GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co byscie zmienili w takim mieszkaniu?

20.11.2006
09:02
[1]

Azzie [ bonobo ]

Co byscie zmienili w takim mieszkaniu?

Do konca roku musze zlozyc zmiany lokatorskie jakie chce wprowadzic w swoim mieszkaniu. Niby czasu duzo ale temat powazny a i potem jeszcze trzeba to ladnie rozrysowac...

Nie bardzo mam kase aby zaplacic za projekt, wiec sam kombinuje co by tu zmodyfikowac :)

Mieszkanie wyglada tak ---->

Duzy rysunek:

Co Wy byscie zmienili? Duza wada jest ksztalt calosci, gdyby to bylo na planie kwadratu czy prostokata byloby o wiele latwiej.

20.11.2006
09:08
[2]

stanson [ Szeryf ]

Przedpokoj i łazienka zajmują pół mieszkania. W samym jego centrum. Genialnie rozplanowane - mam tak samo u siebie. Jakbym spotkał tego co to wymyślił to bym mu na żywca nogi z dupy powyrywał.

A co do tematu, to nie napisałeś ile osób ma tam mieszkać, czy są/będą dzieci, itp... Ja na przykład sam mieszkam (no, teraz już z dziewczyną, ale dzieci nie planujemy na razie) i z chęcią bym wyburzył wszystkie ściany, zostawił jeden wielki pokój bez przedpokoju (na co to komu? marnotrastwo miejsca) a w rogu, z boczku łazienkę z kibelkiem zamontował ;)

20.11.2006
09:12
[3]

Azzie [ bonobo ]

Bede mieszkal z zona i przyszlymi dziecmi :)

3 pokoje musza zostac, specjalnie bralismy jak najtansze 3-pokojowe

A przedpokoj tez mnie wkurza, zajmuje tyle miejsca co pokoj...

Wymyslilem cos takiego: --->

Powieksza sie jeden maly pokoj, salon tez chyba wychodzi troche wiekszy, powstaje taki kacik :)

20.11.2006
09:20
[4]

mikmac [ Senator ]

musisz miec akurat to narozne? Nie dosc, ze zimne i w tym pokoju w narozniku bedzie jak na syberii to jeszcze kompletnie nie ustawne :/ Co bym nie rysowal zawsze mis sie nie podoba.
NIe ma tam do wybory nic o podobnym metrazu ale bardziej prostokatne?

20.11.2006
09:31
[5]

Yaca Killer [ Regent ]

Azzie --> co zyskujesz stosując swoje rozwiązanie?

Kącik, w którym będziesz mógł ustawić, hmmm .. donicę z kwiatami i chyba nic innego. Kąty poniżej 90 stopni są tragiczne do zagospodarowania. A po drugie dostęp do jednego z pokoi tylko z pokoju sąsiedniego a nie z przedpokoju. Widziałem już takie rozwiazania (pokój "przechodni") i po pewnym czasie potrafią one doprowadzać domowników do szewskiej pasji.

20.11.2006
09:37
[6]

albz74 [ Legend ]

Azzie - zlikwiduj tę ściankę w ogóle, powiększysz wizualnie przestrzeń, odróżnij 'hall' od salonu inną posadzką (terakota przy wejściu, w salonie jakieś drewno).

20.11.2006
09:38
[7]

nutkaaa [ Panna B. ]

Azzie z tego co mi się wydaje tak czy siak będziesz musiał zapłacić architektowi za zatwierdzenie projektu... Swoją drogą bardzo nie podoba mi się ten projekt, beznadziejne jest usytuowanie łazienki, którego nie można zapewne zmienić przez pion kanalizacyjny, ten pokój o powierzchni 11m2 jest długi i wąski co nie bardzo się sprawdza na codzień, poszerzyłabym go do lini łazienki i wywaliłabym ścianę między pokojem dziennym a przedpokojem, więcej otwartej przestrzeni, bardzo fajna sprawa. Mimo wszystko pokój z aneksem kuchennym nie zawsze się sprawdza... wszystkie kuchenne zapachy od razu idą do salonu, widziałam fajne rozwiązania połączenia kuchi z salonem, ale są one na tyle fajnie zrobione, że mimo iż są w jednym pomieszczeniu to nie widać od razu kuchennego bałaganu, choć myślę, że tutaj odpowiednia aranżacja kuchni mogłaby częściowo zatwić sprawę

