GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Siatkówka i małe punkty - totalne kretyństwo?

22.11.2006
21:35
[1]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

Siatkówka i małe punkty - totalne kretyństwo?

Witam

Czy nie uważacie, ze ta nowa zasada punktowania, jest debilna?

Już wam mówię. W tej chwili Polska wygrała bodajże pięć meczy na MŚ, każdy po 3:0. Czyli bilans setów to 15:0. Serbia natomiast straciła jednego seta z Kazachstanem. Bilans - 15:1. Ale to serbia jest na pierwszy miejscu. Dlaczego? Bo FIVB (czy jakis inny debil z innej organizacji) wymyślił, że ważniejsze są punkty. Czyli czy pod względem punktowym jest się na plusie. I własnie Serbia, jako ze ma różnice punktów wygranich i przegranych o +20 większą od Polaków, to oni są na pierwszym miejscu. Czy to jest jakies nienormalne?

Chciałbym jeszcze podkreślić, ze w tegorocznej Lidze Światowej Polska nie awansowała do finału właśnie przez Serbię i małe punkty, bo w setach byliśmy lepsi (bodajże o 3 sety wygrane).

Co o tym sądzicie?

22.11.2006
21:38
[2]

ShinChanMun [ Pretorianin ]

powinno być tak . Pierw zależą od przejścia Wygrane , później wygrane sety i dopiero ilośc zdobytych/straconych punktów . Tak jak naprzykład w biegach . Ktoś zrobi falstart , kolejny przy następnej próbie za szybko wyjdzie z bloków i dyskwalifikacja

22.11.2006
21:39
[3]

Kyahn [ Rossonero ]

Jak już się wypowiadasz to proponuję, żebyś najpierw sprawdził czy mówisz prawdę.
Po 1. To Serbia straciła dwa sety: jednego z Kazachstanem, a drugiego z Koreą i zakończyła rozgrywki w I fazie z bilansem 15:2.
Po 2. To do II fazy rozgrywek bierze się pod uwagę mecze tylko z drużynami, które awansowały, a tak się składa, że ani Korea ani Kazachstan nie awansowały. Bilans Serbii jest więc 9:0 i nawet przy starych zasadach byliby przed nami.

Co do samej formuły to ja osobiście wolałem tę z setami, ale cóż FIVB postanowiło inaczej i nic nie poradzimy.

Pozdr.

22.11.2006
21:39
[4]

Garbizaur [ Legend ]

Mam dokładnie takie samo zdanie... w ogóle decyzje FIVB są często mocno dyskusyjne, vide przyznanie Włochom miejsca w finale LŚ - oczywiście jak się później okazało, Włochom którzy dali ciała po całości. Miejmy nadzieję, że mimo tych zasad, Polacy dadzą z siebie wszystko i pokażą naprawdę wspaniałą grę (tak jak do tej pory). :)

22.11.2006
21:41
[5]

Ziomczyk [ Pretorianin ]

Zanim bedziesz sie rozpisywal i uzalal to przeczytaj sobie regulamin mistrzostw. Druzyna Kazachstanu odpadla z dalszych rozgrywek i dlatego wynik ich meczu z Serbia nie ma teraz zadnego znaczenia. W meczach z druzynami z grupy D ktore awansowaly dalej Serbia kazdy mecz wygrala 3:0 przy czym stracila mniej punktow niz Polacy w swoich meczach wiec nie widze nic niesprawiedliwego w tym ze Serbia jest na 1 miejscu
troche mi zeszlo z napisaniem tego i mnie wyprzedzilo pare osob ale me slowa nadal aktualne :)

22.11.2006
21:42
smile
[6]

hellothere [ Pretorianin ]

BOJE SIE O POLAKóW W MECSU Z SERBIA I CZARNą GóRą BO BęDZIE

niezgodnie z duchem sportowej rywalizacji dwuch na jednego


~puto, 22.11.2006 21:18

22.11.2006
21:46
[7]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

Kyahn --> a rzeczywiście, 2 sety. Ale przyznasz jednak, ze jest to kretynski przepis, bo właśnie przez niego nie awansowalismy do finału LŚ.

22.11.2006
21:47
[8]

Kyahn [ Rossonero ]

MaZZeo ----> ten przepis jest taki sam dla wszystkich, więc ja nie widzę problemu.

22.11.2006
22:00
[9]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

Kyahn --> ale co z tego, ze jest dla wszystkich? Po prostu jest to niesprawiedliwe, juz nie patrze na to ze przez ten przepis polska nie weszła do finału LŚ, bo nie ubolewałem nad tym miesiąc i nie rozpaczałem.

22.11.2006
22:05
[10]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Przepis faktycznie dziwny, ale już działa od kilku lat. No cóż, trzeba się przyzwyczaić i to wszystko.
Zresztą, cackanie się z małymi punktami, tudzież z setami jest bezsensowny, jeżeli drużyna nie wygrywa. Jeżeli drużyna wygrywa, problemów nie ma.

23.11.2006
10:44
smile
[11]

Pejotl [ Senator ]

Jakaś logika w tym jest... np. drużyna A wygra w turnieju 9 setów do 13 a jeden przegra na przewagi, w tym czasie druzyna B wygra 9 setów, kazdy na przewagi i żadnego nie przegra. Pytanie która drużyna jest silniejsza? Ta co ma lepszy bilans setów czy punktów? :-)

Aczkolwiek małe punkty imho przyznaja zbyt duze znaczenie przypadkowi, szczególnie w meczach ze słabymi lub chimerycznymi drużynami, którym raz się chce grać a raz nie i odpuszczają. Wtedy fakt ze jedna drużyna wygrała 25:21 a druga 25: 16 nic nie musi mówić o klasie sportowej.

23.11.2006
10:51
[12]

kastore [ Troll Slayer ]

Po kretyńsku to są ułóżone rozgrywki. Dwie fazy grupowe, i dopiero wyłonienie najlepszych. W sumie 14 meczy w 16 dni.
To już w lidze mistrzów mniej grają meczy a ile rozgrywki trwają.

23.11.2006
11:38
[13]

IceManEk [ Konsul ]

jakbysmy to my byli na pierwszym miejscu to nikt by oczywiscie nie podnosil ze regulamin rozgrywek jest dziwny. Malo tego jeszcze byscie z gleboka wiara udowadniali jego wyzszosc.

23.11.2006
15:01
[14]

serek [dj] [ Pretorianin ]

Też uważam, że najpierw powinny być brane pod uwagę sety a nie pkt.

23.11.2006
15:32
[15]

Ziomczyk [ Pretorianin ]

Kastore jakie 14 meczy? 11 jak cos. W pierwszej fazie grupowej gralismy 5 meczow, teraz gramy 4 (tylko z druzynami ktore awansowaly z grupy D) no i pozniej 2 mecze, oby polfinal i final, zobaczymy, w kazdym badz razie dwa mecze beda nas jeszcze czekaly po drugiej fazie grupowej bo watpie zebysmy zajeli ostatnie miejsce w grupie jak Polki
Nie uwazam sie za eksperta ale denerwuja mnie ludzie ktorzy nie wiedzą a piszą

28.11.2006
23:41
smile
[16]

kloceq [ Centurion ]

Nie ma co się rozpisywać. Regulamin tych mistrzostw to totalne kretyństwo. Począwszy od "mop-boyów" a skończywszy na małych punktach...

29.11.2006
01:23
[17]

Qbaa [ Senator ]

im więcej setów, tym więcej przerw, im więcej przerw, tym więcej reklam :P

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.