temu wydarzeniu a takze towarzystwo zuli, ktorzy beda zajadali sie dokladnie taka sama knysza, skutecznie ostudzi Twoj zapal.

23.11.2006
13:57
[21]

hen1o [ Konsul ]

egilson, Boroova -> dziekuje za informacje - na pewno sprobuje :)

Od siebie polece knysze sprzedawane obok supermarketu Kaufland przy ulicy Legnickiej - naprawde wielkie i super smaczne :D

YogiYogi - juz jadlem... i to wielokrotnie, nic to nie dalo :(

23.11.2006
13:58
[22]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

---> YogiYogi

A jak pity się mają na wrocławskim dworcu? Nie znoszę tego miasta, ale przesiadki na WG zawsze miło wspominam ze względu na przepyszną pitę, jaką można było przy tej okazji wciągnąć...

23.11.2006
13:59
[23]

Yo5H [ Jackpot! ]

hen1o - A ktora "knyszarnia" jest wg. Ciebie najlepsza we Wroclawiu i dlaczego? :> I jakie lubisz najbardziej ? :p
Tak sie sklada, ze tez jem co najmniej jedna tygodniowo, a jak mam czas i kase to i czesciej, wiec jestesmy bratnimi duszami ;p

wg. mnie najlepsze sa w New Yorku kolo rynku... jem tam regularnie od roku po prostu mistrz

23.11.2006
14:03
[24]

hen1o [ Konsul ]

Juz wspomnialem - kolo supermarketu Kaufland.

Smaczne sa tez w restauracji "Bistro" w kampusie Akademii Ekonomicznej. Tylko jedno zastrzezenie - nie bierz z kotletem :D :D :D

Calkiem niezle sa w przejsciu na placu JP2 (ta budka wbudowana w sciane). Moze troche mdle (sosy za malo wyraziste), ale ogolnie daja rade.

Bar Piccolo w rynku, obok "zwiazkow" - knysza srednich rozmarow, ale calkiem smaczna :P

Dworcowe - daja rade :)

W New Yorku tez na pewno sprobuje - jeszcze nie mialem okazji :D Gdzie to dokladnie jest?

23.11.2006
14:06
smile
[25]

Buczo. [ Scuderia Ferrari ]

Te knysze jakoś do mnie nie przemawiają. Wolę dobrego Kebaba :)

23.11.2006
14:13
[26]

Yo5H [ Jackpot! ]

hen1o - jak wylazisz z galerii dominikianskiej w strone rynku, kolo tego hotelu co buduja jest przystanek autobusowy to w tym momencie odbijasz lagodnie na chodnik po lewej, pare krokow i jest New York

za 5,90zl masz knysze: w calkiem duzej chrupiacej bulce z drobiowy gyros, warzywa i 1 z 3 sosow: chilli, slodkokwasny i czosnkowy, oczywiscie polecam chilli bo ja debest ;]

btw. jadl ktos cos w tym Rodeo Drive?

23.11.2006
14:17
[27]

hen1o [ Konsul ]

Nigdy nie jadlem w Rodeo Drive, chociaz pracuje 50m dalej (McDonald's Rynek :D :D :D ), ale watpie zeby tam sprzedawano knysze :) Moj kolega tam kiedys pracowal i odradza spozywanie tamtejszych produktow :P

Tutaj na temat Wroclawskich knysz:



No i zapamietajcie - jezeli jestescie pijani to nie ma nic lepszego niz knysza :)

23.11.2006
14:20
[28]

Wisien [ Deus le volt! ]

o i zapamietajcie - jezeli jestescie pijani to nie ma nic lepszego niz knysza :)

Jak to nie ma ? Lepszy jest kolejny bronek lub seta.

23.11.2006
14:21
[29]

Dj Alien [ Konsul ]

ja waze 43 kg (14lat xD ) jem duzo slodyczy kebabów i wogole duzo jem i jakos nie tyje :/

23.11.2006
14:22
[30]

hen1o [ Konsul ]

Moze nieprecyzyjnie sie wyrazilem - jezeli wracacie po pijaku do domu i jestescie glodni to nie ma nic lepszego niz knysza :)

23.11.2006
14:33
[31]

Arczens [ Legend ]

Rozumiem, ze w Wawie tego nie uswiadcze ?

23.11.2006
14:34
smile
[32]

_kolo_ [ Czarny Kon ]

Nie ma to jak --->

23.11.2006
14:54
[33]

hubs [ Stand UP Speak UP ]

Arczens-->zwiedzilem milion budek i u nas czegos tekiego nie widzialem ;/

23.11.2006
15:10
smile
[34]

hilander [ ]

Bywały czasy, że przez tydzień albo dwa "jechałem" na wrocławskich knyszch lub pitach wtedy wydawało sie, że juz nigdy tego nie tkne ale minął kolejny tydzień kolejny weekend kolejny powrót do domu w stanie lekko albo i nadto wskazującym i co ? zawsze jakos po drodze znajdował sie dworzec PKP (osobiście preferuje zestaw z kolteletem,serem i obowiazkowo duzo ogórka kiszonego)

Pozdrowienia dla wrocławskich pozeraczy knysz/pit

23.11.2006
15:12
smile
[35]

Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]

hehe pierwszy raz widze coś takiego. Nie wygląda smakowicie. Nawet nie zamierzam próbować. Nie ma to jak frytki:P

23.11.2006
15:26
smile
[36]

Gangsta_^ [ Latin Lover ]

hen10---> Skoro pracujesz na rynku, to możliwe, że mnie obsługiwałeś, bo ja za to mam słabość do tego cholernego Big Tasty Bacon.