[edit] Z drugiego rysunku wynika, że chciałbyś mieć przejście z pokoju dziennego do sypialni... bardzo nietrafne rozwiązanie. Sypialnie, są pokojami prywatnymi i nie powinny być połączone drzwiami z pokojem dziennym, do tego daleka droga do łazienki. Jeszcze przez to dziwaczne przeciągnięcie przedpokoju, salon ma dziwaczny i niefunkcjonalny kształt, że mimo iż powierzchnia pokoju będzie pozornie większa to nic Ci to nie da po do trójkątnego rogu nic nie wsadzisz

20.11.2006
09:48
[8]

albz74 [ Legend ]

W mieszkaniu można wszystko pozmieniać z wyjątkiem położenia ścian nośnych :)
Nie potrzeba do tego żadnego zatwierdzania przez architektów.

20.11.2006
10:03
[9]

Azzie [ bonobo ]

W tym mieszkaniu moge zmienic wszystko oprocz:
- polozenia i rozmiarow okien
- scian zewnetrznych
- slupa nosnego w lazience
- pionow wentylacyjnych, gazowych i kanalizacyjnych

Chyba macie racje ze ten kacik trojkatny to malo praktyczny jest...

Oto inna propozycja --->
Chyba najbardziej zblizona do propozycji nutkii i albz74

Ta krotka scianke oddzielajaca salon od drzwi chcialem juz wczesniej zrobic, jakos nie jestem przekonany aby od razu wchodzic do salonu, zupelnie bez przedpokoju... Ten krotki przedpokoik mnie calkiem zadowala :) No i poszerzylem sypialnie.

mikmac: wszystkie 3 pokojowe mieszkania na tym osiedlu w tej wielkosci sa takiego ksztaltu. Jedyna roznica ze sa jeszcze takie same ale w odbiciu lustrzanym. Na zmiany teraz za pozno, nie pamietam juz czy byly takie w srodku budynku, ale okna na wschod, zachod i poludnie nas przekonaly :) Licze ze nie bedzie tak strasznie zimno, bo w koncu to nowe budownictwo, ocieplany budynek, okna plastiki, moze nie bedzie tak zle :)
Zreszta teraz jest taka sytuacja ze jak ktos wybrzydza to nie ma gdzie mieszkac :)


20.11.2006
10:09
[10]

Azzie [ bonobo ]

No i pokoje narozne maja jeszcze jedna duza zalete: malo sasiadow dokola, ktorzy akurat sie kloca, puszczaja baki w wannie, ogladaja na pelny regulator TV itp itd...

20.11.2006
10:11
[11]

Genzo Wakabayashi [ Juventus Forever ]

Azzie ile dales za te mieszkanko i ile ono ma metrow
? Pytam bo my z narzeczona ostatnio kupilismy 45m w Warszawie gdzie ceny sa z kosmosu :(((


Edit: nie doczytalem z tym metrazem - teraz dopiero zobaczylem :)

20.11.2006
10:15
[12]

Azzie [ bonobo ]

Genzo: Na Warszawe mnie nie stac :)

Kupilismy mieszkanie w Piasecznie, 3900 zl/m2 z garazem wyszlo 235 000 zl.

Smieszna sprawa byla bo miesiac czy dwa pozniej, firma zaczela przyjmowac zapisy na ostatni, czwarty blok na tym osiedlu, cena byla juz 4600 zl/m2 a ludzie zaczeli sie ustawiac w kolejce przed biurem juz o 2 w nocy. O 8 rano jak otwierali biuro to klebil sie tlum, wysprzedali wszystkie mieszkania w bloku w 3 godziny. Sporo ludzi odeszlo z kwitkiem... Normalnie szok!

Dodam jeszcze ze Multi Hekk [firma ktorej nie polecilbym najgorszemu wrogowi] sprzedaje mieszkania przy Pulawskiej w Piasecznie, po 5500 zl/m2. Goraco wspolczuje kazdemu kto kupil tam mieszkanie... "Apartamenty" Pulawska... hahahah

A ile placiliscie za metr?

