GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 515

29.06.2002
22:56
[1]

Szaman [ Legend ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 515

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porzadku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś, obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu znowu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;)
NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania...Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;)
AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :)
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze dogrzewane, a latem klimatyzowane) .
"Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

29.06.2002
22:57
[2]

Szaman [ Legend ]

I jak, sa juz kamperzy?

29.06.2002
22:57
smile
[3]

tygrysek [ behemot ]

<camper mode on> pierwszy ?? <camper mode off>

29.06.2002
22:58
[4]

Szaman [ Legend ]

Technicznie nie, ale dla statystyki to tak...

29.06.2002
22:58
[5]

Szaman [ Legend ]

Nic, ja uciekam cos zjesc, albo co...

29.06.2002
23:00
smile
[6]

tygrysek [ behemot ]

Szaman --> statystycznie tak :-) Smacznego

29.06.2002
23:04
[7]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Drugi :) i idę spać... Nawet do Pani Koszmarów nie mam siły iść. Dobranoc.

29.06.2002
23:05
smile
[8]

Deser [ neurodeser ]

Dziewiąty ??? To ja poproszę piwo :) Czy ja już to mowilem kiedyś ??? Jakieś dejavu mam ? :)

29.06.2002
23:34
[9]

Szaman [ Legend ]

Viti: Pozdrowienia dla wiesz-kogo! Tygrysie: No dzisiaj nawet walki o pierwsze miejsce nie bylo... ;( Deser: Oto i ono...

29.06.2002
23:47
[10]

Szaman [ Legend ]

Na mnie tez juz czas... Dobranoc wszystkim!

29.06.2002
23:47
[11]

Deser [ neurodeser ]

Szaman - dziękuję bardzo :) Tego mi trzeba bo to wino co mam to za słodkie :P Łykne jedno i lecę zbierać skalpy :) ale wrócę na dwa następne :)

30.06.2002
00:07
smile
[12]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Oj, ale się oźno zrobiło! Tak czy siak, Pythoni dzisiaj wymiatali :-))))) To zrobie jeszcze kilka PING PING PING PING PING! :-)))))) Viti -> Jasny gwint! <fanfary mode ON> Wszystkiego naj, naj, niechaj Twe Dragon Slave'y będą jak najmocniejsze, i by pod Twoje Fireballe wpadało jak najwięcej smoków, and other airborne pests :-)))) <salwa Szturmowców mode ON> Oby wszystko się zawsze dla Ciebie jak najlepiej układało! :-) <wiwaty tłumów mode ON>

30.06.2002
00:14
smile
[13]

Pijus [ Legend ]

Szamanq - a ja dzis pogralem strasznie dlugo. Juz mnie nawet boli kark od siedzenia, a to juz przeciez najwyzszy stopien wtajemniczenia:))) Przeszedlem juz ten nudnawy pierwszy akt. Zobaczymy co bedzie w drugim:))) PS. Doszedlem do wniosku, ze jednak bez lekkiego wplywu magii sie nie obejdzie i dlatego zmienilem sobie najemnika na kaplanke-elfke:)) Ta dopiero niezle wymiata :)))) Szczegolnie polecam ja na bliskie spotkania z nieumarlymi:))) To tyle dobranoc

30.06.2002
00:39
[14]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Dobranoc Pijus! Wszyscy ewakuują się. Ja mam dzisiaj troche zaległości, więc jeszcze potrwam troche na posterunku :-) Sprawdzę pułapki i kostki deratyzacyjne w piwniczce.

30.06.2002
00:42
smile
[15]

Deser [ neurodeser ]

Admirale - to ja z Tobą do piwniczki :))) Wezmę mój najstraszniejszy artefakt pt. "Koniec świata" i bedzie bezpiecznie :))))

30.06.2002
01:00
[16]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Ósmy, zamiast biegać po korytarzach piwniczki lepiej nam pomóż rozwalać szkodniki! Deser -> Eee... a co ten artefakt o groźnie brzmiącej nazwie robi? :-)

30.06.2002
01:02
smile
[17]

Deser [ neurodeser ]

Admirale - a bo ja wiem :P Nie używałem go jeszcze :))))

30.06.2002
01:05
smile
[18]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

A to może lepiej najpierw przeprowadzić próbę, na jakimś pustym polu? :-)

30.06.2002
01:24
[19]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Dobra, czas już i na mnie. Ósmy, pilnuj Karczmy! Bywajcie!

