--> Archiwum Forum
Yari [ Juventino ]
Propozycje zespołów ( metal )
Od dłuższego czasu nie moge znaleść naprawdę ciekawego zespołu .
Wymagania takie :
1. odpada wszelki growl i galopada perkusyjna.
2. odpada power , nu , pagan , black , speed metal. Metal progresywny tez sobie daruje.
3. Mile widziane aczkolwiek niekoniecznie industrial , doom metal i gotyk ( prawdziwy gotyk ! ) .
Jakies propozycje ? :)
pasterka [ Paranoid Android ]
Yari --> prawdziwy gotyk ma niewiele wspolnego z metalem :-) a co do Twoich wymagan, to sprobuj Ministry - nie znam sie na nomenklaturze, ale chyba podpada pod industrial. polecam szczegolnie plytke "Psalm 69"
ZgReDeK [ Team Delta clan ]
Celtic Frost - Monotheist
Jak sie nie spodoba to albo proponuje wymiane gustu (tudziez stosowne pranko) badz zmiane zainteresowac na disco relax badz plastic pop :P
*Isis --> wsio
*Pelican
*Killing Joke
*Solitude Auternus, Krux, Cathedral, Candlemass
*C.O.C
*Morgana Lefay
*
ZgReDeK [ Team Delta clan ]
up^^
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Odpada też death metal i jakakolwiek sieczka, a szkoda. Właściwie to nie wiem co Ci polecić. Tradycyjnie rzuciłbym hasło Anaal Nathrakh, ale nie ma to sensu. Natomiast industrial to muzyka elektroniczna, polecanie potworków w rodzaju Rammstein mija się zatem z celem.
VYKR_ [ Vykromod ]
Sadzac po kryteriach jakie podales, to wcale nie szukasz metalu, z jednym malym wyjatkiem: doom metal - tu godna polecenia jest Katatonia
hmm... "prawdziwy gotyk"... Bela Lugosi's Dead? :P
Luzer [ Music Addict ]
Z doom metalu polecam Paradise Lost albumy: Icon; Draconian Times; Paradise Lost
Yari [ Juventino ]
ZgReDeK ---> celtic frost dośc ciekawa grupa ,ale troche mnie przerazają ich starsze plyty :). Niemniej jednak nie zagłebiałem się mocno , a tym bardziej w ogóle nie słuchałem najnowszego ich dzieła. Sprawdze;].
pasterka ---> najważniejsze zeby nie było samplera , a swoją moc ukazałaby orkiestra symfoniczna:).
Wszystkie pozycje sprawdze w najbliższym czasie , sporo nie znam :).
Dzięki . Moze ktoś jeszcze coś doda.
Behemoth [ Kocham Marysię ]
Ostatnio zasłuchałem się w Disturbed, a konkretniej w ich ostatnim albumie "Ten Thousand Fists". Niby mówi się, że zespół to w głównej mierze new metal, ale ta opinia może być krzywdząca. Grają bardzo żywiołowo i z masą energii, a już cover Genesis - Land of Confusion to istne cudeńko. Wokal Draimana bardzo charakterystyczny, momentami niezłe solówki, muzyka do gatunku super ciężkich nie należy, ale ma w sobie tą moc, która może uderzyć.
Ponadto sprawdź to co w mediach jest gównem Kat z Henrym Beckiem czyli "Mind Cannibals". Zastanawiam się czy ktoś tego w ogóle słuchał, bo takie całkiem do dupy wcale okazuje się nie być, mało tego, ma ten nowy Kat w sobie coś ciekawego.
Nie polecę Ci Mastodon - Blood Mountain, bo tego nie chcesz. W takim razie idąc Twoim tokiem rozumowania (opisy w pierwszym poście) sprawdź: Tool (pasuje jak ulał poza tym "metal") i Sentenced, ee... było jeszcze coś takiego co Peter Tagtgren solo tworzył, chyba Pain?
Posprawdzaj to i owo. Nie sugeruj się wcale tym co piszę, bo być może moje aktualne uwielbienie do Disturbed jest chwilowe?
Czesiek_Alcatraz [ Generaďż˝ ]
Red Harvest np.
Behemoth [ Kocham Marysię ]
Z Red Harvest (o ile to dobrze kojarzę) to mu wokal raczej nie podejdzie.