20.11.2006
10:17
[13]

erton F [ Konsul ]

Ta najnowsza propozycja sensowna, ale pamietaj, ze musisz w tym mieszkaniu jeszcze gdzies trzymac rozne graty, na ciuchy mozesz znalezc miejsce w sypialni (pokoj na dole, bo tam jest idealne miejsce), ale co do reszty to ja bym zrobil wejscie do drugiego pokoju przez salon, a przedpokoj zaladowal na maksa szafami z drzwiami przesuwnymi, moze byc troche przytlaczajacy, ale coz - to tylko przedpokoj. A co do planu to mnie sie podoba, no oczywiscie oprocz kanciastego przedpokoju, ale gora standardowa i swietna sypialnia z lazienka, troche na uboczu.

20.11.2006
10:23
[14]

Genzo Wakabayashi [ Juventus Forever ]

Azzie wspolczujesz mi? Ja kupilem w Multi hekku na pulawskiej - osiedle PLAZA 2 po 4100 za metr

Niech zgadne Ty pewnie tez masz w Multi Hekku ale na osiedlu Julianka?? :)

20.11.2006
10:28
[15]

Azzie [ bonobo ]

Genzo: Nie zartuj, kupiles w Multi Hekku?

Czytales o tej firmie opinie w necie? Widziales Tytanika? :)

Ja mialem kupowac na Juliance, ale jak przeczytalem co pisza o tej firmie i ich inwestycjach ludzie ktorzy tam mieszkaja to wpadlem w takie przerazenie ze szybko odwolalem wszystko. Na szczescie nie wplacilismy jeszcze zaliczki...

Mam nadzieje ze Plaza 2 bedzie wyjatkiem i bedzie tam wszystko w porzadku...

Ale bedziemy sasiadami, bo ja kupilem na Raszynskiej od Kandro-2, 200 metrow dalej :)

Ale jak patrze na stronie multi hekka to wszystkie mieszkania po 4600, nie wiem co ta babka w santander consumer bank mowila mi ze wlasnie komus kredyt zalatwia i ze placil 5500... :o

20.11.2006
10:29
[16]

albz74 [ Legend ]

Ceny w Wawie szaleją, współczuję wszystkim którzy będą kupować za 3-5 lat- ceny będą europejskie (jeszcze trochę im brakuje)

20.11.2006
10:30
[17]

Genzo Wakabayashi [ Juventus Forever ]

NIestety nie czytalem opinii innych ludzi ale od mojej narzeczonej z rodziny pozytywnie sie wypowiadal i moze dlatego - pocieszajacy jest fakt ze oni przy tej PLAZIE buduja swoj biurowiec wiec chyba nie moga roboty spartolic imo

No ale teraz bede wiedzial do kogo po cukier przychodzic jak zabraknie !!

20.11.2006
10:33
smile
[18]

Azzie [ bonobo ]

Genzo: No multi hekk mial sporo powaznych wpadek, ale nie bede Cie straszyl, trzymam kciuki aby tym razem udalo im sie dopiac wszystko na ostatni guzik. Bedzie dobrze :)

albz74: hehe ostatnio gadalem z rodzina z borow tucholskich i narzekali ze tak duzo musza placic kredytu za mieszkanie... 200 zl miesiecznie przez 20 lat... Bo maja takie drogie mieszkania, prawie 1500 zl za metr :) Myslalem ze padne :)

20.11.2006
10:38
[19]

Genzo Wakabayashi [ Juventus Forever ]

Azzie hahah dobre - 1500 za metr to my bysmy chyba sobie kupili 150 metrow co najmniej.

A o to plan mojego mieszkanka - troche niewyrazny bo na szybko teraz zrobilem :)

20.11.2006
10:44
[20]

Azzie [ bonobo ]

Genzo: fajny układ, mnie strasznie wkurza ten dziwny kształt mieszkania u mnie...
Ale bardzo nam zależało na 3 pokojach, a takie zwykle są od 70 m2 w górę... Na razie to poza moim zasięgiem...

Kiedy mają oddać do użytku?

