Jamkonorek [ California rest in peace ]
Oceny
Czy mówiliście/mówicie rodzicom o swoich o złych ocenach ??
Mi się zdarzyło że kilka razy nie powiedziałem ale tak to mówię wszystkie.
Pytam z ciekawości bo nie mam co robić.
Ja dzisiaj muszę powiedzieć o 2 jedynkach bo potrzebny jest podpis na karcie ocen :|
cronotrigger [ sloth ]
To fajnie.
|LoW|Snajper [ Generaďż˝ ]
ja nigdy nie mowie ze dostalem 1 albo 2
Tylko od 3 w gore :)
mrEdDi [ Sygnatariusz ]
ja nie mówię :P po co mam stresować rodziców ;] prędzej czy później się dowiedzą, ja wole później ;] a wpadły już jakieś 1 i 2 :P
Kompo [ alkopoligamista ]
A to są ich oceny, czy moje?
Bobuch [ Mniejsze Zło ]
Po co mam mówić? Jak zapytają to powiem, ale nie czuję takiej potrzeby...
Adamss [ beer & chill ]
Jamkonorek --> I to są Twoje wszystkie problemy? Zazdroszcze.
Moshimo [ FullMetal ]
Ja tam nigdy o zadnych ocenach nie mowilem rodzicom, chyba ze spytali..
Erdi [ Konsul ]
Ja wole powiedzieć i po zebraniu mieć spokój :D
Jamkonorek [ California rest in peace ]
Adamss widzisz jak fajnie mam ;)
Dobra idę powiedzieć :)
Mitsukai [ Internet is for Porn ]
Nie musialem, wiedziala szybciej niz ja...
Pracowala w tej samej szkole.
Kozi89 [ Generaďż˝ ]
Ja zawsze mówie nic. Nie ważne czy 5 czy 1. Przynajmniej mam czyste sumienie. :)
MMaaZZii1155 [ Kocham Szwedki ]
ja mowie (choc niektore przmilcze) przez to po zebraniu moge powiedziec ze mowilem ale ze zapomniala/zapomnial :)
Sitros [ Konsul ]
hmmmm......no to lepiej poźno niż wcale (tutaj to przysłowie jest całkowicie na miejscu ;]) zawsze się dowiadują na zebraniu........a najlepsze jest to że im to nawet pasuje ;]
misztel [ +0,10gr! ]
Nigdy nie mówię, kiedyś w podstawówce.. 'Mamo dostałem 4' ...
poza tym, mam dobre oceny.
mrEdDi [ Sygnatariusz ]
Jamkonorek---> jak wolisz ;] ja bym nie powiedział :P ja mówie też tylko od 3 wzwyż ;] wole po zebraniu troche posłuchać "tego" niż za każdym razem :P ale w miarę mam dobre oceny.
Jamkonorek [ California rest in peace ]
mrEdDi ale ja muszę mieć podpisaną kartę ocen :p
Ufff mama się trochę zmartwiła powiedziała żebym tacie pokazał. Na szczęście ojca jeszcze w domu niema. Jutro spróbuję poprawić 1.
chomik133 [ Chor��y ]
jeśli już to mówie tylko starszej ale ojcu nie mówie bo jak dostane 4 to jest niezadowolony ale ja nie jestem kujon ani wzór więc mam sporo przypałów
Ichallaz [ Legionista ]
ja też nigdy nie mówi o ocenach xD ucze sie przecietnie xD
Api15 [ dziwny człowiek... ]
Nigdy nie mowie o ocenach, bo od tego jest wywiadówka :)
MaN_of_WaR [ People Know Me ]
heh ja mowie tylko te od 3 w gore :)
dzis byla wywiadowka i o dziwo jeszcze zyje i siedze na kompie :D widac nie bylo tak zle
los_hobbitos [ Konsul ]
Ja raczej nie mówię, ale przed wywiadówką mówię wszystko. Oczywiście, w dzień w którym jest, np. historia, mówię ocenę z historii, co by podejrzeń nie nabrali:)
Chacal [ Senator ]
Nie pytany nigdy nie mówiłem, ani o dobrych, ani o złych. Co więcej, nigdy nawet nie pamiętałem jakie mam oceny z poszczególnych przedmiotów, wiec wywiadówki miały dla mnie więcej zalet niż wad, bo mając w ręku kartkę z moimi ocenami, wiedziałem na czym stoję i co należy poprawić.