30.06.2002
09:21
smile
[20]

Magini [ Legend ]

Witam z rańca :-) Pobuuuudka !!!!! ;-)

30.06.2002
09:22
[21]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Nie witam sie, bo jeszcze nikogo nie ma ;-)) Szaman-->też mam bardkę. Tylko jest cienko, jak zajdą ja od tyłu. W walce w starciu jest średnia. Pijus-->z truposzami nie mam problemów(szczególnie z ghoulami ;-)) Możi i by sie kapłanka przydała, ale nie am mi kto otwierać zamkówi szukać pułapek.

30.06.2002
09:23
[22]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

O przepraszam!! Mag wskoczyła do karczmy przede mna. W takim razie witam serdecznie!!!

30.06.2002
09:28
smile
[23]

Magini [ Legend ]

Shadowmage - nie szkodzi, że mnie nie zauważyłeś. Weszlam niepostrzeżenie ;-))) Dzień dobry graczu :-))

30.06.2002
09:33
[24]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mag-->Graczem bedę dopiero za jakieś pół godziny. na razie tłumaczę materiał do BG1 - DSotSC/

30.06.2002
09:36
[25]

Magini [ Legend ]

W takim razie : Dzień dobry tłumaczu ;-))))

30.06.2002
09:44
[26]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Może być ;-))) Idzie mi jak po grudzie. A najgorsze jest to, że wczoraj przetłumaczyłem wybrany fragment, tylko nie z tej wersji co powinienem. W związku z tym musze dzisiaj jeszcze raz wszystko robić(moze poza tłumaczeniem, chociaz jest pare rzeczy nowych)

30.06.2002
09:50
[27]

Magini [ Legend ]

Zycze wiec powodzenia Shadowmage, a ja spadam do domowych obowiazkow. Na razie

30.06.2002
09:54
[28]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

No to pa. Milej pracy ;-))) Ja mam jeszcze chwilę roboty i spadam grać W NWN.

30.06.2002
10:22
smile
[29]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Witam wszystkich :-) Dziękuję panowie. Nie zawiedliście mnie na całej linii :-))))))))))

30.06.2002
10:24
[30]

Szaman [ Legend ]

Pijus: Ja moze dzisiaj troche przysiade, o ile mnie nie wciagnie znowu sprzatanie... :-/ A jestem dopiero w dokach i szukem szefa Bloodsailors (schodze wlasnie do jego kryjowki i walcze z pajakami-miecznikami... cholery sa na czerwono, ale moj dire wolf radzi sobie przednio! :) Mag: Aaaaa... tak wczesnie rano budzisz? Ludzie! Litosci... nie dosyc, ze drugi dzien nie moge zasnac, to jak na zlosc jeszcze od ponad tygodnia budze sie regularnie w okolicach 6-7 rano... za jakie grzechy??????? A tu jeszcze pobudka... ;) Shadow: Dlatego walcza moje przyzwane potworki, a ona szyje z luku, rzuca czary i ogolnie robi za artylerie - a poniewaz walka dzieje sie w waskich przejsciach i korytarzach, wiec jeden wilczek wystarczy (wilczek z Cleavem na dodatek...). :) I ja tez rzucam sie w wir roboty... do pozniej...

30.06.2002
12:13
[31]

Szaman [ Legend ]

LUUUUUDZIE!!! CO Z WAMI???? Toz ja zdarzylem na dworzec pojechac i bilety na moj wyjazd kupic, a tu sie nikt nie pojawil???? Ehhh... ;)

30.06.2002
12:44
[32]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szaman-->ja grałem ;-)) Została mi w zasadzie tyklo jedna dzielnica do przejscia. I to nie cała. Dzisiaj pewnie kończę pierwszy akt. Na razie wszystkie questy rozwiązałem oprócz 2. A jesen uparcie mi sie w dzienniku nie pojawia. A teraz idę oglądać finał. Niemcy do boju!!!!!