Czesiek_Alcatraz [ Generaďż˝ ]
@Behemoth - Niekoniecznie, niech sprawdzi starsze dokonania grupy np. "There's Beauty In The Purity Of Sadness". Growl'a tam nie uświadczysz.
faktor99 [ Pretorianin ]
Ich troje
Behemoth [ Kocham Marysię ]
faktor99 żałosne
tazik [ Konsul ]
ja wróciłem ostatnio do Godsmack'a i Disturbed'a :D
Harrvan [ Senator ]
Moze Edge of Sanity ?
Edge of Sanity - Aftermath
Deser [ neurodeser ]
najważniejsze zeby nie było samplera , a swoją moc ukazałaby orkiestra symfoniczna:).
No to może Lacrimosa ? :)
Od siebie też dołożę:
Das Ich
The Klinik
Ohmm
Dive
Swans
i nieśmiertelny Laibach :)
wolkov [ |Drummer| ]
Może coś z nowojorskiego hc Ci podpasuje: Cro Mags, Sick of it All, Madball, Agnostic Front. Niby to nie metal, a jednocześnie sporo tam metalu. Zresztą po co niepotrzebnie szufladkować. Polecam :)
Yari [ Juventino ]
Deser ---> no kurna , Lacrimosa to moj ideał :D.
Fett [ Avatar ]
może Anathema? Polecam starsze płytki z Darrenem :)
Lewy Krawiec(łoś) [ Cęturion ]
Polecę klasykami. Płyty:
Slayer - Reign in Blood, Season in Abyss
Megadeth - Rust in peace
Testament - Legacy
Pantera - Cowboys from hell
jarekq1 [ Pretorianin ]
Moze Danzig.
wolkov [ |Drummer| ]
Jesli chodzi o te mroczne i powolne rzeczy, ocierajace sie o doom to mozesz siegnac jeszcze po Saint Vitus lub Assasins of God, ciekawym zespołem jest też Neurosis. Bardzo klimatyczne i chore jest Skinny Puppy, ale to niemal w całości elektronika. Frontline Assembly - starsze płyty to ciężkie, elektroniczno/metalowe mixy.
Nazgrel [ Ogniu krocz za mną ]
To ja polecę Anathema (szczególnie starsze albumy) i My Dying Bride.
Próbki -
ZgReDeK [ Team Delta clan ]
Deser [ neurodeser ]
Yari - przypomniała mi się jeszcze jedna ważna pani, która powinna trafić :)
Diamanda Galas
- Posiada potężny, koloraturowy, czterooktawowy głos, który sama określa jako "instrument inspiracji dla swoich przyjaciół i narzędzie tortur dla wrogów." Żaden znany mi artysta nie posiada głosu o takim spektrum możliwości.
Najbardziej przerażającą płytą jest "Schrei X" (1996). Zbiór miniatur wokalnych traktujących o przerażeniu, o chorobie psychicznej, o umieraniu. To mistrzostwo wokalistyki. Recenzenci na całym świecie prześcigali się w formułowaniu opinii na temat tej płyty. Określano ją jako "głos z piekła". Nieprawdopodobne dźwięki, które ludzkie gardło wydaje, brzmienie osoby posiadającej prawdziwe narzędzie inspiracji i tortur jednocześnie.
Dyskografia Diamandy
1. Medea Tarantula (1977)
2. Les yeux sans sang [Eyes Without Blood] (1978)
3. Tragouthia apo to aima exoun fonos [Song From The Blood Of Those Murdered] (1981)
4. Wild Women with Steak Knives for solo scream (1982-83)
5. Litanies of Satan (1982-83)
6. Panoptikon (1982-83)
7. Masque of the Red Death (The Divine Punishment (Deliver Me From Mine Enemies / Free Among The Dead, Saint of the Pit, You Must Be Certain Of The Devil; 1984-End of the Epidemic).
8. Plague Mass (1984-End of the Epidemic)
9. The Singer (1991)
10. Vena Cava (1992)
11. Insekta (1993 - Currently in Development)
12. The Sporting Life (with John Paul Jones; 1993-94)
13. Schrei 27 (1995)
14. Schrei X (1995)
15. Malediction and Prayer (1996-98)
16. Nekropolis (1997 - Currently in Development)
17. Defixiones, Will and Testament (1997 - Currently in Development)
18. La Serpenta Canta (1999 )
Polecam :)
wolkov [ |Drummer| ]
Zgredek -> z czego rżysz?