Nasze dopiero w październiku 2007... :(

20.11.2006
10:45
[21]

albz74 [ Legend ]

Sam się zastanawiam czy nie pożyczać kasy na zakup jakiegoś mieszkania w moim rodzinnym Olsztynie - ceny jadą w górę 30% rocznie, kredyt będzie mnie kosztował ze 3-4% rocznie, gdzie ja dostanę taki zwrot ?

A propos - Marina w Warszawie w połowie wykupiona przez Hiszpanów i Irlandczyków właśnie w takim celu - czysta spekulacja. A ludzie muszą z rodzicami po ślubie mieszkać, psia mać. Jeden z niepożądanych efektów wejscia do UE ....

Ciekaw jestem jak długo wytrzymacie w mieszkaniach, ja właśnie robię odwrotny ruch - na wzrostach cen zarobiłem tyle żeby kupić działkę i odłożyć kasę na wykończenie i buduję dom za miastem :)

20.11.2006
10:47
[22]

Genzo Wakabayashi [ Juventus Forever ]

Azzie nasz niby mial byc pod sam koniec 2007 ale baba juz nam teraz powiedziala ze bedzie to dopiero 1 kwartal 2008 roku wiec jeszcze tyle czasu trzeba poczekac !!

20.11.2006
10:47
[23]

Azzie [ bonobo ]

alb74: Nie jestem przekonany do domu, moja narzeczona która pół życia mieszkała w domu, teraz z przyjemnością przeprowadza się do mieszkania. Ale nie wykluczam że może kiedyś mi się odmieni :)

Planuję trójkę dzieci, więc pewnie trzeba będzie poszukać czegoś większego :)

Genzo: uuu to mnie trochę pocieszyłeś bo myślałem że tylko ja mam tyle czekania :)

Mój blok wygląda aktualnie tak :) ---->

20.11.2006
11:05
[24]

LuBeK [ Generaďż˝ ]

Azzie - prosta sprawa z twoim mieszkaniem, wywal scianke dzielaca pokoj z przedpokojem tworzac jedna duza przestrzen. Nie dostawiaj zadnej mniejszej poprostu wywal i juz. To nie jest domek, ze musisz miec pomieszczenie typu wiatrolap. Wywalil bym tez ta mala scianke miedzy aneksem kuchennym a przedpokojem. Kuchnie przeniosl pod okno jak jest mozliwosc, bedzie widniejsza, a szafki ktore mialy stac na scianie ktorej nie bedzie, postawic na calej dlugosci sciany, od okna do przedpokoju. Mam nadzieje, ze zrozumiesz o co mi chodzi:)

Teraz tez planuje kupno mieszkania, rodzice sprzedaja 82m mieszkanie na mokotowie, sobie juz prawie wybudowali domek poza Wawka a ja mam dostac male ale wlasne mieszkanko. Piaseczno wykluczylem odrazu, korki codzienne na Pulawskiej to masakra, szukalem pod warszawskiej miejscowosci z ktorej bylo by blisko do wawki ale jednak cicho i spokojnie (brak tranzytu) i jedyna jaka znalazlem ktora sie nadawala to Konstancin. Jednak prawdopodobnie zostane na mokotowie i kupie cos z rynku wtornego.

20.11.2006
11:10
smile
[25]

Dziobak_90 [ Pretorianin ]

Wg. mnie pasi. każdy dom jest dobry tylko żeby był własny ;] Nic bym nie zmieniał.

20.11.2006
11:15
[26]

Azzie [ bonobo ]

Lubek: Cos takiego? --->

Jest to jakis pomysl, musze go przemyslec. Na pewno duzym plusem jest duza przestrzen do zagospodarowania.

20.11.2006
11:41
[27]

Yaca Killer [ Regent ]

Ostatni odpada.

Wyobrażasz sobie zapachy z kuchni na odzieniach powieszonych w przedpokoju?

20.11.2006
12:29
[28]

LuBeK [ Generaďż˝ ]

Azzie -->

Ja wyobrazam sobie to tak --->

1. Sciany pokoiku nie ruszamy bo gdy bedzie jak na twoim rysunku znajdzie sie za blisko okna.

2. Scianke miedzy kuchnia a przedpokojem zostawiamy tyko likwidujemy ta narozna (na rysunku widac o co mi chodzi) jednak jakies male oddzielenie tych twoch pomieszczen sie przyda.