30.06.2002
12:46
smile
[33]

Astrea [ Genius Loci ]

No jestem Szamanie,nie denerwuj sie tak ;)))) Thx za smsa no i jak to ostatnio ja - spadam :P Pozdrówka dla wszystkich :-)

30.06.2002
13:32
[34]

Szaman [ Legend ]

Shadow: Powiedz no mi, w ktorej dzielnicy sa: zoo i dwa przedmioty dla Ophali? Bo mam juz za soba Peninsule i Doki i znalazlem tylko jeden przedmiot, a nie bylo jeszcze zoo... Duszku: :))))) I jednoczesnie: :(((( Bo jak to tak... spadasz? Masz wracac i mi wyspiewac co sie dzieje obecnie! Bo mam 0 informacji!!! Bu...

30.06.2002
14:27
[35]

Szaman [ Legend ]

A!!! Czy ja tu znowu sam zostalem???

30.06.2002
14:38
smile
[36]

tygrysek [ behemot ]

witaj karczmo :-) co słychać w tym pięknym miejscu ??? Szamanie --> zawsze przy kominku czatuję :-) Astrea --> doszła przesyłka ???

30.06.2002
14:43
[37]

Szaman [ Legend ]

Tygrysie: Ale kiedy lezysz przed kominkiem, to spisz najczesciej, czyli to tak, jaby Cie nie bylo! ;)))

30.06.2002
14:51
smile
[38]

tygrysek [ behemot ]

Szamanku --> ale teraz nie śpię :-) tylko idę na obiadek

30.06.2002
15:02
[39]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szaman-->Wszystko jest w dzielnicy,k tórej nazwę zapomniałem(Ale nie doki, Żebrakowo i Penisula. W tej szlacheckiej) A po co ci zoo?

30.06.2002
15:54
[40]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witam Melduję się, biorę herbatkę cytrynową i na razie zmykam. Zajrzę później. Viti -> Czy Pani Koszmarów wyprawiła dla Ciebie jakieś przyjęcie imieninowe? :-) Astreo -> Witaj i wracaj szybko! :-)

30.06.2002
17:17
[41]

Szaman [ Legend ]

Tygrysie: Ja juz jadlem, ale pozniej siadlem do NWN - wreszcie sie na dluzej dossalem... ;))) I mam juz 7 poziom. I stwierdzam jedno - nie ma to jak przyzwanie potworkow... :P Shadow: Z ZOO jest quest od druida stojacego przy wielkim drzewie kolo swiatyni Tyra - masz wypuscic 4 rodzaje zwierzat, czy jakos tak. Teraz wlasnie (przez ZUPELNY przypadek) rozwiazalem sprawe zombie w Bagga`s nest - wszedlem do jakiegos magazynu i siup! Pozniej tylko cmentarzyk, jakas krypta i skopalem tylek komus na G. Hmm... az zbyt latwo bylo... Admirale: Wiesz ze mi przypomniales o herbacie? Dawno nie pilem! :)

30.06.2002
18:16
smile
[42]

Pijus [ Legend ]

Szaman - 7 poziom! To tak jak ja:)) Jestes juz w 2 akcie??? PS. Nie wiem, czy sie jeszcze dzis pokaze. Wiecie - jutro egzamin:)) Z tej okazji prosze Was wszystkich o trzymanie kciukow w godzinach 9 - 12 :)))) Dzieki:)))

30.06.2002
19:12
[43]

Szaman [ Legend ]

Pijus: Nie! Dopiero wszedlem do Blacklake (ta dzielnica wyzszych sfer). I zdarze awansowac jeszcze chyba o poziom-dwa... ;PPP

30.06.2002
19:43
[44]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szaman, Pijus-->Ja mam 8 poziom. Włąsnie skończyła się afera podczas robienia leku i przeniosłem się teleportem(co zrobił Fathwick bo przegapiłem???) Czyli drugi alt stoi przede mna otworem Co do druida, to jakoś go przegapiłem. Zrobilłem poza tym wszystkie questy oprócz Lost Soul - nie trafiłem na kolesia.