Deser-> Diamanda jest okrutna (w sensie pozytywnym :)), kiedyś uwielbiałem się nią katować, ale w ostatnich czasach nie mam nastroju do takich dźwięków.
Madril [ I Want To Believe ]
wolkov --> On po prostu lubi naśmiewać się z tego, czego słuchają inni. Niektórzy mają taki kompleks wyższości muzycznej nad motłochem. :D
wolkov [ |Drummer| ]
Madril -> aa jeśli tak to rozumiem, chylę czoła przed mistrzem gustów. Kompeks ogólnie dość powszechny, wyrośnie z tego :D
blackhood [ Jedi Knight ]
Może Therion poza pierwszymi płytami gdzie jest growl?
Therion – szwedzki zespół muzyczny założony w 1987 r. przez Christofera Johnssona. Zespół zadebiutował w 1991 r. albumem Of Darkness... należącym do gatunku death metal. Późniejsze dokonania łączą w sobie elementy muzyki klasycznej i opery wraz z szeroko pojętym nurtem metalowym. Od wydania albumu Theli (1996) ich muzykę klasyfikuje się jako symfoniczny metal z wpływami heavy metalu i progresywnego rocka.
Inspiracją dla nazwy zespołu stał się album To Mega Therion zespołu Celtic Frost. Teksty utworów nawiązują najczęściej do tematów mitologicznych; autorem większości tekstów jest obecnie Thomas Karlsson, założyciel Dragon Rouge (organizacji zajmującej się praktykowaniem magii). Utwory pisane są w językach - angielskim, szwedzkim, rosyjskim, niemieckim, akadyjskim, łacińskim, hebrajskim, egipskim, starogreckim oraz enochiańskim. Zespół dwukrotnie zmieniał swoją nazwę: przed rokiem 1988 istniał jako Blitzkrieg, następnie jako Megatherion.
cd:
Mink [ Konsul ]
Behemoth --> a myślałam, że tylko mnie tak na Disturbed natchnęło. Teledysk do Land of Confusion wymiata;)
Szczerze to sama nie wiem co polecic, bo moi przedmówcy doscy zgrabnie już Ci poradzili, ale przychodzi mi do głowy Orgy (industrial/electropop), takie troche bardziej popowe momentami Lacuna Coil przez wielu uważane, za nowe wcielenie gotyku, Type o Negative (ahhh Black No.1), Opeth (album Damnation), Tiamat (ale nie początkowe płyty), The Birthday Massacre (sama nie wiem co to dokładnie jest, podobno psychobilly), podpisuje się po Therionem, a może Theatre of Tragedy i Liv Kristine solo? Jak się obudzę to może coś jeszcze wymyślę.
Aha - i co rozumiesz pod pojęciem "prawdziwy gotyk" ?
Lewy Krawiec(łoś) [ Cęturion ]
ZgReDeK-->Tak? Popełniłem jakieś faux pas?
Blugkolf [ Centurion ]
Polecam australijski Avrigus, pasuje do stawianych wymagań. W dodatku możesz z czystym sumieniem pobrać ich płyty z netu jak znajdziesz, gdyż w wyniku konfliktu z wydawcą (który przestał płacić) zespół udzielił takiego pozwolenia.
Prawdziwy gotyk?
Luzer [ Music Addict ]
Nie rozumiem stwierdzenia "Metal progresywny tez sobie daruje".
Radze najpierw zapoznac sie z tworczoscia zespolow Spiral Architect, Pain of Salvation, Riverside czy Twisted Into Form
GBreal.II [ floydian ]
Ja polece Dream Theater. Calkiem przyjemna muzyka, a taki "Honor Thy Father" powinien Ci sie spodobac...
Do tego Tool - moze nie spodobac si za pierwszym, drugim, a nawet piatym razem ,ale ta muzyka ma jakas sile, ze przyciaga :)
Moze nowa plyta Trivium - tez calkiem fajna...
pasterka [ Paranoid Android ]
to moze pierwsze dwie plytki Coila? orkiestry symfonicznej tam nie uswiadczysz, ale nie jest to chyba jedyne kryterium :-)
a co do Disturbed, bylam rok temu na ich koncercie. koles byl tak patetyczny, ze az smieszne :-) a w zeszlym tygodniu widzielismy Stone Sour (milo bylo zobaczyc pana Taylora bez maski :-) ). Jesli kogos nie odstrasza nazwa new metalu, to moze lykac, bo koncert dali bardzo dobry.
