--> Archiwum Forum
mirencjum [ operator kursora ]
Bycie grzecznym czasem jest głupie.
Aby być uznanym za osobę "dobrze wychowaną" należy używać zwrotów powszechnie uznanych za grzecznościowe. Dzień dobry, do widzenia, przepraszam, to podstawa. Jednak są takie sytuacje gdzie użycie takiego zwrotu jest głupie i śmieszne.
Gdy przyjdzie komornik, by być grzecznym mówię "dzień dobry", a jaki on dobry gdy facet zabierze mi komputer? Czy wychodząc z izby wytrzeźwień wypada powiedzieć "do widzenia"? (To wymyślone przykłady)
Nic nie mówić to wyjdzie się na gbura. Mieliście podobne problemy? Może inne przykłady?
misztel [ +0,10gr! ]
Nie. :)
Ace_2005 [ The Summer ]
Jeszcze nie, ponieważ komornika u mnie nie było:P
Uważam, że w każdej sytuacji powinno się zachowywać z kulturą i do każdego powinno się zwracać w sposób uprzejmy, chyba że ktoś na wstępie startuje do nas "z ryjem"...
Jednak i w takiej sytuacji, jeśli się nie damy i nadal będziemy do bólu "twardzi" to raczej stronie przeciwnej zrobi się trochę głupio.
Tak mi się wydaje...
pawelcz3 [ Konsul ]
Jeszcze niemiałem takich problemów.
hctkko [ The Prodigy ]
1) Można powiedzieć "Witam" :)
2) Wystarczy po rosyjsku "Dastwidania" :)
I już mamy rozwiązanie problemu :D
Loczek [ El Loco Boracho ]
"Jeszcze nie, ponieważ komornika u mnie nie było:P "
hehehe... A o izbie wytrzeźwień nie wspomnisz, co? :D
Zielona Żabka [ Let's rock! ]
Nie masz większych problemów..
Dzień dobry i do widzenia to tylko zwroty na powitanie i pożegnanie, nie rozbieraj ich na czynniki pierwsze i nie przyjmuj dosłownie.
hellothere [ Pretorianin ]
Dziewczyny nie lubia grzecznych chlopcow.
Od tego powinnismy zaczac.
Splinter_fraz [ Stalker ]
Narazie nie
Lysack [ Latino Lover ]
zamiast "dzień dobry" można powiedzieć "witam"
natomiast zamiast "dowidzenia" można powiedzieć "do zobaczenia w innym miejscu/okolicznościach" lub "do-nie-zobaczenia" albo po prostu "żegnam"
Ellanel [ Astral Traveler ]
Albo "papa", "papatki" :)
temp2 [ ARET ]
Mozna tez na dzien dobry (np. do komornika) powiedziec "Zegnam Pana" i tez bedzie kulturalnie.
dolomith [ Generaďż˝ ]
Do komornika mozna potocznie "trzymaj sie..." moze w przyszlosci sie zaprzyjaznicie, a potem jemu bedzie glupio zabierac TV od kumpla... hehehe
Edit:
Poza tym bycie uprzejmym nie jest glupie, w owczesnym swiecie zawsze jest milo odbierane i jak wiadomo zwykle jezeli Ty kogos mile traktujesz to i ta druga osoba zwykle to odwzajemnia... przyklad szpitala... Jezeli jestes opryskliwy do pielegniarak ze to jak oboz koncentracyjny ze Cie tu trzymaja (to na przykladzie starych emerytow) etc. to i one Cie beda olewac na tyle na ile pozwala to morlanosc... Wyjedz na zachod i mijajac sie na spacerze z nieznajoma osoba powie Ci "Dzen Dobry" badz Cie pozdrowi...
Yupix [ Pretorianin ]
Masz racje. Też mnie od zawsze męczy to pytanie i wkurza ta 'polityczna poprawnosc'
Arczens [ Legend ]
Ja zawsze dziwnie sie czuje jak mowie do widzenia do slepego czlowieka. (akurat mam taka sposobnosc, coby uprzedzic ewentualne pytania)
faktor99 [ Pretorianin ]
Dzień dobry!
Jak to powiedział Ali G. Bez chamstwa jesteśmi niczym Chociaż te słowa Alego głęboko zapadły mi w pamięci to jednak wolę w pewnych sytuacjach zachowywać sie kultuaralnie.
Do widzenia!
Flyby [ Outsider ]
..dobre wychowanie ;) ..lepiej to określić jako poprawne zachowanie .. ono umożliwia nawiązanie kontaktu z ludźmi niezależnie od sytuacji .. potraktowanie grzeczne komornika z uwzględnieniem przyjętych form, "dzień dobry" .."dziękuję" co prawda niewiele lub nic nie zmieni w samej sprawie (komornik musi trzymać się przepisów) ale pomoże nam "zachować twarz", zmniejszy obopólne czasami napięcie.. Określa się to czasem jako "potraktowanie się po ludzku" ;) i odsunie niebezpieczeństwo dalszego konfliktu z prawem czy osobą..