30.06.2002
20:54
[45]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Eh, fatalny dzisiaj ruch :-( Generale -> A to po kubeczku cytrynowej. Na zdrowie! :-) To może wyjdę z Ósmym na spacer.

30.06.2002
21:25
[46]

Szaman [ Legend ]

Shadow: Nie wiem co zrobil Fathwick, bo jeszcze tam nie doszedlem - ale mam pytanie. W Bagga`s Nest jest "Strange Building", czy jakos tak, ktorego wejscie jest chronione polem silowym, ktore wpusci mnie tylko, jezeli bede mial jakis "token", czy symbol kultu weza. GDZIE GO ZNALEZC????????????? Admirale: A czego sie spodziewac po porze wakacyjnej i na dodatek w niedziele? Ja sie ciesze, ze w ogole moge tu zajrzec (bom trochu zalatany i konczy mi sie limit 30 h w necie... :-/) Ale kubeczek cytrynowki mnie postawi na nogi! :)

30.06.2002
21:28
smile
[47]

Pijus [ Legend ]

Shadow - na poludnie od niego jest zabarykadowany dom. W nim jest koles, ktory da Ci kamien 9chce zebys mu brata uratowal) PS. Juz mam 8 lvl. 2 akt jest duuuuuuzzzooooooo ciekawszy:))) dobranoc

30.06.2002
22:02
[48]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Okazało się, że do końca pierwszego aktu miałem jeszcze kawałek. le w walce padła mi Sharwyn i nie wiem jak ja odzyskac ;-(((( Pewnie będę musiał ja przechodzić jeszcze raz. Ale to nie problem, bo jest dosyć łatwa. Szkoda, ze nie wypełniłem do końca questu na parterze twierdzy. Odłożyłem na później , a z góry już powrotu nie było ;-((( Pijus-->to chyba do Szamana było...

01.07.2002
00:15
[49]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Hej, jest ktoś jeszcze? :-) Generale -> No niby racja, ale ten weekend to już szczyt! Tak opustoszałej Karczmy jeszcze nigdy chyba nie było. A herbatka istotnie pokrzepiająca :-) Zaraz zrobię kolejne :-) A z Ósmym byliśmy na dłuuugim spacerku i jak za starych dobrych czasów robiliśmy naloty na lokale nie przestrzegające zasad BHP :-)))

01.07.2002
00:21
[50]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Dobry wieczór :)))))))))))))) Kłania się państwu Yoś i Yoghurt niak niak :)))))))))))))))) tak, ten patafian (ale to on tak o sobie mówi nie ja o nim :)) sobie u mnie siedzi, mnie boli głowa jeszcze troche, a jutro za,ęczę go spacerami taram :) dobrunoć państwu :)

01.07.2002
00:29
[51]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Yosiaczku, Yoghurt, Witajcie! :-) Jesteście jeszcze, czy dalej będę sam siedział? :-) Tak czy siak, miłych jutrzejszych spacerów! :-) Yoghurt -> Pamiętaj by się na nich nie przemęczyć, bo jeszcze we Flocie manewry będą i co wtedy? :-)

01.07.2002
00:32
[52]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Admirałku ---> jesteśmy jeszcze, ale nie wiem czy długo, bo mnie potem sistra do łóżka nie wpuści (tak, poświęciłam się i oddałam Yoghowi swoje łóżko)

01.07.2002
00:50
smile
[53]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Yosiaczku -> Za to poświęcenie niewątpliwie należy się Imperialny Medal za Odwagę! :-)))

01.07.2002
00:59
[54]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

to trzeba zrobić Medal za Poświęcenie :)

01.07.2002
01:14
[55]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Yosiaczku -> A po co tak rozdrabniać. Do poświęceń też zwykle odwaga potrzebna :-)

01.07.2002
01:26
[56]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Dobra, zbieram się. Czyżby mi przyszło zamykać Karczmę? No to zamykam, klucz zostawiam jak zwykle pod wycieraczką. A w razie jakby ktoś o tym nie wiedział, to zostawiam na straży kilku Szturmowców, którzy w razie czego otworzą :-) Bywajcie!