3. Pod oknem instalujemy albo szafki kuchenne albo chociaz swego rodzaju blat roboczy na jednej nodze. Zawsze milej jest robic sobie kanapki rano do pracy wygladajac jednoczesnie przez okno na swiat:)

4. Zyskujesz nie tylko przestrze, ale zauwaz ze gdybys zostawil ta sciane miedzy pokojem a przedpokojem to te drugie pomieszczenie bylo by ciemne, bez dostepu prawie swiatla, a tak swiatlo wpadnie do calego mieszkania, poczynajac od pokoju na dole konczac na drzwaich wyjsciowych. Odrazu mieszkanie bedzie widniejsze i cieplejsze.

No to chyba moje wszystkie uwagi:)

[27]Yaca Killer --->

Czemu uwazasz, ze odpada?

Wyobraz sobie wyciag wciagajacy wszystkie brzydkie zapachy z kuchni. Wyobraz sobie szafe w ktorej bys trzymal te ubrania. Poza tym jak tak to caly aneks kuchenny by nei mial racji bytu bo wtedy wszystko by smierdzialo w duzym pokoju, poczynajac na zaslonach konczac na dywanie czy kanapie.

20.11.2006
12:34
[29]

Maccpol [ Śnieżny Bałwan ]

Oddzieliłbym kuchnię od pokoju dziennego. Tak jak przedstawił powyżej LuBek tyle że ze ścianą. Albo zrobiłbym barek.

20.11.2006
12:40
[30]

Yaca Killer [ Regent ]

Lubek -->
primo: nie spotakałem się jeszcze z taką wentylacją, która by wyciągała z kuchni wszystkie aromaty. Chociaż ... może jeszcze mało widziałem :)
secundo: doświadczenie zyciowe uczy, że w większości wypadków wieszamy kurtkę/płaszcz na jakimkolwiek wieszaku (bo szybciej) a nie wtykamy do szafy ... bo najczęściej jest ona pełna :)
tertio: chyba by mi nie odpowiadało gdyby każdy gość po przekroczeniu progu mógł zajrzeć mi do garnka.

Nie podobają mi się kuchnie połączone z pokojem w jedną całość. Mimo, że to jest aneks kuchenny można go oddzielić jakąś "ażurową" ścianką. Np. dreniany regał na którym stoją różne "pierdolitka" + roślinność, a druga częśc "ściany" coś w stylu barku. Kuchnia to kuchnia .. i już :)

20.11.2006
12:50
[31]

graf_0 [ Nożownik ]

Azzie - Nie znam się na projektowaniu ale moim zdaniem trzeba pomyśleć nad jakimś oddzieleniem salonu od przedpokoju - niekoniecznie ścianą - może być inna podłoga, jakiej oświetlenie kurtynowe, lekko opuszczony sufit itp. Tak aby było widać że opuszczasz przedpokój, a wchodzisz do salonu.

Następne pytanie na które musisz odpowiedzieć - jaki stół do posiłków - można dać stoło-barek oddzielający nieco kuchnię od salonu, można też dać w prawej części salonu ładny okrągły stół.
Podobnie wygląda sprawa telewizorni i "wypoczynku" :), też trzeba pomyśleć nad ustawieniem (jeśli będą występować w twoim mieszkaniu), bo przecież tv pod oknem nie postawisz.

20.11.2006
13:02
[32]

LuBeK [ Generaďż˝ ]

[30]Yaca Killer ----> Oczywiscie poczesci masz racje, jednak gdy mieszkanie jest na tyle male, ze nie mozna oddzielic kuchni od pokoju to poprostu robienie tego na sile to bzdura, wtedy zamykasz sie w scianach, ograniczasz przestrzen ktora w mieszkaniu jest bardzi istotna.