..To także nakaz pragmatyczny .. zachowując wszelkie formy grzecznościowe ułatwiamy swoje bytowanie wśród innych .. ostrożność w tym względzie należy zachować w innych krajach, tam miejscowe normy obyczjowe regulujące grzeczność mogą być inne ..przykład: cmok-nonsens czyli obcalowywanie kobiecych rąk ..tu i ówdzie może to się dla nas skończyć źle ;)
Deepdelver [ Legend ]
mirencjum --> jak rozmawiasz z osobą niewidomą to też masz dylemat czy mówić "do widzenia"? :)
Te zwroty dawno zatraciły swoje pierwotne znaczenie, tak jak angielskie "How do you do?".
Flyby [ Outsider ]
..aha ..znaczenie dosłowne zwrotów grzecznościowych ;) ..tak jak pisze Deepdelver, większość z nich po prostu nie można traktować dosłownie ..nie są też tak odbierane ;) ..w końcu powiedzenie niewidomemu "do widzenia" powinno być przez niego zrozumiane jako sygnał że znowu go chętnie zobaczymy ;)
mirencjum [ operator kursora ]
Wiem, że takich zwrotów nie powinno się brać dosłownie. Tylko mimo woli jakoś zimno i niewyraźnie mi się robi, gdy znajomemu grabarzowi mówię "do widzenia".
promyczek303 [ sunshine ]
chyba nie podchodzi pod temat ale dla mnie dziwne jest to, ze na niektórych reklamach zakładów pogrzebowych pisze: "zapraszamy"
edit: raczej napewno nie podchodzi pod temat :P
Flyby [ Outsider ]
..w treściach grzecznościowo-znaczeniowych jak najbardziej podchodzi, promyczek ;)
..grabarz zaprasza Cię w dobrych intencjach ;) ..to że Ty to inaczej odbierasz należy do Ciebie ;)
..Funkcjonowanie słowa "pisanego" na szyldach i innych tablicach to rzeczywiście inna "poezja" ale wspiera się na tych samych podstawach ;)
Azzie [ bonobo ]
Ja nie mam jakoś problemu aby mówić gliniarzowi który mnie właśnie złapał za prędkość i wystawił mi mandat "dzień dobry" i "do widzenia" :)
W końcu czemu miałbym swoim niegrzecznym zachowaniem psuć dzień osobie która tylko wykonuje swoje obowiązki? Tak samo do komornika nie miałbym wątpliwości :)
Jeśli druga osoba jest miła i grzeczna w wykonywaniu swoich obowiązków to nie widzę powodu dla którego miałbym ja nie być grzecznym.
Jałokim [ mniej głupoty ]
wychodząc z dołka wypada powiedzieć wybiegajac w przyszłość "do szybkiego zobaczenia"
Gdy wchodzi komornik to witamy go w następujący sposób: "witam w moich coraz to skromniejszych progach"
arthemide [ Prawdziwa kobieta ]
Jalokim ---> :))
Flyby --> podroze ksztalca :)
Azzie --> Dokladnie! To jest zycie, i to ze ktos wykonuje zawod jaki wykonuje nie jest zadnym powodem byc dla kogos nieuprzejmym. Wrecz przeciwnie! Policjanci, sprzataczki, panie klozetowe - przeciez to oni wykonuja prace, ktora wielu ludzi sie wrecz brzydzi. A ja mam dla tych wielki szacunek, bo rozumieja co znaczy byc ludzkim. To oni dbaja o czystosc i porzadek.
Kultura osobista i taktowne zachowanie swiadczy o czlowieku. Niezaleznie od sytuacji, ZAWSZE trzeba byc odpowiedzialnym za swoje swiadome postepowanie. Jezeli ktos zachowuje sie karygodnie, nie powinien miec potem zalu do bliznich, ze nie byli do niego mili.
Byc uprzejmym mimo wszystko czasem moze byc bardzo trudne. Wieleokrotnie obserwuje jak ludzie staraja sie byc uprzejmi, ale mimo wszystko to jest tylko nalozona maska, bo wszelkie nadprogramowe trudnosci wywoluja nieprzyjemne napiecia. Stad tez mysle, ze byc uprzejmym i byc uprzejmym to dwa rozne swiaty. Sa na szczescie ludzie, ktorzy z serca sa uprzejmi :)))
Volter_xD [ Pretorianin ]
NIEEE
arthemide [ Prawdziwa kobieta ]
Volter_xD --> a skad Ty sie z taka wypowiedzia urwales????
Flyby [ Outsider ]
..arthe, może i kształcą ;) ..w podróżach oprócz wyczucia i znajomości obyczajów trzeba też mieć i szczęście.. nie mogę zapomnieć tej reporterki(m.in.) z GW co trafiła na bombę w Indonezji ..czasem człowiek spełni wszelkie konwenanse i wymagania a głupi przypadek pośle go do diabła ..ehh