01.07.2002
06:37
[57]

Szaman [ Legend ]

Witam! (zaskoczeni? ;PPP) Shadow: Henchmanow mozna ponoc odzyskac w swiatyni, gdzie sa przenoszeni po smierci (tak bylo napisane w "tipsach" pod paskiem ladowania lokacji...). Admirale: No weekend weekendem, ale ja sie boje, ze ja dopiero teraz zaczne absence i to dluzsza... dzisiaj na caly dzien do szkoly trzeba... ehhh... zachcialo sie mlodziezy na studia... ;) Yosiaczk: W koncu Ty jestes kapitanem, a Yoghurt tylko porucznikiem... ;)))))) A teraz czas uciekac... moze do wieczora?

01.07.2002
07:02
[58]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

kobiety ceni się za urodę mężczyzn za cień od rzęs długich a poetów za to że w słowie kryją ptactwo wzruszeń seledynowych nocą – podłużną od smukłych kolan księżyca wychodzą na bardzo biały światłem porosły pagórek klęczą nad martwym ptakiem ciszy szepcąc modlitwy nabrzmiałe tropikalnym bólem ponad nimi naprzeciw nieruchomego księżyca komary lęku brzęczą przezroczystymi skrzydłami a potem pada deszcz – i do domu wracają poeci pisklęta słów chowając – pod zmokłymi płaszczami Szaman, jesteś? jaki ranny ptaszek:-))) witaj Brasil my sweet Brasil!:-) ech to był mecz rothon, where are you??? buuuuu

01.07.2002
07:15
smile
[59]

Wedrowny Bard [ Legionista ]

[blam, blam, blam] Śnisz mi się obco dal bez tła wieczność się w chmurach błyska lecimy razem mgła i mgła Bóg ciemność i urwiska do mgły i mroku naglisz mnie i szepcesz zgrzana lotem toć ja się tobie tylko śnie nie zapominaj o tem nie zapominam mkniemy z wzwyż do niewiadomej mety o jak ty trudno mi się śnisz o jawo moja gdzie ty [blam, blam, blam]

01.07.2002
07:20
smile
[60]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

<hmmm jednak ktoś mi potowarzyszy dzis rano> witaj Wedrowny Bardzie! rzadko gościsz w karczmie;-)

01.07.2002
07:21
smile
[61]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

SZAMAN???? - Ty tutaj o tej porze?? co sie stalo?? :-)))))))))) Witam wszystkich :-)

01.07.2002
07:25
smile
[62]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Cześć Holgan! Własnie własnie, Szaman niby w karczmie tylko gdzieś się schował i nie widzę go:-)))

01.07.2002
07:28
smile
[63]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Czesc! Tak to jest, ze sie czasem glupiemu cos uda. Hahahahahah, w zwiazku z faktem, iz mundrołki chcą wprowadzac zmiany na trzy, cztery w calym kraju poczekam, az wszyscy beda gotowi, glownie Warszawa. Zatem jeszcze z Wami troche posiedze :-))

01.07.2002
07:35
smile
[64]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

rothon, wspaniale:-))) czy możesz sobie wyobrazic, ja juz się stęskniłam:-))))

01.07.2002
07:37
[65]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Aniele, no troche mnie przeciez nie bylo. Po prawdzie moglem pisac, ze w piatek na moim spotkaniu sie wyjasni czy ja juz czy jeszcze, ale bylo 50%-50% wiec ... zostawilem bez opisywania.

01.07.2002
07:39
[66]

kastore [ Troll Slayer ]