ZgReDeK [ Team Delta clan ]
Odnosze wrazenie ze tam gdzie cos napisze czy dam odpowiednia emotke zaraz pewna grupa moich wiernych "fanow" robi na sile z siebie idiotow :P
szymon_majewski [ Największy fan KISS ]
Ja preferuje Aiona , bardzo milo sie slucha.
blood_x [ !SkinheadS! ]
HABAKUK
Lewy Krawiec(łoś) [ Cęturion ]
ZgReDeK-->A mógłbyś jaśniej? Bo ja nie znam się na Twoich deklarowanych fanach i antyfanach?
Wiem jedynie, że wyśmiałeś moje propozycje. No cóż, masz do tego prawo. Choć po naszej ostatniej dyskusji już wiem, że Twoje podejście do muzyki jest hmmm (eufemizując)dość ograniczone:D
Pichtowy [ Generaďż˝ ]
2. odpada power , nu , pagan , black , speed metal. Metal progresywny tez sobie daruje.
no to może kosmiczny metal? Prosze bardzo:
Star One - Space Metal.
ZgReDeK [ Team Delta clan ]
Lewy
->
1. odpada wszelki growl i galopada perkusyjna.
2. odpada power , nu , pagan , black , speed metal. Metal progresywny tez sobie daruje.
Teraz juz chyba wiesz dlaczego sie zasmialem :P
No a pan Madril to bije ostatnio wszelkie rekordy :P
Najlepsze jest to ze tuz obok nicka mam link do mojego profilu w last fm :-D
Darvin [ Pretorianin ]
A może coś z Polski -
Madril [ I Want To Believe ]
ZgReDeK --> Ja biję rekordy? Drugi raz coś na temat Twoich wypowiedzi powiedziałem w ciągu ostatnich kilku miesięcy. :) Poza tym powinieneś też zauważyć emotkę przy moim poście, też powinna Ci coś powiedzieć. :)
A co do samego tematu tej konwersacji, na jednym przykładzie, a mianowicie płytce Pantery, bo ostatnio sobie odświeżałem. Niby jak ona się kwalifikuje do tych 'odpada'? :)
Lewy Krawiec(łoś) [ Cęturion ]
W żadnym z tych zespołów nie ma growla.
Zależy co rozumieć, przez "perkusyjna galopada"
Nie rozróżniam tych wszystkim mini kategoryjek jak power, pagan etc.
Dla mnie to thrash i tyle(no dobra nie wszystkie:)
ZgReDeK [ Team Delta clan ]
Madril --> oj Madril nie badz taki skromny, bez ciebie nie jeden metalowy watek szybko by skonczyl w otchlaniach piekieł
Choć po naszej ostatniej dyskusji już wiem, że Twoje podejście do muzyki jest hmmm (eufemizując)dość ograniczone:D
Z tego co pamietam ostatnia dyskusja chyba nie byla zbyt powazna
Lewy Krawiec(łoś) [ Kąsul ]
W żadnym z tych zespołów nie ma growla.
Zależy co rozumieć, przez "perkusyjna galopada"
Nie rozróżniam tych wszystkim mini kategoryjek jak power, pagan etc.
