GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

morrowind vs oblivion CO LEPSZE DLA MNIE MORR

20.11.2006
19:39
[1]

Nerever [ Centurion ]

morrowind vs oblivion CO LEPSZE DLA MNIE MORR

Która gra jest dla was lepsza?
Ja uważam że morr jest dużo lepsza(oblivion wygrywa tylko pod względem systemu walki)

20.11.2006
19:48
smile
[2]

Pufcik [ Legionista ]

Moim zdaniem MORROWIND jest dużo lepszy.

20.11.2006
19:49
[3]

snopek9 [ Futbolowy Fanatyk ]

Morrowind IMO byl znacznie lepszy, wydaje mi sie, ze swiat byl wiekszy niz w Oblivionie, byl bardziej skomplikowany, na poczatku byl duzo trudniejszy, mial jak na swoje czasy wspaniala grafike ( oczywiscie rowniez taka ma teraz Oblivion), watek glowny byl znacznie dluuuzszy i bardziej skomplikowany ( oczywiscie grajac normalnie, gre ktos przeszedl w 17 minut...)

Jednak obie gry sa bardzo dobre i kazdy powinien w nie zagrac...cala seria jest prawie tak dobra jak inna z tego gatunku, czyli oczywiscie Saga Gothic.

20.11.2006
19:56
smile
[4]

claudespeed18 [ zią ]

oblivion wygrywa tylko pod względem systemu walki =>

rzeczywiscie grafika jest gorsza, fizyka w grze, ogrom swiata i questy zostawiaja w tyle Obliviona za Morrowindem co tez przyczynilo sie do tego ze wielu nowych graczy którzy niedawno zaczeli swoja przygode w swiece PC nie wielbi tej gry i wcale nie chce sie w nia grac...*

spoiler start
*ironia
spoiler stop


cala seria jest prawie tak dobra jak inna z tego gatunku, czyli oczywiscie Saga Gothic=>
=>racja ,,prawie,, bo prawie robi wielka róznice, a nic Gothicowi nie dorówna

20.11.2006
19:57
[5]

mirencjum [ operator kursora ]

Mam Morrowinda, nigdy go nawet nie odpaliłem. Bardzo mnie ta gra rozczaruje od strony graficznej?

20.11.2006
19:57
[6]

Mateck [ Konsul ]

Też myślę, że Morrowind jest lepszy. W Oblivionie znudziła mnie schematyczność świata, odkrywanie wciąż tych samych jaskiń, kopalń, świątyń, itd.

Rzeczywiście tylko walka lepiej wygląda w Oblivionie.

20.11.2006
20:00
[7]

snopek9 [ Futbolowy Fanatyk ]

mirencjum --> wiesz, dawno nie gralem, ale IMO Morrowind ma znakomita grafike, byc moze teraz nie bedzie wygladala tak imponujaco jak Oblivion, ale naprawde trzyma poziom, Morrowind gdy wyszedl byl o klase lepszy graficznie od innych gier cRPG jakie wtedy wyszly.

20.11.2006
20:03
smile
[8]

mirencjum [ operator kursora ]

snopek9 ---> dzięki, może jednak zagram.

20.11.2006
20:04
[9]

Pufcik [ Legionista ]

Morrowind jest nawet teraz doskonałą propozycją na gre przy której można spędziś czas a przy tym dobrze sie bawiąc (a przecież w dzisiejszych czasach gracze są bardzo wymagający).

20.11.2006
20:29
[10]

Roko [ Generaďż˝ ]

obie gry warte są polecenia, Morrowind ma wiekszy teren gry ( duzy plus ), grafika gorsza od Obliwiona ale ciągle na przyzwoitym poziomie ( ale woda w Morrowindzie jest znacznie ładniejsza )

21.11.2006
17:41
smile
[11]

Łuk-asz [ Pretorianin ]

Czy wszyscy muszą się czepiać tej wody :)

21.11.2006
18:01
smile
[12]

mons [ Generaďż˝ ]

Tak wszyscy piszą, że lepszy Morrowind, a ja w niego grałem około tydzień temu. Zrobiłem chyba jedną czy dwie pierwsze misje (zajęło mi to 2h, lol!) i zasnąłem ... powaga! ... nie wiem może za mało grałem, czy później questy są ciekawsze?? chciałbym przejść tą grę (bardzo), ale nie mogę się jakoś zabrać ;/ jaką postacią gra się najciekawiej, może magiem? czy warto czytać wszystkie książki rozrzucone po świecie gry? help :) :P

btw. właśnie instaluje może coś z tego wyjdzie ^^' hehehe

21.11.2006
18:03
[13]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

czy warto czytać wszystkie książki rozrzucone po świecie gry?

