GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kupilem sobie chomika :D

21.11.2006
11:35
smile
[1]

William_Wallace [ Konsul ]

Kupilem sobie chomika :D

Chcialem sie pochwalic z mojego impulsywnego zakupu. Mianowicie odbilo mi i kupilem sobie chomika :)
Zeby jezcze bylo malo przez 4h strugalem z drewna pieterka i wyposazylem mu ladnie klateczke :)
Chomiczek jest dzungarski caly bialy, nazwalem go Gandalf :D

A jakie wy macie gryzonie :)

21.11.2006
11:35
[2]

William_Wallace [ Konsul ]

a To Gandalf zdjecie kiepskiej jakosci :/

21.11.2006
11:38
smile
[3]

Deepdelver [ Legend ]

Fajny zwierz, świetne terytorium mu zabudowałeś. :)

To jest Gandalf Szary czy od razu Gandalf Biały?

21.11.2006
11:39
[4]

Azzie [ bonobo ]

A masz taśmę klejącą?

21.11.2006
11:43
[5]

Agent_007 [ chomik ]

William -> a co będzie jak ta rurka spadnie wtedy gdy Gandalf w niej będzie?

[edit]: fajny chomiś :)
[edit2]: fajna klatka :)

21.11.2006
11:43
[6]

bECKy [ bartek ]

Tez mam chomika (no name :)). Bardzo fajne zwierzatko. Fajna klatka.

edit.
chatke tez sam robiles?

21.11.2006
11:45
smile
[7]

cycu2003 [ Legend ]

fajny chomieczek, sam kiedys pare chomikow miałem

21.11.2006
11:46
[8]

William_Wallace [ Konsul ]

Rurka jest przewierona z drugiej strony 4 otworkami i mocno szunreczkiem przywiazan do klatki.

21.11.2006
11:46
smile
[9]

N2 [ negroz ]

Ja miałem.
Świetne sa chomiki, nie wiedziałem, że aż takie inteligentne.
Niektórzy maja obrzydzenie, ponieważ kojarzy im sie to ze szczurami.
Myślę, że nie jest to powód aby mieć jakieś uprzedzenia do tych stworków, tym bardziej, że szczury są także świetnymi zwierzakami.

Ja swojego puszczałem po mieszkaniu latał sobie prawie cały dzień. Wieczorem wchodząc do kuchni zobaczyłem pewnego dnia takie coś -->
Ładnych lat temu to było :]

21.11.2006
11:47
[10]

kastore [ Troll Slayer ]

William_Wallace -->
Widze jeden mankament klatki, chociaż może nie bedzie przeszkadzać. Karuzela ma tendencje do destabilizacji, a jeżeli to Dżungarek , to będzie bardzo szybko biegał przez co będzie mozno hałasował karuzelą. Ja bym ją albo przymocował czymś do podłoża, albo przeniósł na dół i podstawke przykrył trocinami. Poza tym wywal tą trawę z klatki, jak zawilgotnieje będzie butwieć i będą się bakterie w niej lęgły.
Będziesz miał problem też z wyjmowaniem i wkładaniem karmnika, na zdjęciu tego dokładnie nie widać , ale nie wiem czy sięgniesz po niego ręką. Najlepiej to podejście zamontuj odwrotnie, albo obróc klatkę względem pochylni , żeby była z drygiej strony.

Edit : papierowe tutki po papierze toaletowym i po ręcznikach kuchennych nie przetrwają długo na bank chomik je poprzegryza.
Edit2 : Jeżeli to ma byćoga do karuzeli , to poszukaj lepiej po sklepach zoologicznych części do klatek , powinny byćsame rurki do chodzenia.

21.11.2006
11:49
smile
[11]

Agent_007 [ chomik ]

N2 -> do zupy ci wszedł :D

21.11.2006
11:50
[12]

N2 [ negroz ]

A tutaj "Kimek" bo tak nazwałem swojego chomika, ze swoją starszą siostrą :) Kochane stworzenia śp ;(

Agent_007 --> oj tak :) To był o ile pamietam mój odgrzewany nie do końca zjedzony obiad. Jakiś sos bodajże, ala gulasz ;)
Wszedzie go było pełno. Po kilku latach remuntując mieszkanie znaleźliśmy za szafą gniazdo, któe sobie tam zrobił z jakiś papierków, gazet itd. Zastanawiam sie skąd on je wziął. Inteligentny stworek :)

21.11.2006
11:52
smile
[13]

gladius [ Subaru addict ]