23.11.2006
15:35
smile
[37]

Klaczki [ Troublemaker ]

Nie ma to jak knysza z kotletem drobiowym, szynka i serem... hehe :D

23.11.2006
15:41
[38]

Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]

Wiem cos o uzaleznieniu od jedzonka :) U mnie to ...krewetkowe chipsy:) Widze ze Gregor tez je lubisz :) Ja je spozywam juz od ok 2 lat i ciagle malo :) Dodatkowo conajmniej 3 razy w tygodniu pochlaniam pizze hawajska i duze ilosci piwka lub ginu :)

23.11.2006
15:46
[39]

Pawcio_4 [ Legionista ]

Najlepsza knysza we wrocku jest przystanek przed galerią dominikańska jadąc od dworca, jak wysiadasz widzisz odrazu budke na skrzyżowaniu i tam sa najlepsze.

23.11.2006
16:13
[40]

Yo5H [ Jackpot! ]

pawcio - dla mnie zadna tam rewelacja, knysza jak kazda inna "z budki"

23.11.2006
16:17
smile
[41]

MaciekJ [ Pretorianin ]

hen10- nie mow mi o tym Kauflu :P Mam nieprzyjemne wspomnienia stamtad (HWDP) ;] Ale mniejsza o to ;] Najlepsze knysze sa na glownym, jednak nie jadlem jeszcze tej z grunwaldzkiego bo rzadko tam bywam ;] Musze sie kiedys wybrac, no i moze pod tego pieprzonego kaufla tez sie wybiore bo juz niedlugo bede mial wlasne lokum na popowie ;]

23.11.2006
16:19
[42]

Yo5H [ Jackpot! ]

chodzi o ta dziuple pod albertem kolo grunwaldzkiego? jadlem tam pare razy i nawet smakowala !

23.11.2006
16:53
smile
[43]

komputeronix [ Centurion ]

jeszcze w zyciu nie jadlem zadnych knysz i narazie niechce <---fuu
fuujuż wolę pizze lub lody <---pycha

23.11.2006
17:07
smile
[44]

Caleb [ The Evil That Men Do ]

Nawet dobre, jadłem tylko raz w życiu we Wrocławiu na dworcu, jako że jest to przysmak regionalny raczej.
Mysle ze w moich rejonach też się pojawią albo już są :)

23.11.2006
17:14
smile
[45]

Coolfon [ Zaleś ]

Dostane takie cuś w Olsztynie? Muszę spróbować koniecznie!

23.11.2006
17:24
smile
[46]

MMaaZZii1155 [ Kocham Szwedki ]

jak tylko znajde takie cus w Krakowie to na 100% sprobuje

23.11.2006
18:14
[47]

yakuz [ YUM YUM ]

Jako tips dodam ze niejaki A. Kwasniewski specjalizuje sie w metodzie wyludzania knysz od podroznych i wiem skadinad iz (odplatnie oczywiscie) udziela korepetycji.

23.11.2006
20:07
[48]

egilson [ Konsul ]

no to moze dla zacofanych kulinarnie regionow ;) wrocławianie przeprowadza na GOL'u akcje propagujace knysze ,taka akcja edukacyjna zawierajaca odpowiedzi :czym jest knysza ,dlaczego warta zjesc taka knysze ,oraz moze ktos madry napisze traktat o wyzszosci knysz nad innym fast foodami

23.11.2006
20:17
[49]

imperator0 [ Legionista ]

MMaaZZii1155-------->W krakowie znajdziesz ze 100 takich punktów sprzedaży.Byłem w krakowie to wiem

24.11.2006
10:14
smile
[50]

Boroova [ Lazy Bastard ]

Dokladnie tak, Egilson --> to promowanie naszego miasta oraz jego fast foodow! Ogolnie knysza jest znana na zachodzi kraju i nie mam pojecia dlaczego nie w innych rejonach. Pozostaje pytanie - kto wymyslil ta nazwe "Knysza".

Ponownie polecam najlepsza knysze we Wrocku na Placu Grunwaldzkim przy akademikach Kredka i Olowek. Po prostu przepyszna. Moja ulubiona - z gyrosem i prazona cebulka, mniam...

A dla niezorientowanych - to taka Pita w innej bulce (mniej wiecej)

Ostatnio strasznie ciagnie mnie, zeby sobie taka knyszke zchrupac, ale we Wrocku najwczesniej bede na wiosne :(

Knyszozercy - laczmy sie!

24.11.2006
10:21
[51]

gromusek [ Piwa dajcie ! ]

U nas w Białymstoku slawne sa budki na PKSach. Czy sa tam knysze nie mam pojecia nigdy nie slyszalem zeby ktos tam je jadl. Jak tam bede to napewno poszukam. Na dworcach ciagle modne sa duze kebaby (one sa naprawde duze :) )

24.11.2006
10:23
[52]

req_ [ has aides ]

gromusek: super duze kebaby/hamburgery robią w takiej budce na Zielonych Wzgórzach, niedaleko liceum na ciepłej. A knysze widziałem w budce "dobry kebab", czy jakoś tak, przy lipowej. Są chyba też w "u greka" na białówny.

24.11.2006
10:32
smile
[53]

sasquath_ [ Konsul ]

heh podziwiam wszystkich doceniajacych knysze z dworca, unoszacy sie tam aromat moczu skutecznie odstraszal mnie nawet od myslenia o jedzeniu.

kolo kauflanda na legnickiej byl smaczny i niedrogi gyros.

w rynku byla jeszcze pajda, otwarta nawet w nocy wiec cudowna "knyszarnia" podczas poimprezowej gastrofazy!!

24.11.2006
10:38
[54]

Coolabor [ Piękny Pan ]

U mnie w Siedlcach - czyli wschód kraju - nigdy czegos takiego nie widziałem.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.