Niektóre krótkie opowiadania z książek są całkiem ciekawe. :) Oprócz tego część książek daje bonus +1 do jakiejś umiejętności, więc warto.

21.11.2006
18:24
[14]

squallu [ saikano ]

obydwie gry sa niesamowite ale ja wole obliviona bo w morrowindzie te grzybne klimaty tak srednio mi pasowaly:) ale to kwestia gustu

21.11.2006
18:27
[15]

Vader [ Legend ]

Morrowind:
- lepsza muzyka
- miliard razy lepsze menu (inwentory)
- dużo skili
- kiepski engine
- większy świat, ale dosyc pusty

Oblivion:
- lepsza grafika, ale nie zawsze
- zj......ane menu tak, ze az sie niedobrze robi
- lepiej rozwiazana walka i czarowanie + opcje skradania jak z thiefa
- ciekawsze questy
- mniejszy swiat
- muzyka siakas nijaka (za wyjątkiem openingu, opening wymiata)
- okrojone skille (hańba!!!)

21.11.2006
18:28
smile
[16]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

muzyka siakas nijaka

Bluźnisz, synu.

21.11.2006
18:33
smile
[17]

Szyszkłak [ Blessed Devil ]

mirencjum-> mozesz tez Morrowinda podrasowac Visual packami, dzieki nim prezentuje sie imo lepiej tyle ze one troszke waza :D

21.11.2006
18:37
[18]

Vader [ Legend ]

Hitman 14 --> Lepsza była w Morrowindzie. Tam oprócz openingu prawie każdy kawałek wpadał w ucho. W Oblivionie - tylko opening. Ale to jest powszechne w całej branży muzycznej. Na większości płyt jest tak, ze jest jedynie kilka kawałków naprawdę dobrych, najczęsciej: 2 góra 3. A reszta to wypełniacze w podobnym klimacie, do których czasem się robi trochę ambitniejsze słowa, by nadać utworowi jakąkolwiek wartość artystyczną.

W grach jest podobnie. Opening, czy muzykę menu - robi się świetną. Czysty marketing, bo i w demie będzie, bo na trailerach będzie. Spece od marketingu doskonale wiedzą jak ogromne znaczenie ma muzyka i oprawa dzwiękowa, wiedza jak to wykorzystać a przy okazji zaoszczędzić. Oblivion jest przypadkiem klasycznym. Genialny opening, reszta po prostu utrzymana w pewnym klimacie, ale nic porywającego.

Szyszłak dobrze prawi. Polecam w szczególności mody dzwiękowe, które różnicują odgłos deszczu w zależności od materiału na który pada i piętra budynku, na którym się znajdujesz etc:) Nazywało się to jakoś enviromental sound pack czy coś. W ogole, polecam zacząć morka z modami zmieniającymi grafikę i dzwięk. Z graficznych oprócz visual packów, polecam Four season mod. Nie instaluj GIANTS, jest spieprzony. Np setki małych nix houndów, ktore tylko lagują i buggują.

21.11.2006
18:44
smile
[19]

Nerever [ Centurion ]

daj link do tych visual packów

21.11.2006
18:48
[20]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

Vader --> Pewnie, że opening Morrowinda był zabójczy, inne kawałki też w porządku, ale była jedna wada - MAŁO. W Oblivionie jest 4 razy więcej motywów muzycznych. I wiele z nich powala. Kwestia gustu.

21.11.2006
18:59
[21]

||Peter|| [ Pretorianin ]

Oblivion oczywiscie wygrywa pod wzgledem graficznym. Ale nic ponad to.

Swiat Morrowinda byl w teorii mniejszy niz ten w Oblivionie, ale sprawial wrazenie lepszego. Fabula rowniez byla bardziej rozbudowana (chociaz w obu grach fabula byla kiepska).

Moim zdaniem, Morrowind stanowil krok do przodu wzgledem poprzednika - Daggerfalla - ale tez dwa kroki wstecz. Z Oblivionem jest podobnie - krok do przodu, dwa do tylu. Czy moze nawet trzy do tylu, bo pod wieloma wzgledami Daggerfall bije i Obliviona na glowe.