O ile pamiętam fotki Williama, to chomik jakoś nie bardzo pasuje do twojego image. Jakiś pitbull, mastif albo coś podobnego byłoby bardziej adekwatne. Chomik to dla pensjonarki :)

21.11.2006
11:52
[14]

Agent_007 [ chomik ]

N2 -> masz bardzo fajne zwierzaki :) mój pies to by odrazu takiego małego gryzonia zeżarł

21.11.2006
11:53
[15]

Mink [ Konsul ]

Chałupe ma niezłą. No no no. A Gandalf Biały pewnie - wyższy stopien wtajemniczenia od razu:)

Oby się dobrze mu żyło:)

21.11.2006
11:53
[16]

kastore [ Troll Slayer ]

William_Wallace -->
Jeszcze jedna rada, osie karuzeli, tam są takie zaczepy, posmaruj je oliwą albo masłem, jak zostawisz "na sucho" po jakimś czasie karuzela zacznie piszczeć, co o 3 w nocy nie jest najprzyjemniejszym dźwiękiem. Chomik pewnie będzie się też interesował tymi posmarowanymi osiami, ale nie przejmuj sie tym.

21.11.2006
11:54
[17]

William_Wallace [ Konsul ]

Karuzela stoi sztywno i stabilnie specjalnie zamocowalem z oby stron deseczki plotki drewniane i wsadzilem miedzy to karuzele, wiec sie nie przesuwa i trzyma sie sztywno. Co do drabinki to poprostu jak wsadzam jedzonko to podnosze drabinke do gory :) - ona jest ruchomoa nie sztywno przyklejona :)

21.11.2006
11:56
[18]

William_Wallace [ Konsul ]

Juz mnie wczoraj obudzilo jakies popiskiwania ....wystraszylem sie ze chmciowi cos si estalo a to karuzela piszczala :D juz nasmarowalem olejem :)

21.11.2006
11:56
[19]

kastore [ Troll Slayer ]

William_Wallace --> a deseczki łączyłeś mam nadzieje na małe gwoździki a nie na klej? Jeżeli na klej, to zmień to , po co ma chomik sie najeść chemii.

edit --> aha , uważaj z tym rodzajem karuzeli, raz mi się zdarzyło że noga chomikowi się przytrzasnęła pomiędzy "szprychą" a nogą stojaka. Dobrze że byłem w domu. Niestety taka karuzela jest najlepsza dla Dżungarków, ale trzeba z nią po prostu uważać.

21.11.2006
12:01
[20]

Agent_007 [ chomik ]

William -> ile masz lat?

spoiler start
chce wiedzieć na jakim "odcinku" życia ludzie mają jeszcze słabość do zwierząt
spoiler stop

21.11.2006
12:07
[21]

kastore [ Troll Slayer ]

Agent --> myślę że nie jest to chyba limitowane wiekiem, mówiąc ogólnie o chęci posiadania zwierzaka. Chomik, świnka czy królik wbrew pozorom to nie jest dobre zwierze dla dziecka. Pomimo tego że jest małe wymaga jednak zainteresowania, niestety rodzice kupując go dziecku myślą o nim jako o zabawce, a dzieci podzielając ten pogląd tak je traktują. Jak sie znudzi to "w kąt".
Już nie mówiąc że kiedyś trafił do mnie chomik od znajomych. Ich dzieci go wręcz torturowały, klatka stała na podłodze na panelach a one wokoło biegały, waliły czym sie da w klatke, puszczały go żeby se pobiegał po balkonie na 4 piętrze.

21.11.2006
12:11
smile
[22]

marcin94 [ Piesiec ]

Bardzo fajny chomik. :)

P.S. Ja też mam chomika.

21.11.2006
12:12
[23]

nutkaaa [ Panna B. ]

też kiedyś miałam chomika :) niestety był troche zdziczały i czasami miał jakieś niefajne odchyły (np. wbijał mi się zębami w palec aż do krwi) a to dlatego, że przygarnęłam go od brata mojej koleżanki który po prostu zwierzakiem się znudził :/ Miałam go jakieś 1,5 roku, później zdechł ze starości... W tym samym czasie co miałam chomika, w moim pokoju również był królik :) Więc istny zwierzyniec :) Teraz od kiedy królik mi zdechł ( również ze starości, 6lat miał ) to mam tylko psa (15lat) i jestem na etapie namawiania rodziców do jeszcze jednego zwierzaka (najlepiej drugiego psa ;) )