olenkaha [ Konsul ]
zalezy z jakiego przedmiotu, nawet jesli rodzice nie wiedze o ocenie, to nawet jesli sie dowiedza moze nie sa zachwyceni, ale nie sa tez zli. Na cale szczescie mam tych zlych ocen jest malo
tak samo jak nutkaaa my tez mamy karty ocen ;/
Ichallaz [ Legionista ]
ja nie mówie o wszystkich ocenach rodzicom zabili by mnie
nutkaaa [ Panna B. ]
rzadko mówię, ale i tak co miesiąc są informowani przez wymysł mojej szkoły zwany karta ocen na której są zanotowane nie tylko nasze wyniki w nauce, ale i nasze nieobecności z dokładnie wpisaną datą i ilością godzin
majster łopata [ Centurion ]
a ja mam system pkt. i muwie zawsze o wszystkich a i tak niezle obrywam po zebrani (najbliższe już trzeciego grudnia strach sie bać).
peterkarel [ KochamDzaste ]
ja mowie o kazdej ocenie :] sam nie wiem dlaczego ale mowie :]
Adamek18 [ Spec Od Glupoty ]
ja o dwojkahc mowie ale o pizdach juz nie :p
ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]
ja mam zebranie w czwartek. yeah...
Moje oceny z matmy to :
1,1,1,1,1,1
...
Rodzice wiedza tylko o jednej xD
ofc wszystko ma byc poprawione :P ale do zebrania nie zdaze juz, hehe
najwyzej wyrzuca mnie przez okno czy cos ;p
Pablox8 [ Konsul ]
MaN_of_WaR--> u mnie to samo było
Logadin [ People Can Fly ]
Nigdy nie mówiłem, czy to o ocenach czy to o egzaminach, kolokwiach czy też zawalonych sesjach (to się zresztą przekłada i na resztę życia - negatywne rzeczy pozostawiam dla siebie) - człowiek i tak to poprawia, nie ma zatem powodu by stresować rodziców.
PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]
Ja tam zawsze mówię - i tak się dowiedzą prędzej czy później, a ukrywanie tego nic nie da.
noname89 [ Bez Imienia ]
Ja niestety mam coś takiego w szkole co się nazywa internetowy dzienniczek, to jest dopiero 'kau' ostry :)
Loczek [ El Loco Boracho ]
Ej_Lechu: powiedz, ze to jest 6 rozłożona na 6 kratek w dzienniku, żeby podkreślić jej wagę.
Loczek [ El Loco Boracho ]
A co do tematu to kiedyś bardzo dawno mowiłem... potem stwierdziłem, że to moja sprawa i nie zawracałem im głowy :P (nie to, że złe :))
Za to strasznie denerwowało mnie pytanie:
"-co było w szkole"
No kurde co ja mam odpowiedzieć... Lekcje były :D
adamis [ 127.0.0.1 hack me! ]
Szczerze?
Prawie nigdy nie mowie o 5 i 4, zawsze gadam o 3, 2 i 1.
Nie zebym jechal na samych 2, wrecz przeciwnie ;P
mrEdDi [ Sygnatariusz ]
ES_Lechu ---> to niezły z Ciebie as ty lepiej sie zacznij uczyć matmy a nie na GOLu siedzisz ...
ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]
omg ;x
juz 2 ga osoba na golu mi to mowi.
Ja mam poprostu umysł ścisle niematematyczny ;p