Daggerfall ustepuje obu tytulom pod wzgledem technicznym, zawiera tez mnóstwo legendarnych już bugów, ale co z tego? Rozmach fabuly, kilka mozliwych zakonczen, ogrom zwiedzanego swiata (nawet jesli jego roznorodnosc jest mocno umowna)... W Morrowindzie i Oblivionie pare elementów usprawniono, ale wiele usunieto. Efekt byl mizerny.

Tak, mimo to skonczylem Morrowinda i dodatki.

Oblivionowi nie podolalem. Odrzucily mnie uproszczone (konsolowe) sterowanie, glupawe stopniowanie trudnosci, durna i plytka fabula, maly swiat, kolejna zmiana zasad (na gorsze)... I nawet ladna (chociaz nie superladna) grafika go nie ratuje...

21.11.2006
19:03
[22]

Vader [ Legend ]

Peter --> Masz dużo racji. Choć mnie z kolei odrzucał Daggerfall, ze względu na podobieństwo i ową pseudolosowość. Bardzo też nie podobały mi się dungeony. Stale te same wielgachne tylko w innych kombinacjach korytarzy. Nie podobał mi się. Chociaż ciekawostką jest to, że zajmował ~400 mb w czasach kiedy gierki mieściły się na 5-10 dyskietkach :), no może trochę przesadziłem. Dla zachowania tej skali, Oblivion musiałby zajmować parenascie płyt DVD :)

21.11.2006
19:14
[23]

||Peter|| [ Pretorianin ]

Vader: nie przesadzajmy z tymi dyskietkami. Daggerfall to juz okres pojawiania sie duzych gier na CD. Pseudolosowosc lochów faktycznie byla upierdliwa, zwlaszcza jak byly zabugowane... Ale zamykanie bram miasta na noc, wspinanie sie po murach, O NIEBO lepiej opracowane czlonkowstwo w dark brotherhood, gildii zlodziei czy klanach wampirów (a jak trudno bylo w ogole ZOSTAC wampirem! - kiedys dawalem sie takiemu okladac przez ponad godzine zeby zlapac bakcyla - bez powodzenia ;) czy swietne questy od daedrów - nie tak ze znajdujesz kaplice i tyle... trzeba bylo sie troche nameczyc i jeszcze byc w odpowiednim miejscu we wlasciwym dniu roku! No i miasta wygladaly jak miasta, a nie te zalosne wioski z Morrowinda i (pozal sie boze) stolica imperium z Obliviona...

No i nadal najwazniejszy element - kapitalna, wielowatkowa i nieliniowa fabula i idacy za nia swietny klimat.

Uproszczenia nie wyszly serri TES na dobre. Zamiast sie skupic na usprawnianiu skomplikowanych elementów, Bethesda wolala sie ich pozbyc a gre maksymalnie uproscic...

21.11.2006
19:16
[24]

Lukis17 [ Poznańska Pyra ]

Gothic...


A tak na serio to w obliviona nie grałem więc nie mam porównania ale w morrowinda grałem dopóki przez przypadek nie usunąłem sejwa...nie chciało mi sie od nowa wtedy...pewnie jeszcze wróce ale jak kupię dodatki.

21.11.2006
19:25
[25]

Vader [ Legend ]

Peter--> To fakt. By sprawnie się poruszać po dużych miastań, koń był obowiązkowy :)) Z drugiej jednak strony, w takim Morrku, na dobrym sprzęcie jak na tamte czasy, to Balmora potrafiła się przyciąć. Większe miasta przy takiej samej grafice = wymagania sprzętowe o 200% w górę. Zapewne tym się kierowano. Bo przecież, nikt w tych czasach nie będzie optymalizował kodu... dla niektórych developerów to prawie hańba. Widać to szczególnie w produkcjach o grafice gorszej niż gry sprzed 2 lat, a o wymaganiach 2krotnie większych.

Co do uproszczeń - też tego nie znoszę, ale trzeba się zacząć przyzwyczając. Gdy się upraszcza, aby szersza tłuszcza mogła w nie pograć i coś w nich zdziałać. Ludzie ceniący gry ambitne ale i złożone/skomplikowane to garstka, z czego znaczna cześć kupi spiraconą wersję. Rozszerzają więć potencjalny rynek nabywców, dokonując takiego świętokradztwa jak konsolowe menu czy uproszczone skille.