21.11.2006
12:14
smile
[24]

Agent_007 [ chomik ]

kastore -> jezu, na 4 piętrze? waliły w klatke? to są teraz chyba te chłopaki na filmiku ->


spoiler start
tylko że troche starsi
spoiler stop



taką samą agresje widać na filmiku, tylko że zamiast nad chomikami, znęcają sie nad bałwanami

21.11.2006
12:15
[25]

kastore [ Troll Slayer ]

nutkaa --> wbijał się bo nigdy nie był oswajany, a jak dostałaś go od koleżanki która go nie oswajała, albo je brat go dręczył, to nic dziwnego że nie zachowywał się spokojnie.

Agent --> no takie są dzieciaki, jak nie są nauczone szacunku dla zwierzaka, to sie tym kończy. A ci co na filmiku to już nie są normalni.

21.11.2006
12:18
[26]

Azzie [ bonobo ]

Agent, kastore: Mnie się wydaje że zainteresowanie zwierzakami mija gdy zaczyna się realnie myśleć o własnych dzieciach... czyli w wieku 20-25 lat.

21.11.2006
12:21
[27]

Arczens [ Legend ]

Tak jak napisal Azzie, bez tasmy maja tendencje do pekania.

21.11.2006
12:23
[28]

nutkaaa [ Panna B. ]

kastore -> z czasem zwierzak robił się łagodniejszy, w każdym razie podbił serce mojej mamy ;)

21.11.2006
12:31
[29]

kastore [ Troll Slayer ]

Azzie --> raczej gdy już sie dorobiło potomka :) to akurat wiem z własnego doświadczenia. :)

21.11.2006
12:33
smile
[30]

Deepdelver [ Legend ]

Azzie --> nie znam nikogo kto w wieku 20 lat myślałby o własnych dzieciach. Niektórzy mieli, ale nikt nie myślał.

21.11.2006
12:33
smile
[31]

marcin94 [ Piesiec ]

Co do chomików do zobaczcie na ten filmik jak zapyla na karuzeli :D

21.11.2006
12:38
[32]

Obscure [ ExcalibuR ]

hahaha jak miałem myszki też tak kilka razy było :)

21.11.2006
12:45
smile
[33]

Stranger [Gry-OnLine] [ Metallicar ]

tylko go nie upij ;D


Ja mam jednego dżungarka. Bardzo szybko się oswoił, chociaż przez pierwsze dwa dni na mnie warczał :D

PS. zgodzę się z kastore.. papierowe rolki bardzo szybko i efektownie poprzegryza ;)

21.11.2006
13:01
[34]

kastore [ Troll Slayer ]

William_Wallace -->
A propos papieru, to ja moim dawałem kawałek tego papierowego ręcznika kuchennego, jak wyczyściłem im klatke, zawsze taki wkładałem, wszystkie moje chomiki robiły sobie z tego materiał na wymoszczenie domku. Broń boże nie używaj gotowej ściółki, przeważnie jest ona z dość mocnej żyłki, która może spowodować że chomik sie zaplącze i udusi.

21.11.2006
14:04
smile
[35]

Agent_007 [ chomik ]

padłem po filmie Strangera :D:D

21.11.2006
14:07
[36]

*Iskierek* [ Centurion ]

Takze mialem chomika :) Zdechl. Bardziej bylo przy nim roboty niz zabawy. Meczylo mnie zwierze... ale dostawal wszystko czego mogl dostac odemnie.

21.11.2006
14:10
[37]

michrz [ Pretorianin ]

Najlepsze są papugi faliste.
Nie śmierdzą, nie brudzą no i są ładne...

21.11.2006
14:12
[38]

Agent_007 [ chomik ]

michrz -> no nie wiem, ciekawe co byś powiedział jak by ci papuga we włosach sie zaplątała?

21.11.2006
14:13
[39]

michrz [ Pretorianin ]

A jak to możliwe ?

21.11.2006
14:14
[40]

Agent_007 [ chomik ]

poprostu wejdzie ci na głowe, w zoologicznym mojej mamie kiedys w jej włosach zaplataly nogi papugi...