Nie bede mowil w jakim to ja mieszkaniu nie bylem i czego ja w tek kwestji nie widzialem, ale przez ostatnie 6 lat bylem montazysta mebli, rowniez kuchennych. Widzialem duzo mieszkan domow i powiem Ci, ze duza ich wiekszosc nawet tych wiekszych (4 i 5 pokojowych) posiada aneks kuchenny. Malo tego, czasem nawet w domkach jedno rodzinnych gdzie jest bardzo duzo miejsca mozna znalesc kuchnie bezposrednio polaczone z salonem. Poprostu teraz jest taki trend w budownictwie i jak dla mnie jest ona bardzo sluszny, ale nie kazdy musi sie z tym zgadzac:)

20.11.2006
13:37
[33]

albz74 [ Legend ]

A kto w dzisiejszych czasach codziennie gotuje codziennie potrawy które zostawiają zapachy ? JA takich nie znam - mówię o ludziach w wieku 25-30. Często gotowanie odbywa się w weekend albo i rzadziej, na co dzień jakaś szybka potrawa albo kanapki

20.11.2006
13:39
[34]

graf_0 [ Nożownik ]

ściana do kuchni musi być - jak inaczej wygonisz żonę do garów :).
A tak na serio to nie sądzę alby ten aneks był problemem - trzeba tylko ładnie zaplanować i nie ma problemu.

20.11.2006
17:45
[35]

Azzie [ bonobo ]

Ah maly upik

20.11.2006
17:50
smile
[36]

Zeus1990 [ Konsul ]

poco coś zmieniac ciesz się tym co masz

20.11.2006
17:51
smile
[37]

Yaca Killer [ Regent ]

Lubek --> ehhhh, ja już z tymi trendami to przestałem się orientować parę lat temu. To wyżej to była jakaś moja staromodna wizja :) Lubię funkcjonalnie powydzielane przestrzenie, ot taki architektoniczny konserwatyzm.

20.11.2006
19:04
[38]

Zielona Żabka [ Let's rock! ]

Moje propozycje:

20.11.2006
19:05
[39]

Zielona Żabka [ Let's rock! ]

20.11.2006
19:13
[40]

Sonny Silooy [ Elegant Gypsy ]

AZZIE---> tWóJ PROJEKT NUMER DWA WYDAJE MI SIę CAłKIEM SENSOWNY

ja bym Ci radził zastosować suwane drzwi , albo w ogóle nie robić drzwi do pokpoju jeżeli to nie jest konieczne...

20.11.2006
19:14
[41]

Zielona Żabka [ Let's rock! ]

20.11.2006
19:31
smile
[42]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]

Ja bym zrobil cos takiego ; szkoda na dole tych kantow calkiem dobre mejsce na szafy itp .
Widze teraz mieszkania ostro w gore ;] W moim malym miasteczku 80k ludzi metr w calkiem spokojnym miejscu 2250 zl

Teraz to najlepiej kupic pod wynajem na 5 lat , a za 5 lat sprzedac ;] I stawiac dom ;]

20.11.2006
19:34
smile
[43]

_kolo_ [ Czarny Kon ]

Azzie --> nie lepiej było kupić nowy dom jednorodzinny? Są tańsze, większe, ogród itp :)

20.11.2006
20:27
smile
[44]

Azzie [ bonobo ]

kolo: Za ta cene? Chyba w jakims pipiduwie w srodkowo wschodnio poludniowej Polsce z przystankiem PKS 20 km od domu...

Zielona Zabka: Zmien nicka na Zlosliwa Zabka pasqdo! :)P

20.11.2006
20:31
[45]

Fett [ Avatar ]

ja bym wogole łazienkie z tamtego miejsa wypier... :P

20.11.2006
20:32
smile
[46]

_kolo_ [ Czarny Kon ]

Fett --> to gdzie by się myli i załatwiali ?

20.11.2006
20:34
[47]

Azzie [ bonobo ]

U sąsiadów ;)

20.11.2006
20:35
[48]

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

Mi się podoba 1 projekt jest zwykły i fajny!

20.11.2006
20:36
[49]

Fett [ Avatar ]

no nie wiem, ale np. przesunał ja na północną część planu tam gdzie na planie z postu [42]jest pokoj 11m2. Siedzi to na środku domu ni w pizd... ni w oko :P

20.11.2006
21:58
smile
[50]

Aceofbase [ El Mariachi ]

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.