Witajcie z rana To ja pijący kefirek Kastore, Jest 1 lipca 2002 roku imieniny Haliny. Pogoda bedzie sie raczej poprawiać aczkolwiek może sie pogorszyć , raczej nie bedzie padać aczkolwiek chwilami może. Wiatru nie bedzie ale nic nigdy nie wiadomo. Tym optymistycznym akcentem zaczynamy dzień Szkoda że Niemcy przegrali - Ostrożnie, stopień. - Auuuć! - Uważaj, futryna. - Aj! Oj! Szturmowiec eskortujący ją z lewej strony pozbierał się po upadku, tymczasem ten z prawej wyrżnął głową w filar. - Jaaauu!... O matko, już nie mogę. W tych przeklętych hełmach nic nie widać. - Dlaczego nie pojedziemy windą? - spytała Nessie. Szturmowiec trącił ją lufą miotacza w plecy i powiedział ponuro: - Windy są miejscem kultowym. Może z nich korzystać tylko Lady Beyre. Potknął się na schodach i z łomotem spadł pół piętra w dół. Jego kolega wycelował broń w Nessie; stali i czekali, aż tamten się pozbiera. Trwało to dłuższą chwilę, wreszcie wgramolił się za nimi i podjęli marsz. Drugi szturmowiec pośliznął się i upadł, uderzając twarzą w stopień. Gdyby nie maska, pewnie miałby złamany nos... choć nie wiadomo, czy nie złamał go tak czy siak. - Słuchajcie - powiedziała łagodnie - gdybyście zdjęli mi te kajdanki, mogłabym wam pomóc iść... - Akurat - warknął pierwszy szturmowiec, popychając ją lufą. - Jak ci rozkujemy ręce, to natychmiast zwiejesz. - Nie zwieję, słowo Jedi. Drugi szturmowiec znów się przewrócił i chyba skręcił sobie kostkę, bo przez chwilę podskakiwał na jednej nodze. - Pierwszy, a może jednak... co nam szkodzi, zaryzykujmy... Pierwszy nie chciał się zgodzić, ale po kilku krokach wpadł z impetem na robota sprzątającego, którego nie zauważył przez źle zaprojektowane wizjery w masce. Przewrócili się z łoskotem blach. Szturmowiec wstał z trudem, przeklinając i masując sobie różne części ciała. - Dobra, drugi. Daj te kluczyki... * * * Vader i Beyre zdążyli się jeszcze kilka razy pokłócić, zanim wreszcie drzwi rozsunęły się i do komnaty weszła Nessie, holując za sobą półżywych szturmowców. Jeden miał powgniatany hełm, drugi kulał zauważalnie. - Uważaj, teraz próg... daj mi rękę... tak, dobrze... schyl głowę, tu jest nisko... - Ty rebeliancki skunksie, coś zrobiła z moimi ludźmi?! - wrzasnął Vader, podrywając się z fotela. Nessie nawet na niego nie spojrzała. - Po pierwsze, mówi się "rebelianckie ścierwo", mógłbyś się wreszcie nauczyć. Po drugie, nic im nie zrobiłam. Spadli ze schodów. - Myślisz, że ci uwierzę - warknął Vader, ale Beyre przerwała mu, wysuwając się do przodu. - Cześć, Nessie, miło cię znowu widzieć. Powiedz temu kretynowi, że jesteś moim więźniem. Nessie tylko uniosła brew, troskliwie pomagając szturmowcom usiąść na ławie. - Dlaczego niby miałabym to zrobić? - Kurczę pieczone, nie bądź taka! Jesteś rycerzem Jedi, zgadza się? Powinnaś bronić sprawiedliwości! - Dobra - Nessie wygrzebała z kieszeni monetę. - Jak wypadnie orzeł, to jestem twoim jeńcem, a jak reszka, to Vadera. Moneta poszybowała w górę; Vader i Beyre z napięciem śledzili jej lot. Spadła na podłogę, przez chwilę się kręciła, kręciła i... Stanęła na kant. - Ktoś tu oszukuje - powiedziała złowieszczo Beyre. - Vader, ruszyłeś ręką! Widziałam! - Sama ruszyłaś! Krętaczka! - Szuja! - Nikt niczym nie ruszył - odezwała się autorytatywnie Nessie. - Pilnowałam. Oboje popatrzyli na nią. - I kto to mówi - warknął zza maski Vader. - Wychowanka Qui-Gona, tego starego hazardzisty!... Nagle odezwał się sygnał interkomu i w rogu kabiny pojawił się hologram. - Dzwonił Imperator - meldował, stojąc na baczność, kapitan Piettrek. - Żąda, żebyście natychmiast przybyli na Terminatora - pan i Lady Beyre. Aha, i wspomniał, że chciałby się spotkać z waszym miłym gościem... Vader i Beyre popatrzyli po sobie. - Zdaje się, że nasz problem sam się rozwiązał... - Zamknij się, Vader. Nessie nie zwracała na nich uwagi. - Byłam kiedyś na Terminatorze... - powiedziała w zamyśleniu. Spojrzeli na nią ze zdziwieniem. - Co się tak gapicie? Powiedziałam, że byłam kiedyś na Terminatorze. Niezły film.