21.11.2006
14:16
[41]

michrz [ Pretorianin ]

No i co ?
Przeżyła ? (papuga)

21.11.2006
14:17
[42]

Agent_007 [ chomik ]

przeżyła bo sie wyrwała (wraz z kilkoma kosmykami włosów z głowy mojej starej)

21.11.2006
14:18
smile
[43]

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

William_Wallace - fajny i słodziutki :) zwierzak:))

21.11.2006
14:23
smile
[44]

mycha921 [ Potępiony ]

Śliczny :) Fajny taki biały :D

21.11.2006
14:27
smile
[45]

Agent_007 [ chomik ]

Wallace -> a co cie natchnelo zeby miec chomisia?

21.11.2006
14:28
[46]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Chętnie zapoznam z nim kota Balroga. Czas i miejsce? :D

21.11.2006
14:47
smile
[47]

infernus67 [ Prezes Misiura ]

Ja też miałem kiedyś chomiki. Strasznie fajne zwierzątka. Doskonały wybór.Pi.ękny chomiczek i bardzo fajna nazwa.
Szkoda tylko, że tak krótko żyją. :(

Post # 33:
Już to kiedyś widziałem. Nieźle nawalone. W necie jest sporo filmików o chomikach co chyba świadczy o sporej popularności tych zwierzątek.

21.11.2006
14:53
smile
[48]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]

to mi sie zawsze z chomikiem kojarzy :>

21.11.2006
15:04
[49]

McClanesHungOver2 [ Generaďż˝ ]

gladius>>>To tak jak Minsc i Boo z Baldurs Gate hehe.

21.11.2006
15:07
[50]

PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]

Ja miałem 2 chomiki, ale to dawno, dawno temu.

21.11.2006
16:08
[51]

Boroova [ Lazy Bastard ]

William Wallace --> mam OGROMNA prosbe. Widzialem kiedys twoje zdjecia i masz bicepsa jak moja noga, wiec prosze cie - jak bedziesz Gandalfa wyciagal z klatki, rob to DELIKATNIE...

21.11.2006
16:18
[52]

Unseen [ Pretorianin ]

Gladius, co prawda foty Williama nie widzialem, ale domyslam sie o co chodzi. I chyba pasuje jak najbardziej, tylko powinien go nazwac "Boo" :)

21.11.2006
16:21
smile
[53]

Babiczka [ Generaďż˝ ]

<====" Widzialem kiedys twoje zdjecia i masz bicepsa jak moja noga "


BTW chomik zajebisty ... bo bialy :O

21.11.2006
16:23
[54]

Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]

Fajny chomiczek ;)
Ja mialem w zyciu 3 japonskie myszki...szkoda ze siostra zapomniala ich nakarmic jednego dnia i im sie umarlo :/ Od tamtego czasu jedyne zwierze jakie mam to ptasznik.

21.11.2006
16:25
[55]

Leilong [ Generaďż˝ ]

heh, przyponiało mi się jak sam kiedyś kpowałem chomika:P

21.11.2006
16:45
smile
[56]

Zeus1990 [ Konsul ]



swietna gra dla was i dla waszych chomików

21.11.2006
17:08
[57]

Janczes [ You'll never walk alone ]

Miałem 3 świnki morskie, niestety została mi tylko jedna... Ale chomika nigdy nie chciałem miec..krótko żyja i gryza :P

21.11.2006
17:11
smile
[58]

Flyby [ Outsider ]

..Kupiłem sobie chomika
smutny po klatce skikał
więc żeby zrobił się jary
kupiłem drugiego do pary
..łeee ..zanim sie obejrzałem
kupę chomików już miałem
..pod stołem, w łożku, w szafie
chomik chomika łapie
wszędzie się dobrze mają
i wciąż sie rozmnażają..

21.11.2006
17:16
smile
[59]

hellothere [ Pretorianin ]

William_Wallace, jak sie kumple dowiedza, ze hodujesz chomika, to nie masz szans na kariere w kulturystyce.

21.11.2006
17:21
[60]

Andre770 [ Koniokwiciur ]

Fajny ten Gandalf jest.

21.11.2006
17:22
smile
[61]

bECKy [ bartek ]

No Name --->

21.11.2006
17:23
smile
[62]

hellothere [ Pretorianin ]

Taki stary, a jeszcze nigdy nie widzialem, jak powstaja aromatyczne ziarna kawy.

21.11.2006
17:31
smile
[63]

domin12 [ JJuuNNiiOOrr ]

ja miałem chomika!!1 raz jak mi uciekł to go pół nocy szykałem,a 2 razem udawał spidermana na ścianie u babci i dziadka w sypialni

21.11.2006
18:36
smile
[64]

Mazio [ Mr Offtopic ]

bardzo fajnie mieć chomika
nawet jeśli chomik bryka
bo to zwierzak jest malutki
i do tego wesolutki
musisz tylko go pilnować
bo się lubi spryciarz chować
każda dziura go wnet kusi
chyba z Mazia mieć coś musi :)

21.11.2006
18:37
smile
[65]

hellothere [ Pretorianin ]

Mazio

<<<

!!!