Aż strach się bać, co uczynią z Falloutem3. Przecież ten ani liniowy nie był, ani prosty...

21.11.2006
19:31
smile
[26]

Caine [ Książę Amberu ]

Ejże panowie, proszę bez tych bratobójczych sporów! Morrowind rządzi, Oblivion rządzi, a fanboye Gothica to sobie mogą ........


Offtop: Czy ktoś wie kiedy wychodzi złota edycja Morrowind w Ekstra Klasyce?

21.11.2006
19:34
[27]

Gibon91 [ @ ]

Caine- chyba już jest

21.11.2006
20:03
[28]

Misio-Jedi [ Legend ]

Morrowind jest swietny jak ktos cierpi na bezsennosc - jest tak nudny ze kazdy od razu zasnie.
W Obliviona nie gralem.

21.11.2006
20:35
[29]

EG2006_43600293 [ Pretorianin ]

moim zdaniem to jutro bedziesz mial bana! a nawet 2 bany!

21.11.2006
20:59
[30]

Pablox8 [ Konsul ]

MORROWIND według mnie

22.11.2006
08:54
[31]

Garak [ Szpieg ]

Zdecydowanie Morrowind
Po podrasowaniu Visual Pack'ami i Atmospheric Sound Effects gra wymiata. Rozmach świata jest mniejszy od Daggerfalla, ale dalej na tyle duzy ze mozna sie pogubic w gaszczu npc'ow i questów. Zasadniczo jedyna rzecza ktora mi w Morro tak na prawde nie odpowiada to system walki - normalnie jakby z Diablo przeniesli: click, click, click,click ,click, click ......

To dokladnie odwrotnie niz w Oblivionie - nie licząc grafiki (co tak na prawde dla mnie nie ma zbyt duzego znaczenia) jedyną zmianą zdecydowanie na plus jest system walki, szczególnie z uwzględnieniem skradania się. No i trzeba przyznać, że część questów jest całkiem pomysłowa (np z obrazem). Niestety mimo wielu zapewnien Bethesdy od gry az bije uproszczeniami. O interface'ie się nie wypowiadam bo jeszcze ktos usunie posta ze wzgledu na niecenzuralne słownictwo. Na szczescie sytuacje ratuja mody, gdyby nie DarkUI, BT Mod, Adventurers, mody usuwające znaczniki questów z kompasu itp to chyba wogole bym nie byl w stanie w to grac.

Vader --> Ja tez jestem przerażony Fallout'em 3. Po tym co zrobily serie Rainbow Six i Ghost Recon obawiam sie ze to bedzie jakas napierdalanko/szczelanina z supermutantami.

22.11.2006
09:21
[32]

StifflersMum [ Konsul ]

Morrowind jest ciekawszy

22.11.2006
09:49
smile
[33]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Pewnie zostanę spalony na stosie, ale trudno :).

Mnie Morrowind niesamowicie znudził. Biegałem po tym pierwszym mieście jaki czas i nic się kompletnie nie działo. Potem postanowiłem pójść gdzieś dalej, lazłem przez jakieś pola i bagna parę minut aż w końcu zostałem zabity przez żabę.

Wiem, jestem dzeckiem neostrady, nie czuję klimatu, dla mnie najważniejsza jest grafika i się nie mogę wczuć, jestem wychowany na Quake IV itd. Słyszałem to już w paru wątkach :).

Warto ciągnąć tą grę dalej, czy jeśli nie podoba mi się już na początku to nie ma dla mnie ratunku?

Już bardziej mnie wciągnał Oblivion - w końcu co prawda wkurzyło mnie bieganie po starych lochach i świątyniach kiedy wszystkie wyglądały tak samo, ale przez parę dni grało mi się całkiem przyjemnie.

22.11.2006
18:03
[34]

Nerever [ Centurion ]

Morrowind ma niesamowity klimat
jest jedną z nielicznych gier w które za pierwszym razem grałem dużej niż 2 godziny

Oblivion to piękna grafika super system walki i .............. chyba tyle
Co to za gra w której wszystko mamy podane na tacy?
przez ułatwienia wielu graczy traci sens gry

Pamiętam kiedy szukałem groty wcielonych w morrowindzie.....................

28.11.2006
11:30
[35]

maciek000 [ Legionista ]

nie grałem w morrowind

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.