01.07.2002
07:43
smile
[67]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

rothon, to kiedy uciekasz na nowe stanowisko? wiadomo już? kastore, chyba zacznę drukować te Twoje teksty i czytać w domu:-)) sa takieeee dłuuugieee;-)

01.07.2002
07:46
smile
[68]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Hej Aniolku :-)))))))) czesc rothonisko :-)

01.07.2002
07:46
smile
[69]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Aniele, nie wiadomo. W kazdej chwili to sie moze zdarzyc. W zasadzie od teraz do wrzesnia wszystko jest mozliwe. Ale ja osobiscie obstawiam jesien, wakacje to nie pora na rewolucje :-)))

01.07.2002
07:49
smile
[70]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

rothon, może i dobrze, w wakacje trzeba odpocząć, nabrać nowych sił aby zmierzyć się z nowym:-)

01.07.2002
07:49
smile
[71]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Czesc Holgan. Czy uwierzysz, ze w weekend mialem chwile slabosci i bralem pod uwage ewentualnosc zapowiedzenia sie na wizyte u Ciebie? Czlowiek to glupi czasem jest, nie? hahahahahaha

01.07.2002
07:51
[72]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

ech, do firmy zawitał nowy pracownik i praktykant, musze się nimi przez chwile zająć...

01.07.2002
07:51
[73]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

ech, do firmy zawitał nowy pracownik i praktykant, musze się nimi przez chwile zająć...

01.07.2002
07:52
smile
[74]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

anioł statsiarzem?:-)))))

01.07.2002
07:57
smile
[75]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Aniolku... to Ci sie udalo... :-ppppp :-)))))))))))))) rothon -----> ... jakby to powiedziec....: a lyzka na to niemozliwe! :-))))))))) albo Wielki Brat jest pod wrazeniem :-))))))))))))))) i co sie stalo z ta chwila slabosci??

01.07.2002
08:01
smile
[76]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Pffffffff, tak ulotna byla, ze wspomnienie nam jeno po niej pozostalo :-)))) Ale powaznie juz mowiac, nie wykluczam, ze sie na kiedys tam dogadac z Waćpanną sprobuje. Ale warunek - pokazujesz kaplice budowane przez Zakon :-)))

01.07.2002
08:06
smile
[77]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

rothon -----> to moze Ty zapoluj na te ulotne chwile a ja sie zastanowie do jakich ruin Cie zaprowadzic :-)))))))))) Pokaze Ci je na mapie - czy to wystarczy????? :-)))))))))))))))))))))))

01.07.2002
08:08
[78]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Z budowli stawianych przez Zakon sporo macie przeciez w stanie nie zrujnowanym. Na tych mi glownie zalezy. Ale spoko, ja zrobie liste a Ty powiesz gdzie to hahahahaha

01.07.2002
08:12
smile
[79]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

rothon ---> no dobra... jak Ci tak bardzo na tych kamieniastych obiektach zalezy.. :-ppppp :-))))))))))))))))) acha... a czytales i doceniles jeden moj post w piatkowej Karczmie??

01.07.2002
08:14
[80]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Zwykle nie czytam starych karczm, po prostu za duzo tego, a i ja nie mam cierpliwosci. A ktory to? Daj kopie, albo powiedz z ktorej godziny, to zerkne co tam na mnie wymalowalas :-)))

01.07.2002
08:17
[81]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry : ))) Znowu poniedziałek ale jak by ładniejszy niż zawsze : )))

01.07.2002
08:20
smile
[82]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

rothon ----> sprawdz dosyc poranne posty - mysle ze miedzy 8:00 a 9:00 :-)))))) poznasz po dedykacji mimo ze nie jest imienna - no i jeszcze jedno - ja nie mam zwyczaju wklejania tekstow poetyckich :-)))))))))))) hej mixerqu :-)))))))))))