Dla mnie to thrash i tyle(no dobra nie wszystkie:)
Nie ma sensu gadac o szufladkach :P
Choc z drugiej strony potraktowales Yariego jak dyletanta :P
Madril [ I Want To Believe ]
ZgReDeK --> Czy ja wiem... Tylko w kilku się udzielałem. Poza tym, jak dobrze wiesz, ja się nie znam na muzyce. :P
ZgReDeK [ Team Delta clan ]
Madril [ I Want To Believe ]
ZgReDeK --> Czy ja wiem... Tylko w kilku się udzielałem. Poza tym, jak dobrze wiesz, ja się nie znam na muzyce. :P
Dlatego prpononuje male pranko w przyjaznej atmosferze na forum gondolin.pl :P
szymon_majewski [ Największy fan KISS ]
Kulfon i Monika:
Scarface. [ Konsul ]
Slayer, Testament, Kreator-barzo dobre zespoły prezentujące thrash metal:D
Madril [ I Want To Believe ]
Chyba podziękuję... :) Ogólnie staram się skupiać na słuchaniu, a nie czytaniu/pisaniu o muzyce. :) Ale czasem trzeba też coś napisać, czasem też mam ochotę z kimś się lekko, z przymrużeniem oka, pokłócić, a jakoś Twoje wypowiedzi do tego często pasują, gdy mam ochotę. :D
ZgReDeK [ Team Delta clan ]
Scarface --> z tym Kreatorem to chyba zartujesz? To juz lepiej zeby chlopak katowal sie przy Cannibalach anizeli przy wokalizach Petrozzy
szczerbaty [ Pretorianin ]
To ja polece Rhapsody (teraz to juz Rhapsody of Fire) - taki, rzeklbym, operowy wokal, duzo symfonii, epickie teksty, ogolnie zespol przedstawia swoj wlasny swiat :) Jak dla mnie super sprawa :)
Zgredek <-- Odnosze wrazenie ze jestes troche zbyt pewny swoich opinii, jednemu przypasuje kreator drugiemu cannibal corps(e) (?) wiec nie mow ze wokal jednego jest lepszy od drugiego bo to tylko twoja subiektywna ocena
Madril [ I Want To Believe ]
szczerbaty --> Akurat Rhapsody bym i ja wykluczył dzięki sekcji 'odpada'... :)
ZgReDeK [ Team Delta clan ]
Rhpasody to i bez sekcji "odpada" bym wykluczyl
szczerbaty [ Pretorianin ]
Zgredek - czemu? :)
Madril [ I Want To Believe ]
ZgReDeK --> E tam, ja czasem, chociaż niby rzadko, mam ochotę czegoś takiego posłuchać... :D W nie za dużych dawkach... :)
hohner111 [ TransAm ]
moze Blind Guardian? przesluchaj kawałek Mirror Mirror
ZgReDeK [ Team Delta clan ]
Madril --> nie kompromisuj sie :O
szczerbaty [ Pretorianin ]
Zgredek, daj se siana i nie obrazaj zespolow ktorzy inni lubia, to ze Ty ich nie lubisz nie znaczy ze sa zle...
I wznawiam swoje pytanie - dlaczego sadzisz ze RoF jest do dupy?
Scarface. [ Konsul ]
Scarface --> z tym Kreatorem to chyba zartujesz? To juz lepiej zeby chlopak katowal sie przy Cannibalach anizeli przy wokalizach Petrozzy
Co ty masz do wokalu Kreatora mi się podoba(pasuje do teog zespołu:p)
A polecić moge jeszcze bardzo fajny zespół ManOwaR:)
Judith [ PlayScribe Portable ]
Jezu, wszystko rozumiem, ale Rhapsody to rzeczywiscie przegięcie, chyba że ktoś jest fanem piejących papug, tudzież żelaznych dziewic i innych takich lekkostrawnych pierdółek.. Mnie po Rhapsody boli brzuch i płaczę - ze śmiechu.
Co do tematu to cieżko mi coś wybitnego polecać, bo chyba aż tak się nie znam, w każdym darowałbym sobie te "legendarne" zespoły jak Slayer czy Pantera (i wcale się nie dziwię śmiechowi Zgredka), równie dobrze mozna by polecić w tym momencie Ilużyn (choć z Bolilol Tour mam fajne wspomnienia :) ). Jak Tool, to może coś z pierwszych albumów, np. Undertow, bo ostatnie produkcje noszą ślady progresywne, no i taka duża dawka synkopowanych utworków o przedziwnym metrum i podobnej tonacji nie koniecznie musi się spodobać. Może np. Oceansize? (moja ulubiona to Everyone into position, ale pewnie dlatego, że słyszałem ją jako pierwszą :) )
Fett [ Avatar ]
Zgredek - kompromisuj ? :)
Madril [ I Want To Believe ]
ZgReDeK --> Ja się nie wstydzę tego, czego słucham... :P
William d'Troull [ Centurion ]
Odnośnie tego Mirror Mirror.... To jest mocne. Argh!!
Behemoth [ Kocham Marysię ]
Nie kłóćcie się dziewczyny... nie warto.