21.11.2006
18:39
[66]

Jamkonorek [ California rest in peace ]

Mazio czy ty te wszystkie wiersze na poczekaniu wymyślasz ??
Jak tak to gratuluje głowy.

21.11.2006
19:11
smile
[67]

Stranger [Gry-OnLine] [ Metallicar ]

"Ale chomika nigdy nie chciałem miec..krótko żyja i gryza :P"
Roborek, syryjski czy chiński? Bo "tylko" one gryzą :P

21.11.2006
19:16
[68]

Innocentz [ Generaďż˝ ]

A ja mialem kiedyś chomika i już bym nie chciał. Jest to takie ładne, małe, ale własnie nigdzie tego nie da się wypuścić, bo po prostu ucieknie gdzieś albo jakieś kable pogryzie. A już najgorzej jak przychodzi jego godzina śmierci to mój sporo się nameczył aby odejść i jak to zobaczyłem to przez 2 dni o tym myślałem i powiedziałem sobie, że już nie chcę czegoś takie raz jeszcze przechodzić...

21.11.2006
19:20
smile
[69]

QrKo [ Legend ]

Tez mialem dzungarskiego. Na kolowrotku zrobil pewnie ze 100km tak dawal czadu. Raz nawet zeskoczył mi z balkonu (1sze pietro) i przeszedl jakies 100 metrow trawa do sasiada, mijajac przy tym psa ktory biega u mnie po ogrodzie :-) Fajne zwierzatko.

Co do wypuszczania go zeby sobie pobiegal to widzialem taka kule o srendicy moze z 20-30cm, do ktorej mozna go bylo wsadzic i mogl sobie w niej biegac gdzie chcial - fajna sprawa, wyszaleje sie a nic nie popsuje :)

21.11.2006
19:28
[70]

cienki bolo [ Konsul ]

Ja też miałem. Mój nigdy się nie nauczył, do czego służy kołowrotek. Zawsze siadał tyłkiem na daszek domku i kręcił go kołowrotkiem z zewnątrz. A jaki fajny był. I zabawny. Ile mu się śmiesznych sytuacji przytrafiło. Brakuje mi go, takie pocieszne zwierzątko. Fajnie się miział. Szkoda, że chomiki tak krótko żyją.

21.11.2006
19:31
[71]

Kuba_Krk [ Konsul ]

Mialem szczura.... tydzien. nie mogl sie uswoic, gryzl mnie jak chcialem go wyjac, w dodatku byl chory. wyleczylem i oddalem. teraz mam (w zasadzie moja siostra) swinke morska. Fajny zwierz, biega luzno po duzym pokoju nie gryzie kabli, tylko trzeba pilnowac zeby dywanu nie wpieprzala i ptoem gowna zbierac. wczoraj ja wzialem na rece pierwszy raz od kilku mies i mi sie zejszczala na szyje :/

21.11.2006
19:33
smile
[72]

MMaaZZii1155 [ Kocham Szwedki ]

gratuluje :) fajny futrzak :]

21.11.2006
19:33
[73]

los_hobbitos [ Konsul ]

Wallace---->Gratuluję zakupu:). CHOMIKI RULEZ :D. Niedawno też miałem, ale syryjskiego. Bobuś się zwał(wiem, że głupio, ale najczęściej i tak mówiłem na niego "Chomik":)), a niedawno zdechł bidula ze starości... No nic to, w sobotę jadę po następnego.

A oto ta bestyjka w pełnej krasie:)------->

21.11.2006
19:34
smile
[74]

Johy [ Trance Listener ]

<<<Mazio

21.11.2006
19:41
[75]

nutkaaa [ Panna B. ]

Innocentz -> ja tak miałam z moim królikiem... dwa dni mi umierał :( a chomik... zaszył się w domku, a że prowadzi nocny tryb życia to chyba dopiero po jednym dniu się zorientowałam, że nie żyje :| We wakacje prawie pożegnałam mojego psa, ale na szczęście dało sie go odratować i teraz ma się dobrze. W każdym razie, nigdy nie biorę już żadnego zwierzaka do klatki.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.