01.07.2002
08:22
[83]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Witam wszystkich!!! Szaman-->Problem w tym, ze w tej lokacji w której zginęła nie można użuwac kamienia, a potem przenosisz sie do innego miasta i tam w światni też jej nie ma ;-((( Zaraz idę na sesję rpg więc nie bedę grał. szczerze mówiac cieżki wybór ;-)))

01.07.2002
08:31
smile
[84]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Holgan--> No prosze! Kto by pomyslał? No, no ... :-))

01.07.2002
09:17
[85]

MarCamper [ Generaďż˝ ]

Witaj Rothon, dobrze że jesteś :-) Wszystkich pozostałych też witam :-))

01.07.2002
09:20
[86]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Czesc MarCamper. Daj mi jeszcze raz nazwe tego softu, ktorego uzywales do grania w UO po zablokowaniu portow.

01.07.2002
10:09
smile
[87]

Magini [ Legend ]

Dzień dobry. Tak tylko mialam zamiar wstapic sprawdzic kogo dzis Karczma gosci, ale ... chyba zostane na chwilke jednak ;-)) rothon - milo Pana widziec (i kto by pomyslal, ze bedziesz dzis jednak, po tych Twoich ostatecznych "na zawsze") :-)) Aaa - czy z Szamanem wszystko w porzadku?! Co on tak z rana wyprawia na GO ?! ;-))

01.07.2002
10:11
smile
[88]

Magini [ Legend ]

aaaaa - cos jeszcze (jak czlek niewyspany, to zapomina ) ;-) Rownie milo widziec dawno niewidzianego Barda Wedrownego :-*

01.07.2002
10:17
smile
[89]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Magini ---> witam Cie :-))))))) Mar ----> nie zabij mnie ale nie moge sie zebrac zeby trafic na poczte :-)))))) obiecuje poprawe - jutro musze wyslac paczke sluzbowa wiec i prywatna ma szanse pojsc :-)))))) rothon ----> rozumiem ze jestes pod wrazeniem i ze doceniadsz :-)))))))

01.07.2002
10:24
[90]

MarCamper [ Generaďż˝ ]

rothon --> HTTP-Tunnel.

01.07.2002
11:00
[91]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

buuu.. cicho jakos tutaj.... :-(

01.07.2002
11:17
smile
[92]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Holgan--> Tak wlasnie. Jestem pod wrazeniem i doceniam :-)))) Mag--> Jestes jeszcze? Bo ja tak w ogole to nie .... aaa :-)) Anioł ze skrzydlem--> A u Pani co tak cicho? MarCamper--> Dzieki. Szukac na yahoo, jasne :-)

01.07.2002
11:25
smile
[93]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Hehehehehe, znalazlem ten program, ale ... sorry, nie mam pojecia co z tym teraz robic. Jakies rozszerzenia h, c .... :-))

01.07.2002
11:36
[94]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

OK, juz nalazlem inny, executable :-) MarCamper--> Jak dodac do tego programu Gadu-Gadu? Program chce jakies Destination IP, Destination Port i Local Port? Co tu pisac, ratuj!

01.07.2002
11:48
[95]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

walcz rothon walcz !! :)

01.07.2002
11:49
[96]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Jak Ty taki, to wcale Ci nie powiem, ze prawdopodobnie jestem w ten weekend w Warszawie :-P

01.07.2002
11:50
[97]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

jaki ???? qrde to fatalnie wybraleś :((( bo ja wyjeżdżam w piątek : ((( nie mozesz next week ?? ; )

01.07.2002
11:54
smile
[98]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Witam wszystkich :) Napisałem. Teraz tylko wydrukować, dać do sprawdzenia i czekać :)

01.07.2002
11:56
[99]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Next nie. Innym razem moze.

01.07.2002
11:59
[100]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> jak zwykle hehheh ; )))))

01.07.2002
12:06
[101]

kastore [ Troll Slayer ]

To ja założe NOWĄ

01.07.2002
12:08
[102]

kastore [ Troll Slayer ]

Jest NOWA

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.